Data: 2014-08-22 14:09:08 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
Dnia Fri, 22 Aug 2014 13:41:03 +0200, Zyga napisał(a):
Przecież chodnikiem jeździć nie wolno, obaj łamali przepisy, to czemu jeden winny a drugi pokrzywdzony? IMO obaj zawiniliście w równym stopniu. Ruchem rowerów na chodniku nie rządzi kodeks. Według niego nie ma ruchu rowerów na chodniku. Ja bym wam obu walnął mandat, za jazdę po chodniku :) -- Jacek |
|
Data: 2014-08-22 14:28:22 | |
Autor: art3k | |
zderzenie dwĂłch rowerzystĂłw na chodnik u. Czyja wina? | |
W dniu 2014-08-22 14:09, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Fri, 22 Aug 2014 13:41:03 +0200, Zyga napisaĹ(a): brednie! WedĹug niego nie ma ruchu rowerĂłw na chodniku. moĹźe lepiej zajrzyj do tego kodeksu i poczytaj co ma on w tej sprawie do powiedzenia. > Ja bym wam obu walnÄ Ĺ mandat, za jazdÄ po chodniku :) owszem, tak. ale kolizja to zupeĹnie osobna sprawa. -- art3k |
|
Data: 2014-08-23 07:59:46 | |
Autor: Budzik | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
Użytkownik Jacek Maciejewski jacmac@go2.pl ...
Opanuj się i uruchom logikę :) Na potrzeby doraźne zakładamy że obaj Teraz to nie wiem -smiejesz sie z własnego wnioskowania? W sumie nic dziwnego - rzeczywiscie jest odrobinkę smieszne i odrobinke straszne jednoczesnie. IMO Obaj naruszyli zakaz i na Innymi słowy mówiąc - widząc kogoś łamiącego pord (np. jadacego pod prąd) mogę mu spokojnie walnąć bez konsekwencji? Egzotycznie... |
|
Data: 2014-08-23 14:22:27 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
Dnia 23 Aug 2014 07:59:46 GMT, Budzik napisał(a):
Teraz to nie wiem -smiejesz sie z własnego wnioskowania? W sumie nic dziwnego - rzeczywiscie jest odrobinkę smieszne i odrobinke straszne jednoczesnie.Fakt, przedstawiłem nieco śmieszną choć wcale nie straszną interpretację. Ale przedstawiłem poważnie i chciałbym mniej emocjonalnego a więcej rzeczowego komentarza. Zapewniam cię że w sądzie spotkasz daleko bardziej egzotyczne interpretacje wydarzeń drogowych :) Innymi słowy mówiąc - widząc kogoś łamiącego pord (np. jadacego pod prąd) mogę mu spokojnie walnąć bez konsekwencji? Egzotycznie...Przykład z jechaniem pod prąd dot. samochodu. Możesz go w opisanych warunkach spokojnie walnąć i być pewnym odszkodowania. Oczywiście, nie możesz się przyznać że zrobiłeś to celowo :) -- Jacek |
|
Data: 2014-08-23 14:35:29 | |
Autor: mt | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
W dniu 2014-08-23 14:22, Jacek Maciejewski pisze:
Innymi słowy mówiąc - widząc kogoś łamiącego pord (np. jadacego pod prąd)Przykład z jechaniem pod prąd dot. samochodu. Możesz go w opisanych Przestań pieprzyć od rzeczy. Jeżeli Ci udowodnią, że mogłeś uniknąć kolizji to zostaniesz ukarany za spowodowanie wypadku. Chcesz powiedzieć, że jak stoisz na światłach, zapali się zielone a pieszy na przejściu jeszcze przechodzi, mimo iż ma już czerwone, to możesz ruszyć i rozjechać go bezkarnie? -- marcin |
|
Data: 2014-08-23 14:51:42 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
Dnia Sat, 23 Aug 2014 14:35:29 +0200, mt napisał(a):
Jeżeli Ci udowodnią, że mogłeś uniknąć kolizji Ciekawe jak to się udowadnia :) -- Jacek |
|
Data: 2014-08-23 15:06:43 | |
Autor: mt | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
W dniu 2014-08-23 14:51, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Sat, 23 Aug 2014 14:35:29 +0200, mt napisał(a): Normalnie. Był przypadek gościa, który w jednym z polskich miast na parkingu pod hipermarketem z premedytacją ładował się w samochody wyjeżdżające z lewej strony, mimo iż miał pierwszeństwo udowodniono mu, że robił to celowo i mógł uniknąć kolizji. Gość spowodował kilka takich wypadków, gdzie były ranne osoby i teraz zdaje się siedzi w pierdlu. -- marcin |
|
Data: 2014-08-23 21:21:38 | |
Autor: JDX | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
On 2014-08-23 15:06, mt wrote:
W dniu 2014-08-23 14:51, Jacek Maciejewski pisze:Wiesz, nie trzeba geniusza aby zorientować się, że coś jest nie tak gdy koleś jest poszkodowany w kilku(nastu) podobnych do siebie wypadkach. Jednak trudno jest udowodnić umyślne spowodowanie wypadku gdy jest to jeden odosobniony przypadek. |
|
Data: 2014-08-23 22:07:32 | |
Autor: mt | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
W dniu 2014-08-23 21:21, JDX pisze:
Wiesz, nie trzeba geniusza aby zorientować się, że coś jest nie tak gdyCiekawe jak to się udowadnia :) Wcale nie tak trudno, już samo miejsce zdarzenia może dużo powiedzieć, do tego mogą dojść zeznania świadków, monitoring ulic, czy kamera zainstalowana w poszkodowanym samochodzie. -- marcin |
|
Data: 2014-08-23 23:45:59 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
On Sat, 23 Aug 2014, JDX wrote:
On 2014-08-23 15:06, mt wrote:[...] Wiesz, nie trzeba geniusza aby zorientować się, że coś jest nie tak gdy Ale równie trudno jest UMYŚLNIE spowodować kolizję jadąc zgodnie z przepisami i tak, aby z nagrań/monitoringu nie wyszło łamanie prawa. Trzeba się liczyć z prawidłową reakcją "podporządkowanego". Cały hint leży w, skądinąd bezzasadnie nadinterpretowanej, definicji ustąpienia pierwszeństwa. Otóż pierwszeństwo NIE DAJE uprawnienia do przyspieszania. Mało, nie obejmuje "nieistotnej" zmiany prędkości, czyli niewielkie "zwykłe" spowolnienie ze strony mającego pierwszeństwo jest OCZEKIWANE! (wyjątkiem jest pieszy, którego nie wolno ani poganiać ani "spowalniać") Na .prawo lub .samochody widziałem czyjąś "prywatną definicję zmieszczenia się w nieistotności" - jeśli od momentu widoczności możliwości kolizji wystarczy zdjąć nogę z gazu, to mamy "nieistotną" zmianę prędkości". Nie jest w przepisie, ale chyba trzeba się liczyć z taką interpretacją. Wydawałoby się niektórym, że można turlać się jezdnią z pierwszeństwem i na widok jadącego podporządkowaną, który ocenia że się zmieści, wziąć i przyspieszyć. Dawniej to uchodziło z prostego powodu - brak dowodów. Ale od czasu, kiedy o nagrania relatywnie łatwo, są już wyroki skazujące dla tego z pierwszeństwem. Nadużytym :) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-08-23 14:52:11 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
Dnia Sat, 23 Aug 2014 14:35:29 +0200, mt napisał(a):
Chcesz powiedzieć, że jak stoisz na światłach, zapali się zielone a pieszy na przejściu jeszcze przechodzi, mimo iż ma już czerwone, to możesz ruszyć i rozjechać go bezkarnie? Nie, nie chcę. -- Jacek |
|
Data: 2014-08-23 15:07:58 | |
Autor: mt | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
W dniu 2014-08-23 14:52, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Sat, 23 Aug 2014 14:35:29 +0200, mt napisał(a): Czemu nie? Przecież pieszy przechodził nieprzepisowo, więc wg. twojej logiki mógłbyś go przejechać. -- marcin |
|
Data: 2014-08-23 14:59:46 | |
Autor: Budzik | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
Użytkownik mt fragless@interia.pl ...
Winny jest ten, kto ostatni mógł uniknąc kolizji.Chcesz powiedzieć, że jak stoisz na światłach, zapali się zielone a |
|
Data: 2014-08-23 23:32:30 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
On Sat, 23 Aug 2014, Budzik wrote:
Użytkownik mt fragless@interia.pl ... Nie mówię że nie, ale dla ścisłości, to jest uproszczenie :) Mam na myśli, że owa "moc" musi się mieścić w nakazanych prawem obowiązkach. Lepszym przybliżeniem IMHO jest "kto ostatni mógłby zapobiec kolizji, jakby dostosował się do przepisu" (to też nadal uproszczenie, bo są wyjątki, czy to z "zasad prawnych" czy z KK, w tym "mógł z łatwością zapobiec" mimo uprawnienia z przepisu, ale niektóre z tych wyjątków są bardzo trudne do udowodnienia). BTW: Dowód że powinno być tak jak piszesz wynika z prostego rozumowania ad absurdum: dochodzenie wstecz, które zachowanie mogło PIERWSZE być przyczyną wypadku, prowadzi do wniosku, że jak ktoś trzy skrzyżowania wcześniej przejechał czerwone to on byłby winien (wszak nie zdążyłby na kolizję jakby tam nie przejechał ;)) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-08-24 08:00:00 | |
Autor: Budzik | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
Użytkownik Gotfryd Smolik news smolik@stanpol.com.pl ...
BTW: :) Zaiste prawnicza logika :)))) |
|
Data: 2014-08-23 15:42:04 | |
Autor: Krzysztof Rudnik | |
zderzenie dwĂłch rowerzystĂłw na chodniku. Czyja wina? | |
mt wrote:
Chcesz powiedzieÄ, Ĺźe jak stoisz na ĹwiatĹach, zapali siÄ zielone a Nietrafiony przykĹad. W rozporzÄ dzeniu o znakach itp stoi napisane, Ĺźe zielone nie uprawnia do wjechania na skrzyĹźowanie, jeĹli ruch pojazdu utrudniĹby pieszym lub rowerzystom opuszczenie skrzyĹźowania. |
|
Data: 2014-08-23 14:59:45 | |
Autor: Budzik | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
Użytkownik Krzysztof Rudnik rudnik@kki.net.pl ...
mt wrote:No ale wczesniej było powiedziane, ze jak ktos łamie przepis, to juz nie ma zadnych praw. Znaczy jak pieszy nie moze przechodzic na czerwonym swietle, to jak to robi, to na tym przejsciu go nie ma. To nie jest moje twierdzenie - tak pisza niektorzy w tym wątku... |
|
Data: 2014-08-23 17:18:52 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
zderzenie dwĂłch rowerzystĂłw na chodnik u. Czyja wina? | |
On 2014-08-23 16:59, Budzik wrote:
No ale wczesniej byĹo powiedziane, ze jak ktos Ĺamie przepis, to juz nie ma Nie do koĹca. WczeĹniej byĹo napisane, Ĺźe wedĹug PoRD nie ma ruchu rowerĂłw po chodniku. OczywiĹcie w takim samym stopniu nie ma ruchu pieszych na przejĹciu, gdy majÄ czerwone ĹwiatĹo. Wniosek: tego pieszego na pasach nie ma. MoĹźna jechaÄ. pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2014-08-23 17:37:56 | |
Autor: johnkelly | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
W dniu 2014-08-23 16:59, Budzik pisze:
No ale wczesniej było powiedziane, ze jak ktos łamie przepis, to juz nie maChcesz powiedzieć, że jak stoisz na światłach, zapali się zielone a Bredzą. To, że ktoś popełnia wykroczenie nie oznacza, że jesteś w prawie go rozjechać / potrącić / stłuc mu lusterko. Pozdrawiam Maciej Różalski -- ........ johnkelly(at)wp.pl ........ kontakt(at)maciejrozalski.eu ....... ................... blog GOwOM: maciejrozalski.vot.pl ................... ........... książka w odcinkach: cyber.maciejrozalski.vot.pl ............ |
|
Data: 2014-08-23 16:41:25 | |
Autor: Budzik | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
Użytkownik johnkelly stara@maciejrozalski.eu ...
Ale mi tego tłumaczyc nie musisz...No ale wczesniej było powiedziane, ze jak ktos łamie przepis, to juzChcesz powiedzieć, że jak stoisz na światłach, zapali się zielone a |
|
Data: 2014-08-23 17:45:33 | |
Autor: art3k | |
zderzenie dwĂłch rowerzystĂłw na chodnik u. Czyja wina? | |
W dniu 2014-08-23 17:37, johnkelly pisze:
BredzÄ . To, Ĺźe ktoĹ popeĹnia wykroczenie nie oznacza, Ĺźe jesteĹ w prawiedokĹadnie tak. pisaĹem juĹź wczeĹniej, niedawno byĹa we wrocĹawiu podobna sprawa, wyjeĹźdĹźajÄ cy z bramy samochĂłd (a zatem wĹÄ czajÄ cy siÄ do ruchu) potrÄ ciĹ rowerzystÄ jadÄ cego chodnikiem. i mimo, Ĺźe rowerzysta jechaĹ nieprawidĹowo, to kierowca ukarany zostaĹ za spowodowanie kolizji czy wypadku, bo to on - mimo wszystko - winien ustÄ piÄ pierwszeĹstwa. a rowerzysta - co oczywiste - dostaĹ mandat za jazdÄ chodnikiem. -- art3k |
|
Data: 2014-08-23 23:02:26 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
zderzenie dwĂłch rowerzystĂłw na chodnik u. Czyja wina? | |
On Sat, 23 Aug 2014, art3k wrote:
dokładnie tak. pisałem już wcześniej, niedawno była we wrocławiu podobna sprawa, wyjeżdżający z bramy samochód (a zatem włączający się do ruchu) potrącił rowerzystę jadącego chodnikiem. i mimo, że rowerzysta jechał nieprawidłowo, to kierowca ukarany został za spowodowanie kolizji czy wypadku, bo to on - mimo wszystko - winien ustąpić pierwszeństwa. Dla jasności - IMO wyjeżdżający miałby szansę na uniknięcie kary, jakby wyjechał w ten sposób, że "wychyliłby" nieznacznie maskę za róg (tak, aby było zawczasu WIDAĆ że wyjeżdża) i dopiero potem *powoli* wyjeżdżał. To w kontekście widzianego gdzieś dalej w wątku postu o prędkości jadącego chodnikiem przy drodze :) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-08-25 09:20:04 | |
Autor: cytawa | |
zderzenie dwĂłch rowerzystĂłw na chodnik u. Czyja wina? | |
art3k pisze:
dokĹadnie tak. pisaĹem juĹź wczeĹniej, niedawno byĹa we wrocĹawiu podobna W kontekscie tego widze, ze kara nalozona na pechowego rowerzyste z watku byla sluszna. 1. Jechal chodnikiem. 2. Ze skutkow zderzenia wynika, ze jechal szybko. 3. Nie zachowal nalezytej ostroznosci. Mogl zauwazyc nadjezdzajacego z prawej kursem kolizyjnym. Do dobrej woli policjanta bylo nie dawac mandatu drugiemu rowerzyscie. Mial do tego prawo. Jan Cytawa |
|
Data: 2014-08-25 12:34:50 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
zderzenie dwĂłch rowerzystĂłw na chodnik u. Czyja wina? | |
On Mon, 25 Aug 2014, cytawa wrote:
W kontekscie tego widze, ze kara nalozona na pechowego rowerzyste z watku byla sluszna. To co wzbudza wątpliwości, to nie kara za wymienione składowe, bo ta się należy jak piszesz, lecz za spowodowanie kolizji. Przecież ten "z boku" równie dobrze widział i również jechał chodnikiem. Natomiast rzeczywiście pozostaje jeden argument - to ta prędkość. Jak już ktoś pisał nic nie uchyla przepisu "jest obowiązany jechać powoli". IMVHO w dzień w opisanych warunkach jak wyżej (tamten też widział, jak jedzie ten szybki), i wyroki w "jezdniowych" przypadkach są jednoznaczne (fakt przekroczenia prędkości przez tego z pierwszeństwem nie tłumaczy podporządkowanego, chyba że jest to przyczyna "niemożliwości") Ale rzeczywiście ciekawe, w szczególności czy dojdzie do apelacji. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-08-25 13:58:42 | |
Autor: cytawa | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
Gotfryd Smolik news pisze:
Ale rzeczywiście ciekawe, w szczególności czy dojdzie do apelacji. Obawiam sie, ze jesli dojdzie do apelacji to sad, zgodnie z prawem, nie znajdzie przeslanek do anulowania kary. Byla kolizja i ktos byl winien = kara musi byc. Co najwyzej moze i druga osobe ukarac, jesli to by bylo we wniosku o apelacje. W drodze wyjatku i dobrej woli moze anulowac kare ale z pewnoscia orzeknie o winie, a ta jest bezporna, i zasadzi koszta sadowe. Jan Cytawa |
|
Data: 2014-08-25 22:55:28 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
On Mon, 25 Aug 2014, cytawa wrote:
Gotfryd Smolik news pisze: Dla kogoś - tak. Co najwyzej moze i druga osobe ukarac, jesli to by bylo we wniosku o apelacje. Raczej nie - zauważ, że chodzi o mandat ZA SPOWODOWANIE WYPADKU. O ile dobrze zrozumiałem, policjant NIE wystawił mandatów za jazdę po chodniku (żadnej ze stron). A na dobrą sprawę mógł wystawić trzy mandaty, a jak jeszcze sprawca kolizji ma PJ to przydzielić mu pukty, nie pamiętam ile, ale tak między dwa a sześć. W drodze wyjatku i dobrej woli moze anulowac kare ale z pewnoscia orzeknie Ale nie jest powiedziane czyja :) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-08-23 18:03:18 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
Dnia 23 Aug 2014 14:59:45 GMT, Budzik napisał(a):
ze jak ktos łamie przepis Czytaj ze zrozumieniem. Nie przepis ale zakaz. -- Jacek |
|
Data: 2014-08-23 17:45:36 | |
Autor: Budzik | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
Użytkownik Jacek Maciejewski jacmac@go2.pl ...
ze jak ktos łamie przepis W tym przypadku na jedno wychodzi. |
|
Data: 2014-08-23 14:59:46 | |
Autor: Budzik | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
Użytkownik Jacek Maciejewski jacmac@go2.pl ...
Mówimy o działaniu w ramach prawa.Innymi słowy mówiąc - widząc kogoś łamiącego pord (np. jadacego podPrzykład z jechaniem pod prąd dot. samochodu. Możesz go w opisanych Skoro łamał przepisy to wczesniej twierdziłes, ze nie ma zadnych praw. To dlaczego mam kłamać? |
|
Data: 2014-08-23 18:06:40 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
Dnia 23 Aug 2014 14:59:46 GMT, Budzik napisał(a):
Mówimy o działaniu w ramach prawa. Bo ci wytoczą proces cywilny i/albo karny. A tam nie ma zakazów tylko implikacje: Kto zabije-temu kuku. A kto zabije rozmyśnie-temu duże kuku. -- Jacek |
|
Data: 2014-08-23 17:45:36 | |
Autor: Budzik | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
Użytkownik Jacek Maciejewski jacmac@go2.pl ...
Mówimy o działaniu w ramach prawa. A dlaczego w tym procesie miałoby sie okazać, że jednak on miał pierwszenstwo, pomimo tego, ze wjechał pod zakaz? |
|
Data: 2014-08-23 08:11:22 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
zderzenie dwĂłch rowerzystĂłw na chodnik u. Czyja wina? | |
Dnia Fri, 22 Aug 2014 14:28:22 +0200, art3k napisał(a):
IMO obaj zawiniliście w równym stopniu. Ruchem rowerów na chodniku nie Opanuj się i uruchom logikę :) Na potrzeby doraźne zakładamy że obaj jechali bezprawnie chodnikiem. Obowiązuje zakaz jazdy chodnikiem (Art.26). Skoro jest zakaz, to ruchu nie ma czyli nie istnieje. Jak chcesz regulować nieistniejący ruch? :) IMO Obaj naruszyli zakaz i na tym koniec PoRD, Reszta to ich prywatna sprawa, mogą nakłaść sobie po jadaczkach albo iść do sądu. Albo przeprosić wzajemnie i pordowi nic do tego Żebyś łatwiej zrozumiał to posłużę się samochodowym przykładem. Oto złamałeś zakaz i jedziesz jednokierunkową pod prąd. Na najbliższym skrzyżowaniu robisz BUM! I co, odmówisz zapłacenia mandatu albo zażądasz podziału winy bo ten drugi jechał po twoim (prawym) pasie albo ten z lewej nie zastosował się do zasady "prawy ma pierwszeństwo"? Sam widzisz że od chwili złamania zakazu całkiem istotne przepisy PoRD tracą dla ciebie sens stosowania. Swoją drogą zakazowo/nakazowy PoRD to dosyć egzotyczny kącik. Dlatego np. w KK nie ma zakazów. Zamiast "nie zabijaj" jest "kto zabije podlega karze". -- Jacek |
|
Data: 2014-08-23 11:11:12 | |
Autor: Krzysztof Rudnik | |
zderzenie dwĂłch rowerzystĂłw na chodniku. Czyja wina? | |
Jacek Maciejewski wrote:
Dnia Fri, 22 Aug 2014 14:28:22 +0200, art3k napisaĹ(a): Na samym poczÄ tki PoRD jest napisane, Ĺźe obowiÄ zuje zawsze, gdy jest to potrzebne do unikniÄcia kolizji. |
|
Data: 2014-08-23 11:35:45 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
zderzenie dwĂłch rowerzystĂłw na chodniku. Czyja wina? | |
Na samym poczÄ tki PoRD jest napisane, Ĺźe obowiÄ zuje zawsze, gdy jest to Dwa ciagniki jak sie zderza na polu orzac pole to tez obowiazuje ? To moze to prawo nie powinno sie nazywac o Ruchu Drogowym ?:) |
|
Data: 2014-08-23 11:41:42 | |
Autor: mt | |
zderzenie dwĂłch rowerzystĂłw na chodnik u. Czyja wina? | |
W dniu 2014-08-23 11:35, CzesĹaw WiĹniak pisze:
Na samym poczÄ tki PoRD jest napisane, Ĺźe obowiÄ zuje zawsze, gdy jest to Z automatu nie, ale jakby sprawa trafiĹa do sÄ du z powĂłdztwa cywilnego, to z duĹźym prawdopodobieĹstwem orzeczenie byĹoby na niekorzyĹÄ tego jadÄ cego z lewej. -- marcin |
|
Data: 2014-08-23 12:14:19 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
zderzenie dwĂłch rowerzystĂłw na chodniku. Czyja wina? | |
Z automatu nie, ale jakby sprawa trafiĹa do sÄ du z powĂłdztwa cywilnego, to z duĹźym prawdopodobieĹstwem orzeczenie byĹoby na niekorzyĹÄ tego jadÄ cego z lewej. Z duĹźym prawdopodobieĹstwem orzeczenie mogĹoby byÄ takie, Ĺźe ci siÄ nawet nie ĹniĹo :) |
|
Data: 2014-08-23 12:24:11 | |
Autor: mt | |
zderzenie dwĂłch rowerzystĂłw na chodnik u. Czyja wina? | |
W dniu 2014-08-23 12:14, CzesĹaw WiĹniak pisze:
Z automatu nie, ale jakby sprawa trafiĹa do sÄ du z powĂłdztwa Wydaje Ci siÄ. Poza tym, gdyby w podanym przykĹadzie zderzenie dwĂłch ciÄ gnikĂłw na polu byli ranni i zdarzenie zakwalifikowane byĹo jako wypadek, to obowiÄ zywaĹaby wykĹadnia PoRD z automatu. -- marcin |
|
Data: 2014-08-23 14:25:18 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
zderzenie dwĂłch rowerzystĂłw na chodnik u. Czyja wina? | |
Dnia Sat, 23 Aug 2014 12:24:11 +0200, mt napisał(a):
Wydaje Ci się. Poza tym, gdyby w podanym przykładzie zderzenie dwóch ciągników na polu byli ranni i zdarzenie zakwalifikowane było jako wypadek, to obowiązywałaby wykładnia PoRD z automatu. A juści. Już widzę tą scenkę: Peleton finiszuje przed metą a misiek odławia tych co wyprzedzają z prawej... :) -- Jacek |
|
Data: 2014-08-23 15:23:56 | |
Autor: Alf/red/ | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
On 23/08/14 14:25, Jacek Maciejewski wrote:
Już widzę tą scenkę: Peleton finiszuje przed metą Słyszałeś, żeby Kubica czy Hołek dostali mandat za zbyt szybką jazdę, tudzież sprowadzenie niebezpieczeństwa w ruchu? -- Alf/red/ |
|
Data: 2014-08-23 18:07:59 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
Dnia Sat, 23 Aug 2014 15:23:56 +0200, Alf/red/ napisał(a):
Słyszałeś, żeby Kubica czy Hołek dostali mandat za zbyt szybką jazdę, tudzież sprowadzenie niebezpieczeństwa w ruchu? No właśnie. Ale niektórzy tu twierdzą że PoRD obowiązuje zawsze :) Zapewne niezbyt rozumieją słowo "zawsze" albo mają jakieś kłopoty z myśleniem. -- Jacek |
|
Data: 2014-08-23 18:26:31 | |
Autor: mt | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
W dniu 2014-08-23 18:07, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Sat, 23 Aug 2014 15:23:56 +0200, Alf/red/ napisał(a): Kłopoty z myśleniem to masz ty. Jak masz OS na rajdzie, to ograniczenie prędkości nie obowiązuje, ale jak na trasie odcinka znalazłby się człowiek bądź inny pojazd, którego teoretycznie nie miało prawa tam być i kierowca rajdówki wpadłby na niego w sytuacji, że miałby czas i możliwości dohamowania samochodu, to by odpowiadał karnie, kapiszczi? -- marcin |
|
Data: 2014-08-23 19:18:32 | |
Autor: art3k | |
zderzenie dwĂłch rowerzystĂłw na chodnik u. Czyja wina? | |
W dniu 2014-08-23 18:26, mt pisze:
KĹopoty z myĹleniem to masz ty. Jak masz OS na rajdzie, to ograniczeniejeĹli juĹź to nie kierowca a organizator. ale w oparciu o przepisy pord i Ĺźadne inne. aczkolwiek bodaj w poznaniu na jakiĹ pokazach (ale nie zawodach) samochodowych, gdy kierowca nadmiernie siÄ rozpÄdziĹ, straciĹ panowanie nad samochodem i uderzyĹ w tĹum, to jego wĹaĹnie oskarĹźono o spowodowanie wypadku. http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/933280,gran-turismo-w-poznaniu-samochod-wjechal-w-ludzi-sa-ranni-zdjecia-film,id,t.html?cookie=1 a prokuratura stwierdziĹa, Ĺźe w czasie imprezy obowiÄ zywaĹy normalne przepisy ruchu http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/934032,gran-turismo-w-poznaniu-podczas-imprezy-obowiazywaly-normalne-przepisy-ruchu,id,t.html co tylko potwierdza twoje sĹowa ... -- art3k |
|
Data: 2014-08-23 19:43:53 | |
Autor: mt | |
zderzenie dwĂłch rowerzystĂłw na chodnik u. Czyja wina? | |
W dniu 2014-08-23 19:18, art3k pisze:
W dniu 2014-08-23 18:26, mt pisze: Organizator swojÄ drogÄ , ale jak kierowca w warunkach dobrej widocznoĹci i moĹźliwoĹci zahamowania pojazdu potrÄ ciĹby idÄ cÄ osobÄ, bo zaleĹźaĹo mu na czasie przejazdu i liczyĹ, Ĺźe jÄ ominie to i kierowca by odpowiadaĹ. -- marcin |
|
Data: 2014-08-23 19:13:47 | |
Autor: art3k | |
zderzenie dwĂłch rowerzystĂłw na chodnik u. Czyja wina? | |
W dniu 2014-08-23 18:07, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Sat, 23 Aug 2014 15:23:56 +0200, Alf/red/ napisaĹ(a):jakbyĹ kiedykolwiek miaĹ ciut gĹÄbszy kontakt z pord, to byĹ wiedziaĹ, Ĺźe pord na zawodach sportowych organizowanych na drogach publicznych rĂłwnieĹź obowiÄ zuje: http://kodeks-drogowy.org/ruch-drogowy/porzadek-i-bezpieczenstwo-ruchu-na-drogach/wykorzystanie-drog-w-sposob-szczegolny ale niestety nie wiesz, wiÄc moĹźe skoĹcz waĹÄ i wstydu sobie oszczÄdĹş .. -- art3k |
|
Data: 2014-08-23 19:40:08 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
zderzenie dwĂłch rowerzystĂłw na chodnik u. Czyja wina? | |
Dnia Sat, 23 Aug 2014 19:13:47 +0200, art3k napisał(a):
ale niestety nie wiesz, więc może skończ waść i wstydu sobie oszczędź .. No cóż, skończę bo widzę że nie doczekam się od ciebie jakiegoś przejawu niezależnego myślenia. A z dębową głową dyskutować żadna przyjemność. -- Jacek |
|
Data: 2014-08-23 20:41:20 | |
Autor: art3k | |
zderzenie dwĂłch rowerzystĂłw na chodnik u. Czyja wina? | |
W dniu 2014-08-23 19:40, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Sat, 23 Aug 2014 19:13:47 +0200, art3k napisaĹ(a):masz racjÄ, z dÄbowÄ gĹowÄ dyskutowaÄ Ĺźadna przyjemnoĹÄ. ale to ty czegoĹ nie rozumiesz. podaĹem ci link do odpowiedniego rozdziaĹu w pord. zajrzaĹeĹ? przeczytaĹeĹ? zrozumiaĹeĹ? czy zamiast tego uparcie, jak dÄbowa gĹowa tkwisz przy swoim? bo twoje jest najtwojsze, nawet jeĹli nie ma to Ĺźadnego zwiÄ zku z ustawÄ prawo o ruchu drogowym? jeden wiĹniak naprawdÄ mi do szczÄĹcia wystarczy ... ja piszÄ jak jest w ustawie, a ty piszesz jak ci siÄ zdaje. zatem bardzo proszÄ, zacznij od podstaw, przeczytaj, najlepiej ze zrozumieniem, a potem zastanĂłw siÄ jak to siÄ ma do tego, co sam napisaĹeĹ. dopiero potem moĹźemy podyskutowaÄ. -- art3k |
|
Data: 2014-08-24 04:56:27 | |
Autor: Ignac | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
W dniu sobota, 23 sierpnia 2014 20:41:20 UTC+2 użytkownik art3k napisał:
ja piszę jak jest w ustawie, a ty piszesz jak ci się zdaje. To całkiem jak z kompatybilnością zawartą w Shimanowskich pdf-ach, ja mowie żeby jej jednak przestrzegać,a Tobie się tylko zadje,że wszystko do wszystkiego pasuje. ale to brednie ... nawet jeśli zdaje ci się inaczej. Najwyraźniej szanowny kolega traci fason,a to jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. |
|
Data: 2014-08-24 15:37:52 | |
Autor: art3k | |
zderzenie dwĂłch rowerzystĂłw na chodnik u. Czyja wina? | |
W dniu 2014-08-24 13:56, Ignac pisze:
W dniu sobota, 23 sierpnia 2014 20:41:20 UTC+2 uĹźytkownik art3k napisaĹ: nie, nie wszystko do wszystkiego. tak monochromatycznie to nie jest. ale nie jest prawdÄ , Ĺźe alivio pasuje tylko do alivio, a xt tylko do xt. stanĂłw poĹrednich jest o wiele wiÄcej, niĹź jesteĹ to w stanie ogarnÄ Ä. Ĺźal mi ciebie ... ale to brednie ... nawet jeĹli zdaje ci siÄ inaczej. niebezpieczne dla zdrowia to jest nieprzestrzeganie zasad pierwszeĹstwa. to, Ĺźe idziesz z duchem przesĹania shimanowskich marketoidĂłw i kupujesz wyĹÄ cznie to, co ci pod nos podetkajÄ , to twoja sprawa i twoja kieszeĹ. ale jeĹli nie zwracasz uwagi na najbardziej elementarne zasady bezpieczeĹstwa ruchu - pal szeĹÄ ustawÄ - to jesteĹ groĹşny i dla otoczenia, i dla samego siebie. czego doĹwiadczyĹ na wĹasnej skĂłrze pewien rowerzysta w warszawie. warto, ĹźebyĹ sobie sam to uĹwiadomiĹ, dla swojego wĹasnego dobra. bo nie doĹÄ, Ĺźe sam moĹźesz pĂłjĹÄ do szpitala, to jeszcze siÄ z odszkodowaniami nie wypĹacisz. zapewniam ciÄ, Ĺźe Ĺźaden policjant, Ĺźaden sÄ d nie bÄdÄ siÄ nad sprawÄ zastanawiaÄ i dzieliÄ wĹosa na czterdzieĹcioro tak jak co niektĂłrzy na preclu. tu sprawa jest prosta - jeĹli nie ma innych ustalonych reguĹ pierwszeĹstwa (np. znakami) to pierwszy jedzie ten z prawej. jak nie ustÄ pisz, to twoja wina. i nie ma od tego wyjÄ tkĂłw. taka byĹa klasyfikacja zdarzenia tutaj, i taka bÄdzie kaĹźda inna. ze mnÄ moĹźesz podyskutowaÄ, z policjantem niekoniecznie. a z sÄ dem - nie polecam. tam siÄ z takimi googlowymi e-mÄdrkami nie patyczkujÄ . -- art3k |
|
Data: 2014-08-24 11:56:43 | |
Autor: Ignac | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
W dniu niedziela, 24 sierpnia 2014 15:37:52 UTC+2 użytkownik art3k napisał:
niebezpieczne...to jest nieprzestrzeganie zasad pierwszeństwa. No nie koniecznie.Jedzie sobie kierujący "pod wpływem" drogą posiadającą pierwszeństwo przejazdu,a tu wymusza mu pierwszeństwo inny kierujący,ale trzeźwy,dochodzi do kolizji.Kto jest sprawcą wypadku? |
|
Data: 2014-08-25 04:46:06 | |
Autor: mateusz.wojcik | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
On Sunday, August 24, 2014 8:56:43 PM UTC+2, Ignac wrote:
No nie koniecznie.Jedzie sobie kierujący "pod wpływem" drogą posiadającą pierwszeństwo przejazdu,a tu wymusza mu pierwszeństwo inny kierujący,ale Trzeźwy, który wymusił. Skąd tu jakieś wątpliwości? Można oczywiście podciągać tu różne kwestie typu "gdyby był trzeźwy, mógłby uniknąć wypadku", ale ogólna zasada - jak wyżej. -- Regards Matt |
|
Data: 2014-08-25 12:20:51 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
On Sun, 24 Aug 2014, Ignac wrote:
W dniu niedziela, 24 sierpnia 2014 15:37:52 UTC+2 użytkownik art3k napisał: Cytat ciut przykrótki, aby mieć pewność co do zamierzonego kontekstu. Ale pytanie mnie zaskakuje: No nie koniecznie.Jedzie sobie kierujący "pod wpływem" drogą posiadającą A co ma trzeźwość do sprawstwa wypadku? (poza populizmem oczywiscie, bo piszący o "nietrzeźwych mordercach" zapominają o "trzeźwych mordercach" - i mam bardzo konkretne przypadki na myśli, np. wyprzedzanie po przeciwległej stronie drogi na łuku bez widoczności, co jest bardziej "umyślne" niż łyknięcie dwu piw) BTW: ta pozycja zniknęła ze statystyk, jestem niemal pewien, że na przełomie tysiącleci była w którejś gazecie. Idzie właśnie o udział trzeźwości sprawców w kolizji trzeźwy-nietrzeźwy. I wynik AFAIR był "korzystny" :> dla trzeźwych. Niestety, nie zachowałem źródła. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-08-25 13:20:16 | |
Autor: johnkelly | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
W dniu 2014-08-25 12:20, Gotfryd Smolik news pisze:
A co ma trzeźwość do sprawstwa wypadku? Tu masz dane z KSP bodajże: http://m.warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,106541,16483596,Dobra_pogoda__ciezka_noga_kierowcy_i____gina_piesi.html Na 1100 wypadków niespełna 40 spowodowane przez nietrzeźwych. Nie wiem, czy w pozostałych mieszczą się te z udziałem nietrzeźwych, jako ofiar wypadku. pzdr, Gotfryd Pozdrawiam Maciej Różalski -- ........ johnkelly(at)wp.pl ........ kontakt(at)maciejrozalski.eu ....... ................... blog GOwOM: maciejrozalski.vot.pl ................... ........... książka w odcinkach: cyber.maciejrozalski.vot.pl ............ |
|
Data: 2014-08-25 14:37:24 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
OT: statystyka (bylo: zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku) | |
On Mon, 25 Aug 2014, johnkelly wrote:
W dniu 2014-08-25 12:20, Gotfryd Smolik news pisze: Nie te dane :), czytaj uważniej :) http://m.warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,106541,16483596,Dobra_pogoda__ciezka_noga_kierowcy_i____gina_piesi.html Ale to jest inne wskazanie - że kładzie się nacisk na nietrzeźwość, mimo, że nietrzeźwi stanowią istotną mniejszość sprawców. Można na to popatrzeć tak: JAKBY wyjazd po dwu piwach dawał aż 10% prawdopodobieństwa wypadku, to bardzo ostre restrykcje byłyby uzasadnione, mimo że sprawców takich wypadków byłoby tylko 1% z wypadków w ogóle. Jednak prawdopodobieństwo wypadku primo jest nikłe w ogóle, a secundo zależy od "dostosowania możliwości": narażenie rzadko wyniknie z "gołych" promili, raczej z jazdy ponad tego na co pozwalają warunki. Niemniej pozostaje sprawa pytania, jak ocenić FAKTYCZNY wpływ alkoholu, skoro WIADOMO, że są kraje w których kierujący z 0,08% (0,8 promila) jest trzeźwy jak świnia i może spokojnie jechać dalej, a wypadkowość mają NIŻSZĄ niż .pl? Przy ocenie "wypadkogenności" alkoholu ma znaczenie ciemna liczba jeżdżących "z promilami". Ilu ich jest nie wie nikt. Nie pomoże w tym szacowanie, ilu to nietrzeźwych kierowców *którzy nie spowodowali wypadku* zatrzymała policja, podobnie statystyka udziału sprawców "luzem". Pewną zbliżoną miarę mogą stanowić wypadki, które są symetryczne w pozostałych kontekstach, a raczej nie uchodzą na sucho, bo do akcji wchodzą "służby". Owszem, pewna liczba stłuczek może się skończyć tak, że winny stłuczki nietrzeźwy płaci do ręki i strony się rozchodzą (u niego ubezpieczenie i tak nie działa), ale należy oczekiwać, że będzie to nieznaczna część "zdarzeń". Z wyjątkiem rowerów :> Potrzebna jest więc statystyka: - zdarzeń z udziałem kierowców (ze względu na symetrię, rowerzyści raczej się nie kwalifikują) - najlepiej w której będą ujęte tylko zdarzenia z dwoma uczestnikami - z których jeden jest trzeźwy a drugi nietrzeźwy Inaczej nie da rady. Nie wiem, czy w pozostałych mieszczą się te z udziałem nietrzeźwych, jako ofiar wypadku. No właśnie. Mieszczą, ale nie wiadomo ile. A potrzeba "odfiltrowania" tylko danych porównywalnych. Przypominam - nie mam źródła :(, ale AFAIR wynik wyglądał podobnie, jak w przypadku spowodowanych nieustąpieniem pierwszeństwa przy kolizji kierowca-rowerzysta. Ci świetnie wyszkoleni i doskonale znający PJ kierowcy, wobec lamerskich i nic a nic nie znających przepisów rowerzystów, powodują nieznaczną WIĘKSZOŚĆ takich kolizji. I ta liczba jest obarczona znacznym błędem w stronę zwiększenia różnicy - bo z moich trzech kolizji (we wszystkich nagły manewr kierowcy, zobowiązanego do ustąpienia pierwszeństwa) tylko jedna była zgłoszona policji, bo sprawca odjechał (w pierwszej sprawca zabrał mnie na auto i pojechaliśmy do sklepu, w trzeciej nie było strat poza glebnięciem bez otarć skóry więc powarczałem na nieużywanie migaczy i pojechaliśmy w swoje strony). Obawiam się, że statystyka udziału nietrzeźwych w sprawstwie "symetrycznych" zdarzeń (w których biorą udział pojazdy o porównywalnym statusie) mogłaby nadwyrężyć pewien "wysiłek propagandowy" :> A powiadam od lat, że dopóki za to: http://www.youtube.com/watch?v=vr1cyL7WpXw&blend=22&lr=1&ob=5 http://www.liveleak.com/view?i=fec_1340120933 ....kara nie bedzie istotnie wyższa, niż za jazdę z "promilem"[1], to w .pl nie będzie lepiej. [1] nie mam na myśli trzech promili :>, czyli trybu "gdzieś jadę nie wiem którą stroną i częścią drogi" pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-08-25 17:01:29 | |
Autor: Andrzej Ozieblo | |
OT: statystyka (bylo: zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku) | |
W dniu 2014-08-25 14:37, Gotfryd Smolik news pisze:
Ci świetnie wyszkoleni i doskonale znający PJ kierowcy, wobec lamerskich Bo kierowca samochodowy, nawet rowerujacy od czasu do czasu, zdecydowanie przecenia swoje mozliwosci i nie docenia mozliwosci rowerzysty. Najczesciej chcac koniecznie skrecic w prawo strone wyprzedzajac rowerzyste tuz przed skretem i skrecajac zmusza rowerzyste do hamowania lub wyladowania na tyle samoachodu. To zdarza mi sie jako rowerzyscie bardzo czesto. Moje dwa powazne przypadki zderzen z samochodem w wyniku wymuszenia przez kierujacego nim pierszenstwa tez nie byly nigdzie zgloszone. Obawiam się, że statystyka udziału nietrzeźwych w sprawstwie Czyli masz na mysli wplyw promili? Boleje, ze Polska odstaje od wiekszosci Europy. 0.5 promila wydaje mi sie niezlym kompromisem. A powiadam od lat, że dopóki za to: Makabra. |
|
Data: 2014-08-24 15:03:11 | |
Autor: Ignac | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
W dniu niedziela, 24 sierpnia 2014 15:37:52 UTC+2 użytkownik art3k napisał:
ze mną możesz podyskutować, z policjantem niekoniecznie. Pewien policjant sugerował mi,że nieco dłuższy wyjazd ze stacji paliw jest skrzyżowaniem równorzędnym z moją drogą.A ja mu-niech pan sobie uzupełni wiedzę,za kogo kodeks drogowy uważa wyjeżdzającego ze stacji.Co pan mi tu imputuje,że ja jestem sprawcą kolizji. Co to w ogóle ma znaczyć!To że jadę rowerem,nie oznacza,że nie mam prawa jazdy i nie znam przepisów.Podałem panu dane,proszę sobie sprawdzić w rejestrze kierowców i pojazdów.Ponadto proszę spowodować, aby sprawca kolizji zatroszczył się o mój rower do momentu mojego wyjścia ze szpitala.No tak to wyglądało. |
|
Data: 2014-09-02 17:05:21 | |
Autor: coaster | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
W dniu 2014-08-25 00:03, Ignac pisze:
W dniu niedziela, 24 sierpnia 2014 15:37:52 UTC+2 użytkownik art3k napisał:Ale jak sie skonczylo?! ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is the less mysterious it proves to be" Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2014-09-04 11:46:45 | |
Autor: Ignac | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
W dniu wtorek, 2 września 2014 17:05:21 UTC+2 użytkownik coaster napisał:
W dniu 2014-08-25 00:03, Ignac pisze: > Pewien policjant sugerowaďż˝ mi,ďż˝e nieco dďż˝uďż˝szy wyjazd ze stacji Ale jak sie skonczylo?! ;-) Właściwie to był mój monolog,bez żadnych konsekwencji dla mnie. Spowodował,że sprawca zaopiekował się moim rowerem,ale telefonu do niego mi nie dał,a prosiłem go.Po wyjściu ze szpitala dzwonię ci ja do właściwej komendy,opisałem krótko zdarzenie i oddajcie mi mój rower,co to ma być! Za chwilę dzwoni sprawca do mnie,uprzejmy i grzeczny z zapytaniem gdzie ma mi rower przywieźć i o której godzinie i właściwie koniec bajki.Sprawca na pewno nie był zwykłym zjadaczem chleba, stąd początkowa postawa "niebieskiego". |
|
Data: 2014-09-02 16:49:41 | |
Autor: coaster | |
zderzenie dwĂłch rowerzystĂłw na chodnik u. Czyja wina? | |
W dniu 2014-08-24 15:37, art3k pisze:
[...]jeĹli nie ma innych ustalonych reguĹ Nieprawda. W sytuacji, kiedy wyjezdzajacy z drogi z prawej w swietle Kodeksu Drogowego wjezdzajac wykonuje "wlaczanie sie do ruchu" (ze wzgledu na status "swojej" drogi znajdujacy sie poza ruchem drogowym) musi ustapic pierwszenstwa temu z lewej znajdujacemu sie juz w ruchu drogowym pomimo braku znakow okreslajacych pierwszenstwo. taka byĹa -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is the less mysterious it proves to be" Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2014-09-02 17:27:49 | |
Autor: mt | |
zderzenie dwĂłch rowerzystĂłw na chodnik u. Czyja wina? | |
W dniu 2014-09-02 16:49, coaster pisze:
W dniu 2014-08-24 15:37, art3k pisze: Ale wĹÄ czajÄ c siÄ do ruchu nie jesteĹ na skrzyĹźowaniu i ustÄpujesz pierwszeĹstwa z definicji, art3k pisaĹ o skrzyĹźowaniach, tu domyĹlnie pierwszeĹstwo ma ten z prawej o ile znaki bÄ dĹş sygnalizacja nie stanowiÄ inaczej. -- marcin |
|
Data: 2014-09-04 10:38:19 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
zderzenie dwĂłch rowerzystĂłw na chodnik u. Czyja wina? | |
On Tue, 2 Sep 2014, coaster wrote:
W dniu 2014-08-24 15:37, art3k pisze: No mi to pasuje dokumentnie to "innych ustalonych reguł" :D pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-08-23 20:16:37 | |
Autor: Alf/red/ | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
On 23/08/14 18:07, Jacek Maciejewski wrote:
Ale niektórzy tu twierdzą że PoRD obowiązuje zawsze Ależ obowiązuje także w przypadku peletonu, Hołka i masy krytycznej. Tylko że na warunkach specjalnych. Nawet cały rozdział o tym jest, bite pięć stron. Mówi "dla imprez uznaje się sytuację wyjątkową, organizator wszystko bierze na klatę", ale nie mówią, że wtedy PoRD *NIE* obowiązuje. Mówi "bezpieczeństwo i porządek zapewnia Policja". Nie koledzy z OSP, ministranci czy inne pospolite ruszenie. Więc nadal działamy w ramach prawa, co nie? Oczywiście, dopóki wszystko gładko, to Tour de Pologne może jechać całą szerokością jezdni, a Hołek pruć 120 po mieście. Na tym to polega. Ale niech tylko coś pójdzie nie tak, ktoś będzie ranny... Prokurator czy sąd weźmie do ręki kodeks drogowy. Tak było po latosim Gran Turismo, pamiętasz? A jeżeli nawet byśmy przyjęli, że nie obowiązuje PoRD - to obowiązuje co? Kodeks cywilny? Karny? One nie przewidują sytuacji stricte pomiędzy pojazdami. Czy jest anarchia keine Grenzen? -- Alf/red/ |
|
Data: 2014-08-24 14:03:53 | |
Autor: piecia aka dracorp | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
Dnia Sat, 23 Aug 2014 15:23:56 +0200, Alf/red/ napisaĹ(a):
SĹyszaĹeĹ, Ĺźeby Kubica czy HoĹek dostali mandat za zbyt szybkÄ jazdÄ, Oni nie, ale byĹ juĹź taki kierowca WRC ktĂłry dostaĹ. -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2014-08-23 14:23:18 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
zderzenie dwĂłch rowerzystĂłw na chodniku. Czyja wina? | |
Dnia Sat, 23 Aug 2014 11:11:12 +0200, Krzysztof Rudnik napisał(a):
Na samym początki PoRD jest napisane, że obowiązuje zawsze Co przepraszam obowiązuje zawsze? -- Jacek |
|
Data: 2014-08-23 11:51:49 | |
Autor: art3k | |
zderzenie dwĂłch rowerzystĂłw na chodnik u. Czyja wina? | |
W dniu 2014-08-23 08:11, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Fri, 22 Aug 2014 14:28:22 +0200, art3k napisaĹ(a): zdajesz sobie sprawÄ z tego, Ĺźe sam sobie zaprzeczasz? bo wĹaĹnie napisaĹeĹ, Ĺźe pord jednak "rzÄ dzi" na chodniku. Skoro jest zakaz, to ruchu nie ma czyli nie istnieje. Jak chcesz regulowaÄ ponownie - brednie. a dlaczego? bo w pewnych szczegĂłlnych wypadkach jazda chodnikiem JEST dozwolona. a jeĹli jest dozwolona, to znaczy, Ĺźe obowiÄ zujÄ dokĹadnie takie same zasady, jak na kaĹźdej innej drodze. -- art3k |
|
Data: 2014-08-23 12:21:51 | |
Autor: JDX | |
zderzenie dwĂłch rowerzystĂłw na chodnik u. Czyja wina? | |
On 2014-08-23 11:51, art3k wrote:
W dniu 2014-08-23 08:11, Jacek Maciejewski pisze:[...] Tak, tylko Ĺźe wtedy, gdy to zdarzenie miaĹo miejsce toSkoro jest zakaz, to ruchu nie ma czyli nie istnieje. Jak chcesz najprawdopodobniej nie zachodziĹ Ĺźaden z tych szczegĂłlnych przypadkĂłw gdy moĹźna poruszaÄ siÄ rowerem po chodniku. WiÄc dozwolonego prawem ruchu nie byĹo. :-) |
|
Data: 2014-08-23 10:24:49 | |
Autor: masti | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
JDX wrote:
On 2014-08-23 11:51, art3k wrote: i co to zmienia w kwestii obowiązywania przepisów PoRD? -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2014-08-23 12:24:57 | |
Autor: mt | |
zderzenie dwĂłch rowerzystĂłw na chodnik u. Czyja wina? | |
W dniu 2014-08-23 12:21, JDX pisze:
On 2014-08-23 11:51, art3k wrote: No i? -- marcin |
|
Data: 2014-08-23 14:28:59 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
zderzenie dwĂłch rowerzystĂłw na chodnik u. Czyja wina? | |
Dnia Sat, 23 Aug 2014 11:51:49 +0200, art3k napisał(a):
W dniu 2014-08-23 08:11, Jacek Maciejewski pisze:Nie rżnij głupa. Obowiązuje do momentu złamania zakazu. W analizie w drugim poście wyłożyłem rzecz dokładniej, na potrzeby mniej lotnych umysłów. Tam już jest zastrzeżenie że na TYM chodniku jest zakaz. -- Jacek |
|
Data: 2014-08-23 14:37:53 | |
Autor: mt | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
W dniu 2014-08-23 14:28, Jacek Maciejewski pisze:
Nie rżnij głupa. Obowiązuje do momentu złamania zakazu.Opanuj się i uruchom logikę :) Na potrzeby doraźne zakładamy że obaj Weź lepiej się dokształć, ok? Fakt złamania zakazu nie implikuje jeszcze, że prawo przestaje obowiązywać. -- marcin |
|
Data: 2014-08-23 14:53:31 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
zderzenie dwóch rowerzystów na chodniku. Czyja wina? | |
Dnia Sat, 23 Aug 2014 14:37:53 +0200, mt napisał(a):
Weź lepiej się dokształć, ok? Fakt złamania zakazu nie implikuje jeszcze, że prawo przestaje obowiązywać. Przeczytaj lepiej to co pisałem od początku. A jak nie pomoże to może jeszcze parę razy. Nie trać nadziei :) -- Jacek |
|
Data: 2014-08-23 17:15:03 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
zderzenie dwĂłch rowerzystĂłw na chodnik u. Czyja wina? | |
On 2014-08-23 14:53, Jacek Maciejewski wrote:
Przeczytaj lepiej to co pisaĹem od poczÄ tku. A jak nie pomoĹźe to moĹźe Na samym poczÄ tku napisaĹeĹ: "Ruchem rowerĂłw na chodniku nie rzÄ dzi kodeks. WedĹug niego nie ma ruchu rowerĂłw na chodniku." 2 zdania, 2 bĹÄdy. Totalne nierozumienie prawa. Ponadto potem byĹo: "Ja bym wam obu walnÄ Ĺ mandat, za jazdÄ po chodniku" Na podstawie czego ten mandat ma byÄ? W Konstytucji masz ten zakaz? pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2014-08-23 18:12:34 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
zderzenie dwĂłch rowerzystĂłw na chodnik u. Czyja wina? | |
Dnia Sat, 23 Aug 2014 17:15:03 +0200, Piotr Kosewski napisał(a):
Na samym początku napisałeś:Jakie błędy? Zwracam uwagę że mowa o chodniku objętym zakazem ruchu. Na podst. Art.26 PoRD. -- Jacek |
|
Data: 2014-08-23 18:54:56 | |
Autor: art3k | |
zderzenie dwĂłch rowerzystĂłw na chodnik u. Czyja wina? | |
W dniu 2014-08-23 18:12, Jacek Maciejewski pisze:
2 zdania, 2 bĹÄdy. Totalne nierozumienie prawa.Jakie bĹÄdy? Zwracam uwagÄ Ĺźe mowa o chodniku objÄtym zakazem ruchu. a co zakazuje ruchu? nie pord przypadkiem? wiÄc jeĹli tak, to wbrew temu co napisaĹeĹ, pord jednak na chodniku rzÄ dzi. fascynujÄ mnie ludzie, ktĂłrzy palnÄli wierutnÄ bzdurÄ, a potem kombinujÄ jak koĹ pod gĂłrÄ, Ĺźeby siÄ ze swoich wĹasnych bredni wyĹgaÄ. -- art3k |
|