Witam
nie lubię się kopać z koniem, a przyszło mi się kopać z dwoma...
Kupiłem, ze swojego prywatnego konta, na allegro pewien przedmiot dla firmy w której pracuje.
Sprzedawca nie wysyła za pobraniem, jedynie przelew, sprzedawca nie chce wystawić faktury proformy.
Natomiast moja firma nie chce wykonać przelewu bez żadnego papieru.
No niby jest zawarta umowa na zakup, i na tej podstawie można by puścić przelew, ale umowa ta jest zawarta pomiędzy mną a sprzedawcą, a nie pomiędzy sprzedawcą a moją firmą.

Z której strony to ugryźć aby przerwać błędne koło?
Pomyślałem że może zapłacę przelewem ze swojego prywatnego konta, a jak przesyłka i faktura przyjdzie to rozliczę gotówkę w firmie. Ale księgowość i na to się buntuje, bo na fakturze będzie zapłacono przelewem.
Jak i jedna tak i druga strona chce być bardziej niż święta w papierkologii.. co w takiej sytuacji zrobić?

Pozdrawiam

W dniu 2011-07-05 09:25, Albercik pisze:

Witam
nie lubię się kopać z koniem, a przyszło mi się kopać z dwoma...
Kupiłem, ze swojego prywatnego konta, na allegro pewien przedmiot dla
firmy w ktĂłrej pracuje.
Sprzedawca nie wysyła za pobraniem, jedynie przelew, sprzedawca nie chce
wystawić faktury proformy.
Natomiast moja firma nie chce wykonać przelewu bez żadnego papieru.
No niby jest zawarta umowa na zakup, i na tej podstawie można by puścić
przelew, ale umowa ta jest zawarta pomiędzy mną a sprzedawcą, a nie
pomiędzy sprzedawcą a moją firmą.

Z której strony to ugryźć aby przerwać błędne koło?

Trzeba przekonać firmę, że można dokonać przelewu, nie mając pro formy. Niech proformą będzie wydruk aukcji.

Pomyślałem że może zapłacę przelewem ze swojego prywatnego konta, a jak
przesyłka i faktura przyjdzie to rozliczę gotówkę w firmie. Ale
księgowość i na to się buntuje, bo na fakturze będzie zapłacono przelewem.
Jak i jedna tak i druga strona chce być bardziej niż święta w
papierkologii.. co w takiej sytuacji zrobić?

jw.

--
Liwiusz

(05.07.2011 09:25), Albercik wrote:

Witam
nie lubię się kopać z koniem, a przyszło mi się kopać z dwoma...
Kupiłem, ze swojego prywatnego konta, na allegro pewien przedmiot dla
firmy w ktĂłrej pracuje.
Sprzedawca nie wysyła za pobraniem, jedynie przelew, sprzedawca nie chce
wystawić faktury proformy.
Natomiast moja firma nie chce wykonać przelewu bez żadnego papieru.
No niby jest zawarta umowa na zakup, i na tej podstawie można by puścić
przelew, ale umowa ta jest zawarta pomiędzy mną a sprzedawcą, a nie
pomiędzy sprzedawcą a moją firmą.

Z której strony to ugryźć aby przerwać błędne koło?
Pomyślałem że może zapłacę przelewem ze swojego prywatnego konta, a jak
przesyłka i faktura przyjdzie to rozliczę gotówkę w firmie. Ale
księgowość i na to się buntuje, bo na fakturze będzie zapłacono przelewem.

Dogadać się ze sprzedawcą żeby nie było "zapłacono przelewem" ?

Żeby w ogóle nie było "zapłacono". Dowodem zapłaty w razie jakiegoś sporu, będzie przelew o tytule "zapłata za fakturę X/Y/2011".

p. m.

W dniu 2011-07-05 09:33, mvoicem pisze:

(05.07.2011 09:25), Albercik wrote:

Witam
nie lubię się kopać z koniem, a przyszło mi się kopać z dwoma...
Kupiłem, ze swojego prywatnego konta, na allegro pewien przedmiot dla
firmy w ktĂłrej pracuje.
Sprzedawca nie wysyła za pobraniem, jedynie przelew, sprzedawca nie chce
wystawić faktury proformy.
Natomiast moja firma nie chce wykonać przelewu bez żadnego papieru.
No niby jest zawarta umowa na zakup, i na tej podstawie można by puścić
przelew, ale umowa ta jest zawarta pomiędzy mną a sprzedawcą, a nie
pomiędzy sprzedawcą a moją firmą.

Z której strony to ugryźć aby przerwać błędne koło?
Pomyślałem że może zapłacę przelewem ze swojego prywatnego konta, a jak
przesyłka i faktura przyjdzie to rozliczę gotówkę w firmie. Ale
księgowość i na to się buntuje, bo na fakturze będzie zapłacono
przelewem.

Dogadać się ze sprzedawcą żeby nie było "zapłacono przelewem" ?

Żeby w ogóle nie było "zapłacono". Dowodem zapłaty w razie jakiegoś
sporu, będzie przelew o tytule "zapłata za fakturę X/Y/2011".

A skąd będzie wiadomo jaki numer faktury podać w przelewie? :)

--
Liwiusz

(05.07.2011 09:35), Liwiusz wrote:

W dniu 2011-07-05 09:33, mvoicem pisze:

(05.07.2011 09:25), Albercik wrote:

Witam
nie lubię się kopać z koniem, a przyszło mi się kopać z dwoma...
Kupiłem, ze swojego prywatnego konta, na allegro pewien przedmiot dla
firmy w ktĂłrej pracuje.
Sprzedawca nie wysyła za pobraniem, jedynie przelew, sprzedawca nie chce
wystawić faktury proformy.
Natomiast moja firma nie chce wykonać przelewu bez żadnego papieru.
No niby jest zawarta umowa na zakup, i na tej podstawie można by puścić
przelew, ale umowa ta jest zawarta pomiędzy mną a sprzedawcą, a nie
pomiędzy sprzedawcą a moją firmą.

Z której strony to ugryźć aby przerwać błędne koło?
Pomyślałem że może zapłacę przelewem ze swojego prywatnego konta, a jak
przesyłka i faktura przyjdzie to rozliczę gotówkę w firmie. Ale
księgowość i na to się buntuje, bo na fakturze będzie zapłacono
przelewem.

Dogadać się ze sprzedawcą żeby nie było "zapłacono przelewem" ?

Żeby w ogóle nie było "zapłacono". Dowodem zapłaty w razie jakiegoś
sporu, będzie przelew o tytule "zapłata za fakturę X/Y/2011".

A skąd będzie wiadomo jaki numer faktury podać w przelewie? :)

Przecież taką informację można przekazać poza fakturą.

p. m.

W dniu 2011-07-05 10:03, mvoicem pisze:

(05.07.2011 09:35), Liwiusz wrote:

W dniu 2011-07-05 09:33, mvoicem pisze:

(05.07.2011 09:25), Albercik wrote:

Witam
nie lubię się kopać z koniem, a przyszło mi się kopać z dwoma...
Kupiłem, ze swojego prywatnego konta, na allegro pewien przedmiot dla
firmy w ktĂłrej pracuje.
Sprzedawca nie wysyła za pobraniem, jedynie przelew, sprzedawca nie
chce
wystawić faktury proformy.
Natomiast moja firma nie chce wykonać przelewu bez żadnego papieru.
No niby jest zawarta umowa na zakup, i na tej podstawie można by puścić
przelew, ale umowa ta jest zawarta pomiędzy mną a sprzedawcą, a nie
pomiędzy sprzedawcą a moją firmą.

Z której strony to ugryźć aby przerwać błędne koło?
Pomyślałem że może zapłacę przelewem ze swojego prywatnego konta, a jak
przesyłka i faktura przyjdzie to rozliczę gotówkę w firmie. Ale
księgowość i na to się buntuje, bo na fakturze będzie zapłacono
przelewem.

Dogadać się ze sprzedawcą żeby nie było "zapłacono przelewem" ?

Żeby w ogóle nie było "zapłacono". Dowodem zapłaty w razie jakiegoś
sporu, będzie przelew o tytule "zapłata za fakturę X/Y/2011".

A skąd będzie wiadomo jaki numer faktury podać w przelewie? :)

Przecież taką informację można przekazać poza fakturą.

No i jak nie zapłaci, to ma potem zmarnowany numer faktury?

Pokręcone to.

Jakby mógł podać numer, to i fakturę by wystawił, czyli nie byłoby problemu z pro formą.

--
Liwiusz

W dniu 05-07-2011 10:03, mvoicem pisze:

(05.07.2011 09:35), Liwiusz wrote:

W dniu 2011-07-05 09:33, mvoicem pisze:

Dogadać się ze sprzedawcą żeby nie było "zapłacono przelewem" ?

Żeby w ogóle nie było "zapłacono". Dowodem zapłaty w razie jakiegoś
sporu, będzie przelew o tytule "zapłata za fakturę X/Y/2011".

A skąd będzie wiadomo jaki numer faktury podać w przelewie? :)

Przecież taką informację można przekazać poza fakturą.

Można po prostu wpisać nr aukcji z Allegro wraz z opisem towaru i że to za firmę XYZ. Na przelewie trochę tekstu się mieści.
Jak się ze sprzedawcą nie pójdzie na noże, to pewnie wpisze na życzenie także numer aukcji na fakturze, chociażby w uwagach.

ps. A ja mam faktury zakupu z Allegro na których jest po prostu "zapłacono". I jedną "forma płatności: przedpłata" i "do zapłaty: zero".

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Dnia Tue, 05 Jul 2011 09:25:06 +0200, Albercik napisał(a):

nie lubię się kopać z koniem, a przyszło mi się kopać z dwoma...
Kupiłem, ze swojego prywatnego konta, na allegro pewien przedmiot dla
firmy w ktĂłrej pracuje.
Sprzedawca nie wysyła za pobraniem, jedynie przelew, sprzedawca nie chce
wystawić faktury proformy.
Natomiast moja firma nie chce wykonać przelewu bez żadnego papieru. No
niby jest zawarta umowa na zakup, i na tej podstawie można by puścić
przelew, ale umowa ta jest zawarta pomiędzy mną a sprzedawcą, a nie
pomiędzy sprzedawcą a moją firmą.

Myślę, Ĺźe najpowaĹźniejszy problem nie polega na proformie ale na tym, Ĺźe to ty kupiłeś a nie firma. I ostateczna faktura ktĂłrą wystawi sprzedawca będzie na ciebie a nie na firmę. Jak sobie wyobraĹźasz, Ĺźe firma będzie w  stanie taką fakturę zaksięgować?

Z której strony to ugryźć aby przerwać błędne koło? Pomyślałem że może
zapłacę przelewem ze swojego prywatnego konta, a jak przesyłka i faktura
przyjdzie to rozliczę gotówkę w firmie. Ale księgowość i na to się
buntuje, bo na fakturze będzie zapłacono przelewem. Jak i jedna tak i
druga strona chce być bardziej niż święta w papierkologii.. co w takiej
sytuacji zrobić?

z moich doświadczeń wynika, że jeśli ostateczna faktura jakimś cudem będzie na firmę, to najłatwiejszym rozwiązaniem dla księgowości może być wypłacenie ci zaliczki gotówkowej równej lub większej od kosztu i jej rozliczenie.

W dniu 05.07.2011 11:35, jureq pisze:

Dnia Tue, 05 Jul 2011 09:25:06 +0200, Albercik napisał(a):

nie lubię się kopać z koniem, a przyszło mi się kopać z dwoma...
Kupiłem, ze swojego prywatnego konta, na allegro pewien przedmiot dla
firmy w ktĂłrej pracuje.
Sprzedawca nie wysyła za pobraniem, jedynie przelew, sprzedawca nie chce
wystawić faktury proformy.
Natomiast moja firma nie chce wykonać przelewu bez żadnego papieru. No
niby jest zawarta umowa na zakup, i na tej podstawie można by puścić
przelew, ale umowa ta jest zawarta pomiędzy mną a sprzedawcą, a nie
pomiędzy sprzedawcą a moją firmą.

Myślę, że najpoważniejszy problem nie polega na proformie ale na tym, że
to ty kupiłeś a nie firma. I ostateczna faktura którą wystawi sprzedawca
będzie na ciebie a nie na firmę. Jak sobie wyobrażasz, że firma będzie w
stanie taką fakturę zaksięgować?

ee żaden problem, wielokrotnie kupowałem przedmioty na firmę, faktury były prawidłowe, lecz zawsze starałem się kupować i płacić przy odbiorze. Tym razem nie było to możliwe.

Z której strony to ugryźć aby przerwać błędne koło? Pomyślałem że może
zapłacę przelewem ze swojego prywatnego konta, a jak przesyłka i faktura
przyjdzie to rozliczę gotówkę w firmie. Ale księgowość i na to się
buntuje, bo na fakturze będzie zapłacono przelewem. Jak i jedna tak i
druga strona chce być bardziej niż święta w papierkologii.. co w takiej
sytuacji zrobić?

z moich doświadczeń wynika, że jeśli ostateczna faktura jakimś cudem
będzie na firmę, to najłatwiejszym rozwiązaniem dla księgowości może być
wypłacenie ci zaliczki gotówkowej równej lub większej od kosztu i jej
rozliczenie.

Sprawa rozwiązana, firma puści przelew.

On Tue, 5 Jul 2011, Albercik wrote:

W dniu 05.07.2011 11:35, jureq pisze:

Myślę, że najpoważniejszy problem nie polega na proformie ale na tym, że
to ty kupiłeś a nie firma. I ostateczna faktura którą wystawi sprzedawca
będzie na ciebie a nie na firmę.

[...]

ee żaden problem, wielokrotnie kupowałem przedmioty na firmę,
faktury były prawidłowe

  Prawidłowe "na firmę" czy prawidłowe "na ciebie"?
  Prawo do do odliczenia VAT przysługuje z faktury wystawionej dla
podatnika.
  Znaczy rozumiem obawy wyrażane przez jureq, związane z faktem
że skoro sprzedawca zajął dość sztywne stanowisko w sprawi proformy
to można się spodziewać i innych "utrudnień".

pzdr, Gotfryd

W dniu 05.07.2011 12:44, Gotfryd Smolik news pisze:

On Tue, 5 Jul 2011, Albercik wrote:

W dniu 05.07.2011 11:35, jureq pisze:

Myślę, że najpoważniejszy problem nie polega na proformie ale na tym, że
to ty kupiłeś a nie firma. I ostateczna faktura którą wystawi sprzedawca
będzie na ciebie a nie na firmę.

[...]

ee żaden problem, wielokrotnie kupowałem przedmioty na firmę,
faktury były prawidłowe

Prawidłowe "na firmę" czy prawidłowe "na ciebie"?
Prawo do do odliczenia VAT przysługuje z faktury wystawionej dla
podatnika.
Znaczy rozumiem obawy wyrażane przez jureq, związane z faktem
że skoro sprzedawca zajął dość sztywne stanowisko w sprawi proformy
to można się spodziewać i innych "utrudnień".

pzdr, Gotfryd

Prawidłowe na firmę.
Formularz allegro umożliwia podanie danych do faktury, niczym nie związanych z danymi adresowymi, oraz adresem wysyłki.

Nie wiem z czego w tym miejscu miał by się tyczyć problem, przecież jak na przykład tankuje samochód służbowy, czy kupuje w sklepie cokolwiek na firmę, to fakturę dostaje na te dane które podam, a nie na siebie prywatnie.

Albercik <nie.wysylaj.tu.poczty@gazeta.pl> writes:

Nie wiem z czego w tym miejscu miał by się tyczyć problem, przecież
jak na przykład tankuje samochód służbowy, czy kupuje w sklepie
cokolwiek na firmę, to fakturę dostaje na te dane które podam, a nie
na siebie prywatnie.

Hehe, i tu możemy się przenieść do sąsiedniej grupy z kolejnym obrotem
dyskusji, czy i co wynika z wzięcia faktury na firmę X i
nieprzekazania ani faktury ani towaru tej firmie.

8-)

  MJ

On Tue, 5 Jul 2011, Michal Jankowski wrote:

Albercik <nie.wysylaj.tu.poczty@gazeta.pl> writes:

Nie wiem z czego w tym miejscu miał by się tyczyć problem, przecież
jak na przykład tankuje samochód służbowy, czy kupuje w sklepie
cokolwiek na firmę, to fakturę dostaje na te dane które podam, a nie
na siebie prywatnie.

Hehe, i tu możemy się przenieść do sąsiedniej grupy z kolejnym obrotem
dyskusji, czy i co wynika z wzięcia faktury na firmę X
i nieprzekazania ani faktury ani towaru tej firmie.

  Możemy pozostać na tej grupie.
  Z założeniem, że zakup podlegałby kasie fiskalnej jeśliby był
"na konsumenta".

pzdr, Gotfryd

Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> writes:

Hehe, i tu możemy się przenieść do sąsiedniej grupy z kolejnym obrotem
dyskusji, czy i co wynika z wzięcia faktury na firmę X
i nieprzekazania ani faktury ani towaru tej firmie.

  Możemy pozostać na tej grupie.
  Z założeniem, że zakup podlegałby kasie fiskalnej jeśliby był
"na konsumenta".

I co wtedy? Konsument też może wziąć fakturę...

  MJ

On Tue, 5 Jul 2011, Michal Jankowski wrote:

Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> writes:

Hehe, i tu możemy się przenieść do sąsiedniej grupy z kolejnym obrotem
dyskusji, czy i co wynika z wzięcia faktury na firmę X
i nieprzekazania ani faktury ani towaru tej firmie.

  Ale to powyżej nie jest moje.
  Protestuję oficjalnie i urzędowo przeciw rżnięciu wrotek ;)

  Możemy pozostać na tej grupie.
  Z założeniem, że zakup podlegałby kasie fiskalnej jeśliby był
"na konsumenta".

I co wtedy?

  Wtedy poprzednik ma podstawy do flejma, na co miał chęć :)

Konsument też może wziąć fakturę...

  Ale JAKO KONSUMENT. Jeśli sprzedaż polega "okasowaniu", wiąże
się to z rejestracją paragonu i przypięciu go do kopii f-ry.
  Pic w tym, że jeśli kupi NIE jako konsument, owa sprzedaż nie
podlega rejestracji na kasie.
  Zakazu rejestracji rzecz jasna nie ma, ale piszę o przypadku
braku kasy.

pzdr, Gotfryd

Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> writes:

Konsument też może wziąć fakturę...

  Ale JAKO KONSUMENT. Jeśli sprzedaż polega "okasowaniu", wiąże
się to z rejestracją paragonu i przypięciu go do kopii f-ry.
  Pic w tym, że jeśli kupi NIE jako konsument, owa sprzedaż nie
podlega rejestracji na kasie.
  Zakazu rejestracji rzecz jasna nie ma, ale piszę o przypadku
braku kasy.

Skąd sprzedawca wie, czy ja kupuję jako konsument czy nie?

  MJ

On Tue, 5 Jul 2011, Michal Jankowski wrote:

Skąd sprzedawca wie, czy ja kupuję jako konsument czy nie?

  To jest podpałka do flejmu, a pytanie do chętnych którzy się
nawiną, Tristan zaczął, ale Ty też mógłbyć pomóc i zająć
stanowisko... ;)
  Dla jasności: to czy kupujesz jako konsument czy nie, skutkuje
również prawem (konsumenta) do "konsumenckiej niezgodności"
bądź (niekonsumenta) do rękojmi wg KC.
  Ale to NTG i wbrew mojej intencji (wyemigrowania na .prawo)

  Przypomnę o co chodzi:
- kupuje pracownik (nie ma "osobistej identyfikacji" występowania
  w roli DG, nawet jeśli jest pracownikiem danej firmy)
- ale "na firmę" (jakąś, np. z Panoramy Firm)
- co niesie za sobą również skutki w zakresie "podlegania" z ustawy
  o VAT (pod kasę fiskalną na przykład).
  Podpiąłem się pod tezę z propozycją zmiany grupy ze sprzeciwem,
że flejma można równie dobrze zrobić tu, a ograniczenie się do
przykładu "sprzedaży podlegającej" (w sposób oczywisty mogącej
przyczynić się do przyczepienia się US, ale chodzi o ZASADĘ,
a nie konkretną możliwość) pozwoli skoncentrować się na istocie
problemu: *CZY* sprzedawca jest zobowiązany do intentyfikacji
kupującego, a jeśli tak - to JAK ma prawo i obowiązek to zrobić.
  Najlepiej z podstawą prawną :D

  Fakt zakupu "na allegro" jest w sumie trzeciorzędny, dokłada
jedynie stwierdzenie występowania "osobistej identyfikacji"
kupującego (sprzedawca z góry wie, że *konto* z którego
dokonano zakupu nie jest gospodarcze, nie ma więc nawet
tej "nieświadomości" co u człowieka który wstąpił coś
kupić w firmie).

pzdr, Gotfryd

W dniu 05.07.2011 21:18, Michal Jankowski pisze:

Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> writes:

Hehe, i tu możemy się przenieść do sąsiedniej grupy z kolejnym obrotem
dyskusji, czy i co wynika z wzięcia faktury na firmę X
i nieprzekazania ani faktury ani towaru tej firmie.

  Możemy pozostać na tej grupie.
  Z założeniem, że zakup podlegałby kasie fiskalnej jeśliby był
"na konsumenta".

I co wtedy? Konsument też może wziąć fakturę...

Nic, tylko pojawiają  się dwa problemy:

* mam już kasę, czy puszczać przez kasę (choć w sumie ,,firmowe'' też wolno)
* nie mam jeszcze kasy, czy zaliczyć to do limitu czy nie.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

On Tue, 5 Jul 2011, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

[...]

  Z założeniem, że zakup podlegałby kasie fiskalnej jeśliby był
"na konsumenta".

[...]

Nic, tylko pojawiają  się dwa problemy:

* mam już kasę, czy puszczać przez kasę (choć w sumie ,,firmowe'' też wolno)

  Nie dotyczy. *założenia* nie dotyczy, wyraźnie napisałem.

* nie mam jeszcze kasy, czy zaliczyć to do limitu czy nie.

  Założenie było wyraźne: PODLEGA POD KASĘ (w przypadku zakupu
"nie dla firmy"). Złoto sobie podstaw. Albo fotoaparat.

pzdr, Gotfryd

W dniu 05-07-2011 12:44, Gotfryd Smolik news pisze:

On Tue, 5 Jul 2011, Albercik wrote:

W dniu 05.07.2011 11:35, jureq pisze:

Myślę, że najpoważniejszy problem nie polega na proformie ale na tym, że
to ty kupiłeś a nie firma. I ostateczna faktura którą wystawi sprzedawca
będzie na ciebie a nie na firmę.

[...]

ee żaden problem, wielokrotnie kupowałem przedmioty na firmę,
faktury były prawidłowe

Prawidłowe "na firmę" czy prawidłowe "na ciebie"?
Prawo do do odliczenia VAT przysługuje z faktury wystawionej dla
podatnika.
Znaczy rozumiem obawy wyrażane przez jureq, związane z faktem
że skoro sprzedawca zajął dość sztywne stanowisko w sprawi proformy
to można się spodziewać i innych "utrudnień".

Może nigdy takiego cuda nie wystawiał. Może się zląkł (mój klient niedawno wpadł w panikę bo musiał wystawić duplikat).

Ja na Allegro to miałam tylko scysje o "nie wystawiamy faktur" (ani rachunków ani w ogóle niczego) a gość ma na kup teraz 50 sztuk produktu (jakieś kabelki to były) i jeszcze pięć podobnych aukcji. I twierdzi, że on to "prywatnie" sprzedaje.

Ale jak w formularzu zakupu piszę "proszę o wystawienie faktury na firmę....." to nigdy nie było problemów, żeby to była dowolna firma jaką podam.

A jak takie transakcje mają się powtarzać, to trzeba firmowe konto założyć na allegro.

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

W dniu 05.07.2011 12:44, Gotfryd Smolik news pisze:

 Prawidłowe "na firmę" czy prawidłowe "na ciebie"?

No przecie jako przedstawiciel firmy poszedł i kupił, więc co dziwnego w
tym, że bierze fakturę ,,na firmę''. Personalnie kupuje on, ale jako
przedstawiciel firmy.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

On Tue, 5 Jul 2011, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

W dniu 05.07.2011 12:44, Gotfryd Smolik news pisze:

 Prawidłowe "na firmę" czy prawidłowe "na ciebie"?

No przecie jako przedstawiciel firmy poszedł i kupił, więc co dziwnego
w tym, że bierze fakturę ,,na firmę''.

  Nic dziwnego.
  Pytałem jak poprzednik rozumie "prawidłowość".
  Tyle i tylko tyle!

Personalnie kupuje on, ale jako przedstawiciel firmy.

  Masz okazję zająć stanowisko w poście obok - jeśli sprzedawca
nie ma kasy fiskalnej.
  Przypomnę że wieki temu sam zauważałeś absurdalność innej
lecz mającej te same podstawy sytuacji: przychodzi gość
i jako firmę podaje "Jan Kowalski" (nie ma "określenia",
co powoduje nierozróżnialnośc od "konsumenta").
  Przychodzę do Ciebie i proszę fakturę na "PKP Koleje
Regionale". NIP znam (prawdziwy, z biletu).
  Co Ty na to?

pzdr, Gotfryd

W dniu 05-07-2011 09:25, Albercik pisze:

Witam
nie lubię się kopać z koniem, a przyszło mi się kopać z dwoma...
Kupiłem, ze swojego prywatnego konta, na allegro pewien przedmiot dla
firmy w ktĂłrej pracuje.
Sprzedawca nie wysyła za pobraniem,

Nie musi. Miałeś spisane dopuszczalne formy płatności, zdecydowałeś się kupić. Zaakceptowałeś warunki sprzedawcy.

jedynie przelew, sprzedawca nie chce
wystawić faktury proformy.

Pro forma to jest dokument zwyczajowy, jest wystawiany jak się strony umówią, ewentualnie kiedy sprzedawca ma taki zwyczaj, wymusić nie można.

Jest taki zapis dotyczący sprzedaży konsumenckiej:

"2. Przy sprzedaży na raty, na przedpłaty, na zamówienie, według wzoru lub na próbę oraz sprzedaży za cenę powyżej dwóch tysięcy złotych sprzedawca jest obowiązany potwierdzić na piśmie wszystkie istotne postanowienia zawartej umowy."

Ale w momencie kiedy żądasz dokumentu na firmę to już wypadasz z tej ustawy.

Natomiast moja firma nie chce wykonać przelewu bez żadnego papieru.
No niby jest zawarta umowa na zakup, i na tej podstawie można by puścić
przelew, ale umowa ta jest zawarta pomiędzy mną a sprzedawcą, a nie
pomiędzy sprzedawcą a moją firmą.

Było zapytać sprzedawcę, czy wystawi proformę, zapytać przełożonego, czy zapłaci bez proformy, zapytać księgową jakie rozliczenie przyjmie.
Było pomyśleć zanim się wyklikało transakcję.

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

W dniu 05.07.2011 09:25, Albercik pisze:

Witam
nie lubię się kopać z koniem, a przyszło mi się kopać z dwoma...
Kupiłem, ze swojego prywatnego konta, na allegro pewien przedmiot dla
firmy w której pracuje.
Sprzedawca nie wysyła za pobraniem, jedynie przelew, sprzedawca nie chce
wystawić faktury proformy.
Natomiast moja firma nie chce wykonać przelewu bez żadnego papieru.
No niby jest zawarta umowa na zakup, i na tej podstawie można by puścić
przelew, ale umowa ta jest zawarta pomiędzy mną a sprzedawcą, a nie
pomiędzy sprzedawcą a moją firmą.

Z której strony to ugryźć aby przerwać błędne koło?
Pomyślałem że może zapłacę przelewem ze swojego prywatnego konta, a jak
przesyłka i faktura przyjdzie to rozliczę gotówkę w firmie. Ale
księgowość i na to się buntuje, bo na fakturze będzie zapłacono przelewem.
Jak i jedna tak i druga strona chce być bardziej niż święta w
papierkologii.. co w takiej sytuacji zrobić?

Pozdrawiam

po prostu sam napisz tą proformę  ...

Niech twoj ksiegowy puknie sie w glowe , pewnie ma burdel a tu udaje takiego swietego i uporzadkowanego , nic sie nie stanie jak na fakturze bedzie przelew a ty rozliczyc gotowkowo ,  ksiegowego wymien ja ci to mowie

ksiegowy


Użytkownik "Albercik" <nie.wysylaj.tu.poczty@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iuue8i$th0$1node2.news.atman.pl...

Witam
nie lubię się kopać z koniem, a przyszło mi się kopać z dwoma...
Kupiłem, ze swojego prywatnego konta, na allegro pewien przedmiot dla firmy w której pracuje.
Sprzedawca nie wysyła za pobraniem, jedynie przelew, sprzedawca nie chce wystawić faktury proformy.
Natomiast moja firma nie chce wykonać przelewu bez żadnego papieru.
No niby jest zawarta umowa na zakup, i na tej podstawie można by puścić przelew, ale umowa ta jest zawarta pomiędzy mną a sprzedawcą, a nie pomiędzy sprzedawcą a moją firmą.

Z której strony to ugryźć aby przerwać błędne koło?
Pomyślałem że może zapłacę przelewem ze swojego prywatnego konta, a jak przesyłka i faktura przyjdzie to rozliczę gotówkę w firmie. Ale księgowość i na to się buntuje, bo na fakturze będzie zapłacono przelewem.
Jak i jedna tak i druga strona chce być bardziej niż święta w papierkologii.. co w takiej sytuacji zrobić?

Pozdrawiam