Zamek mi sie zatarł. Zapytalem google jak naprawic i sie okazalo ze potrzebuje zdjąć jedną zaślepke, torxem odkrecic jedna srobe i wyjąć bębenek.

3 minuty roboty. Potem czyszczenie plynem do mycia silników i smarowanie pędzelkiem.
Działa pieknie :)
Skręcenie całości kolejne 3 minuty.

No wypas, tak to ja moge co miesiąc zamki naprawiac :)

Wazelina dla forda. Zasłużył.

W dniu 2017-09-25 o 10:21, sczygiel@gmail.com pisze:

Zamek mi sie zatarł. Zapytalem google jak naprawic i sie okazalo ze potrzebuje zdjąć jedną zaślepke, torxem odkrecic jedna srobe i wyjąć bębenek.

3 minuty roboty. Potem czyszczenie plynem do mycia silników i smarowanie pędzelkiem.
Działa pieknie :)
Skręcenie całości kolejne 3 minuty.

No wypas, tak to ja moge co miesiąc zamki naprawiac :)

Wazelina dla forda. Zasłużył.

Za niedostateczne nasmarowanie?

A zamiast tych robótek ręcznych nie można było trysnąć oleju maszynowego
do zamka?


Pozdrawiam

W dniu poniedziałek, 25 września 2017 10:50:50 UTC+2 użytkownik RadoslawF napisał:

W dniu 2017-09-25 o 10:21, sczygiel@gmail.com pisze:

> Zamek mi sie zatarł. Zapytalem google jak naprawic i sie okazalo ze potrzebuje zdjąć jedną zaślepke, torxem odkrecic jedna srobe i wyjąć bębenek.
> > 3 minuty roboty. Potem czyszczenie plynem do mycia silników i smarowanie pędzelkiem.
> Działa pieknie :)
> Skręcenie całości kolejne 3 minuty.
> > No wypas, tak to ja moge co miesiąc zamki naprawiac :)
> > Wazelina dla forda. Zasłużył.

Za niedostateczne nasmarowanie?

A zamiast tych robótek ręcznych nie można było trysnąć oleju maszynowego
do zamka?

po 10 latach i nie uzywaniu zamka od jakich5 lat :)
No przestało sie ruszać.

Pewnie mozna bylo ale olej nie jest dobry dla zamka. No i płynie w dół. górne ząbki miały by problem sie nasmarować nie wspominając o całym bębenku.

"RadoslawF"  wrote in message news:oqag18$fq1$1node2.news.atman.pl...

Zamek mi sie zatarł. Zapytalem google jak naprawic i sie okazalo ze potrzebuje zdjąć jedną zaślepke, torxem odkrecic jedna srobe i wyjąć bębenek.

3 minuty roboty. Potem czyszczenie plynem do mycia silników i smarowanie pędzelkiem.
Działa pieknie :)
Skręcenie całości kolejne 3 minuty.

No wypas, tak to ja moge co miesiąc zamki naprawiac :)

Wazelina dla forda. Zasłużył.

Za niedostateczne nasmarowanie?

A zamiast tych robótek ręcznych nie można było trysnąć oleju maszynowego
do zamka?

Jeśli już, to najpierw strzykawką benzynę ekstrakcyjną (obficie), a potem smar grafitowy (albo pył grafitowy).
I ten smar grafitowy proponuję użyć wątkotwórcy...

--
Axel

Mon, 25 Sep 2017 01:21:21 -0700 (PDT), sczygiel@gmail.com

Wazelina dla forda. Zasłużył.

A propos, w moim trupku przymarza zamek w drzwiach kierowcy. Jak nie zamknę
auta to się normalnie otwiera i zamyka, jak zamknę centralny na noc i rano
przychodzę po mroźnej nocy (poniżęj zera naturalnie), to drzwi się nie chcą
otworzyć. Jak się już otworzą, to nie chcą się zamknąć póki dobrze się
wnętrze nie rozgrzeje. Jakieś pomysły? Jakieś cięgno trzeba wyczyścić,
przesmarować? Te drzwi były kiedyś malowane, może przy składaniu łajzy w
warsztacie jakimś niewłaściwym szuwaksem pociągnęli?

--
Pozdor
Myjk

W dniu poniedziałek, 25 września 2017 10:54:11 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:

Mon, 25 Sep 2017 01:21:21 -0700 (PDT), sczygiel@gmail.com > Wazelina dla forda. Zasłużył.

A propos, w moim trupku przymarza zamek w drzwiach kierowcy. Jak nie zamknę
auta to się normalnie otwiera i zamyka, jak zamknę centralny na noc i rano
przychodzę po mroźnej nocy (poniżęj zera naturalnie), to drzwi się nie chcą
otworzyć. Jak się już otworzą, to nie chcą się zamknąć póki dobrze się
wnętrze nie rozgrzeje. Jakieś pomysły? Jakieś cięgno trzeba wyczyścić,
przesmarować? Te drzwi były kiedyś malowane, może przy składaniu łajzy w
warsztacie jakimś niewłaściwym szuwaksem pociągnęli?

Pewnie tak, Gdzieś sie woda dostała i siedzi. Ale to raczej grubsza sprawa bo trzeba by wtedy wyczyscic i smarowac na nowo.
Ja mialem to szczescie ze to bębenek mi sie zatarł. Jakby to jednak mechanizm blokujący był problemem to na 15 minutowej naprawie by sie nie skonczylo...

W dniu poniedziałek, 25 września 2017 10:54:11 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:

Mon, 25 Sep 2017 01:21:21 -0700 (PDT), sczygiel@gmail.com > Wazelina dla forda. Zasłużył.

A propos, w moim trupku przymarza zamek w drzwiach kierowcy. Jak nie

seat cordoba?
w listopadzie:
w drzwiach masz takie gumki > ściągnąć,
suszarka,
WD40

od kiedy spędziłem noc poślubną próbując otworzyć swoje auto
zawsze tak robie:)
i nigdy już więcej nie miałem problemu.

Użytkownik "Bolko"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:f36bfc77-7746-47d4-a65c-4a4a920c0e95@googlegroups.com...
W dniu poniedziałek, 25 września 2017 10:54:11 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:

Mon, 25 Sep 2017 01:21:21 -0700 (PDT), sczygiel@gmail.com

> Wazelina dla forda. Zasłużył.
A propos, w moim trupku przymarza zamek w drzwiach kierowcy. Jak nie

seat cordoba?
w listopadzie:
w drzwiach masz takie gumki > ściągnąć,
suszarka,
WD40
od kiedy spędziłem noc poślubną próbując otworzyć swoje auto
zawsze tak robie:)
i nigdy już więcej nie miałem problemu.

Z tym, ze WD40 to nafta, sama nie smaruje, a smar istniejacy wyplukuje.
Warto czyms uzupelnic - wazelina, olej silikonowy, smar silikonowy.

Silikonowy bo bialy, wszystkie smary dobre, ale potem brudza kieszen.

J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:59ca4f5d$0$15206$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Bolko"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:f36bfc77-7746-47d4-a65c-4a4a920c0e95@googlegroups.com...
W dniu poniedziałek, 25 września 2017 10:54:11 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:

Mon, 25 Sep 2017 01:21:21 -0700 (PDT), sczygiel@gmail.com

> Wazelina dla forda. Zasłużył.
A propos, w moim trupku przymarza zamek w drzwiach kierowcy. Jak nie

seat cordoba?
w listopadzie:
w drzwiach masz takie gumki > ściągnąć,
suszarka,
WD40
od kiedy spędziłem noc poślubną próbując otworzyć swoje auto
zawsze tak robie:)
i nigdy już więcej nie miałem problemu.

Z tym, ze WD40 to nafta, sama nie smaruje, a smar istniejacy wyplukuje.
Warto czyms uzupelnic - wazelina, olej silikonowy, smar silikonowy.

Silikonowy bo bialy, wszystkie smary dobre, ale potem brudza kieszen.

Do zamków lepszy jest jednak grafitowy. Brudzi, ale tylko na początku, wystarczy wyjąć i wsadzić kluczyk kilka razy, przetrzeć grot i jest OK. A biały smar - ten do elementów plastikowych, zawiasów itp. jest na bazie mydła litowego, nie silikonowy. Silikonowy bardziej przezroczysty (półprzezroczysty) niż biały, do tej pory sprawdził mi się w mechanizmie przerzutki rowerowej, ale w zamku po ok. 2 latach zniknął.

--
Yogi(n)

W dniu 2017-09-25 o 10:54, Myjk pisze:

Wazelina dla forda. Zasłużył.

A propos, w moim trupku przymarza zamek w drzwiach kierowcy. Jak nie zamknę
auta to się normalnie otwiera i zamyka, jak zamknę centralny na noc i rano
przychodzę po mroźnej nocy (poniżęj zera naturalnie), to drzwi się nie chcą
otworzyć. Jak się już otworzą, to nie chcą się zamknąć póki dobrze się
wnętrze nie rozgrzeje. Jakieś pomysły? Jakieś cięgno trzeba wyczyścić,
przesmarować? Te drzwi były kiedyś malowane, może przy składaniu łajzy w
warsztacie jakimś niewłaściwym szuwaksem pociągnęli?

Odparować wilgoć nadmuchem z np. suszarki do włosów a potem zabezpieczyć
jakimś olejkiem lub smarem.


Pozdrawiam

Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości news:oqarfq$ues$1node1.news.atman.pl...

W dniu 2017-09-25 o 10:54, Myjk pisze:

Wazelina dla forda. Zasłużył.

A propos, w moim trupku przymarza zamek w drzwiach kierowcy. Jak nie zamknę
auta to się normalnie otwiera i zamyka, jak zamknę centralny na noc i rano
przychodzę po mroźnej nocy (poniżęj zera naturalnie), to drzwi się nie chcą
otworzyć. Jak się już otworzą, to nie chcą się zamknąć póki dobrze się
wnętrze nie rozgrzeje. Jakieś pomysły? Jakieś cięgno trzeba wyczyścić,
przesmarować? Te drzwi były kiedyś malowane, może przy składaniu łajzy w
warsztacie jakimś niewłaściwym szuwaksem pociągnęli?

Odparować wilgoć nadmuchem z np. suszarki do włosów a potem zabezpieczyć
jakimś olejkiem lub smarem.

smar też może gęstnieć, tutaj może właśnie z nim jest problem, woda w lecie sama by odparowała.
Jak nasmarowali czymś gęstym co tężeje w zimie jeszcze bardziej to może być taki efekt.



--
pozdr

Tomasz

tck(at)top.net.pl

najwazniejszym elementem zamka jest to cos co zamyka szczeline po wyjeciu kluczyka.

Użytkownik  sczygiel napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:8a384445-8e7a-4e49-b762-f53ec65c5160@googlegroups.com...

Zamek mi sie zatarł. Zapytalem google jak naprawic i sie okazalo ze potrzebuje zdjąć jedną zaślepke, torxem odkrecic jedna srobe i wyjąć bębenek.
3 minuty roboty. Potem czyszczenie plynem do mycia silników i smarowanie pędzelkiem.
Działa pieknie :)
Skręcenie całości kolejne 3 minuty.
No wypas, tak to ja moge co miesiąc zamki naprawiac :)
Wazelina dla forda. Zasłużył.

Za co ? sierra miala 20 lat i zamki dzialaly :-)

J.

Dnia Mon, 25 Sep 2017 12:09:18 +0200, J.F. napisał(a):

Użytkownik  sczygiel napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:8a384445-8e7a-4e49-b762-f53ec65c5160@googlegroups.com...

Zamek mi sie zatarł. Zapytalem google jak naprawic i sie okazalo ze potrzebuje zdjąć jedną zaślepke, torxem odkrecic jedna srobe i wyjąć bębenek.
3 minuty roboty. Potem czyszczenie plynem do mycia silników i smarowanie pędzelkiem.
Działa pieknie :)
Skręcenie całości kolejne 3 minuty.
No wypas, tak to ja moge co miesiąc zamki naprawiac :)
Wazelina dla forda. Zasłużył.

Za co ? sierra miala 20 lat i zamki dzialaly :-)

Ale używane przez ten czas czy nie?
Bo moje doświadczenia z zamkami są takie że jak zamka się używa, to on
działa długie lata.
A jak przez 10 lat zamek jest nigdy nie ruszony, to po tym czasie już nie
ruszy.

Ale używane przez ten czas czy nie?
Bo moje doświadczenia z zamkami są takie że jak zamka się używa, to on
działa długie lata.
A jak przez 10 lat zamek jest nigdy nie ruszony, to po tym czasie już nie
ruszy.

Dokładnie. Mojej synowej w dziesięcioletnim Focusie II rozładował się akumulator i okazało się, że nie może otworzyć drzwi kluczem. Na szczęście klucz w masce działał - bo był używany :)

W dniu wtorek, 26 września 2017 09:28:33 UTC+2 użytkownik Uncle Pete napisał:

> Ale używane przez ten czas czy nie?
> Bo moje doświadczenia z zamkami są takie że jak zamka się używa, to on
> działa długie lata.
> A jak przez 10 lat zamek jest nigdy nie ruszony, to po tym czasie już nie
> ruszy.
> Dokładnie. Mojej synowej w dziesięcioletnim Focusie II rozładował się akumulator i okazało się, że nie może otworzyć drzwi kluczem. Na szczęście klucz w masce działał - bo był używany :)

przypadek dokładnie jak mój :)
Tyle ze ja wiedzialem ze mi zamek zaniemógł :)
A bateryjke wymieniałem ostatnio. Tyle ze chyba styki nie do konca kontaktuja bo musze dusić guzik na pilocie mocno.

Ale to radosc tak znowu otwierac zamek kluczykiem :)