Data: 2009-05-20 12:44:28 | |
Autor: drops | |
zmiana amora a drętwiejące ręce | |
Jak w temacie - szczególnie prawa.
Czy macie jakieś doświadczenie w tym temacie - chciałbym zmienić Manitou Axel Elite na Rebę SL (prawdopodobnie). Czy po takiej zmianie komuś przestały drętwieć dłonie? Poza tym mam nadzieję że będzie trochę mniej trzęsło - w nd na Mazovii wytłukło mnie jak na wozie drabiniastym.. drops |
|
Data: 2009-05-20 14:54:16 | |
Autor: Myrcin | |
zmiana amora a drętwiejące ręce | |
Jak w temacie - szczególnie prawa. Miałem ten sam problem - drętwiała mi prawa ręka przy dłuższej jezdzie, a szczególnie po wertepach. Kombinowałem z motkiem, siodełkiem i nic. Zmieniłem amortyzator niedawno i jak ręką odjął. Zmiana w moim przypadku była drastryczna bo zmieniałem z jakiegoś już praktycznie nie działającego ZOOMa na Rock Shox Recon U-Turn. Jest pięknie, musi mnie naprawde nieźle wytrząść aby mi się znowu ta przpadłość pojawiała. Na Mazovii praktycznie bezproblemowo teraz :) -- myrcin |
|
Data: 2009-05-20 21:45:13 | |
Autor: click | |
zmiana amora a drętwiejące ręce | |
drops pisze:
Jak w temacie - szczególnie prawa. moze pomysl o ustawieniu siodlo/mostek Poza tym mam nadzieję że będzie trochę mniej trzęsło - w nd na Mazovii to sie moze powiesc -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-05-20 23:50:06 | |
Autor: Kuba Stasiak | |
zmiana amora a drętwiejące ręce | |
wdopodobnie). Czy po takiej zmianie komuś przestały drętwieć dłonie? prawdopodonie zbytnio pochylona pozycja. Najpierw nieco opuść siodło, następnie przybliż/unieś kierę. |
|
Data: 2009-05-21 14:40:02 | |
Autor: KuFeL | |
zmiana amora a drętwiejące ręce | |
Kuba Stasiak pisze:
tez jechalem w niedziele w mazoovii i sam tez mialem lekkie dretwienie prawej reki. ale widzialem tez ze nie tylko ja mialem te problem bo wiele osob 'machalo' rekoma zeby rozluznic zdretwienie / mrowienie. tez przymierzam sie do pokombinowania z ustawieniem. zaczne od kiery. nigdy nie jezdzilem z rogami w kierownicy. pomaga to na dlugich dystansach? Pzdr, KuFeL -- gg:71218 / http://kufel.bloog.pl http://www.zachody.pl / skype:kufel78 |
|
Data: 2009-05-21 19:13:32 | |
Autor: Adrian S. | |
zmiana amora a drętwiejące ręce | |
KuFeL wrote:
nigdy nie jezdzilem z rogami w kierownicy. pomaga to na dlugich zdecydowanie pomaga, czasami powodem drętwienia łap jest to, że uciska się jedno konkretne miejsce. Jak ma się rogi to zmiana chwytu co jakiś czas na inny zdecydowanie pomaga. A jeszcze inny powód drętwienia - ręce nieprzyzwyczajone że na nich spoczywa taki duży ciężar. -- Adrian S. the Lajt Rider |
|
Data: 2009-05-21 12:12:56 | |
Autor: Rowerex | |
zmiana amora a drętwiejące ręce | |
On 21 Maj, 18:13, "Adrian S." <adliszewS...@NIEacid.ch.pw.edu.pl>
wrote: A jeszcze inny powód drętwienia - ręce A po co ten ciężar na rękach podczas jazdy rowerem? Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2009-05-22 01:05:37 | |
Autor: Adrian S. | |
zmiana amora a drętwiejące ręce | |
Rowerex wrote:
On 21 Maj, 18:13, "Adrian S." <adliszewS...@NIEacid.ch.pw.edu.pl> nie, chodzi o to że jak się wcześniej jeździło na mostku 80mm 25stopni do góry, a potem się zakłada 110mm i 10st do dołu to więcej wagi rowerzysty przypada na ręce a mniej na nogi i siodło. -- Adrian S. the Lajt Rider |
|
Data: 2009-05-21 15:24:36 | |
Autor: fabian | |
zmiana amora a drętwiejące ręce | |
Kuba Stasiak wrote:
Siodełko powinno się ustawiać tak aby prawidłowo pedałować, a nie aby mieć prawidłową sylwetkę. W tym celu trzeba kombinować kierownicą i mostkiem, podkładkami pod mostkiem itd. Fabian. |
|
Data: 2009-05-21 02:03:58 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
zmiana amora a drętwiejące ręce | |
On 2009-05-20, drops wrote:
Jak w temacie - szczególnie prawa. Na bolące łapy bardzo polecam gripy Ergona (i zapewne podobnej konstrukcji innych firm, ale nie przerabiałem). Do jazdy XC są gripy z serii GX, pozwalające na większą swobodę chwytu w stosunku do "klasycznych" Ergonów - mi się sprawdzają wyśmienicie. Dodam, że ostatnio na trekkingu pobolewały mnie nadgarstki. Zmieniałem ostatnio rower, wywaliłem amortyzator, widelec jest sztywny, ale założyłem właśnie Ergony (poprzednio miałem gąbki) - i moje nadgarstki to luuubią, nawet na wertepach. Nie mam nic wspólnego z tą firmą. :P -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2009-05-21 06:11:19 | |
Autor: Michał Wolff | |
zmiana amora a drętwiejące ręce | |
On 21 Maj, 04:03, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot...@nowhere.invalid>
wrote: Na bolące łapy bardzo polecam gripy Ergona (i zapewne podobnej Dodam, że ostatnio na trekkingu pobolewały mnie nadgarstki. Zmieniałem To nie takie proste do oceny, więcej pewnie do gadania miała inna geometria niż gripy. Generalnie MTB jest dla dłoni bardziej dotkliwe niż szosa (mowa tu o rowerach z barankiem), ale z kolei na szosie jednak spędza się z reguły znacznie więcej czasu. Po prostu na prostych kierownicach MTB dłonie leżą w nienaturalnej pozycji, skręcone; natomiast na baranku jest lepszy chwyt na manetkach, gdzie dłonie są wygięte w sposób naturalny, w ogóle baranek tych kombinacji ma znacznie więcej i ręce drętwieją na nim jednak wolniej niż na prostej kierownicy. Dlatego założenie rogów na pewno nie zaszkodzi, wygodniejsze chwyty tez się przydadzą, ale to już jest kwestia indywidualna, czytałem wiele opinii ludzi którym Ergony nic nie zmieniły, a tanie to nie są, ponad 100zł. Podobnie jest z rękawiczkami, te najdroższe też mają specjalnie anatomicznie rozłożony żel, jak Specialized Body Geometry - ale nie u każdego to się musi sprawdzić. Najwięcej jednak powinna pomóc zmiana geometrii - i zdjęcie ciężaru z dłoni, przesunięcie go na siodełko, czyli pozycja bardziej wyprostowana, mostek bliżej, bądź wyżej, albo jedno i drugie. Inna sprawa to rozciąganie nerwów dłoni, generalnie za drętwienie kciuka, palca wskazującego i środkowego odpowiada nerw promieniowy, za palec serdeczny i mały nerw łokciowy. Nerwy te przechodzą przez nadgarstek niewielkimi kanałami i łatwo je ucisnąć przez długotrwały nacisk na kierownicę, szczególnie na terenowych trasach, gdzie drgań jest dużo, rozciąganie i rozmasowanie na pewno nie zaszkodzi. Natomiast kupowanie z tego powodu nowego amortyzatora - IMO wyrzucanie pieniędzy, to może zmienić sprawę minimalnie, bo najprawdopodobniej nie tu leży problem -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-05-21 13:55:30 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
zmiana amora a drętwiejące ręce | |
On 2009-05-21, Michał Wolff wrote:
On 21 Maj, 04:03, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot...@nowhere.invalid> Tyle, że w nowym rowerze geometrię mam sportową, kierownica jest niżej, więc samo obciążenie rąk jest większe. W każdym razie, u mnie działa. ;) -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2009-05-21 21:25:19 | |
Autor: Niewe | |
zmiana amora a drętwiejące ręce | |
Jan Srzednicki pisze:
Na bolące łapy bardzo polecam gripy Ergona (i zapewne podobnej Masz na myśli takie? http://www.bikeman.pl/Sklep-rowerowy/Czesci-rowerowe/Chwyty-kierownicy/Chwyt-Ergon-GX1-light Przymierzam sie do takowych w wersji z "rożkami". |
|
Data: 2009-05-21 22:16:16 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
zmiana amora a drętwiejące ręce | |
On 2009-05-21, Niewe wrote:
Jan Srzednicki pisze: Tak, takie. Mam z rożkami i są genialne. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2009-05-22 08:40:27 | |
Autor: MichałG | |
zmiana amora a drętwiejące ręce | |
Jan Srzednicki pisze:
On 2009-05-21, Niewe wrote: Mam 10x tańsze. Dla mnie ąż za dobre... Swietnie lążą w dłoni. http://tinyurl.com/pr4vfz Pozdrawiam Michał |
|
Data: 2009-05-22 07:47:13 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
zmiana amora a drętwiejące ręce | |
On 2009-05-22, MichałG wrote:
Jan Srzednicki pisze: Moja dziewczyna ma identyczne, tyle że Authora (pewnie jedna fabryka robi). Jak dla mnie zupełna porażka. Brak obejmy powoduje, że się przesuwają, przez co wsparcie dla nadgarstka zupełnie nie spełnia swojej roli. Ale dziewczyna dla odmiany je lubi. ;) Dodatkowo, cały bajer Ergonów z różkami polega na tym, że róg jest zintegrowany z gripem, przez co chwyt jest o niebo wygodniejszy i lepiej umiejscowiony, niż w klasycznych rogach (nie licząc wynalazków jak rogi Cane Creek czy Speca). -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2009-05-22 10:13:15 | |
Autor: MichałG | |
zmiana amora a drętwiejące ręce | |
Jan Srzednicki pisze:
On 2009-05-22, MichałG wrote: ;-) Brak obejmy umożliwia za to niewielkie skrecenie gripu (gripa?) na kierownicy- chwyt jest zaraz nieco inny, a to jest wystarczające by zmienić miejsce ucisku na dłoni i usunąć dretwienie. A sposobów na to by sie nie obracały za bardzo- jest sporo. Przesuwanie wzdłużne blokuje róg a z drugiej str. klamka.
Zapewne fajne... Ale ta cena na poziomie przerzutki dobrej klasy... hmmmm.... Pozdrawiam Michał |
|
Data: 2009-06-03 12:58:07 | |
Autor: drops | |
zmiana amora a drętwiejące ręce | |
Podsumowując:
kupiłem Ergony (takie jak w linku powyżej) - są doskonałe (cena też!) - jakby ktoś chciał kupić tańsze GP1 bez macania to polecam wersję S [lub wizytę w sklepie], bo L-ka jest tak gruba że nie byłem w stanie dłonią objąć oraz przeserwisowałem "matoła" - co prawda musiałem nabyć smar i olej ale będzie już na przyszłość [kolesie w serwisie firmowym na Ursynowie twierdzili że .. lepiej im zostawić] w środku było czysto i smar był i wszystkie uszczelki ok powymieniałem smar [ciekaw jestem czy w serwisie to robią] i zalałem nowiutkim olejem - pracuje o niebo lepiej czyli w tym roku zamiast Reby jednak SPDy pozdro drops On 22 Maj, 10:13, MichałG <grodm...@wp.pl> wrote: Jan Srzednicki pisze: |
|
Data: 2009-05-22 10:05:46 | |
Autor: Niewe | |
zmiana amora a drętwiejące ręce | |
Jan Srzednicki pisze:
Tak, takie. Mam z rożkami i są genialne. Ok, przekonałeś mnie. :-) Se kupię. |
|
Data: 2009-05-21 06:34:53 | |
Autor: kml | |
zmiana amora a drętwiejące ręce | |
Użytkownik "drops" <rafal.drosik@gmail.com> napisał w wiadomości news:19e6e6f5-447b-4b16-aabc-fbc55cea52ebq14g2000vbn.googlegroups.com... Jak w temacie - szczególnie prawa. Czy macie jakieś doświadczenie w tym temacie - chciałbym zmienić Manitou Axel Elite na Rebę SL (prawdopodobnie). Czy po takiej zmianie komuś przestały drętwieć dłonie? -- - Na pewno będzie lepiej. Dołóż do tego jakieś fajne grpiy i będzie w ogóle wypas ;) -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 22/04/2009 |
|
Data: 2009-05-21 08:53:42 | |
Autor: amrac | |
zmiana amora a drętwiejące ręce | |
kml pisze:
Na pewno będzie lepiej. Dołóż do tego jakieś fajne grpiy i będzie w ogóle wypas ;)A wg mnie zmiana gripów nie jest tu fundamentalna. Pozwoli tylko zamaskować problem. To tak jak się blacharzowi nie chce i na wgniecenie daje szpachli na palec, a trzeba przecież najpierw sporo podklepać. Tak samo tutaj, należy najpierw zweryfikować pozycję za sterami, gąbki/owijki/ergony to jak wisienka na torcie. |
|
Data: 2009-05-21 08:02:29 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
zmiana amora a drętwiejące ręce | |
On 2009-05-21, amrac wrote:
kml pisze: Ale masz jakieś wsparcie? -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2009-05-21 20:50:23 | |
Autor: kml | |
zmiana amora a drętwiejące ręce | |
Użytkownik "amrac" <szymekto@o2.pl> napisał w wiadomości news:gv2tpo$j8j$1inews.gazeta.pl... kml pisze: I pewnie dlatego napisałem, żeby a)zmienił widelc b)dołożył fajne gripy. Gdyby bolały go plecy szyja to od razu powiedzialbym ze ma za wąską kierownicę tak jak ja ostatnio. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 22/04/2009 |
|
Data: 2009-05-21 12:19:00 | |
Autor: Rowerex | |
zmiana amora a drętwiejące ręce | |
On 21 Maj, 19:50, "kml" <AflyS...@gaOzeFta.lp> wrote:
I pewnie dlatego napisałem, żeby a)zmienił widelc b)dołożył fajne gripy. Ja bym się zapytał o ciśnienie w oponach i zasugerował jego obniżenie. Gdyby bolały go plecy szyja to od razu powiedzialbym ze ma za wąską Hmmm... moje odczucia są wręcz przeciwne, im szersza kierownica tym gorzej. IMHO, twierdzenie że im węższa kierownica tym lepiej jest już bardziej prawdziwe, ale rzecz jasna do pewnych granic rozsądku. Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2009-05-22 06:44:07 | |
Autor: kml | |
zmiana amora a drętwiejące ręce | |
Użytkownik "Rowerex" <rowerex@op.pl> napisał w wiadomości news:151c593e-134a-4419-a968-f7f9cc4660a5x3g2000yqa.googlegroups.com... On 21 Maj, 19:50, "kml" <AflyS...@gaOzeFta.lp> wrote: I pewnie dlatego napisałem, żeby a)zmienił widelc b)dołożył fajne gripy. Ja bym się zapytał o ciśnienie w oponach i zasugerował jego obniżenie. Gdyby bolały go plecy szyja to od razu powiedzialbym ze ma za wąską Hmmm... moje odczucia są wręcz przeciwne, im szersza kierownica tym gorzej. IMHO, twierdzenie że im węższa kierownica tym lepiej jest już bardziej prawdziwe, ale rzecz jasna do pewnych granic rozsądku. -- - A ja odwrotnie, jak mam za wąstko to tragedia :( -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 22/04/2009 |
|
Data: 2009-05-21 08:49:36 | |
Autor: amrac | |
zmiana amora a drętwiejące ręce | |
Sprawdź czy kierownica nie jest przekręcona w mostku tzn czy jej gięcie nie wypada np na linii z twoimi biodrami (a ma być barkami).
|
|
Data: 2009-05-21 19:11:16 | |
Autor: Adrian S. | |
zmiana amora a drętwiejące ręce | |
drops wrote:
Czy macie jakieś doświadczenie w tym temacie - chciałbym zmienić jak będziesz sprzedawał tego Axela to daj znać tutaj najpierw! Poza tym mam nadzieję że będzie trochę mniej trzęsło - w nd na Mazovii mnie w Piasecznie wytłukło strasznie ale bardziej to od tylnego koła, i strasznie mnie bolała d..a. U mnie z przodu Axel się spisał wyśmienicie. co do zmiany amora - jak zablokujesz/włączysz platformę to amor będzie mniej wybierał nierówności (ew tylko te większe). Lepiej sprawdź czy Axel jest dobrze nasmarowany, bo ten amor ma nienaganną pracę (zwłaszcza za te pieniądze). -- Adrian S. the Lajt Rider |