Data: 2015-04-20 12:08:01 | |
Autor: Olin | |
[Gazownia] zdobyto najwyższy szczy Korei Płn. | |
Kim Dżong Un "wspiął się" na najwyższy szczyt Korei Północnej. W pantoflach
http://wyborcza.pl/1,75477,17781893,Kim_Dzong_Un__wspial_sie__na_najwyzszy_szczyt_Korei.html Pomimo niedawnych problemów z chodzeniem przywódca Korei Północnej wspiął się na najwyższy szczyt w kraju - górę Pektu-san. Tak przynajmniej ekspedycję opisują państwowe media. - Wspinaczka dostarczyła mi duchową strawę mocniejszą niż jakakolwiek broń jądrowa - mówił na szczycie góry Pektu-san jest szczytem wulkanicznym leżącym na granicy Chin i Korei Północnej. Góra mierzy 2744 m n.p.m., co zapewnia jej status najwyższej na całym Półwyspie Koreańskim. Ośnieżony szczyt z "Jeziorem Niebiańskim" w kraterze wulkanu nie jest pierwszym lepszym. To tam według północnokoreańskiej propagandy miał przyjść na świat ojciec obecnego przywódcy państwa Kim Dżong Il. W rzeczywistości urodził się na terenie Rosji, co biografiom nie przeszkadza twierdzić, że w chwili jego urodzin na Pektu-san "pomimo srogiej zimy zakwitły kwiaty, a ptaki mówiły ludzkim głosem". W sobotę, jak relacjonowały północnokoreańskie media, syn Kim Dżong Ila postanowił uczcić pamięć ojca i wspiął się na górę. W ekspedycji towarzyszyli mu piloci elitarnych Północnokoreańskich Sił Powietrznych. 2744 m n.p.m. może nawet byłyby w zasięgu dyktatora, gdyby nie problemy ze zdrowiem. W ubiegłym roku Kim Dżong Un poruszał się o lasce, a później zniknął na długie tygodnie. Według zachodnich ekspertów dyktator cierpi na artretyzm i zmaga się z nadwagą. W sobotę nie było najmniejszego śladu po słabościach przywódcy Korei. Kim Dżong Un nie tylko wspiął się na szczyt, ale zrobił to ubrany w swój ulubiony płaszcz i pantofle. Pomimo niskich temperatur nie potrzebował ani szalika, ani rękawiczek. Na zdjęciach opublikowanych przez państwową agencję KCNA Kim Dżong Un pozuje z kilkudziesięcioma żołnierzami albo z rozwianą czupryną spogląda w przestrzeń. "Z szerokim uśmiechem na twarzy Naczelny Dowódca powiedział, że widok z Pektu-san jest imponujący" - relacjonowali dziennikarze. - Wspinaczka na Pektu-san dostarcza duchową strawę mocniejszą niż jakakolwiek broń jądrowa. W taki sposób powinno się nieść dalej tradycje Pektu, zapewniając ciągłość chwalebnej rewolucji koreańskiej - mówił na szczycie góry dyktator. Wyprawę Kim Dżong Una odnotowały także media rosyjskie. "Kim Dżong Un wyczekuje nadchodzącej parady zwycięstwa w Moskwie" - opisuje zdjęcia ze szczytu Pektu telewizja RT. W maju przywódca Korei Północnej odwiedzi Rosję i będzie jednym z gości parady wojskowej z okazji zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami. -- uzdrawiam Grzesiek adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl "Wartość kobiety polega na jej zdolnościach rozrodczych i możliwości wykorzystania do prac domowych" św. Tomasz z Akwinu http://picasaweb.google.com/gtracz64 |
|