Data: 2009-10-20 11:14:52 | |
Autor: GK | |
zawsze można się obronić, zawsz e jest jakieś wyjście | |
Yarcioo pisze:
A nie można zwyczajnie wypowiedzieć umowy OC? Jeśli auto będzie stało w garażu i nie będzie się nim jeździło to musimy mieć opłacone OC? Pozdrawiam, Grzegorz |
|
Data: 2009-10-20 11:15:26 | |
Autor: spp | |
zawsze można się obronić, zawsz e jest jakieś wyjście | |
GK pisze:
A nie można zwyczajnie wypowiedzieć umowy OC? Tak. -- spp |
|
Data: 2009-10-20 13:05:13 | |
Autor: GK | |
zawsze można się obronić, zawsz e jest jakieś wyjście | |
spp pisze:
GK pisze: To jak to jest z tymi autami, co jeżdzą bez OC? Czyli co, przyjdzie ktoś do domu i zacznie sprawdzać mi czy mam OC? Czy też jest jakiś urząd, który ma dane od wszystkich ubezpieczycieli i wie, że akurat moje auto nie ma OC? Pozdrawiam, Grzegorz |
|
Data: 2009-10-20 13:07:40 | |
Autor: Liwiusz | |
zawsze można się obronić, zawsz e jest jakieś wyjście | |
GK pisze:
spp pisze: W domu pewnie nie, ale przecież na ulicy sprawdzają. Nawet miałem taką sytuację, że sam ubezpieczyłem nowy samochód 2 dni po zarejestrowaniu go (bo przez te 2 dni stał w salonie). Po kilku miesiącach jakiś policjant z drogówki to wyłapał i miał rzekomo poinformować o tym UFG, ale chyba tego nie zrobił, bo od tego czasu minęło z 7 lat i cisza. też jest jakiś urząd, który ma dane od wszystkich ubezpieczycieli i wie, że akurat moje auto nie ma OC? Czy jest już taka inwigilacja to nie wiem. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-10-20 13:11:52 | |
Autor: GK | |
zawsze można się obronić, zawsz e jest jakieś wyjście | |
Liwiusz pisze:
To jak to jest z tymi autami, co jeżdzą bez OC? "A problem już istnieje. Obecnie w Polsce ok. 200 tys. pojazdów nie posiada obowiązkowego ubezpieczenia OC." Źródło: http://serwisy.forsal.pl/artykuly/114379,bez_kary_za_brak_oc_przy_kontroli_pojazdu.html Tekst z: 2009-02-19 05:45 czyli w miarę aktualny. Reasumując: wypowiedzieć umowę OC, auto do garażu i tyle. Jedynie z przeglądami będzie mały problem. Ale zawsze można wykupić OC lub auto na lawetę. Ewentualnie pojechać bez OC na własne ryzyko. pozdrawiam, Grzegorz |
|
Data: 2009-10-20 13:31:03 | |
Autor: Kazik | |
zawsze można się obronić, zawsz e jest jakieś wyjście | |
GK pisze:
> [...] Reasumując: wypowiedzieć umowę OC, auto do garażu i tyle. Jedynie z przeglądami będzie mały problem. Ale zawsze można wykupić OC lub auto na lawetę. Ewentualnie pojechać bez OC na własne ryzyko. Moje auto mialo 2-miesieczna przerwe w ubezpieczeniu OC. Przy kupowaniu nowego ubezpieczenia zostalem poinformowany ze ubezpieczalnia przekaze ta informacje do UFG, a ten moze nalozyc mi kare. Minal juz prawie rok i narazie nic sie nie dzieje. |
|
Data: 2009-10-20 15:17:33 | |
Autor: GK | |
zawsze można się obronić, zawsz e jest jakieś wyjście | |
Kazik pisze:
GK pisze: A tak w ogóle czy to nie sprzeczne z Konstytucją, że zmusza się do wykupywania OC? Pozdrawiam, Grzegorz |
|
Data: 2009-10-20 17:35:55 | |
Autor: SDD | |
zawsze można się obronić, zawsze jest jakieś wyjście | |
Użytkownik "GK" <grego69@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hbkd9g$18c$1inews.gazeta.pl... A tak w ogóle czy to nie sprzeczne z Konstytucją, że zmusza się do wykupywania OC? Spojrz na to z innej strony. Jedzies swoja superwypasna bryka i dostajesz w dupe jakas kupa skorodowanego zelastwa z emblematem FSO, ktorego wlasciciel nie ma OC ani nie ma kasy na sfinansowanie naprawy Twojej bryki - w domu ma tylko czajnik i inne rzeczy niepodlegajace egzekucji. Mozna z AC oczywiscie, ale mozesz nie miec - no i popsujesz sobie historie. Obowiiazkowe OC nie jest takie glupie - choc - byc moze - powinno byc placone od kierowcy a nie od pojazdu - ale znow wieloosobowe rodziny korzystajace z jednego auta by sie burzyly. Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2009-10-20 19:11:45 | |
Autor: Jacek_P | |
zawsze można się obronić, zawsze jest jakieś wyjście | |
SDD napisal:
placone od kierowcy a nie od pojazdu - ale znow wieloosobowe rodziny korzystajace z jednego auta by sie burzyly. Gdyby wprowadzic silna degresja za bezszkodowosc i rownie silna progresje za szkodowosc - wiesz, jak bezpiecznie byloby na ulicach? ;) Szalejace swiry zostalyby blyskawicznie wyeliminowane ekonomicznie. Oczywiscie, przy represjach w stylu USA: za brak ubezpieczenia dluzszy pobyt za kratkami. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2009-10-20 20:04:17 | |
Autor: mvoicem | |
zawsze można się obronić, zawsz e jest jakieś wyjście | |
(20.10.2009 17:35), SDD wrote:
Użytkownik "GK" <grego69@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hbkd9g$18c$1inews.gazeta.pl...[...] Jedyna korzyść z obowiązkowego OC jest taka, że jest ustawowo określony zakres tego ubezpieczenia, więc nie muszę się bać że się okaże że OC miałem, ale ze względu na to że miałem zbyt zielone majtki TU się wyprze. Cała reszta obowiązkowości jest bez sensu - jak ktoś ma superwypasioną brykę, to ma też i AC. p. m. |
|
Data: 2009-10-21 08:46:20 | |
Autor: op23 | |
zawsze można się obronić, zawsze jest jakieś wyjście | |
Użytkownik "SDD" <sddwytnij@towszechwiedza.pl>
A teraz jak jest jak właściciel nie ma OC ani nie ma kasy ani .... ??? |
|
Data: 2009-10-21 16:17:38 | |
Autor: Marek K | |
zawsze można się obronić, zawsz e jest jakieś wyjście | |
op23 wrote:
UFG Marek |
|
Data: 2009-10-21 16:37:00 | |
Autor: Liwiusz | |
zawsze można się obronić, zawsz e jest jakieś wyjście | |
SDD pisze:
Użytkownik "GK" <grego69@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hbkd9g$18c$1inews.gazeta.pl... A jeśli tę szkodę wyrządzi rowerzysta? A jeśli pieszy? Takim rozumowaniem można wykazać, że każdy ma mieć OC od wszystkiego. Mozna z AC oczywiscie, ale mozesz nie miec - no i popsujesz sobie historie. Jeśli już jednak zakładamy, że państwo ma pomagać tym, którym nie uda sie uzyskać odszkodowania, to bardziej rozsądne byłoby, aby państwo płaciło za takie szkody z budżetu i potem ewentualnie miało regres do sprawcy. Nie ma większego powodu, aby za szkody kierowców odpowiadali tylko inni kierowcy (poprzez obowiązek wykupienia OC), niż aby za te szkody odpowiadali wszyscy obywatele. Pomijając już fakt, że obowiązkowe OC powoduje wzrost wypadków i ofiar śmiertelnych (część kierowców bez OC jeździłaby ostrożniej). -- Liwiusz |
|
Data: 2009-10-21 01:17:04 | |
Autor: witek | |
zawsze można się obronić, zawsz e jest jakieś wyjście | |
GK wrote:
tylko potem nie płakać jak komornik sie u drzwi pojawi. http://prawocywilne.blox.pl/2009/08/Jaka-jest-kara-za-brak-OC.html |
|
Data: 2009-10-20 11:16:12 | |
Autor: GK | |
zawsze można się obronić, zawsz e jest jakieś wyjście | |
GK pisze:
Oczywiście nie mam tu na myśli wyrejestrowywania auta tylko rezygnację z OC. W końcu ile aut jeździ bez tego ubezpieczenia? Pozdrawiam, Grzegorz |
|
Data: 2009-10-21 01:13:31 | |
Autor: witek | |
zawsze można się obronić, zawsz e jest jakieś wyjście | |
GK wrote:
można, ale "opłaty" za brak waznego OC to jakoś tak 500 euro za dzien wynosza. Nie opłaca się. Jeśli auto będzie stało w garażu i nie będzie się nim jeździło to musimy mieć opłacone OC? tak. |
|
Data: 2009-10-20 23:55:42 | |
Autor: WS | |
zawsze można się obronić, zawsze jest jakieś wyjście | |
On 21 Paź, 08:13, witek <witek7...@gazeta.pl.invalid> wrote:
ale "opłaty" za brak waznego OC to jakoś tak 500 euro za dzien wynosza. 500 Eu jednorazowo - taniej niz OC na 20lat ;) http://www.ufg.pl/article.jspx?id=97&kuid=3&mid=260&mitemid=261 WS |
|
Data: 2009-10-21 09:00:46 | |
Autor: spp | |
zawsze można się obronić, zawsz e jest jakieś wyjście | |
WS pisze:
ale "opłaty" za brak waznego OC to jakoś tak 500 euro za dzien wynosza. OC jest roczne, to kara za brak OC w 2009 r. :) Oczywiście, po 20 latach część będzie przedawniona. ;) -- spp |
|