Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   zapieczona sztyca

zapieczona sztyca

Data: 2012-03-19 14:20:50
Autor: s_13
zapieczona sztyca
nabyłem właśnie dosyć leciwy rowerek trekingowy, wszystko mi pasuje, ale martwi mnie zapieczona sztyca, niby teraz siodełko jest na dobrej wysokości, ale wolałbym jednak mieć możliwość regulacji (podobno będę się kurczył na starość...)
sztyca jest aluminiowa, rama stalowa, czym to teraz potraktować, pryskałem wd40, opukiwałem i rurę i sztycę, ciężkim narzędziem francuskim też nie daje rady...

pozdrawiam
s_13

Data: 2012-03-19 14:46:49
Autor: Krzysztof Naworyta
zapieczona sztyca
s_13 wrote:
| nabyłem właśnie dosyć leciwy rowerek trekingowy, wszystko mi pasuje,
| ale martwi mnie zapieczona sztyca, niby teraz siodełko jest na dobrej
| wysokości, ale wolałbym jednak mieć możliwość regulacji (podobno będę
| się kurczył na starość...)
| sztyca jest aluminiowa, rama stalowa, czym to teraz potraktować,
| pryskałem wd40, opukiwałem i rurę i sztycę, ciężkim narzędziem
| francuskim też nie daje rady...

Coś Ty, takie rzeczy się nie zdarzają! ;)

Zinn pisze (po krótce):

- naoliwić na noc od góry i od dołu (po wyciągnięciu supportu)
- spróbować okręcić siodełko
- jak nie ruszy, to wkręcić sztycę w imadło, spróbować przekręcić ramę (sztyca już do niczego, ale uwaga aby nie zniszczyć ramy)
- jak puści, to hałas będzie jakbyś połamał wiele części :)

- jak nadal nic, to suszarka do włosów (rozgrzanie) i nabój CO2 (zmrożenie)
- i nadal próby siłowe

(powtórzenie z suszarką i CO2)

- na końcu: ucięcie sztycy tuż nad rurą podsiodłową i brzeszczotem wycięcie klina (nie naciąć ramy!!!)
- podważyć i wyjąć klin, zagiąć resztę do środka rury.

Najlepiej zaś całość oddać do warsztatu - wyjdzie mniej niz nowa rama :)

--
KN

Data: 2012-03-19 09:44:22
Autor: tadek
zapieczona sztyca
On 19 Mar, 14:46, "Krzysztof Naworyta" <k.nawor...@datacomp.com.pl>
wrote:
s_13 wrote:

| nabyłem właśnie dosyć leciwy rowerek trekingowy, wszystko mi pasuje,
| ale martwi mnie zapieczona sztyca, niby teraz siodełko jest na dobrej
| wysokości, ale wolałbym jednak mieć możliwość regulacji (podobno będę
| się kurczył na starość...)
| sztyca jest aluminiowa, rama stalowa, czym to teraz potraktować,
| pryskałem wd40, opukiwałem i rurę i sztycę, ciężkim narzędziem
| francuskim też nie daje rady...

Coś Ty, takie rzeczy się nie zdarzają! ;)

Zinn pisze (po krótce):

- naoliwić na noc od góry i od dołu (po wyciągnięciu supportu)
- spróbować okręcić siodełko
- jak nie ruszy, to wkręcić sztycę w imadło, spróbować przekręcić ramę
(sztyca już do niczego, ale uwaga aby nie zniszczyć ramy)
- jak puści, to hałas będzie jakbyś połamał wiele części :)

- jak nadal nic, to suszarka do włosów (rozgrzanie) i nabój CO2 (zmrożenie)
- i nadal próby siłowe

(powtórzenie z suszarką i CO2)

- na końcu: ucięcie sztycy tuż nad rurą podsiodłową i brzeszczotem wycięcie
klina (nie naciąć ramy!!!)
- podważyć i wyjąć klin, zagiąć resztę do środka rury.

Najlepiej zaś całość oddać do warsztatu - wyjdzie mniej niz nowa rama :)

--
KN

też do tego dopuściłem w rowerze tylko moja sztyca to Cane Creek

Data: 2012-03-19 14:58:19
Autor: Tomek
zapieczona sztyca
W dniu 2012-03-19 14:20, s_13 pisze:
sztyca jest aluminiowa, rama stalowa

Dobrze mi się zapamiętało, że ktoś na zapieczone aluminium amoniak polecał? Czy to było tylko do alu-alu, a tu mamy alu-stal?

Data: 2012-03-19 18:09:57
Autor: Szuwarek
zapieczona sztyca
Tomek pisze:
W dniu 2012-03-19 14:20, s_13 pisze:
sztyca jest aluminiowa, rama stalowa

Dobrze mi się zapamiętało, że ktoś na zapieczone aluminium amoniak polecał? Czy to było tylko do alu-alu, a tu mamy alu-stal?

Alu - stal nawet bezpieczniej bo tylko sztyca się rozpuszcza.
Ewentualnie z broni chemicznej spróbowałbym roztwór "Kreta" - rozpuszcza części organiczne i w niewielkim stopniu także aluminium. Trzeba tylko pilnować żeby głębiej nie poleciało.
Z niewymienianych "urban legend" - CocaCola.
Pozdrawiam

Data: 2012-03-19 20:37:31
Autor: emil
zapieczona sztyca
W dniu 2012-03-19 18:09, Szuwarek pisze:
Tomek pisze:
W dniu 2012-03-19 14:20, s_13 pisze:
sztyca jest aluminiowa, rama stalowa


Z niewymienianych "urban legend" - CocaCola.
Pozdrawiam
W sumie cocacola a właściwie kwas ortofosforowy to już najcięższy kaliber bo trochę sztyce zeżre.

Na początek denaturat - ładnie penetruje, jest dobrym smarem na styku stal-alu i chłodzi trące elementy.

Data: 2012-03-20 14:13:56
Autor: Coaster
zapieczona sztyca
On 3/19/12 2:58 PM, Tomek wrote:
W dniu 2012-03-19 14:20, s_13 pisze:
sztyca jest aluminiowa, rama stalowa

Dobrze mi się zapamiętało, że ktoś na zapieczone aluminium amoniak
polecał? Czy to było tylko do alu-alu, a tu mamy alu-stal?

"[...] Aluminum seatposts frequently become stuck by corrosion also, and penetrating oil is almost useless against aluminum oxide. Fortunately, aluminum oxide can be dissolved like magic by using ammonia. [...]"
http://www.sheldonbrown.com/stuck-seatposts.html

--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-03-19 21:07:48
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki
zapieczona sztyca
W dniu 2012-03-19 14:20, s_13 pisze:
nabyłem właśnie dosyć leciwy rowerek trekingowy, wszystko mi pasuje, ale
martwi mnie zapieczona sztyca, niby teraz siodełko jest na dobrej
wysokości, ale wolałbym jednak mieć możliwość regulacji (podobno będę
się kurczył na starość...)
sztyca jest aluminiowa, rama stalowa, czym to teraz potraktować,
pryskałem wd40,

Miałem problem alu-alu. Psikałem wd-40 (za poradą metalurga z warsztatów lotniczych) jakieś 2 tyg, troszkę z góry, troszkę przez piwot od koszyka na bidon od dołu. Rama nar na "nóżkach" raz do góry nogami. I kilka razy dziennie malutki psik.

Potem sztyca w imadło (Roox, ma dziurę więc się dało skontrować aby się nie obracała) i poruszałem ramą w lewo i prawo. W końcu usłyszałem upragniony trzask. Znaczy ruszyło. I powoli, kręcąc i poruszając ramą wyjąłem sztycę.

Potem wszystko wyczyściłem, nasmarowałem i na nowo złożyłem, działa do dziś.

Powodzenia

Seco

Data: 2012-03-20 11:42:05
Autor: s_13
zapieczona sztyca
dzięki za podpowiedzi... na razie siodło mi pasuje, więc nie będę nic ruszał, jak się skurczę, to podziałam...:-)
teraz się trochę boje, bo może się to skończyć zniszczeniem sztycy, ale będzie ona tkwiła dalej w ramie... wtedy warsztat ślusarski konieczny...
wymyśliłem jeszcze jeden sposób, mianowicie obcięcie sztycy równo z ramą i włożenie nowej o mniejszej średnicy (nie mierzyłem, ale teraz jest dosyć gruba) ewentualne różnice zniwelować wkładka z cienkiej blaszki...

pozdrawiam
s_13

Data: 2012-03-20 20:13:43
Autor: Arek Bukalski
zapieczona sztyca

dzięki za podpowiedzi... na razie siodło mi pasuje, więc nie będę nic
ruszał, jak się skurczę, to podziałam...:-)
teraz się trochę boje, bo może się to skończyć zniszczeniem sztycy, ale będzie ona tkwiła dalej w ramie... wtedy warsztat ślusarski konieczny...
wymyśliłem jeszcze jeden sposób, mianowicie obcięcie sztycy równo z ramą i włożenie nowej o mniejszej średnicy (nie mierzyłem, ale teraz jest dosyć gruba) ewentualne różnice zniwelować wkładka z cienkiej blaszki...

witam
jak ci narazie się nie spieszy z jej wyjmowaniem, to popsikaj, odkręć śrubę zaciskową sztycy i jeździj, może z czasem samo odpuści.
jak w/w metody innych nie poskutkują to można spróbować rozwiertakiem nastawnym rozwiercić sztycę wcześniej ją obcinając, trochę się namęczysz ale i tak będziesz mieć łatwiej niż ja, kiedy rozwiercałem w ten sposób sztycę stalową w stalowej ramie :) odpuściła dopiero jak sztyca zrobiła się grubości puszki po piwie :)
pozdrawiam Arek

Data: 2012-03-21 12:57:16
Autor: Gotfryd Smolik news
zapieczona sztyca
On Tue, 20 Mar 2012, Arek Bukalski wrote:

jak ci narazie się nie spieszy z jej wyjmowaniem, to popsikaj, odkręć śrubę zaciskową sztycy i jeździj, może z czasem samo odpuści.

  A nie załapie się na efekty specjalne przy tym "odpuszczaniu"?
  Można oczekiwać, że "odpusci" nagle przy jakims uderzeniu, zas zgodnie
z prawem Murphyego będzie to taki moment kiedy sensacje będa niewskazane :]

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-03-20 14:01:14
Autor: Coaster
zapieczona sztyca
On 3/19/12 2:20 PM, s_13 wrote:
nabyłem właśnie dosyć leciwy rowerek trekingowy, wszystko mi pasuje, ale
martwi mnie zapieczona sztyca, niby teraz siodełko jest na dobrej
wysokości, ale wolałbym jednak mieć możliwość regulacji (podobno będę
się kurczył na starość...)
sztyca jest aluminiowa, rama stalowa, czym to teraz potraktować,
pryskałem wd40, opukiwałem i rurę i sztycę, ciężkim narzędziem
francuskim też nie daje rady...

W takiej konfiguracji musisz uzyc amoniaku a nie WD-40.

--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

zapieczona sztyca

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona