Witam

widzę ze trochę czasu minęło wiec może jest już prawomocne zakończenie ?

znajomy w Niemczech przeżył niedawno czołówkę z innym rowerzysta (batman) wiec mogę spróbować opisać jak wyglądałoby to w DE:

1-- obaj rowerzyści dostają mandat za jazdę po chodniku
2-- rowerzysta JA porusza się zgodnie z kierunkiem ruchu na przyległej drodze, rowerzysta ON w przeciwnym
3-- reguła prawej dłoni NIE OBOWIĄZUJE na chodniku gdzie nie ma dopuszczonego ruchu rowerowego

kto jest winny ? IMHO rowerzysta ON, uzasadnienie patrz punkt 2

PS podobne zdarzenie widziałem ze 2 lata temu, tez w DE i tez ukarany został ten, który jechał "pod prąd" P.

Dnia Wed, 15 Oct 2014 04:53:51 -0700, przemek.jedrzejczak napisał(a):

1-- obaj rowerzyści dostają mandat za jazdę po chodniku 2-- rowerzysta JA
porusza się zgodnie z kierunkiem ruchu na przyległej drodze, rowerzysta
ON w przeciwnym 3-- reguła prawej dłoni NIE OBOWIĄZUJE na chodniku gdzie
nie ma dopuszczonego ruchu rowerowego

kto jest winny ? IMHO rowerzysta ON, uzasadnienie patrz punkt 2

PS podobne zdarzenie widziałem ze 2 lata temu, tez w DE i tez ukarany
został ten, który jechał "pod prąd"

Ale chodniki są raczej dwukierunkowe. Teoretycznie piesi powinni poruszać się prawą stroną chodnika. Więc jak można mówić o jeździe pod prąd po chodniku względem drogi. No chyba że w teorii chodniki są jednokierunkowe.




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

W dniu 2014-10-15 18:08, piecia aka dracorp pisze:

Ale chodniki są raczej dwukierunkowe. Teoretycznie piesi powinni poruszać się prawą stroną chodnika.

Nie widzę nawet teoretycznych przesłanek do poruszania się prawą stroną
chodnika.

--
Liwiusz

On Wed, 15 Oct 2014, piecia aka dracorp wrote:

Ale chodniki są raczej dwukierunkowe.
Teoretycznie piesi powinni poruszać się prawą stroną chodnika.

  Kiedyś próbowałem znaleźć na to przepis.
  Nie znalazłem.
  Jak znasz, to wskaż.

pzdr, Gotfryd

On 16.10.2014 01:33, Gotfryd Smolik news wrote:

 Kiedyś prĂłbowałem znaleźć na to przepis.
 Nie znalazłem.
 Jak znasz, to wskaĹź.

pzdr, Gotfryd

Jeszcze wczoraj bylem na 100% pewien o istnieniu tego przepisu. Teraz juz
 nie. Tez nie moge znalezc.


--
Pozdrawiam piecia aka dracorp

On Thu, 16 Oct 2014, dracorp aka piecia wrote:

[...o nakazie chodzenia prawą stroną chodnika...]

Jeszcze wczoraj bylem na 100% pewien o istnieniu tego przepisu.
Teraz juz nie. Tez nie moge znalezc.

  To właśnie przećwiczyłem, jak chciałem sobie parę lat temu
powarczeć w którymś wątku :) (pewnie na .prawo albo .samochody)
i z przezorności procesowej chciałem mieć pod ręką odpowiedź
na standardowe "link albo wypad" :P no i nie znalazłem.
  Wszędzie jest o "pojeździe" lub "kierującym".

  Mi się *wydaje*, że podobna treść mogła dawno temu być
w przepisach które zawierały "rekomendacje" zachowań
(zalecenia prawne), AFAIR kiedyś istniało rozporządzenie
z takimi elementami.
  Zdaje się praktyka "poPRLowa" znosi takie "zalecenia",
to i znikły. Z drugiej strony, jakby istniały w akcie prawnym,
musiałyby skutkować odpowiedzialnością za nieprzestrzeganie
jakby np. doszło do wypadku pieszych (zderzenie pieszych
na przykład, ze szkodami)

pzdr, Gotfryd

W dniu 2014-10-16 10:27, Gotfryd Smolik news pisze:

On Thu, 16 Oct 2014, dracorp aka piecia wrote:

[...o nakazie chodzenia prawą stroną chodnika...]

Jeszcze wczoraj bylem na 100% pewien o istnieniu tego przepisu.
Teraz juz nie. Tez nie moge znalezc.

  To właśnie przećwiczyłem, jak chciałem sobie parę lat temu
powarczeć w którymś wątku :) (pewnie na .prawo albo .samochody)
i z przezorności procesowej chciałem mieć pod ręką odpowiedź
na standardowe "link albo wypad" :P no i nie znalazłem.
  Wszędzie jest o "pojeździe" lub "kierującym".

  Mi się *wydaje*, że podobna treść mogła dawno temu być
w przepisach które zawierały "rekomendacje" zachowań
(zalecenia prawne), AFAIR kiedyś istniało rozporządzenie
z takimi elementami.
  Zdaje się praktyka "poPRLowa" znosi takie "zalecenia",
to i znikły. Z drugiej strony, jakby istniały w akcie prawnym,
musiałyby skutkować odpowiedzialnością za nieprzestrzeganie
jakby np. doszło do wypadku pieszych (zderzenie pieszych
na przykład, ze szkodami)

http://tinyurl.com/Kodeks-Drogowy-strona-137-p4


--
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is the less mysterious
it proves to be" Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League. +-@PoZdR@-+
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

On Thu, 16 Oct 2014, coaster wrote:

http://tinyurl.com/Kodeks-Drogowy-strona-137-p4

  Thx.
  Potwierdza, że "nie ma takiego przepisu".

pzdr, Gotfryd

Ale chodniki są raczej dwukierunkowe. Teoretycznie piesi powinni poruszać się prawą stroną chodnika. Więc jak można mówić o jeździe pod prąd po chodniku względem drogi. No chyba że w teorii chodniki są jednokierunkowe.

hm racja, faktycznie obie sytuacje miały miejsce w strefie 30 gdzie ruch rowerowy jest dopuszczalny chodnikiem ale zgodnie z kierunkiem ruchu na przylegającej jezdni ... czasami nie widać jakiegoś specjalnego oznakowania wiec przeniosłem te reguły na zwykły chodnik ... czy słusznie zobaczymy, co jakiś czas policja robi zasadzki na rowerzystów jadących po chodniku może udziela informacji ...

P.

On Tue, 4 Nov 2014, przemek.jedrzejczak@gmail.com wrote:

Ale chodniki są raczej dwukierunkowe.

  Z braku innego przepisu - bo wszystkie znane (przepisy)
o kierunkach dotyczą pojazdów lub pieszych "na jezni
lub poboczu" (w tym w kolumnie).

Teoretycznie piesi powinni poruszać się prawą stroną chodnika.

  Chyba było w tym wątku - hasło brzmi "podaj przepis" :)
  Owszem, "przyjęte zwyczaje" mogą mieć znaczenie przy prawnej ocenie
*umownych* zachowań (56 KC), ale nie bardzo mogą wpływać na ukaranie,
bo "co nie jest zabronione jest dozwolone".

Więc jak można mówić o jeździe pod prąd po chodniku względem drogi.

  Nie "względem drogi" a *NA* drodze.
  Przecież chodnik jest częścią drogi!
  Jak?
  Bo nie ma dla takiego przypadku przepisu uchylającego art.16 PoRD :)
(Kierującego pojazdem obowiązuje ruch prawostronny).
  Nie powiem, żebym nie miał wątpliwości (czy aby nie traktować
chodnika odrębnie i *na nim* wyznaczać prawą stronę), ale
nie ma przepisów dotyczących pojazdów wyróżniających kierunki
na chodniku (na jezdni są!), więc rozpatrywanie drogi jako
całości chyba ma sens.

No chyba że w teorii chodniki są jednokierunkowe.

  :)
  Podział (z p. widzenia prawa) nie jest między chodnikiem a jezdnią
(choć dla jezdni w art.16 *istnieją* dodatkowe warunki), a między
pojazdem (dla którego nie ma specprzepisu w sprawie 'poza jezdnią',
a istnieje bardzo ogólny nakaz) a pieszym poza jezdnią i poboczem
(dla którego nie zapisano nakazu strony ruchu, poza jezdnią
i poboczem właśnie, i to "odwrotnie" - lewą).

hm racja, faktycznie obie sytuacje miały miejsce w strefie 30
gdzie ruch rowerowy jest dopuszczalny chodnikiem

y.... a przepis możesz podać?
  Bo przepis stanowiący że w strefie ruchu *pieszy* może łazić po
całej drodze ("szerokości drogi" jak chce przepis) oczywiscie znam,
ale że pojazdami wolno, jak to niektórzy mawiają, "to tu to tam",
nie kojarzę.

pzdr, Gotfryd

On Wed, 15 Oct 2014, przemek.jedrzejczak@gmail.com wrote:

znajomy w Niemczech przeżył niedawno
czołówkę z innym rowerzysta (batman)

   ^^^^^^^^

3-- reguła prawej dłoni NIE OBOWIĄZUJE na chodniku gdzie nie ma dopuszczonego ruchu rowerowego

  Ja bym poprosił o oświecenie w kwestii zastosowania "reguły prawej ręki"
przy "czołówce". Jakoś słabo mi to wychodzi, pora późna, przestrzeń
się skręca czy jak...

  PoRD 23.3 to już będzie oddzielny flejm ;)

pzdr, Gotfryd