Tamten "drugi serwis" to zapewne sklep internetowy sprzedawcy od którego kupowałeś na Allegro.

Użytkownik "Kris" <kszysztofc@gmail.com> napisał w wiadomości news:94fb695d-0ea9-4123-95d9-47f4d0de53b5googlegroups.com...

Tamten "drugi serwis" to zapewne sklep internetowy
sprzedawcy od którego kupowałeś na Allegro.

Tak jest. Przepraszam, jeśli nie napisałem tego wystarczająco jasno.

Zatem podsumowując: kupuję na allegro, a sprzedawca bezprawnie
wykorzystuje moje dane do założenia konta w swoim serwisie,
próbując przy tym nałożyć na mnie dodatkowe obowiązki (potwierdzenie
zamówienia w jego serwisie, odpowiedzialność za login i hasło do
jego serwisu) i robiąc niepotrzebne zamieszanie z adresem dostawy.

Póki co wysłałem maila domagając się wycofania z tych działań.
Nie chcę im szkodzić pisaniem do allegro czy GIODO, bo
podejrzewam, że jest to skutek czyjejś radosnej twórczości,
a nie zamiar oszustwa. Chyba że nie odpiszą albo odpiszą
jakieś głupoty.

Kupując "na Allegro" kupujesz nie od Allegro ale od konkretnego sprzedawcy. Kupując na lokalnym rynku bułki nie kupujesz od rynku tylko od piekarza który ma stragan na rynku. Tak to dzała. Ale w kwestii czy sprzedawca\ piekarz może Tobie konto w swoim sklepie zaproponować to się nie wypowiadam bo się nie znam.

W dniu 06-02-15 o 00:08, Kris pisze:

Kupując "na Allegro" kupujesz nie od Allegro ale od konkretnego sprzedawcy. Kupując na lokalnym rynku bułki nie kupujesz od rynku tylko od piekarza który ma stragan na rynku. Tak to dzała. Ale w kwestii czy sprzedawca\ piekarz może Tobie konto w swoim sklepie zaproponować to się nie wypowiadam bo się nie znam.

Co innego zaproponować, a co innego po prostu wbrew jego woli założyć.

W dniu 2015-02-06 o 00:14, Robert Tomasik pisze:

Kupując "na Allegro" kupujesz nie od Allegro ale od konkretnego
sprzedawcy. Kupując na lokalnym rynku bułki nie kupujesz od rynku
tylko od piekarza który ma stragan na rynku. Tak to dzała. Ale w
kwestii czy sprzedawca\ piekarz moĹźe Tobie konto w swoim sklepie
zaproponować to się nie wypowiadam bo się nie znam.

Co innego zaproponować, a co innego po prostu wbrew jego woli założyć.

Używają gównianego oprogramowania które nie obsłuży kupującego
jeśli nie będzie go w bazie danych.


Pozdrawiam

W dniu 06-02-15 o 04:56, RadoslawF pisze:

W dniu 2015-02-06 o 00:14, Robert Tomasik pisze:

Kupując "na Allegro" kupujesz nie od Allegro ale od konkretnego
sprzedawcy. Kupując na lokalnym rynku bułki nie kupujesz od rynku
tylko od piekarza który ma stragan na rynku. Tak to działa. Ale w
kwestii czy sprzedawca\ piekarz moĹźe Tobie konto w swoim sklepie
zaproponować to się nie wypowiadam bo się nie znam.

Co innego zaproponować, a co innego po prostu wbrew jego woli założyć.

Używają gównianego oprogramowania które nie obsłuży kupującego
jeśli nie będzie go w bazie danych.

Problemem nie jest wpisanie do ich bazy danych - bo to oczywiste, że jak inicjatorowi sprzedają, to mają jego dane - ale jednoczesne założenie osobnego konta użytkownika i przesłanie w sposób jawny danych logowania.

W dniu piątek, 6 lutego 2015 13:01:22 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:

Problemem nie jest wpisanie do ich bazy danych - bo to oczywiste, że jak inicjatorowi sprzedają, to mają jego dane - ale jednoczesne założenie osobnego konta użytkownika i przesłanie w sposób jawny danych logowania.

Jeśli wyśle do Ciebie meila:
"Założylismy Panu konto na portalu "Roberty To Fajne Chłopaki"
Aby się zalogować proszę wpisać:
Login: Robert Tomasik
Hasło: "robercik123"
Czy to zgodne z prawem?

W dniu 06-02-15 o 13:22, Kris pisze:

W dniu piątek, 6 lutego 2015 13:01:22 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:

Problemem nie jest wpisanie do ich bazy danych - bo to oczywiste, że jak
inicjatorowi sprzedają, to mają jego dane - ale jednoczesne założenie
osobnego konta użytkownika i przesłanie w sposób jawny danych logowania.

Jeśli wyśle do Ciebie meila:
"Założylismy Panu konto na portalu "Roberty To Fajne Chłopaki"
Aby się zalogować proszę wpisać:
Login: Robert Tomasik
Hasło: "robercik123"
Czy to zgodne z prawem?

Samo wysłanie maila, to zasadniczo można po prostu jako SPAM potraktować. Ale problemem zaczyna być, jeśli faktycznie gdzieś tam to konto w moim imieniu założyłeś i jeszcze domagasz się, bym korzystając z niego zgadzał się na regulamin. W kontekście tu omawianego wątku uznałbym to za naruszenie regulaminu ALLEGRO polegające na przekierowaniu klientów poza serwis.

W dniu 2015-02-06 o 12:57, Robert Tomasik pisze:

Kupując "na Allegro" kupujesz nie od Allegro ale od konkretnego
sprzedawcy. Kupując na lokalnym rynku bułki nie kupujesz od rynku
tylko od piekarza który ma stragan na rynku. Tak to działa. Ale w
kwestii czy sprzedawca\ piekarz moĹźe Tobie konto w swoim sklepie
zaproponować to się nie wypowiadam bo się nie znam.

Co innego zaproponować, a co innego po prostu wbrew jego woli założyć.

Używają gównianego oprogramowania które nie obsłuży kupującego
jeśli nie będzie go w bazie danych.

Problemem nie jest wpisanie do ich bazy danych - bo to oczywiste, Ĺźe jak
inicjatorowi sprzedają, to mają jego dane - ale jednoczesne założenie
osobnego konta użytkownika i przesłanie w sposób jawny danych logowania.

Z powodu konstrukcji oprogramowania konto jest zakładane automagicznie
i obowiązkowo. Pierwsza sprawa - jak zakładamy (lub nam zakładają)
gdziekolwiek konto to z marszu powinniśmy zmienić hasło.
Jak nas obraża "bezprawne" założenie to je likwidujemy, ja bym tylko
radził poczekać z likwidacją do zakończenia transakcji żeby
niepotrzebnych problemów nie stwarzać.


Pozdrawiam

W dniu 06.02.2015 12:57, Robert Tomasik pisze:

W dniu 06-02-15 o 04:56, RadoslawF pisze:

W dniu 2015-02-06 o 00:14, Robert Tomasik pisze:

Kupując "na Allegro" kupujesz nie od Allegro ale od konkretnego
sprzedawcy. Kupując na lokalnym rynku bułki nie kupujesz od rynku
tylko od piekarza który ma stragan na rynku. Tak to działa. Ale w
kwestii czy sprzedawca\ piekarz moĹźe Tobie konto w swoim sklepie
zaproponować to się nie wypowiadam bo się nie znam.

Co innego zaproponować, a co innego po prostu wbrew jego woli założyć.

Używają gównianego oprogramowania które nie obsłuży kupującego
jeśli nie będzie go w bazie danych.

Problemem nie jest wpisanie do ich bazy danych - bo to oczywiste, Ĺźe jak
inicjatorowi sprzedają, to mają jego dane - ale jednoczesne założenie
osobnego konta użytkownika i przesłanie w sposób jawny danych logowania.

Kiedy piszę maila na bok@jakasfirma.pl - często mój mail trafia do ich systemu ticketów, dostaję maila że został założony ticket, dostaję identyfikator ticketa, często unikalny link do zarządzania ticktem bądź uzytkownika/hasło. IMHO normalna sprawa.

Czym w/w różni się od zakładania konta użytkownika w systemie sprzedawcy? Przecież sprzedawca ma prawo sobie jakoś organizować proces sprzedaży. Czy tylko dotąd dopóki trzyma to w tajemnicy?

Rzecz jasna nie powinien przy tej okazji ani zmuszać do akceptacji dodatkowych regulaminów ani do potwierdzania adresów.

p. m.

Użytkownik "m" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:54d84d8e$0$2186$65785112news.neostrada.pl...

Kiedy piszę maila na bok@jakasfirma.pl - często mój mail trafia do ich systemu ticketów, dostaję maila że został założony ticket, dostaję identyfikator ticketa, często unikalny link do zarządzania ticktem bądź uzytkownika/hasło. IMHO normalna sprawa.

Czym w/w różni się od zakładania konta użytkownika w systemie sprzedawcy? Przecież sprzedawca ma prawo sobie jakoś organizować proces sprzedaży. Czy tylko dotąd dopóki trzyma to w tajemnicy?

To jest zupełnie inna sprawa. "Konto" założone w celu zrealizowania
transakcji (np. w programie sprzedażowym czy księgowym) jest
oczywistością, ale stąd daleka droga do konta umożliwiającego
"robienia zakupĂłw na Twoje dane". Taka sytuacja rodzi konkretne
skutki i nie może wydarzać się sama z siebie, bez wyrażenia woli
przez osobę, której te skutki dotyczą!

Drugą sprawą jest użycie danych osobowych w zakresie, do którego
firma nie była upoważniona (mam na myśli ustawę o ochronie d.os.).
Założenie tego rodzaju konta wykracza, moim zdaniem, poza zakres
czynności niezbędnych do zrealizowania sprzedaży, wymaga zatem
dodatkowej zgody klienta.

No i na końcu jest jeszcze regulamin Allegro, naruszony z powodu j.w.

On Mon, 9 Feb 2015, m wrote:

Czym w/w różni się od zakładania konta użytkownika w systemie sprzedawcy?

  Tym, że w serwisie sprzedawcy można przeprowadzić zupełnie INNĄ transakcję.
  I oczywiscie może przeprowadzić ją inna osoba :>
(jeśli mogła dorwać się do jawnego tekstu z hasłem)
  Od "danych osobowych" abstrahuję, bo akurat nie mam przekonania jakoby
"założenie konta" (poprzez które przeprowadza się transakcję) samo
w sobie je naruszało. Idzie o zakres tego konta.

pzdr, Gotfryd

Użytkownik "Kris" <kszysztofc@gmail.com> napisał w wiadomości
news:01475447-dcaa-40e2-a63d-d8a4619f66fbgooglegroups.com...

Kupując "na Allegro" kupujesz nie od Allegro ale od konkretnego
sprzedawcy. Kupując na lokalnym rynku bułki nie kupujesz od rynku
tylko od piekarza który ma stragan na rynku. Tak to dzała.

Kompletnie nie o to chodzi. Transakcje na Allegro odbywają się
w ramach znanego regulaminu, zaś warunki zakupu w sklepie
nie-wiadomo-jakim.pl są nie wiadomo jakie. Więc fakt, że oto nagle
mam w takim sklepie konto oraz że moje zamówienie tam wylądowało,
nie jest mi obojętny.

Wracając do Allegro, punkcie 15.3 regulaminu określony jest zakres
wykorzystania danych osobowych użytkowników:

"Otrzymane od Grupy Allegro informacje Użytkownik może
wykorzystać wyłącznie w celach związanych z przeprowadzeniem
Transakcji i z realizacją umów zawartych w wyniku Transakcji."

Ale w kwestii czy sprzedawca\ piekarz może Tobie konto w swoim
sklepie zaproponować to się nie wypowiadam bo się nie znam.

Propozycją bym tego nie nazwał:

"Chcąc zrealizować Twoje zamówienie z serwisu aukcyjnego możliwie
najszybciej, dodaliśmy je jako zamówienie do naszego systemu. W tym
celu założyliśmy konto klienta na podstawie Twoich danych, które
otrzymaliśmy automatycznie z serwisu aukcyjnego.

Wszystkie Twoje kolejne zakupy na naszych aukcjach lub zrobione
bezpośrednio w naszym sklepie internetowym będą widoczne w Twoim koncie.

TWOJE KONTO: Imię Nazwisko, nr telefonu, email, adres, Login, Hasło

Login i hasło powinny być trzymane w tajemnicy, ponieważ umożliwiają
wykonywanie zakupów na Twoje dane, jak również zmianę danych osobowych."

Użytkownik ikarek ikarek@poczta.spamerzy.to.brudasy.onet.pl ...

Tamten "drugi serwis" to zapewne sklep internetowy
sprzedawcy od którego kupowałeś na Allegro.

Tak jest. Przepraszam, jeśli nie napisałem tego wystarczająco jasno.

Zatem podsumowując: kupuję na allegro, a sprzedawca bezprawnie
wykorzystuje moje dane do założenia konta w swoim serwisie,
próbując przy tym nałożyć na mnie dodatkowe obowiązki (potwierdzenie
zamówienia w jego serwisie, odpowiedzialność za login i hasło do
jego serwisu) i robiąc niepotrzebne zamieszanie z adresem dostawy.

Póki co wysłałem maila domagając się wycofania z tych działań.
Nie chcę im szkodzić pisaniem do allegro czy GIODO, bo
podejrzewam, że jest to skutek czyjejś radosnej twórczości,
a nie zamiar oszustwa. Chyba że nie odpiszą albo odpiszą
jakieś głupoty.

Zakładanie konto to jedno - tez się kiedys nad tym zastanawiałem.
Robienie trudnosci ze zmiana adresu etc to juz zupełnie coś innego - jeżeli wybierasz te dane przez strone allegro to wymaganie ponownego potwierdzania jest juz lekko irytujące.

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:XnsA438D526A12B8budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...

Zakładanie konto to jedno - tez się kiedys nad tym zastanawiałem.

Moim zdaniem, to ewidentne. Pomijając kwestie bezprawnego użycia
danych osobowych, jest jeszcze niebagatelna sprawa regulaminów,
które akceptujemy stając się klientami sklepów/serwisów internetowych.
Wyobraź sobie np. takiego maila po zakupie na allegro:

W celu sprawnej realizacji zamówienia, użyliśmy Twoich danych aby
założyć konto klienta w naszym serwisie POBIERACZEK.PL
Link: Potwierdź złożenie zmówienia.
Brak potwierdzenia może spowodować opóźnienie w realizacji zamówienia
lub jego odrzucenie.

Ja oczywiście wiem, że taki przekręt w sądzie by się nie ostał,
ale w E-SĄDZIE (tym od masowego wydawania nakazów zapłaty)
- jak najbardziej.