Data: 2014-03-20 09:35:40 | |
Autor: Marek Dyjor | |
[cross] [vat] zmiany na lepsze? | |
dddddddd wrote:
Witam, ciach przepisy wala w drobnych przedsiębiorców preferując duże podmioty bo dlaczego fliziarz mający furgon nie może sobie odliczać więcej niż 50% bo po drodze odwozi dziecko do szkoły a wracając z pracy robi zakupy do domu? takie auto jest prywatnie używane z 10% czasu albo mniej. trzeba też zauważyć ze kompletnie wyłączono możliwość legalnego wykorzystania auta firmowego w celu prywatnym, za takie coś mają być kary i to duże. Powstaje kolejne prawo które można egzekwować jak sie chce na szkodę podatnika. kontroler zobaczy samochód służbowy pod marketem i dowali grzywnę za nie służbowe wykorzystanie bo pracownik poszedł zrobić zakupy. czy autem służbowym nożna bezie podwieźć dziecko do szkoło po drodze albo zabrać zonę do miasta? |
|
Data: 2014-03-20 08:42:30 | |
Autor: AZ | |
[cross] [vat] zmiany na lepsze? | |
["Followup-To:" header set to pl.misc.samochody.]
On 2014-03-20, Marek Dyjor <mdyjor@poczta.onet.pl> wrote: A skad masz miec rano samochod sluzbowy pod domem? Miejsce samochodu sluzbowego jest pod firma, a jak firme masz w domu to dziecko wiez prywatnym, wroc po sluzbowy i dopiero jedz zalatwiac sluzbowe rzeczy :-) -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2014-03-20 11:24:57 | |
Autor: ZZZ | |
[cross] [vat] zmiany na lepsze? | |
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:lge98n$bv5$1news.task.gda.pl... dddddddd wrote: Dzielicie włos na czworo. Poprowadzić ewidencję przejazdów samochodu to mały problem dla jednoosobowej firmy. Zawsze można wpisać przejazd do klienta z ofertą (choćby w odległości 50-100km od siedziby). Kilka takich wpisów w miesiącu daje pokrycie na prywatne przejazdy. Potrzebujesz więcej, zrób kilka "przejazdów" dalszych. Taka ewidencja nie musi być non-stop w samochodzie (to nie karta drogowa jak za komuny, którą kontrolował milicjant w czasie kontroli drogowej), ani non-stop w biurze. Ma być do dyspozycji kontrolującego firmę (ale nie natychmiast). Przychodzi kontroler, mówi jakie dokumenty masz mu przygotować i na jutro spokojnie uzupełnisz ewidencję o wpisy. Samochód służbowy pod marketem? Kilka uzasadnionych powodów się znajdzie... pojechał po jakieś akcesoria (olej, wycieraczki, płyn do spryskiwaczy czy co tam chcesz) a że nie kupił? nie było właściwych. Nie będzie go przecież ktoś pod tym marketem legitymował. Żonę do miasta? Jest tyle spraw służbowych, które trzeba załatwić w mieście (choćby kupić papier ksero, a trzeba wybrać dobry i objechać 10 sklepów). A gdzie masz napisane w ewidencji, że jedziesz z żoną? itp., itd., od dawna istniało ewidencjonowanie przejazdów użycia samochodu prywatnego do celów służbowych (mógł to być nawet samochód pożyczony od kogoś z rodziny) i dawało się to rozpisać. Nie przesadzajcie. Urząd Podatkowy jest od wyszukiwania podatków, a Podatnik od umiejętności dopasowania się do zmieniającej się sytuacji. ZZ |
|
Data: 2014-03-22 06:32:11 | |
Autor: Marek Dyjor | |
[cross] [vat] zmiany na lepsze? | |
ZZZ wrote:
Żonę do miasta? Jest tyle spraw służbowych, które trzeba załatwić w obawiam sie że będzie kolejne prawo gumowe które bedzie można interpretować wg woli urzędnika. Swoją droga to nie rozumiem kompletnie tej nagonki na samochody. jakby to jakies biliony miliardy z budżetu wyciekały. Podejżewam ze koszty kontrolowania tego bałaganu będą wiesze niż zyski... a udział lewego oleju opałowego w sprzedaży paliwa do diesli rośnie od 5 lat skutecznie... |
|