Data: 2009-10-03 00:38:02 | |
Autor: RAM | |
zmysł słuchu i marnowanie pieniędzy | |
"W jaki sposób słuch może stać się przyczyną trwonienia pieniędzy?
Tak, jak to jest w przypadku wzroku, telewizja jest jednym z głównych środków, dzięki któremu reklamujący przekonują słuchaczy, by kupowali ich towary. Są one zachwalane w programach komercyjnych. Prezenter opisuje najnowsze, oszczędzające czas urządzenie, najnowszy model komputera, wycieczkę do jakiegoś odległego, egzotycznego raju, obiecując krótkotrwałą ucieczkę od stresu życia codziennego i mnóstwo innych atrakcji, które naprzykrzają się w telewizji uszom potencjalnych klientów. Dodajmy do tego radio włączone w samochodzie, kiedy jedziemy do pracy, załatwiamy sprawunki, podwozimy dzieci do szkoły lub na zajęcia pozaszkolne i wszystkie inne codzienne przejażdżki, a otrzymamy dodatkowe okazje, które dostarczają ludziom od reklamy jeszcze jednej okazji nakłaniania kierowców i ich pasażerów do kupowania tego, co tak radośnie zachwalają spikerzy najbardziej przekonującym tonem. Obecnie ludzie od reklamy korzystają nawet z prywatnych linii telefonicznych. Sprzedawcy robią, co mogą, by nakłonić konsumentów do kupienia subskrypcji jakiegoś magazynu, udziałów jakiegoś towarzystwa, do wysłania zamówienia na jakiś wspaniały nowy produkt czy do zainwestowania w jakieś przedsięwzięcie czy artykuł. W tej metodzie reklamowania dodatkową przewagą jest osobisty kontakt, który stosowano od wieków do hipnotyzowania uległych osób, by wypełniały słowne nakazy osoby dominującej, w tym przypadku sprzedawcy, którego bardzo dobrze przeszkolono w sztuce perswazji. W tym zjawisku interesujący jest fakt, że tego typu telefony zdarzają się niezmiennie w czasie popołudniowego posiłku, gdy przypuszczalnie ktoś dorosły jest już w domu. Istnieje jeszcze jedna forma reklamy - słowna, która ma miejsce wtedy, gdy ludzie raczą każdego, kto chce słuchać, długą listą swych najnowszych nabytków. Zarażeni tym entuzjazmem słuchacze odczuwają czasami zawiść, zazdrość lub chęć współzawodnictwa i pragną też posiadać to co właśnie oglądają i co sprzedawca lub ktoś inny z zachwytem opisuje. Czasami ktoś opowiada o nowym przedsięwzięciu, które zapewnia duży zysk; ci, którzy tego słuchają są poruszeni perspektywą zdobycia dużej sumy pieniędzy, którą znów będę mogli wydać i czasami decydują się w to zainwestować. Oto zaledwie kilka z wielu sposobów, jakimi zmysł słuchu może zwodzić ludzi, by wydawali pieniądze, jeśli nie skorzystają ze swojej umiejętności rozróżniania i nie zdecydują sami, czy rzeczywiście potrzebują oferowane produkty czy też nie." ("Jak poskromić małpi umysł", Phyllis Krystal, Dom Wydawniczy Limbus) |
|