Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   zawsze można się obronić, zawsze jest jakieś wyjście

zawsze można się obronić, zawsze jest jakieś wyjście

Data: 2009-10-19 20:38:46
Autor: Robert Tomasik
zawsze można się obronić, zawsze jest jakieś wyjście
Użytkownik "Yarcioo" <yarcioo@wp.pl> napisał w wiadomości news:hbi7um$kaq$1atlantis.news.neostrada.pl...

Jak się dobrze smiałeś/aś to podpowiedz mi teraz jak nie płacić OC za samochód, który chcę zachować dla wnuków.
(Dwa posty niżej).

Samochód sprzedać na złom w odpowiednim zakładzie, a następnie po cenie złomu odkupić go od nich jako złom, a nie jako samochód. Na podstawie kwitu wyrejestrujesz samochód i nie będziesz musiał płacić już ubezpieczenia OC. Ale nie będzie to samochód, tylko kupa złomu, wiec nie możesz nim jeździć, natomiast możesz postawić sobie na własnej posesji czy w  garażu i go oglądać.

Data: 2009-10-19 20:55:23
Autor: q@gazeta.pl
zawsze można się obronić, zawsze jest jakieś wyjście

"Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote in message news:hbic64$n8e$2inews.gazeta.pl...
Użytkownik "Yarcioo" <yarcioo@wp.pl> napisał w wiadomości news:hbi7um$kaq$1atlantis.news.neostrada.pl...

Jak się dobrze smiałeś/aś to podpowiedz mi teraz jak nie płacić OC za samochód, który chcę zachować dla wnuków.
(Dwa posty niżej).

Ale nie będzie to samochód, tylko kupa złomu, wiec nie możesz nim jeździć, natomiast możesz postawić sobie na własnej posesji czy w  garażu i go oglądać.

 jak dla wnukow to czy maja tylko bawic sie kierownica czy moze pytajacy bedzie chcial za lat 20 uruchomic i pojechac z wnukami na mala wyprawe - tylko czy ten zlom da sie potem zarejestrowac albo jako zabytek albo jako niezabytek ;)

Data: 2009-10-19 16:18:19
Autor: witek
zawsze można się obronić, zawsze jest jakieś wyjście
q@gazeta.pl wrote:
"Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote in message news:hbic64$n8e$2inews.gazeta.pl...
UÂżytkownik "Yarcioo" <yarcioo@wp.pl> napisaÂł w wiadomoÂści news:hbi7um$kaq$1atlantis.news.neostrada.pl...

Jak siĂŞ dobrze smiaÂłeÂś/aÂś to podpowiedz mi teraz jak nie pÂłaciĂŚ OC za samochĂłd, ktĂłry chcĂŞ zachowaĂŚ dla wnukĂłw.
(Dwa posty niÂżej).

Ale nie bĂŞdzie to samochĂłd, tylko kupa zÂłomu, wiec nie moÂżesz nim jeÂździĂŚ, natomiast moÂżesz postawiĂŚ sobie na wÂłasnej posesji czy w  garaÂżu i go oglÂądaĂŚ.

 jak dla wnukow to czy maja tylko bawic sie kierownica czy moze pytajacy bedzie chcial za lat 20 uruchomic i pojechac z wnukami na mala wyprawe - tylko czy ten zlom da sie potem zarejestrowac albo jako zabytek albo jako niezabytek ;)

Nie da sie powtornie zarejestrowac samochodu.

I tu uwaga. Samochod wyrejestrowany w Polsce wywieziony za granice zarejestrowany za granicą, kupiony i sprowadzony do Polski nie da sie przerejestrowac. Mozna niezle wtopic.

Data: 2009-10-19 21:26:26
Autor: Robert Tomasik
zawsze można się obronić, zawsze jest jakieś wyjście
Użytkownik "q@gazeta.pl" <brak@brak.pl> napisał w wiadomości news:hbicmv$p9g$1inews.gazeta.pl...

Jak się dobrze smiałeś/aś to podpowiedz mi teraz jak nie płacić OC za samochód, który chcę zachować dla wnuków.
(Dwa posty niżej).
Ale nie będzie to samochód, tylko kupa złomu, wiec nie możesz nim jeździć, natomiast możesz postawić sobie na własnej posesji czy w garażu i go oglądać.
jak dla wnuków to czy maja tylko bawić sie kierownica czy moze pytajacy bedzie chcial za lat 20 uruchomic i pojechac z wnukami na mala wyprawe - tylko czy ten zlom da sie potem zarejestrowac albo jako zabytek albo jako niezabytek ;)

Niestety nie mogę dać żadnej gwarancji, jakie przepisy prawne w odnośnej materii będą za te 20 lat obowiązywały. W chwili obecnej możliwa byłą by rejestracja pojazdu mającego co najmniej 25 lat, który nie jest produkowany od co najmniej 15 lat - w tym wypadku POLONEZ powinien za 20 lat te normy spełnić. Obecnie warunkiem jest, by mógł zostać uznany za unikatowy. I tu już mi trudno zająć stanowisko w tej sprawie. Unikatowość jest pojęciem dość pojemnym, a biorąc pod uwagę, że już obecnie niewiele tych POLONEZ-ów jeździ, to sądzę, że za 20 lat może on być unikatem.

Data: 2009-10-19 21:46:41
Autor: Yarcioo
zawsze można się obronić, zawsz e jest jakieś wyjście
q@gazeta.pl pisze:
"Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote in message news:hbic64$n8e$2inews.gazeta.pl...
Użytkownik "Yarcioo" <yarcioo@wp.pl> napisał w wiadomości news:hbi7um$kaq$1atlantis.news.neostrada.pl...

Jak się dobrze smiałeś/aś to podpowiedz mi teraz jak nie płacić OC za samochód, który chcę zachować dla wnuków.
(Dwa posty niżej).

Ale nie będzie to samochód, tylko kupa złomu, wiec nie możesz nim jeździć, natomiast możesz postawić sobie na własnej posesji czy w  garażu i go oglądać.

 jak dla wnukow to czy maja tylko bawic sie kierownica czy moze pytajacy bedzie chcial za lat 20 uruchomic i pojechac z wnukami na mala wyprawe -

Oto mi własnie chodzi, że za 20 lat moze wnuk zechce nim jeździć.
Ja zadbałem już o to i dopilnuję aby auto przetrwało w jaknajlepszym stanie.


--
Darmo się pocę, aby dotrzymać kroku epoce.

Data: 2009-10-19 16:19:34
Autor: witek
zawsze można się obronić, zawsz e jest jakieś wyjście
Yarcioo wrote:

Oto mi własnie chodzi, że za 20 lat moze wnuk zechce nim jeździć.

Ne dzien dzisiejszy nie ma powtornej mozliwosci rejestracji samochodu raz wyrejestrowanego.

Nie powiem ci czy dotyczy to tez zabytkowych, ale jako normalengo na pewno nie.

Data: 2009-10-19 23:31:20
Autor: Andrzej Lawa
zawsze można się obronić, zawsz e jest jakieś wyjście
witek pisze:

Ne dzien dzisiejszy nie ma powtornej mozliwosci rejestracji samochodu
raz wyrejestrowanego.

Nie powiem ci czy dotyczy to tez zabytkowych, ale jako normalengo na
pewno nie.

Ale chyba można z tych części zmontować SAMa, czyż nie? ;)

Data: 2009-10-19 16:33:37
Autor: witek
zawsze można się obronić, zawsz e jest jakieś wyjście
Andrzej Lawa wrote:

Ale chyba można z tych części zmontować SAMa, czyż nie? ;)

A zdaje sie, ze od ładnych paru lat już nie.
Z zastrzezeniem, ze tak mi sie tylko wydaje.

Data: 2009-10-19 23:04:33
Autor: Robert Tomasik
zawsze można się obronić, zawsze jest jakieś wyjście
Użytkownik "Yarcioo" <yarcioo@wp.pl> napisał w wiadomości news:hbigb7

Oto mi własnie chodzi, że za 20 lat moze wnuk zechce nim jeździć.
Ja zadbałem już o to i dopilnuję aby auto przetrwało w jaknajlepszym stanie.

rzecz w tym, ze w naszym kraju nie ma możliwości przewidzenia, jakie prawo bedzie obowiązywać za kilka miesięcy, a perspektywa 20 lat jest juz w ogóle nie przewidywalna.

Data: 2009-10-20 17:45:52
Autor: KRZYZAK
zawsze można się obronić, zawsz e jest jakieś wyjście
Dnia Mon, 19 Oct 2009 21:46:41 +0200, Yarcioo napisał(a):

Oto mi własnie chodzi, że za 20 lat moze wnuk zechce nim jeździć.

A skad wezmie benzyne? Z apteki?

--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)

Data: 2009-10-22 08:38:03
Autor: yarcioo
zawsze można się obronić, zawsz e jest jakieś wyjście
KRZYZAK pisze:
Dnia Mon, 19 Oct 2009 21:46:41 +0200, Yarcioo napisał(a):

Oto mi własnie chodzi, że za 20 lat moze wnuk zechce nim jeździć.

A skad wezmie benzyne? Z apteki?

Mam w nim instalację gazową.
:)

Data: 2009-10-22 11:03:55
Autor: Jacek_P
zawsze można się obronić, zawsze jest jakieś wyjście
yarcioo napisal:
Mam w nim instalację gazową.

No to wnuk na pewno tym nie pojezdzi, bo do tego czasu
skonczy mu sie homologacja na butle :)
--
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2009-10-21 08:45:14
Autor: Michał Gut
zawsze można się obronić, zawsze jest jakieś wyjście
Samochód sprzedać na złom w odpowiednim zakładzie, a następnie po cenie złomu odkupić go od nich jako złom, a nie jako samochód. Na podstawie kwitu wyrejestrujesz samochód i nie będziesz musiał płacić już ubezpieczenia OC. Ale nie będzie to samochód, tylko kupa złomu, wiec nie możesz nim jeździć, natomiast możesz postawić sobie na własnej posesji czy w  garażu i go oglądać.

sam nad tym problemem sie zastanawialem  - genialne w swojej prostocie....po prostu genialne.
jezdzic moze ale tylko po posesji albo na lawecie:P

zawsze można się obronić, zawsze jest jakieś wyjście

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona