Data: 2014-01-25 17:41:41 | |
Autor: ARO | |
zamarzająca szyba | |
Użytkownik "inny punkt siedzenia..." <NOSPAMtestowanije@go2.pl> napisał :
szybkie pytanko macie jakiś patent na zamarzającą od środka szybę, a właściwie wszystkie? nie da się jeździć, raz oskrobię, przejadę 100m, zostawię przychodzę za 2 godziny, a szyby białe... Mi tez nie zamarza, ale ja: 1. Zawsze mam czyste szyby od wewnatrz. Uzycie zwyklego plynu do mycia okien i recznika papierowego wystarcza srednio raz na miesiac. 2. Nie pozwalam palic w moim aucie. Sam tez nie pale. 3. Nie uzywam ZADNYCH szmatek i gabek do codziennego przecierania szyb od wewnatrz. Po prostu nie dotykam szyb, poza tym gdy okresowo je myje (punkt 1.). 3. Uzywam nawiewu i ogrzewania zamiast otwierania okien. 4. Na jesien uklad wentylacji przechodzi serwis polegajacy m.in. na usuwaniu starych lisci z podszybia i wymianie filtra kabinowego na nowy. 5. Mam gumowe dywaniki. Poza tym, ze nie nasiakaja i nie przepuszczaja wody na wykladzine, maja jeszcze jedna fajna ceche - mozna z nich bardzo latwo usunac zamarznieta wode. Trzeba tylko to zauwazyc zanim wsiadzie sie do srodka. 6. Nie wnosze wody do wnetrza na butach. Wystarcza jeden strzal buta o but i podeszwy sa bez sniegu. W sumie to żadne koszty, jedynie zmiana przyzwyczajen. pzdr -- ARQ |
|