proponuję wysyłać do Gminy Wisła um@wisla.pl i bezpośrednio do
Burmistrza burmistrz@wisla.pl mejle o treści i tytule: POZDRAWIAM WAS
CZULE :  49°35'22.93"N    18°57'4.37"E


Witam

Napisalem od nich maila :) i oto jaka dostalem odpowiedz :)

Zakaz poruszania się rowerem w obrębie Baraniej Góry jest wynikiem
znajdującego się na tym terenie rezerwatu przyrody - według Ustawy z dnia 16
kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. z dnia 30 kwietnia 2004 r.),
Rozdział 2, Formy ochrony przyrody, Art. 15 ustęp 1, punkt 15:

W parkach narodowych oraz w rezerwatach przyrody zabrania się: ruchu
pieszego, rowerowego, narciarskiego i jazdy konnej wierzchem, z wyjątkiem
szlaków i tras narciarskich wyznaczonych przez dyrektora parku narodowego, a
w rezerwacie przyrody - przez organ uznający obszar za rezerwat przyrody;

W tym przypadku teren ten podlega Nadleśnictwu Wisła, które jest organem
sprawującym opiekę nad rezerwatem przyrody. Wszelkie zakazy, nakazy i
rozporządzenia na tym terenie są wynikiem działania Nadleśnictwa.

Ścinka drzew występująca na tym obszarze (a co za tym idzie obecność maszyn
wykonujących tą czynność) to efekt dużej ekspansji szkodnika niszczącego
beskidzkie lasy - kornika drukarza, jak też słabości świerka występującego
na terenie Beskidu Śląskiego (świerk zasadzonego w XIX w. w Beskidach
pochodzi z Austrii i nie dostosował się do warunków tu występujących) oraz
zanieczyszczeń emitujących z najbliżej położonych zakładów przemysłowych w
Czechach i w Polsce.

Wycinka lasu jest działaniem zapobiegawczym - usuwa się słabe i chore drzewa
żeby uchronić zdrowe i nieskażone osobniki. Działanie takie jest konieczne i
w tym przypadku zezwala na to wyżej wymieniona ustawa. W tym samym artykule,
w ustępie 2 w punktach 1
i 2 możemy przeczytać:

Zakazy, o których mowa w ust. 1, nie dotyczą:

1) wykonywania zadań wynikających z planu ochrony lub zadań ochronnych;

2) likwidacji nagłych zagrożeń oraz wykonywania czynności nieujętych w
planie ochrony lub zadaniach ochronnych, za zgodą organu ustanawiającego
plan ochrony lub zadania ochronne.



pozdrawiam



CeZ__134

No dobra, rozumiem ze na Baraniej ( wschodnia czesc ) jest rezerwat
przyrody. Ustawa ktora reguluje wszystki prawa dot, rezerwatow przyrody jak
i parkow wszlekiego typu jest z roku 2004 .. wiec teraz zasadnicze pytanie:
co sie dzialo przez nastepne lata do roku 2009 ?..Mozna by smialo
powiedziec, ze skoro postawili te znaki dopiero teraz to te kilka lat wstecz
nie mieli nic urzedasy do uzytkownikoa owych  ( teraz ) zakazanych szlakowi
lamania przepisow dot, rezerwatu Barania Gora ?
Ciekaw jestem jak teraz wyglada sprawa szkalow. Powinny zostac calkowicie
zamkniete zgodnie z ustawa ktora mowi ze w parkach i rezerwatach zabrania
sie calkowitego ruchu, zarowno pieszego jak i rowerowego...

heh...

CeZ__134

"CeZ__134" <Nuniez__22@poczta.onet.pl> wrote in message news:gvj9gl$a5u$1news.onet.pl...

Ciekaw jestem jak teraz wyglada sprawa szkalow. Powinny zostac calkowicie
zamkniete zgodnie z ustawa ktora mowi ze w parkach i rezerwatach zabrania
sie calkowitego ruchu, zarowno pieszego jak i rowerowego...

nauka czytania ze zrozumieniem sie klania - zakazy nie dotycza poruszania sie wyznakowanymi szlakami.

Masowe zakazy dla rowerów w BS to msz tylko kwestia czasu - potezny tam ruch spacerowy, góry do MTB wrecz idealne (zwlaszcza po ostatniej wycince!), a drogi sprzyjaja rozwijaniu duzych predkosci. Biorac pod uwage, ze przecietny uzytkownik roweru nie ma zbytnich oporów przed omijaniem pieszych na góra metr dystansu z predkoscia kilkudziesieciu kmh - co dla spacerowiczów ani mile, ani bezpieczne - pewnie predzej czy pózniej dojdzie do wyznaczenia kilku szlaków rowerowych i formalnego wyrzucenia rowerów z pozostalych.

PS. na których drogach pojawily sie te zakazy? Na zachodnim trawersie Baraniej czy tez na szlakach PTTK od Stecówki do Przyslopa tez stoja?

nauka czytania ze zrozumieniem sie klania - zakazy nie dotycza poruszania
sie wyznakowanymi szlakami.

Rozumiem co czytam, ale na zdrowy rozsadek, skoro kazda obecnosc czlowieka
`potecjalnie` kojarzona jest z aktami dewastacji obszarow objetych ochrona
to wszystkie szlaki powinny rozniez zostac zamkniete.
Teraz pytanie; po jaka cholere postawili te zakazy skoro przecietny kolarz
bedzie jechal po szlaku ,a nie na skroty przez zarosniety w cholere las ?
Czy kazda obecnosc czlowieka w rezerwacie kojarzona jest z dewastacja i
zniszczeniem ? Wg, ustawodawcow; tak, ale to moje prywatne zdanie.

PS; Zauwaz jeszcze jedno, znaki pokazuja dobitnie ze zakaz poruszania jest
na drodze a nie poza nia. Nie ma zadnej dopiski mowiacej ze jest inaczej.


CeZ__134

On Wed, 27 May 2009, CeZ__134 wrote:

[...komuś...]

nauka czytania ze zrozumieniem sie klania - zakazy nie dotycza poruszania
sie wyznakowanymi szlakami.

[...]

PS; Zauwaz jeszcze jedno, znaki pokazuja dobitnie ze zakaz poruszania jest
na drodze a nie poza nia. Nie ma zadnej dopiski mowiacej ze jest inaczej.

  Ale na to dopiski nie trzeba, skoro jest INNY zakaz, obejmujący
przestrzeń poza drogą.

pzdr, Gotfryd

On Wed, 27 May 2009, Wojtek Paszkowski wrote:

drogi sprzyjaja rozwijaniu duzych predkosci. Biorac pod uwage, ze przecietny uzytkownik roweru nie ma zbytnich oporów przed omijaniem pieszych na góra metr dystansu z predkoscia kilkudziesieciu kmh

  To taki kamyczek do wyprzedzania przez samochody na drodze jak
rozumiem :D

pzdr, Gotfryd