Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   zdolnosc kredytowa

zdolnosc kredytowa

Data: 2009-11-12 01:35:01
Autor: m1ch4l.j
zdolnosc kredytowa
On 11 Lis, 19:59, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:

Kiedys staralem sie o karte KK w mBanku. Bylem wtedy zatrudniony jako
podwykonawca z DG, a nie na etacie. Nie dosc ze musialem dostarczac
pierdylion dokumentow, to na koniec okazalo sie ze wyliczona przez mBank
moja zdolnosc kredytowa byla znacznie nizsza, niz w przypadku umowy o
prace.
Dlaczego? Przeciez i w jednym i drugim przypadku mozna z miesiaca na
miesiac stracic prace, ale tez i w jednym i drugim przypadku jest sie
przez pol roku objetym ochrona ZUSu.

Też tego nie rozumiem. Może się nie znam, ale z mojego punktu widzenia
osoba prowadząca DG jest "bezpieczniejsza" niż zatrudniona na umowę o
pracę. Zrobił się w naszym kraju jakiś kult umów o pracę. Wszystkim
wydaje się, że to najlepsza opcja. Nie za bardzo tego rozumiem - taka
umowa nie daje żadnej gwarancji zatrudnienia za rok, dwa, trzy.
Wylecieć z pracy można w każdej chwili. Tyle tylko, że osoba
prowadząca DG z założenia jest przedsiębiorcza - w razie problemów nie
podda się tak łatwo. Natomiast osoby zatrudnione na umowę o pracę po
otrzymaniu kopa w 4 litery często lądują na zasiłku.

Data: 2009-11-12 10:58:52
Autor: MarekZ
zdolnosc kredytowa
Użytkownik "m1ch4l.j" <m1ch4l.j@gmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:518e19ae-be53-445a-b4be-e55c29ffa4d6@n35g2000yqm.googlegroups.com...

Też tego nie rozumiem. Może się nie znam, ale z mojego punktu widzenia
osoba prowadząca DG jest "bezpieczniejsza" niż zatrudniona na umowę o
pracę. Zrobił się w naszym kraju jakiś kult umów o pracę. Wszystkim
wydaje się, że to najlepsza opcja. Nie za bardzo tego rozumiem - taka
umowa nie daje żadnej gwarancji zatrudnienia za rok, dwa, trzy.
Wylecieć z pracy można w każdej chwili. Tyle tylko, że osoba
prowadząca DG z założenia jest przedsiębiorcza - w razie problemów nie
podda się tak łatwo. Natomiast osoby zatrudnione na umowę o pracę po
otrzymaniu kopa w 4 litery często lądują na zasiłku.

Może patrzą na to z tej strony, że osoba prowadząca dg jako przeciętnie rzecz biorąc bardziej samodzielna w myśleniu od osób na umowach o pracę, częściej może podjąć świadomą decyzję o niespłacaniu zobowiązania? Osobom z dg może być także ciężej wmówić jakieś głupoty, nakłonić do jakichś ubezpieczeń dziwnych, no nie wiem.

Data: 2009-11-12 11:02:35
Autor: jacem
zdolnosc kredytowa
Użytkownik "m1ch4l.j" <m1ch4l.j@gmail.com> napisał w wiadomości news:518e19ae-be53-445a-b4be-e55c29ffa4d6n35g2000yqm.googlegroups.com...
On 11 Lis, 19:59, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:
Kiedys staralem sie o karte KK w mBanku. Bylem wtedy zatrudniony jako
podwykonawca z DG, a nie na etacie. Nie dosc ze musialem dostarczac
pierdylion dokumentow, to na koniec okazalo sie ze wyliczona przez mBank
moja zdolnosc kredytowa byla znacznie nizsza, niz w przypadku umowy o
prace.
Dlaczego? Przeciez i w jednym i drugim przypadku mozna z miesiaca na
miesiac stracic prace, ale tez i w jednym i drugim przypadku jest sie
przez pol roku objetym ochrona ZUSu.
Też tego nie rozumiem. Może się nie znam, ale z mojego punktu widzenia
osoba prowadząca DG jest "bezpieczniejsza" niż zatrudniona na umowę o
pracę. Zrobił się w naszym kraju jakiś kult umów o pracę. Wszystkim
wydaje się, że to najlepsza opcja. Nie za bardzo tego rozumiem - taka
umowa nie daje żadnej gwarancji zatrudnienia za rok, dwa, trzy.
Wylecieć z pracy można w każdej chwili. Tyle tylko, że osoba
prowadząca DG z założenia jest przedsiębiorcza - w razie problemów nie
podda się tak łatwo. Natomiast osoby zatrudnione na umowę o pracę po
otrzymaniu kopa w 4 litery często lądują na zasiłku.

Jeśli banki opierają się na statystykach, to rozsądnym jest przede wszystkim branie pod uwagę własnych.

Jeśli z ich doświadczenia wynika, że większość niesolidnych kredytobiorców to właśnie osoby prowadzące DG, a nie etatowcy, to większe utrudnienia stawiają osobom prowadzącym DG.

Inna sprawa to szara strefa, której udział w Polskiej gospodarce jest znaczący i nie do pogardzenia.

j.

Data: 2009-11-12 19:34:28
Autor: Ra
zdolnosc kredytowa
m1ch4l.j pisze:
On 11 Lis, 19:59, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:

Kiedys staralem sie o karte KK w mBanku. Bylem wtedy zatrudniony jako
podwykonawca z DG, a nie na etacie. Nie dosc ze musialem dostarczac
pierdylion dokumentow, to na koniec okazalo sie ze wyliczona przez mBank
moja zdolnosc kredytowa byla znacznie nizsza, niz w przypadku umowy o
prace.
Dlaczego? Przeciez i w jednym i drugim przypadku mozna z miesiaca na
miesiac stracic prace, ale tez i w jednym i drugim przypadku jest sie
przez pol roku objetym ochrona ZUSu.

Też tego nie rozumiem. Może się nie znam, ale z mojego punktu widzenia
osoba prowadząca DG jest "bezpieczniejsza" niż zatrudniona na umowę o
jakie to wszystkie banki są głupie i wszystkie mają takie same procedury, specjalnie w kryzysie dają kredyty osobom o wyższym ryzyku
może poszukaj sobie statystyk ile dg kończy działalność w pierwszym roku

zdolnosc kredytowa

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona