Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   zdolnosc kredytowa

zdolnosc kredytowa

Data: 2009-11-11 21:51:17
Autor: Ra
zdolnosc kredytowa
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
Witam,

Tak sie zastanawiam - kto wymysla te procedury weryfikacji tzw. zdolnosci kredytowej. Kiedys staralem sie o karte KK w mBanku. Bylem wtedy zatrudniony jako podwykonawca z DG, a nie na etacie. Nie dosc ze musialem dostarczac pierdylion dokumentow, to na koniec okazalo sie ze wyliczona przez mBank moja zdolnosc kredytowa byla znacznie nizsza, niz w przypadku umowy o prace.
Dlaczego? Przeciez i w jednym i drugim przypadku mozna z miesiaca na miesiac stracic prace, ale tez i w jednym i drugim przypadku jest sie przez pol roku objetym ochrona ZUSu.
nie do końca tak, jeżeli firma zaczyna szukać oszczędności to kogo się pozbywa na początku ? brawo wszelkiej maści kontraktorów.
Żeby zwolnić pracownika to muszą być duże kłopoty, trzeba opracować plan zwolnień grupowych itd itd

Data: 2009-11-11 22:29:09
Autor: Titus Atomicus
zdolnosc kredytowa
In article <hdf7ge$spq$1@node1.news.atman.pl>, Ra <aa@aa.com> wrote:

Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
> Witam,
> > Tak sie zastanawiam - kto wymysla te procedury weryfikacji tzw. > zdolnosci kredytowej. > > Kiedys staralem sie o karte KK w mBanku. Bylem wtedy zatrudniony jako > podwykonawca z DG, a nie na etacie. Nie dosc ze musialem dostarczac > pierdylion dokumentow, to na koniec okazalo sie ze wyliczona przez mBank > moja zdolnosc kredytowa byla znacznie nizsza, niz w przypadku umowy o > prace.
> Dlaczego? Przeciez i w jednym i drugim przypadku mozna z miesiaca na > miesiac stracic prace, ale tez i w jednym i drugim przypadku jest sie > przez pol roku objetym ochrona ZUSu.
nie do końca tak, jeżeli firma zaczyna szukać oszczędności to kogo się pozbywa na początku ? brawo wszelkiej maści kontraktorów.
Żeby zwolnić pracownika to muszą być duże kłopoty, trzeba opracować plan zwolnień grupowych itd itd

Ale to chyba zalezy od wielkosci firmy?
Jak firma zatrudnia 5-20-50 pracownikow to gdzie tu zwolnienia grupowe?

TA

Data: 2009-11-12 09:59:29
Autor: jacem
zdolnosc kredytowa
Użytkownik <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał w wiadomości news:Titus_Atomicus-869EAA.22290911112009news.onet.pl...
In article <hdf7ge$spq$1@node1.news.atman.pl>, Ra <aa@aa.com> wrote:
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
Witam,
Tak sie zastanawiam - kto wymysla te procedury weryfikacji tzw.
zdolnosci kredytowej.
Kiedys staralem sie o karte KK w mBanku. Bylem wtedy zatrudniony jako
podwykonawca z DG, a nie na etacie. Nie dosc ze musialem dostarczac
pierdylion dokumentow, to na koniec okazalo sie ze wyliczona przez
mBank  moja zdolnosc kredytowa byla znacznie nizsza, niz w przypadku
umowy o  prace.
Dlaczego? Przeciez i w jednym i drugim przypadku mozna z miesiaca na
miesiac stracic prace, ale tez i w jednym i drugim przypadku jest sie
przez pol roku objetym ochrona ZUSu.
nie do końca tak, jeżeli firma zaczyna szukać oszczędności to kogo się
pozbywa na początku ? brawo wszelkiej maści kontraktorów.
Żeby zwolnić pracownika to muszą być duże kłopoty, trzeba opracować plan
zwolnień grupowych itd itd
Ale to chyba zalezy od wielkosci firmy?
Jak firma zatrudnia 5-20-50 pracownikow to gdzie tu zwolnienia grupowe?
TA

Bzdura i ściema zarazem (banków).

Po prostu jeśli ktoś nie chce (dotyczy to nie tylko banków), aby korzystano z jego usług, to daje - ceny zaporowe, albo wymyśla niedorzeczne warunki typu: system nie pozwala, albo "Pan musi dostarczyć zaświadczenie od ortopedy, że nie ma pan platfusa".

Ale owszem, tego typu "produkty finansowe" (pożal się Boże) mają w ofercie, bo nie wypada ich nie mieć. Gdy klient zainteresuje się, dostanie "po łapach", albo najzwyczajniej w świecie zostanie okpiony.

Osobiście mam 2 karty kredytowe w Millennium (visa i master), i zastanawiam się czy nie zrezygnować z jednej z nich.
Tylko którą zostawić?
Posiadanie jakiegokolwiek ichniego "produktu" wiąże się przecież z wyciekiem kasy - zwyczajnym bezczelnym skubaniem klienta, choćby z nich nawet w ogóle nie korzystał.
A to opłata "pakiet bezpieczna karta", a to opłata roczna, a to...inne duperele...i tak złotówka do złotówki... Czy naprawdę warto dać się skubać?
W ciągu roku to straty przynajmniej kilkaset zł.

Najlepszym bankiem, godnym zaufania dzisiaj jest zwyczajna bawełniana skarpeta. ;-)


j.

Data: 2009-11-12 11:06:25
Autor: Mithos
zdolnosc kredytowa
jacem pisze:
A to opłata "pakiet bezpieczna karta", a to opłata roczna, a to...inne duperele...i tak złotówka do złotówki... Czy naprawdę warto dać się skubać?
W ciągu roku to straty przynajmniej kilkaset zł.

Mnie nikt na KK nie skubie. KK w Alior. Po pierwsze karta na pierwszy rok darmowa. Po drugie biorąc od banku kartę dostałem 100 PLN gratis. Po trzecie wydam kartą jakieś 20-25k PLN rocznie z czego będę miał dodatkowo 250 PLN (bank zwraca mi 1% tego co wydam), a dodatkowo z uwagi na zrobiony obrót karta będzie darmowa w kolejnym roku.

Innymi słowy : nic za kartę nie zapłacę, a jeszcze bank dorzuci mi rocznie 350 PLN.

Podobnie z rachunkami bieżącymi, Alior nie dosyć, że dawał 100 PLN na rachunek konta to dodatkowo zwalniał na rok z jedynej opłaty jaka obowiązuje za to konto tzn. 3 PLN za kartę debetową - w gratisie wszystkie bankomaty bez prowizji.

Trzeba dobierać produkty do swoich potrzeb. Dotyczy to wszystkich dziedzin życia.


--
Mithos

Data: 2009-11-12 11:08:37
Autor: MarekZ
zdolnosc kredytowa
Użytkownik "jacem" <jacem@10g.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hdgiu6$asu$1@atlantis.news.neostrada.pl...

Osobiście mam 2 karty kredytowe w Millennium (visa i master), i zastanawiam się czy nie zrezygnować z jednej z nich.
Tylko którą zostawić?
Posiadanie jakiegokolwiek ichniego "produktu" wiąże się przecież z wyciekiem kasy - zwyczajnym bezczelnym skubaniem klienta, choćby z nich nawet w ogóle nie korzystał.
A to opłata "pakiet bezpieczna karta", a to opłata roczna, a to...inne duperele...i tak złotówka do złotówki... Czy naprawdę warto dać się skubać?
W ciągu roku to straty przynajmniej kilkaset zł.

Najlepszym bankiem, godnym zaufania dzisiaj jest zwyczajna bawełniana skarpeta. ;-)

Z tego co tu czytam, powinieneś zlikwidować obie a nie jedną z nich.

Data: 2009-11-12 11:36:54
Autor: jacem
zdolnosc kredytowa
Użytkownik "MarekZ" <brak@adresu.w.pl> napisał w wiadomości news:hdgmfp$fdm$1srv.cyf-kr.edu.pl...
Użytkownik "jacem" <jacem@10g.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hdgiu6$asu$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Osobiście mam 2 karty kredytowe w Millennium (visa i master), i zastanawiam się czy nie zrezygnować z jednej z nich.
Tylko którą zostawić?
Posiadanie jakiegokolwiek ichniego "produktu" wiąże się przecież z wyciekiem kasy - zwyczajnym bezczelnym skubaniem klienta, choćby z nich nawet w ogóle nie korzystał.
A to opłata "pakiet bezpieczna karta", a to opłata roczna, a to...inne duperele...i tak złotówka do złotówki... Czy naprawdę warto dać się skubać?
W ciągu roku to straty przynajmniej kilkaset zł.
Najlepszym bankiem, godnym zaufania dzisiaj jest zwyczajna bawełniana skarpeta. ;-)
Z tego co tu czytam, powinieneś zlikwidować obie a nie jedną z nich.


Dlaczego tak sądzisz? ;-)

No, bez przesady, czasami się jednak przydaje, a posiadanie konta bieżacego to jednak w dzisiejszych czasach konieczność.

Mam takie doświadczenia w Millennium, jakie mam.
Uważam, że to jednak zbyt drogi bank dla takiego "szaraczka" jak ja...
Latem rozwiązali umowę Euronetem i kicha... 5 zł za wypłatę z "obcego" bankomatu.
Toż to rozbój w biały dzień!
Stawiać dwa piwa preziowi przy każdej wypłacie z bankomatu???
(WBK i Cash4You - 1 zł, Millenet - 0zł)

Jaki inny bank polecacie?

j.

Data: 2009-11-12 11:50:06
Autor: MarekZ
zdolnosc kredytowa
Użytkownik "jacem" <jacem@10g.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hdgokq$nb0$1@atlantis.news.neostrada.pl...

Dlaczego tak sądzisz? ;-)

Bo wynika z tego, że problemem jest opłata za dobrowolne ubezpieczenie, z którego można zrezygnować oraz opłata za używanie karty, z której można się zwolnić obrotami albo wynegocjować na infolinii jej niepobieranie pod rygorem rezygnacji z karty. W zakresie kart kredytowych oferta Mille jest dobra (pomijając tę żenującą pozostałość z dawnych lat ze sztywnym cyklem rozliczeniowym).

No, bez przesady, czasami się jednak przydaje, a posiadanie konta bieżacego to jednak w dzisiejszych czasach konieczność.
[...]
Jaki inny bank polecacie?

Jeśli chodzi o rachunek bieżący, to Millennium ma obecnie jedną z najgorszych ofert na rynku. Równać się może chyba tylko z ofertą Pekao a być może nawet ją w pewnych aspektach prześciga. Praktycznie oferta każdego innego banku będzie lepsza. W podstawowym segmencie Alior, mBank, Multibank, ING, Eurobank, Lukas zależy jakie są priorytety. Jak wyższy segment to Multibank, ING, Raiffeisen.

Data: 2009-11-12 03:03:26
Autor: m1ch4l.j
zdolnosc kredytowa
On 12 Lis, 11:50, "MarekZ" <b...@adresu.w.pl> wrote:

Jeśli chodzi o rachunek bieżący, to Millennium ma obecnie jedną z
najgorszych ofert na rynku. Równać się może chyba tylko z ofertą Pekao a być
może nawet ją w pewnych aspektach prześciga.

Ofert PeKaO nie jest obecnie taka zła. Prowadzenie rachunku NET 0 zł,
przelewy 0 zł. Na minus należy zaliczyć opłatę za kartę debetową -
3,98 zł miesięcznie. Przy wykonaniu 4 transakcji kartą w miesiącu
opłata spada do 1,99 zł. Inna rzecz, że w tym banku nie da się niczego
załatwić przez telefon. Każde głupstwo wymaga wizyty w oddziale.

zdolnosc kredytowa

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona