Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   zajechanie drogi przez skrecajego w lewo

zajechanie drogi przez skrecajego w lewo

Data: 2011-06-29 20:11:29
Autor: kołcz
zajechanie drogi przez skrecajego w lewo
Jednokierunkowa ulica, po jej lewej stronie poprowadzona ścieżka rowerowa obukierunkowa, jechałem równolegle z samochodem, nagle kierowca tuż przed skrętem zasygnalizował chęć wjechanie w boczną ulicę, na szczęście byłem na to gotowy i wyhamowałem w ostatniej chwili, ale równie dobrze mógłbym w niego wjechać, prędkość ok 20km/h. Na kogo spadłaby wina?

Data: 2011-06-29 23:30:38
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
zajechanie drogi przez skrecajego w lewo
Dnia 29.06.2011 20:11 użytkownik kołcz napisał :
Jednokierunkowa ulica, po jej lewej stronie poprowadzona ścieżka
rowerowa obukierunkowa, jechałem równolegle z samochodem, nagle kierowca
tuż przed skrętem zasygnalizował chęć wjechanie w boczną ulicę, na
szczęście byłem na to gotowy i wyhamowałem w ostatniej chwili, ale
równie dobrze mógłbym w niego wjechać, prędkość ok 20km/h. Na kogo
spadłaby wina?

Art. 27 ust. 1a prawa o ruchu drogowym.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2011-06-30 19:00:57
Autor: Greg
zajechanie drogi przez skrecajego w lewo
W dniu 2011-06-29 23:30, "Mikołaj \"Miki\" Menke" pisze:
Dnia 29.06.2011 20:11 użytkownik kołcz napisał :
Na kogo spadłaby wina?
Art. 27 ust. 1a prawa o ruchu drogowym.

Ja dla odmiany na prostym odcinku... czuję, że coś z tyłu napiera. No faktycznie dostawczak się pcha i nie ma zamiaru ani o ciut zjechać na lewo aby zachować odstęp. Praktycznie się otarł, a pasażer jeszcze przez okno się wychyla i coś do mnie sapie. Odkrzyknąłem czy mają jakiś problem, ale nie zatrzymali się niestety.

Pozdrawiam panów z dostawczaka, którzy mają pretensje do rowerzysty o to, że sami niemal doprowadzili do wypadku bo miałem czelność jechać drogą.

Data: 2011-06-30 22:08:43
Autor: smiechu
zajechanie drogi przez skrecajego w lewo
W dniu 2011-06-30 19:00, Greg pisze:

Pozdrawiam panów z dostawczaka, którzy mają pretensje do rowerzysty o
to, że sami niemal doprowadzili do wypadku bo miałem czelność jechać drogą.


Kup lusterko i udawaj pijanego. U mnie działa.
Tylko że się łapię na tym, że częściej patrzę do tyłu niż do przodu. No ale ochrona zadka najważniejsza :-)
Pozdr
smiechu

zajechanie drogi przez skrecajego w lewo

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona