Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   zgloszenie zdarzenia komunikacyjnego po 2 miesiacach

zgloszenie zdarzenia komunikacyjnego po 2 miesiacach

Data: 2010-02-15 20:02:22
Autor: Leszek
zgloszenie zdarzenia komunikacyjnego po 2 miesiacach
Witam,
Przed ostatnimi swietami zdarzylo sie ze kobita cofajac wjechala w przod mojego auta powodujac "na oko" drobne uszkodzenia (przewidywany koszt naprawy do 100 zl). Poniewaz szkoda byla minimalna odstapilem od wzywania Policji i calego tego zamieszania, umawiajac sie ze sprawczynia, ze naprawie, zaplace i ona pokryje straty (zostawila wizytowke z telefonem).
W styczniu przy okazji jakiejes innej uslugi szkody zostaly usuniete - koszt usuniecia tego zakresu szkod wyniosl 70 zl.
Zgodnie z umowa zadzwonilem do kobiety z prosba o realizacje umowy - oczywiscie zgodzila sie, podalem nr konta na ktory miala wplacic kase, ale na przelew czekam juz prawie m-c, na dodatek jej telefon przestal odpowiadac, na maile nie odpowiada.
Oczywiscie jest jakis tam % prawdopodobienstwa ze stala sie tragedia i babki juz nie ma na tym swiecie, ale to raczej maly procent.
Pytanie: czy po uplywie 2 m-cy od zdarzenia moge to zglosic na policji (mam marke i kolor jej auta, nr rejestracyjny, dwoch swiadkow nie spowinaconych ze mna)??
Nie chodzi mi o te 70 zl w gruncie rzeczy, ale o to ze tak naprawde po raz pierwszy w zyciu spotkalem sie z takim brakiem honoru, a zyje juz na tym swiecie ponad 50 lat

Leszek

Data: 2010-02-15 20:09:34
Autor: Big Jack
zgloszenie zdarzenia komunikacyjnego po 2 miesiacach
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/hlc5nb$12ao$1@news2.ipartners.pl
*Leszek* napisał(-a):

[...]
Pytanie: czy po uplywie 2 m-cy od zdarzenia moge to zglosic na policji
(mam marke i kolor jej auta, nr rejestracyjny, dwoch swiadkow nie
spowinaconych ze mna)??

Bez szans. Szkody usunięte i co mają stwierdzić? A sprawa może być dodatkowo śliska bo mogą to, jakby się uparli, uznać próbę wyłudzenia odszkodowania. Już raczej wolałbym przełknąć stratę tych 70zł.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)     Wiadomość niesprawdzona przez ESET NOD32 Antivirus
    -- ooO-( )-Ooo-  ani żaden inny antywirus :P

Data: 2010-02-15 20:34:02
Autor: Leszek
zgloszenie zdarzenia komunikacyjnego po 2 miesiacach
Użytkownik "Big Jack" <aaaaa@bbbbb.zz> napisał w wiadomości news:4b799be3$1news.home.net.pl...
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/hlc5nb$12ao$1@news2.ipartners.pl
*Leszek* napisał(-a):

[...]
Pytanie: czy po uplywie 2 m-cy od zdarzenia moge to zglosic na policji
(mam marke i kolor jej auta, nr rejestracyjny, dwoch swiadkow nie
spowinaconych ze mna)??

Bez szans. Szkody usunięte i co mają stwierdzić? A sprawa może być dodatkowo śliska bo mogą to, jakby się uparli, uznać próbę wyłudzenia odszkodowania. Już raczej wolałbym przełknąć stratę tych 70zł.

-- Big Jack
        //////     GG: 660675
       ( o  o)     Wiadomość niesprawdzona przez ESET NOD32 Antivirus
   -- ooO-( )-Ooo-  ani żaden inny antywirus :P

Te 70 już spisalem na straty. Z tego co wiem, gdybym w momencie zdarzenia uparl sie i wezwal Policje to sprawca wypadku za spowodowanie kolizji otrzymalby mandat na bodajze 200-250 zl i kilka punktow karnych. Poza tym mysle, ze dla czytajacych ten post bedzie to instrukcja na wypadek podobnych zdarzen, ze w takiej sytuacji dogadujemy sie na zasadzie: sprawca od razu placi i to wiecej nizby to wynikalo z oceny, a dopiero potem sie ewentualnie rozliczamy.
Po prostu takie zachowanie nie miesci sie w moim "kodeksie osobistym" tym bardziej ze w gre wchodzi naprawde smieszna kwota.
Leszek

Data: 2010-02-15 20:46:34
Autor: Tomasz Chmielewski
zgloszenie zdarzenia komunikacyjnego po 2 miesiacach
On 15.02.2010 20:34, Leszek wrote:

Te 70 juďż˝ spisalem na straty. Z tego co wiem, gdybym w momencie zdarzenia
uparl sie i wezwal Policje to sprawca wypadku za spowodowanie kolizji
otrzymalby mandat na bodajze 200-250 zl i kilka punktow karnych. Poza tym
mysle, ze dla czytajacych ten post bedzie to instrukcja na wypadek podobnych
zdarzen, ze w takiej sytuacji dogadujemy sie na zasadzie: sprawca od razu
placi i to wiecej nizby to wynikalo z oceny, a dopiero potem sie ewentualnie
rozliczamy.
Po prostu takie zachowanie nie miesci sie w moim "kodeksie osobistym" tym
bardziej ze w gre wchodzi naprawde smieszna kwota.

Mowiles, ze dala ci wizytowke.

Jest tam jakas nazwa firmy?

Na numer telefonu dzwoniles z jakiegos innego (np. zastrzezonego)?


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org

Data: 2010-02-15 20:54:20
Autor: Leszek
zgloszenie zdarzenia komunikacyjnego po 2 miesiacach
Użytkownik "Tomasz Chmielewski" <tch@nospam.wpkg.org> napisał w wiadomości news:7ttmkqFi6dU1mid.uni-berlin.de...
On 15.02.2010 20:34, Leszek wrote:

Te 70 ju? spisalem na straty. Z tego co wiem, gdybym w momencie zdarzenia
uparl sie i wezwal Policje to sprawca wypadku za spowodowanie kolizji
otrzymalby mandat na bodajze 200-250 zl i kilka punktow karnych. Poza tym
mysle, ze dla czytajacych ten post bedzie to instrukcja na wypadek podobnych
zdarzen, ze w takiej sytuacji dogadujemy sie na zasadzie: sprawca od razu
placi i to wiecej nizby to wynikalo z oceny, a dopiero potem sie ewentualnie
rozliczamy.
Po prostu takie zachowanie nie miesci sie w moim "kodeksie osobistym" tym
bardziej ze w gre wchodzi naprawde smieszna kwota.

Mowiles, ze dala ci wizytowke.

Jest tam jakas nazwa firmy?

Na numer telefonu dzwoniles z jakiegos innego (np. zastrzezonego)?


-- Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org

Na wizytówce jest nazwa firmy, ale to raczej firma jednoosobowa (adres firmy to mieszkanie w bloku - sadzac po numeracji w moim miescie). Na jej telefon zawsze dzwonilem ze swojego telefonu i nie byl to numer zastrzezony. Co do telefonowania to nie jest tak ze nie odbiera tylko ze tak jakby ten numer byl od jakiegos czasu nieosiagalny, wylaczony.

Data: 2010-02-15 20:50:45
Autor: zkruk [Lodz]
zgloszenie zdarzenia komunikacyjnego po 2 miesiacach
Leszek wrote:


Te 70 już spisalem na straty. Z tego co wiem, gdybym w momencie
zdarzenia uparl sie i wezwal Policje to sprawca wypadku za
spowodowanie kolizji otrzymalby mandat na bodajze 200-250 zl i kilka
punktow karnych. Poza tym mysle, ze dla czytajacych ten post bedzie
to instrukcja na wypadek podobnych zdarzen, ze w takiej sytuacji
dogadujemy sie na zasadzie: sprawca od razu placi i to wiecej nizby
to wynikalo z oceny, a dopiero potem sie ewentualnie rozliczamy.
Po prostu takie zachowanie nie miesci sie w moim "kodeksie osobistym"
tym bardziej ze w gre wchodzi naprawde smieszna kwota.

też miałem takie zdarzenie
i to z prawnikiem po drugiej stronie

pijacka menda śmiała mi się potem prosto w twarz



--
pozdrawiam - Zbigniew Kruk
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

Data: 2010-02-15 21:02:06
Autor: Leszek
zgloszenie zdarzenia komunikacyjnego po 2 miesiacach
Użytkownik "zkruk [Lodz]" <zkruk_spam_@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hlc8se$80d$1inews.gazeta.pl...
Leszek wrote:


[ciach]

też miałem takie zdarzenie
i to z prawnikiem po drugiej stronie

pijacka menda śmiała mi się potem prosto w twarz

pozdrawiam - Zbigniew Kruk
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

Z tego co piszesz wynika, że wlasciwie juz na drugi dzien, albo po kilku godzinach mozna w takich sytuacjach zapomniec o zaangażowaniu stróżów prawa ....
No ta - sądząc z głosu - to też pijacka, hehe (se troche ulżę)

pozdro, Leszek

Data: 2010-02-15 23:39:14
Autor: zkruk [Lodz]
zgloszenie zdarzenia komunikacyjnego po 2 miesiacach
Leszek wrote:


Z tego co piszesz wynika, że wlasciwie juz na drugi dzien, albo po
kilku godzinach mozna w takich sytuacjach zapomniec o zaangażowaniu
stróżów prawa ...
No ta - sądząc z głosu - to też pijacka, hehe (se troche ulżę)

ja do prawników nic nie mam
po prostu chciałem zasugerować, że w takich sytuacjach wierzyć nie mozna - nikomu
nawet jak to będzie sędzia, ksiądz czy policjant...



--
pozdrawiam - Zbigniew Kruk
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

Data: 2010-02-16 01:13:03
Autor: Gotfryd Smolik news
zgloszenie zdarzenia komunikacyjnego po 2 miesiacach
On Mon, 15 Feb 2010, Leszek wrote:

Te 70 już spisalem na straty. Z tego co wiem, gdybym w momencie zdarzenia
uparl sie i wezwal Policje to sprawca wypadku za spowodowanie kolizji
otrzymalby mandat na bodajze 200-250 zl i kilka punktow karnych. Poza tym
mysle, ze dla czytajacych ten post bedzie to instrukcja na wypadek podobnych
zdarzen, ze w takiej sytuacji dogadujemy sie na zasadzie: sprawca od razu
placi i to wiecej nizby to wynikalo z oceny, a dopiero potem sie ewentualnie
rozliczamy.

  Jest wersja druga - sprawca płaci wekslem na tę ("z zapasem") sumę.

  A druga strona medalu jest taka, że zaniżyłeś statystyki kolizji :>

 No i pozostaje możliwość, że jednak tylko coś z telefonem...

pzdr, Gotfryd

zgloszenie zdarzenia komunikacyjnego po 2 miesiacach

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona