Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   zaniĹźone odszkodowanie OC - jak walcz yć?

zaniżone odszkodowanie OC - jak walcz yć?

Data: 2014-12-23 14:54:25
Autor: AL
zaniżone odszkodowanie OC - jak walcz yć?
On 2014-12-23 07:33, dddddddd wrote:
Witam,
do tych co mają doświadczenie: jak walczyć z ubezpieczycielem o należne
odszkodowanie (OC)?
Na razie mam wycenę z PZU, np. reflektor (biksenon skrętny) wyceniony
jest na 450zł, na allegro najtańszy nowy (nie chiński, albo oryginalny,
albo Hella, nie pamiętam...) 1700zł.
Dodatkowo sprawca nie przyjął mandatu - sprawa zostanie skierowana do
sądu, ale jest ewidentna (wyjeżdżał z prostopadłego do drogi miejsca
parkingowego, co lepsze miał zatrzymane prawo jazdy, choć nie wiem za co)
Do tego coś jeszcze stuka w ukł. kierowniczym (dostałem w koło) -
chętnie na razie zrobiłbym rzeczy mechaniczne, a blacharskie zostawił do
wypłaty odszkodowania. Nie będę tego robił w ASO (mam do nich uraz),
dlatego też wolałbym wziąć gotówkę (ale mogę na nią poczekać jeśli
koniecznym będzie pójść do sądu)


wybierz naprawę bezgotówkową - nie będziesz miał problemów jak wyżej opisałeś.
MoĹźe ubezpieczalnie specjalnie tak zaniĹźają wycene, bo wiedzą, Ĺźe Polak to cwaniak, a kaĹźdy cwaniak zrobi po taniości i resztę zostawi w kieszeni?  ;)

Data: 2014-12-23 19:13:15
Autor: dddddddd
zaniżone odszkodowanie OC - jak walcz yć?
W dniu 2014-12-23 14:54, AL pisze:

wybierz naprawę bezgotówkową - nie będziesz miał problemów jak wyżej
opisałeś.

jeden problem - musiałbym zaczekać do wyroku sądu (nie wiem, kilka, kilkanaście miesięcy) - teraz to tylko własne pieniądze mogę wyłożyć

Może ubezpieczalnie specjalnie tak zaniżają wycene, bo wiedzą, że Polak
to cwaniak, a każdy cwaniak zrobi po taniości i resztę zostawi w
kieszeni?  ;)

zaniżają bo to cwaniaki. Błotnik mogę założyć chiński, ale lampę tylko dobrej marki. Skoro nie dają pieniędzy na tańszą naprawę, to niech płacą w cenach ASO.
równie dobrze mogę tego w ogóle nie zrobić - pieniądze mi się należą i tyle, jak nie zrobię to auto będzie niższej wartości, na jedno wyjdzie.
Jakieś 3 miesiące temu miałem stłuczkę innym autem. Wziąłem pieniądze bo dali sensowną dla mnie kwotę (podnieśli po moim kontakcie do znośnego poziomu). Auta jeszcze nie zrobiłem - zderzak do wymiany, kupiony, nie ma kiedy założyć.

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2014-12-23 19:45:03
Autor: re
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?


UĹźytkownik "dddddddd"


wybierz naprawę bezgotówkową - nie będziesz miał problemów jak wyżej
opisałeś.

jeden problem - musiałbym zaczekać do wyroku sądu (nie wiem, kilka,
kilkanaście miesięcy) - teraz to tylko własne pieniądze mogę wyłożyć
-- -
To wyłóż na wynajęcie samochodu zastępczego.

Data: 2014-12-23 21:11:51
Autor: AZ
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
On 2014-12-23, AL <adam@skads.tam.pl> wrote:
On 2014-12-23 07:33, dddddddd wrote:
Witam,
do tych co mają doświadczenie: jak walczyć z ubezpieczycielem o należne
odszkodowanie (OC)?
Na razie mam wycenę z PZU, np. reflektor (biksenon skrętny) wyceniony
jest na 450zł, na allegro najtańszy nowy (nie chiński, albo oryginalny,
albo Hella, nie pamiętam...) 1700zł.
Dodatkowo sprawca nie przyjął mandatu - sprawa zostanie skierowana do
sądu, ale jest ewidentna (wyjeżdżał z prostopadłego do drogi miejsca
parkingowego, co lepsze miał zatrzymane prawo jazdy, choć nie wiem za co)
Do tego coś jeszcze stuka w ukł. kierowniczym (dostałem w koło) -
chętnie na razie zrobiłbym rzeczy mechaniczne, a blacharskie zostawił do
wypłaty odszkodowania. Nie będę tego robił w ASO (mam do nich uraz),
dlatego też wolałbym wziąć gotówkę (ale mogę na nią poczekać jeśli
koniecznym będzie pójść do sądu)


wybierz naprawę bezgotówkową - nie będziesz miał problemów jak wyżej opisałeś.
MoĹźe ubezpieczalnie specjalnie tak zaniĹźają wycene, bo wiedzą, Ĺźe Polak to cwaniak, a kaĹźdy cwaniak zrobi po taniości i resztę zostawi w kieszeni?  ;)

Widze masz jakis problem z ogarnianiem rzeczywistosci i matematyka.
Masz samochod z oryginalna dzialajaca lampa i 0 PLN w kieszeni,
po taniej naprawie masz samochod z chinska podrobiona lampa i kasa
w kieszeni - czyli rownanie wychodzi na 0.

--
Artur
ZZR 1200
GSXR 600 K6

Data: 2014-12-23 22:20:12
Autor: AL
zaniżone odszkodowanie OC - jak walcz yć?
On 2014-12-23 22:11, AZ wrote:
On 2014-12-23, AL <adam@skads.tam.pl> wrote:
On 2014-12-23 07:33, dddddddd wrote:
Witam,
do tych co mają doświadczenie: jak walczyć z ubezpieczycielem o należne
odszkodowanie (OC)?
Na razie mam wycenę z PZU, np. reflektor (biksenon skrętny) wyceniony
jest na 450zł, na allegro najtańszy nowy (nie chiński, albo oryginalny,
albo Hella, nie pamiętam...) 1700zł.
Dodatkowo sprawca nie przyjął mandatu - sprawa zostanie skierowana do
sądu, ale jest ewidentna (wyjeżdżał z prostopadłego do drogi miejsca
parkingowego, co lepsze miał zatrzymane prawo jazdy, choć nie wiem za co)
Do tego coś jeszcze stuka w ukł. kierowniczym (dostałem w koło) -
chętnie na razie zrobiłbym rzeczy mechaniczne, a blacharskie zostawił do
wypłaty odszkodowania. Nie będę tego robił w ASO (mam do nich uraz),
dlatego też wolałbym wziąć gotówkę (ale mogę na nią poczekać jeśli
koniecznym będzie pójść do sądu)


wybierz naprawę bezgotówkową - nie będziesz miał problemów jak wyżej
opisałeś.
Może ubezpieczalnie specjalnie tak zaniżają wycene, bo wiedzą, że Polak
to cwaniak, a każdy cwaniak zrobi po taniości i resztę zostawi w
kieszeni?  ;)

Widze masz jakis problem z ogarnianiem rzeczywistosci i matematyka.
Masz samochod z oryginalna dzialajaca lampa i 0 PLN w kieszeni,
po taniej naprawie masz samochod z chinska podrobiona lampa i kasa
w kieszeni - czyli rownanie wychodzi na 0.

czytając niektóre tu (nie koniecznie ten) wywody odnoszę wrażenie (może mylnie?), że większość osób naprawiająca auto po kolizji chce przy okazji się odkuć.

Data: 2014-12-23 23:08:57
Autor: Cavallino
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?

Użytkownik "AL" <adam@skads.tam.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m7cm9m$7hi$1@dont-email.me...
On 2014-12-23 22:11, AZ wrote:
On 2014-12-23, AL <adam@skads.tam.pl> wrote:
On 2014-12-23 07:33, dddddddd wrote:
Witam,
do tych co mają doświadczenie: jak walczyć z ubezpieczycielem o należne
odszkodowanie (OC)?
Na razie mam wycenę z PZU, np. reflektor (biksenon skrętny) wyceniony
jest na 450zł, na allegro najtańszy nowy (nie chiński, albo oryginalny,
albo Hella, nie pamiętam...) 1700zł.
Dodatkowo sprawca nie przyjął mandatu - sprawa zostanie skierowana do
sądu, ale jest ewidentna (wyjeżdżał z prostopadłego do drogi miejsca
parkingowego, co lepsze miał zatrzymane prawo jazdy, choć nie wiem za co)
Do tego coś jeszcze stuka w ukł. kierowniczym (dostałem w koło) -
chętnie na razie zrobiłbym rzeczy mechaniczne, a blacharskie zostawił do
wypłaty odszkodowania. Nie będę tego robił w ASO (mam do nich uraz),
dlatego też wolałbym wziąć gotówkę (ale mogę na nią poczekać jeśli
koniecznym będzie pójść do sądu)


wybierz naprawę bezgotówkową - nie będziesz miał problemów jak wyżej
opisałeś.
Może ubezpieczalnie specjalnie tak zaniżają wycene, bo wiedzą, że Polak
to cwaniak, a każdy cwaniak zrobi po taniości i resztę zostawi w
kieszeni?  ;)

Widze masz jakis problem z ogarnianiem rzeczywistosci i matematyka.
Masz samochod z oryginalna dzialajaca lampa i 0 PLN w kieszeni,
po taniej naprawie masz samochod z chinska podrobiona lampa i kasa
w kieszeni - czyli rownanie wychodzi na 0.

czytając niektóre tu (nie koniecznie ten) wywody odnoszę wrażenie (może mylnie?), że większość osób naprawiająca auto po kolizji chce przy okazji się odkuć.

Bo zamierzają otrzymać takie odszkodowanie jakie im się należy?
Zepsuła się lampa za 5000, ma być wypłacone 5000, bo taka jest wysokość szkody.
Co z tą kasą zrobi poszkodowany, to nie Twoja sprawa.

Data: 2014-12-23 23:36:03
Autor: Budzik
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Bo zamierzają otrzymać takie odszkodowanie jakie im się należy?
Zepsuła się lampa za 5000, ma być wypłacone 5000, bo taka jest wysokość szkody.

Tylko ponawiam pytanie - skąd ta cena, skoro nowy samochód kosztuje np. 100.000?

Co z tą kasą zrobi poszkodowany, to nie Twoja sprawa.

A to jest oczywiście jasne.

Data: 2014-12-24 00:42:25
Autor: re
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?


Użytkownik "Budzik"

Bo zamierzają otrzymać takie odszkodowanie jakie im się należy?
Zepsuła się lampa za 5000, ma być wypłacone 5000, bo taka jest wysokość
szkody.

Tylko ponawiam pytanie - skąd ta cena, skoro nowy samochód kosztuje np.
100.000?
-- -
Weź se cennik tego nowego samochodu. Masz tam dopłatę do ksenonów. Tak samo jest dopłata do lakieru metalic, do radia, hamulców itp itd. Po kilka tysięcy.

Data: 2014-12-24 12:35:10
Autor: jerzu
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
On Wed, 24 Dec 2014 00:42:25 +0100, "re" <re@re.invalid> wrote:

Weź se cennik tego nowego samochodu. Masz tam dopłatę do ksenonów. Tak samo jest dopłata do lakieru metalic, do radia, hamulców itp itd. Po kilka tysięcy.

Dopłata przy zakupie ma się nijak do tego, ile potem kosztuje dany
element w ASO. Czujniki parkowania przy zakupie auta: dopłata 200 zł.
Jakbyś chciał kupić to w ASO jako część zamienną - 700 zł.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

Data: 2014-12-24 12:59:44
Autor: Budzik
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
Użytkownik jerzu to_jest_fajans.jerzu@interia.pl ...

Weź se cennik tego nowego samochodu. Masz tam dopłatę do ksenonów. Tak
samo jest dopłata do lakieru metalic, do radia, hamulców itp itd. Po
kilka tysięcy.

Dopłata przy zakupie ma się nijak do tego, ile potem kosztuje dany
element w ASO. Czujniki parkowania przy zakupie auta: dopłata 200 zł.
Jakbyś chciał kupić to w ASO jako część zamienną - 700 zł.

Czujniki parkowania za dopłatą 200zł? To bardzo dobra cena.

Data: 2014-12-24 08:10:03
Autor: Cavallino
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA40D41430FDbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Bo zamierzają otrzymać takie odszkodowanie jakie im się należy?
Zepsuła się lampa za 5000, ma być wypłacone 5000, bo taka jest wysokość
szkody.

Tylko ponawiam pytanie - skąd ta cena, skoro nowy samochód kosztuje np.
100.000?

OIDP mowa o samochodzie za dużo więcej jako nowy niż 100 tys.
Przy 300 000 to jest tylko kilka %.

To podobna proporcja jak lampa za 500 zł przy najtańszych samochodach za 30 tys.

Więc jeśli już to pytanie jest inne - dlaczego drogie samochody są takie drogie?
Nie mogłyby wszystkie kosztować po 30 tys? ;-)

Data: 2014-12-24 09:40:15
Autor: Budzik
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Bo zamierzają otrzymać takie odszkodowanie jakie im się należy?
Zepsuła się lampa za 5000, ma być wypłacone 5000, bo taka jest
wysokość szkody.

Tylko ponawiam pytanie - skąd ta cena, skoro nowy samochód kosztuje
np. 100.000?

OIDP mowa o samochodzie za dużo więcej jako nowy niż 100 tys.
Przy 300 000 to jest tylko kilka %.

To podobna proporcja jak lampa za 500 zł przy najtańszych samochodach
za 30 tys.

Więc jeśli już to pytanie jest inne - dlaczego drogie samochody są
takie drogie?
Nie mogłyby wszystkie kosztować po 30 tys? ;-)

Czyli dobra diagnoza tylko niewłasciwe pytanie :)

Data: 2014-12-24 12:33:59
Autor: jerzu
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
On 23 Dec 2014 23:36:03 GMT, Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

Tylko ponawiam pytanie - skąd ta cena, skoro nowy samochód kosztuje np. 100.000?

Z cennika w ASO. Jakbyś zobaczył ceny niektórych części, to byś z
podziwu nie wyszedł przez długi czas. Podam Ci przykład z autopsji:
intercooler w ASO - 2200 zł., ten sam (Valeo) w InterCars - około 800
zł. Na Allegro nówki w dwuletnią gwarancją, jedna z marek
"produkujących" części - 300 zł. Nie ma obowiązku kupowania w ASO.



--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

Data: 2014-12-24 12:59:44
Autor: Budzik
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
Użytkownik jerzu to_jest_fajans.jerzu@interia.pl ...

Tylko ponawiam pytanie - skąd ta cena, skoro nowy samochód kosztuje np. 100.000?

Z cennika w ASO. Jakbyś zobaczył ceny niektórych części, to byś z
podziwu nie wyszedł przez długi czas. Podam Ci przykład z autopsji:
intercooler w ASO - 2200 zł., ten sam (Valeo) w InterCars - około 800
zł. Na Allegro nówki w dwuletnią gwarancją, jedna z marek
"produkujących" części - 300 zł. Nie ma obowiązku kupowania w ASO.

Ja wiem gdzie mozna kupić w takiej cenie.
Pytam tylko skąd ASO bierze te ceny, pytanie zresztą tez jest retoryczne - po prostu stwierdzam, ze te ceny są absurdalne.

Data: 2014-12-24 14:37:50
Autor: Tomasz Pyra
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
Dnia 24 Dec 2014 12:59:44 GMT, Budzik napisał(a):

Użytkownik jerzu to_jest_fajans.jerzu@interia.pl ...

Tylko ponawiam pytanie - skąd ta cena, skoro nowy samochód kosztuje np. 100.000?

Z cennika w ASO. Jakbyś zobaczył ceny niektórych części, to byś z
podziwu nie wyszedł przez długi czas. Podam Ci przykład z autopsji:
intercooler w ASO - 2200 zł., ten sam (Valeo) w InterCars - około 800
zł. Na Allegro nówki w dwuletnią gwarancją, jedna z marek
"produkujących" części - 300 zł. Nie ma obowiązku kupowania w ASO.

Ja wiem gdzie mozna kupić w takiej cenie.
Pytam tylko skąd ASO bierze te ceny, pytanie zresztą tez jest retoryczne - po prostu stwierdzam, ze te ceny są absurdalne.

A dlaczego miały być inne, skoro z 90% klientów w ASO mówi od wejścia że
"cena nie gra roli, a nawet im drożej tym lepiej, bo płacę polisą sprawcy"
;)

Ja się dziwię że te lampy i zderzaki nie kosztują jeszcze po 10000zł ;)

Data: 2014-12-24 22:21:09
Autor: Budzik
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
Użytkownik Tomasz Pyra hellfire@spam.spam.spam ...

Tylko ponawiam pytanie - skąd ta cena, skoro nowy samochód kosztuje
np. 100.000?

Z cennika w ASO. Jakbyś zobaczył ceny niektórych części, to byś z
podziwu nie wyszedł przez długi czas. Podam Ci przykład z autopsji:
intercooler w ASO - 2200 zł., ten sam (Valeo) w InterCars - około
800 zł. Na Allegro nówki w dwuletnią gwarancją, jedna z marek
"produkujących" części - 300 zł. Nie ma obowiązku kupowania w ASO.

Ja wiem gdzie mozna kupić w takiej cenie.
Pytam tylko skąd ASO bierze te ceny, pytanie zresztą tez jest
retoryczne - po prostu stwierdzam, ze te ceny są absurdalne.

A dlaczego miały być inne, skoro z 90% klientów w ASO mówi od wejścia
że "cena nie gra roli, a nawet im drożej tym lepiej, bo płacę polisą
sprawcy" ;)

Ja się dziwię że te lampy i zderzaki nie kosztują jeszcze po 10000zł
;)
A to jest inne wyjasnienie tego samego zjawiska :)

Data: 2014-12-25 09:08:52
Autor: Shrek
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
On 2014-12-24 14:37, Tomasz Pyra wrote:

Ja się dziwię że te lampy i zderzaki nie kosztują jeszcze po 10000zł ;)

Bo wtedy ze stłuczki parkingowej wyjdzie szkoda całkowita, i aso gówno z tego dostanie. Klient weźmie kasę, a zderzak ze szrotu. Ogólnie to też jestem zdania, że coś należałoby w temacie zawyżonych cen części i usług i jednocześnie zaniżonych wycen zrobić - ale nie bardzo mam pomysł co.

Shrek.

Data: 2014-12-25 10:17:12
Autor: Budzik
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

Ja się dziwię że te lampy i zderzaki nie kosztują jeszcze po 10000zł ;)

Bo wtedy ze stłuczki parkingowej wyjdzie szkoda całkowita, i aso gówno z tego dostanie. Klient weźmie kasę, a zderzak ze szrotu. Ogólnie to też jestem zdania, że coś należałoby w temacie zawyżonych cen części i usług i jednocześnie zaniżonych wycen zrobić - ale nie bardzo mam pomysł co.

Dlaczego szkoda całkowita?
Jade autem za 100.000, trzasnał mi ktos lampe i lusterko - cena czesci, poniewaz były specyficzne z firmy Budzik corps - 45.000zł...
:)

Data: 2014-12-25 12:08:31
Autor: Cavallino
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA40E70AF0241Fbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

Ja się dziwię że te lampy i zderzaki nie kosztują jeszcze po 10000zł ;)

Bo wtedy ze stłuczki parkingowej wyjdzie szkoda całkowita, i aso gówno z
tego dostanie. Klient weźmie kasę, a zderzak ze szrotu. Ogólnie to też
jestem zdania, że coś należałoby w temacie zawyżonych cen części i usług
i jednocześnie zaniżonych wycen zrobić - ale nie bardzo mam pomysł co.

Dlaczego szkoda całkowita?

Bo koszt naprawy byłby za duży w stosunku do wartości pozostałości.

Jade autem za 100.000, trzasnał mi ktos lampe i lusterko - cena czesci,
poniewaz były specyficzne z firmy Budzik corps - 45.000zł...
:)

No a wartość pozostałości 99 000, więc dostajesz 1000 zł i się goń....
Albo jak nie chcesz, to ubezpieczyciel bierze wrak, ktoś sobie go kupuje za 90, lampę za 1000 i wszyscy są zadowoleni, bo zarobili.

Data: 2014-12-25 13:41:13
Autor: Liwiusz
zaniżone odszkodowanie OC - jak walcz yć?
W dniu 2014-12-25 o 12:08, Cavallino pisze:
Dlaczego szkoda całkowita?

Bo koszt naprawy byłby za duży w stosunku do wartości pozostałości.

W OC szkoda całkowita to koszt naprawy wyższy niż wartość samochodu
przed wypadkiem.

W nowych samochodach małe ryzyko, ale już samochód warty 10 tysięcy przy
tej hipotetycznej nowej lampie za 12 tysięcy daje szkodę całkowitą.

--
Liwiusz

Data: 2014-12-25 12:49:24
Autor: Shrek
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
On 2014-12-25 11:17, Budzik wrote:

Dlaczego szkoda całkowita?
Jade autem za 100.000, trzasnał mi ktos lampe i lusterko - cena czesci,
poniewaz były specyficzne z firmy Budzik corps - 45.000zł...

No ale jak lusterko i lampa, to na ogół i zderzak, nadkole, pewnie maska. Sprawdź czy w zderzaku nie ma akurat super-duper-sterownika-hiper-trzyliterowyskrót, za 12 tysi. Wymiana lampy zapewne wymaga zresetowania komputera - 1200PLN;) No i sam widzisz - obcierka a 80 tysi się uzbiera;)

Shrek.

Data: 2014-12-23 22:22:50
Autor: Tomasz Pyra
zaniżone odszkodowanie OC - jak walcz yć?
Dnia Tue, 23 Dec 2014 14:54:25 +0100, AL napisał(a):

wybierz naprawę bezgotówkową - nie będziesz miał problemów jak wyżej opisałeś.
Może ubezpieczalnie specjalnie tak zaniżają wycene, bo wiedzą, że Polak to cwaniak, a każdy cwaniak zrobi po taniości i resztę zostawi w kieszeni?  ;)

Ale dlaczego cwaniak?
Nawet gdyby w ogóle tego postanowił nie naprawiać, to w jaki sposób wg.
Ciebie umniejsza to odszkodowanie które powinien dostać za szkodę którą
odniósł?

Data: 2014-12-23 22:34:15
Autor: AL
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
On 2014-12-23 22:22, Tomasz Pyra wrote:
Dnia Tue, 23 Dec 2014 14:54:25 +0100, AL napisał(a):

wybierz naprawę bezgotówkową - nie będziesz miał problemów jak wyżej
opisałeś.
Może ubezpieczalnie specjalnie tak zaniżają wycene, bo wiedzą, że Polak
to cwaniak, a każdy cwaniak zrobi po taniości i resztę zostawi w
kieszeni?  ;)

Ale dlaczego cwaniak?
Nawet gdyby w ogóle tego postanowił nie naprawiać, to w jaki sposób wg.
Ciebie umniejsza to odszkodowanie które powinien dostać za szkodę którą
odniósł?

ja nie mówię nigdzie, że wątkotwórca jest tym cwaniakiem.

Podaję jedynie, że skoro się martwio wyceną naprawy jesgo auta - a TU nie chce wyplacic kwoty jaka jest potrzebna - to niech naprawia bezgotowkowo - warsztat wystawi TU rachunek jaki oni nie chceili wyplacic poszkodowanemu + swoją prowizję.

Co innego jeśli koszt naprawy niebezpiecznie zbliża się do szkody całkowitej (czyli naprawa przewyższa wartość auta sprzed kolizji) - wówczas TU często celowo próbuje zawyżać wycenę naprawy aby swój 'cel' osiągnąć.  Wówczas znowu poszkodowany stara się w ciągnąć wycenę drugą stronę ;)

Data: 2014-12-24 14:35:58
Autor: Tomasz Pyra
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
Dnia Tue, 23 Dec 2014 22:34:15 +0100, AL napisał(a):

On 2014-12-23 22:22, Tomasz Pyra wrote:
Dnia Tue, 23 Dec 2014 14:54:25 +0100, AL napisał(a):

wybierz naprawę bezgotówkową - nie będziesz miał problemów jak wyżej
opisałeś.
Może ubezpieczalnie specjalnie tak zaniżają wycene, bo wiedzą, że Polak
to cwaniak, a każdy cwaniak zrobi po taniości i resztę zostawi w
kieszeni?  ;)

Ale dlaczego cwaniak?
Nawet gdyby w ogóle tego postanowił nie naprawiać, to w jaki sposób wg.
Ciebie umniejsza to odszkodowanie które powinien dostać za szkodę którą
odniósł?

ja nie mówię nigdzie, że wątkotwórca jest tym cwaniakiem.

Napisałeś że ten kto wziąłby należne odszkodowanie, a następnie
samodzielnie naprawił taniej, a resztę zostawi w kieszeni to cwaniak.
Zastanawia mnie co w tym takiego cwaniackiego.

Data: 2014-12-24 14:48:03
Autor: Alf/red/
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
On 24/12/14 14:35, Tomasz Pyra wrote:
Napisałeś że ten kto wziąłby należne odszkodowanie, a następnie
samodzielnie naprawił taniej, a resztę zostawi w kieszeni to cwaniak.
Zastanawia mnie co w tym takiego cwaniackiego.

Poseł wziął kilka/naście tysi na przejazd samochodem, a poleciał za kilkaset zł tanią linią. I afera! Zastanawia mnie co w tym cwaniackiego.

--
Alf/red/

Data: 2014-12-24 14:57:49
Autor: Cavallino
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?

Użytkownik "Alf/red/" <fake_1412@ump.waw.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m7eg6j$70m$1@node1.news.atman.pl...
On 24/12/14 14:35, Tomasz Pyra wrote:
Napisałeś że ten kto wziąłby należne odszkodowanie, a następnie
samodzielnie naprawił taniej, a resztę zostawi w kieszeni to cwaniak.
Zastanawia mnie co w tym takiego cwaniackiego.

Poseł wziął kilka/naście tysi na przejazd samochodem, a poleciał za kilkaset zł tanią linią. I afera! Zastanawia mnie co w tym cwaniackiego.

To że mu się nie należało.
W przeciwieństwie do odszkodowania równego wartości szkody.
Jak nie wiesz ile wynosi szkoda i co to w ogóle jest, to się doucz, a nie robisz cnotę z własnej ignorancji.

Data: 2014-12-24 15:22:42
Autor: Tomasz Pyra
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
Dnia Wed, 24 Dec 2014 14:48:03 +0100, Alf/red/ napisał(a):

Zastanawia mnie co w tym cwaniackiego.

Wyobraź sobie że kupiłeś sobie kurtkę, droga, porządna, firmowa - za
2000zł.
Ktoś Ci tą kurtkę zniszczył, za co odpowiada finansowo.

Ty sobie jednak pomyślałeś że teraz kupisz sobie inną kurtkę, zwykłą z
sieciówki za 200zł.

Czy osoba która zniszczyła Ci kurtkę jest Ci winna 2000zł czy 200zł?

Data: 2014-12-24 16:33:02
Autor: Alf/red/
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
On 24/12/14 15:22, Tomasz Pyra wrote:
Czy osoba która zniszczyła Ci kurtkę jest Ci winna 2000zł czy 200zł?

Najuczciwiej, jakby *ta osoba* była winna kurtkę skórzaną. Nową.
Inne rozwiązania grożą niezadowoleniem, jeśli będą narzucone przez jedną ze stron, w tym ustawodawcę. No przecież teraz jest hałas, że OC pójdą ostro w górę, bo ustawodawca narzuca, żeby wyceny były oparte na częściach nowych. Jeden poszkodowany ze zniszczoną kurtką (reflektorem) będzie miał 2 czy 5 tysięcy do kieszeni, ale zapłacą za to wszyscy: Pan Pyra, Pan Cavallino, i ja też... Czy myślisz, że będzie fala pozorowanych stłuczek?

--
Alf/red/

Data: 2014-12-25 00:04:02
Autor: Tomasz Pyra
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
Dnia Wed, 24 Dec 2014 16:33:02 +0100, Alf/red/ napisał(a):

On 24/12/14 15:22, Tomasz Pyra wrote:
Czy osoba która zniszczyła Ci kurtkę jest Ci winna 2000zł czy 200zł?

Najuczciwiej, jakby *ta osoba* była winna kurtkę skórzaną. Nową.

Ale kurtki skórzane mogą być najróżniejsze.
Chińska gumoskajka za 100zł, albo jakiś full wypas plus cena x5 za
wystrzeloną w kosmos markę. I "metka" też tu robi cenę i wartość.

Jak stłuczesz komuś filiżankę Rosenthala, to jesteś mu winien cenę takiej
filiżanki Rosenthala, a nie "podobnej w funkcji" filiżanki z półki w
hipermarkecie która będzie 4x tańsza.

Ale oczywiście - obowiązkowe OC jest patologią, ceny w ASO są wynikiem tej
patologii i tu nic nie poradzimy. Oczywiście można jakoś próbować leczyć
syfa pudrem wprowadzając kolejne regulacje do poprzednich regulacji, ale
nie w tym rzecz i nie o to chodzi w tym wątku.

Nie zmienia to istoty problemu zadośćuczynienia za szkodę.
A istota jest taka, że jak ktoś komuś coś zniszczył, to musi mu
zadośćuczynić właśnie za to coś. Nie za coś podobnego w funkcji czy formie,
a dokładnie za to coś. Jak się nie podoba, to trzeba było tego nie
niszczyć.
Jeśli chodzi o samochody, to tu pomiędzy sprawcę a poszkodowanego wchodzi
ubezpieczyciel, który przejmuje tą odpowiedzialność na siebie, ale samej
odpowiedzialności w żaden sposób to nie zmienia.

Bo niestety, ale jeżeli ktoś uszkodził Ci lampę z logiem marki, która u
monopolisty handlującego tymi lampami kosztuje 4000zł, to niestety wisi Ci
4000zł.
To dlaczego kartel monopolistów sprzedających lampy z logiem ma 1000%
marży, to już trochę inna sprawa.


Inne rozwiązania grożą niezadowoleniem, jeśli będą narzucone przez jedną ze stron, w tym ustawodawcę. No przecież teraz jest hałas, że OC pójdą ostro w górę, bo ustawodawca narzuca, żeby wyceny były oparte na częściach nowych.

Oczywiście że pójdą.
Dodatkowo wycenę i likwidację będzie robił ubezpieczyciel poszkodowanego,
co z kolei przeniesie konkurencję między ubezpieczycielami na nowy poziom -
raczej śrubowania odszkodowań w górę, żeby klient był zadowolony.

Jeden poszkodowany ze zniszczoną kurtką (reflektorem) będzie miał 2 czy 5 tysięcy do kieszeni, ale zapłacą za to wszyscy: Pan Pyra, Pan Cavallino, i ja też... Czy myślisz, że będzie fala pozorowanych stłuczek?

Fala pozorowanych stłuczek już jest, bo ci którzy to robią są do tego
merytorycznie przygotowani i oni od ubezpieczyciela dostają, tyle na ile
ASO wystawiłoby fakturę, bo doskonale zdają sobie sprawę z tego, że tyle im
się należy.
Oszustwa to jest inna sprawa, z którą należy walczyć innymi metodami.
Zaniżając wszystkim odszkodowania o połowę, to niewielka pociecha że
oszuści też dostali połowę.

Ale nie ma to nic wspólnego z tym, że jeżeli stłuczesz komuś filiżankę
Rosentahala, to jesteś mu winien koszt Rosenthala.

Data: 2014-12-25 01:24:29
Autor: Alf/red/
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
On 25/12/14 00:04, Tomasz Pyra wrote:
Ale nie ma to nic wspólnego z tym, że jeżeli stłuczesz komuś filiżankę
Rosentahala, to jesteś mu winien koszt Rosenthala.

Zgadzam się (z całą resztą też).
Jednakowoż sytuacja kiedy winowajca oddaje trzosik dukatów na kupno Rosenthala, a poszkodowany kupuje Madeinchina, nie jest z punktu widzenia winowajcy uczciwa. Wiem, wiem, było nie tłuc. Ale się stłukło.

Sam obserwowałem taką sytuację: drzwi drapnięte na parkingu jakimiś drutami zbrojeniowymi ze słupa, blacha poszła na jakieś 10 cm długości i 2 cm szerokości. AC wprawdzie, wycena na circa 2000, drzwi ze złomu za 700 nawet bez potrzeby lakierowania, i parę złotych za przełożenie. W dodatku złomiarz chciał wziąć drapnięte drzwi, ewidentnie żeby podstawić komu innemu w celu wiadomym. Nie czułem się komfortowo, może bo ja wiem, że tysiak (lub więcej) 'nadmiarowego' zwrotu dla kogoś wróci do mnie i do Ciebie w postaci większej składki. Inni widzą tylko tego tysiaka.

--
Alf/red/

Data: 2014-12-25 08:17:35
Autor: Cavallino
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?

Użytkownik "Alf/red/" <fake_1412@ump.waw.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m7flfu$lqv$1@node2.news.atman.pl...
On 25/12/14 00:04, Tomasz Pyra wrote:
Ale nie ma to nic wspólnego z tym, że jeżeli stłuczesz komuś filiżankę
Rosentahala, to jesteś mu winien koszt Rosenthala.

Zgadzam się (z całą resztą też).
Jednakowoż sytuacja kiedy winowajca oddaje trzosik dukatów na kupno Rosenthala, a poszkodowany kupuje Madeinchina, nie jest z punktu widzenia winowajcy uczciwa.

Nadal nie masz pojęcia o czym piszesz.
To pieniądze poszkodowanego, może sobie z nimi zrobić cokolwiek, nawet nic nie kupować, a na wielkość szkody i wysokość odszkodowania nie ma to ŻADNEGO wpływu.

Kto się próbuje rozporządzać cudzą kasą i jeszcze miesza do tego uczciwość po prostu jest niedouczony.

Data: 2014-12-26 10:49:19
Autor: re
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?


Użytkownik "Alf/red/"

....

Sam obserwowałem taką sytuację: drzwi drapnięte na parkingu jakimiś
drutami zbrojeniowymi ze słupa, blacha poszła na jakieś 10 cm długości i
2 cm szerokości. AC wprawdzie, wycena na circa 2000, drzwi ze złomu za
700 nawet bez potrzeby lakierowania, i parę złotych za przełożenie. W
dodatku złomiarz chciał wziąć drapnięte drzwi, ewidentnie żeby podstawić
komu innemu w celu wiadomym. Nie czułem się komfortowo, może bo ja wiem,
że tysiak (lub więcej) 'nadmiarowego' zwrotu dla kogoś wróci do mnie i
do Ciebie w postaci większej składki. Inni widzą tylko tego tysiaka.
-- -
To nie jest nadmiarowy zwrot. Zwraca się tyle by dało się przywrócić do "dawnej świetności" a to, że właściciel wybrał co innego to "jego prywatna sprawa". Tak, jak może sobie kupić tańszy lub droższy samochód tak może zdecydować o przeznaczeniu pieniędzy z nieprzeprowadzonej ale przyznanej mu naprawy np na nowy samochód. Nie wzbogaca się w żaden sposób przez to.

Data: 2014-12-25 03:04:42
Autor: Budzik
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
Użytkownik Tomasz Pyra hellfire@spam.spam.spam ...

Bo niestety, ale jeżeli ktoś uszkodził Ci lampę z logiem marki, która
u monopolisty handlującego tymi lampami kosztuje 4000zł, to niestety
wisi Ci 4000zł.
To dlaczego kartel monopolistów sprzedających lampy z logiem ma 1000%
marży, to już trochę inna sprawa.

Wychodzi na to, ze trzeba do samochodu markować czesci własnej firmy, czesci mega drogie i bardzo łatwo uszkadzalne...

Np. zacząc produkowac wspomniane lampy po 20.000zł, albo jakies mega droie lusterka... :)

Data: 2014-12-25 14:25:06
Autor: Tomasz Pyra
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
Dnia 25 Dec 2014 03:04:42 GMT, Budzik napisał(a):

Np. zacząc produkowac wspomniane lampy po 20.000zł, albo jakies mega droie lusterka... :)

Autoryzowani dystrybutorzy części już dawno wpadli na ten pomysł ;)

Data: 2014-12-25 18:31:50
Autor: dddddddd
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
W dniu 2014-12-25 00:04, Tomasz Pyra pisze:

Ale oczywiście - obowiązkowe OC jest patologią, ceny w ASO są wynikiem tej
patologii i tu nic nie poradzimy.

może częściowo ceny w ASO są właśnie z tego powodu, ale jest też druga strona - skoro jest wielu ludzi którzy lubią przepłacić bo uważają że w ASO usługa będzie wykonana lepiej- cenę można podwyższyć. A skoro kupił auto za 300.000, to i zapłaci więcej za jego serwis. Za pompkę paliwa (daje wstępne ciśnienie przed pompą CR) z nadrukiem BMW można zapłacić 900zł, z nadrukiem cośtamAUTOMOTIVE (dokładnie ten sam producent tylko bez dodatkowego wytłoczenia BMW) 600zł, za chińczyka 150zł. Chińczyk jako nowy dawał pół bara mniej, niby nie zauważalne, ale jak się chce wycisnąć więcej z auta to już nie ma z czego.

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2014-12-26 01:05:08
Autor: Tomasz Pyra
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
Dnia Thu, 25 Dec 2014 18:31:50 +0100, dddddddd napisał(a):

W dniu 2014-12-25 00:04, Tomasz Pyra pisze:

Ale oczywiście - obowiązkowe OC jest patologią, ceny w ASO są wynikiem tej
patologii i tu nic nie poradzimy.

może częściowo ceny w ASO są właśnie z tego powodu, ale jest też druga strona - skoro jest wielu ludzi którzy lubią przepłacić bo uważają że w ASO usługa będzie wykonana lepiej- cenę można podwyższyć. A skoro kupił auto za 300.000, to i zapłaci więcej za jego serwis.

Z tego co wiem, to jednak ASO żyją praktycznie tylko z OC.
Reszta klientów, to w sumie niewiele znaczący dodatek, a takie rzeczy jak
sprzedaż nowych samochodów, to coś do czego centrala ich przymusza (warunek
autoryzacji), bo często z tego nie ma żadnych pieniędzy.

W Polsce po prostu handel nowymi samochodami, to nie jest duży rynek, w
dodatku spora konkurencja, a rynek napraw z OC jest ogromny i konkurencja
cenowa nieistotna, bo zazwyczaj "cena nie gra roli".

Za pompkę paliwa (daje wstępne ciśnienie przed pompą CR) z nadrukiem BMW można zapłacić 900zł, z nadrukiem cośtamAUTOMOTIVE (dokładnie ten sam producent tylko bez dodatkowego wytłoczenia BMW) 600zł, za chińczyka 150zł.

Ale tu rozmawiamy o pojedyńczych, względnie tanich częściach. Taka prawa że
jak ktoś ma konieczność kupienia takiej pompy, to istotnie często będzie
wolał zapłacić 900zł niż zaoszczędzić 300zł zastanawiając się co to w ogóle
jest to "cośtamAUTOMOTIVE" i czy to aby dobra firma.
Ale z tego też nie utrzymasz takiego ASO.

Bo jak już przychodzi do droższych rzeczy (dwumasy, katalizatory, FAPy czy
poważniejsze awarie), to się okazuje że cennik ASO szybko wskakuje w
pięciocyfrowe okolice i wtedy już tylko naprawdę najbogatszych stać na
luskus niezastanawiania się czy nie warto coś poszukać taniej.

Luksus niezastanawiania się ma za to każdy poszkodowany likwidujący szkodę
z OC i to właśnie pod nich ustawiony jest cennik.

Bo jakoś nie sądzę żeby było wielu chętnych na taki np. przedni zderzak do
Civica który kosztuje jakieś 4500zł, plus malowanie, plus montaż, czyli z
6000zł.
A żeby tak sobie z OC taki ufundować, to czemu nie?

Data: 2014-12-26 10:43:48
Autor: re
zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?


Użytkownik "Tomasz Pyra"

....
Bo niestety, ale jeżeli ktoś uszkodził Ci lampę z logiem marki, która u
monopolisty handlującego tymi lampami kosztuje 4000zł, to niestety wisi Ci
4000zł.
-- -
To nie całkiem tak jest. Lampa używana jest, nie warta już 4000. Jak Ci ktoś wypłaci 4000 to się wzbogacisz. Natomiast ... jakoś szkodę trzeba usunąć a nieoryginalnymi częściami, używanymi albo naprawianymi szkody nie usuniesz. Bo może będziesz miał nową felgę, ale mniej wytrzymałą, albo felgę naprawioną ale bez gwarancji itp

zaniżone odszkodowanie OC - jak walcz yć?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona