Data: 2012-03-07 17:15:22 | |
Autor: gobo | |
zaraz mnie coś strzeli... | |
U mnie był to objaw walniętej uszczelki pod głowicą. Zawsze po dłuższym postoju auto nie paliło na jeden cylinder. Po odpaleniu ciśnienie wypychało płyn w układ i jakoś auto działało. Po zgaszeniu płyn znowu dostawał się do środka zalewając świecę.
Trwało to ok 2 lat i tak jeździłem - problem nie był szczególnie dokuczliwy. Płyn nie ginął w wielkich ilościach, innych problemów nie było. Dopiero po tym czasie gdzieś na trasie silnik zaczął się grzać i zniknął płyn. Po ściągnięciu głowicy było świetnie widać miejsce nieszczelności, która powodowała nierówną pracę po postoju - było bardzo małe. Piotr |
|