Data: 2011-07-28 10:45:40 | |
Autor: gary | |
znalezione dokumenty | |
W dniu 2011-07-23 07:10, darek638 pisze:
Cześć.Miałem analogiczną sytuację. w portfelu była karta bankomatowa. Zadzwoniłem do banku podając namiar na siebie, za 5 minut zadzwonił do mnie właściciel portfela i umówił się na odbiór. Koniec Pytanie o znaleźne przemilczę :[ |
|
Data: 2011-07-28 22:21:39 | |
Autor: darek638 | |
znalezione dokumenty | |
Użytkownik "gary" <gary@cotam.pl> napisał w wiadomości news:j0r6bh$t3j$1srv.cyf-kr.edu.pl...
Pytanie o znaleźne przemilczę :[ Tak? A to dlaczego? Prawo przewiduje coś takiego więc nie widzę powodu dla którego nie miałbym z tego skorzystać. Ale coraz bardziej zastanawiam się nad opcją "utylizacji". Darek |
|
Data: 2011-07-28 15:19:11 | |
Autor: witek | |
znalezione dokumenty | |
On 7/28/2011 3:21 PM, darek638 wrote:
narazie to sie kwalifikujesz pod niszczenie cudzych dokumentow, a to juz jest jakas tam odsiadka. |
|
Data: 2011-07-29 11:55:07 | |
Autor: hamster | |
znalezione dokumenty | |
Użytkownik "darek638" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j0sgd6$jvj$1@news.onet.pl... Użytkownik "gary" <gary@cotam.pl> napisał w wiadomości news:j0r6bh$t3j$1srv.cyf-kr.edu.pl... Pytanie o znaleźne przemilczę :[ Tak? A to dlaczego? Prawo przewiduje coś takiego więc nie widzę powodu dla którego nie miałbym z tego skorzystać. Ale coraz bardziej zastanawiam się nad opcją "utylizacji". Darek -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- To moze inaczej? Postaw sie w sytucji tego kogos, kto zgubil dokumenty, ( czy mu kradli ) i zastanow sie, czy sam wolalbys biegac po urzedach, dorabiac papiery, zastrzegac po bankach i urzedach? Jakbys tak zaniosl na poczte to by Ci korona z glowy nie spadla, kosztowac Cie to bedzie parenascie minut cennego czasu. Nie na wszystkim trzeba zarabiac. Kiedys w zyciu tez mozesz byc w podobnej sytuacji. Tak ogolnie mowiac, to wiekszosc rodakow narzeka na kraj w jakim zyjemy, na ogolny syf i malarie. Moze wiec czas zaczac od siebie? Poswiecic chwile i pomoc komus z tymi papierami, stojac w korku nie napinac sie, tylko wpusicic kogos kto chcialby sie wlaczyc z podporzadkowanej, czy chocby powiedziec dzien dobry sasiadowi na schodach i moze wtedy ten syf i malaria bedzie ciut mniejsza. pozdr m |
|
Data: 2011-07-29 20:56:25 | |
Autor: niusy.pl | |
znalezione dokumenty | |
Użytkownik "hamster" <marcus_1@op.pl>
Powodując znacznie większy korek na głównej ? Nie lepiej nauczyć się sprawnie poruszać ? |
|