Data: 2009-09-26 23:11:44 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
znowu temat psy i psiarze | |
mariuszmo bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Chyba innej drogi dotarcia do śwaidomości ludzi, że jak sie ma psy to trzeba je zabezpieczyć nie ma . Jeździłem dzisiaj chwilę po mieście. W pewnym miejscu wyskoczył z bramy pies i zaczął do mnie "pyskować". Gdy na moje spokojne tłumaczenie ("Dobra, spadaj, do domu! Już! Tfoja stara też tak szczeka?! Pyskata jest!") nie oddalił się, więc nacisnąłem na AirZounda, co rozwiązało sprawę (szczekał ale z drugiej strony ogrodzenia). Wiem, że jestem nudny, ale na większość psów działa. -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-09-26 23:51:46 | |
Autor: Titus Atomicus | |
znowu temat psy i psiarze | |
In article <1qtuqnx28g7a2.dlg@pedaluje.ile.moze>,
Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> wrote: mariuszmo bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić): > Chyba innej drogi dotarcia do śwaidomości ludzi, że jak sie ma psy to > trzeba > je zabezpieczyć nie ma . Potwierdzam. Mialem podobna przygode. Niestety jechalem z gorki i nie bylo czasu na tlumaczenie, ale wlasnie AirZound zalatwil sprawe... TA |
|
Data: 2009-09-26 14:59:42 | |
Autor: Jesse Custer | |
znowu temat psy i psiarze | |
Tak z ciekawości - jak reagują te na które nie działa?
|
|
Data: 2009-09-27 00:39:39 | |
Autor: Titus Atomicus | |
znowu temat psy i psiarze | |
In article <2324b76f-462a-4eb5-98a1-18f0d875e6df@l35g2000vba.googlegroups.com>,
Jesse Custer <swientyodmordercow@gmail.com> wrote: Tak z ciekawości - jak reagują te na które nie działa? A skad mamy wiedziec, skoro nam dziala? TA |
|
Data: 2009-09-28 23:31:10 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
znowu temat psy i psiarze | |
Jesse Custer bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Tak z ciekawości - jak reagują te na które nie działa? Jednego psa widziałem, na którym AirZound nie robił wrażenia (ale ten był spokojny, nie atakował mnie). Po prostu siedział dalej i dawał się głaskać. Jak głaskać go przestawałem to zaczynał warczeć. ;-) -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-09-27 08:24:23 | |
Autor: mariuszmo | |
znowu temat psy i psiarze | |
, więc nacisnąłem na AirZounda, co rozwiązało sprawę (szczekał na większość psów działa także granat ręczny, broń przeciwpancerna lub paraliżujący gaz bojowy. Chodzi o to, że nie każdy i nie zawsze to ze sobą ma możliwosci i ochote to wozić. Ja sam sobie radzę obecnie bez dodatków, gaz pieprzowy jest drogi a nie wystarcza na długo. Ale często też napadały mnie wiejskie burki jak jechałem z dzieckiem, jeśli jest ich kilka i atakują z różnych stron to naprawdę nie wiadomo jak wtedy bronić się przed atakiem, ewentualne próby perswazji właścicielom nic nie dają, jedziesz następnym razem i ta sama zgraja znów jest. |
|
Data: 2009-09-27 08:45:39 | |
Autor: stefandora | |
znowu temat psy i psiarze | |
mariuszmo wrote:
ewentualne próby perswazji właścicielom nic nie dają I to jest rzeczywisty problem. Tak samo jak nie przetłumaczysz, że ciągłe ujadanie psa na przeciwległym balkonie to jednak nie melodia dla każdego ucha. -- Dorota, Szprota. |
|
Data: 2009-09-27 08:52:11 | |
Autor: Dominik Mirowski | |
znowu temat psy i psiarze | |
stefandora wyklepał(a) :
I to jest rzeczywisty problem. Tak samo jak nie przetłumaczysz, że Idziesz do sklepu z artykułami śmiesznymi i kupujesz śmierdziela - dobry zamach, fiolka wędruje na balkon i po sprawie :). -- Dominik Mirowski e-mail NA |
|
Data: 2009-09-28 23:28:14 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
znowu temat psy i psiarze | |
mariuszmo bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Ale często też napadały mnie wiejskie burki jak jechałem z dzieckiem Dziwnym nie jest, ale dzieciak to dopiero będzie miał zabawę jak będzie jeździł z AirZoundem. :-) -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-09-27 10:43:31 | |
Autor: amrac | |
znowu temat psy i psiarze | |
Marek 'marcus075' Karweta pisze:
AirZounda, Gdzie w Krakowie? |
|
Data: 2009-09-28 08:54:40 | |
Autor: Titus Atomicus | |
znowu temat psy i psiarze | |
In article <h9n8jl$i6p$2@news.onet.pl>, amrac <szymekto@o2.pl> wrote:
Marek 'marcus075' Karweta pisze: www.airzound.pl TA |
|
Data: 2009-09-28 13:49:45 | |
Autor: amrac | |
znowu temat psy i psiarze | |
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
In article <h9n8jl$i6p$2@news.onet.pl>, amrac <szymekto@o2.pl> wrote: No ta ta, ej a testowaliście większe butelki? Słyszałem, że wybuchają, ale takie grube co kiedyś były zwrotne też? To dziwne, nawet w na stronce piszą: "Kiedy będę wiedział ile już napompowałem powietrza? Jeżeli będziesz mógł ścisnąć palcami butelkę PET, a ona będzie stawiała delikatny opór (podobny do tego jak pełna puszka napoju gazowanego), będzie to oznaczało że napompowałeś idealnie 80 psi. Jeżeli butelka będzie twarda jak kamień oznaczać to będzie, że napompowałeś(aś) za dużo powietrza." Zatem skoro butelka 2L wytrzymuje ciśnienie "napoju" to dlaczego ma nie wytrzymać ciśnienia samego powietrza? |
|
Data: 2009-09-28 14:27:30 | |
Autor: fabian | |
znowu temat psy i psiarze | |
amrac wrote:
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze: Ciśnienie to siła, nie ma znaczenia wypełnienie butelki. Z butelką napełnioną napojem można mieć wrażenie wyższego ciśnienia niż butelki z samym powietrzem gdyż ciecze są trudno ściśliwe w odróżnieniu od gazu. Fabian. |
|
Data: 2009-09-28 14:30:34 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
znowu temat psy i psiarze | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "fabian"
Ciśnienie to siła Auuuuuu! Boli. -- Kruk@ -\ | }-> epsilon.eu.org | http:// -/ | | |
|
Data: 2009-09-28 15:00:24 | |
Autor: fabian | |
znowu temat psy i psiarze | |
Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "fabian" Heh, a co to niby jest ciśnienie? Spójrzmy do wiki: "Ciśnienie to wielkość określona jako wartość siły działającej prostopadle do powierzchni podzielona przez powierzchnię na jaką ona działa." Więc o co chodzi? Fabian. |
|
Data: 2009-09-28 15:11:55 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
znowu temat psy i psiarze | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "fabian"
Heh, a co to niby jest ciśnienie? Spójrzmy do wiki:Ciśnienie to siłaAuuuuuu! Boli. O to samo, o co w podawaniu prędkości, albo powierzchni w metrach. I takie tam. -- d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb `b Kruk@epsilon.eu.org d' d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d' |
|
Data: 2009-09-28 15:19:40 | |
Autor: fabian | |
znowu temat psy i psiarze | |
Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "fabian" A czy ja podawałem jakieś wartości? Fabian. |
|
Data: 2009-09-28 15:23:55 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
znowu temat psy i psiarze | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "fabian"
A czy ja podawałem jakieś wartości?O to samo, o co w podawaniu prędkości, albo powierzchni w metrach.Heh, a co to niby jest ciśnienie? Spójrzmy do wiki:Ciśnienie to siłaAuuuuuu! Boli. Nie. Natomiast utożsamiłeś ze sobą dwie różne wielkości fizyczne ignorując radośnie różnicę między nimi. Podobnie, jak wyrażający prędkość w kilometrach radośnie ignorują różnicę pomiędzy prędkością, a odległością/długością. -- \-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / | Kruk@epsilon.eu.org | | http://epsilon.eu.org/ | /-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \ |
|
Data: 2009-09-29 13:34:36 | |
Autor: fabian | |
znowu temat psy i psiarze | |
Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "fabian" Zrobiłem tak bo uważałem, że nie jest to istotne w rozpatrywanym zagadnieniu. Fabian. |
|
Data: 2009-09-29 13:42:08 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
znowu temat psy i psiarze | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "fabian"
Zrobiłem tak bo uważałem, że nie jest to istotne w rozpatrywanym zagadnieniu.Nie. Natomiast utożsamiłeś ze sobą dwie różne wielkości fizyczneA czy ja podawałem jakieś wartości?O to samo, o co w podawaniu prędkości, albo powierzchni w metrach.Heh, a co to niby jest ciśnienie? Spójrzmy do wiki:Ciśnienie to siłaAuuuuuu! Boli. No widzisz. Podobnie uważają np. projektujący śmieszki rowerowe. Oni też uważają, że rodzaj nawierzchni, czy geometria zakrętów nie jest istotna w rozpatrywanym zagadnieniu. -- d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb `b Kruk@epsilon.eu.org d' d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d' |
|
Data: 2009-09-28 15:17:03 | |
Autor: bans | |
znowu temat psy i psiarze | |
fabian pisze:
Ciśnienie to siła, a potem piszesz, że: "Ciśnienie to wielkość określona jako wartość siły działającej prostopadle do powierzchni podzielona przez powierzchnię na jaką ona działa." Sam właśnie udowodniłeś, że nie miałeś racji :) Siła to "siła", a ciśnienie to "siła podzielona przez powierzchnię na jaką działa" -- bans |
|
Data: 2009-09-28 15:22:05 | |
Autor: fabian | |
znowu temat psy i psiarze | |
bans wrote:
fabian pisze: Ale wypowiedź analizujesz jako całość, a nie sens pojedynczych słów, prawda? Dlatego chciałbym aby moją wypowiedź, do której przyczepił się Kruk też odczytywać jako całość. A zapewniam, że nie chciałem w niej definiować pojęcia "ciśnienie". Fabian. |
|
Data: 2009-09-28 15:26:22 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
znowu temat psy i psiarze | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "fabian"
[...]Ciśnienie to siła, Ale wypowiedź analizujesz jako całość, a nie sens pojedynczych słów, prawda? Znaczy, napisałeś coś innego niż "ciśnienie to siła"? Nie krępuj się, pokaż. Dlatego chciałbym aby moją wypowiedź, do której przyczepił się Kruk Czy mógłbyś spadać, bucu? też odczytywać jako całość. A zapewniam, że nie chciałem w niej definiować pojęcia "ciśnienie". Trzeba było zatem napisać coś innego. -- [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] [ Kruk@epsilon.eu.org ] [ http://epsilon.eu.org/ ] [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] |
|
Data: 2009-09-29 13:49:48 | |
Autor: fabian | |
znowu temat psy i psiarze | |
Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "fabian" Nie podpisujesz się tak? Masz z tym problem? też odczytywać jako całość. A zapewniam, że nie chciałem w niej definiować pojęcia "ciśnienie". Nie moim problemem jest, że się czepiasz. Fabian. |
|
Data: 2009-09-29 13:52:14 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
znowu temat psy i psiarze | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "fabian"
Nie podpisujesz się tak? Masz z tym problem?Znaczy, napisałeś coś innego niż "ciśnienie to siła"? Nie krępuj się,Ale wypowiedź analizujesz jako całość, a nie sens pojedynczych słów, prawda?Ciśnienie to siła, Ja nie mam problemu z tym jak się podpisuję. Nie pierwszy raz natomiast pseudoanonimowa gówniażeria ma problemy z wychowaniem. Miłego życia. Nie moim problemem jest, że się czepiasz.też odczytywać jako całość. A zapewniam, że nie chciałem w niej definiować pojęcia "ciśnienie".Trzeba było zatem napisać coś innego. Moim problemem nie jest, że nie wiesz co piszesz. -- /\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ \ Kruk@epsilon.eu.org / / http://epsilon.eu.org/ \ \/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/ |
|
Data: 2009-09-29 15:30:02 | |
Autor: fabian | |
znowu temat psy i psiarze | |
Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "fabian" Widać mamy inne normy społeczne. Ja Cie nie obrażam, przynajmniej nie naumyślnie. Czy dla Ciebie jest takie ważne, że nie podpisuję się imieniem i nazwiskiem? To, że Ty to robisz nie zmienia faktu, że to tylko podpis, a nazywać się możesz zupełnie inaczej. Dla mnie to jest nie istotne. > Miłego życia. Dzięki, staram się i na wzajem. Nie moim problemem jest, że się czepiasz.też odczytywać jako całość. A zapewniam, że nie chciałem w niej definiować pojęcia "ciśnienie".Trzeba było zatem napisać coś innego. Cieszę się bardzo, gdyż odniosłem inne wrażenie. Fabian. |
|
Data: 2009-09-28 15:26:46 | |
Autor: bans | |
znowu temat psy i psiarze | |
fabian pisze:
Ale wypowiedź analizujesz jako całość, a nie sens pojedynczych słów, prawda? Dlatego chciałbym aby moją wypowiedź, do której przyczepił się Kruk też odczytywać jako całość. A zapewniam, że nie chciałem w niej definiować pojęcia "ciśnienie". "Stupid and proud of it". To naprawdę nie jest problem - przyznać się do błędu, serio, serio. -- bans |
|
Data: 2009-09-28 19:50:41 | |
Autor: amrac | |
znowu temat psy i psiarze | |
bans pisze:
fabian pisze: Nie no dajcie mu spokój, wziął mnie za laika i dostosował nomenklaturę. Pomijając, że wiem co to ciśnienie a co siła (w końcu po mat-fizie:) jakkolwiek nie popieram to rozumiem jak ktoś mów: zadziałała siła 100 kilogramów :D Taki skrót myślowy. |
|
Data: 2009-09-28 19:48:16 | |
Autor: amrac | |
znowu temat psy i psiarze | |
fabian pisze:
Zatem skoro butelka 2L wytrzymuje ciśnienie "napoju" to dlaczego ma nie wytrzymać ciśnienia samego powietrza? Do tego właśnie zmierzałem. |
|
Data: 2009-09-28 19:51:30 | |
Autor: amrac | |
znowu temat psy i psiarze | |
No i podyskutowaliście na temat ciśnienie vs siała a ja się nie dowiedziałem o doświadczenia z nieoryginalnymi większymi butelkami.
|
|
Data: 2009-09-28 23:29:53 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
znowu temat psy i psiarze | |
amrac bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
No ta ta, ej a testowaliście większe butelki? Ktoś z ekipy krakowskiej Nocnego Patrolu się chwalił 1,5-litrową butelką po "Nałęczowiance" zaadaptowanej do AirZounda. -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-09-29 22:44:02 | |
Autor: Krzysztof Rudnik | |
znowu temat psy i psiarze | |
amrac wrote:
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze: Oryginalna butelka A-Z jest umieszczona w pokrowcu z materiaĹu. Podejrzewam, Ĺźe jest to bardzo waĹźne dla wytrzymaĹoĹci tego zbiorniczka. KiedyĹ (bez zwiÄ zku z A-Z) podĹÄ czyĹem 1,5l butelkÄ po wodzie mineralnej do pompki podĹogowej. EksplodowaĹa przy jakiĹ 100psi, miaĹa wtedy chyba ponad 2l pojemnoĹci. W kaĹźdym razie naklejka juĹź siÄ od niej odkleiĹa. InnÄ butelkÄ zostawiĹem napompowanÄ do jakiĹ 60-80 psi i poszedĹem do pracy. Po powrocie znalazĹem na podĹodze multum papierowych i plastykowych Ĺmieci - teĹź nie wytrzymaĹa, ale po pewnym czasie. Te tworzywo jest plastyczne - zaczyna siÄ rozciÄ gaÄ, Ĺcianki sÄ coraz cieĹsze i coraz sĹabsze. Krzysiek Rudnik |