Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   [press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Data: 2009-03-23 13:20:35
Autor: Arek (G)
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,95190,6410737,Motocyklista_zginal_w_wypadku_na_Ochocie.html?utm_source=RSS&utm_medium=RSS&utm_campaign=4806867

tzw. dawcy nerek.

Najgorsze jest to, że na wiosnę są wygłodniali wrażeń. Ostatnio widzę w prawym lusterku w lekkim korku jedzie ekipa. Chciałem zrobić im trochę miejsca bo jechali między samochodami prawie na styk. Jednak w ostatniej chwili zauważyłem, że z drugiej strony jedzie następna paczka kretynów.

A.

Data: 2009-03-23 13:43:25
Autor: bratPit[pr]
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
Najgorsze jest to, że na wiosnę są wygłodniali wrażeń. Ostatnio widzę w prawym lusterku w lekkim korku jedzie ekipa. Chciałem zrobić im trochę miejsca bo jechali między samochodami prawie na styk. Jednak w ostatniej chwili zauważyłem, że z drugiej strony jedzie następna paczka kretynów.

no przecież niektórzy wożą nawet naklejki na samochodach że 'motocykle są _wszędzie_' , oznacza to że możesz się spodziewać wyprzedzania z lewej, prawej, nad/pod Tobą itd...
brat

Data: 2009-03-23 14:17:43
Autor: Arek (G)
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
bratPit[pr] pisze:
Najgorsze jest to, że na wiosnę są wygłodniali wrażeń. Ostatnio widzę w prawym lusterku w lekkim korku jedzie ekipa. Chciałem zrobić im trochę miejsca bo jechali między samochodami prawie na styk. Jednak w ostatniej chwili zauważyłem, że z drugiej strony jedzie następna paczka kretynów.

no przecież niektórzy wożą nawet naklejki na samochodach że 'motocykle są _wszędzie_' , oznacza to że możesz się spodziewać wyprzedzania z lewej, prawej, nad/pod Tobą itd...
brat

No wiem, ale trochę się odzwyczaiłem:(

A.

Data: 2009-03-23 15:20:26
Autor: J.S
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Arek (G)" <aaaa@bbbb.pl> napisał w wiadomości news:gq825u$eet$1inews.gazeta.pl...
bratPit[pr] pisze:
Najgorsze jest to, że na wiosnę są wygłodniali wrażeń. Ostatnio widzę w prawym lusterku w lekkim korku jedzie ekipa. Chciałem zrobić im trochę miejsca bo jechali między samochodami prawie na styk. Jednak w ostatniej chwili zauważyłem, że z drugiej strony jedzie następna paczka kretynów.

no przecież niektórzy wożą nawet naklejki na samochodach że 'motocykle są _wszędzie_' , oznacza to że możesz się spodziewać wyprzedzania z lewej, prawej, nad/pod Tobą itd...
brat

No wiem, ale trochę się odzwyczaiłem:(

A.

Więc najwyższa pora przyzwyczaić sie ponownie !!

Data: 2009-03-23 14:13:24
Autor: ania
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Arek (G

prawym lusterku w lekkim korku jedzie ekipa. Chciałem zrobić im trochę miejsca bo jechali między samochodami prawie na styk. Jednak w ostatniej

nie rob miejsca - stoj na srodku pasa i bedzie super

ps
motocyklisci moze wyglodniali to jedno, a kierowcy, ktorzy przez zime zapomnieli o jednosladach to drugie


--
ania

Data: 2009-03-23 14:58:33
Autor: Arek (G)
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
ania pisze:



motocyklisci moze wyglodniali to jedno, a kierowcy, ktorzy przez zime zapomnieli o jednosladach to drugie

Co racja to racja. Jedno jest pewne któraś ze stron więcej wymaga od innych niż od siebie. Ciężko mi obiektywnie stwierdzić która.

A.

Data: 2009-03-23 19:47:01
Autor: Robert Rędziak
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
On Mon, 23 Mar 2009 14:58:33 +0100, Arek (G) <aaaa@bbbb.pl>
wrote:

Co racja to racja. Jedno jest pewne któraś ze stron więcej wymaga od innych niż od siebie. Ciężko mi obiektywnie stwierdzić która.

 Dla nich wystarczy, żebyś jechał jak jechałeś i nie wykonywał
 żadnych zaskakujących manewrów , poradzą sobie.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Data: 2009-03-23 21:03:46
Autor: Arek (G)
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Robert Rędziak pisze:
On Mon, 23 Mar 2009 14:58:33 +0100, Arek (G) <aaaa@bbbb.pl>
wrote:

Co racja to racja. Jedno jest pewne któraś ze stron więcej wymaga od innych niż od siebie. Ciężko mi obiektywnie stwierdzić która.

 Dla nich wystarczy, żebyś jechał jak jechałeś i nie wykonywał
 żadnych zaskakujących manewrów , poradzą sobie.

Staram się tak myśleć. Jednak sytuacje gdy jednak sobie nie radzą nie należą do rzadkich.

A.

Data: 2009-03-23 23:32:57
Autor: kakmar
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
Dnia 23.03.2009 Arek (G) <aaa@bbb.pl> napisał/a:

Staram się tak myśleć. Jednak sytuacje gdy jednak sobie nie radzą nie należą do rzadkich.

Oczywiście, staraj się jednak nie uogólniać. Po prostu tych którzy sobie
nie radzą lub chcą się pokazać, bardziej widać. Pomyśl może że sporej
części zamiast słuchać radia, mieć włączoną klimę/ogrzewanie i stać rano wkurwionym w korku, chce się założyć ciężkie łachy, kask, itd, wsadzać co rano laptopa i papiery w worek na śmieci (bo może padać) i
upchać w tankbagu. Pomyśl że samo spanie pół godziny dłużej często
nie jest warte użerania się z frustratami którzy stoją. Jednak jeszcze mi się chce i jeśli tylko "da się" przejechać "pomiędzy"
to zamiast targać ze sobą prawie 1400kg żelastwa i blokować cały pas zabieram tylko niecałe 200. Mimo że czasem jest zimno, czasem gorąco, czasem na łeb pada. Nie ma też żadnych tych fajnych 3literowców do pomocy.


zdrówka życzę.
--
kakmaratgmaildotcom

Data: 2009-03-24 11:14:42
Autor: Arek (G)
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
kakmar pisze:
Dnia 23.03.2009 Arek (G) <aaa@bbb.pl> napisał/a:
Staram się tak myśleć. Jednak sytuacje gdy jednak sobie nie radzą nie należą do rzadkich.

Oczywiście, staraj się jednak nie uogólniać. Po prostu tych którzy sobie
nie radzą lub chcą się pokazać, bardziej widać. Pomyśl może że sporej
części zamiast słuchać radia, mieć włączoną klimę/ogrzewanie i stać rano wkurwionym w korku, chce się założyć ciężkie łachy, kask, itd, wsadzać co rano laptopa i papiery w worek na śmieci (bo może padać) i
upchać w tankbagu. Pomyśl że samo spanie pół godziny dłużej często
nie jest warte użerania się z frustratami którzy stoją. Jednak jeszcze mi się chce i jeśli tylko "da się" przejechać "pomiędzy"
to zamiast targać ze sobą prawie 1400kg żelastwa i blokować cały pas zabieram tylko niecałe 200. Mimo że czasem jest zimno, czasem gorąco, czasem na łeb pada. Nie ma też żadnych tych fajnych 3literowców do pomocy.

To prawda widocznie źle się wyraziłem. Nie przeszkadzają mi jednoślady. Powiem więcej zwykle staram się nie blokować. Jak widzę kogoś stojącego za sobą, to przy najbliższym ruszeniu staram się zrobić mu więcej miejsca aby mógł przejechać. Zwykle taki mignie kierunkami w podziękowaniu. Ale denerwuje mnie gdy jedzie taka grupa slalomem po wszystkich pasach bo ścigać w korku im się zachciało.

A.

Data: 2009-03-23 14:28:48
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Arek (G)" <aaaa@bbbb.pl> napisał w wiadomości news:gq7uqq$mr2$2inews.gazeta.pl...

http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,95190,6410737,Motocyklista_zginal_w_wypadku_na_Ochocie.html?utm_source=RSS&utm_medium=RSS&utm_campaign=4806867

tzw. dawcy nerek.

Najgorsze jest to, że na wiosnę są wygłodniali wrażeń. Ostatnio widzę w prawym lusterku w lekkim korku jedzie ekipa. Chciałem zrobić im trochę miejsca bo jechali między samochodami prawie na styk. Jednak w ostatniej chwili zauważyłem, że z drugiej strony jedzie następna paczka kretynów.
Sam jestes kretyn.
Boli cie, ze stoisz w korku?
Jakby inni kretyni patrzyli w lusterka,  nie byloby tylu wypadkow.


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-23 14:55:23
Autor: Arek (G)
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:
Użytkownik "Arek (G)" <aaaa@bbbb.pl> napisał w wiadomości news:gq7uqq$mr2$2inews.gazeta.pl...
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,95190,6410737,Motocyklista_zginal_w_wypadku_na_Ochocie.html?utm_source=RSS&utm_medium=RSS&utm_campaign=4806867

tzw. dawcy nerek.

Najgorsze jest to, że na wiosnę są wygłodniali wrażeń. Ostatnio widzę w prawym lusterku w lekkim korku jedzie ekipa. Chciałem zrobić im trochę miejsca bo jechali między samochodami prawie na styk. Jednak w ostatniej chwili zauważyłem, że z drugiej strony jedzie następna paczka kretynów.

Sam jestes kretyn.
Boli cie, ze stoisz w korku?
Jakby inni kretyni patrzyli w lusterka,  nie byloby tylu wypadkow.

Za sprytnyś dla mnie. Gratuluję ostrego jak brzytwa umysłu.

A tak nawiasem, co sugerujesz? Każdy ma 100% czasu poświęcać na obserwację lusterek wstecznych? No ciekawie mogło by to wyglądać.

A.

Data: 2009-03-23 15:02:45
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Arek (G)" <aaaa@bbbb.pl> napisał w wiadomości news:gq84cl$s08$1inews.gazeta.pl...
Za sprytnyś dla mnie. Gratuluję ostrego jak brzytwa umysłu.
Jakie podsumowanie taka riposta :>
Zwrocilem tylko uwage, zebys nie nazywal kretynami innych uzytkownikow drog.

A tak nawiasem, co sugerujesz? Każdy ma 100% czasu poświęcać na obserwację lusterek wstecznych? No ciekawie mogło by to wyglądać.

Po co 100 % czasu. Z tego co piszesz, jakos wynika, ze doswiadczenie za kolkiem to masz male. ;)
Wystarczy, ze bedziesz _patrzyl_ w lusterka wykonujac manewry na drodze. Bo jesli myslisz, ze motocyklisci jezdza po to zeby napedzac suke statystyke to sie mylisz. Jazda na moto wymaga wiecej skupienia i uwagi niz jazda pucha.
pozdr

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-23 15:16:32
Autor: dudley
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
Użytkownik "BartekGSXF" <bartek.kacprzak@gamil.com> napisał w wiadomości news:gq85b6$7db$1nemesis.news.neostrada.pl...
Jazda na moto wymaga wiecej skupienia i uwagi niz jazda pucha.

Zamiast 180km/h po mieście wystarczy 80km/h i od razu będzie łatwiej ogarnąć otaczającą na drodze rzeczywistość...
Pozdrawiam,
--
dudley, ckmk
szarobeżowa astra III
naklejka w schowku ;)

Data: 2009-03-23 15:21:59
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "dudley" <dudley.ciachnij@op.pl> napisał w wiadomości news:gq85k0$ijv$1news.onet.pl...
Użytkownik "BartekGSXF" <bartek.kacprzak@gamil.com> napisał w wiadomości news:gq85b6$7db$1nemesis.news.neostrada.pl...
Jazda na moto wymaga wiecej skupienia i uwagi niz jazda pucha.

Zamiast 180km/h po mieście wystarczy 80km/h i od razu będzie łatwiej ogarnąć otaczającą na drodze rzeczywistość...
Pozdrawiam,
Mozesz to powiedziec wszystkim tym idiotom w autach mijajacych mnie na Wlokniarzy kiedy jade tam +20 limit 60km/h.
Moze na moto jest mniej rzeczy mogacych rozproszyc uwage? Nie pomyslales o tym?


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-23 15:56:52
Autor: Mikolaj Rydzewski
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF wrote:
Mozesz to powiedziec wszystkim tym idiotom w autach mijajacych mnie na Wlokniarzy kiedy jade tam +20 limit 60km/h.
Moze na moto jest mniej rzeczy mogacych rozproszyc uwage? Nie pomyslales o tym?

Chyba tylko motocykliści tak histerycznie reagują na każdą uwagę.

Data: 2009-03-24 11:00:50
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Mikolaj Rydzewski pisze:
BartekGSXF wrote:
Mozesz to powiedziec wszystkim tym idiotom w autach mijajacych mnie na Wlokniarzy kiedy jade tam +20 limit 60km/h.
Moze na moto jest mniej rzeczy mogacych rozproszyc uwage? Nie pomyslales o tym?

Chyba tylko motocykliści tak histerycznie reagują na każdą uwagę.

Nie tyle motocykliści, co pewien "gatunek" "ludzi" różnej maści.
Faktem jest, że wśród motocyklistów ten odsetek jest wyższy, ale
nie można zbytnio uogólniać :)

Data: 2009-03-24 11:17:13
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gqaavg$755$1inews.gazeta.pl...
Mikolaj Rydzewski pisze:
BartekGSXF wrote:
Mozesz to powiedziec wszystkim tym idiotom w autach mijajacych mnie na Wlokniarzy kiedy jade tam +20 limit 60km/h.
Moze na moto jest mniej rzeczy mogacych rozproszyc uwage? Nie pomyslales o tym?

Chyba tylko motocykliści tak histerycznie reagują na każdą uwagę.

Nie tyle motocykliści, co pewien "gatunek" "ludzi" różnej maści.
Faktem jest, że wśród motocyklistów ten odsetek jest wyższy, ale
nie można zbytnio uogólniać :)
A mozesz rozwinac? Bo na razie to swoimi postami nic nie wnosisz do dyskusji a najzwyklej trollujesz.

Chyba tylko ludzie majacy klopoty z postrzeganiem rzeczywistosci moga pisac o 180 w miescie i pojawiajacych sie znikad motocyklach.
Ale nie mozna uogolniac, prawda? :>

BTW
Jeszcze nigdy nie mialem klopotow na drodze z kierowca _sygnalizujacym_ wczesniej manewr. Tylko z debilami _nie patrzacymi_ w lusterka, _nie wlaczajacymi_ migaczy, gapiacych sie w jedna _tylko_strone wyjezdzajac z podporzadkowanej.


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-24 12:17:19
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:
"Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał
Mikolaj Rydzewski pisze:
(...)
Chyba tylko motocykliści tak histerycznie reagują na każdą uwagę.
Nie tyle motocykliści, co pewien "gatunek" "ludzi" różnej maści.
Faktem jest, że wśród motocyklistów ten odsetek jest wyższy, ale
nie można zbytnio uogólniać :)
A mozesz rozwinac?

Nie - co tu rozwijać? :)

Bo na razie to swoimi postami nic nie wnosisz do dyskusji a najzwyklej trollujesz.

Cóż, widzę że Ci się mnożą, a obowiązku czytania nie ma.

Chyba tylko ludzie majacy klopoty z postrzeganiem rzeczywistosci moga pisac o 180 w miescie i pojawiajacych sie znikad motocyklach.

Jak praktyka pokazuje, zdarzają się obydwa zacytowane przypadki.

Ale nie mozna uogolniac, prawda? :>

Zgadza się.

BTW
Jeszcze nigdy nie mialem klopotow na drodze z kierowca _sygnalizujacym_ wczesniej manewr. Tylko z debilami _nie patrzacymi_ w lusterka, _nie wlaczajacymi_ migaczy, gapiacych sie w jedna _tylko_strone wyjezdzajac z podporzadkowanej.

Ojoj - popatrz ilu to debili na drogach i zestresowanych, nerwowych
ludzi na newsach :)

Data: 2009-03-24 12:24:16
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gqafeq$3io$1inews.gazeta.pl...
Chyba tylko motocykliści tak histerycznie reagują na każdą uwagę.
Nie tyle motocykliści, co pewien "gatunek" "ludzi" różnej maści.
Faktem jest, że wśród motocyklistów ten odsetek jest wyższy, ale
nie można zbytnio uogólniać :)
A mozesz rozwinac?

Nie - co tu rozwijać? :)
Jak definiujesz "pewien gatunek ludzi", moze byc ciekawie.

Bo na razie to swoimi postami nic nie wnosisz do dyskusji a najzwyklej trollujesz.

Cóż, widzę że Ci się mnożą, a obowiązku czytania nie ma.
Nie wiem co Tobie sie mnozy ale tak samo zachowujesz sie jak w dyskusji o wypadu 307 w Wawie.
Tylko z tamej sie rakiem wycofales, znaczy stchorzyles, jak pare osob napisalo ze Ci sie troche opinie rozjezdzaly z rzeczywistoscia.


Ojoj - popatrz ilu to debili na drogach i zestresowanych, nerwowych
ludzi na newsach :)

Ano, szczegolnie takich, ktorzy pisza o kretynach na drodze bez widocznej potrzeby.
BTW wsiadz na moto i polataj troche po miescie, bedzie wtedy sens dyskutowania z Toba na temat.

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-24 14:37:09
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:
(...)
Jak definiujesz "pewien gatunek ludzi", moze byc ciekawie.

To jest "pewien gatunek ludzi".

Nie wiem co Tobie sie mnozy 

Nic dziwnego, ponieważ to nie mi się mnoży.

> ale tak samo zachowujesz sie jak w dyskusji o
wypadu 307 w Wawie.

Widzisz jak dobrze Ci idzie?

Tylko z tamej sie rakiem wycofales, znaczy stchorzyles, jak pare osob napisalo ze Ci sie troche opinie rozjezdzaly z rzeczywistoscia.

ROTFL - napisałem Ci, że nie zamierzam dyskutować z Twoimi imaginacjami,
a stanowisko podtrzymuję.

Ano, szczegolnie takich, ktorzy pisza o kretynach na drodze bez widocznej potrzeby.

Fakt, Ty pisałeś o idiotach - pewnie byłeś w potrzebie.

BTW wsiadz na moto i polataj troche po miescie,

W taką pogodę? Jeszcze na głowę nie upadłem.

bedzie wtedy sens dyskutowania z Toba na temat. 

LOL - jak nie widzisz sensu, to po co w ogóle dyskutujesz?
To irracjonalne.

Data: 2009-03-24 14:46:49
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gqanl0$nsb$1inews.gazeta.pl...
To jest "pewien gatunek ludzi".
Wciaz nie podajesz definicji.

Nic dziwnego, ponieważ to nie mi się mnoży.
Wcale bo nie. Tobie sie mnozy i roi.

Widzisz jak dobrze Ci idzie?
W przeciwienstwie do Ciebie.

ROTFL - napisałem Ci, że nie zamierzam dyskutować z Twoimi imaginacjami,
a stanowisko podtrzymuję.
Aha, bo o faktach zapominales. No i nie odpowiadales nawet na slowa cytowane z twoich odpowiedzi.


Fakt, Ty pisałeś o idiotach - pewnie byłeś w potrzebie.
Aha. A Arek(G) o kretynach, ale widocznie Tobie umknal ten fakt. Jak zwykle.

W taką pogodę? Jeszcze na głowę nie upadłem.
ROTFL. Wystarczy sie ubrac.

LOL - jak nie widzisz sensu, to po co w ogóle dyskutujesz?
To irracjonalne.
Wlasnie przestaje, poziom 7 latka nie za bardzo mi odpowiada.


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-24 15:18:35
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:
(...)
Wciaz nie podajesz definicji.

Ona jest znana :)

Wcale bo nie. Tobie sie mnozy i roi.

Tak, tak :)

W przeciwienstwie do Ciebie.

Cieszę się :)

Aha, bo o faktach zapominales.

Bynajmniej.

> No i nie odpowiadales nawet na slowa cytowane
z twoich odpowiedzi.

Nic bardziej błędnego - Ty coś tam smarowałeś, że z tego co
zacytowałeś wynika, ze ja napisałem/myślałem/powiedziałem :)
Tak jak pisałem - z Twoimi imaginacjami dyskutować nie zamierzam :)

Aha. A Arek(G) o kretynach, ale widocznie Tobie umknal ten fakt. Jak zwykle.

A co Arek(G) ma do tego? W sumie nie pierwszy raz się powołujesz na inne
osoby, by coś tam udowodnić :) Najpierw coś tam przebąkiwałeś, że jak
inni coś tam mówili (znaczy się to samo co Ty) to mieli rację, a jak
nie, a teraz tłumaczysz się, że to nie Ty, a inni, ponieważ racji nie
masz? Typowy model zachowań :)

ROTFL. Wystarczy sie ubrac.

Najlepiej w czarny worek - przynajmniej człowiek będzie gotowy :)
Jazda motocyklem w brei pośniegowej + zadymki śnieżne to mało
atrakcyjna forma transportu w mieście. W sumie jak lubisz
ekstrema, to może motolotnia, albo balon? Ooo - znów sypie :)

Wlasnie przestaje, poziom 7 latka nie za bardzo mi odpowiada.

Widzę, że się nie pomyliłem w ocenie :)

Data: 2009-03-24 15:44:38
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gqaq2n$7o5$1inews.gazeta.pl...
[ciach]brednie


Aha. A Arek(G) o kretynach, ale widocznie Tobie umknal ten fakt. Jak zwykle.

A co Arek(G) ma do tego? W sumie nie pierwszy raz się powołujesz na inne
osoby, by coś tam udowodnić :) Najpierw coś tam przebąkiwałeś, że jak
inni coś tam mówili (znaczy się to samo co Ty) to mieli rację, a jak
nie, a teraz tłumaczysz się, że to nie Ty, a inni, ponieważ racji nie
masz? Typowy model zachowań :)
Tu masz pierwszy post:
"Jednak w ostatniej
chwili zauważyłem, że z drugiej strony jedzie następna paczka kretynów."
Do tego sie odnioslem.

ROTFL. Wystarczy sie ubrac.

Najlepiej w czarny worek - przynajmniej człowiek będzie gotowy :)
Jazda motocyklem w brei pośniegowej + zadymki śnieżne to mało
atrakcyjna forma transportu w mieście. W sumie jak lubisz
ekstrema, to może motolotnia, albo balon? Ooo - znów sypie :)
Ale gdzie sypie snieg i masz breje posniegowa?
Co ty czlowieku za brednie wypisujesz.
Pozwole sobie zacytowac : "Nie dyskutuj z debilem: najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem"

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-24 17:00:46
Autor: Artur Maśląg
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:
(...)
[ciach]brednie

Zaprzeczysz, czy jak to sam napisałeś "stchórzyłeś"?

MSPANC

Tu masz pierwszy post:
"Jednak w ostatniej
chwili zauważyłem, że z drugiej strony jedzie następna paczka kretynów."
Do tego sie odnioslem.

Czemu się nie odniosłeś do tego co sam napisałeś? Innym zwracasz uwagę,
ale sam to robisz i uważasz, że to w porządku? :)

Ale gdzie sypie snieg i masz breje posniegowa?

Np. w Warszawie. Śnieg padał przed chwilą, a breja
i zadymki były rano - choćby w czasie dojazdu do pracy/szkoły.

Co ty czlowieku za brednie wypisujesz.

Bredniami nazywasz fakty? LOL

Pozwole sobie zacytowac : "Nie dyskutuj z debilem: najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem"

Dobrze Ci idzie :)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-03-24 20:41:28
Autor: Artur Maśląg
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:
"Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał:
(...)
ROTFL. Wystarczy sie ubrac.
Najlepiej w czarny worek - przynajmniej człowiek będzie gotowy :)
Jazda motocyklem w brei pośniegowej + zadymki śnieżne to mało
atrakcyjna forma transportu w mieście. W sumie jak lubisz
ekstrema, to może motolotnia, albo balon? Ooo - znów sypie :)
Ale gdzie sypie snieg i masz breje posniegowa?
Co ty czlowieku za brednie wypisujesz.
Pozwole sobie zacytowac : "Nie dyskutuj z debilem: najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem"

Zrobiłem parę zdjęć, jak wygląda aktualna rzeczywistość w zakresie
warunków atmosferycznych (20:30) - dalej będziesz sugerował brednie
i niepełnosprawność intelektualną? :)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-03-24 22:41:41
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gqbd1a$gbk$1inews.gazeta.pl...
Zrobiłem parę zdjęć, jak wygląda aktualna rzeczywistość w zakresie
warunków atmosferycznych (20:30) - dalej będziesz sugerował brednie
i niepełnosprawność intelektualną? :)
Pokaz w ktorym miejscu kazalem dzis jezdzic?
A moze po prostu powiedzialem zebys pojezdzil ?
ALe juz wiem ty po prostu masz inne postrzeganie rzeczywistosci, i bierzesz tylko ta ktora aktualnie pasuje do twoich wyobrazen, teorii.
Szkoda klawiszy.


--
BartekGSXF
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-24 22:59:55
Autor: Artur Maśląg
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:
(...)
Pokaz w ktorym miejscu kazalem dzis jezdzic?
A moze po prostu powiedzialem zebys pojezdzil ?
ALe juz wiem ty po prostu masz inne postrzeganie rzeczywistosci, i bierzesz tylko ta ktora aktualnie pasuje do twoich wyobrazen, teorii.
Szkoda klawiszy.

Nie martw się - te stan da się leczyć :)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-03-24 23:52:14
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:

Pokaz w ktorym miejscu kazalem dzis jezdzic?
A moze po prostu powiedzialem zebys pojezdzil ?
ALe juz wiem ty po prostu masz inne postrzeganie rzeczywistosci, i bierzesz tylko ta ktora aktualnie pasuje do twoich wyobrazen, teorii.
Szkoda klawiszy.

No to wez sie ubierz (jak zalecales wyzej) i pojezdzij sobie, sniegu i brei nie ma co?

Data: 2009-03-25 09:07:08
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqboo0$e6e$2nemesis.news.neostrada.pl...
BartekGSXF pisze:

Pokaz w ktorym miejscu kazalem dzis jezdzic?
A moze po prostu powiedzialem zebys pojezdzil ?
ALe juz wiem ty po prostu masz inne postrzeganie rzeczywistosci, i bierzesz tylko ta ktora aktualnie pasuje do twoich wyobrazen, teorii.
Szkoda klawiszy.

No to wez sie ubierz (jak zalecales wyzej) i pojezdzij sobie, sniegu i brei nie ma co?
To w takim razie dla tych "mondrych" inaczej:
Wez pojezdzij jak bedzie cieplo.  Teraz rozumiesz??
Po kij dyskutujesz jak nie masz pojecia o jezdzie motocyklem?

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 12:04:45
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:

No to wez sie ubierz (jak zalecales wyzej) i pojezdzij sobie, sniegu i brei nie ma co?
To w takim razie dla tych "mondrych" inaczej:
Wez pojezdzij jak bedzie cieplo.  Teraz rozumiesz??
Po kij dyskutujesz jak nie masz pojecia o jezdzie motocyklem?

Artur ma racje. Melisa i czopeczek na wstrzymanie.
Jak bedziesz mial takie cisnienia na drodze to sie zabijesz predzej czy pozniej chlopaku.


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-03-25 12:16:02
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqd383$9jp$3atlantis.news.neostrada.pl...
Artur ma racje. Melisa i czopeczek na wstrzymanie.
Jak bedziesz mial takie cisnienia na drodze to sie zabijesz predzej czy pozniej chlopaku.
Alez dziecko, po pierwsze:
czytaj ze zrozumieniem,
po drugie:
nie rob za jego adwokata bo sie obaj osmieszacie,
po trzecie:
zeby o czyms rozmawiac trzeba miec pojecie,
po czwarte:
jezdze od 1987 roku i mam sie dobrze.

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 09:10:44
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqboo0$e6e$2nemesis.news.neostrada.pl...
BartekGSXF pisze:
No to wez sie ubierz (jak zalecales wyzej) i pojezdzij sobie, sniegu i brei nie ma co?
Ale widziales kiedy motocykl enduro lub cross? Wiesz, ze nimi da sie jezdzic w tych warunkach? _Po sniegu_, i akurat znam ludzi, ktorzy lataja praktycznie caly rok?
To tyle w temacie teoretyku.

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 12:10:10
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:

No to wez sie ubierz (jak zalecales wyzej) i pojezdzij sobie, sniegu i brei nie ma co?
Ale widziales kiedy motocykl enduro lub cross? Wiesz, ze nimi da sie jezdzic w tych warunkach? _Po sniegu_, i akurat znam ludzi, ktorzy lataja praktycznie caly rok?

A to juz wiem, ze te cale "tabuny" enduro/crossow smigajacych na sniegu po drogach publicznych, ze szczegolnym uwzglednieniem miast to twoi ludzie.

To tyle w temacie teoretyku.

ROTFL


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-03-25 12:18:37
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqd3i9$bch$1atlantis.news.neostrada.pl...
A to juz wiem, ze te cale "tabuny" enduro/crossow smigajacych na sniegu po drogach publicznych, ze szczegolnym uwzglednieniem miast to twoi ludzie.
Acha, a gdzie byla mowa o calych tabunach jezdzacych po sniegu? Pokazesz? I tak sie sklada, ze moj znajomy lata po Lodzi caly rok na crosie po _ulicach_.
Ty wez moze przeczytaj caly watek ze zrozumieniem bo cos chyba sie pogubiles :>

ROTFL
Alez wlasnie.


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 12:25:03
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:
Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqd3i9$bch$1atlantis.news.neostrada.pl...
A to juz wiem, ze te cale "tabuny" enduro/crossow smigajacych na sniegu po drogach publicznych, ze szczegolnym uwzglednieniem miast to twoi ludzie.
Acha, a gdzie byla mowa o calych tabunach jezdzacych po sniegu? Pokazesz? I tak sie sklada, ze moj znajomy lata po Lodzi caly rok na crosie po _ulicach_.
Ty wez moze przeczytaj caly watek ze zrozumieniem bo cos chyba sie pogubiles :>

Uzylem twojego sposobu wypowiedzi, czyli sprowadzenia do absurdu - fajnie sie cos takiego czyta nie?


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-03-25 09:08:51
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gqbd1a$gbk$1inews.gazeta.pl...

Zrobiłem parę zdjęć, jak wygląda aktualna rzeczywistość w zakresie
warunków atmosferycznych (20:30) - dalej będziesz sugerował brednie
i niepełnosprawność intelektualną? :)
Alez oczywiscie, bo nigdzie nie napisalem, zebys jezdzil dzis, wczoraj.
Wystarczy zebys choc jeden sezon przelatal na motocyklu, teoretyku. A tak to tylko pierdolisz jak potluczony :)

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 10:07:51
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:
(...)
Alez oczywiscie, bo nigdzie nie napisalem, zebys jezdzil dzis, wczoraj.

Oczywiście, ależ skąd.

Wystarczy zebys choc jeden sezon przelatal na motocyklu, teoretyku.

LOL

A tak to tylko pierdolisz jak potluczony :)

Widać, jak Ci bardzo argumentów brakuje :)

Data: 2009-03-25 10:12:21
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gqcs96$o3n$2inews.gazeta.pl...
BartekGSXF pisze:
(...)
Alez oczywiscie, bo nigdzie nie napisalem, zebys jezdzil dzis, wczoraj.

Oczywiście, ależ skąd.
Pokaz albo odszczekaj, _gdzie_ napisalem, zebys jezdzil _teraz_. Zachowaj sie jak mezczyzna

Wystarczy zebys choc jeden sezon przelatal na motocyklu, teoretyku.

LOL
Co lol, acha, wiem to ty przelatales setki  tysiecy kilometrow autem i motorem?? :)
A tak to tylko pierdolisz jak potluczony :)

Widać, jak Ci bardzo argumentów brakuje :)
Mnie?! Tobie chyba cos sie zajaczkuje w glowie. Jakos nie widac odpowiedzi w postach w ktorych udowadniam ze sie rozmijasz z prawda.


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 10:17:11
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:
(...)
Pokaz albo odszczekaj, _gdzie_ napisalem, zebys jezdzil _teraz_. Zachowaj sie jak mezczyzna

Meliska?

Data: 2009-03-25 11:05:37
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gqcsqm$o3n$3inews.gazeta.pl...
BartekGSXF pisze:
(...)
Pokaz albo odszczekaj, _gdzie_ napisalem, zebys jezdzil _teraz_. Zachowaj sie jak mezczyzna

Meliska?
Dziekuje, nie potrzeba. Ale w dalszym ciagu nie odpowiedziales na pytanie.
Zreszta odpowiadanie pytaniem to objaw braku kultury.

Czekam


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 11:37:18
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:
(...)
Dziekuje, nie potrzeba.

Cóż, mam inne wrażenie.

Ale w dalszym ciagu nie odpowiedziales na pytanie.

Na jakie?

Zreszta odpowiadanie pytaniem to objaw braku kultury.

Masz dość specyficzną i wybiórczą definicję kultury, a wręcz
bym napisał, że nie bardzo wiesz na czym ona polega :)

Data: 2009-03-25 11:57:31
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gqd1gt$nhp$1inews.gazeta.pl...
Cóż, mam inne wrażenie.
Jak zwykle bledne. Powoli sie do tego przyzwyczajam i coraz bardziej sklaniam ku wrazeniu zes zwykly pieniacz i troll.

Ale w dalszym ciagu nie odpowiedziales na pytanie.

Na jakie?
Gdzie powiedzialem, zebys jezdzil dzis,wczoraj, jutro.
Dotarlo czy znowu pominiesz to pytanie?
:)
Masz dość specyficzną i wybiórczą definicję kultury, a wręcz
bym napisał, że nie bardzo wiesz na czym ona polega :)
Taak?
"Nie ma żadnego zakazu, aby odpowiadać pytaniem na pytanie. Pana przykład zresztą pokazuje, że taki zakaz byłby czysto arbitralny. Osobna kwestia to dlaczego na pytanie czasem odpowiadamy pytaniem. Nie zawsze dlatego - jak w przykładzie - że pytanie było dla nas niejasne. Czasem postępujemy tak, aby uniknąć odpowiedzi, która byłaby dla nas niewygodna.

-Mirosław Bańko, PWN
i rowniez tu:
"Odpowiadanie pytaniem na pytanie traktowane jest jako niestosowne z grzecznościowego punktu widzenia. W innych oczywiście sytuacjach niż podana przez Korespondenta. W takich na przykład, gdy jedna osoba zadaje drugiej pytanie grzecznościowe w rodzaju Co u ciebie słychać?, a druga odpowiada: A co u ciebie?.
Jedną z zasad polskiej grzeczności jest zasada symetryczności. W myśl tej zasady - nawiążmy do powyższego przykładu - zainteresowanie rozmówcą należy odwzajemnić, udzielając odpowiedzi (i zadając pytanie analogiczne), a nie je odrzucić. Pytanie zamiast odpowiedzi świadczy o lekceważeniu świadczącej o empatii postawy nadawcy pierwszego pytania."

-Małgorzata Marcjanik, prof. Uniw. Warszawski

:) I wychodzi, ze jak zawsze sie mylisz.


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 12:30:13
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:
"Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał:
Cóż, mam inne wrażenie.
Jak zwykle bledne.

LOL :)

BGSFX: BTW wsiadz na moto i polataj troche po miescie
AMF  : W taką pogodę? Jeszcze na głowę nie upadłem.
BGSFX: ROTFL. Wystarczy sie ubrac.
AMF  : Najlepiej w czarny worek - przynajmniej człowiek będzie gotowy :)
        Jazda motocyklem w brei pośniegowej + zadymki śnieżne to mało
        atrakcyjna forma transportu w mieście.
BGSFX: Ale gdzie sypie snieg i masz breje posniegowa?
        Co ty czlowieku za brednie wypisujesz. (+teksty o debilu)
AMF  : Np. w Warszawie. Śnieg padał przed chwilą, a breja
        i zadymki były rano - choćby w czasie dojazdu do pracy/szkoły.
AMF  : Zrobiłem parę zdjęć, jak wygląda aktualna rzeczywistość w
        zakresie warunków atmosferycznych (20:30) - dalej będziesz         sugerował brednie i niepełnosprawność intelektualną? :)
BGSFX: Pokaz w ktorym miejscu kazalem dzis jezdzic?
        A moze po prostu powiedzialem zebys pojezdzil ?

Jednak meliska :)

Powoli sie do tego przyzwyczajam i coraz bardziej sklaniam ku wrazeniu zes zwykly pieniacz i troll.

Trudno - ja wiem, że jakoś zaistnieć musisz :)

(...)
Masz dość specyficzną i wybiórczą definicję kultury, a wręcz
bym napisał, że nie bardzo wiesz na czym ona polega :)
Taak?

Tak.

(...)

:) I wychodzi, ze jak zawsze sie mylisz.

Cieszę się, że trafił się ktoś kulturalny i nieomylny na grupie.

Data: 2009-03-25 12:55:33
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gqd4k4$7vg$1inews.gazeta.pl...
BartekGSXF pisze:
"Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał:
Cóż, mam inne wrażenie.
Jak zwykle bledne.

LOL :)

BGSFX: BTW wsiadz na moto i polataj troche po miescie
AMF  : W taką pogodę? Jeszcze na głowę nie upadłem.
BGSFX: ROTFL. Wystarczy sie ubrac.
AMF  : Najlepiej w czarny worek - przynajmniej człowiek będzie gotowy :)
       Jazda motocyklem w brei pośniegowej + zadymki śnieżne to mało
       atrakcyjna forma transportu w mieście.

Ale widzisz date pod postem? Bo o godzinie 12:24 to w Lodzi swiecilo slonce. Zalamanie pogody i snieg byly dopiero okolo 16:00
Zreszta watkotworca Arek (G) pisal o sposobie poruszania sie motocykli w korku. Ty zupelnie bezsensu sprowadzasz dyskusje do przepychanek slownych. Za stary jestem zeby sie denerwowac takimi glupotami. :) Bawisz mnie tylko.

BGSFX: Ale gdzie sypie snieg i masz breje posniegowa?
       Co ty czlowieku za brednie wypisujesz. (+teksty o debilu)
BTW czy to nie jest tylko twoja interpretacja? Skoro odebrales to jak bezposrednie polecenie w czasie terazniejszym to juz jest _twoj problem_.

AMF  : Zrobiłem parę zdjęć, jak wygląda aktualna rzeczywistość w
       zakresie warunków atmosferycznych (20:30) - dalej będziesz
Acha, o 20:00 to oczywiscie juz wszedzie byl snieg.

       sugerował brednie i niepełnosprawność intelektualną? :)

Oczywiscie.
BGSFX: Pokaz w ktorym miejscu kazalem dzis jezdzic?
       A moze po prostu powiedzialem zebys pojezdzil ?

Jednak meliska :)
Jednak czytanie ze zrozumieniem i nie wyciaganie pochopnych wnioskow. Dla ciebie: wez pojezdzij w cieple dni, kiedy bedziesz mial tem pow 12 stopni. Bedzie wtedy sens z toba gadac o jezdzie motocyklem.

Trudno - ja wiem, że jakoś zaistnieć musisz :)
Mhm, jednak zupelnie bledne zalozenie.

Masz dość specyficzną i wybiórczą definicję kultury, a wręcz
bym napisał, że nie bardzo wiesz na czym ona polega :)
Taak?

Tak.

(...)

:) I wychodzi, ze jak zawsze sie mylisz.

Cieszę się, że trafił się ktoś kulturalny i nieomylny na grupie.
W dalszym ciagu nie odpowiadasz na pytania. Podalem konkretny przyklad, poparty cytatem, ktory pominales. Jak zwykle, nigdzie nie powiedzialem, idz jezdzij w sniegu :) choc jest to mozliwe. Jak to zinterpretowales widac powyzej.

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 13:27:16
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:
(...)
Ale widzisz date pod postem? Bo o godzinie 12:24 to w Lodzi swiecilo slonce. 

Więc uznałeś za stosowne powyzywać mnie od debili :)

(...)

Dziękuje, wystarczy :)

Data: 2009-03-25 13:49:59
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gqd7v2$m80$2inews.gazeta.pl...
BartekGSXF pisze:
(...)
Ale widzisz date pod postem? Bo o godzinie 12:24 to w Lodzi swiecilo slonce.

Więc uznałeś za stosowne powyzywać mnie od debili :)

Pokazesz gdzie nazwalem Cie debilem? Bo zastosowanie tego cytatu bylo wynikiem poziomu dyskusji z Toba.
Mnie to rypka jakie IQ masz, trzymaj pewien poziom, powstrzymaj sie od odpowiedzi:" Bo nie..." to bedzie ok.

Zreszta tyczylo sie to do watkow z 24.03 od 12:00 do 15:44.

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 14:04:39
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:
(...)
Pokazesz gdzie nazwalem Cie debilem? Bo zastosowanie tego cytatu bylo wynikiem poziomu dyskusji z Toba.

Nie tłumacz się - zrobiłeś to kolejny raz i jak widzę to jest
Twoja forma "dyskusji" :)

Mnie to rypka jakie IQ masz, trzymaj pewien poziom, powstrzymaj sie od odpowiedzi:" Bo nie..." to bedzie ok.

Oooo - teraz będziesz mnie jeszcze pouczał w zakresie poziomu
i tego co mam pisać? LOL

Zreszta tyczylo sie to do watkow z 24.03 od 12:00 do 15:44.

Tak, tak. Dziś, wczoraj, przedwczoraj. Tak, tak.

Data: 2009-03-25 14:24:06
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gqda56$4pq$1inews.gazeta.pl...
BartekGSXF pisze:
(...)
Pokazesz gdzie nazwalem Cie debilem? Bo zastosowanie tego cytatu bylo wynikiem poziomu dyskusji z Toba.

Nie tłumacz się - zrobiłeś to kolejny raz i jak widzę to jest
Twoja forma "dyskusji" :)
Ja sie tlumacze? No wez przestan :) przed toba :)
Jakos nie czuje potrzeby.

Oooo - teraz będziesz mnie jeszcze pouczał w zakresie poziomu
i tego co mam pisać? LOL
A to juz jest twoja interpretacja :)

Zreszta tyczylo sie to do watkow z 24.03 od 12:00 do 15:44.

Tak, tak. Dziś, wczoraj, przedwczoraj. Tak, tak.
Mhm, chyba zaczynam rozumiec, ty masz swoj swiat, w ktorym jestes naj...
:D
Szkoda mi czasu na przypominanie jakie glupoty wypisywales, poczytaj i wroc.


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 14:41:34
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:
(...)
Ja sie tlumacze? No wez przestan :) przed toba :)

Wspomniałbym coś o kulturze, ale mi się nie chce.

Jakos nie czuje potrzeby.

Trolluj dalej.

(...)

Data: 2009-03-25 14:41:50
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Artur 'futrzak' Maśląg pisze:
BartekGSXF pisze:
(...)
Pokazesz gdzie nazwalem Cie debilem? Bo zastosowanie tego cytatu bylo wynikiem poziomu dyskusji z Toba.
Nie tłumacz się - zrobiłeś to kolejny raz i jak widzę to jest
Twoja forma "dyskusji" :)

On nie tylko nie rozumie tego co czyta, ale rowniez tego co sam pisze :)))))) Pewnie wydaje mu się, że użycie oklepanego cytatu podnosi jego poziom wypowiedzi. Jeszcze zeby rozumiał co znaczy jego zastosowanie.. ;)


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-03-25 14:50:12
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqdceq$351$1atlantis.news.neostrada.pl...
Artur 'futrzak' Maśląg pisze:
BartekGSXF pisze:
(...)
Pokazesz gdzie nazwalem Cie debilem? Bo zastosowanie tego cytatu bylo wynikiem poziomu dyskusji z Toba.
Nie tłumacz się - zrobiłeś to kolejny raz i jak widzę to jest
Twoja forma "dyskusji" :)

On nie tylko nie rozumie tego co czyta, ale rowniez tego co sam pisze :)))))) Pewnie wydaje mu się, że użycie oklepanego cytatu podnosi jego poziom wypowiedzi. Jeszcze zeby rozumiał co znaczy jego zastosowanie.. ;)
Ale wy chlopaki to taka grupa wsparcia? Razem ten teges? Jeden drugiemu trzyma?
Ty za to DoQ nie odpowiadasz na pytania. Zupelnie jak AM, trafil swoj na swego. Trzymajcie dalej razem chlopcy, milej zabawy.


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 14:53:46
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:

Ale wy chlopaki to taka grupa wsparcia? Razem ten teges? Jeden drugiemu trzyma?

ROTFL co za argument... Odbije pileczke - a ty z Anią ten teges??? Cos faktycznie o dmuchaniu duzo pisze ostatnio...


Podrawiam
Pawel

Data: 2009-03-25 11:38:55
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "BartekGSXF" <bartek.kacprzak@gamil.com> napisał w wiadomości news:gqcvp8$2i3$1atlantis.news.neostrada.pl...
>Czekam
No i ...?


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-23 19:50:47
Autor: Robert Rędziak
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
On Mon, 23 Mar 2009 15:21:59 +0100, BartekGSXF
<bartek.kacprzak@gamil.com> wrote:

Mozesz to powiedziec wszystkim tym idiotom w autach mijajacych mnie na Wlokniarzy kiedy jade tam +20 limit 60km/h.

 No bo tam wolno jedziesz ;) Jedź setką i już proporcje się
 zmienią :)

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Data: 2009-03-23 19:49:50
Autor: Robert Rędziak
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
On Mon, 23 Mar 2009 15:16:32 +0100, dudley
<dudley.ciachnij@op.pl> wrote:

Zamiast 180km/h po mieście wystarczy 80km/h i od razu będzie łatwiej ogarnąć otaczającą na drodze rzeczywistość...

 Szczególnie tych, którzy zauważają tylko to, co jest większe od
 nich. Czyli lekko licząc jakieś 50-80% uczestników ruchu
 drogowego.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Data: 2009-03-24 01:39:59
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
dudley pisze:
Użytkownik "BartekGSXF" <bartek.kacprzak@gamil.com> napisał w wiadomości
news:gq85b6$7db$1nemesis.news.neostrada.pl...
Jazda na moto wymaga wiecej skupienia i uwagi niz jazda pucha.

Zamiast 180km/h po mieście wystarczy 80km/h i od razu będzie łatwiej
ogarnąć otaczającą na drodze rzeczywistość...

ROTFL

Kolejny czytelnik tabloidów... Jak przez korek się da turlać jednośladem
40km/h to jest to już duże osiągnięcie.

Ale pewna mentalność powoduje u jej posiadaczy, że jak widzą kogoś
jadącego ciut szybciej od nich (czyli np. 40km/h zamiast 0-5km/h), to
ten ktoś pędzi "czysta na tylnym kole, pani sąsiadko kochana" ;)

Data: 2009-03-24 19:53:23
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Andrzej Lawa pisze:

Kolejny czytelnik tabloidów... Jak przez korek się da turlać jednośladem
40km/h to jest to już duże osiągnięcie.

I od tego mozna zginac?

Ale pewna mentalność powoduje u jej posiadaczy, że jak widzą kogoś
jadącego ciut szybciej od nich (czyli np. 40km/h zamiast 0-5km/h), to
ten ktoś pędzi "czysta na tylnym kole, pani sąsiadko kochana" ;)

Ba. Przeciez nie od dzis wiadomo, ze motocyklisci gina podczas przeciskania sie w korku z predkoscia 40km/h ;)

Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-03-25 20:46:09
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
DoQ pisze:

Ale pewna mentalność powoduje u jej posiadaczy, że jak widzą kogoś
jadącego ciut szybciej od nich (czyli np. 40km/h zamiast 0-5km/h), to
ten ktoś pędzi "czysta na tylnym kole, pani sąsiadko kochana" ;)

Ba. Przeciez nie od dzis wiadomo, ze motocyklisci gina podczas
przeciskania sie w korku z predkoscia 40km/h ;)

Zdarzało się. Jak jakiś gamoń otworzył drzwi albo zmienił pas na ślepo.

Poza tym zauważ, że mowa była (w tym momencie) o jechaniu w korku między
samochodami. A dudley wyskoczył ze 180km/h....

Data: 2009-03-26 22:44:02
Autor: dudley
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
Andrzej Lawa wygenerował w news:79eq96-b97.ln1ncc1701.lechistan.com taki
oto ciąg znaków:
Zdarzało się. Jak jakiś gamoń otworzył drzwi albo zmienił pas na ślepo.
Poza tym zauważ, że mowa była (w tym momencie) o jechaniu w korku między
samochodami. A dudley wyskoczył ze 180km/h....

Czy w tym konkretnym poście, na który odpisałem, było coś o korku? Bo jakoś nie zauważyłem...
Poza tym nie do korka się odniosłem - może zerknij raz jeszcze na zacytowany przeze mnie fragment wypowiedzi...
Pozdrawiam,
--
dudley, ckmk
szarobeżowa astra III
naklejka w schowku ;)

Data: 2009-03-23 16:31:38
Autor: Arek (G)
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:

Za sprytnyś dla mnie. Gratuluję ostrego jak brzytwa umysłu.
Jakie podsumowanie taka riposta :>
Zwrocilem tylko uwage, zebys nie nazywal kretynami innych uzytkownikow drog.

Innych użytkowników dróg nie nazywam kretynami, tylko kretynów.

A tak nawiasem, co sugerujesz? Każdy ma 100% czasu poświęcać na obserwację lusterek wstecznych? No ciekawie mogło by to wyglądać.

Po co 100 % czasu. Z tego co piszesz, jakos wynika, ze doswiadczenie za kolkiem to masz male. ;)

Nie twierdze, że duże. Ale nie każdy na drodze jest miszczem. Czego motocykliście nie zauważają, oni w ogóle jakby innych nie zauważali. Więc aby móc ich zauważać trzeba właśnie 100%.

Wystarczy, ze bedziesz _patrzyl_ w lusterka wykonujac manewry na drodze. Bo jesli myslisz, ze motocyklisci jezdza po to zeby napedzac suke statystyke to sie mylisz. Jazda na moto wymaga wiecej skupienia i uwagi niz jazda pucha.

Gdyby to wystarczyło to by nie było problemu. Nie, nie twierdzę, że chcą napędzać statystyki, twierdzę, że jeżdżą bardzo ryzykownie, i często ponosi ich adrenalina. I wówczas prawa fizyki zamieniają na wiarę... w własne umiejętności - w wielu przypadkach nieuzasadnioną.


A.

Data: 2009-03-23 19:48:53
Autor: Robert Rędziak
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
On Mon, 23 Mar 2009 14:55:23 +0100, Arek (G) <aaaa@bbbb.pl>
wrote:

A tak nawiasem, co sugerujesz? Każdy ma 100% czasu poświęcać na obserwację lusterek wstecznych? No ciekawie mogło by to wyglądać.

 Wystarczy, że będziesz spoglądał często i regularnie (im
 jedziesz szybciej, tym częściej), i obrazował sobie to, co wokół
 Ciebie się dzieje.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Data: 2009-03-23 14:59:52
Autor: BaX
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Jakby inni kretyni patrzyli w lusterka,  nie byloby tylu wypadkow.

Stoje sobie w sobote przed przejściem dla pieszych we wrocku na chyba Oławskiej /nie jestem z wrocka/ i co widze. Zatrzymuje się sznurek aut na czerwonym, wszyscy stoją ale pomiędzy nimi jedzie trzech debili i nic nie robiąc sobie z sygnalizacji w pizzduuuu dawaj przez skrzyzowanie. Dwóch przejechało razem, trzeci jakieś 50m za nimi. od momentu włączenia się czerwonego dla ich kierunku mineło dobre 5sek. Czy to qrwa jest normalne?!, chyba tylko dla zwłok na motorze.

Data: 2009-03-23 15:08:28
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "BaX" <bax@_klub.chip.pl> napisał w wiadomości news:gq855i$787$1nemesis.news.neostrada.pl...

Jakby inni kretyni patrzyli w lusterka,  nie byloby tylu wypadkow.

Stoje sobie w sobote przed przejściem dla pieszych we wrocku na chyba Oławskiej /nie jestem z wrocka/ i co widze. Zatrzymuje się sznurek aut na czerwonym, wszyscy stoją ale pomiędzy nimi jedzie trzech debili i nic nie robiąc sobie z sygnalizacji w pizzduuuu dawaj przez skrzyzowanie. Dwóch przejechało razem, trzeci jakieś 50m za nimi. od momentu włączenia się czerwonego dla ich kierunku mineło dobre 5sek. Czy to qrwa jest normalne?!, chyba tylko dla zwłok na motorze.
1.Ale zadzwoniles na policje??
2.Stoje w Lodzi przed przejsciem dla pieszych na Wlokniarzy i z pierwszego miejsca pani w gofie na czerwonym miedzy pieszymi pojechala.
Czy to jest normalne? Chyba dla idiotow w puszkach.
3.I co? Wszyscy motocyklisci sa tacy sami?


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-23 16:13:56
Autor: BaX
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
Stoje sobie w sobote przed przejściem dla pieszych we wrocku na chyba Oławskiej /nie jestem z wrocka/ i co widze. Zatrzymuje się sznurek aut na czerwonym, wszyscy stoją ale pomiędzy nimi jedzie trzech debili i nic nie robiąc sobie z sygnalizacji w pizzduuuu dawaj przez skrzyzowanie. Dwóch przejechało razem, trzeci jakieś 50m za nimi. od momentu włączenia się czerwonego dla ich kierunku mineło dobre 5sek. Czy to qrwa jest normalne?!, chyba tylko dla zwłok na motorze.
1.Ale zadzwoniles na policje??

I co miałem powiedzieć? Ze trzech kolesi na motorach bez czytelnych tablic z tyłu przejechało na czerwonym? Wolał bym, żeby im z "zielonego kierunku" przejechał autobus.

2.Stoje w Lodzi przed przejsciem dla pieszych na Wlokniarzy i z pierwszego miejsca pani w gofie na czerwonym miedzy pieszymi pojechala.
Czy to jest normalne? Chyba dla idiotow w puszkach.

Zadzwoniłeś na policje?

3.I co? Wszyscy motocyklisci sa tacy sami?

Wiesz, na kilkudziesięciu których widziałem w sobote może kilku ruszało/jechało po centrum wrocławia NORMALNIE.

Data: 2009-03-23 16:15:46
Autor: Arek (G)
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:
[...]
3.I co? Wszyscy motocyklisci sa tacy sami?

A czy ktoś takiego sformułowania użył? Inna sprawa, że odsetek "innych" jest w śród nich znacznie większy.

A.

Data: 2009-03-24 01:42:08
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BaX pisze:

robiąc sobie z sygnalizacji w pizzduuuu dawaj przez skrzyzowanie. Dwóch przejechało razem, trzeci jakieś 50m za nimi. od momentu włączenia się czerwonego dla ich kierunku mineło dobre 5sek. Czy to qrwa jest normalne?!, chyba tylko dla zwłok na motorze.

....a kiedyś jakiś kierowca samochodu schlał się i zabił ludzi na
przystanku. Ergo - wszyscy kierowcy samochodów to pijacy i mordercy. I
złodzieje - bo każdy pijak to złodziej.

I co, fajnie mi wychodzi uogólnianie? ;->

Data: 2009-03-24 09:53:01
Autor: BaX
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

>> robiąc sobie z sygnalizacji w pizzduuuu dawaj przez skrzyzowanie. Dwóch
przejechało razem, trzeci jakieś 50m za nimi. od momentu włączenia się
czerwonego dla ich kierunku mineło dobre 5sek. Czy to qrwa jest normalne?!,
chyba tylko dla zwłok na motorze.

...a kiedyś jakiś kierowca samochodu schlał się i zabił ludzi na
przystanku. Ergo - wszyscy kierowcy samochodów to pijacy i mordercy. I
złodzieje - bo każdy pijak to złodziej.

I co, fajnie mi wychodzi uogólnianie? ;->

W ciągu kilku godzin 'deptania' po wrocku nie zaobserwowałem ani jednego kierowcy w puszcze który by tak się zachował jak tych trzech i kilku innych debili. To jak to wypada "statystycznie"?

Data: 2009-03-25 20:48:06
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BaX pisze:

...a kiedyś jakiś kierowca samochodu schlał się i zabił ludzi na
przystanku. Ergo - wszyscy kierowcy samochodów to pijacy i mordercy. I
złodzieje - bo każdy pijak to złodziej.

I co, fajnie mi wychodzi uogólnianie? ;->

W ciągu kilku godzin 'deptania' po wrocku nie zaobserwowałem ani jednego kierowcy w puszcze który by tak się zachował jak tych trzech i kilku innych debili. To jak to wypada "statystycznie"?

Nie jesteś reprezentatywną próbką - musiałoby ciebie być co najmniej
parę tysięcy w większości miast ;->

Data: 2009-03-26 09:14:26
Autor: BaX
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

...a kiedyś jakiś kierowca samochodu schlał się i zabił ludzi na
przystanku. Ergo - wszyscy kierowcy samochodów to pijacy i mordercy. I
złodzieje - bo każdy pijak to złodziej.

I co, fajnie mi wychodzi uogólnianie? ;->

W ciągu kilku godzin 'deptania' po wrocku nie zaobserwowałem ani jednego
kierowcy w puszcze który by tak się zachował jak tych trzech i kilku innych
debili. To jak to wypada "statystycznie"?

Nie jesteś reprezentatywną próbką - musiałoby ciebie być co najmniej
parę tysięcy w większości miast ;->

A to ja przepraszam :)

Data: 2009-03-23 16:11:26
Autor: KJ Siła Słów
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Arek (G) pisze:


Najgorsze jest to, że na wiosnę są wygłodniali wrażeń.

No niestety, na poczatek sezonu troche czlowieka skreca zeby dokrecic do redline, to prawda, a im czlowiek mlodszy tym bardziej kusi...

Ostatnio widzę w prawym lusterku w lekkim korku jedzie ekipa. Chciałem zrobić im trochę miejsca bo jechali między samochodami prawie na styk.

To optyczne zludzenie ludzkiego oka jest zazwyczaj. Z auta nie widac ile tam jest zapasu. To mile ze chciales byc uprzejmy, ale fakt, ze lepiej stac po srodku srodkowego pasa, bo idea jechania motocyklami tym samym miedzypasem jeszcze sie nie upowszechnila.

Jednak w ostatniej chwili zauważyłem, że z drugiej strony jedzie następna paczka kretynów.

Zachowanie fakt niezbyt madre, ale 'dawcy", "kretyni" ?
Po co te negatywne emocje ?

W aktualnie nam obowiazujacej RP jest miejsce tylko na Love&Peace
;-)

KJ Siła Słów
GSXR 2K1 "Angry Sky"

Data: 2009-03-23 21:08:11
Autor: Arek (G)
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
KJ Siła Słów pisze:

Ostatnio widzę w prawym lusterku w lekkim korku jedzie ekipa. Chciałem zrobić im trochę miejsca bo jechali między samochodami prawie na styk.

To optyczne zludzenie ludzkiego oka jest zazwyczaj. Z auta nie widac ile tam jest zapasu. To mile ze chciales byc uprzejmy, ale fakt, ze lepiej stac po srodku srodkowego pasa, bo idea jechania motocyklami tym samym miedzypasem jeszcze sie nie upowszechnila.

Powiedzmy szczerze... w 50% uprzejmy a w 50% niechęć przed kolejnymi dziarami na karoserii.

Jednak w ostatniej chwili zauważyłem, że z drugiej strony jedzie następna paczka kretynów.

Zachowanie fakt niezbyt madre, ale 'dawcy", "kretyni" ?
Po co te negatywne emocje ?

To fakt, zupełnie niepotrzebne. Jednak Ci drudzy trochę podnieśli mi ciśnienie.

W aktualnie nam obowiazujacej RP jest miejsce tylko na Love&Peace
;-)

Co prawda to prawda:)

A.

Data: 2009-03-24 10:34:19
Autor: Pa_blo
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "KJ Siła Słów" <KJ@noway.com> napisał w wiadomości news:gq88v0$kkt$1atlantis.news.neostrada.pl...

miedzypasem jeszcze sie nie upowszechnila.


Hehe ten "miedzypas" to jest dobre :)
Jakos Niemieccy motocyklisci nie maja takiego pojecia i nie przeciskaja sie miedzy samochodami...


Picasso

Data: 2009-03-24 09:54:07
Autor: masti
[press] zrobiło się
Dnia Tue, 24 Mar 2009 10:34:19 +0100, Pa_blo napisał(a):

U¿ytkownik "KJ Si³a S³ów" <KJ@noway.com> napisa³ w wiadomoœci
news:gq88v0$kkt$1atlantis.news.neostrada.pl...

miedzypasem jeszcze sie nie upowszechnila.


Hehe ten "miedzypas" to jest dobre :) Jakos Niemieccy motocyklisci nie
maja takiego pojecia i nie przeciskaja sie miedzy samochodami...

a chińscy jeżdżą 30 pasami na raz. tylko co z tego?





--
mst <at> gazeta <.> pl
Jeep Grand Cheeroke 4.0L, Ford Mondeo 1,8
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-03-24 11:12:03
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Pa_blo" <misiaczek@pysiaczek.pl> napisał w wiadomości news:gqa9vs$4pv$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "KJ Siła Słów" <KJ@noway.com> napisał w wiadomości news:gq88v0$kkt$1atlantis.news.neostrada.pl...

miedzypasem jeszcze sie nie upowszechnila.


Hehe ten "miedzypas" to jest dobre :)
Jakos Niemieccy motocyklisci nie maja takiego pojecia i nie przeciskaja sie miedzy samochodami...
No to roznych motocyklistow widzielismy. W Berlinie smigaja az milo.
BTW u nas tez zdaza sie widziec moto stojace grzecznie w korku, tylko co z tego wynika?


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-24 17:43:43
Autor: Sebastian Kaliszewski
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF wrote:
BTW u nas tez zdaza sie widziec moto stojace grzecznie w korku, tylko co z tego wynika?

Że tylko nieliczni dwukółkowcy przetrzegają przepisów i właśnie to jeden z tych pozytywnych przypadków?

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2009-03-25 09:12:27
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.that.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości

Że tylko nieliczni dwukółkowcy przetrzegają przepisów i właśnie to jeden z tych pozytywnych przypadków?
Ale oczywiscie pokazesz przepis, ktory lamie motocyklista jadac pomiedzy puszkami stojacymi w korku??


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 20:50:33
Autor: Sebastian Kaliszewski
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF wrote:
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.that.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości

Że tylko nieliczni dwukółkowcy przetrzegają przepisów i właśnie to jeden z tych pozytywnych przypadków?
Ale oczywiscie pokazesz przepis, ktory lamie motocyklista jadac pomiedzy puszkami stojacymi w korku??

Oczywiście PoRD, Art.16 p.4


pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2009-03-25 12:51:56
Autor: WS
zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracaj ą...
On 25 Mar, 20:50, Sebastian Kaliszewski
> Ale oczywiscie pokazesz przepis, ktory lamie motocyklista jadac pomiedzy
> puszkami stojacymi w korku??

Oczywiście PoRD, Art.16 p.4

oczywiscie nie ;)


Art.16 .4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko
prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie
może zajmować więcej niż jednego pasa.

nie mozna jechac po wiecej nic jednym pasie, ale po jednym pasie moze
jechac dowolna ilosc pojazdow obok siebie -zaden przepis tego nie
zakazuje (nie dotyczy (moto)rowerow)

PS. jak sobie wyobrazasz jazde motocyklem o szerokosci opony w
porywach do 180mm po kilku pasach na raz?  ;)

WS

Data: 2009-03-25 22:09:58
Autor: Sebastian Kaliszewski
zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
WS wrote:
On 25 Mar, 20:50, Sebastian Kaliszewski
Ale oczywiscie pokazesz przepis, ktory lamie motocyklista jadac pomiedzy
puszkami stojacymi w korku??
Oczywiście PoRD, Art.16 p.4

oczywiscie nie ;)


Art.16 .4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko
prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie
może zajmować więcej niż jednego pasa.

nie mozna jechac po wiecej nic jednym pasie, ale po jednym pasie moze
jechac dowolna ilosc pojazdow obok siebie -zaden przepis tego nie
zakazuje (nie dotyczy (moto)rowerow)

PS. jak sobie wyobrazasz jazde motocyklem o szerokosci opony w
porywach do 180mm po kilku pasach na raz?  ;)

I tu twój błąd! Zajmowane miejsce nie jest wyznaczane przez koła (to by była ciekawa interpretacja, zaparkowałbym sobie katamaran ze sporym nawisem z przodu w poprzek chodnika tak, żeby od przedniej osi do końca chodnika było 1.5m i byłbym w zgodzie z przepisem, że przy parkowaniu na chodniku należy zostawić min, 1.5m miejsca? :)

Zajmowane miejsce wyznaczane jest przez rzut pionowy pojazdu na płaszczyznę drogi. Dla jednośladu to ok 80cm -- chyba, że ktoś jedzie jakimś lux-potworem co to ma 110cm szerokości i waży 500kg. Ale mawet rower tyle zajmuje. No chyba że jeżdzisz ze związanymi z przodu łokciami -- to wtedy może w 70cm się zmieścisz ;)

pzdr
\SK

--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2009-03-25 21:55:01
Autor: BartekGSXF
zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.that.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:ejhq96-is4.ln1bozon.softax.pl...
I tu twój błąd! Zajmowane miejsce nie jest wyznaczane przez koła (to by była ciekawa interpretacja, zaparkowałbym sobie katamaran ze sporym nawisem z przodu w poprzek chodnika tak, żeby od przedniej osi do końca chodnika było 1.5m i byłbym w zgodzie z przepisem, że przy parkowaniu na chodniku należy zostawić min, 1.5m miejsca? :)
Ty za to caly czas mylisz pojecia, praktycznie jazda motocyklem w korku jest caly czas manewrem wyprzedzania lub omijania. A tego art 16/4 nie dotyczy.
Zajmowane miejsce wyznaczane jest przez rzut pionowy pojazdu na płaszczyznę drogi. Dla jednośladu to ok 80cm -- chyba, że ktoś jedzie jakimś lux-potworem co to ma 110cm szerokości i waży 500kg. Ale mawet rower tyle zajmuje. No chyba że jeżdzisz ze związanymi z przodu łokciami -- to wtedy może w 70cm się zmieścisz ;)
Dalej to nie ma zwiazku z wyprzedzaniem i wymijaniem i zachowaniem bezpiecznej odleglosci. :)


--
BartekGSXF
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 20:45:07
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.that.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:hucq96-fct.ln1bozon.softax.pl...
BartekGSXF wrote:
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.that.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości

Że tylko nieliczni dwukółkowcy przetrzegają przepisów i właśnie to jeden z tych pozytywnych przypadków?
Ale oczywiscie pokazesz przepis, ktory lamie motocyklista jadac pomiedzy puszkami stojacymi w korku??

Oczywiście PoRD, Art.16 p.4

Jezeli to ten
4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa.

To pokaz gdzie i kiedy motocyklista zajmuje wiecej niz jeden pas ruchu.

--
BartekGSXF
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 22:03:13
Autor: Sebastian Kaliszewski
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF wrote:
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.that.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:hucq96-fct.ln1bozon.softax.pl...
BartekGSXF wrote:
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.that.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości

Że tylko nieliczni dwukółkowcy przetrzegają przepisów i właśnie to jeden z tych pozytywnych przypadków?
Ale oczywiscie pokazesz przepis, ktory lamie motocyklista jadac pomiedzy puszkami stojacymi w korku??
Oczywiście PoRD, Art.16 p.4

Jezeli to ten
4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa.

To pokaz gdzie i kiedy motocyklista zajmuje wiecej niz jeden pas ruchu.

Wtedy kiedy jedzie między dwoma sznurami samochodów jadących/stojących mniej-więcej po środku swoich pasów. Bo, widzisz, miejsce zajmowana na pasie nie wyznaczają koła tylko co najmniej obrys pojazdu. A można by też bronić interpretacji, że co najmniej obrys + wymagane prawem miejsce potrzebne innym uczestnikom ruchu do wyprzedzenia (czyli obrys + 1m z każdej strony, z której potencjalnie możliwe i dopuszczone przepisami jest wyprzedzanie).

Właśnie sobie zmierzyłem, że mężczyzna ok. 185cm siedząc i trzymając kierwnicę jednośladu zajmuje szerokość ok. 80cm.

Pas w mieście ma 325cm, przeciętna osobówka wraz z lusterkami 210cm (170 "kadłub" + 2x20cm lusterka), jak jest idealnie po środku pasa to zostaje po 57.5cm -- nie ma bata, moto się nie zmieści. Nawet jak pasy mają po 350cm to wychodzi 70cm -- ciągle mało. Ba nawet na autostradzie, gdzie są pasy 375cm wychodzi 82.5cm -- jazda na 2.5cm to już naruszenie pierwszej części Art.24 p.2.

pzdr
\SK

--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2009-03-26 09:09:00
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.that.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:p6hq96-q94.ln1bozon.softax.pl...

Wtedy kiedy jedzie między dwoma sznurami samochodów jadących/stojących mniej-więcej po środku swoich pasów. Bo, widzisz, miejsce zajmowana na pasie nie wyznaczają koła tylko co najmniej obrys pojazdu. A można by też bronić interpretacji, że co najmniej obrys + wymagane prawem miejsce potrzebne innym uczestnikom ruchu do wyprzedzenia (czyli obrys + 1m z każdej strony, z której potencjalnie możliwe i dopuszczone przepisami jest wyprzedzanie).
Czyli wg tego co piszesz _wyprzedza_ a wtedy ten art go nie dotyczy.

Właśnie sobie zmierzyłem, że mężczyzna ok. 185cm siedząc i trzymając kierwnicę jednośladu zajmuje szerokość ok. 80cm.

Pas w mieście ma 325cm, przeciętna osobówka wraz z lusterkami 210cm (170 "kadłub" + 2x20cm lusterka), jak jest idealnie po środku pasa to zostaje po 57.5cm -- nie ma bata, moto się nie zmieści. Nawet jak pasy mają po 350cm to wychodzi 70cm -- ciągle mało. Ba nawet na autostradzie, gdzie są pasy 375cm wychodzi 82.5cm -- jazda na 2.5cm to już naruszenie pierwszej części Art.24 p.2.
Ale na autostradzie nikt nie jezdzi pomiedzy autami :) A w miescie jazda miedzypasem jest najczesciej w korkach gdzie auta stoja lub sie tocza, wiec odbywa sie wtedy wyprzedzanie lub omijanie.


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-26 13:21:09
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Sebastian Kaliszewski pisze:

Pas w mieście ma 325cm, przeciętna osobówka wraz z lusterkami 210cm (170
"kadłub" + 2x20cm lusterka), jak jest idealnie po środku pasa to zostaje
po 57.5cm -- nie ma bata, moto się nie zmieści. Nawet jak pasy mają po

Jak stoi po środku pasa, to łamie przepisy. Ma stać możliwie blisko
prawej krawędzi.

350cm to wychodzi 70cm -- ciągle mało. Ba nawet na autostradzie, gdzie

Jak dla mnie akurat. Nie każdy jeździ jakąś szeroką krową ;)

są pasy 375cm wychodzi 82.5cm -- jazda na 2.5cm to już naruszenie
pierwszej części Art.24 p.2.

O'RLY?

Data: 2009-03-26 13:10:38
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Sebastian Kaliszewski pisze:
BartekGSXF wrote:
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"
<s.bez_spamu@remove.that.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości

Że tylko nieliczni dwukółkowcy przetrzegają przepisów i właśnie to
jeden z tych pozytywnych przypadków?
Ale oczywiscie pokazesz przepis, ktory lamie motocyklista jadac
pomiedzy puszkami stojacymi w korku??

Oczywiście PoRD, Art.16 p.4

Czyżby? Jedzie możliwe blisko prawej i zajmuje jeden pas. Ba! Nawet
niecały jeden pas!

Data: 2009-03-25 20:49:36
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Sebastian Kaliszewski pisze:
BartekGSXF wrote:
BTW u nas tez zdaza sie widziec moto stojace grzecznie w korku, tylko
co z tego wynika?

Że tylko nieliczni dwukółkowcy przetrzegają przepisów i właśnie to jeden
z tych pozytywnych przypadków?

A jaki przepis nakazuje stanie w korku?

Data: 2009-03-25 22:13:10
Autor: Sebastian Kaliszewski
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Andrzej Lawa wrote:
Sebastian Kaliszewski pisze:
BartekGSXF wrote:
BTW u nas tez zdaza sie widziec moto stojace grzecznie w korku, tylko
co z tego wynika?
Że tylko nieliczni dwukółkowcy przetrzegają przepisów i właśnie to jeden
z tych pozytywnych przypadków?

A jaki przepis nakazuje stanie w korku?

Stania w korku żadnen. Ale PoRD zabrania jazdy po więcej niż jednym pasie, gdy te są na drodze wyznaczone (gdy nie są wyznaczone, nie zabrania, wtedy można się przeciskać). Moto z kierownikiem obok przeciętnego katamarana jadącego/stojącego po środku pasa się nie mieści bez "zajścia" na sąsiedni pas.

Oczywiście, jak kierownik katamarana  zostawi z jednej strony więcej miejsca to można obok legalnie jechać. No ale nawet w tym wątku padł apel, żeby stać spokojnie i się nie odsuwać...


pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2009-03-26 01:59:50
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Sebastian Kaliszewski pisze:

A jaki przepis nakazuje stanie w korku?

Stania w korku żadnen. Ale PoRD zabrania jazdy po więcej niż jednym
pasie, gdy te są na drodze wyznaczone (gdy nie są wyznaczone, nie
zabrania, wtedy można się przeciskać). Moto z kierownikiem obok
przeciętnego katamarana jadącego/stojącego po środku pasa się nie mieści
bez "zajścia" na sąsiedni pas.

Czyżby?

Oczywiście, jak kierownik katamarana  zostawi z jednej strony więcej
miejsca to można obok legalnie jechać. No ale nawet w tym wątku padł
apel, żeby stać spokojnie i się nie odsuwać...

Primo: bo z reguły tego miejsca jest dość.
Secundo: jeśli ktoś nie potrafi wykonać manewru bez rozejrzenia się
najpierw, to faktycznie lepiej żeby stał nieruchomo.

Data: 2009-03-26 09:10:26
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.that.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:dphq96-is4.ln1bozon.softax.pl...

Stania w korku żadnen. Ale PoRD zabrania jazdy po więcej niż jednym pasie, gdy te są na drodze wyznaczone (gdy nie są wyznaczone, nie zabrania, wtedy można się przeciskać). Moto z kierownikiem obok przeciętnego katamarana jadącego/stojącego po środku pasa się nie mieści bez "zajścia" na sąsiedni pas.
Wtedy omija lub wyprzedza :)

Oczywiście, jak kierownik katamarana  zostawi z jednej strony więcej miejsca to można obok legalnie jechać. No ale nawet w tym wątku padł apel, żeby stać spokojnie i się nie odsuwać...

Wtedy masz omijanie lub wyprzedzanie a tego art16/4 nie zabrania.

:)

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-24 21:54:36
Autor: Pa_blo
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "BartekGSXF" <bartek.kacprzak@gamil.com> napisał w wiadomości news:gqac6l$7ru$1nemesis.news.neostrada.pl...

.
BTW u nas tez zdaza sie widziec moto stojace grzecznie w korku, tylko co z tego wynika?


Wynika z tego, jakie maja poszanowanie dla przepisow...

Ja tam mam uwazanie na Was w dupie. W cieply dzien mysle o tym co wrzuce na grila i kogo zaprosze. Ewentualnie o tym, co by tu zrobic zeby sie nie narobic ale zeby zarobic... Nie bede nerwowo spogladal w lusterka aby wylapac tych ktorzy ponadprzecietnie lamia przepisy!  Place ubezpieczenia zeby nie martwic sie o szkody i pogiete auto. Pakuje dzieciaki i zone do palacego 18 l SUVa zeby w razie czego im sie nic nie stalo - po prostu minimalizuje ryzyko.

Wsiadanie na moto, to Wasze ryzyko i Wasz problem. To Wy musicie sami dla siebie myslec za wszystkich i odpowiednio wczesnie reagowac.

Picasso

Data: 2009-03-24 23:32:32
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Pa_blo pisze:

Wsiadanie na moto, to Wasze ryzyko i Wasz problem. To Wy musicie sami dla siebie myslec za wszystkich i odpowiednio wczesnie reagowac.

Dokladnie. Ja muszę myśleć za innych i przewidywać co się "może zdażyć"     na drodze. Nie mam naklejki "Święte krowy są wszędzie" i nie potrzebuje  jakiegoś ekstra-wyjątkowego traktowania.


Pozdrawiam
Paweł

Data: 2009-03-25 09:15:44
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqbnj1$ddj$1nemesis.news.neostrada.pl...
Pa_blo pisze:

Wsiadanie na moto, to Wasze ryzyko i Wasz problem. To Wy musicie sami dla siebie myslec za wszystkich i odpowiednio wczesnie reagowac.

Dokladnie. Ja muszę myśleć za innych i przewidywać co się "może zdażyć" na drodze. Nie mam naklejki "Święte krowy są wszędzie" i nie potrzebuje jakiegoś ekstra-wyjątkowego traktowania.
Dokladnie, tylko, ze to tacy jak ty powoduja wieksze zagrozenie:) Naucz sie patrzec w lusterka, tyle nam wystarczy. Chyba, ze to przekaracza twoje mozliwosci

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 12:14:16
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:

Dokladnie. Ja muszę myśleć za innych i przewidywać co się "może zdażyć" na drodze. Nie mam naklejki "Święte krowy są wszędzie" i nie potrzebuje jakiegoś ekstra-wyjątkowego traktowania.
Dokladnie, tylko, ze to tacy jak ty powoduja wieksze zagrozenie:) Naucz sie patrzec w lusterka, tyle nam wystarczy. Chyba, ze to przekaracza twoje mozliwosci

Na jakiej podstawie twierdzisz, ze nie umiem patrzec w lusterka?
Glupie pytanie. Jako ortodoksyjny uzytkownik motocykla zakladasz, ze umiesz jezdzic najlepiej na swiecie, a wina zawsze leży po drugiej stronie.


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-03-25 12:26:18
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqd479$go0$1nemesis.news.neostrada.pl...
Na jakiej podstawie twierdzisz, ze nie umiem patrzec w lusterka?
Glupie pytanie. Jako ortodoksyjny uzytkownik motocykla zakladasz, ze umiesz jezdzic najlepiej na swiecie, a wina zawsze leży po drugiej stronie.
:) Na jakiej podstawie zalozyles, ze umiem jezdzic najlepiej albo uwazam , ze nie patrzysz w lusterka?
Co do drugiej czesci, owszem uwazam, ze w wiekszej liczbie niebezpiecznych sytuacji wine ponosi kierowca samochodu.
Wynika to z wlasnego doswiadczenia i obserwacji.


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 12:39:03
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:

Co do drugiej czesci, owszem uwazam, ze w wiekszej liczbie niebezpiecznych sytuacji wine ponosi kierowca samochodu.
Wynika to z wlasnego doswiadczenia i obserwacji.

Ja uważam inaczej. Motocykl jest szybka i niebezpieczna zabawka ,ktora w nieodpowiedzialnych rękach staje się samobójczym (choc niestety nie tylko) narzędziem. Znasz to o małpie i brzytwie? Inni uczestnicy ruchu najczęściej nie mają nic do rzeczy, bo jeśli lecisz bezmyślnie na wysokości lamperii to robisz to na własne ryzyko.


Pozdrawiam
Paweł

Data: 2009-03-25 23:47:19
Autor: kakmar
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
Dnia 25.03.2009 DoQ <pawel.doq@gmail.com> napisał/a:

Ja uważam inaczej. Motocykl jest szybka i niebezpieczna zabawka ,ktora w nieodpowiedzialnych rękach staje się samobójczym (choc niestety nie tylko) narzędziem.

Ech, no nie mogę. Ale wszystkie to motocykle takie niedobre są?
Bo jak tak, to muszę takiemu jednemu, co to prawie codziennie go widzę jak rometem 125 pędzi. Na pewno z obłędem w oczach i na złamanie karku.
Jakoś tę głęboką refleksję przekazać, może się uda i ocaleje.

Znasz to o małpie i brzytwie? Inni uczestnicy ruchu najczęściej nie mają nic do rzeczy, bo jeśli lecisz bezmyślnie na wysokości lamperii to robisz to na własne ryzyko.

Jasne, ja wiem że stereotypy ułatwiają postrzeganie, ale jest gdzieś
granica absurdu.

--
kakmaratgmaildotcom

Data: 2009-03-26 12:57:55
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
kakmar pisze:

Ech, no nie mogę. Ale wszystkie to motocykle takie niedobre są?

O teraz zacznie sie dorabianie ideologii do slow ktorych nie powiedzialem. Ale niech zgadne, jestes nieomylnym motocyklistą reprezentującym typową dla tej grupy solidarność jajników bez wzgledu na okoliczności?

Bo jak tak, to muszę takiemu jednemu, co to prawie codziennie go widzę jak rometem 125 pędzi. Na pewno z obłędem w oczach i na złamanie karku.
Jakoś tę głęboką refleksję przekazać, może się uda i ocaleje.

Nie wpadles na bardziej absurdalne porownanie? Moze rower z doczepionym spalinowym silniczkiem?

Znasz to o małpie i brzytwie? Inni uczestnicy ruchu najczęściej nie mają nic do rzeczy, bo jeśli lecisz bezmyślnie na wysokości lamperii to robisz to na własne ryzyko.
Jasne, ja wiem że stereotypy ułatwiają postrzeganie, ale jest gdzieś
granica absurdu.

No wlasnie, niebezpiecznie sie do niej zblizyles podajac przykład rometa.


Pozdrawiam
Paweł

Data: 2009-03-26 16:05:35
Autor: kakmar
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
Dnia 26.03.2009 DoQ <pawel.doq@gmail.com> napisał/a:

O teraz zacznie sie dorabianie ideologii do slow ktorych nie powiedzialem. Ale niech zgadne, jestes nieomylnym motocyklistą reprezentującym typową dla tej grupy solidarność jajników bez wzgledu na okoliczności?

Uprościłeś i masz efekty, i wcale nie odniosłem się do pozostałych
wypowiedzi. Chciałem tylko prosić o ponowne przemyślenie stwierdzenia
które wcześniej napisałeś. Ale jeśli rzeczywiście niejasno lub
napastliwie się wyraziłem, cóż przykro mi.

Nie wpadles na bardziej absurdalne porownanie? Moze rower z doczepionym spalinowym silniczkiem?

Przykład jak przykład, wydał mi się zabawny, w dodatku taki romet 125
jest motocyklem. A to że trochę przejaskrawia, nie zmienia faktu że
takiego "pędzącego" rometa z kierownikiem często widuję.

No wlasnie, niebezpiecznie sie do niej zblizyles podajac przykład rometa.

No nie wydaje mi się, nie dysponuję odpowiednimi danymi, ale właśnie
_wydaje mi się_ że większość jednośladów które widuję na drodze miała by
spore kłopoty z osiągnięciem tych ~200km/h. To że zwykle szybciej
ruszają spod świateł nie implikuje zwykle żadnych ryzykownych sytuacji.

To zaś że czasem w weekend i/lub wieczorem można spotkać na drodze kilku
szukających adrenaliny szybkich i wściekłych nie oznacza że dany typ pojazdu jest prostym wyróżnikiem zachowań wszystkich innych.

Tak jeżdżę motocyklem, autem oczywiście też. Wytłumacz mi proszę
dlaczego właśnie gdy czekam na zielone na motocyklu, to właśnie kierowcy aut b.często chcą sprowokować wyścig. Tak przynajmniej 1 na dzień się trafi, często więcej, to jest aż nudne.

--
kakmaratgmaildotcom

Data: 2009-03-26 18:35:24
Autor: Artur Maśląg
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
kakmar pisze:
(...)
No nie wydaje mi się, nie dysponuję odpowiednimi danymi, ale właśnie
_wydaje mi się_ że większość jednośladów które widuję na drodze miała by
spore kłopoty z osiągnięciem tych ~200km/h.

Masz rację - wydaje Ci się. Inna sprawa, że nie potrzeba do tych
wyczynów prędkości 200km/h. W mieście pewnie wystarczy szybkie
i bezmyślne osiągnięcie choćby połowy tego, a nawet mniej.

To że zwykle szybciej
ruszają spod świateł nie implikuje zwykle żadnych ryzykownych sytuacji.

Z całą pewnością :) Zwykle nie implikuje, poza wypadkami kiedy
implikuje.

To zaś że czasem w weekend i/lub wieczorem można spotkać na drodze kilku
szukających adrenaliny szybkich i wściekłych

Czasem w weekend? Wieczorem? LOL Ja rozumiem, że można zamykać
oczy na takie zachowania, ale aż tak bardzo? Nie jest tajemnicą,
że okres wiosenny (tak jak w topicu) jest najgorszym okresem
w zakresie debilnych i nieodpowiedzialnych zachowań motocyklistów.
Cześć z takich ginie, cześć traci skutecznie zdrowie (o sprzęcie
nie wspomnę) i tak sytuacja powoli normalnieje - w okolicach
maja/czerwca robi się względnie normalnie i wtedy właśnie
słychać wieczorami tych szybkich i wściekłych, którzy się
z tego pogromu "niewiniątek" ostali. Jak nie wierzysz w
te kretyńskie wyczyny, to zapraszam np. na Puławską (DC).
16:20, regularna jazda na tylnym kole po nitce do centrum
- od kilku/kilkunastu dni gości nie widzę. Nie wiem, czy
to z winy pogody, policji, czy też wypadku. Znów się zrobi
cieplej i kolejni (albo i ci sami) się pokażą.

nie oznacza że dany typ pojazdu jest prostym wyróżnikiem zachowań wszystkich innych. 

Tego akurat nikt nikt nie twierdził - przynajmniej nie DoQ.

Tak jeżdżę motocyklem, autem oczywiście też. Wytłumacz mi proszę
dlaczego właśnie gdy czekam na zielone na motocyklu, to właśnie kierowcy aut b.często chcą sprowokować wyścig. Tak przynajmniej 1 na dzień się trafi, często więcej, to jest aż nudne.

LOL - widzę, że szukasz wrażeń, albo piszesz byle tylko coś
napisać.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-03-26 18:57:51
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gqgect$4ef$1inews.gazeta.pl...

Masz rację - wydaje Ci się. Inna sprawa, że nie potrzeba do tych
wyczynów prędkości 200km/h. W mieście pewnie wystarczy szybkie
i bezmyślne osiągnięcie choćby połowy tego, a nawet mniej.
 Polowa z 200 to 100 km mniej to juz sa predkosci samochodowe. Czyli niebezpieczne sytuacje na drodze nie powoduje sama predkosc tylko czas do jej osiagniecia. To wynika z Twojej odpowiedzi. A to ze sie ktos nie spodziewa, ze motocykl przyspiesza szybciej to juz jest problem oceniajacego sytuacje kierownika drugiego pojazdu.

To że zwykle szybciej
ruszają spod świateł nie implikuje zwykle żadnych ryzykownych sytuacji.

Z całą pewnością :) Zwykle nie implikuje, poza wypadkami kiedy
implikuje.
Czyli przyspieszanie powoduje wypadki? Tu masz racje.

Czasem w weekend? Wieczorem? LOL Ja rozumiem, że można zamykać
oczy na takie zachowania, ale aż tak bardzo? Nie jest tajemnicą,
że okres wiosenny (tak jak w topicu) jest najgorszym okresem
w zakresie debilnych i nieodpowiedzialnych zachowań motocyklistów.
Cześć z takich ginie, cześć traci skutecznie zdrowie (o sprzęcie
nie wspomnę) i tak sytuacja powoli normalnieje - w okolicach
maja/czerwca robi się względnie normalnie i wtedy właśnie
słychać wieczorami tych szybkich i wściekłych, którzy się
z tego pogromu "niewiniątek" ostali. Jak nie wierzysz w
te kretyńskie wyczyny, to zapraszam np. na Puławską (DC).
16:20, regularna jazda na tylnym kole po nitce do centrum
- od kilku/kilkunastu dni gości nie widzę. Nie wiem, czy
to z winy pogody, policji, czy też wypadku. Znów się zrobi
cieplej i kolejni (albo i ci sami) się pokażą.

nie oznacza że dany typ pojazdu jest prostym wyróżnikiem zachowań wszystkich innych.

Tego akurat nikt nikt nie twierdził - przynajmniej nie DoQ.
Wlasnie, to samo wystepuje w Lodzi, idoci scigajacy sie w nocy samochodami po Aleksandrowskiej.. Praktycznie caly rok.

LOL - widzę, że szukasz wrażeń, albo piszesz byle tylko coś
napisać.
Zupelnie tak jak Ty.


--
BartekGSXF
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-26 20:33:50
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:

Masz rację - wydaje Ci się. Inna sprawa, że nie potrzeba do tych
wyczynów prędkości 200km/h. W mieście pewnie wystarczy szybkie
i bezmyślne osiągnięcie choćby połowy tego, a nawet mniej.
 Polowa z 200 to 100 km mniej to juz sa predkosci samochodowe. Czyli

Bardzo wielu "spokojnych i rozważnych kierowców samochodów" będzie
popędzać pojazdy jadące "aż 100km/h" - chociaż może to efekt
psychologiczny: widzą skuter i wydaje im się, że jadą ledwie 50km/h ;)

Data: 2009-03-26 19:13:09
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
kakmar pisze:

No nie wydaje mi się, nie dysponuję odpowiednimi danymi, ale właśnie
_wydaje mi się_ że większość jednośladów które widuję na drodze miała by
spore kłopoty z osiągnięciem tych ~200km/h. To że zwykle szybciej
ruszają spod świateł nie implikuje zwykle żadnych ryzykownych sytuacji.

Chyba nie przekonasz ;)

Szybko się oddala od świateł? Pewnie 200 jedzie.

Wydaje dźwięk typu "bzzzzzzzzzyyyyyyy" - jedzie 300. Bo poniżej stówki
to musi być dźwięk "pyr-pyr-pyr" ;) (BTW: kto pamięta kawał o ruskim
milicyjnym radarze? ;) )

Dla prostego ludu to oczywiste ;->

[ciach]

Tak jeżdżę motocyklem, autem oczywiście też. Wytłumacz mi proszę
dlaczego właśnie gdy czekam na zielone na motocyklu, to właśnie kierowcy aut b.często chcą sprowokować wyścig. Tak przynajmniej 1 na dzień się trafi, często więcej, to jest aż nudne.

Heh, kiedyś taki jeden w czerwonym dełuu zbłaźnił się kompletnie - po
ominięciu na czerwonym zaczął się awanturować "gdzie mi tu zajeżdżasz
drogę?! ja mam 70-konny silnik!".

Oczywiście przy starcie nie miał większych szans, mimo że ruszałem
spokojnie tak jak zwykle ignorując palanta - widać nigdy nie słyszał o
takich rzeczach, jak stosunek mocy do masy czy przekładnia variomatic ;)

Pomijam taki detal, że oczywiście nie uniknął buksowania przednich kół,
co daje dużo dymu, ale mało przyśpieszenia ;)

Data: 2009-03-26 20:14:28
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
Andrzej Lawa pisze:

Szybko się oddala od świateł? Pewnie 200 jedzie.
Wydaje dźwięk typu "bzzzzzzzzzyyyyyyy" - jedzie 300. Bo poniżej stówki
to musi być dźwięk "pyr-pyr-pyr" ;) (BTW: kto pamięta kawał o ruskim
milicyjnym radarze? ;) ) Dla prostego ludu to oczywiste ;->

Typowa, ogolnodostepna szlifierka "klasy 600" (CBR/GSXR itp) mija pierwsze 1/4 mili po 10-12s z predkoscia rzedu 200km/h. O takich czasach nieraz mogą tylko pomarzyć "ścigacze" w czterech kółkach i to na zawodach. Chyba nie trzeba wspomninac jakimi osiagami moze pochwalic sie przecietny samochod? Chcesz się dalej upierać przy tym, że osiągnięcie 200km/h w trybie "od świateł do świateł" to niewyobrażalny wyczyn, dostępny tylko kosmonautom?


Pozdrawiam
Paweł

Data: 2009-03-26 21:03:24
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqgkac$rp0$1atlantis.news.neostrada.pl...

Typowa, ogolnodostepna szlifierka "klasy 600" (CBR/GSXR itp) mija pierwsze 1/4 mili po 10-12s z predkoscia rzedu 200km/h. O takich czasach nieraz mogą tylko pomarzyć "ścigacze" w czterech kółkach i to na zawodach. Chyba nie trzeba wspomninac jakimi osiagami moze pochwalic sie przecietny samochod? Chcesz się dalej upierać przy tym, że osiągnięcie 200km/h w trybie "od świateł do świateł" to niewyobrażalny wyczyn, dostępny tylko kosmonautom?
Nie, zupelnie nie. Ale gwarantuje Ci, ze pomimo tych osiagow na licznikach rzadko pojawia sie to magiczne 200 :) w jezdzie od swiatel do swiatel.
Po prostu ulegasz stereotypom.


--
BartekGSXF
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-26 21:44:59
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:

Nie, zupelnie nie. Ale gwarantuje Ci, ze pomimo tych osiagow na licznikach rzadko pojawia sie to magiczne 200 :) w jezdzie od swiatel do swiatel.
Po prostu ulegasz stereotypom.

Oczywiscie, tak samo "rzadko" jak jazda na kółku w ruchu miejskim.
Zapomniałeś chyba wspomnieć o tym jak to większość "szlifierzy" jeździ przepisowo, no może 20km/h ponad dopuszczalną i przyśpiesza w sposób przewidywalny dla innych uczestników ruchu. Przecież takimi motocyklami jeżdżą głównie dziadki na zloty lub do kościoła.

Pozdrawiam
Paweł

Data: 2009-03-26 21:39:56
Autor: Artur Maśląg
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
DoQ pisze:
(...)
Typowa, ogolnodostepna szlifierka "klasy 600" (CBR/GSXR itp) mija pierwsze 1/4 mili po 10-12s z predkoscia rzedu 200km/h. O takich czasach nieraz mogą tylko pomarzyć "ścigacze" w czterech kółkach i to na zawodach. Chyba nie trzeba wspomninac jakimi osiagami moze pochwalic sie przecietny samochod? Chcesz się dalej upierać przy tym, że osiągnięcie 200km/h w trybie "od świateł do świateł" to niewyobrażalny wyczyn, dostępny tylko kosmonautom?

No właśnie - w sumie nie wiem o czym tu deliberować. Waga ~200kg, moc
~100KM, przyśpieszenie 0-100km/h 3-4 sekundy i prędkości maksymalne
zdrowo powyżej 200km/h. Stara ETZ-ka o mocy 20KM miała do setki
poniżej 8 sekund, a ważyła niewiele mniej (~150kg). Podobnie było
z Jawą 350TS, która była chyba trochę cięższa, ale koni miała całe 27 :)
200 żaden z nich nie osiągał (ba, 150 to było dla części spore
osiągnięcie), ale do kretyńskich zachowań motocyklistów dochodziło
również - skala ich była mniejsza z racji dostępu do tego typu
sprzętów oraz ich możliwości. Teraz każdy kretyn może sobie kupić
zrupciałego parcha o mocy 100KM (często zdechłych, ale to inna historia
- są wtedy tanie) i trochę pokozaczyć w przekonaniu o bezkarności
oraz nieśmiertelności - do czasu. Problem w tym, że te kretyńskie
zachowania są najbardziej widoczne i wywołują bardzo negatywne
reakcje u innych (to dotyczy oczywiście nie tylko motocyklistów).
Dla mnie śmieszno-żałosne są próby agresywnej obrony takich zachowań
(choćby przez ściemnianie itd.) przez osoby niby z tej samej grupy
zainteresowań. Z ostatnich dni - motocykliści nie są winni, to wina
kierowców, Zientarski nie był winny - to wina drogowców, wypadek
na Łazienkowskiej - to nie wina prędkości, tylko drogowców i braku
barier.

Tak to wygląda rzeczywistość.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-03-26 21:59:54
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
Artur Maśląg pisze:

No właśnie - w sumie nie wiem o czym tu deliberować. Waga ~200kg, moc
~100KM, przyśpieszenie 0-100km/h 3-4 sekundy i prędkości maksymalne
zdrowo powyżej 200km/h. Stara ETZ-ka o mocy 20KM miała do setki

CBRka 600F4 wyciska 260km/h. A kupisz takiego rumpla z ~99r juz za 10kPLN Marzenie dresa w zasięgu ręki.

sprzętów oraz ich możliwości. Teraz każdy kretyn może sobie kupić
zrupciałego parcha o mocy 100KM (często zdechłych, ale to inna historia
- są wtedy tanie) i trochę pokozaczyć w przekonaniu o bezkarności
oraz nieśmiertelności - do czasu. Problem w tym, że te kretyńskie
zachowania są najbardziej widoczne i wywołują bardzo negatywne
reakcje u innych (to dotyczy oczywiście nie tylko motocyklistów).
Dla mnie śmieszno-żałosne są próby agresywnej obrony takich zachowań
(choćby przez ściemnianie itd.) przez osoby niby z tej samej grupy

Dokładnie. Też nie rozumiem tych żałosnych prób obrony za wszelką cenę. Pisałem o tym już nie raz, wielu moich przyjaciół to motocykliści którzy jeżdżą po naście lat. Nie jęczą jak to im źle i potrafią obiektywnie wypowiedzieć się w temacie obecnej "kultury motocyklowej". Ale niektórzy kupują motocykle po to żeby się polansować, np. pod Kolumną Zygmunta (kolumniarze;)).

zainteresowań. Z ostatnich dni - motocykliści nie są winni, to wina
kierowców, Zientarski nie był winny - to wina drogowców, wypadek
na Łazienkowskiej - to nie wina prędkości, tylko drogowców i braku
barier.

Niektórym życie w przykry sposób zweryfikuje poglądy.


Pozdrawiam
Paweł

Data: 2009-03-26 22:25:26
Autor: Artur Maśląg
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
DoQ pisze:
(...)
CBRka 600F4 wyciska 260km/h. A kupisz takiego rumpla z ~99r juz za 10kPLN Marzenie dresa w zasięgu ręki.

Dużo do wyboru są i w niższych cenach, a o wypadek nietrudno.

Dokładnie. Też nie rozumiem tych żałosnych prób obrony za wszelką cenę. Pisałem o tym już nie raz, wielu moich przyjaciół to motocykliści którzy jeżdżą po naście lat. Nie jęczą jak to im źle i potrafią obiektywnie wypowiedzieć się w temacie obecnej "kultury motocyklowej". Ale niektórzy kupują motocykle po to żeby się polansować, np. pod Kolumną Zygmunta (kolumniarze;)).

Widzisz, dlatego trzeba do takich podchodzić z humorem :) Nie
zamierzam nikomu udowadniać ile przejechałem na motocyklu, czy
samochodem - bawią mnie natomiast podobne teksty z ust innych,
które mają w ich mniemaniu podnieść wartość ich wypowiedzi :)

Niektórym życie w przykry sposób zweryfikuje poglądy.

O tak - mam nawet znajomych, którym już to zrobiło. Jeden z nich
(świeży motocyklista) uznał za stosowane wyprzedzić mnie i dwóch
kolegów (starych i doświadczonych) przed skrzyżowaniem. Miał pecha
5,5, ponieważ zwolniliśmy przed samochodem, który sygnalizował
skręt w lewo - zobaczyłem tylko jego światło w lusterku, machnąłem
ręką, ten poszedł jak przeciąg i odbił się od drzwi tego samochodu.
Skończył na płocie po drugiej stronie drogi, później STOCER i 3
miesiące na wyciągu - więcej na motocykl nie wsiadł. Nie pytałem
czemu, ale chyba nie chciałbym z nim razem jeździć.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-03-26 22:05:42
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gqgp6t$qif$1inews.gazeta.pl...
No właśnie - w sumie nie wiem o czym tu deliberować. Waga ~200kg, moc
~100KM, przyśpieszenie 0-100km/h 3-4 sekundy i prędkości maksymalne
zdrowo powyżej 200km/h. Stara ETZ-ka o mocy 20KM miała do setki
poniżej 8 sekund, a ważyła niewiele mniej (~150kg). Podobnie było
z Jawą 350TS, która była chyba trochę cięższa, ale koni miała całe 27 :)
200 żaden z nich nie osiągał (ba, 150 to było dla części spore
osiągnięcie), ale do kretyńskich zachowań motocyklistów dochodziło
również - skala ich była mniejsza z racji dostępu do tego typu
sprzętów oraz ich możliwości.
Do tej pory prawda.

>Teraz każdy kretyn może sobie kupić
zrupciałego parcha o mocy 100KM (często zdechłych, ale to inna historia
- są wtedy tanie) i trochę pokozaczyć w przekonaniu o bezkarności
oraz nieśmiertelności - do czasu. Problem w tym, że te kretyńskie
zachowania są najbardziej widoczne i wywołują bardzo negatywne
reakcje u innych (to dotyczy oczywiście nie tylko motocyklistów).
Tu tez prawda.

Dla mnie śmieszno-żałosne są próby agresywnej obrony takich zachowań
(choćby przez ściemnianie itd.) przez osoby niby z tej samej grupy
zainteresowań.

Nikt tu nie broni motocyklistow-idiotow psujacych wizerunek calej grupy.
Jezdzacy tu i tym i tym staraja sie zwrocic samochodziarzom uwage, na glupie i niebezpieczne zagrywki na drodze, jak np niepatrzenie w lusterka.
Za to wy probujecie bronic sie jakimis przepisami, ktore nijak nie przystaja do opisywanych sytuacji.

>Z ostatnich dni - motocykliści nie są winni, to wina
kierowców, Zientarski nie był winny - to wina drogowców, wypadek
na Łazienkowskiej - to nie wina prędkości, tylko drogowców i braku
barier.
Pozostawie calosc bo jest piekna manipulacja faktami :)
Motocyklisci sa oczywiscie winni paru przwinien ale w takim samym stopniu jak puszkarze.
Nie wiem co bylo przyczna bezposrednia wypadku Zientarskiego, pewnie przyczyn bylo kilka.
Wypadek na Lazienkowskiej byl pewnie wynikiem zbyt duzej predkosci samochodu. _Smierc_ czlowieka brakiem bariery przy filarach.

Tak to wygląda rzeczywistość.
Staraj sie tylko nie manipulowac faktami.


--
BartekGSXF
Ave1,8
EL.

Data: 2009-03-26 22:59:19
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:

Nikt tu nie broni motocyklistow-idiotow psujacych wizerunek calej grupy.
Jezdzacy tu i tym i tym staraja sie zwrocic samochodziarzom uwage, na glupie i niebezpieczne zagrywki na drodze, jak np niepatrzenie w lusterka.
Za to wy probujecie bronic sie jakimis przepisami, ktore nijak nie przystaja do opisywanych sytuacji.

"31-letni motocyklista zmarł na miejscu w wypadku, do którego doszło w Alejach Jerozolimskich przy ul. Niemcewicza.  Jak podało Życie Warszawy Online tragiczny wypadek był skutkiem nieodpowiedzialnej zabawy. Ruszając ze świateł motocyklista ścigał się ze stojącym obok niego porsche. Stracił panowanie nad pojazdem, zahaczył o krawężnik i uderzył w słup. Zginął na miejscu - relacjonuje ŻW Online.
Kierowca porsche uciekł z miejsca zdarzenia."

Od tego zaczął autor wątku w którym tak aktywnie uczestniczysz, a ty teraz twierdzisz że nikt nie broni?? Coś ci się pomieszało.

I żeby nie było, dla przypomnienia autor wątku napisał również cyt: "Ostatnio W I D Z Ę W P R A W Y M   L U S T E R K U w lekkim korku jedzie ekipa. C HC I A Ł E M  Z R O B I Ć I M  T R O C H Ę  M I E J S C A bo jechali między samochodami prawie na styk. Jednak w ostatniej chwili zauważyłem, że z drugiej strony jedzie następna paczka kretynów.

Na co odpisałeś cyt: "Sam jestes kretyn. Boli cie, ze stoisz w korku?
Jakby inni kretyni patrzyli w lusterka,nie byloby tylu wypadkow.

Czyli po pierwsze - EWIDENTNIE nie czytasz bądź nie rozumiesz tego co do ciebie piszą. Po drugie, odnosząc się do zarzutu dot. jak to nazywasz "niepatrzenia w lusterka" Najlepiej jakby autor wątku zdematerializował się wówczas wraz ze swoim samochodem umożliwiając swobodny przejazd wesołej ekipie. Inne możliwości nie wchodzą w grę, bo i tak już założyłeś że bankowo nie patrzył w lusterka, a może nawet celowo ich blokował.


Pozostawie calosc bo jest piekna manipulacja faktami :)
Motocyklisci sa oczywiscie winni paru przwinien ale w takim samym stopniu jak puszkarze.
Nie wiem co bylo przyczna bezposrednia wypadku Zientarskiego, pewnie przyczyn bylo kilka.

Wliczając w to dziadka Tuska z Wehrmachtu.

Pozdrawiam
Paweł

Data: 2009-03-27 09:00:14
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqgtvi$kpf$1atlantis.news.neostrada.pl...
Od tego zaczął autor wątku w którym tak aktywnie uczestniczysz, a ty teraz twierdzisz że nikt nie broni?? Coś ci się pomieszało.
Ale czego lub kogo broni?

I żeby nie było, dla przypomnienia autor wątku napisał również cyt: "Ostatnio W I D Z Ę W P R A W Y M   L U S T E R K U w lekkim korku jedzie ekipa. C HC I A Ł E M  Z R O B I Ć I M  T R O C H Ę  M I E J S C A bo jechali między samochodami prawie na styk. Jednak w ostatniej chwili zauważyłem, że z drugiej strony jedzie następna paczka kretynów.

Na co odpisałeś cyt: "Sam jestes kretyn. Boli cie, ze stoisz w korku?
Jakby inni kretyni patrzyli w lusterka,nie byloby tylu wypadkow.
Uhm, a Ty czytasz caly watek czy tylko wybiorczo??
Po pierwsze autor watku niepotrzebnie uzyl slowa kretyni w stosunku do innych osob, ktorych nie zna i do tego sie odnioslem.
Po drugie z tego postu wynika, ze zostal zaskoczony widokiem drugiej grupy motocykli kiedy zaczal wykonywac manewr ustapienia miejsca pierwszej grupie. Jakbys jezdzil motocyklem wiedzialbys, ze najlepiej jest z punktu widzenia motocyklisty kiedy auto stojace w korku _nie rusza sie_. Bo jesli kierownik moto nie dupa to sobie sam poradzi. A jak dupa albo ma moto nie nadajace sie do jazdy w korku to stoi.
Po trzecie juz autor watku to zauwazyl i sam to potwierdzil.
Po czwarte napisalem tez, ze _zawsze_ dziekuje kierowcom ktorzy w korku przesuwaja sie odrobine ale jednoczesnie jezdze tak zeby nie musieli tego robic.
Po piate nie bronie idiotycznych zachowan na drodze o czym tez juz pisalem, nikt tego nie robi, zaden z motocyklistow piszacych w tym watku. Uwazam rowniez, ze taka grupa skutecznie psuje opinie reszcie.
Po szoste niestety najczesciej stresowych sytuacji na drodze wynika z _niepatrzenia_ przez kierowcow samochodow w lusterka _przed_ rozpoczeciem manewru (zmiany kierunku jazdy).

Czyli po pierwsze - EWIDENTNIE nie czytasz bądź nie rozumiesz tego co do ciebie piszą. Po drugie, odnosząc się do zarzutu dot. jak to nazywasz "niepatrzenia w lusterka" Najlepiej jakby autor wątku zdematerializował się wówczas wraz ze swoim samochodem umożliwiając swobodny przejazd wesołej ekipie. Inne możliwości nie wchodzą w grę, bo i tak już założyłeś że bankowo nie patrzył w lusterka, a może nawet celowo ich blokował.
Nic takiego nie napisalem :)
Napisalem ze najlepiej byloby gdyby sie nie ruszyl z miejsca. Sam watkotworca to zrozumial :) a Ty nie.


Pozostawie calosc bo jest piekna manipulacja faktami :)
Motocyklisci sa oczywiscie winni paru przwinien ale w takim samym stopniu jak puszkarze.
Nie wiem co bylo przyczna bezposrednia wypadku Zientarskiego, pewnie przyczyn bylo kilka.

Wliczając w to dziadka Tuska z Wehrmachtu.
A Ty znasz przyczyne tego wypadku? Czy tylko teraz tak pierdolisz ?:)


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-27 11:57:09
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:

motocyklisty kiedy auto stojace w korku _nie rusza sie_. Bo jesli kierownik moto nie dupa to sobie sam poradzi. A jak dupa albo ma moto nie nadajace sie do jazdy w korku to stoi.

No patrz, a jak ułatwiam przeciskanie się motocykliście to nawet mi podziękuje. Ok, za twoją radą następnym razem będę stał jak krowa i nie poruszę się na centymetr.

Nie wiem co bylo przyczna bezposrednia wypadku Zientarskiego, pewnie przyczyn bylo kilka.
Wliczając w to dziadka Tuska z Wehrmachtu.
A Ty znasz przyczyne tego wypadku? Czy tylko teraz tak pierdolisz ?:)

Trzeba byc skończonym kretynem żeby nie pojmować przyczyny wypadku o _takich skutkach_. Ale w dobie "pomroczności jasnej" wygodniej szukać usprawiedliwień i rozmywać odpowiedzialność.


Pozdrawiam
Paweł

Data: 2009-03-27 12:43:59
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqibhs$slk$1atlantis.news.neostrada.pl...
BartekGSXF pisze:

motocyklisty kiedy auto stojace w korku _nie rusza sie_. Bo jesli kierownik moto nie dupa to sobie sam poradzi. A jak dupa albo ma moto nie nadajace sie do jazdy w korku to stoi.

No patrz, a jak ułatwiam przeciskanie się motocykliście to nawet mi podziękuje. Ok, za twoją radą następnym razem będę stał jak krowa i nie poruszę się na centymetr.
Twoja wola, skoro nie dociera do Ciebie slowo pisane to zachowuj sie jak buc.
Mnie to rypka.
Ale sprobuje jeszcze raz, _zanim_ sie przesuniesz zeby zrobic miejsce dla jednego _spojrz_ w lusterko czy przypadkiem nie pukniesz innego. _Nie kazdy_ motocyklista wie, ze najbezpieczniej jest jechac w korku jeden za drugim.

Trzeba byc skończonym kretynem żeby nie pojmować przyczyny wypadku o _takich skutkach_. Ale w dobie "pomroczności jasnej" wygodniej szukać usprawiedliwień i rozmywać odpowiedzialność.
Trzeba byc skonczony kretynem, zeby wierzyc, ze przyczyna wypadku Zientarskiego byla tylko nadmierna predkosc. Zreszta w lutym jeszcze pisales, ze w wypadku pomogla mu hopa. :) , nie negowales tego.


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-27 13:33:13
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:

Ale sprobuje jeszcze raz, _zanim_ sie przesuniesz zeby zrobic miejsce dla jednego _spojrz_ w lusterko czy przypadkiem nie pukniesz innego. _Nie kazdy_ motocyklista wie, ze najbezpieczniej jest jechac w korku jeden za drugim.

Ta, strzez sie i rozgladaj bo "młotury som fszendzie".

Trzeba byc skonczony kretynem, zeby wierzyc, ze przyczyna wypadku Zientarskiego byla tylko nadmierna predkosc. Zreszta w lutym jeszcze pisales, ze w wypadku pomogla mu hopa. :) , nie negowales tego.

No patrz, codziennie przez tą "hopę" przejezdzaly tysiące samochodów tylko M.Z nie dał rady - nie przyszlo ci do głowy dlaczego?


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-03-27 13:41:17
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqih63$cg0$1atlantis.news.neostrada.pl...
BartekGSXF pisze:
Ta, strzez sie i rozgladaj bo "młotury som fszendzie".

Tak wlasnie, patrz w lusterka. Nie ubedzie Ci, a jak kiedys rozwalisz motocykliste to sie glupio nie tlumacz: "Bo go nie widzialem, a on pewnie 200 na godzine jechal"
Bo poki co to wlasnie tak sie zachowujesz.

No patrz, codziennie przez tą "hopę" przejezdzaly tysiące samochodów tylko M.Z nie dał rady - nie przyszlo ci do głowy dlaczego?
Bo jechal szybciej niz inni? Ale o co Ci chodzi? Zapieprzal i poniosl konsekwencje,
jechal za szybko i wylecial na hopie, tak? To jakby jej tam nie bylo to by nie wylecial, zgadza sie?
To co bylo przyczyna wypadku?


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-27 14:03:51
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:

Tak wlasnie, patrz w lusterka. Nie ubedzie Ci, a jak kiedys rozwalisz motocykliste to sie glupio nie tlumacz: "Bo go nie widzialem, a on pewnie 200 na godzine jechal"

Tak?? Zginie przeciskając się w korku?

Bo poki co to wlasnie tak sie zachowujesz.

Spotkaliśmy się kiedyś na drodze? Bo jakoś sobie nie przypominam?

No patrz, codziennie przez tą "hopę" przejezdzaly tysiące samochodów tylko M.Z nie dał rady - nie przyszlo ci do głowy dlaczego?
Bo jechal szybciej niz inni? Ale o co Ci chodzi? Zapieprzal i poniosl konsekwencje,
jechal za szybko i wylecial na hopie, tak? To jakby jej tam nie bylo to by nie wylecial, zgadza sie?

A ktos mu kazal tam zap... tak szybko? Moze wlasciciel drogi ma zapewniac w miescie jakość nawierzchni na poziomie toru F1, aby jasnie panstwo mialo gdzie testowac swoje zabawki? Moze zejdziesz juz na ziemie?


To co bylo przyczyna wypadku?

Nadmierna prędkość czyli czynnik ludzki? To takie trudne?


Pozdrawiam
Paweł

Data: 2009-03-27 15:08:22
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqiive$geo$1atlantis.news.neostrada.pl...
BartekGSXF pisze:

Tak wlasnie, patrz w lusterka. Nie ubedzie Ci, a jak kiedys rozwalisz motocykliste to sie glupio nie tlumacz: "Bo go nie widzialem, a on pewnie 200 na godzine jechal"

Tak?? Zginie przeciskając się w korku?
Gdzie napisalem o korku. Ty masz obowiazek patrzec w lusterka zawsze jak wykonujesz na drodze manewry zmiany kierunku jazdy. Im szybciej tym czesciej. Jak tego nie rozumiesz oddaj prawko.

Bo poki co to wlasnie tak sie zachowujesz.

Spotkaliśmy się kiedyś na drodze? Bo jakoś sobie nie przypominam?
Ale moze zacznij byc konsekwentny? Raz piszesz, ze ustepujesz, drugi, ze nie bedziesz patrzyl w lusterka i niech sie inni martwia.

A ktos mu kazal tam zap... tak szybko? Moze wlasciciel drogi ma zapewniac w miescie jakość nawierzchni na poziomie toru F1, aby jasnie panstwo mialo gdzie testowac swoje zabawki? Moze zejdziesz juz na ziemie?
Tak, tak on tam jechal 300 na godzine.
Okoliczności wypadku
- Wstępnie ustalono, że samochód jadący od ulicy Wałbrzyskiej stracił przyczepność na nierówności znajdującej się na drodze i uderzył w filar wiaduktu - powiedział Mariusz Mrozek z zespołu prasowego KSP. Auto rozpadło się części i stanęło w płomieniach.

Policjanci na razie nie chcą wypowiadać na temat przyczyn wypadku. - Okoliczności będą wyjaśniać biegli - powiedział Mrozek.

Podkreślił także, że na trasie którą jechali dziennikarze są oznaczenia informujące o nierównościach i ograniczeniu prędkości do 50 km/h. Dodał, że nie ustalono jeszcze z jaką prędkością jechał samochód.

To co bylo przyczyna wypadku?

Nadmierna prędkość czyli czynnik ludzki? To takie trudne?

I hopa o ktorej informowal znak. Ta ktora pozniej zlikwidowano.

EOT


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-27 15:09:29
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqiive$geo$1atlantis.news.neostrada.pl...

To co bylo przyczyna wypadku?

Nadmierna prędkość czyli czynnik ludzki? To takie trudne?


- W ciągu ostatnich lat doszło tam do kilku poważnych wypadków samochodowych - powiedział Agata Choińska z Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie. W 2006 r. zginęły w tym miejscu dwie osoby. W pierwszym przypadku rozpędzone auto trafiło na uskok i uderzyło w betonowy filar wiaduktu - kierowca zginął na miejscu. Tydzień później gdy na miejscu wypadku dwaj jego koledzy zapalali znicze, w jednego z nich uderzył rozpędzony samochód.

Choińska przyznała że, na odcinku od Al. Wilanowskiej do ul. Poleczki dokonano przeglądu nawierzchni i ustalono, że ulica wymaga remontu. - W 2007 roku udało się wyremontować jezdnię w kierunku centrum. Remont jezdni na tym odcinku w kierunku Piaseczna zaplanowany jest na przełomie kwietni i maja tego roku - dodała Choińska.



Tyle w temacie.
--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-27 17:47:38
Autor: Artur Maśląg
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
DoQ pisze:
BartekGSXF pisze:

- W ciągu ostatnich lat doszło tam do kilku poważnych wypadków samochodowych - powiedział Agata Choińska z Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie. W 2006 r. zginęły w tym miejscu dwie osoby. W pierwszym przypadku rozpędzone auto trafiło na uskok i uderzyło w betonowy filar wiaduktu - kierowca zginął na miejscu. Tydzień później gdy na miejscu wypadku dwaj jego koledzy zapalali znicze, w jednego z nich uderzył rozpędzony samochód. Choińska przyznała że, na odcinku od Al. Wilanowskiej do ul. Poleczki dokonano przeglądu nawierzchni i ustalono, że ulica wymaga remontu. - W 2007 roku udało się wyremontować jezdnię w kierunku centrum. Remont jezdni na tym odcinku w kierunku Piaseczna zaplanowany jest na przełomie kwietni i maja tego roku - dodała Choińska. Tyle w temacie.

ROTFL. A wiesz do ilu śmiertelnych wypadków dochodzi na Puławskiej i to na tej niezłej nawierzchni?

Zostaw specjalistę od doniesień medialnych itd. Przytoczył wypowiedź,
która w jego mniemaniu ma udowodnić, że ma rację, tymczasem świadczy
o braku znajomości miejsca oraz faktów związanych z tymi wypadkami.
To już po raz kolejny. Teraz w wątku o autobusie też wie lepiej
- o oznakowaniu, o tym ile kierowca jeździł, o wysokościach itd.
Ehhh...

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-03-27 17:57:56
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gqivvd$kgq$1inews.gazeta.pl...
ROTFL. A wiesz do ilu śmiertelnych wypadków dochodzi na Puławskiej i to na tej niezłej nawierzchni?

Zostaw specjalistę od doniesień medialnych itd. Przytoczył wypowiedź,
która w jego mniemaniu ma udowodnić, że ma rację, tymczasem świadczy
o braku znajomości miejsca oraz faktów związanych z tymi wypadkami.
To już po raz kolejny. Teraz w wątku o autobusie też wie lepiej
- o oznakowaniu, o tym ile kierowca jeździł, o wysokościach itd.
Ehhh...
To powiedz cfaniaczku zostala ta mulda wyrownana czy nie i kiedy to sie stalo.

Oczywiscie ty wszystko wiesz najlepiej :)

A co do wypadku w Swidnicy, podaj prosze opis sytuacyjny miejsca, jesli tego nie zrobisz badz uprzejmy po prostu zamknac jadaczke.

:)

--
BartekGSXF
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-27 18:41:12
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:

To powiedz cfaniaczku zostala ta mulda wyrownana czy nie i kiedy to sie stalo.

Specu, naprawa uskoku na Puławskiej była już wcześniej przewidziana w budżecie i miała zostać przeprowadzona na wiosnę 2008r. Może powinienem na kolanach na Jasną Górę pójść, bo jeździłem tamtędy niemal codziennie i jakoś "cudem" uszedłem z życiem?


Pozdrawiam
Paweł

Data: 2009-03-27 20:47:04
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqj37e$n74$1atlantis.news.neostrada.pl...
BartekGSXF pisze:

To powiedz cfaniaczku zostala ta mulda wyrownana czy nie i kiedy to sie stalo.

Specu, naprawa uskoku na Puławskiej była już wcześniej przewidziana w budżecie i miała zostać przeprowadzona na wiosnę 2008r. Może powinienem na kolanach na Jasną Górę pójść, bo jeździłem tamtędy niemal codziennie i jakoś "cudem" uszedłem z życiem?

Specu, jakbys nie pamietal to przyczyna wypadku i BMW i Ferrari byla nadmierna predkosci _i_ garb. Obie rzeczy zsumowaly sie .
ALe jak ktos tnie i odpowiada na to co mu wygodnie to tak wlasnie wychodzi.

A i jeszcze jedno dla kogos kto jezdzi tam czesto ten garb nie byl niespodzianka, znam kilka osob, ktore przyjezdzajac do Wawy najadlo sie sporo strachu jadac tam ponad 70 zanim postawiono znak
Wiec nie pieprz glodnych kawalkow.


--
BartekGSXF
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-27 18:54:28
Autor: Artur Maśląg
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
DoQ pisze:
BartekGSXF pisze:

To powiedz cfaniaczku zostala ta mulda wyrownana czy nie i kiedy to sie stalo.

Specu, naprawa uskoku na Puławskiej była już wcześniej przewidziana w budżecie i miała zostać przeprowadzona na wiosnę 2008r.

Dokładnie - tym bardziej, że rok(?) wcześniej wyremontowano nitkę
wschodnią, która była w gorszym stanie. Dodatkowo - na nitce
zachodniej (tej z garbem) rzadko dochodziło do jakichś wydarzeń,
a na tej wschodniej dość często.

Może powinienem na kolanach na Jasną Górę pójść, bo jeździłem tamtędy
> niemal codziennie i jakoś "cudem" uszedłem z życiem?

Jeżeli miałoby to być prawdą, to musiałbyś sporą pielgrzymkę
poprowadzić - z milion osób? :)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-03-28 07:27:45
Autor: J.F.
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
On Fri, 27 Mar 2009 15:09:29 +0100,  BartekGSXF wrote:
- W ciągu ostatnich lat doszło tam do kilku poważnych wypadków samochodowych - powiedział Agata Choińska z Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie. W 2006 r. zginęły w tym miejscu dwie osoby. W pierwszym przypadku rozpędzone auto trafiło na uskok i uderzyło w betonowy filar wiaduktu - kierowca zginął na miejscu. Tydzień później gdy na miejscu wypadku dwaj jego koledzy zapalali znicze, w jednego z nich uderzył rozpędzony samochód. [..]

Tyle w temacie.

Tylko napisz jeszcze ile tam obowiazuje a ile trzeba bylo jechac zeby
tak wyskoczyc ?

Bo o ile pamietam relacje kolegow to 50/120 ? J.

Data: 2009-03-28 10:10:14
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:9jgrs4d4m2th4gjc4bpeqvtfs84eg4p7ca4ax.com...
Tylko napisz jeszcze ile tam obowiazuje a ile trzeba bylo jechac zeby
tak wyskoczyc ?

Zbyt szybko
Ja nie twierdze, ze _tylko_ hopka byla przyczyna wypadku. I garb i nadmierna szybkosc sie do tego przyczynily.

Bo o ile pamietam relacje kolegow to 50/120 ?
No wlasnie choc z ostatniej notki dla prasy z prokuratury wynika ze przed hopka zwolnil do 150 km/h


--
BartekGSXF
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-27 15:50:10
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:

Tak wlasnie, patrz w lusterka. Nie ubedzie Ci, a jak kiedys rozwalisz motocykliste to sie glupio nie tlumacz: "Bo go nie widzialem, a on pewnie 200 na godzine jechal"
Tak?? Zginie przeciskając się w korku?
Gdzie napisalem o korku.

Mowimy o sytuacji w korku, lubisz tak skakac po tematach?

Ty masz obowiazek patrzec w lusterka zawsze jak wykonujesz na drodze manewry zmiany kierunku jazdy. Im szybciej tym czesciej. Jak tego nie rozumiesz oddaj prawko.

A ty masz obowiazek jezdzic przepisowo i w sposob przewidywalny dla innych uczestnikow ruchu. Jesli tego nie rozumiesz, sprzedaj ta zabawke bo kiedys naprawde sobie krzywde zrobisz.


Bo poki co to wlasnie tak sie zachowujesz.
Spotkaliśmy się kiedyś na drodze? Bo jakoś sobie nie przypominam?
Ale moze zacznij byc konsekwentny? Raz piszesz, ze ustepujesz, drugi, ze nie bedziesz patrzyl w lusterka i niech sie inni martwia.

Masz jakies projekcje i pewnie znowu nie zacytujesz w ktorym poscie napisalem "ze nie bede patrzyl w lusterka" wiec faktycznie EOT.


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-03-27 15:52:21
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:

- W ciągu ostatnich lat doszło tam do kilku poważnych wypadków samochodowych - powiedział Agata Choińska z Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie. W 2006 r. zginęły w tym miejscu dwie osoby. W pierwszym przypadku rozpędzone auto trafiło na uskok i uderzyło w betonowy filar wiaduktu - kierowca zginął na miejscu. Tydzień później gdy na miejscu wypadku dwaj jego koledzy zapalali znicze, w jednego z nich uderzył rozpędzony samochód. Choińska przyznała że, na odcinku od Al. Wilanowskiej do ul. Poleczki dokonano przeglądu nawierzchni i ustalono, że ulica wymaga remontu. - W 2007 roku udało się wyremontować jezdnię w kierunku centrum. Remont jezdni na tym odcinku w kierunku Piaseczna zaplanowany jest na przełomie kwietni i maja tego roku - dodała Choińska. Tyle w temacie.

ROTFL. A wiesz do ilu śmiertelnych wypadków dochodzi na Puławskiej i to na tej niezłej nawierzchni?


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-03-25 21:31:11
Autor: Sebastian Kaliszewski
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF wrote:
Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqd479$go0$1nemesis.news.neostrada.pl...
Na jakiej podstawie twierdzisz, ze nie umiem patrzec w lusterka?
Glupie pytanie. Jako ortodoksyjny uzytkownik motocykla zakladasz, ze umiesz jezdzic najlepiej na swiecie, a wina zawsze leży po drugiej stronie.
:) Na jakiej podstawie zalozyles, ze umiem jezdzic najlepiej albo uwazam , ze nie patrzysz w lusterka?
Co do drugiej czesci, owszem uwazam, ze w wiekszej liczbie niebezpiecznych sytuacji wine ponosi kierowca samochodu.

Obawiam się że się mylisz. Co do patrzenie w lusterka w korku itp. i ewentualnej winy to polecam PoRD Art.4

Wynika to z wlasnego doswiadczenia i obserwacji.

Bo jednoślad jadący "pasem dla motocykli" / "międzypasem" to jest ok i w ogóle czyściutki

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2009-03-25 09:14:18
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Pa_blo" <misiaczek@pysiaczek.pl> napisał w wiadomości news:gqbhrf$5i8$1nemesis.news.neostrada.pl...
Ja tam mam uwazanie na Was w dupie. W cieply dzien mysle o tym co wrzuce na grila i kogo zaprosze. Ewentualnie o tym, co by tu zrobic zeby sie nie narobic ale zeby zarobic... Nie bede nerwowo spogladal w lusterka aby wylapac tych ktorzy ponadprzecietnie lamia przepisy!  Place ubezpieczenia zeby nie martwic sie o szkody i pogiete auto. Pakuje dzieciaki i zone do palacego 18 l SUVa zeby w razie czego im sie nic nie stalo - po prostu minimalizuje ryzyko.
Juz sie boje, az strach pomyslec co wyczyniasz na drodze :)


Wsiadanie na moto, to Wasze ryzyko i Wasz problem. To Wy musicie sami dla siebie myslec za wszystkich i odpowiednio wczesnie reagowac.
A wy nie?? No jakos tak sie sklada, ze to kierowcy puszek powoduja wiecej wypadkow z udzialem motocykli. :)

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 21:32:21
Autor: Sebastian Kaliszewski
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF wrote:
Wsiadanie na moto, to Wasze ryzyko i Wasz problem. To Wy musicie sami dla siebie myslec za wszystkich i odpowiednio wczesnie reagowac.
A wy nie?? No jakos tak sie sklada, ze to kierowcy puszek powoduja wiecej wypadkow z udzialem motocykli. :)

Podaj skąd wziąłeś tę statystykę

\SK

--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2009-03-28 09:53:26
Autor: Pa_blo
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "BartekGSXF" <bartek.kacprzak@gamil.com> napisał w wiadomości news:gqcpls$1or$1nemesis.news.neostrada.pl...


Juz sie boje, az strach pomyslec co wyczyniasz na drodze :)



Dlaczego?
Chodzilo mi raczej o to, ze wymagacie jakiegos specjalnego traktowania. Dlaczego stajac na swiatlach za innym samochodem mam myslec jeszcze o tym, czy zmiesci sie obok motocykl?  Dlaczego skrecajac w lewo na stacje mam brac pod uwage, ze jakies moto bedzie wyprzedzac na zakazie przekraczajac podwojna ciagla?  Ja poruszam sie raczej przewidywalnie i zakladam, ze inni tez tak sie poruszaja.


A wy nie?? No jakos tak sie sklada, ze to kierowcy puszek powoduja wiecej wypadkow z udzialem motocykli. :)


Byc moze, ale za moj moje i innych zaplaci ubezpieczalnia.
Jestem opakowany w blache i przy srednich miejskich predkosciach nic mi sie nie stanie. Moze czesto wypadki powoduja samochody ale gdyby moto nie pojawialo sie "znikad", to prawdopodobnie by do nich nie dochodzilo.

Picasso

Data: 2009-03-28 10:06:48
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Pa_blo" <misiaczek@pysiaczek.pl> napisał w wiadomości news:gqkp3d$jb4$1nemesis.news.neostrada.pl...
Dlaczego?
Chodzilo mi raczej o to, ze wymagacie jakiegos specjalnego traktowania. Dlaczego stajac na swiatlach za innym samochodem mam myslec jeszcze o tym, czy zmiesci sie obok motocykl?  Dlaczego skrecajac w lewo na stacje mam brac pod uwage, ze jakies moto bedzie wyprzedzac na zakazie przekraczajac podwojna ciagla?  Ja poruszam sie raczej przewidywalnie i zakladam, ze inni tez tak sie poruszaja.
Zauwaz, ze nie bronie idiotow na motocyklach. Zwracam tylko uwage na czeste bledy kierowcow samochodow.
A to czy sie przesuniesz w korku albo staniesz tak zeby jednoslad przejechal to juz zalezy od Twojej kultury.
Byc moze, ale za moj moje i innych zaplaci ubezpieczalnia.
Jestem opakowany w blache i przy srednich miejskich predkosciach nic mi sie nie stanie.
A nie pomyslales, ze tak moze pomyslec kierowca TIRa?? Wtedy Ty bedziesz na miejscu motocyklisty :)

Moze czesto wypadki powoduja samochody ale gdyby moto nie pojawialo sie "znikad", to prawdopodobnie by do nich nie dochodzilo.
Sorry, motocykle nie pojawiaja sie "znikad" sa na drodze i jakkkolwiek czesc wypadkow jest z udzialem mlodych gniewnych, to w czesci biora udzial normalni motocyklisci.

--
BartekGSXF
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 20:52:03
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Pa_blo pisze:

BTW u nas tez zdaza sie widziec moto stojace grzecznie w korku, tylko co z tego wynika?


Wynika z tego, jakie maja poszanowanie dla przepisow...

Jakich przepisów? Pokaż mi palcem przepis nakazujący tkwić jak kołek w
korku.

Ja tam mam uwazanie na Was w dupie. W cieply dzien mysle o tym co wrzuce na grila i kogo zaprosze. Ewentualnie o tym, co by tu zrobic zeby sie nie narobic ale zeby zarobic... Nie bede nerwowo spogladal w lusterka aby wylapac tych ktorzy ponadprzecietnie lamia przepisy!  Place ubezpieczenia

Ale przepisy ci to nakazują. I kto teraz nie szanuje przepisów, hmm?

zeby nie martwic sie o szkody i pogiete auto. Pakuje dzieciaki i zone do palacego 18 l SUVa zeby w razie czego im sie nic nie stalo - po prostu minimalizuje ryzyko.

Wsiadanie na moto, to Wasze ryzyko i Wasz problem. To Wy musicie sami dla siebie myslec za wszystkich i odpowiednio wczesnie reagowac.

Ty też musisz myśleć. I korzystać z lusterek. I sygnalizować manewry.

Bo SUVa do pierdla nie zabierzesz, jak pójdziesz na parę lat za zabicie
człowieka.

I kto inny będzie wtedy twoją żonę zabierał.

Data: 2009-03-28 10:10:21
Autor: Pa_blo
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4keq96-b97.ln1ncc1701.lechistan.com...

Jakich przepisów? Pokaż mi palcem przepis nakazujący tkwić jak kołek w
korku.


Nie odnosze sie do samego przeciskania miedzy samochodami.


Ale przepisy ci to nakazują. I kto teraz nie szanuje przepisów, hmm?


Chodzi mi o ponadnormatywne zwracanie uwagi na szybkich i wscieklych. Kiedy skrecam w lewo, zakladam, ze inni zachowuja sie normalnie i nie nadjezdzaja z mojej lewej z predkoscia nawet 90 km/h w miescie...


Ty też musisz myśleć. I korzystać z lusterek. I sygnalizować manewry.


Mysle i sygnalizuje a ze Wy jestescie czasami szybsi  od mojej reki, to juz nie moj problem...

Bo SUVa do pierdla nie zabierzesz, jak pójdziesz na parę lat > za zabicie człowieka.


Zalezy od sytuacji - moj znajomy mimo spowodowania smiertelnego wypadku z udzialem motocyklisty, nie poszedl siedziec. Zabrali mu prawko na rok i dali wyrok w zawieszeniu...


Picasso

Data: 2009-03-28 10:19:21
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Pa_blo" <misiaczek@pysiaczek.pl> napisał w wiadomości news:gqkplq$jbf$1atlantis.news.neostrada.pl...
Chodzi mi o ponadnormatywne zwracanie uwagi na szybkich i wscieklych. Kiedy skrecam w lewo, zakladam, ze inni zachowuja sie normalnie i nie nadjezdzaja z mojej lewej z predkoscia nawet 90 km/h w miescie...
Nie chce sie czepiac ale chyba podczas skretu w lewo powinienes sie upewnic czy ktos nie rozpoczal wyprzedzania (skrzyzowania pomijam).

Mysle i sygnalizuje a ze Wy jestescie czasami szybsi  od mojej reki, to juz nie moj problem...
Ekhm , chyba jednak Twoj, bo jesli ktos rozpoczal manewr _anim_ Ty wlaczysz migacz to chyba on ma pierwszenstwo?

Zalezy od sytuacji - moj znajomy mimo spowodowania smiertelnego wypadku z udzialem motocyklisty, nie poszedl siedziec. Zabrali mu prawko na rok i dali wyrok w zawieszeniu...
O ja pierdole i jest sie czym kurwa chwalic???!!!!

EOT

--
BartekGSXF
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-24 11:33:09
Autor: KJ Siła Słów
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Pa_blo pisze:

Jakos Niemieccy motocyklisci nie maja takiego pojecia i nie przeciskaja sie miedzy samochodami...

Ja to kiedys s Berlinie zobaczylem siwiutkiego szescdziesieciolatka w kasku orzeszek i okularkach przeciwslonecznych oraz w spodniach dlugosci odwrotnej do dlugosci jego dotychczasowego zycia.

Na Ducati.

Zapalilo mu sie zielone, wyrwal dukata na gume i tak na tym jednym kole nam zniknal z oczu.
:-)

Ale w Austrii sie nie przeciskaja.

Oprocz mnie, ale tez nikt na moj widok nie zadzwonil po Policje.

KJ

Data: 2009-03-25 20:48:56
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Pa_blo pisze:
Użytkownik "KJ Siła Słów" <KJ@noway.com> napisał w wiadomości news:gq88v0$kkt$1atlantis.news.neostrada.pl...
miedzypasem jeszcze sie nie upowszechnila.


Hehe ten "miedzypas" to jest dobre :)
Jakos Niemieccy motocyklisci nie maja takiego pojecia i nie przeciskaja sie miedzy samochodami...

Bo u nich zdaje się przepisy na to nie pozwalają. Podobnie jak w
niektórych stanach w USA.

Data: 2009-03-24 17:41:31
Autor: Sebastian Kaliszewski
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
KJ Siła Słów wrote:
To optyczne zludzenie ludzkiego oka jest zazwyczaj. Z auta nie widac ile tam jest zapasu. To mile ze chciales byc uprzejmy, ale fakt, ze lepiej stac po srodku srodkowego pasa, bo idea jechania motocyklami tym samym miedzypasem jeszcze sie nie upowszechnila.

Idea jazdy "międzypasem" czy to jednym czy nie jednym jest sprzeczna z prawem.


Jednak w ostatniej chwili zauważyłem, że z drugiej strony jedzie następna paczka kretynów.

Zachowanie fakt niezbyt madre, ale 'dawcy", "kretyni" ?
Po co te negatywne emocje ?

Łamią przepisy jednocześnie sami najbardziej się narażając... Jak to nazwać? :)


pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2009-03-24 16:44:34
Autor: masti
[press] zrobiło się
Dnia Tue, 24 Mar 2009 17:41:31 +0100, Sebastian Kaliszewski napisał(a):

KJ Siła Słów wrote:
To optyczne zludzenie ludzkiego oka jest zazwyczaj. Z auta nie widac
ile tam jest zapasu. To mile ze chciales byc uprzejmy, ale fakt, ze
lepiej stac po srodku srodkowego pasa, bo idea jechania motocyklami tym
samym miedzypasem jeszcze sie nie upowszechnila.

Idea jazdy "międzypasem" czy to jednym czy nie jednym jest sprzeczna z
prawem.

nie jest. Zapraszam do lektury PoRD.

--
mst <at> gazeta <.> pl
Jeep Grand Cheeroke 4.0L, Ford Mondeo 1,8
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-03-25 20:52:05
Autor: Sebastian Kaliszewski
[press] zrobiło się cieplej i wraz z b ocianami wracają...
masti wrote:
Dnia Tue, 24 Mar 2009 17:41:31 +0100, Sebastian Kaliszewski napisał(a):

KJ Siła Słów wrote:
To optyczne zludzenie ludzkiego oka jest zazwyczaj. Z auta nie widac
ile tam jest zapasu. To mile ze chciales byc uprzejmy, ale fakt, ze
lepiej stac po srodku srodkowego pasa, bo idea jechania motocyklami tym
samym miedzypasem jeszcze sie nie upowszechnila.
Idea jazdy "międzypasem" czy to jednym czy nie jednym jest sprzeczna z
prawem.

nie jest. Zapraszam do lektury PoRD.


Sam przeczytaj (ze zrozumieniem)

PoRD, Art.16 p.4


pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2009-03-26 11:37:27
Autor: masti
[press] zrobiło się
Dnia Wed, 25 Mar 2009 20:52:05 +0100, Sebastian Kaliszewski napisał(a):

masti wrote:
Dnia Tue, 24 Mar 2009 17:41:31 +0100, Sebastian Kaliszewski napisał(a):

KJ Siła Słów wrote:
To optyczne zludzenie ludzkiego oka jest zazwyczaj. Z auta nie widac
ile tam jest zapasu. To mile ze chciales byc uprzejmy, ale fakt, ze
lepiej stac po srodku srodkowego pasa, bo idea jechania motocyklami
tym samym miedzypasem jeszcze sie nie upowszechnila.
Idea jazdy "międzypasem" czy to jednym czy nie jednym jest sprzeczna z
prawem.

nie jest. Zapraszam do lektury PoRD.


Sam przeczytaj (ze zrozumieniem)

PoRD, Art.16 p.4

następny co nie rozumie słowa pisanego. Może oddaj Prawo Jazdy?

--
mst <at> gazeta <.> pl
Jeep Grand Cheeroke 4.0L, Ford Mondeo 1,8
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-03-26 13:10:04
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Sebastian Kaliszewski pisze:

Idea jazdy "międzypasem" czy to jednym czy nie jednym jest sprzeczna z
prawem.

nie jest. Zapraszam do lektury PoRD.


Sam przeczytaj (ze zrozumieniem)

PoRD, Art.16 p.4

A które zdanie masz na myśli?

Pierwsze? Jedzie możliwie blisko prawej krawędzi - bliżej nie może, bo
tam stoi samochód.

Drugie? Pasy są bardzo często na tyle szerokie, że samochód i motocykl
spokojnie zmieszczą się obok siebie na jednym. Owszem, są ignoranci,
którzy czytają ten przepis "odwrotnie" - tzn. że na jednym pasie może
jechać tylko jeden pojazd, ale to ignoranci.

Data: 2009-03-24 17:44:44
Autor: ania
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"

Idea jazdy "międzypasem" czy to jednym czy nie jednym jest sprzeczna z prawem.

ales pojechal:-) prawie jak ci co napadli tworce watku
wez do raczki ustawe i poczytaj, naprawde mozna sie tam czasem doczytac bardzo ciekawych rzeczy
tym bardziej beda teraz zmiany, to akurat - jak znalazl


--
ania

Data: 2009-03-25 20:53:19
Autor: Sebastian Kaliszewski
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
ania wrote:
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"

Idea jazdy "międzypasem" czy to jednym czy nie jednym jest sprzeczna z prawem.

ales pojechal:-) prawie jak ci co napadli tworce watku
wez do raczki ustawe i poczytaj,

Sama weż w rączki i przeczytaj. *Ze zrozumieniem*

naprawde mozna sie tam czasem doczytac bardzo ciekawych rzeczy

Zwłaszca Art.16 p.4

Polecam


pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2009-03-25 20:50:24
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.that.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:m3dq96-fct.ln1bozon.softax.pl...
ania wrote:
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"

Idea jazdy "międzypasem" czy to jednym czy nie jednym jest sprzeczna z prawem.

ales pojechal:-) prawie jak ci co napadli tworce watku
wez do raczki ustawe i poczytaj,

Sama weż w rączki i przeczytaj. *Ze zrozumieniem*

naprawde mozna sie tam czasem doczytac bardzo ciekawych rzeczy

Zwłaszca Art.16 p.4
Jesli to ten
4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa.
To mylisz sie. Widac nigdy nie jezdziles jednosladem.
BTW pokaz mi motocykl ktory w czasie jazdy zajmuje wiecej niz jeden pas ruchu. ( motocykle z koszem pomijamy ). Malo tego czesto zdarza sie, ze wyprzedzajac samochod poruszam sie tym samym pasem i zachowuje bezppieczna odleglosc :) Warunkiem jest oczywiscie kierowca jadacy przy prawej  krawedzi pasa, zgodnie z art ktory sam przytaczasz.


--
BartekGSXF
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 22:17:03
Autor: Sebastian Kaliszewski
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF wrote:
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.that.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:m3dq96-fct.ln1bozon.softax.pl...
ania wrote:
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"

Idea jazdy "międzypasem" czy to jednym czy nie jednym jest sprzeczna z prawem.
ales pojechal:-) prawie jak ci co napadli tworce watku
wez do raczki ustawe i poczytaj,
Sama weż w rączki i przeczytaj. *Ze zrozumieniem*

naprawde mozna sie tam czasem doczytac bardzo ciekawych rzeczy
Zwłaszca Art.16 p.4
Jesli to ten
4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa.
To mylisz sie. Widac nigdy nie jezdziles jednosladem.
BTW pokaz mi motocykl ktory w czasie jazdy zajmuje wiecej niz jeden pas ruchu. ( motocykle z koszem pomijamy ).

A od kiedy to moto są dwuwymiarowe? Moto ma w raz z keirownikiem szerokość ok 80cm. Przy łagodnej interpretacji, że miejsce zajęte to tylko tyle a nie tyle ile jest potrzebne do bezpiecznego wyprzedzenia takiego moto -- bo wtedy to i 280cm będzie.

Malo tego czesto zdarza sie, ze wyprzedzajac samochod poruszam sie tym samym pasem i zachowuje bezppieczna odleglosc :) Warunkiem jest oczywiscie kierowca jadacy przy prawej  krawedzi pasa, zgodnie z art ktory sam przytaczasz.

"Możliwie" przy prawej krawędzi drogi. Skoro prawy pas jest zajęty, to można i środkowym. Z zachowaniem bezpiecznych odstepów i w ogóle.

No, jak cię puszcza to OK. Ale sam pisałeś w tym wątku, żeby nie kombinował, że dasz sobie radę...

pzdr
\SK

--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2009-03-24 18:29:30
Autor: KJ Siła Słów
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Sebastian Kaliszewski pisze:

Idea jazdy "międzypasem" czy to jednym czy nie jednym jest sprzeczna z prawem.

Nie jest. Nawet gdyby była to idea ta jest podstawa uzywania jednosladu w miescie.

Łamią przepisy jednocześnie sami najbardziej się narażając... Jak to nazwać? :)

Ale zwiazek lamania z narazaniem sie jest conajmniej niekonieczny.

Mozna lamac i sie nie narazac, mozna nie lamac i sie narazac.

KJ

Data: 2009-03-25 20:55:10
Autor: Sebastian Kaliszewski
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
KJ Siła Słów wrote:
Sebastian Kaliszewski pisze:

Idea jazdy "międzypasem" czy to jednym czy nie jednym jest sprzeczna z prawem.

Nie jest.

Jest. PoRD, Art.16 p.4

Nawet gdyby była to idea ta jest podstawa uzywania jednosladu w miescie.

Whatever. Ideą podstwową używania baseballa poza boiskiem jest walenie bliźnich po głowach. Ale to nie czyni jej legalną.


Łamią przepisy jednocześnie sami najbardziej się narażając... Jak to nazwać? :)

Ale zwiazek lamania z narazaniem sie jest conajmniej niekonieczny.

Mozna lamac i sie nie narazac, mozna nie lamac i sie narazac.

Ale tu jest i łamanie i narażanie :)

--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2009-03-26 14:20:31
Autor: KJ Siła Słów
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Sebastian Kaliszewski pisze:

Jest. PoRD, Art.16 p.4

Skoro mam PJ to jak jadę to jest zgodne z moim prawem.
:-)

Szczerze ?

Wg PoRD to mógłbym raz na tydzień klepać przód rozbity na tych co wymuszają pierwszeństwo na rondach przy przejeździe PKP w Międzylesiu (Wawa) albo na Mrówczej.

Na codzień to trzeba po prostu uważnie jeździć a nie egzekwować PoRD ktory ma znaczenie jak przyjeżdża drgówka i orzeka o winie.


Nawet gdyby była to idea ta jest podstawa uzywania jednosladu w miescie.

Whatever. Ideą podstwową używania baseballa poza boiskiem jest walenie bliźnich po głowach. Ale to nie czyni jej legalną.

A co czyni PoRD legalnym ?
Umowa społeczna.

Która jest po to zeby ludziom sie latwiej zylo ze soba.
Dzieki jednosaldom w miescie wszystkim kierowcom zyje sie latwiej, bo to mniejsze korki.

Wniosek: trzeba poprawic PoRD w imie lepszego dzialania idei spolecznej.

Ale tyle czasu co sejm to ja nie mam, wiec sobie to sam poprawiam.

I tu jest roznica miedzy jednosladami a waleniem bliznich po glowach.
A problem ze stac Cie na tak prymitywna demagogie to juz nie jest moj problem.

Zycze milego zycia.
(cr A. Liedtke)

KJ

Data: 2009-03-26 13:04:02
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Sebastian Kaliszewski pisze:
KJ Siła Słów wrote:
To optyczne zludzenie ludzkiego oka jest zazwyczaj. Z auta nie widac
ile tam jest zapasu. To mile ze chciales byc uprzejmy, ale fakt, ze
lepiej stac po srodku srodkowego pasa, bo idea jechania motocyklami
tym samym miedzypasem jeszcze sie nie upowszechnila.

Idea jazdy "międzypasem" czy to jednym czy nie jednym jest sprzeczna z
prawem.

O'RLY?

Data: 2009-03-23 17:44:18
Autor: Bartas_M5
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
najpierw muszą mnie dogonić żeby mnie wyprzedzić:)
a nawet jak dogonią, nie zawsze im sie to udaje, mam swoje sposoby:D

Data: 2009-03-23 19:07:52
Autor: Yzedef
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Bartas_M5" <bartas_m5@interia.pl> napisał w wiadomości news:gq8ece$2a8r$1opal.icpnet.pl...
najpierw muszą mnie dogonić żeby mnie wyprzedzić:)
a nawet jak dogonią, nie zawsze im sie to udaje, mam swoje sposoby:D

a co robisz?? pokazujesz im jezyk ?? plujesz czy podkrecasz swojego mediona mp3 tak ze fala dziwekowa boczna niczego nie przepuszcza?:D

Data: 2009-03-23 20:07:08
Autor: LEPEK
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Yzedef pisze:

a co robisz??

Daj mu spokój. To jakiś niedorozwinięty, albo prowokator (w sumie jedno nie wyklucza drugiego ;) ).

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

Data: 2009-03-24 01:37:32
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Arek (G) pisze:

http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,95190,6410737,Motocyklista_zginal_w_wypadku_na_Ochocie.html?utm_source=RSS&utm_medium=RSS&utm_campaign=4806867


tzw. dawcy nerek.

....napisał pasjonat tabloidów.

Najgorsze jest to, że na wiosnę są wygłodniali wrażeń. Ostatnio widzę w
prawym lusterku w lekkim korku jedzie ekipa. Chciałem zrobić im trochę
miejsca bo jechali między samochodami prawie na styk. Jednak w ostatniej
chwili zauważyłem, że z drugiej strony jedzie następna paczka kretynów.

Wiesz, areczku, jakbyś znał przepisy to byś wiedział, że o tym, czy
można bezpiecznie wykonać jakiś manewr należy się przekonywać PRZED jego
wykonaniem. Ba! Należy.... Masz taki OBOWIĄZEK!

Data: 2009-03-24 11:11:12
Autor: Arek (G)
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Andrzej Lawa pisze:
Arek (G) pisze:
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,95190,6410737,Motocyklista_zginal_w_wypadku_na_Ochocie.html?utm_source=RSS&utm_medium=RSS&utm_campaign=4806867


tzw. dawcy nerek.

...napisał pasjonat tabloidów.
?

Najgorsze jest to, że na wiosnę są wygłodniali wrażeń. Ostatnio widzę w
prawym lusterku w lekkim korku jedzie ekipa. Chciałem zrobić im trochę
miejsca bo jechali między samochodami prawie na styk. Jednak w ostatniej
chwili zauważyłem, że z drugiej strony jedzie następna paczka kretynów.

Wiesz, areczku, jakbyś znał przepisy to byś wiedział, że o tym, czy
można bezpiecznie wykonać jakiś manewr należy się przekonywać PRZED jego
wykonaniem. Ba! Należy.... Masz taki OBOWIĄZEK!

Jaki manewr? A propo przepisów jakie obowiązuje ograniczenie prędkości w mieście?

A.

ps. nie zdrabniaj mojego imienia

Data: 2009-03-24 11:30:57
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Arek (G)" <aaaa@bbbb.pl> napisał w wiadomości news:gqabk1$9ms$1inews.gazeta.pl...
Jaki manewr?

Kazdy manewr musisz wczesniej sygnalizowac.

A propo przepisów jakie obowiązuje ograniczenie prędkości w
mieście?
No wlasnie, jakie?? Chyba, ze Ty wyjatkowo jezdzisz przepisowo ale chyba w to nie uwierze.
Zeby nie bylo, oczywiscie jest wsrod motocyklistow grupa idiotow ale wsrod kierowcow puszek rowniez. I patrzac na ilosc jedno i dwusladow wsrod puszkarzy ten odsetek jest wiekszy.

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-24 18:23:35
Autor: Sebastian Kaliszewski
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF wrote:
Użytkownik "Arek (G)" <aaaa@bbbb.pl> napisał w wiadomości news:gqabk1$9ms$1inews.gazeta.pl...
Jaki manewr?

Kazdy manewr musisz wczesniej sygnalizowac.

ROTFL!

Np. manewr ruszenia :)


A propo przepisów jakie obowiązuje ograniczenie prędkości w
mieście?
No wlasnie, jakie?? Chyba, ze Ty wyjatkowo jezdzisz przepisowo ale chyba w to nie uwierze.
Zeby nie bylo, oczywiscie jest wsrod motocyklistow grupa idiotow ale wsrod kierowcow puszek rowniez. I patrzac na ilosc jedno i dwusladow wsrod puszkarzy ten odsetek jest wiekszy.

Mam zupełnie odwrotne spostrzeżenia co do tego odsetka...


pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2009-03-25 09:27:10
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.that.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:2vfn96-i69.ln1bozon.softax.pl...
Np. manewr ruszenia :)
A Ty jestes ten sprawny inaczej?? Trzeba napisac, wprost? Manewr zmiany kierunku jazdy. Teraz jest ok?

Mam zupełnie odwrotne spostrzeżenia co do tego odsetka...
Moze po prostu wiecej jezdze od Ciebie? Moze dla tego, ze jezdze i tym i tym?


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 20:57:48
Autor: Sebastian Kaliszewski
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF wrote:
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.that.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:2vfn96-i69.ln1bozon.softax.pl...
Np. manewr ruszenia :)
A Ty jestes ten sprawny inaczej?? Trzeba napisac, wprost? Manewr zmiany kierunku jazdy. Teraz jest ok?

Też nie jest ok, bo nie każdy.

Mam zupełnie odwrotne spostrzeżenia co do tego odsetka...
Moze po prostu wiecej jezdze od Ciebie?

Nie wiem. Jeżdżę już dostatecznie długo.

Moze dla tego, ze jezdze i tym i tym?

Czy zatem co piąty mijany samochód zap..dala 140km/h przy ograniczeniu do 60?

pzdr
\SK

--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2009-03-25 21:02:05
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Sebastian Kaliszewski pisze:

Kazdy manewr musisz wczesniej sygnalizowac.

ROTFL!

Np. manewr ruszenia :)

Ciężko nazwać to manewrem. Ale już jeżdżenie na boki - owszem.

Data: 2009-03-24 18:32:29
Autor: Arek (G)
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:
Użytkownik "Arek (G)" <aaaa@bbbb.pl> napisał w wiadomości news:gqabk1$9ms$1inews.gazeta.pl...
Jaki manewr?

Kazdy manewr musisz wczesniej sygnalizowac.

Może, źle się wyraziłem. Nie miałem zamiaru zmieniać pasa, tylko w obrębie pasa zrobić więcej miejsca tym "międzypasowcom". Na szczęście w porę się spostrzegłem, że na "międzypasie" z drugiej strony leci druga ekipa. Taaak, taaak, wiem nie powinienem tego robić.

A propo przepisów jakie obowiązuje ograniczenie prędkości w
mieście?

No wlasnie, jakie?? Chyba, ze Ty wyjatkowo jezdzisz przepisowo ale chyba w to nie uwierze.

Owszem nie. Ja jechałem powyżej ograniczenia, ale oni duuużo szybciej niż ja i inni. Ale nawet nie o tym pisałem. Chodzi mi tylko o minimum rozsądku.

A.

Data: 2009-03-24 20:39:59
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Arek (G)" <aaaa@bbbb.pl> napisał w wiadomości news:gqb5ff$4nv$1inews.gazeta.pl...

Może, źle się wyraziłem. Nie miałem zamiaru zmieniać pasa, tylko w obrębie pasa zrobić więcej miejsca tym "międzypasowcom". Na szczęście w porę się spostrzegłem, że na "międzypasie" z drugiej strony leci druga ekipa. Taaak, taaak, wiem nie powinienem tego robić.
:) Dlaczego nie? Zawsze to milo jak sie kierownik puszki przesunie. My zawsze dziekujemy za taki gest.
Caly wic polega na tych "kretynach" ;) I zeby nie bylo tak za wesolo to powiem Ci, ze rzeczywiscie ta druga grupa zachowala sie glupio ale nie od kazdego mozna wymagac zeby czytali precle. Wszystko sprowadza sie do patrzenia w lusterka i nabrania spowrotem tego nawyku.

Owszem nie. Ja jechałem powyżej ograniczenia, ale oni duuużo szybciej niż ja i inni. Ale nawet nie o tym pisałem. Chodzi mi tylko o minimum rozsądku.

I tu zgoda w 100% . od obu stron

pozdr

--
BartekGSXF
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 21:17:27
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Arek (G) pisze:
Andrzej Lawa pisze:
Arek (G) pisze:


tzw. dawcy nerek.
  ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
...napisał pasjonat tabloidów.
?

Patrz wyżej.

Najgorsze jest to, że na wiosnę są wygłodniali wrażeń. Ostatnio widzę w
prawym lusterku w lekkim korku jedzie ekipa. Chciałem zrobić im trochę
miejsca bo jechali między samochodami prawie na styk. Jednak w ostatniej
chwili zauważyłem, że z drugiej strony jedzie następna paczka kretynów.

Wiesz, areczku, jakbyś znał przepisy to byś wiedział, że o tym, czy
można bezpiecznie wykonać jakiś manewr należy się przekonywać PRZED jego
wykonaniem. Ba! Należy.... Masz taki OBOWIĄZEK!

Jaki manewr?

Skrętu/zmiany pasa.

A propo przepisów jakie obowiązuje ograniczenie prędkości w
mieście?

Zależy. I jego przekroczenie przez kierowcę A nie daje dyspensy na
łamanie przepisów przez kierowcę B.

A.

ps. nie zdrabniaj mojego imienia

To zachowuj się poważniej i bardziej odpowiedzialnie.

Data: 2009-03-26 16:44:15
Autor: Arek (G)
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Andrzej Lawa pisze:

tzw. dawcy nerek.
  ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
...napisał pasjonat tabloidów.
?

Patrz wyżej.
Czytaj na co odpisujesz.

Najgorsze jest to, że na wiosnę są wygłodniali wrażeń. Ostatnio widzę w
prawym lusterku w lekkim korku jedzie ekipa. Chciałem zrobić im trochę
miejsca bo jechali między samochodami prawie na styk. Jednak w ostatniej
chwili zauważyłem, że z drugiej strony jedzie następna paczka kretynów.
Wiesz, areczku, jakbyś znał przepisy to byś wiedział, że o tym, czy
można bezpiecznie wykonać jakiś manewr należy się przekonywać PRZED jego
wykonaniem. Ba! Należy.... Masz taki OBOWIĄZEK!
Jaki manewr?

Skrętu/zmiany pasa.
W którym momencie była mowa o zmianie pasa lub skręcie


A propo przepisów jakie obowiązuje ograniczenie prędkości w
mieście?

Zależy. I jego przekroczenie przez kierowcę A nie daje dyspensy na
łamanie przepisów przez kierowcę B.
Teraz o czym mówisz?

ps. nie zdrabniaj mojego imienia
To zachowuj się poważniej i bardziej odpowiedzialnie.
Domyślam, że Ty ustalasz co jest poważne i odpowiedzialne? Przepraszam jeśli nie wiedziałem andrzejku.

Data: 2009-03-26 19:05:49
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Arek (G) pisze:
Andrzej Lawa pisze:

tzw. dawcy nerek.
  ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
...napisał pasjonat tabloidów.
?

Patrz wyżej.
Czytaj na co odpisujesz.

Czytam. Użyłeś określenia, które stało się "trendi i dżezi" dzięki
tabloidom.

[ciach]

Wiesz, areczku, jakbyś znał przepisy to byś wiedział, że o tym, czy
można bezpiecznie wykonać jakiś manewr należy się przekonywać PRZED
jego
wykonaniem. Ba! Należy.... Masz taki OBOWIĄZEK!
Jaki manewr?

Skrętu/zmiany pasa.
W którym momencie była mowa o zmianie pasa lub skręcie

Ale do tego formalnie się to sprowadza.

Co z tego, że rzekomo miałeś zamiar zrobić komuś miejsce i się tylko
trochę przesunąć - ze śladów wynika tylko rozpoczęcie manewru zmiany
pasa ruchu.

A propo przepisów jakie obowiązuje ograniczenie prędkości w
mieście?

Zależy. I jego przekroczenie przez kierowcę A nie daje dyspensy na
łamanie przepisów przez kierowcę B.
Teraz o czym mówisz?

O twojej argumentacji w stylu radia Erewań.

ps. nie zdrabniaj mojego imienia
To zachowuj się poważniej i bardziej odpowiedzialnie.
Domyślam, że Ty ustalasz co jest poważne i odpowiedzialne? Przepraszam
jeśli nie wiedziałem andrzejku.

Nie ja ustalam. Ale oczywiste jest dla każdego posiadającego rozum, że
wykonywanie jakichkolwiek manewrów w ruchu drogowym na ślepo jest
dowodem na nieodpowiedzialność tak postępującego delikwenta.

Data: 2009-03-27 10:59:42
Autor: Arek (G)
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Andrzej Lawa pisze:
tzw. dawcy nerek.
  ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
...napisał pasjonat tabloidów.
?
Patrz wyżej.
Czytaj na co odpisujesz.

Czytam. Użyłeś określenia, które stało się "trendi i dżezi" dzięki
tabloidom.

Nie wiem co wypisują tabloidy bo ich nie czytuję. Takie określenie funkcjonuje od zawsze (znam je od dziecka a pierwszej młodości nie jestem). Owszem jest nieprawdziwe, bo zwykle ich organy do niczego już się nie nadają.

Wiesz, areczku, jakbyś znał przepisy to byś wiedział, że o tym, czy
można bezpiecznie wykonać jakiś manewr należy się przekonywać PRZED
jego
wykonaniem. Ba! Należy.... Masz taki OBOWIĄZEK!
Jaki manewr?
Skrętu/zmiany pasa.
W którym momencie była mowa o zmianie pasa lub skręcie

Ale do tego formalnie się to sprowadza.

Doprawdy? Chyba coś nadinterpretujesz, ale spoko znany jesteś z tego.

Co z tego, że rzekomo miałeś zamiar zrobić komuś miejsce i się tylko
trochę przesunąć - ze śladów wynika tylko rozpoczęcie manewru zmiany
pasa ruchu.

A propo przepisów jakie obowiązuje ograniczenie prędkości w
mieście?
Zależy. I jego przekroczenie przez kierowcę A nie daje dyspensy na
łamanie przepisów przez kierowcę B.
Teraz o czym mówisz?
O twojej argumentacji w stylu radia Erewań.

No tak adrzejek lawka i jego styl. Znamy to od lat.

ps. nie zdrabniaj mojego imienia
To zachowuj się poważniej i bardziej odpowiedzialnie.
Domyślam, że Ty ustalasz co jest poważne i odpowiedzialne? Przepraszam
jeśli nie wiedziałem andrzejku.

Nie ja ustalam. Ale oczywiste jest dla każdego posiadającego rozum, że
wykonywanie jakichkolwiek manewrów w ruchu drogowym na ślepo jest
dowodem na nieodpowiedzialność tak postępującego delikwenta.

Gdzie napisałem o wykonywaniu jakichkolwiek manewrów na ślepo. Uwielbiam Twoje przypisywanie własnych wyobrażeń innym i późniejszą polemika z efektami. Czasem nawet zabawne, ale zwykle po prostu żenujące.

A.

Data: 2009-03-24 14:06:22
Autor: Krzysiek Kielczewski
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
On 2009-03-24, Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:

Wiesz, areczku, jakbyś znał przepisy to byś wiedział, że o tym, czy
można bezpiecznie wykonać jakiś manewr należy się przekonywać PRZED jego
wykonaniem. Ba! Należy.... Masz taki OBOWIĄZEK!

Zły kierowca źle wykonał manewr niezmieniania pasa ruchu, a dobrzy
motocykliści z pewnością prawidłowo wyprzedzali samochody...

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-03-24 14:28:45
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał w wiadomości news:slrngshmme.de9.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl...
On 2009-03-24, Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:

Wiesz, areczku, jakbyś znał przepisy to byś wiedział, że o tym, czy
można bezpiecznie wykonać jakiś manewr należy się przekonywać PRZED jego
wykonaniem. Ba! Należy.... Masz taki OBOWIĄZEK!

Zły kierowca źle wykonał manewr niezmieniania pasa ruchu, a dobrzy
motocykliści z pewnością prawidłowo wyprzedzali samochody...
No ale wiesz oczywiscie, ze tu zaczelo sie od _omijania_ samochodow w korku?
Podaj zreszta definicje _prawidlowego_ wyprzedzania przez motocykle.


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-24 15:35:57
Autor: Krzysiek Kielczewski
[press] zrobiÂło siĂŞ cieplej i wraz z bocianami wracajÂą...
On 2009-03-24, BartekGSXF <bartek.kacprzak@gamil.com> wrote:

Wiesz, areczku, jakbyÂś znaÂł przepisy to byÂś wiedziaÂł, Âże o tym, czy
moÂżna bezpiecznie wykonaĂŚ jakiÂś manewr naleÂży siĂŞ przekonywaĂŚ PRZED jego
wykonaniem. Ba! NaleÂży.... Masz taki OBOWIÂĄZEK!

ZÂły kierowca Âźle wykonaÂł manewr niezmieniania pasa ruchu, a dobrzy
motocykliÂści z pewnoÂściÂą prawidÂłowo wyprzedzali samochody...

No ale wiesz oczywiscie, ze tu zaczelo sie od _omijania_ samochodow w korku?
Podaj zreszta definicje _prawidlowego_ wyprzedzania przez motocykle.

W przypadku *omijania* to ciężko mówić o zajechaniu drogi przez
*stojący* samochód...

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-03-24 15:56:21
Autor: BartekGSXF
[press] zrobi3o sie cieplej i wraz z bocianami wracaj?...

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał w wiadomości news:slrngshrud.de9.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl...
On 2009-03-24, BartekGSXF <bartek.kacprzak@gamil.com> wrote:

Wiesz, areczku, jakby? zna3 przepisy to by? wiedzia3, ?e o tym, czy
mo?na bezpiecznie wykonaa jaki? manewr nale?y sie przekonywaa PRZED jego
wykonaniem. Ba! Nale?y.... Masz taki OBOWI!ZEK!

Z3y kierowca ?le wykona3 manewr niezmieniania pasa ruchu, a dobrzy
motocykli?ci z pewno?ci? prawid3owo wyprzedzali samochody...

No ale wiesz oczywiscie, ze tu zaczelo sie od _omijania_ samochodow w korku?
Podaj zreszta definicje _prawidlowego_ wyprzedzania przez motocykle.
Lub omijania stojacych samochodow.
To mi wypadlo.
W przypadku *omijania* to ciężko mówić o zajechaniu drogi przez
*stojący* samochód...
I tu sie mylisz :)
Jesli bedziesz probowal zmienic pas stojac w korku bo obok jest wolny kawalek miejsca to zajedzisz droge motocykliscie poruszajacemu sie pomiedzy pasami :)
Proste. W podobnej syt byl watkotworca. Chcial ustapic miejsca jedej grupie i przesuwajac sie na druga strone pasa zajechal droge innym motocyklom.
Jak juz ktos napisal, puszki niech stoja spokojnie. My sobie poradzimy sami.

pozdr

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-24 16:11:37
Autor: Krzysiek Kielczewski
[press] zrobi3o sie cieplej i wraz z bocianami wracaj?...
On 2009-03-24, BartekGSXF <bartek.kacprzak@gamil.com> wrote:

Jesli bedziesz probowal zmienic pas stojac w korku bo obok jest wolny kawalek miejsca to zajedzisz droge motocykliscie poruszajacemu sie pomiedzy pasami :)

Wtedy będziemy mieli wyprzedzanie, a nie omijanie ;-p

Proste. W podobnej syt byl watkotworca. Chcial ustapic miejsca jedej grupie i przesuwajac sie na druga strone pasa zajechal droge innym motocyklom.
Jak juz ktos napisal, puszki niech stoja spokojnie. My sobie poradzimy sami.

Co roku powtarzają się również skargi na tych niedobrych puszkarzy co to
nie chcą przepuszczać jednośladów...

A co do przepisów: nie wiesz czemu motocykliści najczęściej pamiętają
tylko i wyłącznie o drugiej części art 24 pkt2? Dla ułatwienia zacytuję:

"Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować
szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego
pojazdu lub uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania pojazdu jednośladowego lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy niż 1 m."

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-03-24 15:24:30
Autor: masti
[press] zrobi3o sie cieplej i wraz z bocianami wracaj?...
Dnia Tue, 24 Mar 2009 16:11:37 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):
W razie wyprzedzania pojazdu
jednośladowego lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy niż
1 m."

czytanie ze zrozumieniem się kłania. Gdzie tu masz o odstępie jaki ma zostawić pojazd jednośladowy?




--
mst <at> gazeta <.> pl
Jeep Grand Cheeroke 4.0L, Ford Mondeo 1,8
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-03-24 16:33:49
Autor: Krzysiek Kielczewski
[press] zrobi3o sie cieplej i wraz z bocianami wracaj?...
On 2009-03-24, masti <gone@to.hell> wrote:
W razie wyprzedzania pojazdu
jednośladowego lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy niż
1 m."

czytanie ze zrozumieniem się kłania. Gdzie tu masz o odstępie jaki ma zostawić pojazd jednośladowy?

Jeździsz jednośladem?

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-03-24 15:54:31
Autor: masti
[press] zrobi3o sie cieplej i wraz z bocianami wracaj?...
Dnia Tue, 24 Mar 2009 16:33:49 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

On 2009-03-24, masti <gone@to.hell> wrote:
W razie wyprzedzania pojazdu
jednośladowego lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy
niĹź 1 m."

czytanie ze zrozumieniem się kłania. Gdzie tu masz o odstępie jaki ma
zostawić pojazd jednośladowy?

Jeździsz jednośladem?

tak i to zmienia coś w tym, że nie rozumiesz przepisu, który cytujesz?




--
mst <at> gazeta <.> pl
Jeep Grand Cheeroke 4.0L, Ford Mondeo 1,8
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-03-24 16:59:45
Autor: Krzysiek Kielczewski
[press] zrobi3o sie cieplej i wraz z bocianami wracaj?...
On 2009-03-24, masti <gone@to.hell> wrote:

W razie wyprzedzania pojazdu
jednośladowego lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy
niż 1 m."

czytanie ze zrozumieniem się kłania. Gdzie tu masz o odstępie jaki ma
zostawić pojazd jednośladowy?

Jeździsz jednośladem?

tak i to zmienia coś w tym, że nie rozumiesz przepisu, który cytujesz?

Ja go doskonale rozumiem, a Ty jesteś modelowym przykładem o jakim wspominałem w zadawanym pytaniu. Przeczytaj to pytanie jeszcze raz, użyj
drugiej szarej komórki to może zrozumiesz.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-03-24 16:24:34
Autor: masti
[press] zrobi3o sie cieplej i wraz z bocianami wracaj?...
Dnia Tue, 24 Mar 2009 16:59:45 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

On 2009-03-24, masti <gone@to.hell> wrote:

W razie wyprzedzania pojazdu
jednośladowego lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy
niĹź 1 m."

czytanie ze zrozumieniem się kłania. Gdzie tu masz o odstępie jaki ma
zostawić pojazd jednośladowy?

Jeździsz jednośladem?

tak i to zmienia coś w tym, że nie rozumiesz przepisu, który cytujesz?

Ja go doskonale rozumiem, a Ty jesteś modelowym przykładem o jakim
wspominałem w zadawanym pytaniu. Przeczytaj to pytanie jeszcze raz, użyj
drugiej szarej komĂłrki to moĹźe zrozumiesz.

raczej jesteś modelowym przykładem niezrozumienia tego przepisu. Mogę minąć samochód nawet w odległości 1mm byle była bezpieczna.



--
mst <at> gazeta <.> pl
Jeep Grand Cheeroke 4.0L, Ford Mondeo 1,8
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-03-24 17:40:36
Autor: Krzysiek Kielczewski
[press] zrobi3o sie cieplej i wraz z bocianami wracaj?...
On 2009-03-24, masti <gone@to.hell> wrote:

raczej jesteś modelowym przykładem niezrozumienia tego przepisu. Mogę minąć samochód nawet w odległości 1mm byle była bezpieczna.

ROTFL. Idź, czytania się poucz.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-03-24 17:04:36
Autor: masti
[press] zrobi3o sie cieplej i wraz z bocianami wracaj?...
Dnia Tue, 24 Mar 2009 17:40:36 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

On 2009-03-24, masti <gone@to.hell> wrote:

raczej jesteś modelowym przykładem niezrozumienia tego przepisu. Mogę
minąć samochód nawet w odległości 1mm byle była bezpieczna.

ROTFL. Idź, czytania się poucz.

co jest źle według Ciebie? pokaż





--
mst <at> gazeta <.> pl
Jeep Grand Cheeroke 4.0L, Ford Mondeo 1,8
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-03-24 21:12:29
Autor: Krzysiek Kielczewski
[press] zrobi3o sie cieplej i wraz z bocianami wracaj?...
On 2009-03-24, masti <gone@to.hell> wrote:
 
raczej jesteś modelowym przykładem niezrozumienia tego przepisu. Mogę
minąć samochód nawet w odległości 1mm byle była bezpieczna.

ROTFL. Idź, czytania się poucz.

co jest źle według Ciebie? pokaż

Ubzdurałeś sobie coś o tym czego nie napisałem i ciągniesz w zaparte. Ty
weźże wreszcie przeczytaj na co dokładnie zacząłeś odpowiadać.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-03-24 17:51:33
Autor: Artur Maśląg
[press] zrobi3o sie cieplej i wraz z bocianami wracaj?...
Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2009-03-24, masti <gone@to.hell> wrote:

raczej jesteś modelowym przykładem niezrozumienia tego przepisu. Mogę minąć samochód nawet w odległości 1mm byle była bezpieczna.

ROTFL. Idź, czytania się poucz.

Nie chcę Ciebie martwić, ale racja jest po stronie Mastiegio.
Odległość 1 metra należy utrzymać przy wyprzedzaniu kolumny pieszych,
bądź pojazdu jednośladowego :)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-03-24 21:11:25
Autor: Krzysiek Kielczewski
[press] zrobi3o sie cieplej i wraz z bocianami wracaj?...
On 2009-03-24, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:
Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2009-03-24, masti <gone@to.hell> wrote:

raczej jesteś modelowym przykładem niezrozumienia tego przepisu. Mogę minąć samochód nawet w odległości 1mm byle była bezpieczna.

ROTFL. Idź, czytania się poucz.

Nie chcę Ciebie martwić, ale racja jest po stronie Mastiegio.
Odległość 1 metra należy utrzymać przy wyprzedzaniu kolumny pieszych,
bądź pojazdu jednośladowego :)

ROTFL. Następny... A czy ja gdziekolwiek napisałem, że nie należy albo
że motocyklista ma zachować jeden metr? Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-03-25 21:03:39
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobi^(3)o sie^ cieplej i wraz z bocianami wracaj?...
Krzysiek Kielczewski pisze:

No ale wiesz oczywiscie, ze tu zaczelo sie od _omijania_ samochodow w korku?
Podaj zreszta definicje _prawidlowego_ wyprzedzania przez motocykle.

W przypadku *omijania* to ciężko mówić o zajechaniu drogi przez
*stojący* samochód...

Samochód stał i podczas bysia omijanym - ruszył. Za trudno pojąć?

Data: 2009-03-26 01:20:52
Autor: Krzysiek Kielczewski
[press] zrobi^(3)o sie^ cieplej i wraz z bocianami wracaj?...
On 2009-03-25, Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:

No ale wiesz oczywiscie, ze tu zaczelo sie od _omijania_ samochodow w korku?
Podaj zreszta definicje _prawidlowego_ wyprzedzania przez motocykle.

W przypadku *omijania* to ciężko mówić o zajechaniu drogi przez
*stojący* samochód...

Samochód stał i podczas bycia omijanym - ruszył. Za trudno pojąć?

Przy prawidłowo wykonywanym manewrze omijania bądź wyprzedzania od
ruszania nikomu się nic nie stanie.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-03-26 02:04:09
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobi^(3)o sie^ cieplej i wraz z bocianami wracaj?...
Krzysiek Kielczewski pisze:

Samochód stał i podczas bycia omijanym - ruszył. Za trudno pojąć?

Przy prawidłowo wykonywanym manewrze omijania bądź wyprzedzania od
ruszania nikomu się nic nie stanie.

Czyżby? To jedź sobie rowerem, a ja ci nagle przed nosem otworzę
szerokie drzwi. Zawsze omijasz stojące przeszkody w odległości 2m?

Data: 2009-03-26 04:28:06
Autor: Krzysiek Kielczewski
[press] zrobi^(3)o sie^ cieplej i wraz z bocianami wracaj?...
On 2009-03-26, Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:

Samochód stał i podczas bycia omijanym - ruszył. Za trudno pojąć?

Przy prawidłowo wykonywanym manewrze omijania bądź wyprzedzania od
ruszania nikomu się nic nie stanie.

Czyżby? To jedź sobie rowerem, a ja ci nagle przed nosem otworzę
szerokie drzwi. Zawsze omijasz stojące przeszkody w odległości 2m?

Zawsze otwierasz drzwi przy ruszaniu samochodem?

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-03-26 13:24:42
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobi^(3)o sie^ cieplej i wraz z bocianami wracaj?...
Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2009-03-26, Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:

Samochód stał i podczas bycia omijanym - ruszył. Za trudno pojąć?
Przy prawidłowo wykonywanym manewrze omijania bądź wyprzedzania od
ruszania nikomu się nic nie stanie.
Czyżby? To jedź sobie rowerem, a ja ci nagle przed nosem otworzę
szerokie drzwi. Zawsze omijasz stojące przeszkody w odległości 2m?

Zawsze otwierasz drzwi przy ruszaniu samochodem?

Unikasz odpowiedzi na kłopotliwe pytanie.

Data: 2009-03-24 17:36:43
Autor: Sebastian Kaliszewski
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF wrote:
Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał w wiadomości news:slrngshmme.de9.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl...
On 2009-03-24, Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:

Wiesz, areczku, jakbyś znał przepisy to byś wiedział, że o tym, czy
można bezpiecznie wykonać jakiś manewr należy się przekonywać PRZED jego
wykonaniem. Ba! Należy.... Masz taki OBOWIĄZEK!
Zły kierowca źle wykonał manewr niezmieniania pasa ruchu, a dobrzy
motocykliści z pewnością prawidłowo wyprzedzali samochody...
No ale wiesz oczywiscie, ze tu zaczelo sie od _omijania_ samochodow w korku?

No i?

Jazda po "międzypasiu" na drodze z wyznaczonymi pasami jest niezgodna z przepisami.

Podaj zreszta definicje _prawidlowego_ wyprzedzania przez motocykle.

Ma się odbywac w bezpiecznej odległości. 5cm od lusterak to nie jest bezpieczna odległość.


pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2009-03-24 16:44:34
Autor: masti
[press] zrobiło się
Dnia Tue, 24 Mar 2009 17:36:43 +0100, Sebastian Kaliszewski napisał(a):

BartekGSXF wrote:
UĹźytkownik "Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com>
napisał w wiadomości
news:slrngshmme.de9.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl...
On 2009-03-24, Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com>
wrote:

Wiesz, areczku, jakbyś znał przepisy to byś wiedział, że o tym, czy
można bezpiecznie wykonać jakiś manewr należy się przekonywać PRZED
jego wykonaniem. Ba! Należy.... Masz taki OBOWIĄZEK!
Zły kierowca źle wykonał manewr niezmieniania pasa ruchu, a dobrzy
motocykliści z pewnością prawidłowo wyprzedzali samochody...
No ale wiesz oczywiscie, ze tu zaczelo sie od _omijania_ samochodow w
korku?

No i?

Jazda po "międzypasiu" na drodze z wyznaczonymi pasami jest niezgodna z
przepisami.

pokaż przepis, który tego zabrania. Przy okazji złóż doniesienie na drogówkę, bo ona uważ, że jest dozwolona.


Podaj zreszta definicje _prawidlowego_ wyprzedzania przez motocykle.

Ma się odbywac w bezpiecznej odległości. 5cm od lusterak to nie jest
bezpieczna odległość.

gdyĹź?



--
mst <at> gazeta <.> pl
Jeep Grand Cheeroke 4.0L, Ford Mondeo 1,8
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-03-24 20:03:53
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Podaj zreszta definicje _prawidlowego_ wyprzedzania przez motocykle.
Ma się odbywac w bezpiecznej odległości. 5cm od lusterak to nie jest
bezpieczna odległość.
gdyĹź?

GdyĹź z tego samego powodu o ktorym mowi art24 pkt2?
Jak wyprzedzam jednoslad w odleglosci <1m to wykonuje niebezpieczny manewr, natomiast gdy jednoslad wyprzedza mnie w tej samej odleglosci nagle manewr o dziwo ma byc bezpieczny, tak?



Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-03-24 20:18:15
Autor: ania
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ"

Jak wyprzedzam jednoslad w odleglosci <1m to wykonuje niebezpieczny manewr, natomiast gdy jednoslad wyprzedza mnie w tej samej odleglosci nagle manewr o dziwo ma byc bezpieczny, tak?

powiedz, ze zartujesz


--
ania

Data: 2009-03-24 20:35:31
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
ania pisze:

Jak wyprzedzam jednoslad w odleglosci <1m to wykonuje niebezpieczny manewr, natomiast gdy jednoslad wyprzedza mnie w tej samej odleglosci nagle manewr o dziwo ma byc bezpieczny, tak?
powiedz, ze zartujesz

Czego znowu nie zrozumiałaś?


Pozdrawiam
Paweł

Data: 2009-03-24 22:43:42
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqbcpq$8ot$1atlantis.news.neostrada.pl...
ania pisze:

Jak wyprzedzam jednoslad w odleglosci <1m to wykonuje niebezpieczny manewr, natomiast gdy jednoslad wyprzedza mnie w tej samej odleglosci nagle manewr o dziwo ma byc bezpieczny, tak?
powiedz, ze zartujesz

Czego znowu nie zrozumiałaś?

To ty akurat nie rozumiesz slowa pisanego, nigdzie nie jest napisane, ze jednoslad ma zachowac odstep jednego metra.
I tyle.

--
BartekGSXF
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-24 23:02:02
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:

Jak wyprzedzam jednoslad w odleglosci <1m to wykonuje niebezpieczny manewr, natomiast gdy jednoslad wyprzedza mnie w tej samej odleglosci nagle manewr o dziwo ma byc bezpieczny, tak?
powiedz, ze zartujesz
Czego znowu nie zrozumiałaś?
To ty akurat nie rozumiesz slowa pisanego, nigdzie nie jest napisane, ze jednoslad ma zachowac odstep jednego metra.
I tyle.

Nie no, co ty? Serio? Gdzies napisalem ze w PORD jest tak napisane? Zacytujesz czy znowu wybrandzlujesz nerwowo powietrze?


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-03-24 23:08:07
Autor: Artur Maśląg
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
DoQ pisze:
BartekGSXF pisze:

Jak wyprzedzam jednoslad w odleglosci <1m to wykonuje niebezpieczny manewr, natomiast gdy jednoslad wyprzedza mnie w tej samej odleglosci nagle manewr o dziwo ma byc bezpieczny, tak?
powiedz, ze zartujesz
Czego znowu nie zrozumiałaś?
To ty akurat nie rozumiesz slowa pisanego, nigdzie nie jest napisane, ze jednoslad ma zachowac odstep jednego metra.
I tyle.

Nie no, co ty? Serio? Gdzies napisalem ze w PORD jest tak napisane? Zacytujesz czy znowu wybrandzlujesz nerwowo powietrze?

No co Ty - chłopak się robi coraz to bardziej nerwowy i nieobliczalny
- to podobno świadomy i spokojny motocyklista :)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-03-24 23:20:32
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Artur Maśląg pisze:

No co Ty - chłopak się robi coraz to bardziej nerwowy i nieobliczalny
- to podobno świadomy i spokojny motocyklista :)


Taaa... A ja nadal nie wiem dlaczego ja musze zachowywac 1 metr przy wyprzedzaniu motocyklisty, podczas gdy ow motocyklista moze bezpiecznie smignac obok mnie "na centymetry" twierdzac ze to bezpieczne.


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-03-25 01:27:43
Autor: WS
zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracaj ą...
On 24 Mar, 23:20, DoQ <pawel....@gmail.com> wrote:

Taaa... A ja nadal nie wiem dlaczego ja musze zachowywac 1 metr przy
wyprzedzaniu motocyklisty, podczas gdy ow motocyklista moze bezpiecznie
smignac obok mnie "na centymetry" twierdzac ze to bezpieczne.

a jezdziles kiedys np. rowerem po drodze publicznej i byles
wyprzedzany przez samochody?

Przeps ten (najprawdopodobniej) zostal wprowadzony aby zapewnic
bezpieczenstwo jednosladom.

1. jednoslad aby skrecic musi sie pochylic - czasem  nawet calkiem
sporo - jesli nie zostawisz mu miejsca to wypadek gwarantowany
(motocykl w pelnym zlozeniu zajmuje ponad 3/4 szerokosci "normalnego"
pasa)

2.Na rowerze (i starych motocyklach tez) sygnalizuje sie zazwyczaj
zamiar skretu reka - chcialbys ja komus urwac? :)

3. rowerzysta omijajacy dziury, studzienki to widok standardowy
(zwlaszcza jak jedzie blisko krawedzi jezdni) - zazwyczaj nie patrzy w
lusterka , a nawet w 99% przypadkow ich nie ma ;)

4. jednoslad (zwlaszcza rower jadacy wolno) moze miec problemy z
utrzymaniem rownowagi - pochyly, podparcia sie noga... - na wszystko
potrzebuje troche miejsca

WS

Data: 2009-03-25 09:33:10
Autor: BartekGSXF
zrobilo sie cieplej i wraz z bocianami wracaja...

Uzytkownik "WS" <LipnyAdresDlaSpamerow@chello.pl> napisal w wiadomosci news:742939e9-4732-4ffa-811e-50dc75c12a5fw35g2000yqm.googlegroups.com...
On 24 Mar, 23:20, DoQ <pawel....@gmail.com> wrote:

Taaa... A ja nadal nie wiem dlaczego ja musze zachowywac 1 metr przy
wyprzedzaniu motocyklisty, podczas gdy ow motocyklista moze bezpiecznie
smignac obok mnie "na centymetry" twierdzac ze to bezpieczne.

a jezdziles kiedys np. rowerem po drodze publicznej i byles
wyprzedzany przez samochody?

Przeps ten (najprawdopodobniej) zostal wprowadzony aby zapewnic
bezpieczenstwo jednosladom.
Do nich nie dociera :) Szkoda czasu

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 09:24:07
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqbmf6$2bc$1atlantis.news.neostrada.pl...
Artur Maśląg pisze:

No co Ty - chłopak się robi coraz to bardziej nerwowy i nieobliczalny
- to podobno świadomy i spokojny motocyklista :)


Taaa... A ja nadal nie wiem dlaczego ja musze zachowywac 1 metr przy wyprzedzaniu motocyklisty, podczas gdy ow motocyklista moze bezpiecznie smignac obok mnie "na centymetry" twierdzac ze to bezpieczne.

Bo to jest dla jednosladu niebezpieczne. Rowniez dla pieszego. Jakbys jezdzil to bys wiedzial, ze auto wyprzedzajace tworzy za soba zwirowanie powietrza, ktore moze wytracic jednoslad lub pieszego z rownowagi. Ty zacznij uzywac drugiej szarej komorki jak sam prosiles wczesniej Mastiego :)

A co do Arturka tu jest cytat z ciebie :
"Nie chcę Ciebie martwić, ale racja jest po stronie Mastiegio.
Odległość 1 metra należy utrzymać przy wyprzedzaniu kolumny pieszych,
bądź pojazdu jednośladowego :)"

Wiec moze juz przestan sie osmieszac?

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 12:02:17
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:


A co do Arturka tu jest cytat z ciebie :
"Nie chcę Ciebie martwić, ale racja jest po stronie Mastiegio.
Odległość 1 metra należy utrzymać przy wyprzedzaniu kolumny pieszych,
bądź pojazdu jednośladowego :)" Wiec moze juz przestan sie osmieszac?

A moze zaczniesz czytac posty na ktore odpowiadasz?


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-03-25 12:13:49
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqd33g$9jp$2atlantis.news.neostrada.pl...
BartekGSXF pisze:


A co do Arturka tu jest cytat z ciebie :
"Nie chcę Ciebie martwić, ale racja jest po stronie Mastiegio.
Odległość 1 metra należy utrzymać przy wyprzedzaniu kolumny pieszych,
bądź pojazdu jednośladowego :)" Wiec moze juz przestan sie osmieszac?

A moze zaczniesz czytac posty na ktore odpowiadasz?
A moze celowo to bylo? Wiec przestan juz chlopie bo az przykro sie robi.


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 12:22:10
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:

A moze zaczniesz czytac posty na ktore odpowiadasz?
A moze celowo to bylo? Wiec przestan juz chlopie bo az przykro sie robi.

Czyli jestes rasowym pieniaczem, bo merytorycznie nie bardzo chce ci sie   gadac?


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-03-25 21:06:39
Autor: Sebastian Kaliszewski
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF wrote:
Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqbmf6$2bc$1atlantis.news.neostrada.pl...
Artur Maśląg pisze:

No co Ty - chłopak się robi coraz to bardziej nerwowy i nieobliczalny
- to podobno świadomy i spokojny motocyklista :)

Taaa... A ja nadal nie wiem dlaczego ja musze zachowywac 1 metr przy wyprzedzaniu motocyklisty, podczas gdy ow motocyklista moze bezpiecznie smignac obok mnie "na centymetry" twierdzac ze to bezpieczne.

Bo to jest dla jednosladu niebezpieczne. Rowniez dla pieszego. Jakbys jezdzil to bys wiedzial, ze auto wyprzedzajace tworzy za soba zwirowanie powietrza, ktore moze wytracic jednoslad lub pieszego z rownowagi. Ty zacznij uzywac drugiej szarej komorki jak sam prosiles wczesniej Mastiego :)

JAkbyś jeżdził to byś wiedział, że jak ty jednośladem wyprzedzasz auto "na centymetry" to też musiszprzez to zawirowanie przejechać i ono takoż   może cię z równowagi wytrącić.


pzdr
\SK

--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2009-03-25 12:58:59
Autor: WS
zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracaj ą...
On 25 Mar, 21:06, Sebastian Kaliszewski
<s.bez_sp...@remove.that.informa.and.that.pl> wrote:
BartekGSXF wrote:
Jakbys
> jezdzil to bys wiedzial, ze auto wyprzedzajace tworzy za soba zwirowanie
> powietrza, ktore moze wytracic jednoslad lub pieszego z rownowagi. Ty
> zacznij uzywac drugiej szarej komorki jak sam prosiles wczesniej Mastiego :)

JAkbyś jeżdził to byś wiedział, że jak ty jednośladem wyprzedzasz auto
"na centymetry" to też musiszprzez to zawirowanie przejechać i ono takoż
  może cię z równowagi wytrącić.

tylko jest tu podstawowa roznica:
jesli ktos jedzie swoim pasem, nie wykonuje zadnych "dziwnych"
manewrow to zazwyczaj nie patrzy w lusterko wsteczne (chociaz warto
wiedziec, co sie z tylu dzieje...)

w momencie jak jest wyprzedzany moze zostac tym zaskoczony...
jesli wyprzedza sam, lub mija sie z jakims pojazdem to ma czas
przygotowac sie i ma wszystko "pod kontrola"...

PS. kiedys slyszalem, ze bodajze w Austrii jest bardziej restrykcyjny
przepis - odlegosc ma byc 1metr + tyle cm ile wynosi predkosc
wyprzedzajacego w km/h ;) czyli jadac 90km/h nalezy wyprzedzac
jednoslady z odstepem conajmniej 190cm - jesli mi naklamali niech ktos
sprostuje :)

WS

Data: 2009-03-25 21:26:54
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.that.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:nsdq96-2mu.ln1bozon.softax.pl...

JAkbyś jeżdził to byś wiedział, że jak ty jednośladem wyprzedzasz auto "na centymetry" to też musiszprzez to zawirowanie przejechać i ono takoż może cię z równowagi wytrącić.
I dlatego wyprzedzajac auta _zawsze zachowuje bezpieczny odstep_ Ale jesli jade w korku to moge minac auto na zyletki.
 Jakbys jezdzil tobys wiedzial. Dlatego wyprzedzajac inny pojazd nie koncze manewru przed jego nosem tylko zawsze zostawiam iles tam metrow dystansu, wlasnie zeby to zawirowanie ominac.


--
BartekGSXF
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-26 13:13:14
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Sebastian Kaliszewski pisze:

Bo to jest dla jednosladu niebezpieczne. Rowniez dla pieszego. Jakbys
jezdzil to bys wiedzial, ze auto wyprzedzajace tworzy za soba
zwirowanie powietrza, ktore moze wytracic jednoslad lub pieszego z
rownowagi. Ty zacznij uzywac drugiej szarej komorki jak sam prosiles
wczesniej Mastiego :)

JAkbyś jeżdził to byś wiedział, że jak ty jednośladem wyprzedzasz auto
"na centymetry" to też musiszprzez to zawirowanie przejechać i ono takoż
 może cię z równowagi wytrącić.

Uhm. Różnica jest jak pomiędzy ciosem w worek treningowy - uderzający
kontroluje, w co uderza i z jaką siłą, więc nie zrobi sobie krzywdy - a
uderzeniem w kogoś znienacka workiem losowej wielkości.

Data: 2009-03-25 21:09:09
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
DoQ pisze:
Artur Maśląg pisze:

No co Ty - chłopak się robi coraz to bardziej nerwowy i nieobliczalny
- to podobno świadomy i spokojny motocyklista :)


Taaa... A ja nadal nie wiem dlaczego ja musze zachowywac 1 metr przy
wyprzedzaniu motocyklisty, podczas gdy ow motocyklista moze bezpiecznie
smignac obok mnie "na centymetry" twierdzac ze to bezpieczne.

Bo:

1. zakazują tego przepisy
2. jakbyś miał choćby podstawowe pojęcie o świecie rzeczywistym, to być
wiedział, co powoduje przejeżdżający pojazd (zawirowania powietrza) i
jakie może mieć to skutki dla pojazdu lekkiego i w szczególności
jednośladowego (lub kolumny pieszych) - i wtedy byłoby dla ciebie
wiadome, dlaczego ustawodawca uznał, że takie same zabezpieczenia nie są
konieczne w przypadku wyprzedzania pojazdu ciężkiego i wielośladowego

Data: 2009-03-25 09:27:52
Autor: ania
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ"

Czego znowu nie zrozumiałaś?

ja ciagle zapominam, ze mam do czynienia z niedoukiem (bo taki bardziej wyksztalcony, nie czepia sie literowek, zamiast merytorycznych kwestii) i kompletnym wrogiem madrzejszychod siebie kobiet :-)

wytlumacze:
jedzie jednoslad (motorower, rower, motocykl, skuter itp), w tym momencie wyprzedza go samochod o masie np. 10 razy wiekszej i predkosci o np. 20 km/h wiekszej od wyprzedzanego, robi to w odleglosci 5 cm od lokcia kierowcy - fizyke miales? ksiazki w szkole czytales? (pozwolilam sobie ciebie zacytowac)

jesli masz do czynienia z sytuacja odwrotna, to jesli rowerzysta wyprzedzi samochod, to nie sadze, zeby podmuch spowodowany jego pedkoscia przesunal samochod - chyba, ze sie myle:-)
jesli zrobi to motocykl, bedzie dokladnie to samo
i zwroc uwage - pisza tutaj o tym, ze "na zyletki": to motocyklisci wyprzedzaja w korku. myslisz, ze jadac 20 km/h obok pojazdu jadacego 2-5 km/h stwarza zagrozenie wywolane podmuchem?
dobre - mysle, ze w badaniach lekarskich na kursie prawa jazdy powinni brac pod uwage inteligencje (zanim "wyskoczysz", doczytaj definicje tego slowa) - i byloby bezpieczniej, tak samo jakby dozywotnie zabierali prawka za jazde po pijaku, o czym wczesniej pisalam

--
ania

Data: 2009-03-25 09:38:21
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "ania" <aniamh@tlen.kropka.pl> napisał w wiadomości news:gqcpur$2us4$1alfa.ceti.pl...[

[ciack]
Brawo ! :)

Piekne podsumowanie.

pozdrawiam

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 11:58:10
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
ania pisze:

jedzie jednoslad (motorower, rower, motocykl, skuter itp), w tym momencie wyprzedza go samochod o masie np. 10 razy wiekszej i predkosci o np. 20 km/h wiekszej od wyprzedzanego, robi to w odleglosci 5 cm od lokcia kierowcy - fizyke miales? ksiazki w szkole czytales? (pozwolilam sobie ciebie zacytowac)

Aha, masa ma wpływ na podmuch? Wg. ktorej fizyki?

jesli masz do czynienia z sytuacja odwrotna, to jesli rowerzysta wyprzedzi
samochod, to nie sadze, zeby podmuch spowodowany jego pedkoscia przesunal samochod - chyba, ze sie myle:-)
jesli zrobi to motocykl, bedzie dokladnie to samo
i zwroc uwage - pisza tutaj o tym, ze "na zyletki": to motocyklisci wyprzedzaja w korku. myslisz, ze jadac 20 km/h obok pojazdu jadacego 2-5 km/h stwarza zagrozenie wywolane podmuchem?

Generalnie chodzilo mi o cos innego, ale skoro juz sie tak tego dmuchania uczepilas to moze pochwal sie obliczeniami. Zalozmy przepisowo jadacego (50km/h w terenie zabudowanym - LOL) motocyklistę wyprzedza nieprzepisowy, złośliwy kierowca "katamarana" klasy typowej tj. kompakt
z roznica predkosci 30km/h. Czy podmuch bedzie na tyle duzy zeby stracic motocyklistę z kanapy?

PS: zastanawiam sie jak ty sobie w trasie dajesz rade. Jedziesz te 90km/h i mijasz tira jadacego z przeciwka 80km/h... podmuch natychmiastiwo wysadza cie z dwoch kolek?



dobre - mysle, ze w badaniach lekarskich na kursie prawa jazdy powinni brac pod uwage inteligencje (zanim "wyskoczysz", doczytaj definicje tego slowa) - i byloby bezpieczniej, tak samo jakby dozywotnie zabierali prawka za jazde po pijaku, o czym wczesniej pisalam

Naszczescie nie ty decydujesz o tym kto ma dostac PJ. Obawiam sie ze gdyby bylo inaczej uprawnienia mialyby tylko rasowe blondynki.


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-03-25 12:03:43
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqd2rr$9jp$1atlantis.news.neostrada.pl...
Generalnie chodzilo mi o cos innego, ale skoro juz sie tak tego dmuchania uczepilas to moze pochwal sie obliczeniami. Zalozmy przepisowo jadacego (50km/h w terenie zabudowanym - LOL) motocyklistę wyprzedza nieprzepisowy, złośliwy kierowca "katamarana" klasy typowej tj. kompakt
z roznica predkosci 30km/h. Czy podmuch bedzie na tyle duzy zeby stracic motocyklistę z kanapy?

PS: zastanawiam sie jak ty sobie w trasie dajesz rade. Jedziesz te 90km/h i mijasz tira jadacego z przeciwka 80km/h... podmuch natychmiastiwo wysadza cie z dwoch kolek?
Ty albo jestes glupi albo takiego udajesz. :| Gdzie jest napisane, ze podmuch zdmuchnie kierowce motocykla z siedzienia??

Spowoduje zachwianie rownowagi calego motocykla wraz z kierowca. Przejedz sie rowerem wtedy zobaczysz, bo na razie to pitolisz jak potluczony.
BTW
Nie widziales kiedy mocny podmuch boczny zmienia tor jazdy samochodu??

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 12:21:13
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:

Ty albo jestes glupi albo takiego udajesz. :| Gdzie jest napisane, ze podmuch zdmuchnie kierowce motocykla z siedzienia??
> Spowoduje zachwianie rownowagi calego motocykla wraz z kierowca. Przejedz

Zachwianie rownowagi moze rownac sie wypadkiem, a wiec motocyklista rozstanie sie z siedzeniem - nie grzeszysz inteligencją.

sie rowerem wtedy zobaczysz, bo na razie to pitolisz jak potluczony.
BTW
Nie widziales kiedy mocny podmuch boczny zmienia tor jazdy samochodu??

TIRa na szosie tez nie wyprzedzasz, nie mijasz itd? Nie powoduje to podmuchow i zachwiania rownowagi? Podalem konkretny przyklad do obliczeń, udowodnisz to czy wolisz bic piane?


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-03-25 12:32:30
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqd470$cs3$1atlantis.news.neostrada.pl...
BartekGSXF pisze:
Zachwianie rownowagi moze rownac sie wypadkiem, a wiec motocyklista rozstanie sie z siedzeniem - nie grzeszysz inteligencją.
I wlasnie dlatego samochod musi zachowac odstep jednego metra. :)
A jednoslad nie, co juz Ania wyjasnila, szkoda, ze w dalszym ciagu nie lapiesz o co chodzi.

TIRa na szosie tez nie wyprzedzasz, nie mijasz itd? Nie powoduje to podmuchow i zachwiania rownowagi? Podalem konkretny przyklad do obliczeń, udowodnisz to czy wolisz bic piane?
Alez oczywiscie, ze tak ale _kiedy ja wyprzedzam , albo jestem mijany przez TIRa jadacego z naprzeciwka jestem w stanie skontrowac i przygotowac sie na podmuch_. Kiedy wyprzedza mnie auto z tylu w odleglosci mniejszej niz 1 metr, moge nie zdazyc skontrowac podmuchu. Teraz rozumiesz, bo juz prosciej nie potrafie.

W dalszym ciagu uwazam, ze nigdy nie jezdziles moto i po prostu nie rozumiesz na czym to polega.
Popraw mnie jesli sie myle. :)

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 12:41:37
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:

Zachwianie rownowagi moze rownac sie wypadkiem, a wiec motocyklista rozstanie sie z siedzeniem - nie grzeszysz inteligencją.
I wlasnie dlatego samochod musi zachowac odstep jednego metra. :)
A jednoslad nie, co juz Ania wyjasnila, szkoda, ze w dalszym ciagu nie lapiesz o co chodzi.

Do jej wypowiedzi juz sie ustosunkowałem, chyba że wyjaśnisz mi to o masie i zdmuchiwaniu?


metr, moge nie zdazyc skontrowac podmuchu. Teraz rozumiesz, bo juz prosciej nie potrafie. W dalszym ciagu uwazam, ze nigdy nie jezdziles moto i po prostu nie rozumiesz na czym to polega.
Popraw mnie jesli sie myle. :)

Jeździłem, ale własnego sobie nie kupię.


Pozdrawiam
Paweł

Data: 2009-03-25 13:01:32
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqd5qi$ih3$2nemesis.news.neostrada.pl...
BartekGSXF pisze:

Zachwianie rownowagi moze rownac sie wypadkiem, a wiec motocyklista rozstanie sie z siedzeniem - nie grzeszysz inteligencją.
I wlasnie dlatego samochod musi zachowac odstep jednego metra. :)
A jednoslad nie, co juz Ania wyjasnila, szkoda, ze w dalszym ciagu nie lapiesz o co chodzi.

Do jej wypowiedzi juz sie ustosunkowałem, chyba że wyjaśnisz mi to o masie i zdmuchiwaniu?
Co, mam ci wyjanic, ze pewnie nie chodzilo o mase tylko o powierzchnie czolowa? Nie mozna sie tego domyslec? Czepiasz sie slowek.


Jeździłem, ale własnego sobie nie kupię.
Mhm, wlasnie moze tu jest problem. Bo pojezdzic a jezdzic to sa dwie rozne rzeczy. Powtorze, jakbys jezdzil, wtedy nie gadalbys glupot o zachowywaniu badz nie odleglosci od wyprzedzanego motocykla. :)
--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

pozdr

Data: 2009-03-25 13:29:37
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:

Zachwianie rownowagi moze rownac sie wypadkiem, a wiec motocyklista rozstanie sie z siedzeniem - nie grzeszysz inteligencją.
I wlasnie dlatego samochod musi zachowac odstep jednego metra. :)
A jednoslad nie, co juz Ania wyjasnila, szkoda, ze w dalszym ciagu nie lapiesz o co chodzi.
Do jej wypowiedzi juz sie ustosunkowałem, chyba że wyjaśnisz mi to o masie i zdmuchiwaniu?
Co, mam ci wyjanic, ze pewnie nie chodzilo o mase tylko o powierzchnie czolowa? Nie mozna sie tego domyslec? Czepiasz sie slowek.

Acha, czyli pani magister fizyki ma prawo wytykac braki wiedzy mylac przy tym podstawowe pojecia? Nie mam wiecej pytań EOT.


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-03-25 13:52:09
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqd878$lg9$1atlantis.news.neostrada.pl...
BartekGSXF pisze:

Zachwianie rownowagi moze rownac sie wypadkiem, a wiec motocyklista rozstanie sie z siedzeniem - nie grzeszysz inteligencją.
I wlasnie dlatego samochod musi zachowac odstep jednego metra. :)
A jednoslad nie, co juz Ania wyjasnila, szkoda, ze w dalszym ciagu nie lapiesz o co chodzi.
Do jej wypowiedzi juz sie ustosunkowałem, chyba że wyjaśnisz mi to o masie i zdmuchiwaniu?
Co, mam ci wyjanic, ze pewnie nie chodzilo o mase tylko o powierzchnie czolowa? Nie mozna sie tego domyslec? Czepiasz sie slowek.

Acha, czyli pani magister fizyki ma prawo wytykac braki wiedzy mylac przy tym podstawowe pojecia? Nie mam wiecej pytań EOT.
Mhm, ona sie pomylila, Ty w dalszym ciagu nie potrafisz przyznac jej racji zastepujac mase, powierzchnia. 1:0 dla Ani,

Szkoda, ze nadal nie rozumiesz o czym tu sie mowi.

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 14:00:07
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:

Mhm, ona sie pomylila, Ty w dalszym ciagu nie potrafisz przyznac jej racji zastepujac mase, powierzchnia. 1:0 dla Ani,
Szkoda, ze nadal nie rozumiesz o czym tu sie mowi.

Taa pomyliła się.. Nie ma to jak zgrywać "doświadczonego motocyklistę" i jednocześnie nie rozumieć przy tym podstawowych zjawisk zachodzących w otaczającym świecie. Jakoś mnie to nie dziwi skąd tyle śmiertelnych wypadków w tej grupie uzytkowników dróg. Totalny brak wyobraźni i niewiedza... Ale jak już pisałem EOT - definitywny.


Pozdrawiam
Paweł

Data: 2009-03-25 14:09:54
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqdado$o8v$1nemesis.news.neostrada.pl...
BartekGSXF pisze:
Taa pomyliła się.. Nie ma to jak zgrywać "doświadczonego motocyklistę" i jednocześnie nie rozumieć przy tym podstawowych zjawisk zachodzących w otaczającym świecie. Jakoś mnie to nie dziwi skąd tyle śmiertelnych wypadków w tej grupie uzytkowników dróg. Totalny brak wyobraźni i niewiedza... Ale jak już pisałem EOT - definitywny.
Ty no wez w takim razie oswiec nas szaraczkow. Nie badz taki :)
Rozwin  nierozumienie zjawisk w otaczajacym swiecie z wieksza smiertelnoscia motocyklistow.
Bo jazda moto wymaga wiekszych umiejetnosci, koncentracji, itp. niz poruszanie sie puszka.
Chyba, ze juz sie poddales :) i nie przyznasz sie do bledu.

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 13:16:10
Autor: ania
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ"

Aha, masa ma wpływ na podmuch? Wg. ktorej fizyki?

a nie ma? stan kiedys na ulicy i poczekaj jak przejedzie tir, a pozniej maly
fiat, a nastepnie przejedzie rower
nie ma roznicy?

z roznica predkosci 30km/h. Czy podmuch bedzie na tyle duzy zeby stracic
motocyklistę z kanapy?

nie - ale na tyle silny, ze szarpnie motocyklem, przejedz sie - to zobaczysz

PS: zastanawiam sie jak ty sobie w trasie dajesz rade. Jedziesz te 90km/h
i mijasz tira jadacego z przeciwka 80km/h... podmuch natychmiastiwo
wysadza cie z dwoch kolek?

nie - ale widzac go z przeciwka - reagujesz na to, robisz to podswiadomie,
bo masz taki nawyk, jak nawyk omijania dziur jadac samochodem z niskiem
zawieszeniem
tak na marginesie skad wiesz czy jezdze, albo czym jezdze, bo to tez ma duze znaczenie

Naszczescie nie ty decydujesz o tym kto ma dostac PJ. Obawiam sie ze gdyby
bylo inaczej uprawnienia mialyby tylko rasowe blondynki.

a masz cos do blondynek? kolejna grupa, ktora dyskryminujesz? ktos kto jest
rasista - zawsze nim bedzie:-)


--
ania

Data: 2009-03-25 13:33:12
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
ania pisze:
Użytkownik "DoQ"

Aha, masa ma wpływ na podmuch? Wg. ktorej fizyki?

a nie ma? stan kiedys na ulicy i poczekaj jak przejedzie tir, a pozniej maly
fiat, a nastepnie przejedzie rower
nie ma roznicy?

ROTFL :))) Ale ten tir to z 30-tonowym załadunkiem czy pustą naczepą?
Wiesz, na tym poziomie nie chce mi się z tobą gadać - wróć do szkoły.
EOT.


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-03-25 13:45:32
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
DoQ pisze:
(...)
ROTFL :))) Ale ten tir to z 30-tonowym załadunkiem czy pustą naczepą?
Wiesz, na tym poziomie nie chce mi się z tobą gadać - wróć do szkoły.

Pamiętasz taki kawał o przeładowanym tirze, wiozącym kanarki? :)

Data: 2009-03-25 13:46:46
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Artur 'futrzak' Maśląg pisze:
DoQ pisze:
(...)
ROTFL :))) Ale ten tir to z 30-tonowym załadunkiem czy pustą naczepą?
Wiesz, na tym poziomie nie chce mi się z tobą gadać - wróć do szkoły.
Pamiętasz taki kawał o przeładowanym tirze, wiozącym kanarki? :)


Nie? Dawaj :)


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-03-25 14:16:55
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
DoQ pisze:
(...)
Nie? Dawaj :)

Jedzie gość za ciężarówką, ta zwalnia, zwalnia, zwalnia. Na światłach
wylatuje kierowca z ciężarówki i wali kijem dookoła w kontener.
Sytuacja się powtarza parę razy, w końcu gość idzie i pyta faceta, czemu
co światła napiernicza lagą w skrzynię, a ten - wiesz pan, ja mam
ładowność 12 ton, a te debile napakowali mi 25 ton kanarków. Nie ma
bata - przynajmniej połowa fruwać musi, inaczej nie ruszę :)

Tak mi się skojarzyło z tą naczepą pustą i pełną :)

Data: 2009-03-25 14:28:49
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Artur 'futrzak' Maśląg pisze:

Jedzie gość za ciężarówką, ta zwalnia, zwalnia, zwalnia. Na światłach
wylatuje kierowca z ciężarówki i wali kijem dookoła w kontener.
Sytuacja się powtarza parę razy, w końcu gość idzie i pyta faceta, czemu
co światła napiernicza lagą w skrzynię, a ten - wiesz pan, ja mam
ładowność 12 ton, a te debile napakowali mi 25 ton kanarków. Nie ma
bata - przynajmniej połowa fruwać musi, inaczej nie ruszę :) Tak mi się skojarzyło z tą naczepą pustą i pełną :)

ROTFL :))))



Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-03-25 21:14:49
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Artur 'futrzak' Maśląg pisze:
DoQ pisze:
(...)
Nie? Dawaj :)

Jedzie gość za ciężarówką, ta zwalnia, zwalnia, zwalnia. Na światłach
wylatuje kierowca z ciężarówki i wali kijem dookoła w kontener.
Sytuacja się powtarza parę razy, w końcu gość idzie i pyta faceta, czemu
co światła napiernicza lagą w skrzynię, a ten - wiesz pan, ja mam
ładowność 12 ton, a te debile napakowali mi 25 ton kanarków. Nie ma
bata - przynajmniej połowa fruwać musi, inaczej nie ruszę :)

Tak mi się skojarzyło z tą naczepą pustą i pełną :)

A zapoznaj się, łaskawco, z trzecią zasadą dynamiki Newtona.

Data: 2009-03-25 14:13:00
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqd8r9$mdg$1nemesis.news.neostrada.pl...
ania pisze:
Użytkownik "DoQ"

Aha, masa ma wpływ na podmuch? Wg. ktorej fizyki?

a nie ma? stan kiedys na ulicy i poczekaj jak przejedzie tir, a pozniej maly
fiat, a nastepnie przejedzie rower
nie ma roznicy?

ROTFL :))) Ale ten tir to z 30-tonowym załadunkiem czy pustą naczepą?
Wiesz, na tym poziomie nie chce mi się z tobą gadać - wróć do szkoły.
EOT.
Mhm, a jak zamienisz mase na powierzchnie czolowa, to nie bedzie miala racji??
Az zal patrzec jak sie pograzasz. Wydaje ci sie, ze jak napiszesz powyzsze bedziesz madrzejszy?


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 14:31:02
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:

Az zal patrzec jak sie pograzasz. Wydaje ci sie, ze jak napiszesz powyzsze bedziesz madrzejszy?


Aż żal patrzeć jak dalej się sama pogrąża, kiepski adwokacino ;)


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-03-25 14:40:36
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqdc7n$qlf$2nemesis.news.neostrada.pl...
BartekGSXF pisze:

Az zal patrzec jak sie pograzasz. Wydaje ci sie, ze jak napiszesz powyzsze bedziesz madrzejszy?


Aż żal patrzeć jak dalej się sama pogrąża, kiepski adwokacino ;)

W dalszym ciagu nie odpowiedziales, czy jak zamieni sie masz z pow. czolowa to bedzie sie mylic czy nie?


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 14:49:30
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:

Aż żal patrzeć jak dalej się sama pogrąża, kiepski adwokacino ;)
W dalszym ciagu nie odpowiedziales, czy jak zamieni sie masz z pow. czolowa to bedzie sie mylic czy nie?

Jak zmieni to pogadamy.


Pozdrawiam
Paweł

Data: 2009-03-25 15:00:15
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqddab$sbb$1nemesis.news.neostrada.pl...
BartekGSXF pisze:

Aż żal patrzeć jak dalej się sama pogrąża, kiepski adwokacino ;)
W dalszym ciagu nie odpowiedziales, czy jak zamieni sie masz z pow. czolowa to bedzie sie mylic czy nie?

Jak zmieni to pogadamy.
W takim razie mnie odpowiedz.
1.Czy pojazd o wiekszej powierzchni czolowej powoduje wieksze czy mniejsze zawirowania powietrza.
2.Jesli wieksze, to czy moze on (pojazd) spowodowac zachwianie rownowagi jednosladu i tym samym doprowadzic do jego przewrocenia?
3.Jesli moze, to czy przy wyprzedzaniu motocykla przez samochod nalezy zachowac odstep czy nie, czy wprzedzanie samochodu przez motocykl spowoduje jego zachwianie i utrate rownowagi, czy nie?
4. Jesli nalezy zachowac odstep od jednosladu to dlaczego pytasz sie o zasadnosc tego przepisu?


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 15:10:00
Autor: ania
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "BartekGSXF"

W takim razie mnie odpowiedz.

daj sobie spokoj - nie ma sensu:-)
wlasnie na takich gosci trzeba uwazac na drogach: i jadac autem, jednosladem czy idac na nogach
i tyle w temacie - potwierdza tylko to, co juz bylo kilka razy napisane na tej grupie

ps
jeszcze zalozyc sibi i niesmiertelnosc gotowa

--
ania

Data: 2009-03-25 15:15:17
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:

[ciach rzeczy oczywiste - choc nie dla wszystkich]

4. Jesli nalezy zachowac odstep od jednosladu to dlaczego pytasz sie o zasadnosc tego przepisu?

Jak widac dalej nie rozumiesz tego co czytasz. Nie kwestionuje zasadności tego przepisu, tylko pytam dlaczego jest on jednostronnie obowiązujący. Zdaje ci się, że przelatując  bardzo blisko rowerzysty z prędkością 80+ km/h nie spowodujesz zawirowania które może nim zachwiać?


Pozdrawiam
Paweł

Data: 2009-03-25 15:30:40
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqdedc$7m5$1atlantis.news.neostrada.pl...
BartekGSXF pisze:

[ciach rzeczy oczywiste - choc nie dla wszystkich]

4. Jesli nalezy zachowac odstep od jednosladu to dlaczego pytasz sie o zasadnosc tego przepisu?

Jak widac dalej nie rozumiesz tego co czytasz. Nie kwestionuje zasadności tego przepisu, tylko pytam dlaczego jest on jednostronnie obowiązujący. Zdaje ci się, że przelatując  bardzo blisko rowerzysty z prędkością 80+ km/h nie spowodujesz zawirowania które może nim zachwiać?
Czym wyprzedzac? Bo jesli motongiem to _zawsze_ zachowuje bezpieczny odstep, tym bardziej samochodem.
Odpowiadajac na Twoje pytanie, jest on jednostronny wlasnie dlatego, co jest oczywiste dla wszystkich. !!!!Zawsze!!! masz zachowac odstep od !!!jednosladu!!! co wynika z Twojego [ciach powyzsze].


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 21:12:32
Autor: Sebastian Kaliszewski
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF wrote:
Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqd8r9$mdg$1nemesis.news.neostrada.pl...
ania pisze:
Użytkownik "DoQ"

Aha, masa ma wpływ na podmuch? Wg. ktorej fizyki?
a nie ma? stan kiedys na ulicy i poczekaj jak przejedzie tir, a pozniej maly
fiat, a nastepnie przejedzie rower
nie ma roznicy?
ROTFL :))) Ale ten tir to z 30-tonowym załadunkiem czy pustą naczepą?
Wiesz, na tym poziomie nie chce mi się z tobą gadać - wróć do szkoły.
EOT.
Mhm, a jak zamienisz mase na powierzchnie czolowa, to nie bedzie miala racji??

Nie :)

Jaka jest powierzchnia czołowa pustego TIRa? A Jaka pełnego? A jaka różnica mas?

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2009-03-25 21:31:12
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.that.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:o7eq96-2mu.ln1bozon.softax.pl...

Jaka jest powierzchnia czołowa pustego TIRa? A Jaka pełnego? A jaka różnica mas?
Co ma masa do powierzchni czolowej? Ta jest taka sama.
A teraz odnies sie do tego:
"wytlumacze:
jedzie jednoslad (motorower, rower, motocykl, skuter itp), w tym momencie
wyprzedza go samochod o powierzchni czolowej  np. 10 razy wiekszej i predkosci o np. 20 km/h
wiekszej od wyprzedzanego, robi to w odleglosci 5 cm od lokcia kierowcy -
fizyke miales? ksiazki w szkole czytales? (pozwolilam sobie ciebie
zacytowac)

jesli masz do czynienia z sytuacja odwrotna, to jesli rowerzysta wyprzedzi
samochod, to nie sadze, zeby podmuch spowodowany jego pedkoscia przesunal
samochod - chyba, ze sie myle:-)
jesli zrobi to motocykl, bedzie dokladnie to samo
i zwroc uwage - pisza tutaj o tym, ze "na zyletki": to motocyklisci
wyprzedzaja w korku. myslisz, ze jadac 20 km/h obok pojazdu jadacego 2-5
km/h stwarza zagrozenie wywolane podmuchem?"

Cos sie w tym niezgadza?


--
BartekGSXF
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-26 13:18:53
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Sebastian Kaliszewski pisze:

ROTFL :))) Ale ten tir to z 30-tonowym załadunkiem czy pustą naczepą?
Wiesz, na tym poziomie nie chce mi się z tobą gadać - wróć do szkoły.
EOT.
Mhm, a jak zamienisz mase na powierzchnie czolowa, to nie bedzie miala
racji??

Nie :)

Jaka jest powierzchnia czołowa pustego TIRa? A Jaka pełnego? A jaka
różnica mas?

Odporny na wiedzę i trudny do zarąbania...

1. Podmuch jest funkcją prędkości i wielkości pojazdu (oraz cech jego
kształtu).

2. Kiedy rośnie wielkość pojazdu, co do zasady rośnie też jego masa - a
i uzyskanie wyższej prędkości oznacza mocniejszy, a zatem cięższy, silnik.

Teraz jasne?

Data: 2009-03-25 14:14:26
Autor: ania
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ"

ROTFL :))) Ale ten tir to z 30-tonowym załadunkiem czy pustą naczepą?

ja tak mysle, ze nieszczesciem u nas jest to, ze teraz kazdy nowy kierowca wsiada do "fury"
pogadaj z kims kto jezdzil maluchem, rowerzysta itp
jesli masa nie ma znaczenia, to nie rozumiem dlaczego ktos w ogole wpadl na pomysl ograniczania predkosci ciazrowkom, coz byl debilem i tyle

Wiesz, na tym poziomie nie chce mi się z tobą gadać - wróć do szkoły.

to nie gadaj, nie masz takiego przymusu, a ze lubisz miec ostatnie slowo, to bidulko cierpisz i denerwujesz sie niepotrzebnie

--
ania

Data: 2009-03-25 21:46:43
Autor: Alex81
[press] zrobiło się cieplej i wraz z boc ianami wracają...
In article <gqdao1$dgb$1@alfa.ceti.pl>, aniamh@tlen.kropka.pl says...
ja tak mysle, ze nieszczesciem u nas jest to, ze teraz kazdy nowy kierowca wsiada do "fury"
pogadaj z kims kto jezdzil maluchem, rowerzysta itp
jesli masa nie ma znaczenia, to nie rozumiem dlaczego ktos w ogole wpadl na pomysl ograniczania predkosci ciazrowkom, coz byl debilem i tyle
Tak, na pewno żeby ograniczać "podmuch"... Jakieś wzory na opór powietrza widziałaś? A wzory na energię kinetyczną? Albo znasz techniczne możliwości hamulców, zawieszeń i układów kierowniczych?
 --
Pzdr
Alex

Data: 2009-03-25 22:13:32
Autor: Artur Maśląg
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Alex81 pisze:
(...)
Tak, na pewno żeby ograniczać "podmuch"... Jakieś wzory na opór powietrza widziałaś? A wzory na energię kinetyczną? Albo znasz techniczne możliwości hamulców, zawieszeń i układów kierowniczych?

Ostatnimi czasy tutaj (znaczy na pms) robi się coraz to bardziej
rozrywkowo - nie ma to jak kąpiel w oparach absurdu :)
Zwolenników fizyki alternatywnej mamy trochę, ostatnio się pojawiła
grupa specjalistów w zakresie znajomości miejsc wypadków, których
to miejsc w życiu nie widzieli, albo ktoś tam im coś naopowiadał :)
Znajomość przepisów (bądź jej brak) to standard :) Wiosna idzie :)
Byłbym niegrzeczny, gdybym zapomniał o specjalistach od pogody,
którzy swą opinię opierają na podstawie swego miejsca pobytu,
czy też o tych, którym się czegoś tam czytać nie chciało, ale
opinię swą wyrażą - jak najbardziej :)

Fajnie jest :)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-03-25 22:52:07
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gqe6ps$m5q$1inews.gazeta.pl...
Alex81 pisze:
(...)
Tak, na pewno żeby ograniczać "podmuch"... Jakieś wzory na opór powietrza widziałaś? A wzory na energię kinetyczną? Albo znasz techniczne możliwości hamulców, zawieszeń i układów kierowniczych?

Ostatnimi czasy tutaj (znaczy na pms) robi się coraz to bardziej
rozrywkowo - nie ma to jak kąpiel w oparach absurdu :)
Zwolenników fizyki alternatywnej mamy trochę, ostatnio się pojawiła
grupa specjalistów w zakresie znajomości miejsc wypadków, których
to miejsc w życiu nie widzieli, albo ktoś tam im coś naopowiadał :)
Znajomość przepisów (bądź jej brak) to standard :) Wiosna idzie :)
Byłbym niegrzeczny, gdybym zapomniał o specjalistach od pogody,
którzy swą opinię opierają na podstawie swego miejsca pobytu,
czy też o tych, którym się czegoś tam czytać nie chciało, ale
opinię swą wyrażą - jak najbardziej :)

Fajnie jest :)
Tylko ty zostales, ostatni prawy i sprawiedliwy. Alfa i omega.
Szkoda mi ciebie, sam jak palec.


--
BartekGSXF
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 11:25:50
Autor: masti
[press] zrobiło się
Dnia Tue, 24 Mar 2009 20:03:53 +0100, DoQ napisał(a):

Podaj zreszta definicje _prawidlowego_ wyprzedzania przez motocykle.
Ma się odbywac w bezpiecznej odległości. 5cm od lusterak to nie jest
bezpieczna odległość.
gdyĹź?

GdyĹź z tego samego powodu o ktorym mowi art24 pkt2? Jak wyprzedzam
jednoslad w odleglosci <1m to wykonuje niebezpieczny manewr, natomiast
gdy jednoslad wyprzedza mnie w tej samej odleglosci nagle manewr o dziwo
ma byc bezpieczny, tak?

zapytaj ustawodawcę.



--
mst <at> gazeta <.> pl
Jeep Grand Cheeroke 4.0L, Ford Mondeo 1,8
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-03-25 12:26:23
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
masti pisze:

GdyĹź z tego samego powodu o ktorym mowi art24 pkt2? Jak wyprzedzam
jednoslad w odleglosci <1m to wykonuje niebezpieczny manewr, natomiast
gdy jednoslad wyprzedza mnie w tej samej odleglosci nagle manewr o dziwo
ma byc bezpieczny, tak?
zapytaj ustawodawcę.

I o to chodzi.


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-03-25 21:06:30
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
DoQ pisze:

Gdyż z tego samego powodu o ktorym mowi art24 pkt2?
Jak wyprzedzam jednoslad w odleglosci <1m to wykonuje niebezpieczny
manewr,

Przede wszystkim - wyraźnie zakazany przez przepisy.

Data: 2009-03-25 21:04:23
Autor: Sebastian Kaliszewski
[press] zrobiło się cieplej i wraz z b ocianami wracają...
masti wrote:
Dnia Tue, 24 Mar 2009 17:36:43 +0100, Sebastian Kaliszewski napisał(a):

BartekGSXF wrote:
UĹźytkownik "Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com>
napisał w wiadomości
news:slrngshmme.de9.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl...
On 2009-03-24, Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com>
wrote:

Wiesz, areczku, jakbyś znał przepisy to byś wiedział, że o tym, czy
można bezpiecznie wykonać jakiś manewr należy się przekonywać PRZED
jego wykonaniem. Ba! Należy.... Masz taki OBOWIĄZEK!
Zły kierowca źle wykonał manewr niezmieniania pasa ruchu, a dobrzy
motocykliści z pewnością prawidłowo wyprzedzali samochody...
No ale wiesz oczywiscie, ze tu zaczelo sie od _omijania_ samochodow w
korku?
No i?

Jazda po "międzypasiu" na drodze z wyznaczonymi pasami jest niezgodna z
przepisami.

pokaĹź przepis, ktĂłry tego zabrania.

PoRD, Art.16 p.4 -- Jeśli są wyznaczone pasy nie wolno zajmować więcej niż jednego. Licząc bardzo łągodnie dla jednośladów to obrys pojazdu ma się w całości mieścić na jednym pasie. Licząc mniej łągodnie, to skoro większość uczestników ruchu musi jednoślad wyprzedzać w odległości 1m, to obrys należy poszerzyć o ten 1m z każdej strony z której tenże jednoślad może być wyprzedzany.

> Przy okazji złóż doniesienie na
> drogówkę, bo ona uważ, że jest dozwolona.

To że jeden niedouk z drogówki tak powiedział, co jednośladowcy radośnie podchwycili, to nie czyni tego jeszcze rzeczywistością.


Podaj zreszta definicje _prawidlowego_ wyprzedzania przez motocykle.
Ma się odbywac w bezpiecznej odległości. 5cm od lusterak to nie jest
bezpieczna odległość.

gdyĹź?

Gdyż jest narażaniem innych uczestników ruchu na uszkodzenie. Poruszanie się z dokładnością do 5cm jest niemożliwe.

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2009-03-26 11:37:28
Autor: masti
[press] zrobiło się
Dnia Wed, 25 Mar 2009 21:04:23 +0100, Sebastian Kaliszewski napisał(a):

masti wrote:
Dnia Tue, 24 Mar 2009 17:36:43 +0100, Sebastian Kaliszewski napisał(a):

BartekGSXF wrote:
UĹźytkownik "Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com>
napisał w wiadomości
news:slrngshmme.de9.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl...
On 2009-03-24, Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com>
wrote:

Wiesz, areczku, jakbyś znał przepisy to byś wiedział, że o tym, czy
można bezpiecznie wykonać jakiś manewr należy się przekonywać PRZED
jego wykonaniem. Ba! Należy.... Masz taki OBOWIĄZEK!
Zły kierowca źle wykonał manewr niezmieniania pasa ruchu, a dobrzy
motocykliści z pewnością prawidłowo wyprzedzali samochody...
No ale wiesz oczywiscie, ze tu zaczelo sie od _omijania_ samochodow w
korku?
No i?

Jazda po "międzypasiu" na drodze z wyznaczonymi pasami jest niezgodna
z przepisami.

pokaĹź przepis, ktĂłry tego zabrania.

PoRD, Art.16 p.4 -- Jeśli są wyznaczone pasy nie wolno zajmować więcej
niż jednego. Licząc bardzo łągodnie dla jednośladów to obrys pojazdu ma
się w całości mieścić na jednym pasie.

mieści się i co?

Licząc mniej łągodnie, to skoro
większość uczestników ruchu musi jednoślad wyprzedzać w odległości 1m,
to obrys należy poszerzyć o ten 1m z każdej strony z której tenże
jednoślad może być wyprzedzany.

nie ma obowiązku wyprzedzania.

 > Przy okazji złóż doniesienie na
 > drogĂłwkę, bo ona uwaĹź, Ĺźe jest dozwolona.

To że jeden niedouk z drogówki tak powiedział, co jednośladowcy radośnie
podchwycili, to nie czyni tego jeszcze rzeczywistością.

skoro dla ciebie komendanci drogówki z największych miast są niedoukami to powodzenia.

Podaj zreszta definicje _prawidlowego_ wyprzedzania przez motocykle.
Ma się odbywac w bezpiecznej odległości. 5cm od lusterak to nie jest
bezpieczna odległość.

gdyĹź?

GdyĹź jest naraĹźaniem innych uczestnikĂłw ruchu na uszkodzenie. Poruszanie
się z dokładnością do 5cm jest niemożliwe.

zataczasz się jak chodzisz? Bo 5 cm to bardzo dużo miejsca


--
mst <at> gazeta <.> pl
Jeep Grand Cheeroke 4.0L, Ford Mondeo 1,8
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-03-26 13:15:06
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Sebastian Kaliszewski pisze:

PoRD, Art.16 p.4 -- Jeśli są wyznaczone pasy nie wolno zajmować więcej
niż jednego. Licząc bardzo łągodnie dla jednośladów to obrys pojazdu ma
się w całości mieścić na jednym pasie. Licząc mniej łągodnie, to skoro

I się mieści.

większość uczestników ruchu musi jednoślad wyprzedzać w odległości 1m,
to obrys należy poszerzyć o ten 1m z każdej strony z której tenże
jednoślad może być wyprzedzany.

A to już brednie.

[ciach]

gdyż?

Gdyż jest narażaniem innych uczestników ruchu na uszkodzenie. Poruszanie
się z dokładnością do 5cm jest niemożliwe.

Masz problemy z błędnikiem, czy jesteś permanentnie nawalony po uszy?

Bo zdrowy i trzeźwy człowiek bez problemu tego dokona - to tylko kwestia
prędkości. A przy omijaniu stojących pojazdów ta prędkość może być
dowolnie mała.

Data: 2009-03-24 18:36:01
Autor: KJ Siła Słów
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Sebastian Kaliszewski pisze:

Ma się odbywac w bezpiecznej odległości. 5cm od lusterak to nie jest bezpieczna odległość.

Nie jest.
Dla lusterek.
;-)

Odleglosc wyprzedzania jest funkcja predkosci przy jakies to sie dzieje.

KJ

Data: 2009-03-25 11:25:49
Autor: masti
[press] zrobiło się
Dnia Tue, 24 Mar 2009 18:36:01 +0100, KJ Siła Słów napisał(a):

Sebastian Kaliszewski pisze:

Ma się odbywac w bezpiecznej odległości. 5cm od lusterak to nie jest
bezpieczna odległość.

Nie jest.
Dla lusterek.

moja krowa ma tak wysoko, Ĺźe tylko dla busĂłw :)

Odleglosc wyprzedzania jest funkcja predkosci przy jakies to sie dzieje.

to jest raczej oczywiste





--
mst <at> gazeta <.> pl
Jeep Grand Cheeroke 4.0L, Ford Mondeo 1,8
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-03-25 21:00:54
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2009-03-24, Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:

Wiesz, areczku, jakbyś znał przepisy to byś wiedział, że o tym, czy
można bezpiecznie wykonać jakiś manewr należy się przekonywać PRZED jego
wykonaniem. Ba! Należy.... Masz taki OBOWIĄZEK!

Zły kierowca źle wykonał manewr niezmieniania pasa ruchu, a dobrzy

Ciekawe, jakbyś się w sądzie tłumaczył "ja nie zmieniałem pasa, tylko
tak sobie slalomowałem po pasie"...

motocykliści z pewnością prawidłowo wyprzedzali samochody...

Primo: omijali.
Secundo: owszem.

Data: 2009-03-26 01:19:05
Autor: Krzysiek Kielczewski
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
On 2009-03-25, Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:

Wiesz, areczku, jakbyś znał przepisy to byś wiedział, że o tym, czy
można bezpiecznie wykonać jakiś manewr należy się przekonywać PRZED jego
wykonaniem. Ba! Należy.... Masz taki OBOWIĄZEK!

Zły kierowca źle wykonał manewr niezmieniania pasa ruchu, a dobrzy

Ciekawe, jakbyś się w sądzie tłumaczył "ja nie zmieniałem pasa, tylko
tak sobie slalomowałem po pasie"...

Dokładnie tak: nie wykonywałem żadnego manewru.

motocykliści z pewnością prawidłowo wyprzedzali samochody...

Primo: omijali.

Jakby omijali to by im zły kierowca drogi nie zajechał, bo by stał. Z definicji omijania.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-03-26 02:03:01
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2009-03-25, Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:
Wiesz, areczku, jakbyś znał przepisy to byś wiedział, że o tym, czy
można bezpiecznie wykonać jakiś manewr należy się przekonywać PRZED jego
wykonaniem. Ba! Należy.... Masz taki OBOWIĄZEK!
Zły kierowca źle wykonał manewr niezmieniania pasa ruchu, a dobrzy
Ciekawe, jakbyś się w sądzie tłumaczył "ja nie zmieniałem pasa, tylko
tak sobie slalomowałem po pasie"...

Dokładnie tak: nie wykonywałem żadnego manewru.

I gdybyś przypadkiem zeznawał takie bzdury jeszcze jako świadek, to
oberwałbyś jeszcze za fałszywe zeznania, bo po śladach będzie wyraźnie
widać, że musiałeś ruszyć się w bok.

motocykliści z pewnością prawidłowo wyprzedzali samochody...
Primo: omijali.

Jakby omijali to by im zły kierowca drogi nie zajechał, bo by stał. Z definicji omijania.

Nie ich wina, że nieruchoma przeszkoda nagle ruszyła w trakcie jej omijania.

Data: 2009-03-26 04:27:28
Autor: Krzysiek Kielczewski
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
On 2009-03-26, Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:
 
Dokładnie tak: nie wykonywałem żadnego manewru.

I gdybyś przypadkiem zeznawał takie bzdury jeszcze jako świadek, to
oberwałbyś jeszcze za fałszywe zeznania, bo po śladach będzie wyraźnie
widać, że musiałeś ruszyć się w bok.

Zejdź na ziemię.

motocykliści z pewnością prawidłowo wyprzedzali samochody...
Primo: omijali.

Jakby omijali to by im zły kierowca drogi nie zajechał, bo by stał. Z definicji omijania.

Nie ich wina, że nieruchoma przeszkoda nagle ruszyła w trakcie jej omijania.

Samochody nie ruszają w bok.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-03-26 09:12:37
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał w wiadomości news:slrngslth0.jhf.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl...
Samochody nie ruszają w bok.
Uhm, a jak masz kola skrecone maksymalnie i dodasz gazu w ktora strone pojedziesz?? A wierz mi takie manewry puszki w korku robia, czesto bez migaczy.


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-26 10:43:24
Autor: Krzysiek Kielczewski
[press] zrobiÂło siĂŞ cieplej i wraz z bocianami wracajÂą...
On 2009-03-26, BartekGSXF <bartek.kacprzak@gamil.com> wrote:

Samochody nie ruszajÂą w bok.
Uhm, a jak masz kola skrecone maksymalnie i dodasz gazu w ktora strone pojedziesz?? A wierz mi takie manewry puszki w korku robia, czesto bez migaczy.

Tak, tak. I z zaciągniętym ręcznym. Do tego umawiają się z innymi, żeby
odwracali uwagę, a wszystko po to, żeby znienacka zaatakować prawidłowo
jadącego motocyklistę!

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-03-26 10:58:47
Autor: BartekGSXF
[press] zrobi3o sie cieplej i wraz z bocianami wracaj?...

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał w wiadomości news:slrngsmjhs.lv6.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl...
On 2009-03-26, BartekGSXF <bartek.kacprzak@gamil.com> wrote:

Samochody nie ruszaj? w bok.
Uhm, a jak masz kola skrecone maksymalnie i dodasz gazu w ktora strone
pojedziesz?? A wierz mi takie manewry puszki w korku robia, czesto bez
migaczy.

Tak, tak. I z zaciągniętym ręcznym. Do tego umawiają się z innymi, żeby
odwracali uwagę, a wszystko po to, żeby znienacka zaatakować prawidłowo
jadącego motocyklistę!
Ale podasz kiedy motocyklista jadac w korku lamie przepisy? Tylko z odpowiednim paragrafem, prosze.

:)

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-26 13:23:56
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Krzysiek Kielczewski pisze:

Dokładnie tak: nie wykonywałem żadnego manewru.
I gdybyś przypadkiem zeznawał takie bzdury jeszcze jako świadek, to
oberwałbyś jeszcze za fałszywe zeznania, bo po śladach będzie wyraźnie
widać, że musiałeś ruszyć się w bok.

Zejdź na ziemię.

No fakt, założyłem, że sędzia będzie kompetentny, przytomny i
nieprzekupny ;->

motocykliści z pewnością prawidłowo wyprzedzali samochody...
Primo: omijali.
Jakby omijali to by im zły kierowca drogi nie zajechał, bo by stał. Z definicji omijania.
Nie ich wina, że nieruchoma przeszkoda nagle ruszyła w trakcie jej omijania.

Samochody nie ruszają w bok.

Czyby? No to ja zdolny jestem, bo potrafię skręcić kierownicę, kiedy
samochód stoi - i jak wtedy ruszę, to jedzie w bok (i do przodu, ale też
i w bok).

Data: 2009-03-27 00:57:05
Autor: Krzysiek Kielczewski
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
On 2009-03-26, Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:

Dokładnie tak: nie wykonywałem żadnego manewru.
I gdybyś przypadkiem zeznawał takie bzdury jeszcze jako świadek, to
oberwałbyś jeszcze za fałszywe zeznania, bo po śladach będzie wyraźnie
widać, że musiałeś ruszyć się w bok.

Zejdź na ziemię.

No fakt, założyłem, że sędzia będzie kompetentny, przytomny i
nieprzekupny ;->

Po śladach nic nie będzie widać. I o ile sędzia nie będzie
nawiedzonym motocyklistą[1] to prędzej uwierzy, że koleś przeciskający się w korku zawadził o samochód, niż odwrotnie.

motocykliści z pewnością prawidłowo wyprzedzali samochody...
Primo: omijali.
Jakby omijali to by im zły kierowca drogi nie zajechał, bo by stał. Z definicji omijania.
Nie ich wina, że nieruchoma przeszkoda nagle ruszyła w trakcie jej omijania.

Samochody nie ruszają w bok.

Czyby? No to ja zdolny jestem, bo potrafię skręcić kierownicę, kiedy
samochód stoi - i jak wtedy ruszę, to jedzie w bok (i do przodu, ale też
i w bok).

Często robisz pełny obrót kierownicą jak chcesz komuś dać kilkanaście
centymetrów miejsca?

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-05-01 23:32:32
Autor: www.zenek.tk
www.Zenek.tk
Fan Klub Zenona Turowskiego z Gubina
www.zenek.tk

Zenon Turowski, Zenek Turowski, Gubin
http://www.zenek.tk

Data: 2009-03-24 17:38:28
Autor: Sebastian Kaliszewski
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Andrzej Lawa wrote:
Najgorsze jest to, że na wiosnę są wygłodniali wrażeń. Ostatnio widzę w
prawym lusterku w lekkim korku jedzie ekipa. Chciałem zrobić im trochę
miejsca bo jechali między samochodami prawie na styk. Jednak w ostatniej
chwili zauważyłem, że z drugiej strony jedzie następna paczka kretynów.

Wiesz, areczku, jakbyś znał przepisy to byś wiedział, że o tym, czy
można bezpiecznie wykonać jakiś manewr należy się przekonywać PRZED jego
wykonaniem. Ba! Należy.... Masz taki OBOWIĄZEK!

Wiesz, Andrzejku, jakbyś znał przepisy to byś wiedział, na drodze z wyznaczonymi pasami ruchu, jazda pomiędzy jest ZABRONIONA.

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2009-03-24 11:32:07
Autor: WS
zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracaj ą...
On 24 Mar, 17:38, Sebastian Kaliszewski
Wiesz, Andrzejku, jakbyś znał przepisy to byś wiedział, na drodze z
wyznaczonymi pasami ruchu, jazda pomiędzy jest ZABRONIONA.

.... i oczywiscie zacytujesz nam przepis ktory tego zabrania? ;)

WS

Data: 2009-03-25 21:22:32
Autor: Sebastian Kaliszewski
zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
WS wrote:
On 24 Mar, 17:38, Sebastian Kaliszewski
Wiesz, Andrzejku, jakbyś znał przepisy to byś wiedział, na drodze z
wyznaczonymi pasami ruchu, jazda pomiędzy jest ZABRONIONA.

... i oczywiscie zacytujesz nam przepis ktory tego zabrania? ;)

I opczywiscie zacytowałem juz w paru miejscach (16/4)

pzdr
\SK

--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2009-03-24 17:48:23
Autor: ania
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"

Wiesz, Andrzejku, jakbyś znał przepisy to byś wiedział, na drodze z wyznaczonymi pasami ruchu, jazda pomiędzy jest ZABRONIONA.

ania, ale sie wtrace - piszesz o przypadku, gdy motocykl/skuter/rower jedzie "pasem dla motocyklistow - czyli pomiedzy liniami "linii ciaglej"?
jesli tak - to masz racje, jesli jednak chodzi ci o cos innego, to niestety - cytujac bylego premiera - mijasz sie z prawda

i na tym polega nieszczescie na naszych drogach, malo kto sie zapoznaje z przepisami, a prawo funkcjonuje na zasadzie uslyszalem w tiwi, przeczytalem - o zgrozo - w internecie

--
ania

Data: 2009-03-24 18:55:30
Autor: Yzedef
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "ania" <aniamh@tlen.kropka.pl> napisał w wiadomości news:gqb2sv$1pg9$2alfa.ceti.pl...

i na tym polega nieszczescie na naszych drogach, malo kto sie zapoznaje z przepisami, a prawo funkcjonuje na zasadzie uslyszalem w tiwi, przeczytalem - o zgrozo - w internecie


:) Nie dyskutuj z nim bo to ciezki przypadek.. racji nie ma, przepisow nie zna ale jest ekspertem :), zapamietal z kursu kiedys tam ten 1m i widac tylko tyle mu zostalo :) czieki typowy polski przypadek :)

Pzdr
Yzedef

Data: 2009-03-25 21:16:29
Autor: Sebastian Kaliszewski
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Yzedef wrote:
Użytkownik "ania" <aniamh@tlen.kropka.pl> napisał w wiadomości news:gqb2sv$1pg9$2alfa.ceti.pl...
i na tym polega nieszczescie na naszych drogach, malo kto sie zapoznaje z przepisami, a prawo funkcjonuje na zasadzie uslyszalem w tiwi, przeczytalem - o zgrozo - w internecie


:) Nie dyskutuj z nim bo to ciezki przypadek.. racji nie ma, przepisow nie zna ale jest ekspertem :), zapamietal z kursu kiedys tam ten 1m i widac tylko tyle mu zostalo :) czieki typowy polski przypadek :)

Ach, och.

Cóż, niektórzy są głupsi niż ustawa przewiduje...

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2009-03-25 21:22:04
Autor: Sebastian Kaliszewski
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
ania wrote:
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"

Wiesz, Andrzejku, jakbyś znał przepisy to byś wiedział, na drodze z wyznaczonymi pasami ruchu, jazda pomiędzy jest ZABRONIONA.

ania, ale sie wtrace - piszesz o przypadku, gdy motocykl/skuter/rower jedzie "pasem dla motocyklistow - czyli pomiedzy liniami "linii ciaglej"?

Nie tylko ciągłej. Nie wolno jechać zajmując więcej niż jednego pasa gdy te pasy są namalowane, chyba że wykonuje się manewr zmiany pasa. Jazdy pomiędzy samochodami, po linii oddzielajacej pasy (wszystko jedno czy przerywanej czy nie) nie da się pod ten manewr podciągnąć.


jesli tak - to masz racje, jesli jednak chodzi ci o cos innego, to niestety - cytujac bylego premiera - mijasz sie z prawda

Chodzi o coś innego. Ale, obawaim się, ma rację. Przepis jest bardzo wyraźny i zwięzły.



i na tym polega nieszczescie na naszych drogach, malo kto sie zapoznaje z przepisami, a prawo funkcjonuje na zasadzie uslyszalem w tiwi, przeczytalem - o zgrozo - w internecie


Widzę, że zajmujesz się wyciąganiem wniosków bez podstaw. To dość popularne na tej grupie hobby (vide ten głupek któremu odpisałem obok), ale twoje posty dotąd wskazywały na nieco wyższy poziom... Cóż, wszystko na tym śiwecei się psuje ;)


pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2009-03-25 13:21:03
Autor: WS
zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracaj ą...
On 25 Mar, 21:22, Sebastian Kaliszewski
Jazdy
pomiędzy samochodami, po linii oddzielajacej pasy (wszystko jedno czy
przerywanej czy nie) nie da się pod ten manewr podciągnąć.

gdybys kiedykolwiek jezdzil motocyklem, to bys wiedzial, ze po liniach
sie nie jezdzi...
i nawet nie chodzi o przepisy, tylko najnormalniej na swiecie jest to
wyjatkowo niebezpieczne - pasy te sa wyjatkowo sliskie, a jesli sa
jeszcze mokre to jest to jazda jak po lodowisku...

miedzy samochodami osobowymi pozostaje duuuuuuzo miejsca, czasem nawet
nie trzeba co chwile pasa zmieniac...

WS

PS. apele do drogowcow/wladz/... o malowanie znakow poziomych czyms
innym nie skutkuja...

PS.

Data: 2009-03-25 21:31:43
Autor: Artur Maśląg
zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...
WS pisze:
On 25 Mar, 21:22, Sebastian Kaliszewski
Jazdy
pomiędzy samochodami, po linii oddzielajacej pasy (wszystko jedno czy
przerywanej czy nie) nie da się pod ten manewr podciągnąć.

gdybys kiedykolwiek jezdzil motocyklem, to bys wiedzial, ze po liniach
sie nie jezdzi...

Ja bym napisał więcej - gdyby w ogóle jeździł trochę więcej, to by
wiedział, że ta farba jest zwyczajnie niebezpieczna - nawet dla roweru.
ABS na tym tylko wyje i jedziemy do trafienia kto się trafi - bez ABS
podobnie.

i nawet nie chodzi o przepisy, tylko najnormalniej na swiecie jest to
wyjatkowo niebezpieczne - pasy te sa wyjatkowo sliskie, a jesli sa
jeszcze mokre to jest to jazda jak po lodowisku...

Dokładnie.

miedzy samochodami osobowymi pozostaje duuuuuuzo miejsca, czasem nawet
nie trzeba co chwile pasa zmieniac...

Spoko - wystarczy tylko trochę myśleć. Ostatnimi czasy zauważyłem,
że coraz więcej kierowców samochodów (w Polsce oczywiście) robi miejsce
dla jednośladów i jakoś im korony z głowy nie spada. Częściej też
ustępują pieszym, rowerzystom itd. Proces jest powolny, ale z racji
tego, że na drogach jeździ więcej normalnych osób, powoli się jakość
poprawia. Niestety, zachowania ekstremalnie chamskie i złośliwe
również, więc i tak trzeba się mieć na baczności :)

PS. apele do drogowcow/wladz/... o malowanie znakow poziomych czyms
innym nie skutkuja...

Może dzięki przynależności do EU i to się zmieni. W sumie bardziej mi
zależałoby na doprowadzeniu naszego PoRD do zgodności z KW i standardem
podobnych przepisów w EU. Tu jest biednie - w szczególności dla pieszych
i jednośladów.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-03-25 21:39:52
Autor: BartekGSXF
zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gqe4bj$deg$1inews.gazeta.pl...
Może dzięki przynależności do EU i to się zmieni. W sumie bardziej mi
zależałoby na doprowadzeniu naszego PoRD do zgodności z KW i standardem
podobnych przepisów w EU. Tu jest biednie - w szczególności dla pieszych
i jednośladów.
Moze juz sie zaczalo? W Lodzi przy okazji remontow nawierzchni wszystkie pasy sa juz malowane nowa technologia  (?), farba (?). Cala powierzchnia jest chropowata i bardziej przyczepna.


--
BartekGSXF
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 21:34:14
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.that.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:kpeq96-ka.ln1bozon.softax.pl...
Nie tylko ciągłej. Nie wolno jechać zajmując więcej niż jednego pasa gdy
te pasy są namalowane, chyba że wykonuje się manewr zmiany pasa. Jazdy pomiędzy samochodami, po linii oddzielajacej pasy (wszystko jedno czy przerywanej czy nie) nie da się pod ten manewr podciągnąć.

A czym jest jechanie pomiedzy pasami jak nie manewrem wyprzedzania badz omijania??
Pokaz w ktorym miejscu ten art 16/4 zabrania tych manewrow.


--
BartekGSXF
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-25 21:46:25
Autor: LEPEK
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Sebastian Kaliszewski pisze:
 Nie wolno jechać zajmując więcej niż jednego pasa gdy
te pasy są namalowane, chyba że wykonuje się manewr zmiany pasa. Jazdy pomiędzy samochodami, po linii oddzielajacej pasy (wszystko jedno czy przerywanej czy nie) nie da się pod ten manewr podciągnąć.

Tak, jak ci już nie jedna osoba napisała:
  - jednoślady po liniach nie jeżdżą, bo ta farba jest śliska (sam sie o tym przekonałem - wypieprzyłem się kiedyś na wilgotnej strzałce poziomej)
  - nie jadąc po linii trudno jest jednośladem zająć więcej, niż jeden pas ruchu

W związku z powyższym - gdzie tu widzisz złamanie przepisów???

A na zdrowy rozsądek - dlaczego tak się upierasz przy tym, żeby jednoślady nie omijały korka - komplexy chcesz wyleczyć?

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

Data: 2009-03-26 13:22:04
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
LEPEK pisze:
A na zdrowy rozsądek - dlaczego tak się upierasz przy tym, żeby
jednoślady nie omijały korka - komplexy chcesz wyleczyć?

Podręcznikowy przykład psa ogrodnika.

Data: 2009-03-26 13:17:06
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Sebastian Kaliszewski pisze:

Nie tylko ciągłej. Nie wolno jechać zajmując więcej niż jednego pasa gdy
te pasy są namalowane, chyba że wykonuje się manewr zmiany pasa. Jazdy
pomiędzy samochodami, po linii oddzielajacej pasy (wszystko jedno czy
przerywanej czy nie) nie da się pod ten manewr podciągnąć.

Jakbyś jeździł motocyklem to byś wiedział, że jazdy po linii unika się -
te malunki bywają cholernie śliskie.

jesli tak - to masz racje, jesli jednak chodzi ci o cos innego, to
niestety - cytujac bylego premiera - mijasz sie z prawda

Chodzi o coś innego. Ale, obawaim się, ma rację. Przepis jest bardzo
wyraźny i zwięzły.

Tylko ty go nie rozumiesz. Oraz dopisujesz władne arbitralne
założenia/urojenia do sytuacji.

Data: 2009-03-25 11:25:50
Autor: masti
[press] zrobiło się
Dnia Tue, 24 Mar 2009 17:38:28 +0100, Sebastian Kaliszewski napisał(a):

Andrzej Lawa wrote:
Najgorsze jest to, że na wiosnę są wygłodniali wrażeń. Ostatnio widzę
w prawym lusterku w lekkim korku jedzie ekipa. Chciałem zrobić im
trochę miejsca bo jechali między samochodami prawie na styk. Jednak w
ostatniej chwili zauważyłem, że z drugiej strony jedzie następna
paczka kretynĂłw.

Wiesz, areczku, jakbyś znał przepisy to byś wiedział, że o tym, czy
można bezpiecznie wykonać jakiś manewr należy się przekonywać PRZED
jego wykonaniem. Ba! Należy.... Masz taki OBOWIĄZEK!

Wiesz, Andrzejku, jakbyś znał przepisy to byś wiedział, na drodze z
wyznaczonymi pasami ruchu, jazda pomiędzy jest ZABRONIONA.

i oczywiście potrafisz wskazać odpowiedni przepis w PoRD?



--
mst <at> gazeta <.> pl
Jeep Grand Cheeroke 4.0L, Ford Mondeo 1,8
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-03-25 21:22:49
Autor: Sebastian Kaliszewski
[press] zrobiło się cieplej i wraz z b ocianami wracają...
masti wrote:
Dnia Tue, 24 Mar 2009 17:38:28 +0100, Sebastian Kaliszewski napisał(a):

Andrzej Lawa wrote:
Najgorsze jest to, że na wiosnę są wygłodniali wrażeń. Ostatnio widzę
w prawym lusterku w lekkim korku jedzie ekipa. Chciałem zrobić im
trochę miejsca bo jechali między samochodami prawie na styk. Jednak w
ostatniej chwili zauważyłem, że z drugiej strony jedzie następna
paczka kretynĂłw.
Wiesz, areczku, jakbyś znał przepisy to byś wiedział, że o tym, czy
można bezpiecznie wykonać jakiś manewr należy się przekonywać PRZED
jego wykonaniem. Ba! Należy.... Masz taki OBOWIĄZEK!
Wiesz, Andrzejku, jakbyś znał przepisy to byś wiedział, na drodze z
wyznaczonymi pasami ruchu, jazda pomiędzy jest ZABRONIONA.

i oczywiście potrafisz wskazać odpowiedni przepis w PoRD?

Oczywiście :)

--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2009-03-26 13:03:41
Autor: Andrzej Lawa
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Sebastian Kaliszewski pisze:
Andrzej Lawa wrote:
Najgorsze jest to, że na wiosnę są wygłodniali wrażeń. Ostatnio widzę w
prawym lusterku w lekkim korku jedzie ekipa. Chciałem zrobić im trochę
miejsca bo jechali między samochodami prawie na styk. Jednak w ostatniej
chwili zauważyłem, że z drugiej strony jedzie następna paczka kretynów.

Wiesz, areczku, jakbyś znał przepisy to byś wiedział, że o tym, czy
można bezpiecznie wykonać jakiś manewr należy się przekonywać PRZED jego
wykonaniem. Ba! Należy.... Masz taki OBOWIĄZEK!

Wiesz, Andrzejku, jakbyś znał przepisy to byś wiedział, na drodze z
wyznaczonymi pasami ruchu, jazda pomiędzy jest ZABRONIONA.

Jazda pomiędzy czym? Samochodami? Bredzisz.

Data: 2009-03-26 07:53:27
Autor: MarcinJM
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Arek (G) pisze:

http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,95190,6410737,Motocyklista_zginal_w_wypadku_na_Ochocie.html?utm_source=RSS&utm_medium=RSS&utm_campaign=4806867 tzw. dawcy nerek.

Najgorsze jest to, że na wiosnę są wygłodniali wrażeń. Ostatnio widzę w prawym lusterku w lekkim korku jedzie ekipa. Chciałem zrobić im trochę miejsca bo jechali między samochodami prawie na styk. Jednak w ostatniej chwili zauważyłem, że z drugiej strony jedzie następna paczka kretynów.

Ostatnio jechalem z Wrzesni do POznania DK92 i mnie mijalo trzech.
W Kostrzynie ubylo jeden. Tym razem ja ich mijalem.
Nie, nic powaznego sie nie stalo, potrzaskany motór tylko.
Moze chlopcy zapomnieli, ze w temp. blisko zera opony nie kleja tak jak w lecie?

--
Pozdrawiam
MarcinJM

Data: 2009-03-26 09:13:49
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "MarcinJM" <marcin@inetia.pl> napisał w wiadomości news:gqf9aa$aqs$1nemesis.news.neostrada.pl...
Ostatnio jechalem z Wrzesni do POznania DK92 i mnie mijalo trzech.
W Kostrzynie ubylo jeden. Tym razem ja ich mijalem.
Nie, nic powaznego sie nie stalo, potrzaskany motór tylko.
Moze chlopcy zapomnieli, ze w temp. blisko zera opony nie kleja tak jak w lecie?
I byles tam w momencie wypadku? Jestes pewien, ze nic mu nie wyskoczylo etc.??


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-27 07:23:44
Autor: MarcinJM
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:
Użytkownik "MarcinJM" <marcin@inetia.pl> napisał w wiadomości news:gqf9aa$aqs$1nemesis.news.neostrada.pl...
Ostatnio jechalem z Wrzesni do POznania DK92 i mnie mijalo trzech.
W Kostrzynie ubylo jeden. Tym razem ja ich mijalem.
Nie, nic powaznego sie nie stalo, potrzaskany motór tylko.
Moze chlopcy zapomnieli, ze w temp. blisko zera opony nie kleja tak jak w lecie?
I byles tam w momencie wypadku? Jestes pewien, ze nic mu nie wyskoczylo etc.??

Na dwupasmowce odgrodzonej z kazdej strony barierami, brak skrzyzowania w odleglosci kilku km, brak lasu?
Tak, mozliwe, ze mu cos wyskoczylo.

--
Pozdrawiam
MarcinJM

Data: 2009-03-27 08:06:54
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
MarcinJM pisze:
BartekGSXF pisze:
"MarcinJM" <marcin@inetia.pl> napisał:
Ostatnio jechalem z Wrzesni do POznania DK92 i mnie mijalo trzech.
W Kostrzynie ubylo jeden. Tym razem ja ich mijalem.
Nie, nic powaznego sie nie stalo, potrzaskany motór tylko.
Moze chlopcy zapomnieli, ze w temp. blisko zera opony nie kleja tak jak w lecie?
I byles tam w momencie wypadku? Jestes pewien, ze nic mu nie wyskoczylo etc.??

Na dwupasmowce odgrodzonej z kazdej strony barierami, brak skrzyzowania w odleglosci kilku km, brak lasu?
Tak, mozliwe, ze mu cos wyskoczylo.

Oczywiście, że możliwe i bardzo prawdopodobne, że był to fortepian.
W tym tygodniu to już trzeci przebiegający drogę na tym odcinku.

Data: 2009-03-27 09:09:02
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gqhtu1$nlr$1inews.gazeta.pl...
Oczywiście, że możliwe i bardzo prawdopodobne, że był to fortepian.
W tym tygodniu to już trzeci przebiegający drogę na tym odcinku.
To musisz uwazac zeby cie nie spadl na glowe. To sie zdaza.


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-27 09:07:08
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "MarcinJM" <marcin@inetia.pl> napisał w wiadomości news:gqhruj$ksa$1nemesis.news.neostrada.pl...
Na dwupasmowce odgrodzonej z kazdej strony barierami, brak skrzyzowania w odleglosci kilku km, brak lasu?
Tak, mozliwe, ze mu cos wyskoczylo.
Plama oleju? Inny samochod?? Zwierzak?
Kiepsko u Ciebie z wyobraznia, bo pewnie nigdy nie jezdziles motocyklem. A tak na marginesie kiedys jadac w skorzanym kombinezonie zaliczylem trafienie bakiem ( takim owadem jakbys nie zrozumial) i cale szczescie, ze akurat to byl kawalek drogi bez ruchu innych pojazdow bo inaczej juz bym pewnie niczego nigdy nie napisal. Skutkiem trafienia byl siniak wielkosci dloni na barku i bezwlad reki ( wlasnie tak) przez jakies 3- 4 minuty.


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-27 12:18:44
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:

Plama oleju? Inny samochod?? Zwierzak?
Kiepsko u Ciebie z wyobraznia, bo pewnie nigdy nie jezdziles motocyklem. A tak na marginesie kiedys jadac w skorzanym kombinezonie zaliczylem trafienie bakiem ( takim owadem jakbys nie zrozumial) i cale szczescie, ze akurat to byl kawalek drogi bez ruchu innych pojazdow bo inaczej juz bym pewnie niczego nigdy nie napisal. Skutkiem trafienia byl siniak wielkosci dloni na barku i bezwlad reki ( wlasnie tak) przez jakies 3- 4 minuty.

Ten bąk to szybko musiał zap...lać, normalnie jak pocisk !!


Pozdrawiam
Paweł

Data: 2009-03-27 12:55:17
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqicqb$1l2$1atlantis.news.neostrada.pl...
BartekGSXF pisze:

Plama oleju? Inny samochod?? Zwierzak?
Kiepsko u Ciebie z wyobraznia, bo pewnie nigdy nie jezdziles motocyklem. A tak na marginesie kiedys jadac w skorzanym kombinezonie zaliczylem trafienie bakiem ( takim owadem jakbys nie zrozumial) i cale szczescie, ze akurat to byl kawalek drogi bez ruchu innych pojazdow bo inaczej juz bym pewnie niczego nigdy nie napisal. Skutkiem trafienia byl siniak wielkosci dloni na barku i bezwlad reki ( wlasnie tak) przez jakies 3- 4 minuty.

Ten bąk to szybko musiał zap...lać, normalnie jak pocisk !!
Wystarczy, ze ja jechalem szybko ok 150 km/h.
A zeby dopasowac sie do Twojego poziomu :
takie ptaki co to przebijaja szyby w kokpitach samolotow to musza zapier.... nie??
albo taki kamyk co przebija albo tlucze szybe samochodowa, one to juz szybkosc dziwieku maja.

Zeby dla Ciebie uproscic, na motocyklu wystarczy czasami przyslowiowy kamyk na drodze zeby sie wypieprzyc.
Coby dluzej nie ciagnac, wez pojezdzij, wyrob sobie jakies pojecie bo na razie to malo wiesz o jezdzie motocyklem.

pozdrawiam

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-27 13:53:16
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:

Ten bąk to szybko musiał zap...lać, normalnie jak pocisk !!
Wystarczy, ze ja jechalem szybko ok 150 km/h.

Serio?? To kto byłby sprawcą wypadku - bąk zabójca czy ty poginający z nadmierną prędkością?

A zeby dopasowac sie do Twojego poziomu :
takie ptaki co to przebijaja szyby w kokpitach samolotow to musza zapier.... nie??

Zwłaszcza w rejsowych, na pułapie 11km. Spadają jak muchy te boeingi...

Coby dluzej nie ciagnac, wez pojezdzij, wyrob sobie jakies pojecie bo na razie to malo wiesz o jezdzie motocyklem.

Przynudzasz o tym w co drugim poście, jakbys byl conajmniej prominentnym wlascicielem fiata mirafiori. Wszyscy juz wiedzą że jeździsz motocyklem,   nawet twój nick o tym pieje, weź się już uspokój...


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-03-27 14:05:37
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqiibk$f3q$1atlantis.news.neostrada.pl...
BartekGSXF pisze:

Ten bąk to szybko musiał zap...lać, normalnie jak pocisk !!
Wystarczy, ze ja jechalem szybko ok 150 km/h.

Serio?? To kto byłby sprawcą wypadku - bąk zabójca czy ty poginający z nadmierną prędkością?
Z nadmierna na autostradzie poznanskiej?? ROTFL :)

A zeby dopasowac sie do Twojego poziomu :
takie ptaki co to przebijaja szyby w kokpitach samolotow to musza zapier.... nie??

Zwłaszcza w rejsowych, na pułapie 11km. Spadają jak muchy te boeingi...
Ja pierdole, Ty tak na powaznie? Nie na pulapie 11km tylko podczas startu lub ladowania. Sprawdz w guglu.

Przynudzasz o tym w co drugim poście, jakbys byl conajmniej prominentnym wlascicielem fiata mirafiori. Wszyscy juz wiedzą że jeździsz motocyklem, nawet twój nick o tym pieje, weź się już uspokój...
Bo pieprzysz jak potluczony. :)
Rowniez samochodem, rowerem i co mam na kazdej grupie nick zmieniac?


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-27 14:40:00
Autor: DoQ
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
BartekGSXF pisze:

Serio?? To kto byłby sprawcą wypadku - bąk zabójca czy ty poginający z nadmierną prędkością?
Z nadmierna na autostradzie poznanskiej?? ROTFL :)

Na A2 dozwolone jest 150km/h? Od kiedy, moze cos przeoczylem?
Poza tym te twoje 150 to juz troche naciagniete w dół. Jezdzilem w skorzanym kombinezonie i nie wyobrazam sobie aby rozpedzony do 40m/s owad po zderzeniu z tak grubą skórą spowodował obrażenia o których piszesz.

A zeby dopasowac sie do Twojego poziomu :
takie ptaki co to przebijaja szyby w kokpitach samolotow to musza zapier.... nie??
Zwłaszcza w rejsowych, na pułapie 11km. Spadają jak muchy te boeingi...
Ja pierdole, Ty tak na powaznie? Nie na pulapie 11km tylko podczas startu lub ladowania. Sprawdz w guglu.

No ale do czego zmierzasz motocyklwy awiatorze? Ze motocykliscie zawsze wiatr, piesek i bąk w plecy?


Przynudzasz o tym w co drugim poście, jakbys byl conajmniej prominentnym wlascicielem fiata mirafiori. Wszyscy juz wiedzą że jeździsz motocyklem, nawet twój nick o tym pieje, weź się już uspokój...
Bo pieprzysz jak potluczony. :)
Rowniez samochodem, rowerem i co mam na kazdej grupie nick zmieniac?

Rob co chcesz, to nie ja przezywam swoje zabawki jak żaba okres.


Pozdrawiam
Paweł

Data: 2009-03-27 15:02:21
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqil37$kao$1atlantis.news.neostrada.pl...
Na A2 dozwolone jest 150km/h? Od kiedy, moze cos przeoczylem?
Nie ale zalozyles ze jechalem po zwyklej drodze.

Poza tym te twoje 150 to juz troche naciagniete w dół. Jezdzilem w skorzanym kombinezonie i nie wyobrazam sobie aby rozpedzony do 40m/s owad po zderzeniu z tak grubą skórą spowodował obrażenia o których piszesz.
No Jawa TS z 1987 to raczej wiecej nie chciala jechac. :)
Nie wiem jaki miales kombi ale moj ma 1,2 mm grubosc skory.

No ale do czego zmierzasz motocyklwy awiatorze? Ze motocykliscie zawsze wiatr, piesek i bąk w plecy?
Nie, idioci w autach, ktorzy nie mysla na drodze.

Rob co chcesz, to nie ja przezywam swoje zabawki jak żaba okres.
Tak,tak.
EOT.


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-29 22:33:51
Autor: Artur Maśląg
[press] zrobiło się cieplej i wra z z bocianami wracają...
Arek (G) pisze:
(...)

Ano wracają...
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6439211,Czolowe_zderzenie_motocykla_z_busem__Motocyklista.html Kwiecień/maj i się uspokoi...

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-03-29 22:48:16
Autor: BartekGSXF
[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gqolvl$bfa$2inews.gazeta.pl...
Arek (G) pisze:
(...)

Ano wracają...
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6439211,Czolowe_zderzenie_motocykla_z_busem__Motocyklista.html
Bawi cie to??

Kwiecień/maj i się uspokoi...
Niestety z debilami w samochodach nie moze sie uspokoic przez caly rok.
BTW
Obys nie musial kiedys przeczytac, ze zginelo twoje dziecko w wypadku
Bo nie wiesz czy kiedys nie kupi sobie motocykla. :)

--
BartekGSXF
Ave1,8
EL.

[press] zrobiło się cieplej i wraz z bocianami wracają...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona