Data: 2009-10-13 21:45:33 | |
Autor: zcxz | |
[tech] zapieczone sruby mocujace korby | |
Witam,
Mam problem z odkreceniem srub mocujacych korby (kwadrat). Siedza tak skrecone z 8 lat. Jak do tej pory zalalem to WD40 i po pewnym czasie probowalem odkrecic. Efekt taki, ze juz prawie rozwalilem glowki srub. Pls o wszelkie sugestie. Rama jest do wywalenia (powieszenia na scianie :) ), korby chcialbym wsadzic do nowej ramy. -- zcxz |
|
Data: 2009-10-13 21:56:04 | |
Autor: . | |
[tech] zapieczone sruby mocujace korby | |
Uzytkownik "zcxz" <valter@poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci news:hb2lcp$r3b$1portraits.wsisiz.edu.pl... Witam, do warsztatu, tam zrobia dziurki i wkreca wykrecacze z odwrotnym gwintem |
|
Data: 2009-10-13 22:18:42 | |
Autor: N1 | |
[tech] zapieczone sruby mocujace korby | |
zcxz pisze:
Witam,można rozwiercić łby śrub, tak, aby łby odpadły. stracisz najwyżej suport, choć niekoniecznie :-) |
|
Data: 2009-10-14 01:24:14 | |
Autor: zcxz | |
[tech] zapieczone sruby mocujace korby | |
N1 wrote:
można rozwiercić łby śrub, tak, aby łby odpadły. stracisz najwyżej suport, choć niekoniecznie :-)i to jest sluszna koncepcja :) thx :) -- zcxz |
|
Data: 2009-10-14 20:44:02 | |
Autor: ToMasz | |
[tech] zapieczone sruby mocujace korby | |
zcxz pisze:
N1 wrote:niemożna rozwiercić srub którymi są przykrecone korby. Jeśli Wam sie to uda to ktoś Was na śrubach oszukał! PRzesadzam, ale zwykła blacha, sruba nakretka jest klasyfikowana jako 5.8 i to mozna powiercić. w rowerach z supermarketu TA śruba jest 8.8 i mozna sie "sesrać" wercąc, ale jeszcze da rade. natomiast w rowerach typu arkus, kross, author i wyzej sruba ma nabite 12.8 i zwykłym wiertłem to mozna w 10 minut zrobić dołek a nie otwór. Tak czy siak, trzeba je odkręcić i tyle. każda inna kombinacja pociaga za sobą koszty nowych cześci. jeśli częsci mają być nowe, to do "odkręcenia" należałoby użyć kątówki. ToMasz PS w ekstremalnym przypadku, dopasuj większą starą nakrętke na tą śrube i przyspawaj ją. 5 minut roboty/strone. |
|
Data: 2009-10-15 07:10:53 | |
Autor: PeJot | |
[tech] zapieczone sruby mocujace korby | |
ToMasz pisze:
PRzesadzam, ale zwykła blacha, sruba nakretka jest klasyfikowana jako Jeśli już to 12.9 i to daje się obrabiać, chociaż łatwo nie jest. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2009-10-15 23:45:27 | |
Autor: Adrian S. | |
[tech] zapieczone sruby mocujace korby | |
PeJot wrote:
ToMasz pisze: Długo jeszcze będziecie teoretyzować? ¦ruba pu¶ciła, łepek odcięty, jakbym miał porz±dne wiertła to zajęłoby to 15min a nie 45. Podgrzanie ¶ruby również zostało zastosowane ale to od tarcia wiertła (ciepło przyłożone w idealnym miejscu). Faktycznie nei było łatwo, nawet napunktowanie ¶ruby sprawiało kłopoty. -- Adrian S. the Lajt Rider |
|
Data: 2009-10-13 22:54:34 | |
Autor: Adrian S. | |
[tech] zapieczone sruby mocujace korby | |
zcxz wrote:
Witam, Je¶li to jest ten Giant to przynie¶ mi go to korby też zdejmę (może nawet rozwiercaj±c ¶ruby). Gwiny w o¶ce suportu nie ma wpływu na możliwo¶ć ¶ci±gnięcia korb ¶ci±gaczem. -- Adrian S. the Lajt Rider |
|
Data: 2009-10-14 01:23:07 | |
Autor: zcxz | |
[tech] zapieczone sruby mocujace korby | |
Adrian S. wrote:
Je¶li to jest ten Gianttak to ten spawany i na nowo pekniety, przez co skrzypiacy niemilosiernie :) to przynie¶ mi go to korby też zdejmę (może nawetpoza korbami i suportem nie ma juz co z niego zdjac :) a przyniosem i bendem wdzieczny bo zadnego stojaka do wiertarki nie posiadam :) Gwiny w o¶ce suportu nie ma wpływu na możliwo¶ćpod warunkiem, ze nie siedzi w nim sruba, ktora blokuje mozliwosc wkrecenia sciagacza :) -- zcxz |
|
Data: 2009-10-14 07:33:15 | |
Autor: PeJot | |
[tech] zapieczone sruby mocujace korby | |
zcxz pisze:
Witam, W takiej sytuacji pozostaje jedynie rozwiercanie. Ale łatwo nie będzie, to nie jest byle jaka stal. Proponuję stopniowo, wiertłami 4-5-8-10 mm. Wkład suportu raczej do wyrzucenia, bo kikutów ¶rub nie da się usun±ć, ale korby prawdopodobnie da się zdj±ć, chyba że np. puszcz± gwinty w które wkręcony jest ¶ci±gacz. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na ¶wiecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2009-10-14 04:02:44 | |
Autor: frank.castle0407@googlemail.com | |
zapieczone sruby mocujace korby | |
On Oct 14, 6:33 am, PeJot <Pe...@02.pl> wrote:
zcxz pisze: To imbusy? masz dobre klucze? z dlugim ramieniem? |
|
Data: 2009-10-15 06:51:50 | |
Autor: amrac | |
zapieczone sruby mocujace korby | |
frank.castle0407@googlemail.com pisze:
On Oct 14, 6:33 am, PeJot <Pe...@02.pl> wrote: A jakie to ma znaczenie? Przecież pisał, że już gniazda porozjeżdżał zatem zapas mocy w łapach ma i to nie dźwignia jest tu przeszkodą na drodze do odkręcenia dziada. Jedyne co miałoby znaczenie to pasowanie. Zdarzyło mi się, że rozrzut technologiczny tanich imbusów jest taki, że imbus jest mniejszy niż powinien i wyrabia gniazdo bardziej niż by to wynikało z tandetności stali/zapieczenia śruby. |
|
Data: 2009-10-15 02:19:51 | |
Autor: frank.castle0407@googlemail.com | |
zapieczone sruby mocujace korby | |
On Oct 15, 5:51 am, amrac <szyme...@o2.pl> wrote:
frank.castle0...@googlemail.com pisze: Wlasnie o tym mowie - Jesli uzywa tanich imbusow ktore maja nieco mniejszy wymiar, To krawedz szesciokata bedzie dzialac jak noz - i zeskrawywac scianke sruby. Jesli zalozy dobry klucz to jest szansa, ze na pewnej glebokosci sruby scianka nie jest naruszona i moze uda sie odkrecic. Chociaz moze juz byc na to za pozno. Wtedy pozostanie nauczka na pozniej - o ile to wina kluczy, oczywiscie. |
|
Data: 2009-10-15 13:15:43 | |
Autor: maksWYTNIJTO | |
zapieczone sruby mocujace korby | |
Żeby odkręcić zapieczone poł±czenie gwintowe należy w takim poł±czeniu wytworzyć minimalny żeby nie powiedzieć mikroskopijny luz. W tym celu tak± ¶rubę traktuję cięższym młotkiem wzdłuż gwintu...takie dwa lub trzy uderzenia...dobrze jest też podgrzać to co¶ w co jest sruba wkręcona np.elektryczn± opalark± do powłok lakierniczych oczywi¶cie sprawdzaj±c dotykiem żeby nie spalić lakieru...te dwa sposoby s± niezawodne. Ignac -- |
|
Data: 2009-10-15 22:11:34 | |
Autor: zcxz | |
[tech] zapieczone sruby mocujace korby | |
zcxz wrote:
Witam,no i udalo sie dzieki Adrian S za pomoc :) jedna korbe udalo mi sie wczesniej sciagnac metoda klasyczna :) a z druga pojechalem do Adriana. uzylismy chyba z 5 wiertel, z czego 2 sie zlamaly. problem z wiertlami polegal na tym, ze mielismy tylko jedno dobre i ostre. wchodzilo jak w maslo, jeno bylo cienkie. reszta byla tepa i trzeba bylo rzezbic. podsumowujac, jak ma sie dobre, nowe wiertla to rozwiercenie tych srub nie powinno byc duzym problemem. -- zcxz |