| Data: 2010-06-18 09:08:15 | |
| Autor: precz z gnomem | |
| zapracowany nierób. | |
|
- Na tyle ile pana znam, nie jest pan taki straszny - przekonywał Jacka Żakowskiego w Poranku Radia TOK FM Paweł Poncyljusz, odpowiadał, że to nie jest powód nieobecności kandydata PiS w studiu Radia TOK FM. - Akurat dzisiaj Jarosław Kaczyński nie ma szans, żeby przyszedł.
Poncyljusz podtrzymał "zobowiązanie, że nie jest wykluczone", że Jarosław Kaczyński pojawi się w Radiu TOK FM między pierwszą a drugą turą wyborów. Rzecznik sztabu Jarosława Kaczyńskiego powiedział, że kandydat ma bardzo napięty dzień i dlatego nie mógł się dzisiaj zjawić. Obiecał przy tym, że "trybut na rzecz Radia TOK FM" zostanie oddany przez kandydata PiS. Warto dodać, że Jarosław Kaczyński przy całym swoim "napiętym programie" pojawił się rano w studiu radia publicznego kilka minut przed tym, jak Paweł Poncyljusz tłumaczył zapracowanie swojego szefa. http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,8030505,Jaroslaw_Kaczynski_w_TOK_FM__Znowu_obiecali__ze_sie.html Przemysław Warzywny -- "Wygrana w wyborach Jarosława Kaczyńskiego może spowodować, że Polska spadnie do rangi Ruandy i Burundi, a rządziłby nią "człowiek, który ma doświadczenie w hodowli zwierząt futerkowych. Wyrok w procesie apelacyjnym w aferze gruntowej uchylony. Argumenty Mariusza Kamińskiego, b. szefa CBA, i jego zwolenników, że wszystko zgodne z prawem, upadły". |
|