Data: 2011-07-08 07:11:35 | |
Autor: Robert Tomasik | |
zagubienie/przywlasczenie | |
Użytkownik <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał w wiadomości news:Titus_Atomicus-B50751.00543108072011newsfeed.onet.pl...
Czy ktos moglby to merytorycznie skomentowac? Zadaniem Policji jest walka z przestępczością. Rzeczami zaginionymi zajmuje się gmina. Znalazca ma bodaj 7 dni na oddanie rzeczy znalezionych do Biura Rzeczy Znalezionych i w tym czasie trudno byłoby mu udowodnić, że rzecz sobie w takim wypadku przywłaszczył. Po upływie tego terminu przy braku rzeczy w Biurze można mówić o przywłaszczeniu. Z tymi numerowanymi rzeczami chodzi o to, że rzeczy, któa nie ma numeru nie da się wprowadzić do policyjnych systemów informatycznych. Bo jak sobie to wyobrażasz? Dziennie w Polsce ginie pewnie z kilkaset różnych toreb, torebek czy sakw. Co do dzieł sztuki, to nie są wprowadzane do tego systemu, tylko szuka się ich poprzez rozsyłanie zdjęć czy opisu. Ale w systemach informatycznych tych typowych się tego nie umieszcza, bo nie ma jak. |
|
Data: 2011-07-08 14:26:07 | |
Autor: Titus Atomicus | |
zagubienie/przywlasczenie | |
In article <iv63nt$cm7$1@inews.gazeta.pl>,
"Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote: Z tymi numerowanymi rzeczami chodzi o to, że rzeczy, któa nie ma numeru nie da się wprowadzić do policyjnych systemów informatycznych. Bo jak sobie to wyobrażasz? Dziennie w Polsce ginie pewnie z kilkaset różnych toreb, torebek czy sakw. Co do dzieł sztuki, to nie są wprowadzane do tego systemu, tylko szuka się ich poprzez rozsyłanie zdjęć czy opisu. Ale w systemach informatycznych tych typowych się tego nie umieszcza, bo nie ma jak. Ale policja odmowila przyjacia zgloszenia, bo nie mialem numerow. Z Mona Lisa to bylo oczywiscie 'reductio per absurdum', ale takich ksiazke jakie byl w tej sakwie jest moze w Polsce kilka. TA |
|
Data: 2011-07-08 14:28:37 | |
Autor: Titus Atomicus | |
zagubienie/przywlasczenie | |
Witam,
I jeszcze jedno - jak to jest z rejonizacja? Najpierw pod 112 uzyskalem informacje zeby zglosic sie do komisariatu na Wilczej [WAW], a tam z kolei skierowali mnie na Opaczewska. TA |