NARÓD POLSKI:

Ideologicznie wypaczona struktura stworzona przez konserwatywne jednostki o
pseudo tradycjonalnych rytuałach .

Z CAŁYM SZACUNKIEM DO MOICH RODAKÓW - > JESTEM ZA WPROWADZENIEM TOTALITARNYCH
METOD WYCHOWANIA I ODNOWY SPOŁECZEŃSTWA POLSKIEGO DO PRAWIDŁOWEGO I
SOCJALISTYCZNEGO INSTYNKTU SAMOZACHOWAWCZEGO. ODDZIELENIE CHORYCH GRUP I
ZAMKNIĘCIE ICH W KLATKACH SZPITALNYCH NA OKRES LECZENIA.! - NICZYM OBÓZ
KONCENTRACYJNY W SOWIECKICH ŁAGRACH!.

Z tym, że trzeba by było ulokować tam 85 % naszych obywateli ... Taka zbiorowa
terapia mająca na celu uspołecznić i przywrócić jakiś normalny moralizm u
ludzi to myślę , że byłaby pozytywna :) .
Komuna wysterowała całkiem ten naród z własnego 'ja - własnej wartości' .
Dlatego teraz gdy mamy tak zwaną 'wolność demokratyczną' wszyscy zachowują się
jak zwierze wypuszczone z klatki.. Dostaliśmy pewne możliwości, których
wcześniej nie było no i odbicie psychiczne stało się konkretne ...
Przede wszystkim Nasz naród jest wszechstronnie zakompleksiony ... i to jest
przerażające . Widać to na każdym kroku .. najlepszym przykładem {takim
lustrem} są wyjazdy
na zachód ludzi prymitywnych i osiedlenie się tam na stałe. Już po paru latach
takie jednostki np w Anglii są bardziej Angielscy jak sami Anglicy :-)... i
przy tym z pogardą określają swoich właściwych rodaków .. wytykając jakieś
błędy czy niedyspozycyjność RZĄDU Polskiego jak i całej struktury krajowej
.. Śmieszne to jest :) . Aluzja do obozów KONCENTRACYJNYCH to taki niesmaczny
żart.. Ale w pewnym sensie dobrze naświetla potrzebę zmian w tym kraju.
Jeszcze jak studiowałem to mieliśmy spotkanie
z pewnym dr. Urba...{nie pamiętam nazwiska} . Wykład miał charakter omówienie
metodyki tworzenia planu przywracania systemu moralnych zachowań wszystkich
klas społecznych w Polsce. Po pewnym czasie pojawił się pewien kontrowersyjny
{w formie żartu} pomysł .. Stwierdzenie nosiło przesłanie iż jedynym wyjściem
na ustabilizowanie narodowych cech jest wojna domowa ... przelew krwi
oczyszcza ludzkie zapędy w skrajne rozwiązania , więc taki szok psychiczny
prawdopodobnie wyciszy i ujednolici poziom ogólnego sensu egzystowania...
To oczywiście dywagowanie ...ale daje do myślenia :).

Najważniejsze to są chęci na zmianę i radykalne podejście do tematu . U nas
brakuje tego. Ja wiem, że poprzedni system trudnił się w uprawie dygresji nad
ślepym ludem , co doskonale wykształcił jak to dobrze powiedział Arystokles {a
później Platon} "narzędzie mówiące ludzkim głosem". Teoria sprawdzała się za
czasu Rzymskiego mocarstwa jak i Leninowskich idei razem z jego kumplami :)
rozsianych po całej europie.
Ale trzeba się kiedyś obudzić z tego snu wypełnionego baśniami :-). --