Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   zlosliwy sasiad

zlosliwy sasiad

Data: 2012-04-10 11:54:28
Autor: Nixe
zlosliwy sasiad
W dniu 2012-04-09 12:44, Basia F pisze:
Prosze o pomoc bo powoli mam dosc.

Co mozna zrobic z sasiadem ktory poprzez zlosliwe zachowanie generuje
nie tylko dzwieki w mieszkaniu ze prawie sprawdzam czy sufit spada ale
tez nie reguje na zadne prosby zeby nieco to uciszyc.
Ja rozumiem ze mieszkanie w bloku to jest takie a nie inne ale zaden
sasiad nie dokucza tak bardzo. Zgadza sie ze dziecko musi sie bawi i
tak dalej ale nie koniecznie musi sie rzucac na podloge z pelnym
impetem i rzucac pileczke ktora na pewno nie jest z gumy.
Nie dosc ze strasznie to slychac (jakby meble od rana przestawiali) to
jeszcze drzy mi podloga az (na prawde nie przesadzam).
Wiem ze nie moge liczyc na cisze czy cos ale to juz jest wszelkie
przegiecie a slowa nie dociaraja. Nie chce byc zlosliwa i robic to
samo co oni chcialabym jakos zalatwic to prawnie zeby zrozumieli ze ja
nie moge miec ciszy ale oni nie moga tez wszystkiego nie zwracajac
uwagi na sasiadow.
Sytacja trwa juz od jakiego czasu mimo ze jak sie wprowadzalam nie
bylo tak zle. Normalne odglosy zabawy dziecka czy inne normalne
czynnosci. Sasiedzi nie wprowadzili sie po mnie ale  w zeszlym roku
wykupili mieszkanie nade mna.

Czy jest sens dzownienia nie wiem na straz miejska ?
Wiem ze problemem jest to ze zachowuja cisze nocna ale te walenie w
sufit na prawde jest ciezkie do zniesienia.
Prosze o powstrzymanie sie od komentarzy typu jak mieszkam w bloku to
tak mam. Wiem jakie sa zasady i nie czepiam sie do kazdego dzwieku za
scianami tylko do tego jak po porstu nie moge nawet sluchac telewizji
czy radia. Nie mowiac juz o huku ktory na prawde generuje bol glowy.

Czy Twoje odczucia jest w stanie potwierdzić w sposób obiektywny przynajmniej kilka osób zaproszonych do Ciebie? Bo z samego opisu aż trudno uwierzyć, że takie rzeczy się tam dzieją, a z kolei z autopsji znam ludzi, którym przeszkadza nawet spuszczenie wody w WC czy rozbijanie kotletów na obiad.
Jeśli jednak faktycznie dzieją się tam sceny iście dantejskie, to spróbuj nagrać te odgłosy i zaproś sąsiada, żeby mu zademonstrować jakiego typu i rzędu ilu decybeli hałasy generuje jego rodzina.

N.

Data: 2012-04-16 01:59:54
Autor: Basia F
zlosliwy sasiad
W dniu wtorek, 10 kwietnia 2012 11:54:28 UTC+2 u¿ytkownik Nixe napisa³:
W dniu 2012-04-09 12:44, Basia F pisze:
> Prosze o pomoc bo powoli mam dosc.
>
> Co mozna zrobic z sasiadem ktory poprzez zlosliwe zachowanie generuje
> nie tylko dzwieki w mieszkaniu ze prawie sprawdzam czy sufit spada ale
> tez nie reguje na zadne prosby zeby nieco to uciszyc.
> Ja rozumiem ze mieszkanie w bloku to jest takie a nie inne ale zaden
> sasiad nie dokucza tak bardzo. Zgadza sie ze dziecko musi sie bawi i
> tak dalej ale nie koniecznie musi sie rzucac na podloge z pelnym
> impetem i rzucac pileczke ktora na pewno nie jest z gumy.
> Nie dosc ze strasznie to slychac (jakby meble od rana przestawiali) to
> jeszcze drzy mi podloga az (na prawde nie przesadzam).
> Wiem ze nie moge liczyc na cisze czy cos ale to juz jest wszelkie
> przegiecie a slowa nie dociaraja. Nie chce byc zlosliwa i robic to
> samo co oni chcialabym jakos zalatwic to prawnie zeby zrozumieli ze ja
> nie moge miec ciszy ale oni nie moga tez wszystkiego nie zwracajac
> uwagi na sasiadow.
> Sytacja trwa juz od jakiego czasu mimo ze jak sie wprowadzalam nie
> bylo tak zle. Normalne odglosy zabawy dziecka czy inne normalne
> czynnosci. Sasiedzi nie wprowadzili sie po mnie ale  w zeszlym roku
> wykupili mieszkanie nade mna.
>
> Czy jest sens dzownienia nie wiem na straz miejska ?
> Wiem ze problemem jest to ze zachowuja cisze nocna ale te walenie w
> sufit na prawde jest ciezkie do zniesienia.
> Prosze o powstrzymanie sie od komentarzy typu jak mieszkam w bloku to
> tak mam. Wiem jakie sa zasady i nie czepiam sie do kazdego dzwieku za
> scianami tylko do tego jak po porstu nie moge nawet sluchac telewizji
> czy radia. Nie mowiac juz o huku ktory na prawde generuje bol glowy.

Czy Twoje odczucia jest w stanie potwierdziæ w sposób obiektywny przynajmniej kilka osób zaproszonych do Ciebie? Bo z samego opisu a¿ trudno uwierzyæ, ¿e takie rzeczy siê tam dziej±, a z kolei z autopsji znam ludzi, którym przeszkadza nawet spuszczenie wody w WC czy rozbijanie kotletów na obiad.
Je¶li jednak faktycznie dziej± siê tam sceny i¶cie dantejskie, to spróbuj nagraæ te odg³osy i zapro¶ s±siada, ¿eby mu zademonstrowaæ jakiego typu i rzêdu ilu decybeli ha³asy generuje jego rodzina.

N.

Tak jest kilka osob ktore przebywaly u mnie w ciagu dnia i slyszaly. Pozatym powtorze mam nagranie jak to slychac. Fakt slychac tez u mnie wszelkie uzycie wody (nie tylko w WC) rozwalanie kotletow wlaczone pralki muzyke i inne ale zdaje sobie sprawe ze to normalne i nie zwracam na to uwage. A co do nagrywania ja poszlam przy ostatniej sytacji do sasiada zeby posluchal jak to slychac i ze na prawde jest to uporczywe i zlosliwe ale niestety nic nie uzyskalam oprocz odpowiedzi ze to dziecko ze sie bawi i on nie bedzie ograniczal.

Data: 2012-04-16 11:19:39
Autor: m
zlosliwy sasiad
W dniu 16.04.2012 10:59, Basia F pisze:
Tak jest kilka osob ktore przebywaly u mnie w ciagu dnia i slyszaly. Pozatym powtorze mam nagranie jak to slychac.
Fakt slychac tez u mnie wszelkie uzycie wody (nie tylko w WC) rozwalanie kotletow wlaczone pralki muzyke i inne ale zdaje sobie sprawe ze to normalne i nie zwracam na to uwage.

Z tego wynika, ¿e problem jest nie z doros³ym ani z dzieckiem, ani z Tob±, ale z fataln± izolacj± akustyczn± bloku.

Co na to poradzisz? Nic nie poradzisz - mo¿esz tylko poczekaæ a¿ dziecko doro¶nie.

I módl siê ¿eby nie zaczê³o graæ np. na skrzypcach. Bo jak bêdzie mia³o nie daj Bo¿e talent - to Ciê czeka kilkana¶cie lat pi³owania uszu :).

p. m.

Data: 2012-04-16 02:40:00
Autor: Basia F
zlosliwy sasiad
W dniu poniedzia³ek, 16 kwietnia 2012 11:19:39 UTC+2 u¿ytkownik m napisa³:
W dniu 16.04.2012 10:59, Basia F pisze:
> Tak jest kilka osob ktore przebywaly u mnie w ciagu dnia i slyszaly. Pozatym powtorze mam nagranie jak to slychac.
> Fakt slychac tez u mnie wszelkie uzycie wody (nie tylko w WC) rozwalanie kotletow wlaczone pralki muzyke i inne ale zdaje sobie sprawe ze to normalne i nie zwracam na to uwage.

Z tego wynika, ¿e problem jest nie z doros³ym ani z dzieckiem, ani z Tob±, ale z fataln± izolacj± akustyczn± bloku.

Co na to poradzisz? Nic nie poradzisz - mo¿esz tylko poczekaæ a¿ dziecko doro¶nie.

I módl siê ¿eby nie zaczê³o graæ np. na skrzypcach. Bo jak bêdzie mia³o nie daj Bo¿e talent - to Ciê czeka kilkana¶cie lat pi³owania uszu :).

p. m.

Niestety tu nie tyle chodzi o akustyke co o troche logiki i jakiegos pujscia na ustepstwa. Moze mozna w koncu wplynac zeby np. dziecko nie skakalo bo to bardzo slychac. Niestety wczoraj dostalo bebenek i napidalalo niezle ale do zniesienia wiec sie w sumie slowem nie odezwalam ile tylko skomentowalam ze chyb a w ramach uciszenia dostalo wlasnie bebenek a nie kolejna pileczke tym razem z olowiu :-) I znow zaznacze ze wszystko jest do dogrania kwestia ze "wolnosc w dokmu" dziala w dwie strony a ja walczylam tylko o to cholerne rzucanie sie na podloge czy co to tam bylo. Nie watpie ze bede musiala jakos znosic to ale jakie mam gwarancje ze jak chlopak dorosnie to bedzie szanowal mnie jako sasiadke i nie bedzie np puszczal super glosno muzyki ?

Data: 2012-04-16 15:25:17
Autor: m
zlosliwy sasiad
W dniu 16.04.2012 11:40, Basia F pisze:
W dniu poniedzia³ek, 16 kwietnia 2012 11:19:39 UTC+2 u¿ytkownik m napisa³:
W dniu 16.04.2012 10:59, Basia F pisze:
Tak jest kilka osob ktore przebywaly u mnie w ciagu dnia i slyszaly. Pozatym powtorze mam nagranie jak to slychac.
Fakt slychac tez u mnie wszelkie uzycie wody (nie tylko w WC) rozwalanie kotletow wlaczone pralki muzyke i inne ale zdaje sobie sprawe ze to normalne i nie zwracam na to uwage.

Z tego wynika, ¿e problem jest nie z doros³ym ani z dzieckiem, ani z
Tob±, ale z fataln± izolacj± akustyczn± bloku.

Co na to poradzisz? Nic nie poradzisz - mo¿esz tylko poczekaæ a¿ dziecko
doro¶nie.

I módl siê ¿eby nie zaczê³o graæ np. na skrzypcach. Bo jak bêdzie mia³o
nie daj Bo¿e talent - to Ciê czeka kilkana¶cie lat pi³owania uszu :).

p. m.

Niestety tu nie tyle chodzi o akustyke

Mam w±tpliwo¶ci. Skoro s³ychaæ wszelkie u¿ycia wody - to znaczy siê ¿e zdecydowanie chodzi o akustykê. Albo o twoj± (nad)wra¿liwo¶æ.

p. m.

Data: 2012-04-16 02:51:21
Autor: Basia F
zlosliwy sasiad
W dniu poniedzia³ek, 16 kwietnia 2012 11:19:39 UTC+2 u¿ytkownik m napisa³:
W dniu 16.04.2012 10:59, Basia F pisze:
> Tak jest kilka osob ktore przebywaly u mnie w ciagu dnia i slyszaly. Pozatym powtorze mam nagranie jak to slychac.
> Fakt slychac tez u mnie wszelkie uzycie wody (nie tylko w WC) rozwalanie kotletow wlaczone pralki muzyke i inne ale zdaje sobie sprawe ze to normalne i nie zwracam na to uwage.

Z tego wynika, ¿e problem jest nie z doros³ym ani z dzieckiem, ani z Tob±, ale z fataln± izolacj± akustyczn± bloku.

Co na to poradzisz? Nic nie poradzisz - mo¿esz tylko poczekaæ a¿ dziecko doro¶nie.

I módl siê ¿eby nie zaczê³o graæ np. na skrzypcach. Bo jak bêdzie mia³o nie daj Bo¿e talent - to Ciê czeka kilkana¶cie lat pi³owania uszu :).

p. m.

Niestety tu nie tyle chodzi o akustyke co o troche logiki i jakiegos pojscia na ustepstwa. Moze mozna w koncu wplynac zeby np. dziecko nie skakalo bo to bardzo slychac. Niestety wczoraj dostalo bebenek i napidalalo niezle ale do zniesienia wiec sie w sumie slowem nie odezwalam ile tylko skomentowalam ze chyb a w ramach uciszenia dostalo wlasnie bebenek a nie kolejna pileczke tym razem z olowiu :-) I znow zaznacze ze wszystko jest do dogrania kwestia ze "wolnosc w dokmu" dziala w dwie strony a ja walczylam tylko o to cholerne rzucanie sie na podloge czy co to tam bylo. Nie watpie ze bede musiala jakos znosic to ale jakie mam gwarancje ze jak chlopak dorosnie to bedzie szanowal mnie jako sasiadke i nie bedzie np puszczal super glosno muzyki ?

Data: 2012-04-16 19:20:59
Autor: Przemys³aw Adam ¦miejek
zlosliwy sasiad
W dniu 16.04.2012 11:51, Basia F pisze:
Niestety tu nie tyle chodzi o akustyke co o troche logiki i jakiegos pojscia na ustepstwa. Moze mozna w koncu wplynac zeby np. dziecko nie skakalo bo to bardzo slychac.

Ile dzieci wychowa³a¶?

--
Przemys³aw Adam ¦miejek

Niech ¿adne nieprzyzwoite s³owo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które mo¿e budowaæ, gdy zajdzie potrzeba,
aby przynios³o b³ogos³awieñstwo tym, którzy go s³uchaj±. (Ef 4,29)

Data: 2012-04-17 23:15:58
Autor: Basia F
zlosliwy sasiad
W dniu poniedzia³ek, 16 kwietnia 2012 19:20:59 UTC+2 u¿ytkownik Przemys³aw Adam ¦miejek napisa³:
W dniu 16.04.2012 11:51, Basia F pisze:
> Niestety tu nie tyle chodzi o akustyke co o troche logiki i jakiegos pojscia na ustepstwa. Moze mozna w koncu wplynac zeby np. dziecko nie skakalo bo to bardzo slychac.

Ile dzieci wychowa³a¶?

Wiesz co co by nie powiedziec zawsze masz jedno. Czy to ze to dziecko oznacza ze wszystko co im nie przeszkadza mu wolno ? ale z drugiej strony ja otrzymalam prosbe o nie robienie remontu po 19. Powinnam sie do tej prozby zastosowac ? Co mnie obchodzi dziecko w koncu co nie zakazane i co mi pasuje jest w porzadku a ze sasiad moze miec jakis problem no coz ktos kilka mposob temu napisal ze dzwiek nie zabija wiec ...
-- Przemys³aw Adam ¦miejek

Niech ¿adne nieprzyzwoite s³owo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które mo¿e budowaæ, gdy zajdzie potrzeba,
aby przynios³o b³ogos³awieñstwo tym, którzy go s³uchaj±. (Ef 4,29)

Data: 2012-04-18 14:35:03
Autor: Przemys³aw Adam ¦miejek
zlosliwy sasiad
W dniu 18.04.2012 08:15, Basia F pisze:
W dniu poniedzia³ek, 16 kwietnia 2012 19:20:59 UTC+2 u¿ytkownik Przemys³aw Adam ¦miejek napisa³:
W dniu 16.04.2012 11:51, Basia F pisze:
Niestety tu nie tyle chodzi o akustyke co o troche logiki i jakiegos pojscia na ustepstwa. Moze mozna w koncu wplynac zeby np. dziecko nie skakalo bo to bardzo slychac.

Ile dzieci wychowa³a¶?

Wiesz co co by nie powiedziec zawsze masz jedno.

Bo masz zerowe pojêcie o dzieciach. One inaczej chodz±, inaczej siê zachowuj±. Nie da siê mieæ nieprzeszkadzaj±cego, nieskacz±cego dziecka bez trwa³ego uszkodzenia jego psychiki.

Moje w³a¶nie teraz biegaj±. Do tego ³omoc± bo m³odsza jest na etapie nauki chodzenia i suwa przed sob± wszystko, co jej wpadnie w rêce. Starsza za¶ jej zazdro¶ci, wiêc zasuwa po mieszkaniu z samochodem z królikami. Oczywi¶cie, mogê je spraæ kilka razy, ¿eby czu³y respekt, a nastêpnie kazaæ siedzieæ statycznie i wpatrywaæ siê w ¶cianê.  Ale tego nie zrobiê. I bêd± ³omota³y, skaka³y, tañczy³y. Bo to dzieci i tego wymaga ich rozwój. Nade mn± te¿ s± dzieci i te¿ ³omoc±.


--
Przemys³aw Adam ¦miejek

Niech ¿adne nieprzyzwoite s³owo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które mo¿e budowaæ, gdy zajdzie potrzeba,
aby przynios³o b³ogos³awieñstwo tym, którzy go s³uchaj±. (Ef 4,29)

Data: 2012-04-18 16:04:19
Autor: Nixe
zlosliwy sasiad

U¿ytkownik "Przemys³aw Adam ¦miejek" <niechce@spamu.pl> napisa³ w wiadomo¶ci

I bêd± ³omota³y, skaka³y, tañczy³y. Bo to dzieci i tego wymaga ich rozwój. Nade mn± te¿ s± dzieci i te¿ ³omoc±.

I dr¿y od tego pod³oga? Bo o to siê wszystko rozbija.
Ja z ca³ym szacunkiem, ale po prostu nie wierzê w to, ¿e zachowania dziecka zag³uszaj± d¼wiêki TV piêtro ni¿ej czy powoduj±, ¿e ¶ciany/pod³ogi zaczynaj± dr¿eæ.
Co innego, gdyby to by³ zastêp przedszkolaków którym pozwolono rzucaæ meblami. Ale chyba to ju¿ skrajno¶æ.

N.

Data: 2012-04-18 19:09:51
Autor: m
zlosliwy sasiad
W dniu 18.04.2012 16:04, Nixe pisze:

U¿ytkownik "Przemys³aw Adam ¦miejek" <niechce@spamu.pl> napisa³ w
wiadomo¶ci

I bêd± ³omota³y, skaka³y, tañczy³y. Bo to dzieci i tego wymaga ich
rozwój. Nade mn± te¿ s± dzieci i te¿ ³omoc±.

I dr¿y od tego pod³oga? Bo o to siê wszystko rozbija.
Ja z ca³ym szacunkiem, ale po prostu nie wierzê w to, ¿e zachowania
dziecka zag³uszaj± d¼wiêki TV piêtro ni¿ej czy powoduj±, ¿e
¶ciany/pod³ogi zaczynaj± dr¿eæ.

Do tego ¿eby TV siê nie da³o ogl±daæ nie trzeba ¿eby by³y kompletnie zag³uszone.

Np - mieszka³em swojego czasu przy ¶rednio ruchliwej ulicy. W lecie - przy otwartym oknie nie da³o siê zrozumieæ ani s³owa, bo ha³as z ulicy powodowa³ ¿e TV owszem - s³ysza³em, ale nie rozumia³em. Jakbym zg³o¶ni³ tak ¿eby TV zag³uszy³a odg³osy z ulicy - wtedy d¼wiêki inne ni¿ mowa powodowa³yby dr¿enie kieliszków.

Czê¶ciowo by³a to wina nieco skopanego d¼wiêku w telewizorze (nieco "bucz±cy" d¼wiêk).

Ale, w przypadku BasiF, podtrzymujê ¿e to jest problem albo jej nadwra¿liwo¶ci, albo kiepskiej izolacji akustycznej bloku, albo jednego i drugiego. Wnoszê to z tego, ¿e piszê o tym ¿e s³yszy u¿ywanie wody przez s±siadów (i jej to nie przeszkadza). No sorry, ale normalnie siê takich rzeczy nie s³yszy (i te¿ nie przeszkadzaj±).

p. m.

Data: 2012-04-18 23:55:48
Autor: Basia F
zlosliwy sasiad
W dniu ¶roda, 18 kwietnia 2012 16:04:19 UTC+2 u¿ytkownik Nixe napisa³:
U¿ytkownik "Przemys³aw Adam ¦miejek" <niechce@spamu.pl> napisa³ w wiadomo¶ci

> I bêd± ³omota³y, skaka³y, tañczy³y. Bo to dzieci i tego wymaga ich rozwój. > Nade mn± te¿ s± dzieci i te¿ ³omoc±.

I dr¿y od tego pod³oga? Bo o to siê wszystko rozbija.
Ja z ca³ym szacunkiem, ale po prostu nie wierzê w to, ¿e zachowania dziecka zag³uszaj± d¼wiêki TV piêtro ni¿ej czy powoduj±, ¿e ¶ciany/pod³ogi zaczynaj± dr¿eæ.
Co innego, gdyby to by³ zastêp przedszkolaków którym pozwolono rzucaæ meblami. Ale chyba to ju¿ skrajno¶æ.

N.

Nie nir rozbija sie o drzenie podlogi bo akurat to moglabym sobie darowac chodzi o dzwiek jaki sie rozchodzi.

Data: 2012-04-17 01:48:54
Autor: Adam Z.
zlosliwy sasiad
Nie watpie ze bede musiala jakos znosic to ale jakie mam gwarancje ze jak chlopak dorosnie to bedzie szanowal mnie jako sasiadke i nie bedzie np puszczal super glosno muzyki ?

Wyg³uszanie ¶cian i sufitu wychodzi zdecydowanie taniej ni¿
przeprowadzka do domu na wsi.
Zginie Ci co prawda z 5cm mieszkania przy ka¿dej ¶cianie, ale skoro
cisza jest dla Ciebie bezcenna.. to czemu nie?

Data: 2012-04-17 23:17:42
Autor: Basia F
zlosliwy sasiad
W dniu wtorek, 17 kwietnia 2012 10:48:54 UTC+2 u¿ytkownik Adam Z. napisa³:
> Nie watpie ze bede musiala jakos znosic to ale jakie mam gwarancje ze jak chlopak dorosnie to bedzie szanowal mnie jako sasiadke i nie bedzie np puszczal super glosno muzyki ?

Wyg³uszanie ¶cian i sufitu wychodzi zdecydowanie taniej ni¿
przeprowadzka do domu na wsi.
Zginie Ci co prawda z 5cm mieszkania przy ka¿dej ¶cianie, ale skoro
cisza jest dla Ciebie bezcenna.. to czemu nie?

Oki a co mam zrobic jak drzy podloga ? I jak juz napisalam sufit jest juz wygluszony.

Data: 2012-04-18 16:02:06
Autor: Nixe
zlosliwy sasiad

U¿ytkownik "Basia F" <basiafl@gmail.com> napisa³ w wiadomo¶ci news:6674916.811.1334729862066.JavaMail.geo-

Oki a co mam zrobic jak drzy podloga ?

Od dziecka?? Z ca³ym szacunkiem, ale ja dzieci spokojnych nie mia³am nigdy, a mimo to nie wyobra¿am sobie takiej zabawy czy w ogóle zachowania, by powodowa³o to dr¿enie pod³ogi/sufitu w bloku. Generalnie, je¶li ha³asy by siê nasila³y nie do wytrzymania, to pierwsze, co bym zrobi³a, to usi³owa³a dzieci uciszyæ. Nikt nie jest w stanie zdzier¿yæ takiego natê¿enia d¼wiêków przez d³u¿szy czas. Sugerujesz, ze s±siad ma inny poziom wytrzyma³o¶ci s³uchowej, ni¿ Ty? Mo¿e jakie¶ drobne ró¿nice s±, ale nie wierzê, ¿e do tego stopnia, by on tolerowa³ dr¿enie ¶cian podczas dzieciêcych zabaw.

Jak kto¶ ju¿ napisa³ - to zapewne kwestia akustyki budynku. Ty s³yszysz zwyk³e odg³osy jako zwielokrotnione. A s±siad s±dzi, ¿e przesadzasz, bo on takich ha³asów nie s³yszy. Si³± rzeczy nie bêdzie reagowa³. Tak samo, jak nie reagowa³a moja kole¿anka na pretensje swojej s±siadki, ¿e ponoæ w domu chodzi na obcasach - a nie chodzi³a, po prostu zwyk³e kroki w kapciach by³y w taki sposób s³yszalne. Co mia³a

I jak juz napisalam sufit jest juz wygluszony.

Tym bardziej.

N.

Data: 2012-04-18 23:53:44
Autor: Basia F
zlosliwy sasiad
W dniu ¶roda, 18 kwietnia 2012 16:02:06 UTC+2 u¿ytkownik Nixe napisa³:
U¿ytkownik "Basia F" <basiafl@gmail.com> napisa³ w wiadomo¶ci news:6674916.811.1334729862066.JavaMail.geo-

> Oki a co mam zrobic jak drzy podloga ?

Od dziecka?? Z ca³ym szacunkiem, ale ja dzieci spokojnych nie mia³am nigdy, a mimo to nie wyobra¿am sobie takiej zabawy czy w ogóle zachowania, by powodowa³o to dr¿enie pod³ogi/sufitu w bloku. Generalnie, je¶li ha³asy by siê nasila³y nie do wytrzymania, to pierwsze, co bym zrobi³a, to usi³owa³a dzieci uciszyæ. Nikt nie jest w stanie zdzier¿yæ takiego natê¿enia d¼wiêków przez d³u¿szy czas. Sugerujesz, ze s±siad ma inny poziom wytrzyma³o¶ci s³uchowej, ni¿ Ty? Mo¿e jakie¶ drobne ró¿nice s±, ale nie wierzê, ¿e do tego stopnia, by on tolerowa³ dr¿enie ¶cian podczas dzieciêcych zabaw.

Jak kto¶ ju¿ napisa³ - to zapewne kwestia akustyki budynku. Ty s³yszysz zwyk³e odg³osy jako zwielokrotnione. A s±siad s±dzi, ¿e przesadzasz, bo on takich ha³asów nie s³yszy. Si³± rzeczy nie bêdzie reagowa³. Tak samo, jak nie reagowa³a moja kole¿anka na pretensje swojej s±siadki, ¿e ponoæ w domu chodzi na obcasach - a nie chodzi³a, po prostu zwyk³e kroki w kapciach by³y w taki sposób s³yszalne. Co mia³a

> I jak juz napisalam sufit jest juz wygluszony.

Tym bardziej.

N.



W dniu ¶roda, 18 kwietnia 2012 16:02:06 UTC+2 u¿ytkownik Nixe napisa³:
U¿ytkownik "Basia F" <basiafl@gmail.com> napisa³ w wiadomo¶ci news:6674916.811.1334729862066.JavaMail.geo-

> Oki a co mam zrobic jak drzy podloga ?

Od dziecka?? Z ca³ym szacunkiem, ale ja dzieci spokojnych nie mia³am nigdy, a mimo to nie wyobra¿am sobie takiej zabawy czy w ogóle zachowania, by powodowa³o to dr¿enie pod³ogi/sufitu w bloku. Generalnie, je¶li ha³asy by siê nasila³y nie do wytrzymania, to pierwsze, co bym zrobi³a, to usi³owa³a dzieci uciszyæ. Nikt nie jest w stanie zdzier¿yæ takiego natê¿enia d¼wiêków przez d³u¿szy czas. Sugerujesz, ze s±siad ma inny poziom wytrzyma³o¶ci s³uchowej, ni¿ Ty? Mo¿e jakie¶ drobne ró¿nice s±, ale nie wierzê, ¿e do tego stopnia, by on tolerowa³ dr¿enie ¶cian podczas dzieciêcych zabaw.

Jak kto¶ ju¿ napisa³ - to zapewne kwestia akustyki budynku. Ty s³yszysz zwyk³e odg³osy jako zwielokrotnione. A s±siad s±dzi, ¿e przesadzasz, bo on takich ha³asów nie s³yszy. Si³± rzeczy nie bêdzie reagowa³. Tak samo, jak nie reagowa³a moja kole¿anka na pretensje swojej s±siadki, ¿e ponoæ w domu chodzi na obcasach - a nie chodzi³a, po prostu zwyk³e kroki w kapciach by³y w taki sposób s³yszalne. Co mia³a

> I jak juz napisalam sufit jest juz wygluszony.

Tym bardziej.

N.

Oki wszystko pieknie ale co zrobic jesli sasiad nawet nie chce nausznie stwierdzic o co sie czepiam ? A dziecko nie jest hamowane wlasnie z takich powodow jak to twierdzi kolega powyzej ze zywiolowosc jest w charakterze dziecka i nic co ono robi nie jest zle.

Data: 2012-04-19 10:02:35
Autor: Nixe
zlosliwy sasiad
"Basia F" <basiafl@gmail.com> napisa³ w wiadomo¶ci news:21182903.1458.1334818424367.JavaMail.geo-

Oki wszystko pieknie ale co zrobic jesli sasiad nawet nie chce nausznie stwierdzic o co sie czepiam ?

Bo mo¿e skoro sam wie (bo te¿ ma uszy), ¿e dziecko nie generuje takich odg³osów, ¿e a¿ dr¿± ¶ciany, to uzna³, ¿e siê czepiasz bezpodstawnie. A nawet je¶li zszed³by na dó³ i powiedzia³ "faktycznie, to dziwne, bo moje dziecko bawi siê klockami, a u pani s³ychaæ jakby kto¶ meble przesuwa³", to co konkretnie mia³by zrobiæ? Zabroniæ dziecku bawiæ siê klockami?

A dziecko nie jest hamowane wlasnie z takich powodow jak to twierdzi kolega powyzej ze zywiolowosc jest w
charakterze dziecka i nic co ono robi nie jest zle.

Kolega trochê przesadza. ¯ywio³owo¶æ ¿ywio³owo¶ci±, ale jakie¶ granice zachowania s±, w koñcu dzieci siê w ten sposób wychowuje, ¿e t³umaczy im siê dlaczego nie wolno postêpowaæ tak czy siak, bo innym to mo¿e przeszkadzaæ.
Przy czym w Twoim przypadku naprawdê nie s±dzê, by Twój s±siad tolerowa³ nieograniczone odg³osy d¿ungli we w³asnym mieszkaniu. Sam by prêdzej zwariowa³. Nawet najbardziej tolerancyjni rodzice te¿ s± wra¿liwi na ha³asy i w którym¶ momencie wysiada im cierpliwo¶æ. Dlatego uparcie stawiam na z³± ilolacjê akustyczn± bloku. Mieszkacie po prostu w pudle rezonansowym i tyle.

N.

Data: 2012-04-19 14:57:32
Autor: arturs
zlosliwy sasiad
A nie mo¿esz po prostu raz czy dwa razy i¶æ z "ryjem"?
Skoro po dobroci siê nie da i chcesz mieæ spokój to proponuj poni¿szy wariant:?

Wezwij policjê parê razy - oczywi¶cie wcze¶niej nagraj to co tam robi±.. nagraj to sobie na kamerê tak ¿e w³±cz np. TV pu¶æ d¿wiêk normalnie podg³o¶/przycisz ¿eby by³o widaæ na filmie jaki jest poziom g³o¶no¶ci i ¿eby nagra³y siê te - jak twierdzisz huki i walenie (na nagraniu bêdzie wtedy g³o¶niej w stosunku do TV) - zapro¶ policjantów i albo niech pos³uchaj± albo im pu¶æ nagranie ¿e TV masz normalnie (zaprezentuj) a z góry zag³uszaj± wszystko.. jak uznaj± ¿e masz racjê (a bêdziesz mieæ nagranie)to bêdziesz mia³a spokój po paru ich wizytach.. oczywi¶cie jak chcesz to mo¿esz im (policjantom) wspomnieæ ¿e wydaje ci siê (podkre¶lam "wydaje") ¿e mo¿e to dzieci s± rzucane o pod³ogê a nie siê rzucaja itp.

Data: 2012-04-19 15:32:44
Autor: Nixe
zlosliwy sasiad
"arturs" <nie@ma.mnie.tu> napisa³ w wiadomo¶ci news:jmp243$snf$1inews.gazeta.pl...

zapro¶ policjantów i albo niech pos³uchaj± albo im pu¶æ nagranie ¿e TV masz normalnie (zaprezentuj) a z góry zag³uszaj± wszystko.. jak uznaj± ¿e masz racjê (a bêdziesz mieæ nagranie)to bêdziesz mia³a spokój po paru ich wizytach..

A w tym samym czasie drugi policjant, który bêdzie przebywa³ u s±siada orzeknie, ¿e nic siê u niego nie dzia³o, tylko dziecko bawi³o siê klockami.

N.

Data: 2012-04-19 22:01:45
Autor: arturs
zlosliwy sasiad


A w tym samym czasie drugi policjant, który bêdzie przebywa³ u s±siada
orzeknie, ¿e nic siê u niego nie dzia³o, tylko dziecko bawi³o siê klockami.

I co?
jesli pierwszy stwierdzi ¿e na dole jest za g³o¶no to co z tego ¿e drugi zobaczy ¿e to od klocków.. to tak samo jak z tzw. cisz± nocn± - którego to pojêcia w zasadzie w ¿adnej ustawie nie ma - zak³ócaæ spokój mo¿na o ka¿dej porze..

Data: 2012-04-19 22:36:43
Autor: Nixe
zlosliwy sasiad
W dniu 2012-04-19 22:01, arturs pisze:


A w tym samym czasie drugi policjant, który bêdzie przebywa³ u s±siada
orzeknie, ¿e nic siê u niego nie dzia³o, tylko dziecko bawi³o siê
klockami.

I co?

I to, ¿e wyjdzie, ¿e problemem nie jest ha³asuj±ce dziecko, tylko akustyka domu.

jesli pierwszy stwierdzi ¿e na dole jest za g³o¶no to co z tego ¿e drugi
zobaczy ¿e to od klocków..

Jak wy¿ej - to z tego, ¿e je¶li komu¶ akustyka domu nie odpowiada, to siê z niego wyprowadza. Trudno zmusiæ ludzi do tego, by fruwali w powietrzu, bo komu¶ piêtro ni¿ej od chodzenia szyby w oknach dr¿±.

to tak samo jak z tzw. cisz± nocn± - którego
to pojêcia w zasadzie w ¿adnej ustawie nie ma - zak³ócaæ spokój mo¿na o
ka¿dej porze..

A tutaj to nie wiem, o co Ci chodzi.

N.

Data: 2012-04-16 02:08:41
Autor: Basia F
zlosliwy sasiad
W dniu wtorek, 10 kwietnia 2012 11:54:28 UTC+2 u¿ytkownik Nixe napisa³:
W dniu 2012-04-09 12:44, Basia F pisze:
> Prosze o pomoc bo powoli mam dosc.
>
> Co mozna zrobic z sasiadem ktory poprzez zlosliwe zachowanie generuje
> nie tylko dzwieki w mieszkaniu ze prawie sprawdzam czy sufit spada ale
> tez nie reguje na zadne prosby zeby nieco to uciszyc.
> Ja rozumiem ze mieszkanie w bloku to jest takie a nie inne ale zaden
> sasiad nie dokucza tak bardzo. Zgadza sie ze dziecko musi sie bawi i
> tak dalej ale nie koniecznie musi sie rzucac na podloge z pelnym
> impetem i rzucac pileczke ktora na pewno nie jest z gumy.
> Nie dosc ze strasznie to slychac (jakby meble od rana przestawiali) to
> jeszcze drzy mi podloga az (na prawde nie przesadzam).
> Wiem ze nie moge liczyc na cisze czy cos ale to juz jest wszelkie
> przegiecie a slowa nie dociaraja. Nie chce byc zlosliwa i robic to
> samo co oni chcialabym jakos zalatwic to prawnie zeby zrozumieli ze ja
> nie moge miec ciszy ale oni nie moga tez wszystkiego nie zwracajac
> uwagi na sasiadow.
> Sytacja trwa juz od jakiego czasu mimo ze jak sie wprowadzalam nie
> bylo tak zle. Normalne odglosy zabawy dziecka czy inne normalne
> czynnosci. Sasiedzi nie wprowadzili sie po mnie ale  w zeszlym roku
> wykupili mieszkanie nade mna.
>
> Czy jest sens dzownienia nie wiem na straz miejska ?
> Wiem ze problemem jest to ze zachowuja cisze nocna ale te walenie w
> sufit na prawde jest ciezkie do zniesienia.
> Prosze o powstrzymanie sie od komentarzy typu jak mieszkam w bloku to
> tak mam. Wiem jakie sa zasady i nie czepiam sie do kazdego dzwieku za
> scianami tylko do tego jak po porstu nie moge nawet sluchac telewizji
> czy radia. Nie mowiac juz o huku ktory na prawde generuje bol glowy.

Czy Twoje odczucia jest w stanie potwierdziæ w sposób obiektywny przynajmniej kilka osób zaproszonych do Ciebie? Bo z samego opisu a¿ trudno uwierzyæ, ¿e takie rzeczy siê tam dziej±, a z kolei z autopsji znam ludzi, którym przeszkadza nawet spuszczenie wody w WC czy rozbijanie kotletów na obiad.
Je¶li jednak faktycznie dziej± siê tam sceny i¶cie dantejskie, to spróbuj nagraæ te odg³osy i zapro¶ s±siada, ¿eby mu zademonstrowaæ jakiego typu i rzêdu ilu decybeli ha³asy generuje jego rodzina.

N.

Tak sa osoby ktore moga to potwierdzic. Jest tez nagranie. NIestety sasiad nie ma ochoty tego sluchac bo to dziecko sie bawi i nie bedzie go ograniczal. Zgadza sie ze slychac u mnie tez wode (nie tylko w wc) kotlety muzyke i inne ale w gr

W dniu wtorek, 10 kwietnia 2012 11:54:28 UTC+2 u¿ytkownik Nixe napisa³:
W dniu 2012-04-09 12:44, Basia F pisze:
> Prosze o pomoc bo powoli mam dosc.
>
> Co mozna zrobic z sasiadem ktory poprzez zlosliwe zachowanie generuje
> nie tylko dzwieki w mieszkaniu ze prawie sprawdzam czy sufit spada ale
> tez nie reguje na zadne prosby zeby nieco to uciszyc.
> Ja rozumiem ze mieszkanie w bloku to jest takie a nie inne ale zaden
> sasiad nie dokucza tak bardzo. Zgadza sie ze dziecko musi sie bawi i
> tak dalej ale nie koniecznie musi sie rzucac na podloge z pelnym
> impetem i rzucac pileczke ktora na pewno nie jest z gumy.
> Nie dosc ze strasznie to slychac (jakby meble od rana przestawiali) to
> jeszcze drzy mi podloga az (na prawde nie przesadzam).
> Wiem ze nie moge liczyc na cisze czy cos ale to juz jest wszelkie
> przegiecie a slowa nie dociaraja. Nie chce byc zlosliwa i robic to
> samo co oni chcialabym jakos zalatwic to prawnie zeby zrozumieli ze ja
> nie moge miec ciszy ale oni nie moga tez wszystkiego nie zwracajac
> uwagi na sasiadow.
> Sytacja trwa juz od jakiego czasu mimo ze jak sie wprowadzalam nie
> bylo tak zle. Normalne odglosy zabawy dziecka czy inne normalne
> czynnosci. Sasiedzi nie wprowadzili sie po mnie ale  w zeszlym roku
> wykupili mieszkanie nade mna.
>
> Czy jest sens dzownienia nie wiem na straz miejska ?
> Wiem ze problemem jest to ze zachowuja cisze nocna ale te walenie w
> sufit na prawde jest ciezkie do zniesienia.
> Prosze o powstrzymanie sie od komentarzy typu jak mieszkam w bloku to
> tak mam. Wiem jakie sa zasady i nie czepiam sie do kazdego dzwieku za
> scianami tylko do tego jak po porstu nie moge nawet sluchac telewizji
> czy radia. Nie mowiac juz o huku ktory na prawde generuje bol glowy.

Czy Twoje odczucia jest w stanie potwierdziæ w sposób obiektywny przynajmniej kilka osób zaproszonych do Ciebie? Bo z samego opisu a¿ trudno uwierzyæ, ¿e takie rzeczy siê tam dziej±, a z kolei z autopsji znam ludzi, którym przeszkadza nawet spuszczenie wody w WC czy rozbijanie kotletów na obiad.
Je¶li jednak faktycznie dziej± siê tam sceny i¶cie dantejskie, to spróbuj nagraæ te odg³osy i zapro¶ s±siada, ¿eby mu zademonstrowaæ jakiego typu i rzêdu ilu decybeli ha³asy generuje jego rodzina.

N.

Tak mam osoby ktore moga to powietrdzic i mam zreszta tez nagranie z ktorym ostatnio bylam u sasiada zeby mu udowodnic jaki to dzwiek ale niestety nie chcial slyszec niz tylko zakomunikowal ze to dziecko ze sie bawi i ze nie bedzie go ograniczal w zaden sposob. Owszem slychac u mnie i wode (nie tylko w WC) i kotlety i muzyke i dzieci biegajace na korytarzu.Wiem tez ze to blok i to normalne. Wszystko ma jednak swoje granice.

zlosliwy sasiad

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona