Data: 2012-01-04 06:19:43 | |
Autor: megrimsNOSPAM@interia.pl | |
[ONET] znów jakieś bzdury piszą | |
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/smiertelne-zniwa-na-autostradach,1,4988720,wiadomosc.html
No to w Niemczech już wszyscy powinni nie żyć. |
|
Data: 2012-01-04 01:23:23 | |
Autor: mw | |
[ONET] znw jakie bzdury pisz | |
Podniesienie limitu o 10km/h nic nie zmienio, ludzie jedzili jak jed teraz, kierowcy limity ignoruj tak czy siak, a czy ignoruj +10 czy -20 to ma znaczenie tylko przy wystawianiu mandatu.
|
|
Data: 2012-01-04 18:09:57 | |
Autor: megrimsNOSPAM@interia.pl | |
[ONET] znw jakie bzdury pisz | |
On 01/04/2012 10:23 AM, mw wrote:
Podniesienie limitu o 10km/h nic nie zmienio, ludzie> mandatu. No i wanie o t wysoko mandatu chodzi. Policja ze wzgldu na represyjny a nie prewencyjny charakter swojej pracy najchtniej wprowadzia by ograniczenie z terenie zabudowanym na 30, a poza nim na 40. Ilo wypadkw by si nie zmienia, a przychody do budetu na pewno. Oczywicie troch artuje i troch przesadzam. |
|
Data: 2012-01-04 07:55:13 | |
Autor: PaweL | |
[ONET] znw jakie bzdury pisz | |
Wzrosa liczba zabitych bo szybciej jed po autostradach, bo ciarwki nie chc jedzi po autostradach, bo... co za bzdury jeszcze napisz?
Liczb wypadkw na samych autostradach jako zapomniano poda. |
|
Data: 2012-01-04 10:39:29 | |
Autor: Jacek Midura | |
[ONET] znów jakieś bzdury piszą | |
On Wed, 4 Jan 2012 07:55:13 +0100
"PaweL" <lespawmalpa@interia.pl> wrote: Wzrosła liczba zabitych bo szybciej jeżdżą po autostradach, bo Tutaj są jakieś dane (choć nie podali źródła): http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-coraz-wiecej-osob-ginie-na-polskich-drogach,nId,425002 AUTOSTRADY styczeń-sierpień 2010: wypadków 186, rannych 277, zabitych 21 styczeń-sierpień 2011: wypadków 155, rannych 241, zabitych 29 DROGI EKSPRESOWE styczeń-sierpień 2010: wypadków 97, rannych 129, zabitych 25 styczeń-sierpień 2011: wypadków 91, rannych 142, zabitych 14 Niech sobie każdy interpretuje, jak chce. Ale żeby z nich wynikał związek zwiększenia dopuszczalnej prędkości ze wzrostem liczby zabitych to bym nie powiedział. Zarówno wypadków, jak i rannych i zabitych jest mniej. A sumaryczna długość tych dróg wzrosła. -- Jacek Midura |
|
Data: 2012-01-04 09:52:48 | |
Autor: to | |
[ONET] znw jakie bzdury pisz | |
begin Jacek Midura
AUTOSTRADY Szczególnie, że liczba zabitych na autostradach *i* drogach ekspresowych SPADŁA. Zastanawia mnie, jakim iq trzeba dysponować, żeby mając do dyspozycji takie dane napisać artykuł z taką konkluzją? -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2012-01-04 11:03:17 | |
Autor: P.B. | |
[ONET] znw jakie bzdury pisz | |
Dnia 04 Jan 2012 09:52:48 GMT, to napisa(a):
Szczeglnie, e liczba zabitych na autostradach *i* drogach ekspresowych SPADA. Zastanawia mnie, jakim iq trzeba dysponowa, eby majc do dyspozycji takie dane napisa artyku z tak konkluzj? Wystarczy pracowa w naczelnym organie PiS. Zauwa, e Onet tylko przekopiowa artyku z Rzeczpospolitej. Jutro redaktor Semka bdzie grzmia, e to wina PO, a wkrtce jaki geniusz w sejmie zada powoania komisji ledczej. -- Pozdrawiam, Przemek |
|
Data: 2012-01-04 11:08:20 | |
Autor: Chris | |
[ONET] znw jakie bzdury pisz | |
P.B. nabazgra(a):
Dnia 04 Jan 2012 09:52:48 GMT, to napisa(a): Co musz robi bo by si zanudzili na mier ... -- www.bezwypadkowy.net - Sprawd histori auta i zobacz czy nie byo wrakiem. www.automo.pl - Sprawd VIN, wyposaenie, przebieg, histori wypadkow. |
|
Data: 2012-01-04 11:12:59 | |
Autor: P.B. | |
[ONET] znw jakie bzdury pisz | |
Dnia Wed, 4 Jan 2012 11:08:20 +0100, Chris napisa(a):
P.B. nabazgra(a): grzmia, e to wina PO, a wkrtce jaki geniusz w sejmie zada powoania Nie maj "Angry Birds" na te swoje iPady? -- Pozdrawiam, Przemek |
|
Data: 2012-01-04 10:21:38 | |
Autor: to | |
[ONET] znw jakie bzdury pisz | |
begin P.B.
Nie mają "Angry Birds" na te swoje iPady? Masz coś do tej gry? ;) -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2012-01-04 12:34:00 | |
Autor: P.B. | |
[ONET] znw jakie bzdury pisz | |
Dnia 04 Jan 2012 10:21:38 GMT, to napisa(a):
begin P.B. Do gry? Nic. Sam w ni mc, jak uda mi si przegoni dzieciaki od tabletu ony. Tyle, e ja mam Androida i za tablet paciem pienidzmi zarobionymi przez siebie, a nie zabranymi podatnikom. -- Pozdrawiam, Przemek |
|
Data: 2012-01-04 11:43:38 | |
Autor: kamil | |
[ONET] znw jakie bzdury pisz | |
On 04/01/2012 11:34, P.B. wrote:
Dnia 04 Jan 2012 10:21:38 GMT, to napisa(a): Jest poudnie, siedzisz teraz w pracy, czy moe na grupie piszesz za wasne pienidze? -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net |
|
Data: 2012-01-04 12:52:17 | |
Autor: P.B. | |
[ONET] znw jakie bzdury pisz | |
Dnia Wed, 04 Jan 2012 11:43:38 +0000, kamil napisa(a):
Jest poudnie, siedzisz teraz w pracy, czy moe na grupie piszesz za wasne pienidze? Syszae kiedy o zadaniowym systemie pracy. Czasem w poudnie pisz na grupy, kiedy indziej w nocy kocz pilny raport albo organizuj usuwanie awarii u klienta. Taka praca. -- Pozdrawiam, Przemek |
|
Data: 2012-01-04 11:56:40 | |
Autor: kamil | |
[ONET] znw jakie bzdury pisz | |
On 04/01/2012 11:52, P.B. wrote:
Dnia Wed, 04 Jan 2012 11:43:38 +0000, kamil napisa(a): Syszaem, bo te tak miaem i wspczuj. ;) Jeste wyjtkiem - OK. Ale raczej nie wszyscy tutaj pracuj zadaniowo albo na nocnej zmianie w fabryce, a najaktywniejsze godziny na grupie to godziny pracy. Do narzekania na marnowanie cudzych pienidzy za to wszyscy pierwsi. -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net |
|
Data: 2012-01-04 11:05:58 | |
Autor: Chris | |
[ONET] znów jakieś bzdury piszą | |
to nabazgrał(a):
begin Jacek Midura Liczba wypadków na autostradach spadła ale liczba zabitych wzrosła ... znaczy trafili jakiegoś busa wracającego z sadu. -- www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem. www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową. |
|
Data: 2012-01-04 10:13:58 | |
Autor: to | |
[ONET] znw jakie bzdury pisz | |
begin Chris
AUTOSTRADYSzczególnie, że liczba zabitych na autostradach *i* drogach Ale potrafisz czytać? ;) Pytam z ciekawości... -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2012-01-04 16:08:55 | |
Autor: Rafał Grzelak | |
[ONET] znów jakieś bzdury piszą | |
Jacek Midura wrote:
Tutaj są jakieś dane (choć nie podali źródła):http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-coraz-wiecej-osob-ginie-na-polskich-drogach,nId,425002
Według mnie to pokazuje, ze opieka szpitalna sie pogorszyla... Niech sobie każdy interpretuje, jak chce. Ale żeby z nich wynikał Otoz to - nie moge teraz znalezc konkretnych danych, ale zaloze sie ze w 2011 otworzyli wiecej km nowych autostrad i ekspresowek niz 1/9 dotychczasowej sumy ich dlugosci. -- Pozdrawiam, Rafał. rg[na]skrzynka[kropka]pl |
|
Data: 2012-01-04 16:17:31 | |
Autor: Rafał Grzelak | |
[ONET] znów jakieś bzdury piszą | |
Rafał Grzelak wrote:
Otoz to - nie moge teraz znalezc konkretnych danych, ale zaloze sie ze http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=1142261 http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=345003 W 2011 oddano ponad 300km drog A i S. Calkowity stan drog A i S na koniec roku to ~1900km. -- Pozdrawiam, Rafał. rg[na]skrzynka[kropka]pl |
|
Data: 2012-01-04 20:49:00 | |
Autor: J.F. | |
[ONET] znów jakieś bzdury piszą | |
Dnia Wed, 4 Jan 2012 16:08:55 +0000 (UTC), Rafa Grzelak napisa(a):
AUTOSTRADY To bys musial sprawdzic ilu na miejscu. Mala liczba - czyli mozliwe duze fluktuacje statystyczne. Trzeba wiecej autostrad zrobic, to beda bardziej rzetelne. Otoz to - nie moge teraz znalezc konkretnych danych, ale zaloze sie ze No, taki pewny bym nie byl. Ale zeby oddali w styczniu ... tak sie chyba nie da :-) J. |
|
Data: 2012-01-04 21:39:21 | |
Autor: Rafa Grzelak | |
[ONET] znw jakie bzdury pisz | |
J.F. wrote:
No, taki pewny bym nie byl. Ale zeby oddali w styczniu ... tak sie Zapytano dwie przypadkowe osoby "Czy nalezy podwyzszyc ograniczenie predkosci na autostradach do 140km/h?" Wyniki: 50% ankietowanych byo za, jedna osoba bya przeciw. wot, statystyki ;] -- Pozdrawiam, Rafa. rg[na]skrzynka[kropka]pl |
|
Data: 2012-01-05 21:16:53 | |
Autor: V-Tec | |
[ONET] znów jakieś bzdury piszą | |
W dniu 2012-01-04 10:39, Jacek Midura pisze:
On Wed, 4 Jan 2012 07:55:13 +0100 Wzrosła liczba km autostrad, to i wypadków przybyło. Na drogach ginie około 4000 osób rocznie (w 2010 3902 za http://www.automoc.pl/bezpieczenstwo/bezpieczenstwo/wypadki-statystyki-2010.html), więc ofiary autostradowe to okolice 1%. Czemu nie zajmą się usuwaniem przyczyn wypadków tam, gdzie jest ich najwięcej? (na pewno nie na autostradach) Jest to znacznie trudniejsze, niż banalne zmniejszenie limitu prędkości. W. |
|
Data: 2012-01-04 08:32:43 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
[ONET] znów jakieś bzdury piszą | |
On 2012-01-04, megrimsNOSPAM@interia.pl <megrimsNOSPAM@interia.pl> wrote:
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/smiertelne-zniwa-na-autostradach,1,4988720,wiadomosc.html Tu jest źródłowy artykuł: http://www.rp.pl/artykul/541122,786670-Wzrosla-liczba-zabitych-na-drogach.html Co prawda mamy tam jak zwykle kwiatki w stylu: "Wpływ na liczbę wypadków miało też, zdaniem specjalistów, podniesienie dopuszczalnej prędkości na drogach ekspresowych o 10 km/h. Ale dopuszczalna prędkość mogła wzrosnąć nawet drugie tyle." czy "– Podniesienie dopuszczalnej prędkości było lekkomyślnością – ocenia Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR." Ale też jest jedna sensowna opinia (już nie powtarza w przedrukach): "Eksperci wiążą też wzrost liczby wypadków z wprowadzeniem w połowie 2011 r. systemu elektronicznego poboru opłat drogowych, tzw. e-myta. – Część kierowców ciężarówek zaczęła korzystać z bocznych dróg, by uniknąć opłat. Do wypadków na gorszych drogach może dochodzić np. podczas prób wyprzedzania – spekuluje Badyda." Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2012-01-04 00:11:41 | |
Autor: WS | |
znw jakie bzdury pisz | |
On 4 Sty, 08:32, Krzysiek Kielczewski <krzysiek.kielczew...@gmail.com>
wrote: On 2012-01-04, megrimsNOS...@interia.pl <megrimsNOS...@interia.pl> wrote: spokojnie, juz pojawia sie nowa "fucha" - audytor bezpieczestwa ruchu drogowego - wszystko zostanie profesjonalnie zbadane ;) ;) ;) oczywiscie za nasze pieniadze... http://serwisy.gazetaprawna.pl/praca-i-kariera/artykuly/581423,nowy_zawod_audytor_oceni_zakret_i_zarobi_nawet_150_tysiecy_zlotych.html WS |
|
Data: 2012-01-04 18:05:30 | |
Autor: megrimsNOSPAM@interia.pl | |
znw jakie bzdury pisz | |
On 01/04/2012 09:11 AM, WS wrote:
(ciach) spokojnie, juz pojawia sie nowa "fucha" - audytor bezpieczestwa ruchu to ja si pisze na takiego audytora. 1. audyt bdzie wymaga czasu: to jest 12 miesicy, aby sprawdzi go w rnych warunkach pogodowych 2. audyt bdzie wymaga pienidzy: naley przetestowa pokonywanie zakrtu wszelkimi moliwymi autami. Od Lanosa do GT3RS 3. wspczynnik bezpieczestwa ustawiamy na 3. To znaczy, e jeli wzicie zakrtu w warunkach gooledzi bdzie moliwe przy prdkoci 90 km/h, to postawimy ograniczenie do 30. 4. obowizkow rekomendacj bdzie postawienie fotoradaru. Tak myl, e jakie 100.000 za jeden audyt to bdzie dobra cena. Ze wzgldu na autorski charakter opinii bdzie przyjte 50% kosztw uzyskania przychodu. To teraz jak kupi taki przepis? |
|
Data: 2012-01-04 10:07:25 | |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | |
[ONET] znów jakieś bzdury piszą | |
Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2012-01-04, megrimsNOSPAM@interia.pl <megrimsNOSPAM@interia.pl> wrote: Jeżeli masz na myśli onet, to też mi się wydawało, że kwiatek. Ale jakbyś zacytował z onetu cały akapit, z ostatnim zdaniem, brzmiało by sensowniej: "Wpływ na liczbę wypadków miało też, zdaniem specjalistów, podniesienie dopuszczalnej prędkości na drogach ekspresowych o 10 km/h. Ale dopuszczalna prędkość mogła wzrosnąć nawet drugie tyle. Ustawodawca dopuścił bowiem tolerancję błędu urządzeń pomiarowych o kolejne 10 km/h. Oznacza to, że na autostradzie można bezkarnie pędzić nawet 150 km/h."
To co powyżej, też się znalazło na onecie: "Eksperci wiążą też wzrost liczby wypadków z wprowadzeniem w połowie 2011 r. systemu elektronicznego poboru opłat drogowych, tzw. e-myta. – Część kierowców ciężarówek zaczęła korzystać z bocznych dróg, by uniknąć opłat. Do wypadków na gorszych drogach może dochodzić np. podczas prób wyprzedzania – spekuluje Badyda." Ale najlepsze i najsensowniejsze z całego artykułu są dwa słowa "spekuluje Badyda". Niestety za często "specjaliści" spekulują... Seco |
|
Data: 2012-01-04 09:33:23 | |
Autor: to | |
[ONET] znw jakie bzdury pisz | |
begin Bartosz 'Seco' Suchecki
"Wpływ na liczbę wypadków miało też, zdaniem specjalistów, podniesienie Ale tak swoją drogą, to nie każde auto jest dostosowane do jazdy z prędkością 150 km/h po czymkolwiek, a już na pewno nie stary trup z amortyzatorami wyciągniętymi ze złomowiska i oponami z kibla. IMHO podniesieniu limitów powinien towarzyszysz jakiś rodzaj kampanii informacyjnej (np. w zamian tych idiotyzmów i pijanych kierowcach itp.). -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2012-01-04 13:13:15 | |
Autor: J.F | |
[ONET] znów jakieś bzdury piszą | |
Użytkownik "to" napisał w wiadomości grup
Ale tak swoją drogą, to nie każde auto jest dostosowane do jazdy z Jak niemieckie to kazde :-) a już na pewno nie stary trup z a po co sprawne amory na nowej autostradzie ? podniesieniu limitów powinien towarzyszysz jakiś rodzaj kampanii A po cholere ? a) sprawdz w statystykach ile jest z powodu usterek technicznych, b) przejedz sie na autostrade - kierowcy sami sie uspolecznili i czesciej jada 125 niz 150. J. |
|
Data: 2012-01-04 12:15:52 | |
Autor: AZ | |
[ONET] znów jakieś bzdury piszą | |
On 2012-01-04, J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Zebys nie zaczelo Toba miotac jak szatan gdy mocniej zawieje po wyjezdzie za ekranu albo wykonasz nagly manewr omijajac przechodzacego przez jezdnie jezyka. -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2012-01-04 13:16:48 | |
Autor: to | |
[ONET] znw jakie bzdury pisz | |
begin J.F
a po co sprawne amory na nowej autostradzie ? Czasem trzeba zahamować albo coś ominąć. a) sprawdz w statystykach ile jest z powodu usterek technicznych, Większość -- pod hasłem "niedostosowanie prędkości do warunków". -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2012-01-04 13:35:01 | |
Autor: DoQ | |
[ONET] znw jakie bzdury pisz | |
W dniu 04-01-2012 13:13, J.F pisze:
a ju na pewno nie stary trup za po co sprawne amory na nowej autostradzie ? Zdziwiby si :) -- Pawe |
|
Data: 2012-01-04 14:04:48 | |
Autor: J.F | |
[ONET] znw jakie bzdury pisz | |
Uytkownik "DoQ" napisa w wiadomoci grup
W dniu 04-01-2012 13:13, J.F pisze: a ju na pewno nie stary trup za po co sprawne amory na nowej autostradzie ? Zdziwiby si :) Ja tam nie wiem, w zadnym samochodzie nie zmienialem amorow bez potrzeby, a potrzeba byla dopiero wtedy jak calkiem sie urwaly. I co ? I nic, wczesniej jezdzily te auta calkiem dobrze, ale ja sie nie znam, moze znawcy by powiedzieli ze zle. Za to jak sie urwa dwa, to juz faktycznie jezdzic sie nie da. J. |
|
Data: 2012-01-04 21:04:58 | |
Autor: to | |
[ONET] znw jakie bzdury pisz | |
begin J.F
Ja tam nie wiem, w zadnym samochodzie nie zmienialem amorow bez Zmień kiedyś takie co mają na teście niby jeszcze 50-60% (dla większości kierowców "prawie nówki") na jakieś nowe, sportowe to zobaczysz na czym polega różnica. :> -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2012-01-04 22:26:20 | |
Autor: DoQ | |
[ONET] znów jakie¶ bzdury pisz± | |
W dniu 04-01-2012 22:04, to pisze:
Zmień kiedyś takie co mają na teście niby jeszcze 50-60% (dla większości Ja miałem z tyłu 66/68% ale "coś IMHO było nie tak". Kupiłem (nowe! ;), wyjęliśmy stare ... i różnica była taka że stary wciskałem bez problemu kciukiem do oporu a nowego musiałem podpierać o ziemię wciskając całą dłonią. Różnicy w zachowaniu tyłu chyba nie muszę komentować. -- Paweł |
|
Data: 2012-01-04 21:39:48 | |
Autor: to | |
[ONET] znw jakie bzdury pisz | |
begin DoQ
Ja miałem z tyłu 66/68% ale "coś IMHO było nie tak". Kupiłem (nowe! ;), A sportowe w ogóle trudno ścisnąć. :> Za to można skoczyć o dwa pasy w prawo, a potem z powrotem o dwa w lewo na pełnym gazie i auto nie wlatuje do rowu ani na drzewo. ;) -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2012-01-04 21:43:44 | |
Autor: AZ | |
[ONET] znów jakie¶ bzdury pisz± | |
On 2012-01-04, to <to_usenet@interia.pl> wrote:
No i w czasie tych manewrow mozna spokojnie sie napic kawy.Ja miałem z tyłu 66/68% ale "coś IMHO było nie tak". Kupiłem (nowe! ;), -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2012-01-04 22:53:55 | |
Autor: DoQ | |
[ONET] znów jakie¶ bzdury pisz± | |
W dniu 04-01-2012 22:39, to pisze:
A sportowe w ogóle trudno ścisnąć. :> Za to można skoczyć o dwa pasy w Ano. Na tył nie narzekam, mam fabrycznie dość sztywne sprężyny - tylne amory są przewidziane do mnie "z zapasem". Niestety problem mam z przednimi. Już po fakcie, dopatrzyłem się ze wszyscy producenci zamienników (to co sprawdzałem Sachs, KYB, Bilstein) "dopasowali" do mojego modelu przednie amory "od 1.6 do 3.0". Niestety silnik ciężki, no i teraz mam tapczan z przodu, buja się jak łada samara po przejściach. Z ciekawości trzęsawka wykazała 45% - jakoś ledwo w granicach normy. Pozostaje mi kupić oryginały dopasowane pod mój model - te są dobrane, różnią się od innych wersji. Z czegoś "usportowionego" nie mam za dużego wyboru - ew. jakieś KONI... -- Paweł |
|
Data: 2012-01-05 09:24:00 | |
Autor: Wanamingo | |
[ONET] znw jakie? bzdury pisz? | |
DoQ napisa(a):
Ano. Na tył nie narzekam, mam fabrycznie dość sztywne sprężyny - tylne amory są przewidziane do mnie "z zapasem". Niestety problem mam z przednimi. Już po fakcie, dopatrzyłem się ze wszyscy producenci zamienników (to co sprawdzałem Sachs, KYB, Bilstein) "dopasowali" do mojego modelu przednie amory "od 1.6 do 3.0". Niestety silnik ciężki, no i teraz mam tapczan z przodu, buja się jak łada samara po przejściach. > Z ciekawości trzęsawka wykazała 45% - jakoś ledwo w granicach normy. Pozostaje mi kupić oryginały dopasowane pod mój model - te są dobrane, różnią się od innych wersji. Z czegoś "usportowionego" nie mam za dużego wyboru - ew. jakieś KONI...Hej. Jakie autko? (rok, pojemno?) -- |
|
Data: 2012-01-04 21:46:20 | |
Autor: DoQ | |
[ONET] znw jakie bzdury pisz | |
W dniu 04-01-2012 14:04, J.F pisze:
Ja tam nie wiem, w zadnym samochodzie nie zmienialem amorow bez Co to znaczy "dobry amortyzator" ? To e na tecie wyszo DOBRE, nie oznacza ze jest dobry:) I co ? I nic, wczesniej jezdzily te auta calkiem dobrze, ale ja sie nie To zupenie jak na ysych laczkach - przecie jedzie do przodu, a e na mokrym sabo co i nosi w kauach .. no c przyzwyczaiem si. -- Pawe |
|
Data: 2012-01-04 18:07:02 | |
Autor: megrimsNOSPAM@interia.pl | |
[ONET] znów jakieś bzdury piszą | |
On 01/04/2012 01:13 PM, J.F wrote:
(ciach)
wykręć amortyzatory i przekrocz 80km/h nawet na nowej betonowej autostradzie i opowiedz jak było. |
|
Data: 2012-01-04 11:02:23 | |
Autor: DoQ | |
[ONET] znów jakieś bzdury piszą | |
W dniu 04-01-2012 08:32, Krzysiek Kielczewski pisze:
Ale też jest jedna sensowna opinia (już nie powtarza w przedrukach): Do tego deszczowe lato, a więc słabsze warunki. No i sporo ludzi zrezygnowało z urlopów w Tunezji i Egipcie, zakładam że duża część spędziła je w Polsce co też przełożyło się na większy ruch. -- Paweł |
|
Data: 2012-01-04 11:10:40 | |
Autor: J.F | |
[ONET] znów jakieś bzdury piszą | |
Użytkownik "DoQ" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:je184c$r23$1@mx1.internetia.pl...
Do tego deszczowe lato, a więc słabsze warunki. No i sporo ludzi zrezygnowało z urlopów w Tunezji i Egipcie, zakładam że duża część spędziła je w Polsce co też przełożyło się na większy ruch. Ale ruch nam wzrasta systematycznie od 10 lat i powoduje spadek wypadkow. Bo i tak nie ma gdzie wyprzedzac :-) J. |
|
Data: 2012-01-04 13:23:02 | |
Autor: DoQ | |
[ONET] znw jakie bzdury pisz | |
W dniu 04-01-2012 11:10, J.F pisze:
Ale ruch nam wzrasta systematycznie od 10 lat i powoduje spadek wypadkow. Owszem, ale akurat chodzi mi o "sezonowe" wypadki. Coraz wicej Polakw robi wypad za granic, zamiast tuc 1000-1500km po Polsce. Bo i tak nie ma gdzie wyprzedzac :-) No nie ma, a wyprzedzaj i pniej s tego efekty :) -- Pawe |
|
Data: 2012-01-04 22:18:58 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
[ONET] znów jakieś bzdury piszą | |
On Wed, 04 Jan 2012 11:02:23 +0100, DoQ wrote:
W dniu 04-01-2012 08:32, Krzysiek Kielczewski pisze: Akurat deszczowe dni latem i śnieżne zimą _zmniejszają_ ilość śmietelnych wypadków. I właśnie - jaka była zima na początku 2011 roku? Bo koniec 2011 zimy nie było, pogoda była dobra i na wszystkich świętych i w grudniu, więc na drogach zapewne ofiar było sporo. Jak to wyglądało na początku roku to nie pamiętam, trochę śniegu bylo, ale od lutego jeździłem nowym samochodem na letnich oponach i jakoś nie pamiętam śniegu. |
|
Data: 2012-01-04 22:49:32 | |
Autor: Cavallino | |
[ONET] znów jakieś bzdury piszą | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:bx3mcbmtsn60.n7qfhz1kpp1z$.dlg40tude.net...
On Wed, 04 Jan 2012 11:02:23 +0100, DoQ wrote: Ostra. Żeby nie powiedzieć, że rekordowa, na pewno moje rachunki za ogrzewanie takowe były. |
|
Data: 2012-01-04 23:15:41 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
[ONET] znw jakie bzdury pisz | |
On Wed, 4 Jan 2012 22:49:32 +0100, Cavallino wrote:
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:bx3mcbmtsn60.n7qfhz1kpp1z$.dlg40tude.net... Ale tak że był śnieg? Bo tak jak pisałem - kupiłem Civica jakoś na początku lutego i jeździlem na letnich, prawie łysych, a śnieg był tylko na jakiś nieużywanych placach. Jakieś odśnieżanie garażu czy coś to pamiętam, ale w grudniu. |
|
Data: 2012-01-05 17:22:40 | |
Autor: Cavallino | |
[ONET] znów jakieś bzdury piszą | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:
I właśnie - jaka była zima na początku 2011 roku? Był od grudnia, nowy już raczej nie pojawiał się w większych ilościach, ale też stary nie topniał, bo mrozy były solidne. |
|
Data: 2012-01-04 23:48:31 | |
Autor: J.F. | |
[ONET] znów jakieś bzdury piszą | |
Dnia Wed, 4 Jan 2012 22:18:58 +0100, Tomasz Pyra napisa(a):
I wanie - jaka bya zima na pocztku 2011 roku? Az zaczalem fotki przegladac w grudniu 2010 byl powazny atak zimy, mrozy, sniegu tez troche spadlo ... i ile dobrze pamietam to znow zrobil kleske zywiolowa we wrocku, bo lezal dlugo. Ale pozniej sie ocieplilo i 18 lutego sladu sniegu nie widac. J. |
|
Data: 2012-01-05 17:23:13 | |
Autor: Cavallino | |
[ONET] znw jakie bzdury pisz | |
Uytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisa w wiadomoci news:wrdkeasd88th$.nnywtte7b9hm$.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 4 Jan 2012 22:18:58 +0100, Tomasz Pyra napisa(a): Ciekawe gdzie? Bo w Poznaniu dopiero tak w kwietniu. |
|
Data: 2012-01-04 10:40:34 | |
Autor: Arek | |
[ONET] znów jakieś bzdury piszą | |
W dniu 2012-01-04 06:19, megrimsNOSPAM@interia.pl pisze:
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/smiertelne-zniwa-na-autostradach,1,4988720,wiadomosc.html Jaka prasa taki poziom. "Wzrosła nie tylko śmiertelność, ale też liczba wypadków drogowych. Łącznie było ich 39,4 tys. (o 2,5 proc. więcej niż w 2010 r.)." Reasumując o ile procent wzrosła nam liczba km autostradowych. Mimo, że buduje się dość wolno to jednak będzie więcej niż 2,5%. I już to chyba powinno wystarczyć. Ale dodajmy do tego brak zimy w tym roku, co zwykle wpływa na zwiększenie wypadków. I jakoś te 2,5% uzbieramy. Ba nawet może się okazać, że te 2,5% to znacznie mniej niż mogło by być gdyby nie otwarto "tylu" autostrad. Wniosek? Nie robić autostrad:) Bo chyba o tym o ile zmniejszył się ruch na innych drogach i jak tam zmieniła się liczba wypadków to już nikt nie pomyślał. wPisuJcIe MiAstA ktÓre PopiErAJą oNeT:) Pozdrawiam, Arek |
|
Data: 2012-01-04 12:37:20 | |
Autor: Arek | |
[ONET] znów jakieś bzdury piszą | |
W dniu 2012-01-04 10:40, Arek pisze:
W dniu 2012-01-04 06:19, megrimsNOSPAM@interia.pl pisze: Poprawka, źle doczytałem i nabrałem się na głupawy tytuł mówiący o żniwach na autostradach, a dane tyczyły się wszystkich dróg. A swoją drogą, dodali nowych bezpiecznych dróg, dodali FR podnoszących bezpieczeństwo a liczba wypadków wzrosła. Co na to Artur M.? Ale oficjalnie winą jest zwiększenie limitów, tak jakby ktoś faktycznie jeździł te 130 na autostradach przed zmianą limitów. Kto pisze takie cwane artykuły? A. |
|
Data: 2012-01-04 14:22:41 | |
Autor: yabba | |
[ONET] znów jakieś bzdury piszą | |
Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości news:je1dlg$c7d$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2012-01-04 10:40, Arek pisze: Jak to leciało? "Jeśli naród nie słucha rządu, to trzeba wymienić naród" Ale oficjalnie winą jest zwiększenie limitów, tak jakby ktoś faktycznie jeździł te 130 na autostradach przed zmianą limitów. Kto pisze takie cwane artykuły? Dziennikarze, którzy mają płacone od wiersza, niezależnie od sensowności ich treści. Straszniejsze jest to, że "eksperci" wyciągają dziwne wnioski. -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2012-01-04 10:51:01 | |
Autor: SW3 | |
[ONET] znw jakie bzdury pisz | |
Niewtpliwie kade zwikszenie prdkoci zwiksza ryzyko wypadku oraz skutki ewentualnego wypadku. Pytanie tylko czy korzyci s warte tego ryzyka. Bo jeli bra pod uwag wycznie ryzyko to nieuchronnie dojdzie si do wniosku, e jedyn dopuszczaln prdkoci jest 0km/h.
Ciekawe te czy podwyszenie limitw miao faktycznie wpyw na prdkoci rozwijane przez samochody na autostradach. Bo ilu kierowcw jedzi rwno z limitem lub limit+const? Moliwe, e gwnym skutkiem zmian s tylko nisze mandaty. -- SW3 -- -- Pastwo to wielka fikcja, dziki ktrej kady usiuje y kosztem innych. /Bastiat |
|
Data: 2012-01-04 19:42:06 | |
Autor: venioo@interia.pl | |
[ONET] znw jakie bzdury pisz | |
W dniu 2012-01-04 06:19, megrimsNOSPAM@interia.pl pisze:
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/smiertelne-zniwa-na-autostradach,1,4988720,wiadomosc.html Przeciez golym okiem widac, ze to jakis gimnazjalista na zlecenie pisal ten tekst. Merytorycznie poziom ponizej dna, za to propagandowo - rewelka! -- venioo -> GG:198909 Sprzedam AUDI 100 C4 '91 AAR 2.3 LPG http://tablica.pl/oferta/audi-100-c4-czarna-gaz-lpg-mafia-look-IDvheh.html |
|
Data: 2012-01-04 22:02:49 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
[ONET] znów jakieś bzdury piszą | |
On Wed, 04 Jan 2012 06:19:43 +0100, megrimsNOSPAM@interia.pl wrote:
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/smiertelne-zniwa-na-autostradach,1,4988720,wiadomosc.html Czego nie rozumiesz? :) Przecie to jasne e podniesienie dopuszczalnej prdkoci na autostradach spowodowao wiksz ilo pieszych zabitych na pasach. ;) W ogle lepiej byo kiedy jak tych wszystkich autostrad i ekspreswek nie byo ;) |
|
Data: 2012-01-04 22:37:09 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
[ONET] znów jakieś bzdury piszą | |
On 2012-01-04, Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> wrote:
On Wed, 04 Jan 2012 06:19:43 +0100, megrimsNOSPAM@interia.pl wrote: Oj co nie mylisz dzisiaj. To tylko znaczy, e trzeba *koniecznie* wicej fotoradarw postawi. Pzdr, Krzysiek Kieczewski |
|
Data: 2012-01-04 22:08:44 | |
Autor: Adam Paszczyca | |
[ONET] znów jakieś bzdury piszą | |
Dnia Wed, 04 Jan 2012 06:19:43 +0100, megrimsNOSPAM@interia.pl napisa(a):
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/smiertelne-zniwa-na-autostradach,1,4988720,wiadomosc.html Jak zwykle... A moe tak policzy ile autostrad przybyo i jakie jest na nich natenie ruchu? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena _______/ /_ Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2012-01-04 22:21:24 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
[ONET] znów jakieś bzdury piszą | |
On Wed, 4 Jan 2012 22:08:44 +0100, Adam Paszczyca wrote:
Dnia Wed, 04 Jan 2012 06:19:43 +0100, megrimsNOSPAM@interia.pl napisa(a): Lepiej nie. Jeszcze jaki gigant intelektu wychwyci korelacj, e im wicej tych autostrad tym wicej na nich wypadkw i nasunie mu si oczywisty wniosek e autostrady s ze, bo ilo wypadkw miaa si zmniejsza, a si zwiksza :) |
|