Data: 2014-04-30 21:40:17 | |
Autor: MadMan | |
zamarzający reduktor | |
Witam,
z jakiegoś powodu po wymianie silnika w Polonezie (silnik 1.6 gaźnik) zamarza mi reduktor. Podpięte jest chyba tak samo, nie ja przekładałem i nie do końca pamiętam, wcześniej tego nie było. Układ chłodzenia chyba dobrze odpowietrzony, termostat zachowuje się w nowym silniku inaczej - trzyma 90 stopni, stary trzymał nieco niżej, czy może to być powodem? -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2014-04-30 21:54:14 | |
Autor: ToMasz | |
zamarzający reduktor | |
W dniu 30.04.2014 21:40, MadMan pisze:
Witam,Brak przepływu płynu chłodzącego albo gaz (nie ciecz) zamiast płynu chłodzącego. jak masz przedmuchy spalin do cieczy chłodzącej to tak będzie albo jak z jakiegoś powodu ciecz nie krąży. Latem, dla testów możesz "zasilić" układ chłodzenia z wiadra i zlewać do wiadra. Zobaczysz we wiaderku czy lecą bańki i czy wogóle jest przepływ ToMasz |
|
Data: 2014-05-01 10:57:43 | |
Autor: Pawel \"O'Pajak\" | |
zamarzający reduktor | |
Powitanko,
gaz (nie ciecz) zamiast płynu chłodzącego. Jakby mial zapowietrzony uklad chlodzenia, wszystko jedno czym (LPG, spalinami, czy powietrzem), to by sie mocno przegrzewal. Do autora: Sprawdz, czy weze doprowadzajace ciecz do parownika sa cieple i czy jest jakas roznica temp. zasilanie-powrot. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE: moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com |
|
Data: 2014-05-03 14:28:36 | |
Autor: MadMan | |
zamarzający reduktor | |
Dnia Thu, 01 May 2014 10:57:43 +0200, Pawel "O'Pajak" napisał(a):
Do autora: Sprawdz, czy weze doprowadzajace ciecz do parownika sa cieple i czy jest jakas roznica temp. zasilanie-powrot. No właśnie lekko letnie, nie ma tzw. szału. W poniedziałek chyba pojadę do warsztatu, mam wrażenie że to będzie jakaś głupota - termostat przytykający powrót albo coś... Aha, ważna sprawa, wczoraj "zaliczyłem" Salmopol, pod górkę trzymał ponad 90 stopni (tak na oko do 95 może), za to jak zjeżdżałem z górki to przez 7 km się nie zagrzał (trzymał między 50 a 70 stopni) - mam się martwić czy to normalne? Po płaskim nagrzewa się normalnie, praktycznie cały zjazd hamowałem silnikiem. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2014-05-03 06:24:49 | |
Autor: kogutek444 | |
zamarzający reduktor | |
W dniu sobota, 3 maja 2014 14:28:36 UTC+2 użytkownik MadMan napisał:
Dnia Thu, 01 May 2014 10:57:43 +0200, Pawel "O'Pajak" napisaďż˝(a):Coś mi się widzi że tanio nie będzie i nie skończy się na termostacie. Silnik 1,6 z Poldka trochę mało kompatybilny jest z gazem. To za sprawą konstrukcji. Wzięli blok od 1500 i zrobili cylindry o większej średnicy. Mało materiału jest pomiędzy cylindrami i przy gazie tam uszkadza się uszczelka. Najlepsze jest to że uszczelka czasami nie wygląda na uszkodzoną. Nie mam zielonego pojęcia dlaczego te silniki jak wykazują na gazie taką niesprawność jak u Ciebie na benzynie działają normalnie. Sprawdź czy ogrzewanie działa od razu czy dopiero jak się silnik ugrzeje. Jak by działało na gazie dopiero po rozgrzaniu silnika to na 99,9% uszczelka pod głowicą do wymiany. Planowanie głowicy na szlifierce do głowić jest niezbędne bez względu na to co może mechanik powiedzieć. |
|
Data: 2014-05-05 18:49:22 | |
Autor: MadMan | |
zamarzający reduktor | |
Dnia Sat, 3 May 2014 06:24:49 -0700 (PDT), kogutek444@gmail.com
napisał(a): Coś mi się widzi że tanio nie będzie i nie skończy się na termostacie. Silnik 1,6 z Poldka trochę mało kompatybilny jest z gazem. To za sprawą konstrukcji. Wzięli blok od 1500 i zrobili cylindry o większej średnicy. Mało materiału jest pomiędzy cylindrami i przy gazie tam uszkadza się uszczelka. Najlepsze jest to że uszczelka czasami nie wygląda na uszkodzoną. Nie mam zielonego pojęcia dlaczego te silniki jak wykazują na gazie taką niesprawność jak u Ciebie na benzynie działają normalnie. Sprawdź czy ogrzewanie działa od razu czy dopiero jak się silnik ugrzeje. Jak by działało na gazie dopiero po rozgrzaniu silnika to na 99,9% uszczelka pod głowicą do wymiany. Planowanie głowicy na szlifierce do głowić jest niezbędne bez względu na to co może mechanik powiedzieć. Ten akurat silnik na LPG nie chodził za długo. Problem chyba rozwiązany - wymieniłem za radą znajomego termostat. Poprzedni prawdopodobnie przytykał w całości powrót płynu chłodniczego z reduktora - "stopka" nie była już częścią reszty termostatu. Krótka trasa (5 km) i reduktor dalej jest ciepły, lekko chłodniejszy tylko niż silnik. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|