Data: 2012-03-19 14:46:49 | |
Autor: Krzysztof Naworyta | |
zapieczona sztyca | |
s_13 wrote:
| nabyłem właśnie dosyć leciwy rowerek trekingowy, wszystko mi pasuje, | ale martwi mnie zapieczona sztyca, niby teraz siodełko jest na dobrej | wysokości, ale wolałbym jednak mieć możliwość regulacji (podobno będę | się kurczył na starość...) | sztyca jest aluminiowa, rama stalowa, czym to teraz potraktować, | pryskałem wd40, opukiwałem i rurę i sztycę, ciężkim narzędziem | francuskim też nie daje rady... Coś Ty, takie rzeczy się nie zdarzają! ;) Zinn pisze (po krótce): - naoliwić na noc od góry i od dołu (po wyciągnięciu supportu) - spróbować okręcić siodełko - jak nie ruszy, to wkręcić sztycę w imadło, spróbować przekręcić ramę (sztyca już do niczego, ale uwaga aby nie zniszczyć ramy) - jak puści, to hałas będzie jakbyś połamał wiele części :) - jak nadal nic, to suszarka do włosów (rozgrzanie) i nabój CO2 (zmrożenie) - i nadal próby siłowe (powtórzenie z suszarką i CO2) - na końcu: ucięcie sztycy tuż nad rurą podsiodłową i brzeszczotem wycięcie klina (nie naciąć ramy!!!) - podważyć i wyjąć klin, zagiąć resztę do środka rury. Najlepiej zaś całość oddać do warsztatu - wyjdzie mniej niz nowa rama :) -- KN |
|
Data: 2012-03-19 09:44:22 | |
Autor: tadek | |
zapieczona sztyca | |
On 19 Mar, 14:46, "Krzysztof Naworyta" <k.nawor...@datacomp.com.pl>
wrote: s_13 wrote: też do tego dopuściłem w rowerze tylko moja sztyca to Cane Creek |
|