Data: 2009-12-27 15:20:40 | |
Autor: MarcinJM | |
zamiana aresztu na cos innego... | |
MarianP pisze:
Witajcie! Coz... bez zlosliwosci. Dzieciak jest na zlej drodze, moze jak troche ochlonie w miejscu odosobnienia to dotrze ten fakt do niego. Jesli nie, trudno, niech sie przyzwyczaja. Tu nie mowimy o daniu komus w ryja po piwie, tu mowimy o zorganizowanym napadzie. Mam kuzyna, ktory w wieku przeddoroslym wywijal rozne rzeczy, do czasu az troche posiedzial. Obecnie jest wzorowym synem, mezem i ojcem. Oczywiscie to, jaki efekt przyniesie zapuszkowanie zalezy od srodowiska w jakim ktos sie obraca: w jednym srodowisku to najwiekszy wstyd, w innym powod do dumy. Kuzyn jest ze srodowiska gdzie jest wstyd. -- Pozdrawiam MarcinJM |
|