Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo.podatki   »   "zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"

"zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"

Data: 2009-06-26 06:11:02
Autor: VoyteG
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"
"Oszukała Skarb Państwa na dwa grosze - zapłaci 130 zł grzywny"

Całosc artykułu:

http://tiny.pl/3sbw


"zdaniem sędzi Doroty Siewierskiej nie ma znaczenia, że Skarb Państwa
stracił tylko dwa grosze. Kobieta złamała prawo i nie można jej za to
nie skazać. "Gdyby nie zapadł wyrok skazujący, zachęcałoby to innych
Polaków do łamania prawa podatkowego. A takiego przyzwolenia być nie
może" - mówiła sędzia"

Turysta z zagranicy przewróciłby się z zachwytu, ze tak mamy tak
skrupulatne państwo, że nawet takim wykroczeniom sprawnie i
przykładnie przeciwdziała :-)

Data: 2009-06-26 15:15:25
Autor: Liwiusz
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"
VoyteG pisze:
"Oszukała Skarb Państwa na dwa grosze - zapłaci 130 zł grzywny"

Całosc artykułu:

http://tiny.pl/3sbw


"zdaniem sędzi Doroty Siewierskiej nie ma znaczenia, że Skarb Państwa
stracił tylko dwa grosze. Kobieta złamała prawo i nie można jej za to
nie skazać. "Gdyby nie zapadł wyrok skazujący, zachęcałoby to innych
Polaków do łamania prawa podatkowego. A takiego przyzwolenia być nie
może" - mówiła sędzia"

Turysta z zagranicy przewróciłby się z zachwytu, ze tak mamy tak
skrupulatne państwo, że nawet takim wykroczeniom sprawnie i
przykładnie przeciwdziała :-)


   Wyrok jest sprawiedliwy. Jakie prawo, taki wyrok. Zresztą pani sama się przyznała, że nie nabijała na kasę "od kilku dni", więc to nie o 2 grosze chodzi.

  Gdybym przez rok kradł codziennie snickersa, i zostałbym złapany po 400 dniach, to nie lamentowałbym, że za 1 snickersa chcą mnie skazać.

   Problem jest poruszany od d*py strony. Dlaczego nie ma nacisku na zmniejszenie fiskalizmu? Dlaczego na forach są pretensje, że lekarze, że prawnicy nie mają kas fiskalnych? Społeczeństwo chce kas, chce dużego fiskalizmu, chce zamordyzmu podatkowego, to ma efekty na 2 grosze. Jak sobie zagłosujesz tak się wyśpisz. Ile osób w ostatnich wyborach głosowało na partię postulującą obniżkę podatków? 1% uprawnionych?

--
Liwiusz

Data: 2009-06-26 06:39:30
Autor: VoyteG
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania pr awa podatkowego"


   Wyrok jest sprawiedliwy. Jakie prawo, taki wyrok.

To prawda, ze takie prawo, ale biorąc pod uwagę znana codzienność, to
taki wyrok zamiast wzmacniać zaufanie do prawa i jego organów, je
osłabia. Jeszcze by to było zrozumiale, w Państwie, gdzie jest
powszechna praworzadnosc, a tak.. to taka groteska czy ironia - jak
gdyby nie było spraw o skali bardziej wartościowej niż 2 grosze straty
dla Budzetu Panstwa...

Data: 2009-06-26 15:40:57
Autor: Liwiusz
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"
VoyteG pisze:
   Wyrok jest sprawiedliwy. Jakie prawo, taki wyrok.

To prawda, ze takie prawo, ale biorąc pod uwagę znana codzienność, to
taki wyrok zamiast wzmacniać zaufanie do prawa i jego organów, je
osłabia. Jeszcze by to było zrozumiale, w Państwie, gdzie jest
powszechna praworzadnosc, a tak.. to taka groteska czy ironia - jak
gdyby nie było spraw o skali bardziej wartościowej niż 2 grosze straty
dla Budzetu Panstwa...


    Oby więcej takich spraw, może w końcu wyborcy się obudzą.


--
Liwiusz

Data: 2009-06-26 08:21:32
Autor: VoyteG
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania pr awa podatkowego"
On 26 Cze, 15:40, Liwiusz <lma...@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
VoyteG pisze:

>>    Wyrok jest sprawiedliwy. Jakie prawo, taki wyrok.

    Oby więcej takich spraw, może w końcu wyborcy się obudzą.


Najciekawiej to by było, gdyby babcia zmarła podczas posiedzenia sądu
ze stresu.
Oczywiście sad nie byłby winny, bo stres jest zgodny z prawem. A
najciekawsze wtedy by było, że koszty procesu poniósłby skarb państwa,
czyli kilkaset złotych za 2 grosze...

Data: 2009-06-26 17:25:40
Autor: ąćęłńóśźż
"zachęcałoby to innych Polaków do łamani a prawa podatkowego"
Skarb państwa były sporo do przodu na ZUS-ie dla babci - chesz ratować budżet, umrzyj zaraz po przejściu na emeryturę.
Takich Patriotów nam potrzeba!!!
JaC


-- -- -

A najciekawsze wtedy by było, że koszty procesu poniósłby skarb państwa, czyli kilkaset złotych za 2 grosze.

Data: 2009-06-26 18:12:16
Autor: spp
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"
VoyteG pisze:

... to taka groteska czy ironia - jak
gdyby nie było spraw o skali bardziej wartościowej niż 2 grosze straty
dla Budzetu Panstwa...

To jest wersja dla prasy.

A prawda jest taka, że nie skazano jej za uszczuplenie SP o dwa grosze lecz za wykroczenie skarbowe - pominięcie kasy fiskalnej przy sprzedaży.

Tak samo karze się np. kierowców nie zatrzymujących się na czerwonym świetle. Nie jest ważne czy swoim zachowaniem spowodował zagrożenie i jakie - sam fakt wystarczy do wystawienia mandatu.

No, ale łatwiej zrobić z emerytki ofiarę - inna wersja gorzej się sprzeda.

--
spp

Data: 2009-06-26 15:53:49
Autor: ąćęłńóśźż
"zachęcałoby to innych Polaków do łamani a prawa podatkowego"
A która to była?
JaC


-- -- -

Ile osób w ostatnich wyborach głosowało na partię postulującą obniżkę podatków?

Data: 2009-06-26 15:55:18
Autor: Liwiusz
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"
ąćęłńóśźż pisze:
A która to była?


   UPR, być może Libertas.

--
Liwiusz

Data: 2009-06-26 16:00:49
Autor: ąćęłńóśźż
"zachęcałoby to innych Polaków do łamani a prawa podatkowego"
Pamiętasz, że w ostanich wyborach UPR wystepowało w koalicji z LPR - bez przytyków, tak dla przypomnienia?
JaC


-- -- -

UPR

Data: 2009-06-26 16:02:58
Autor: Liwiusz
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"
ąćęłńóśźż pisze:
Pamiętasz, że w ostanich wyborach UPR wystepowało w koalicji z LPR - bez przytyków, tak dla przypomnienia?


   No i co? Poglądów się swoich nie wyzbyli. Pomijając już fakt, że jak wynikło z pewnego rankingu głosować w sejmie, LPR była najbardziej prorynkową partią tamtej kadencji, to koalicja UPR z LPR była koniecznością, ponieważ z uwagi na "zaskoczenie" z wybrami UPR nie zdołała zebrać wymaganej liczby podpisów.


--
Liwiusz

Data: 2009-06-26 16:26:17
Autor: ąćęłńóśźż
"zachęcałoby to innych Polaków do łamani a prawa podatkowego"
Jasne, w mojej gminie była koalicja Komitetu Parafialnego z SLD (nie żartuję, wykosili w ten sposób ZChN i UW i co tam jeszcze było z zarządu gminy).
Czy w Twojej pamięci LPR (bez przytyków) postulowało obniżkę podatków?
Ja po prostu nie pamiętam, ale jakos mi nie pasuje jedno do drugiego.
JaC


-- -- -

koalicja UPR z LPR była koniecznością

Data: 2009-06-26 14:39:02
Autor: Jarek Andrzejewski
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania pr awa podatkowego"
Czy w Twojej pamięci LPR (bez przytyków) postulowało obniżkę podatków?
Ja po prostu nie pamiętam, ale jakos mi nie pasuje jedno do drugiego.

Ulga na dzieci. Mała obniżka? Za 18% też głosowali (fakt, w koalicji
byli, ale nie sądzę, żeby wbrew sobie).

--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

Data: 2009-06-26 16:31:51
Autor: Liwiusz
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"
ąćęłńóśźż pisze:
Jasne, w mojej gminie była koalicja Komitetu Parafialnego z SLD (nie żartuję, wykosili w ten sposób ZChN i UW i co tam jeszcze było z zarządu gminy).
Czy w Twojej pamięci LPR (bez przytyków) postulowało obniżkę podatków?

   A kto forsował ulgę na dzieci?

Ja po prostu nie pamiętam, ale jakos mi nie pasuje jedno do drugiego.

   Mi niby też, dlatego zdziwiłem się, jak po zakończeniu ówczesnej kadencji ktoś sprawdził jak partie głosowały na ustawy związane z gospodarką i okazało się, że LPR najczęściej popierała ustawy dla szeroko pojmowanej wolności gospodarczej korzystnie.

--
Liwiusz

Data: 2009-06-26 16:36:08
Autor: ąćęłńóśźż
"zachęcałoby to innych Polaków do łamani a prawa podatkowego"
Przecież im chodziło o dzieci, o rodzinę i o Polskę - skądinąd słusznie - nie o pieniądze :-))
JaC


-- -- -

A kto forsował ulgę na dzieci?

Data: 2009-06-26 20:04:17
Autor: Michał
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"
Liwiusz pisze:
  Mi niby też, dlatego zdziwiłem się, jak po zakończeniu ówczesnej kadencji ktoś sprawdził jak partie głosowały na ustawy związane z gospodarką i okazało się, że LPR najczęściej popierała ustawy dla szeroko pojmowanej wolności gospodarczej korzystnie.

Nie wiem czy wiesz, ale Roman Giertych był niegdyś zwolennikiem Margaret Thatcher, nurtu liberalnego reprezentowanego przez nią i nawet popełnił co najmniej jedną broszurę wychwalającą jej politykę. Osobiście nawet się zdziwiłem, bo nie taki jego obraz kreują media. Ale kto by tam wierzył mediom...




--
pzdr, Michał
http://finances.pl/
http://social-lending.pl/

Data: 2009-06-29 09:42:13
Autor: Marek Dyjor
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"
Liwiusz wrote:
ąćęłńóśźż pisze:
Pamiętasz, że w ostanich wyborach UPR wystepowało w koalicji z LPR -
bez przytyków, tak dla przypomnienia?


  No i co? Poglądów się swoich nie wyzbyli. Pomijając już fakt, że jak
wynikło z pewnego rankingu głosować w sejmie, LPR była najbardziej
prorynkową partią tamtej kadencji, to koalicja UPR z LPR była
koniecznością, ponieważ z uwagi na "zaskoczenie" z wybrami UPR nie
zdołała zebrać wymaganej liczby podpisów.

panowie ja bardzo proszę ale nie róbcie z ludzi idiotów. UPR to partia kanapowa kierowana przez człowieka o ograniczonym kontakcie z rzeczywistością, koalicja z LPR świadczy tylko o wielkim parciu na załapanie sie powyżej progu wyborczego.

W Polsce nie ma partii liberalnej, co zabawne najbardziej liberalni to są chyba postkomuniści bo mają w swoich szeregach najwięcej przedsiębiorców. PIS to partia w gruncie rzeczy narodowo socjalistyczna. PO różni sie od PIS tym ze nie jest partią narodową tylko proeuropejską a gospodarczo jest trochę mniej socjalistyczna niż PIS.

BTW nie chciał bym sie znaleźć w kraju rządzonym przez UPR z LPR do spółki :)

Data: 2009-06-26 18:41:41
Autor: Tristan
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"
W odpowiedzi na pismo z piątek 26 czerwiec 2009 15:11 (autor VoyteG publikowane na pl.soc.prawo.podatki, wasz znak:
<132cb03d-12ca-421e-bd9f-0a45fcc0afcd@k26g2000vbp.googlegroups.com>):

Turysta z zagranicy przewróciłby się z zachwytu, ze tak mamy tak
skrupulatne państwo, że nawet takim wykroczeniom sprawnie i
przykładnie przeciwdziała :-)

Ale tu nie chodzi o to, że 2gr nie zapłaciła. Chodzi o to, że nie
rejestrowała sprzedaży. ZŁAPALI ją na 2gr bo akurat tak kontroler dokonał
zakupu. Ale przez cały okres działania mogło to być np. 10 000 razy więcej. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Data: 2009-06-29 02:55:05
Autor: VoyteG
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania pr awa podatkowego"
On 26 Cze, 18:41, Tristan <niec...@spamu.pl> wrote:


Ale tu nie chodzi o to, że 2gr nie zapłaciła. Chodzi o to, że nie
rejestrowała sprzedaży. ZŁAPALI ją na 2gr bo akurat tak kontroler dokonał
zakupu. Ale przez cały okres działania mogło to być np. 10 000 razy więcej.

--
Tristan

Trochę to przypomina dowcip o bacy, u ktorego znaleziono aparature do
pedzenia bimbru.

Baca na to: "To i za gwałt mnie sadźcie, bo tez mam aparaturę" :-)

Data: 2009-06-29 12:19:09
Autor: Maddy
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"
VoyteG pisze:


Trochę to przypomina dowcip o bacy, u ktorego znaleziono aparature do
pedzenia bimbru.

Baca na to: "To i za gwałt mnie sadźcie, bo tez mam aparaturę" :-)

Nie zrozumiałeś albo dowcipu albo tematu.

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Data: 2009-07-07 01:02:58
Autor: VoyteG
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania pr awa podatkowego"
On 29 Cze, 12:19, Maddy <ma...@esi.com.pl> wrote:
VoyteG pisze:



> Trochę to przypomina dowcip o bacy, u ktorego znaleziono aparature do
> pedzenia bimbru.

> Baca na to: "To i za gwałt mnie sadźcie, bo tez mam aparaturę" :-)

Nie zrozumiałeś albo dowcipu albo tematu.

A poza ocena mnie moze warto merytoryczne odniesienie na temat?

Z dowcipu wynika, ze jesli cos jest potencjalnie mozliwe i
prawdopodobne, to nalezy za to oskarzyc, wiec bace mozna oskarzyc za
gwalt, na podobnej zasadzie jak oskarzyc emerytke pracyjaca w kiosku,
ze dokonala uszczuplenia budzetowego, poniewaz "10000" razy mogla nie
skorzystac z kasy fiskalnej.
Oczywiscie te przejaskrawione hipotetycznie mozliwe scenariusze
zaslaniaja fakt, ze ktos skupil sie na 2groszach, co sprawia wrazenie,
ze innych wykroczen na duza skale nie ma i nalezy sie skrupulatnie
skupic na tym tak bardzo groznym wykroczeniu. I nie jest tu wazne, ze
koszty takiego postepowania sa niewspolmiernie wieksze do wspomnianych
2 gr. Na atak komara odpowiedzia jest salwa z armaty...

Data: 2009-07-07 10:29:02
Autor: spp
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"
VoyteG pisze:

A poza ocena mnie moze warto merytoryczne odniesienie na temat?

Z dowcipu wynika, ze jesli cos jest potencjalnie mozliwe i
prawdopodobne, to nalezy za to oskarzyc, wiec bace mozna oskarzyc za
gwalt, na podobnej zasadzie jak oskarzyc emerytke pracyjaca w kiosku,
ze dokonala uszczuplenia budzetowego

Mylisz się.
Posiadanie narzędzia do gwałtu nie jest karalne.
Pomijanie kasy fiskalnej w procesie sprzedaży - tak.

I to wszystko.

--
spp

Data: 2009-07-07 10:46:12
Autor: Maddy
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"
VoyteG pisze:
On 29 Cze, 12:19, Maddy <ma...@esi.com.pl> wrote:
VoyteG pisze:



Trochę to przypomina dowcip o bacy, u ktorego znaleziono aparature do
pedzenia bimbru.
Baca na to: "To i za gwałt mnie sadźcie, bo tez mam aparaturę" :-)
Nie zrozumiałeś albo dowcipu albo tematu.

A poza ocena mnie moze warto merytoryczne odniesienie na temat?

Z dowcipu wynika, ze jesli cos jest potencjalnie mozliwe i
prawdopodobne, to nalezy za to oskarzyc, wiec bace mozna oskarzyc za
gwalt, na podobnej zasadzie jak oskarzyc emerytke pracyjaca w kiosku,
ze dokonala uszczuplenia budzetowego, poniewaz "10000" razy mogla nie
skorzystac z kasy fiskalnej.

Oczywiście nie widzisz różnicy między jednorazowym ale udowodnionym popełnieniem przestępstwa a potencjalną możliwością jego popełnienia?
Innymi słowy, baca już kogoś zgwałcił ale Ty uważasz, że kara za wysoka i w ogóle niesłuszna, bo ze raz zgwałcił nie znaczy, że będzie gwałcił dalej?

Oczywiscie te przejaskrawione hipotetycznie mozliwe scenariusze
zaslaniaja fakt, ze ktos skupil sie na 2groszach, co sprawia wrazenie,
ze innych wykroczen na duza skale nie ma i nalezy sie skrupulatnie
skupic na tym tak bardzo groznym wykroczeniu.

Ktoś skupił sie na jednym mały gwałcie, przecież nie był zbiorowy a ofiara bardzo nie ucierpiała bo był pijana i niewiele pamięta.

Wiesz, analogia która wybrałeś robi sie dość obrzydliwa.
Może zostaw bacę i jego narządy w spokoju, nijak się maja do opisywanej sytuacji.

  I nie jest tu wazne, ze
koszty takiego postepowania sa niewspolmiernie wieksze do wspomnianych
2 gr. Na atak komara odpowiedzia jest salwa z armaty...

Koszt jest tylko winą tej Pani. Wystarczyło mandat przyjąć.
A właściciel, jako winny całego zdarzenia, powinien jej za ten mandat zwrócić. Byłaby to cena za niefrasobliwość.
A tak za czyjeś pieniactwo płacimy wszyscy. Pan płaci i pani płaci i Ty tez płacisz.

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Data: 2009-07-07 11:00:06
Autor: spp
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"
Maddy pisze:

Koszt jest tylko winą tej Pani. Wystarczyło mandat przyjąć.


W skali kraju tylko z tego tytułu jest kilkanaście tysięcy takich mandatów  bądź spraw sądowych rocznie.

--
spp

Data: 2009-07-07 11:50:10
Autor: Maddy
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"
spp pisze:
Maddy pisze:

Koszt jest tylko winą tej Pani. Wystarczyło mandat przyjąć.


W skali kraju tylko z tego tytułu jest kilkanaście tysięcy takich mandatów  bądź spraw sądowych rocznie.


A więc jednak postawienie sprawy "bo jakby wszyscy nie nabijali jednego grosza t by było 100tys groszy" ma jakieś podstawy.
To nie jest odosobniony przypadek.

Swoją drogą parę dni temu, robiąc zakupy w małym sklepiku na wsi po zapłacie spytałam " a paragon" na co pani niefrasobliwie "a, chwileczkę, to muszę nabić".
Na moje "wie Pani że to przestępstwo, nie wydać paragonu" paniusia stwierdziła, że jak bym poszła to ona by sobie spokojnie nabiła a jak klient patrzy jej na ręce to się częściej myli.
Ręce opadają.
Jakbym chciała pisać donosy na wszystkich którzy naruszają prawo to bym nic innego nie robiła.
Blacharz który otwarcie mówi "jak na fakturę to jeszcze VAT dojdzie". Gość na allegro, który wystawia ładowarki w ilościach hurtowych ale faktury albo rachunku to już nie.
Facet w komisie, który z obca osobą próbuje ugadać, że na fakturze wpisze mniejsza kwotę "bo będę miał za duży dochód" (bo jak kupował ten samochód to tez wpisał mniej, żeby mniejsze PCC było. Itp itd.

Człowiek macha na to ręka ale czasami robiąc przelew na VAT czy PIT zastanawia się, czy nie jest naiwny.


--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Data: 2009-07-07 15:03:31
Autor: Baloo
"zachęcałoby to innych Polaków do łamani a prawa podatkowego"
"Maddy" <maddy@esi.com.pl> napisał w wiadomości news:h2v6b2$5n3$1nemesis.news.neostrada.pl...

Jakbym chciała pisać donosy na wszystkich którzy naruszają prawo to bym nic innego nie robiła.

Tak na marginesie to myślę, że ludzie nie naruszaliby prawa, gdyby nie byli na każdym kroku "okradani" przez własne państwo.

Data: 2009-07-07 15:11:47
Autor: spp
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"
Baloo pisze:

Tak na marginesie to myślę, że ludzie nie naruszaliby prawa, gdyby nie byli na każdym kroku "okradani" przez własne państwo.


Bardzo ryzykowna teza.

--
spp

Data: 2009-07-07 15:20:55
Autor: Baloo
"zachęcałoby to innych Polaków do łamani a prawa podatkowego"

Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał

Tak na marginesie to myślę, że ludzie nie naruszaliby prawa, gdyby nie byli na każdym kroku "okradani" przez własne państwo.

Bardzo ryzykowna teza.

A w którym konkretnie miejscu? :)
Chodzi mi oczywiście o nienaruszanie prawa podatkowego.

Data: 2009-07-07 15:21:58
Autor: spp
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"
Baloo pisze:

Tak na marginesie to myślę, że ludzie nie naruszaliby prawa, gdyby nie byli na każdym kroku "okradani" przez własne państwo.

Bardzo ryzykowna teza.

A w którym konkretnie miejscu? :)
Chodzi mi oczywiście o nienaruszanie prawa podatkowego.

Bo _każdy_ argument jest dobry aby usprawiedliwić własną nieuczciwość. :(

--
spp

Data: 2009-07-07 15:41:03
Autor: Baloo
"zachęcałoby to innych Polaków do łamani a prawa podatkowego"
"spp" <spp@op.pl> napisał w wiadomości news:4a534bf7$1news.home.net.pl...

Bo _każdy_ argument jest dobry aby usprawiedliwić własną nieuczciwość. :(

Nie usprawiedliwiam niczyjej nieuczciwości, co najwyżej rozumiem jej genezę.
Uważam przy tym, że przeciętni ludzie mieliby więcej powodów do bycia uczciwymi w sferze prawa podatkowego, gdyby mieli świadomość, że nikt ich nie okrada albo, że podatki, które odprowadzają do budżetu, idą na właściwe cele. Natomiast u nas od lat jest to samo - płacimy jedne z większych podatków na świecie, a ciągle słyszymy, że państwo nie ma na nic pieniędzy. Albo widzimy, że szkoły w mieście ledwo się trzymają na nogach, natomiast burmistrz postanowił postawić pomnik "ku czci". Albo mamy świadomość, że za błędy rządzących karę ponosi jedynie społeczeństwo i nic nie możemy z tym zrobić. Bo nie ma takiego prawa, które karałoby materialnie osobę bezpośrednio odpowiedzialną za szkody. I tak dalej - wymienić wszystko nie sposób.

Data: 2009-07-07 11:01:29
Autor: glos
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania pr awa podatkowego"
On 7 Lip, 15:41, "Baloo" <b...@onet.eu> wrote:
"spp" <s...@op.pl> napisał w wiadomościnews:4a534bf7$1news.home.net.pl...

Natomiast u nas od lat jest to samo - płacimy jedne z większych
podatków na świecie

To mit (niestety / na szczescie - niepotrzebne skreslic). Zapoznaj sie
z systemem pdoch Niemiec, Irlandii czy Szwecji, to zmienisz zdanie.
Sprawdz tez, jak wyglada socjal w co poniektorych krajach UE (np
chorobowe). Na tle UE mamy zupelnie przecietne obciazenia podatkowo-
ubezpieczniowe, o ile nie jedne z nizszych.


--

Pozdrawiam,

glos

Data: 2009-07-07 20:14:45
Autor: spp
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"
glos pisze:

Natomiast u nas od lat jest to samo - płacimy jedne z większych
podatków na świecie

To mit (niestety / na szczescie - niepotrzebne skreslic). Zapoznaj sie
z systemem pdoch Niemiec, Irlandii czy Szwecji, to zmienisz zdanie.
Sprawdz tez, jak wyglada socjal w co poniektorych krajach UE (np
chorobowe). Na tle UE mamy zupelnie przecietne obciazenia podatkowo-
ubezpieczniowe, o ile nie jedne z nizszych.

Zaraz będzie standardowy tekst, że w porównaniu do siły nabywczej ...  ;)

To, że niemieckiego fiskusa boli niska stawka podatku dochodowego to od dawna wiadomo. Były nawet próby nacisku żeby ten stan zmienić. :)

--
spp

Data: 2009-07-07 20:26:56
Autor: Baloo
"zachęcałoby to innych Polaków do łamani a prawa podatkowego"

Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał w wiadomości news:h303an$a1i$1news.onet.pl...

To, że niemieckiego fiskusa boli niska stawka podatku dochodowego

No to w końcu niska czy wysoka? ;-)

Data: 2009-07-07 11:41:41
Autor: glos
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania pr awa podatkowego"
On 7 Lip, 20:26, "Baloo" <b...@onet.eu> wrote:
Użytkownik "spp" <s...@op.pl> napisał w wiadomościnews:h303an$a1i$1news.onet.pl...

> To, że niemieckiego fiskusa boli niska stawka podatku dochodowego

No to w końcu niska czy wysoka? ;-)

hint - zastanow sie, dlaczego polscy budowlancy jadacy na kontrakt do
DE wola rejestrowac firmy w PL, starac o E101 i o miejsce w limicie,
zamiast po prostu zarejestrowac firmy w DE i miec gdzies inne
formalnosci.

--

Pozdrawiam,

glos

Data: 2009-07-07 20:49:28
Autor: Baloo
"zachęcałoby to innych Polaków do łamani a prawa podatkowego"

Użytkownik "glos" <glosnetu@poczta.onet.pl> napisał

hint - zastanow sie, dlaczego polscy budowlancy jadacy na kontrakt do
DE wola rejestrowac firmy w PL, starac o E101 i o miejsce w limicie,
zamiast po prostu zarejestrowac firmy w DE i miec gdzies inne
formalnosci.

Po prostu proszę o uściślenie - Ty piszesz, że podatki w Niemczech są wysokie, spp pisze z kolei, że niemieckiego fiskusa boli niska stawka podatku.

Data: 2009-07-07 21:19:43
Autor: spp
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"
Baloo pisze:

hint - zastanow sie, dlaczego polscy budowlancy jadacy na kontrakt do
DE wola rejestrowac firmy w PL, starac o E101 i o miejsce w limicie,
zamiast po prostu zarejestrowac firmy w DE i miec gdzies inne
formalnosci.

Po prostu proszę o uściślenie - Ty piszesz, że podatki w Niemczech są wysokie, spp pisze z kolei, że niemieckiego fiskusa boli niska stawka podatku.

Niemcy naciskali na polski rząd aby podnieść stawki podatku dochodowego w Polsce bo są za niskie,. :)
--
sp

Data: 2009-07-07 21:26:28
Autor: Baloo
"zachęcałoby to innych Polaków do łamani a prawa podatkowego"

Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał

Niemcy naciskali na polski rząd aby podnieść stawki podatku dochodowego w Polsce bo są za niskie,. :)

Niech u siebie podwyższają mądrale ;-)

Data: 2009-07-07 21:18:47
Autor: spp
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"
Baloo pisze:

To, że niemieckiego fiskusa boli niska stawka podatku dochodowego

No to w końcu niska czy wysoka? ;-)

Niska w Polsce. :)

--
spp

Data: 2009-07-07 21:26:46
Autor: Baloo
"zachęcałoby to innych Polaków do łamani a prawa podatkowego"

Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał w

Niska w Polsce. :)

Źle Cię w takim razie zrozumiałem.

Data: 2009-07-07 14:00:52
Autor: glos
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania pr awa podatkowego"
On 7 Lip, 21:26, "Baloo" <b...@onet.eu> wrote:
Użytkownik "spp" <s...@op.pl> napisał w

> Niska w Polsce. :)

Źle Cię w takim razie zrozumiałem.

Reasumujac - nie ma co narzekac na podatki doch w PL - po ostatniej
reformie sa naprawde rozsadne (VAT to inna historia) - nizsze niz np w
Irlandii - choc na marginesie -<polityka>akurat ten cud zawdzieczamy
nie PO a PiS</polityka>...

--

Pozdrawiam,

glos

Data: 2009-07-07 20:15:16
Autor: Baloo
"zachęcałoby to innych Polaków do łamani a prawa podatkowego"
"glos" <glosnetu@poczta.onet.pl> napisał

To mit (niestety / na szczescie - niepotrzebne skreslic). Zapoznaj sie
z systemem pdoch Niemiec, Irlandii czy Szwecji, to zmienisz zdanie.

Oczywiście, ale napisałem, że jedne z większych, a nie największe :)
Poza tym bardziej mi chodziło nawet nie tyle o wysokość podatków, ile o sposób ich rozdystrybuowania.

Data: 2009-07-08 09:14:07
Autor: \\n
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"
glos pisze:

On 7 Lip, 15:41, "Baloo" <b...@onet.eu> wrote:
"spp" <s...@op.pl> napisał w wiadomościnews:4a534bf7$1news.home.net.pl...

Natomiast u nas od lat jest to samo - płacimy jedne z większych
podatków na świecie

To mit (niestety / na szczescie - niepotrzebne skreslic). Zapoznaj sie
z systemem pdoch Niemiec, Irlandii czy Szwecji, to zmienisz zdanie.
Sprawdz tez, jak wyglada socjal w co poniektorych krajach UE (np
chorobowe). Na tle UE mamy zupelnie przecietne obciazenia podatkowo-
ubezpieczniowe, o ile nie jedne z nizszych.

http://www.rp.pl/artykul/2,330870_Fiskus_nas_gnebi__nie_mamy_zaufania_do_wladz.html


--
Kiej wypiję flaszą wina - zaraz u mnie insza mina,
i ochota do śpiewania wnet mnie bierze i do grania
(ludowe)Kolberg

Data: 2009-07-08 04:21:17
Autor: glos
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania pr awa podatkowego"
On 8 Lip, 09:14, "\\n" <n...@ma.xy> wrote:
glos pisze:

> On 7 Lip, 15:41, "Baloo" <b...@onet.eu> wrote:
>> "spp" <s...@op.pl> napisał w wiadomościnews:4a534bf7$1news.home.net.pl...

>> Natomiast u nas od lat jest to samo - płacimy jedne z większych
>> podatków na świecie

> To mit (niestety / na szczescie - niepotrzebne skreslic). Zapoznaj sie
> z systemem pdoch Niemiec, Irlandii czy Szwecji, to zmienisz zdanie.
> Sprawdz tez, jak wyglada socjal w co poniektorych krajach UE (np
> chorobowe). Na tle UE mamy zupelnie przecietne obciazenia podatkowo-
> ubezpieczniowe, o ile nie jedne z nizszych.

http://www.rp.pl/artykul/2,330870_Fiskus_nas_gnebi__nie_mamy_zaufania...


proponuje zapoznanie sie z celami i wynikami w/w badania, a potem
przeczytanie ze zrozumieniem i odniesienie do mojej tezy -> hint -
tabelka na stronie 16 raportu, kolumna "Tax attractiveness"  +
objasnienia na str 17 oraz porownanie wartosci dla Polski i innych
krajow UE.

--

Pozdrawiam,

glos

Data: 2009-07-08 14:06:59
Autor: \\n
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"
glos pisze:

proponuje zapoznanie sie z celami i wynikami w/w badania, a potem
przeczytanie ze zrozumieniem i odniesienie do mojej tezy -> hint -
tabelka na stronie 16 raportu, kolumna "Tax attractiveness"  +
objasnienia na str 17 oraz porownanie wartosci dla Polski i innych
krajow UE.

Tam nie ma żadnej tabelki a tym bardziej raportu. ;-)
Bądź tak miły i zreferuj mniej umnym ludkom co tam znalazłeś.



--
Kiej wypiję flaszą wina - zaraz u mnie insza mina,
i ochota do śpiewania wnet mnie bierze i do grania
(ludowe)Kolberg

Data: 2009-07-08 05:32:58
Autor: glos
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania pr awa podatkowego"
On 8 Lip, 14:06, "\\n" <n...@ma.xy> wrote:
glos pisze:

> proponuje zapoznanie sie z celami i wynikami w/w badania, a potem
> przeczytanie ze zrozumieniem i odniesienie do mojej tezy -> hint -
> tabelka na stronie 16 raportu, kolumna "Tax attractiveness"  +
> objasnienia na str 17 oraz porownanie wartosci dla Polski i innych
> krajow UE.

Tam nie ma żadnej tabelki a tym bardziej raportu. ;-)
Bądź tak miły i zreferuj mniej umnym ludkom co tam znalazłeś.

A nie laska (przez l z kreseczka :) ) dotrzec do zrodel? :)

W skrocie - Polska ma system podatkowy oceniany na dosyc atrakcyjny, a
niska globalna ocene zawdzieczamy niskiej "czynnika rzadowego" (prawo,
korupcja, stabilnosc, itp) i "poufnosci finansow". Dla porownania - np
Niemcy maja duzo mniej atrakcyjne podatki, drastycznie niska (0!)
ocene poufnosci finansow (najwyrazniej ich fiskus moze zajrzec
wszedzie!) i wysoka ocene czynnika rzadowego - a w sumie globalna
ocena jest taka sama jak nasza.

Zrodlowy raport: http://www.institutconstant.ch/pdf/IC-Bessard-Tax-Index.pdf

--

Pozdrawiam,

glos

Data: 2009-07-08 16:03:12
Autor: Gotfryd Smolik news
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania pr awa podatkowego"
On Wed, 8 Jul 2009, glos wrote:

korupcja, stabilnosc, itp) i "poufnosci finansow". Dla porownania - np
Niemcy maja duzo mniej atrakcyjne podatki, drastycznie niska (0!)
ocene poufnosci finansow (najwyrazniej ich fiskus moze zajrzec
wszedzie!)

1. Nie mam pojęcia jak jest dziś
2. Daaawno temu, przed "jednolitą Europą", widziałem opisy z których
   wynikało że to prawda, ale równie dobrze w drugą stronę działa tajemnica
   skarbowa. Czyli wystarczyło udokumentować fakt np. dania łapówki aby ją
   zaliczyć w koszty uzyskania (oczywiście fiskus sprawdzał, czy
   druga strona wykazała przychód :>) - nie wiem, czy i na ile to
   było wiarygodne.
   O ile się nie mylę wg polskiego prawa (na dziś) "urzędnik państwowy"
   musiałby donieść do prokuratora o zachowaniu podpadajacym pod
   art.296a KK

  Dobrze mi się wydaje i czy owa "poufność finansów" dobrze rozumiem?

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-07-09 13:10:01
Autor: \\n
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"
glos pisze:
On 8 Lip, 14:06, "\\n" <n...@ma.xy> wrote:
Tam nie ma żadnej tabelki a tym bardziej raportu. ;-)
Bądź tak miły i zreferuj mniej umnym ludkom co tam znalazłeś.

A nie laska (przez l z kreseczka :) ) dotrzec do zrodel? :)

No wiesz jak to jest: trochę nie ma czasu, trochę się nie chce a w ogóle to język jakiś taki mało zrozumiały ;-)


W skrocie - Polska ma system podatkowy oceniany na dosyc atrakcyjny, a
niska globalna ocene zawdzieczamy niskiej "czynnika rzadowego" (prawo,
korupcja, stabilnosc, itp) i "poufnosci finansow". Dla porownania - np
Niemcy maja duzo mniej atrakcyjne podatki, drastycznie niska (0!)
ocene poufnosci finansow (najwyrazniej ich fiskus moze zajrzec
wszedzie!) i wysoka ocene czynnika rzadowego - a w sumie globalna
ocena jest taka sama jak nasza.

Zrodlowy raport: http://www.institutconstant.ch/pdf/IC-Bessard-Tax-Index.pdf

Dziękuję bardzo i doceniam wysiłek :-)


--
Kiej wypiję flaszą wina - zaraz u mnie insza mina,
i ochota do śpiewania wnet mnie bierze i do grania
(ludowe)Kolberg

Data: 2009-07-07 15:47:10
Autor: spp
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"
Baloo pisze:

Bo _każdy_ argument jest dobry aby usprawiedliwić własną nieuczciwość. :(

Nie usprawiedliwiam niczyjej nieuczciwości, co najwyżej rozumiem jej genezę.

A nie wrodzona chęć uzyskania jak największych efektów jak najmniejszym kosztem?

--
spp

Data: 2009-07-07 16:04:46
Autor: Baloo
"zachęcałoby to innych Polaków do łamani a prawa podatkowego"
"spp" <spp@op.pl> napisał

A nie wrodzona chęć uzyskania jak największych efektów jak najmniejszym kosztem?

U niektórych pewnie też tak jest.
Ale podam przykład z życia dla zobrazowania, o czym mówię. Są sobie składki na Radę Rodziców w szkole. Jeśli rodzice wiedzą, na co te składki idą, widzą efekty, są z tych efektów zadowoleni (np. wycieczki dla_wszystkich_dzieci, dofinansowanie obiadów dla_wszystkich_dzieci, zakup komputerów, sprzętu, zabawek dla_wszystkich_dzieci), to niejeden rodzic zapłaci nawet więcej, bo wyjdzie z założenia, że takie działanie ma sens.
Jeśli natomiast 1/3 składek idzie na utrzymanie aparatu zbierającego i księgującego składki (nie wymyśliłem tego, historia z życia wzięta ;-), 1/3 idzie na zakup jedzenia i ubrań dla_niewielkiej_, wyodrębnionej grupy dzieci potrzebujących i ostatnia 1/3 idzie na remont gabinetu dyrektora, to jak znam życie większość rodziców powie, że pieprzy taki interes i składki przestanie płacić. Tutaj jest na szczęście dowolność w opłatach, ale w przypadku podatków tej dowolności niestety nie ma, a struktura podziału podatków bardzo zbliżona ;-)

Data: 2009-07-12 13:18:09
Autor: Tristan
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"
W odpowiedzi na pismo z wtorek 07 lipiec 2009 15:03 (autor Baloo publikowane na pl.soc.prawo.podatki, wasz znak: <h2vh39$qh4$1@news.onet.pl>):

Tak na marginesie to myślę, że ludzie nie naruszaliby prawa, gdyby nie
byli na każdym kroku "okradani" przez własne państwo.

tak, tak... I nie kradli by oprogramowania, jakby kosztowało mniej... (to
ciekawe czemu są warezowe wersje programów kosztujących po 10-50zł)

--
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Data: 2009-07-08 04:26:00
Autor: VoyteG
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania pr awa podatkowego"
On 7 Lip, 10:46, Maddy <ma...@esi.com.pl> wrote:


Innymi słowy, baca już kogoś zgwałcił ale Ty uważasz, że kara za wysoka
i w ogóle niesłuszna, bo ze raz zgwałcił nie znaczy, że będzie gwałcił
dalej?


Ot, jednak baca nikogo nie zgwalcil, ale ma mozliwosc zgwalcenia.. czy
moze zauwazasz juz te subtelna roznice?

> Oczywiscie te przejaskrawione hipotetycznie mozliwe scenariusze
> zaslaniaja fakt, ze ktos skupil sie na 2groszach, co sprawia wrazenie,
> ze innych wykroczen na duza skale nie ma i nalezy sie skrupulatnie
> skupic na tym tak bardzo groznym wykroczeniu.

Ktoś skupił sie na jednym mały gwałcie, przecież nie był zbiorowy a
ofiara bardzo nie ucierpiała bo był pijana i niewiele pamięta.

I dokladnie jesli juz to konsekwencje za ten jeden "gwalt", bez
teoretyzowania ile razy mogloby dojsc, gdyby moglo...
czy juz teraz zauwazasz absurd postepowania o 2 gr?


Wiesz, analogia która wybrałeś robi sie dość obrzydliwa.
Może zostaw bacę i jego narządy w spokoju, nijak się maja do opisywanej
sytuacji.

Analogia ma na celu wzmocnienie przesadnego wyciaganie wnioskow, co
jest obrzydliwe, poniewaz odwraca uwage od faktycznej istoty sprawy. N


> koszty takiego postepowania sa niewspolmiernie wieksze do wspomnianych
> 2 gr. Na atak komara odpowiedzia jest salwa z armaty...

Koszt jest tylko winą tej Pani. Wystarczyło mandat przyjąć.

To co piszesz bylo by rozsadne, gdybysmy zyli w panstwie tak idealnym,
ze tak "powazne wykroczenie" byloby wyjatkowym ewenementem, wobec
postawy ogółu społeczeństwa... Zajmowanie sie przez US tak
skrupulatnie zagadnieniem 2gr jest ironia wobec znacznej liczby spraw
o wazniejszym znaczeniu jakosciowym.. Stad te porownanie z komarem i
armata... Juz teraz rozumiesz dlaczego?

Data: 2009-07-08 13:28:01
Autor: spp
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"
VoyteG pisze:

Zajmowanie sie przez US tak
skrupulatnie zagadnieniem 2gr jest ironia wobec znacznej liczby spraw
o wazniejszym znaczeniu jakosciowym.

US nie zajmował się tymi dwoma groszami. Ani Sąd.
To jest kwota wymyślona przez dziennikarzy na potrzeby medialne, nie mająca nic wspólnego ze sporem.

--
spp

Data: 2009-06-29 13:36:37
Autor: Tristan
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 29 czerwiec 2009 11:55 (autor VoyteG publikowane na pl.soc.prawo.podatki, wasz znak:
<da1fb1d7-d338-474c-8d33-f50fab79dc13@e21g2000yqb.googlegroups.com>):

Trochę to przypomina dowcip o bacy, u ktorego znaleziono aparature do
pedzenia bimbru.

Nie. U niego znaleziono produkcję szklanki bimbru, z jednoczesnym silnym
podejrzeniem, że pędził masowo na sprzedaż.... --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Data: 2009-06-29 10:24:06
Autor: Maddy
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"
VoyteG pisze:
"Oszukała Skarb Państwa na dwa grosze - zapłaci 130 zł grzywny"

Całosc artykułu:

http://tiny.pl/3sbw


"zdaniem sędzi Doroty Siewierskiej nie ma znaczenia, że Skarb Państwa
stracił tylko dwa grosze. Kobieta złamała prawo i nie można jej za to
nie skazać. "Gdyby nie zapadł wyrok skazujący, zachęcałoby to innych
Polaków do łamania prawa podatkowego. A takiego przyzwolenia być nie
może" - mówiła sędzia"

Turysta z zagranicy przewróciłby się z zachwytu, ze tak mamy tak
skrupulatne państwo, że nawet takim wykroczeniom sprawnie i
przykładnie przeciwdziała :-)

A wyobrażasz sobie mandat za to, że nie wziąłeś paragonu fiskalnego ze sklepu? W większości starych krajów UE może cię coś takiego spotkać.
Ten turysta to raczej z dalszej zagranicy musiałby być.

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Data: 2009-06-29 10:27:55
Autor: spp
"zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"
Maddy pisze:

A wyobrażasz sobie mandat za to, że nie wziąłeś paragonu fiskalnego ze sklepu? W większości starych krajów UE może cię coś takiego spotkać.
Ten turysta to raczej z dalszej zagranicy musiałby być.

Kiedyś się dziwiłem dlaczego we Włoszech zdarzało się iż ze sklepu wybiegał sprzedawca i wciskał mi w rękę paragon pozostawiony przy kasie.

Później mi to wyjaśniono. :) Dokładnie ten sam mechanizm - brak paragonu oznacza wydanie towaru poza kasą.

--
spp

"zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego"

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona