Data: 2009-04-29 20:56:12 | |
Autor: ...::QRT::... | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
.... ciulstwo na rowerach wyleg³o na ulice. Wyszed³em dzisiaj z m³odym na rower. M³ody ma 5,5 roku i ca³kiem niedawno nauczy³ sie jezdziæ na dwóch kó³kach. Jeszcze nie wsiada samemu i siada raczej gwa³townie to jednak w czasie jazdy równowagê utrzymaæ potrafi :) Jako ze mieszkam w miescie wiec i terenów do spokojnej nauki brakuje. Jedziemy wiec sobie po scie¿ce - raczej waskiej ale z szerokim i ma³o uczêszczanym chodnikiem obok. Scie¿ka ma³o uczêszczana. A by³em ju¿ wyj±tkowo wkurzony tego dnia po przed chwil± jaki¶ kretyn na zielonej strza³ce przejacha³ nam przed nosem zupe³nie bez ¿enady. No wiec jadê sobie z m³odym - a m³ody jak to dziecko w tym wieku nosi go po scie¿ce w prawo i w lewo, czasami z ja jade z prawej a on lewej czasem odwrotnie - wiadomo asekuracja. A tu jakie¶ debil nadje¿d¿a z przodu. nie zjedzie na pusty chodnik tylko ja ka¿dy chorobliwie praworz±dny ciul przeje¿d¿a maksymalnie blisko m³odego wykrzykuj±c przy tym pouczenia na tamat naszej jazdy i szroko¶ci jak± zajmujemy na scie¿ce. Odbyli¶my do¶æ krótk± ale burzliw± rozmowê. Có¿ jednak buracto naprawde nie zale¿y od pojazdu którym sie porusza. No ale pedalarstwo w lajkrach, z camelbakami, lansuj±ce siê na nadmorskim bulwarze w godzinach szczytu te¿ nigdy nie wzbudza³o mojej sympatii :P |
|
Data: 2009-04-29 12:43:09 | |
Autor: Ramein | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Wyluzuj kolego.
Rozumiem Twoje wzburzenie, ale gwarantujê Ci, ¿e odsetek debili i pedalstwa lansuj±cego siê na bulwarze jest statystycznie w¶ród rowerzystów tyle samo, co w¶ród ojców 5,5 letnich dzieciaków ;-( |
|
Data: 2009-04-29 21:52:08 | |
Autor: Renata Golebiowska | |
zrobiuło sie ciepło ... | |
Dnia 29.04.2009 ...::QRT::... <nie.m@m.mejla> napisa³/a:
Wyszed³em dzisiaj z m³odym na rower. M³ody ma 5,5 roku i ca³kiem niedawno Jedziemy wiec sobie po scie¿ce - raczej waskiej ale z szerokim i ma³o Ten post to jaka¶ wiosenna prowokacja? Szukam tej ironii, szukam i nie znajdujê. Mo¿e za subtelna? Renata -- Cztery kontynenty - nasze wyprawy rowerowe http://acn.waw.pl/pawelp Najnowsza wyprawa - http://wyprawa.vox.com |
|
Data: 2009-04-30 07:24:09 | |
Autor: Akarm | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Renata Golebiowska napisa³(a)
Ten post to jaka¶ wiosenna prowokacja? To chyba oczywiste. Szukam tej ironii, szukam i nie Nie wyg³upiaj siê... Przecie¿ to jasne: coraz wiecej takich (jak to w±tkotwórca napisa³) ciulów, ³amie prawo i wyje¿d¿a z dzieæmi na drogi dla rowerów. Zdecydowana wiêkszo¶æ z tych mato³ów jeszcze siê oburza na zwrócenie uwagi. Policjant widz±c takiego rodzica, powinien siekn±æ pa³± przez plecy i zapytaæ, czy wie za co. Nastêpnie laæ dot±d, a¿ taki ciul za³apie co zrobi³. :) Inaczej tej zroweryzowanej, bezmózgiej ho³oty siê nie wyedukuje. -- Akarm Dialog - na pohybel! OE - wiwat! http://www.bykom-stop.avx.pl |
|
Data: 2009-04-30 08:18:20 | |
Autor: zly | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Dnia Thu, 30 Apr 2009 07:24:09 +0200, Akarm napisa³(a):
³amie prawo i ewidentnie masz jakiegos schiza masz na punkcie tego prawa. tata milicjant palka cwiczyl? Policjant widz±c takiego rodzica, powinien siekn±æ pa³± przez plecy i zapytaæ, czy wie za co rozumiem, ze zgodnie z twoim umilowanym prawem? -- marcin |
|
Data: 2009-04-29 22:07:07 | |
Autor: kml | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
U¿ytkownik "...::QRT::..." <nie.m@m.mejla> napisa³ w wiadomo¶ci news:1bmukwd4gj9zp.t245fv87pggj$.dlg40tude.net... No wiec jadê sobie z m³odym - a m³ody jak to dziecko w tym wieku nosi go po Czy ty jaki¶ g³upi jeste¶ czy tylko udajesz g³±ba? Jedziesz z dzieckiem, które ¿mijkuje ca³± ¶cie¿kê i masz pretensje ¿e ludzie sie denerwuj±? Ma³e dziecko jest nieobliczalne i nawet nie wiadmo jak je wymin±æ bezpiecznie a do tego jeszcze tatu¶ blokuj±cy drug± stronê. No po prostu brawo jasiu. Chce siê wyra¼nie odci±æ od buraczanego zachowania w takiej sytuacji ale ze mn± mia³by¶ tak± sam± burzliw± rozmowê. Poducz m³odego trzymania kierunku jazdy - bêdzie po problemie i nikt siê bêdzie denerwowa³. Có¿ jednak buracto naprawde nie zale¿y od pojazdu którym sie porusza. ....ani na jakiej grupie siê pisuje. Nie wiem po co napisa³e¶ tego posta ale jest ¿enuj±cy. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 22/04/2009 |
|
Data: 2009-04-29 22:10:13 | |
Autor: Szprota aka Stefandora | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
kml wrote:
No po prostu brawo jasiu. Wê¿ykiem :) -- Dorota, Szprota. |
|
Data: 2009-04-30 00:20:35 | |
Autor: Coaster | |
zrobiuło sie ciepło ... | |
Szprota aka Stefandora wrote:
kml wrote: A jak oni jednak skocza p. majstrowi? ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Don't try any other colors, red's the only one that works." – Sheldon Brown, 1944-2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-29 22:35:20 | |
Autor: Renata Golebiowska | |
zrobiuło sie ciepło ... | |
Dnia 29.04.2009 kml <AflySteX@gaOzeFta.lp> napisa³/a:
Nie do koñca, bo wci±¿ pozostanie kwestia ³amania prawa. i nikt siê bêdzie denerwowa³. Na pewno mniej osób. Renata -- Cztery kontynenty - nasze wyprawy rowerowe http://acn.waw.pl/pawelp Najnowsza wyprawa - http://wyprawa.vox.com |
|
Data: 2009-04-29 22:45:32 | |
Autor: ...::QRT::... | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Dnia Wed, 29 Apr 2009 22:07:07 +0200, kml napisa³(a):
U¿ytkownik "...::QRT::..." <nie.m@m.mejla> napisa³ w wiadomo¶ci news:1bmukwd4gj9zp.t245fv87pggj$.dlg40tude.net... denerwowaæ sie mog± i to poniek±d mogê zrozumieæ. Nie ka¿dy ma do czynienia z dziecmi. Ale tego ze jaki¶ kretyn przyje¿d¿a maksymalnie blisko m³odego by pokazaæ ze przecie¿ "on ma racjê i pierwszeñstwo a poza tym jest wiekszy" to ju¿ nie kumam. Ma³e dziecko jest nieobliczalne i nawet nie wiadmo jak je wymin±æ bezpiecznie a do tego jeszcze tatu¶ blokuj±cy drug± stronê. No po prostu brawo jasiu. wiadomo któr± - tam gdzie jest miejsce. A by³o. No chyba ze wspomniany pan wycinak by³ z gatunku tych co to nigdy w ¿yciu nawet metra po chodniku nie przejechali. Chce siê wyra¼nie odci±æ od buraczanego zachowania w takiej sytuacji ale ze mn± mia³by¶ tak± sam± burzliw± rozmowê. bo rozumiem i¿ te¿ by¶ miast omin±æ szerokim ³ukiem przejacha³ maksymalnie blisko chwiej±cego sie dzieciaka? Poducz m³odego trzymania kierunku jazdy - bêdzie po problemie i nikt siê bêdzie denerwowa³. jezdzi³e¶ kiedy¶ z ucz±cym sie jezdziæ dzieckiem? Wiesz jak to wyglada? Mo¿esz sobie powtarzaæ do woli a dziecko w pewnym momencie i tak zrobi co¶ dziwnego bo np zagapi sie na pieska. Sorry - musisz je maksymalnie ubezpieczaæ ale te¿ i liczyæ na wyrozumia³o¶æ oraz wyobra¼nie zarówno pieszych jak i innych rowerzystów. Ostatecznie wole by mi wjeacha³o na chodnik ni¿ na jezdnie. Jak ja widze taka sytuacje to poprostu maksymalnie omijam - przez to i¿ wjade na chodnik czy trawnik korona mi z g³owy nie spadnie. Ja widze dwójkê rowerzystów jad±cych ko³o siebie i np rozmawiaj±cych to te¿ nie ocieram sie o nich wykrzykuj±c jakie¶ kretyñskie pouczenia ze w ten sposób jezdziæ nie wolno. Poprostu omijam nawet jesli musia³bym w tym przeci±æ ow± magiczn± linie oddzielaj±c± chodnik od ¶cie¿ki. Có¿ jednak buracto naprawde nie zale¿y od pojazdu którym sie porusza. a na jakiej mia³em pisaæ? Srodowisko winno sie edukowaæ :P Nie wiem po co napisa³e¶ tego posta ale jest ¿enuj±cy. sie zgadzam to by³o zenuj±ce. Zarówno zdarzenie, jak i twoja reakcja. Poprostu nic nie kumasz. |
|
Data: 2009-04-29 23:08:28 | |
Autor: kml | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
U¿ytkownik "...::QRT::..." <nie.m@m.mejla> napisa³ w wiadomo¶ci news:xdbd4ubz25ha.1215ozzyvu94d.dlg40tude.net... denerwowaæ sie mog± i to poniek±d mogê zrozumieæ. Nie ka¿dy ma do czynienia I dlatego napisa³em, ¿e od takiego zachowania siê odcinam. Pretensje zg³asza siê do rodzica a nie do dziecka. wiadomo któr± - tam gdzie jest miejsce. A by³o. No chyba ze wspomniany pan Teoria, ja sie boje omijaæ dzieciak bo nie wiadomo czy mi nie wjedzie pod ko³a. Je¿eli by³o miejsce ¿eby to zrobiæ to nie wiem czego kole¶ chcia³. bo rozumiem i¿ te¿ by¶ miast omin±æ szerokim ³ukiem przejacha³ maksymalnie Wy¿ej ju¿ napisa³em. jezdzi³e¶ kiedy¶ z ucz±cym sie jezdziæ dzieckiem? Wiesz jak to wyglada? Szczerze, nie wiem czy ryzykowa³bym wjazd z "chwiejnym dzieckiem" na ¶cie¿kê bo po prostu bym sie o nie ba³. Jak czyta³em Twojego pierwszego posta to bardziej kojarzy³o mi sie to z warszawsk± scie¿k±, która jest raczej w±ska i czasami jest problem z wymijaniem ale jezeli by³o inaczej to mo¿na to by³o inaczej zrobiæ.
A ja to têpie i mówiê, ¿e nie wolno tak je¼dziæ bo potem tak samo poruszaj± siê po drodze a to ju¿ jest problem.
Jakie ¶rodowisko? sie zgadzam to by³o zenuj±ce. Zarówno zdarzenie, jak i twoja reakcja. Sory, ale zachowuje siê jak typowy rodzic, który poza swoim dzieckiem ¶wiata nie widzi. Dla Ciebie to nie jest problem a ja mam odmienne zdanie na ten temat i uwazam, ¿e je¿eli ma³y jeszcze ma problemy z utrzymaniem kierunku to powinniene¶ go poduczyæ i potem jechaæ na ¶cie¿kê. Wiem jak sie zachowuj± ma³e dzieci, tak samo jak wiem ¿e nie robi± tego [ wê¿ykowania ] specjalnie i to na rodzicu spoczywa obowi±zek pilnowania pociechy. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 22/04/2009 |
|
Data: 2009-04-29 23:09:21 | |
Autor: Renata Golebiowska | |
zrobiuło sie ciepło ... | |
Dnia 29.04.2009 ...::QRT::... <nie.m@m.mejla> napisa³/a:
...ani na jakiej grupie siê pisuje. To pozwól, ¿e ciê wyedukujê: twoje dziecko nie mia³o prawa znajdowaæ siê na tej ¶cie¿ce. Za pobyt na ¶cie¿ce nie nale¿y oczywi¶cie obwiniaæ dzieciaka, tylko niekumatego ojca. Nastêpnym razem we¼ dzieciaka na jezdniê, niech sobie poje¼dzi wê¿ykiem, a potem wylej ¿ale na pl.rec.samochody na temat chamstwa i g³upoty kierowców, którzy nie zje¿d¿aj± na chodnik, by omin±æ dziecko ucz±ce siê jazdy na rowerze pod okiem niewyedukowanego tatusia bez wyobra¼ni. Renata PS Faktycznie, odk±d zrobi³o siê ciep³o, na ursynowskich ¶cie¿kach zaroi³o siê od takich pajaców i pajacynek wprowadzaj±cych kilkuletnie maluchy na ¶cie¿ki rowerowe. Najwyra¼niej nie specjalnie zale¿y im zdrowiu w³asnych dzieciaków. -- Cztery kontynenty - nasze wyprawy rowerowe http://acn.waw.pl/pawelp Najnowsza wyprawa - http://wyprawa.vox.com |
|
Data: 2009-04-29 23:13:21 | |
Autor: Frankie | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Renata Golebiowska pisze:
To pozwól, ¿e ciê wyedukujê: twoje dziecko nie mia³o prawa znajdowaæ siê na tej ¶cie¿ce. Za pobyt na ¶cie¿ce nie nale¿y oczywi¶cie obwiniaæ dzieciaka, tylko niekumatego ojca. Nastêpnym razem we¼ dzieciaka na jezdniê, niech sobie poje¼dzi wê¿ykiem, a potem wylej ¿ale na pl.rec.samochody na temat chamstwa i g³upoty kierowców, którzy nie zje¿d¿aj± na chodnik, by omin±æ dziecko ucz±ce siê jazdy na rowerze pod okiem niewyedukowanego tatusia bez wyobra¼ni. Za dlugo tu nie pisalem... wyglada, ze slusznie :-] Sekta rowerowa... LOL. -- frankie. www.frankie.waw.pl http://groups.google.com/group/browerzysci |
|
Data: 2009-04-30 07:17:32 | |
Autor: zly | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Dnia Wed, 29 Apr 2009 23:13:21 +0200, Frankie napisa³(a):
Za dlugo tu nie pisalem i od razu nawyki straciles. czemu wyciagasz ludziom gowno z kf? -- marcin |
|
Data: 2009-04-29 23:15:40 | |
Autor: click | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Renata Golebiowska pisze:
Dnia 29.04.2009 ...::QRT::... <nie.m@m.mejla> napisa³/a: zacytuj to prawo -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-04-29 14:30:52 | |
Autor: przypadek | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
On 29 Kwi, 23:15, click <click_n_r...@psychop.op.pl> wrote:
Renata Golebiowska pisze: (Prawo o ruchu drogowym:) 4. Korzystanie przez pieszego z drogi (¶cie¿ki) dla rowerów jest dozwolone tylko w razie braku chodnika lub pobocza albo niemo¿no¶ci korzystania z nich. Kto to jest pieszy: 18) pieszy - osobê znajduj±c± siê poza pojazdem na drodze i nie wykonuj±c± na niej robót lub czynno¶ci przewidzianych odrêbnymi przepisami; za pieszego uwa¿a siê równie¿ osobê prowadz±c±, ci±gn±c± lub pchaj±c± rower, motorower, motocykl, wózek dzieciêcy, podrêczny lub inwalidzki, osobê poruszaj±c± siê w wózku inwalidzkim, a tak¿e OSOBÊ W WIEKU DO 10 LAT KIERUJ¡C¡ ROWEREM POD OPIEK¡ OSOBY DOROS£EJ. ROTFL i mandat nale¿y siê dla tatusia. |
|
Data: 2009-04-30 01:13:08 | |
Autor: click | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
przypadek pisze:
i tak szesc razy -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-04-30 08:11:53 | |
Autor: Coaster | |
zrobiuło sie ciepło ... | |
click wrote:
przypadek pisze: I tak na ten noz? -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Don't try any other colors, red's the only one that works." – Sheldon Brown, 1944-2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-30 22:38:26 | |
Autor: click | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Coaster pisze:
click wrote: przypadkiem z tragarzami -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-05-01 12:37:32 | |
Autor: Coaster | |
zrobiuło sie ciepło ... | |
click wrote:
Coaster pisze: Z takimi twardzielami z Szanghaju lub Cape Town? -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Don't try any other colors, red's the only one that works." – Sheldon Brown, 1944-2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-05-01 19:34:54 | |
Autor: click | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Coaster pisze:
click wrote: wesz Rysiu, ja cie nawet lubie, bo wszystkie ryski... -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-05-02 12:28:09 | |
Autor: Coaster | |
zrobiuło sie ciepło ... | |
click wrote:
Coaster pisze: Czy aby na pewno? http://tinyurl.com/de6llc PS. Jak byłem młody to nie byłem Murzynem i nie grałem w kosza. -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Don't try any other colors, red's the only one that works." – Sheldon Brown, 1944-2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-05-07 02:04:10 | |
Autor: click | |
zrobiuło sie ciepło ... | |
Coaster pisze:
click wrote: nooooo to byl cios ponizej pasa (dlugiego)
ja tez -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-04-30 08:14:44 | |
Autor: bans | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
przypadek pisze:
ROTFL i mandat nale¿y siê dla tatusia. Trafiony, zatopiony, co¶ piêknego! :))) -- bans |
|
Data: 2009-04-29 21:36:50 | |
Autor: | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
click <click_n_ride@psychop.op.pl> napisa³(a):
Renata Golebiowska pisze: 18) pieszy - osobê znajduj±c± siê poza pojazdem na drodze i nie wykonuj±c± na niej robót lub czynno¶ci przewidzianych odrêbnymi przepisami; za pieszego uwa¿a siê równie¿ osobê prowadz±c±, ci±gn±c± lub pchaj±c± rower, motorower, motocykl, wózek dzieciêcy, podrêczny lub inwalidzki, osobê poruszaj±c± siê w wózku inwalidzkim, a tak¿e osobê w wieku do 10 lat kieruj±c± rowerem pod opiek± osoby doros³ej, 4. Korzystanie przez pieszego z drogi (¶cie¿ki) dla rowerów jest dozwolone tylko w razie braku chodnika lub pobocza albo niemo¿no¶ci korzystania z nich. Pieszy, z wyj±tkiem osoby niepe³nosprawnej, korzystaj±c z tej drogi jest obowi±zany ust±piæ pierwszeñstwa rowerowi. Czyli ROTFL i mandat dla tatusia, bo synek po pierwsze nie powinien siê na tej ¶cie¿ce znale¼æ, po drugie nie ust±pi³ rowerowi pierwszeñstwa -- |
|
Data: 2009-04-29 23:51:53 | |
Autor: click | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
przypadek.WYTNIJ@gazeta.pl pisze:
click <click_n_ride@psychop.op.pl> napisa³(a): Renata ma rzecznika? dobrze, ze policja i strasz wiejska nie sa w tym zakresie tak legalistyczne, jak niektorzy tutaj od 5 lat jezdze z Juniorem po smieszkach (ale tez ulicami) i jakos nie spotkaly nas szykany ze strony strozow prawa jak i uzytkownikow tychze smieszek inna sprawa (i tu jest blad QRT), ze nie jezdzilismy obok siebie, tylko jeden za drugim i jakos udawalo sie utemperowac dzieciecego wezyka no, ale ja jestem degeneratem, ktory nie stroni od jazdy rowerem pod wplywem alkoholu, nie uzywam kasku i notorycznie (jak sie da) przejezdzam na czerwonym swietle ze tez nie wspomne o grzechu glownym - w dupie mam czy piesi chodza po smieszkach - omijam ich i tyle (zazwyczaj) Czyli ROTFL i mandat dla tatusia, bo synek po pierwsze nie powinien siê na tej nie obruszasz sie jak ci ktos rzuci przez uchylone okno: "spierdalaj tym rowerem na sciezke"? -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-04-30 11:21:08 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
On Wed, 29 Apr 2009, click wrote:
Renata ma rzecznika? I to jest wszystko na ten temat, zauwa¿. Twoje dziecko UMIE JE¬DZIÆ. A pytanie pad³o, odpowiedzi za¶ chyba nie zauwa¿y³em - czy nie uwa¿al za stosowne poje¼dziæ W OMAWIANYM PRZYPADKU po jezdni. ¯eby nie by³o - zarówno w zesz³ym jak i w tym roku je¼dzi³em ze znajomymi z ich dzieæmi. Czê¶ciowo po chodniku, czê¶ciowo po jezdni - w miarê oceny umiejêtno¶ci tych¿e dzieci. I IMO tak to trzeba traktowaæ - NIE IDZIE O TO, ¿e QRT jecha³ z dzieckiem drog± (tak± czy inn±). Tylko ¿e bezmy¶lnie pakowa³ NIE umiej±ce jechac w tych warunkach dziecko w normalny ruch. Bo ¶cie¿ka rowerowa to JEST "normalny ruch" (pojazdów). i jakos nie spotkaly nas szykany ze strony strozow prawa jak i uzytkownikow tychze smieszek Czekaj, czekaj. Ty s±dzisz, ¿e rowerzysta z opisu czepia³ by siê tylko dlatego, ¿e ojciec "normalnie" jecha³ z synem? inna sprawa (i tu jest blad QRT), ze nie jezdzilismy obok siebie, tylko jeden za drugim i jakos udawalo sie utemperowac dzieciecego wezyka O to to :D Idzie o to, aby nie utrudniaæ sobie ¿ycia, *przy okazji* ³ami±c przepisy :P Ju¿ siê przyznawa³em - jest jedno takie miejsce, w ktorym czêsto jadê chodnikiem. Ruch ograniczony, garby i tak dalej. Ale wolno parkowaæ i na jezdni jest pasek "na jeden samochód", a droga z ceg³y i na tyle pod górkê, ¿e 15kmph to sporo ;) - wiêc jak siê da, to ustêpujê wszystkim pieszym i w lukach jadê 10kmph po chodniku. To ta druga strona medalu. I jeszcze raz - jak s±dzê, jakby QRT siê nie wyg³upia³ blokuj±c ruch, to i ów napalony rowerzysta by pewnie zwyczajnie przejechal. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-04-30 13:36:45 | |
Autor: Coaster | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Gotfryd Smolik news wrote:
[...] NIE IDZIE O TO, ¿e QRT jecha³ z dzieckiem drog± (tak± czy inn±)..... na ktorej QRT moglby bez problemu np. pedzic zwierzeta w stadzie: [...] Rozdzia³ 4 Ruch zwierz±t Art. 37. 1. Zwierzêta w stadzie mog± byæ pêdzone po drodze tylko pod odpowiednim nadzorem. Zwierzê pojedyncze mo¿e byæ prowadzone tylko na uwiêzi. [...] 4. Zabrania siê: [...] 5) zajmowania przez zwierzêta wiêcej ni¿ prawej po³owy jezdni albo drogi dla pieszych lub rowerów. [...] -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-30 22:33:04 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
On Thu, 30 Apr 2009, Coaster wrote:
Bo ¶cie¿ka rowerowa to JEST "normalny ruch" (pojazdów).[...]... na ktorej QRT moglby bez problemu np. pedzic zwierzeta w stadzie: No i? Owszem, pêdzenie zwierz±t to JEST (równie¿) ruch drogowy. Przecie¿ nie mówiê ¿e nie. Co to ma do rzeczy?? Zwracam uwagê na drobiazg - ¿e równie dobrze móg³ siê zabraæ za "zajmowanie prawej po³owy jezdni". I opieprzaæ kierowców, ¿e przeje¿d¿aj± za blisko ucz±cego siê dziecka. Ciekawe co by mu zasugerowali :] Problemem jest - jak ju¿ by³o - fakt, ¿e DDR nie umiejscowiona w jezdni bywa traktowana jakby to *nie* by³o "miejsce dla normalnego ruchu pojazdów". ¯eby nie by³o - nie mam nic przeciw "miejscom w których dopuszczony jest ruch rowerowy" (oznaczonych B-1 z tabliczk±, jak w s±siednim w±tku) i oczywi¶cie *TAM* rzeczywi¶cie mo¿na by siê spodziewaæ ucz±cego siê m³odego kandydata na wywalenie siê razem z rowerem :D pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-04-30 09:03:08 | |
Autor: ...::QRT::... | |
zrobiuło sie ciepło ... | |
Dnia Wed, 29 Apr 2009 23:09:21 +0200, Renata Golebiowska napisa³(a):
ZTCP to Ty z tych chorobliwie praworz±dnych? No tak moge uczyæ jezdziæ po boisku tylko brak motywacji ze w koncu dojedziemy na ten plac zabaw. Moge uczyæ po chodnikach i krawê¿nikach - wywali sie kilka razy wiecej wjedzie komu¶ w nogi. Ale za to mo¿e szybciej sie nauczy. O ile nie straci motywacji. Spoko. Scie¿ka nowa, fajna, równa, i ma³o ruchliwa. No ale nie wolno. Prawo jest prawo. -- www.warszawski.info |
|
Data: 2009-04-30 11:19:26 | |
Autor: Coaster | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
....::QRT::... wrote:
[...] Spoko. Scie¿ka nowa, fajna, równa, i ma³o ruchliwa. No ale nie wolno. Prawo Zatsosuj alternatywne rozwiazanie - wtedy wszyscy "moga panu majstrowi ...." ;-) http://i7.ebayimg.com/06/i/000/bc/51/1d49_1_b.JPG -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-30 12:32:52 | |
Autor: fabian | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
....::QRT::... wrote:
ZTCP to Ty z tych chorobliwie praworz±dnych? Zjecha³em Cie przed chwil±, mo¿e niepotrzebnie, mo¿e rzeczywi¶cie ddr, któr± nikt nie je¼dzi. Jednak w mie¶cie zazwyczaj je¼dzi siê z punku A do punktu B w okre¶lonym czasie. I ka¿dy kolejny ma³y chwiej±cy siê rowerzysta, pani z pieskiem, gromada kibiców próbuj±ca zdj±æ z roweru, kierowca zgarniaj±cy poza jezdniê lub na prawoskrêcie itd. itp. denerwuje. Czy nie mo¿esz wyjechaæ gdzie¶ poza centrum miasta, do jakiego¶ lasu, na polne drogi, do parku chocia¿. Je¼dziæ samochodem te¿ bêdziesz go uczy³ w ruchu ulicznym? Nie chodzi mi o wiek tego ma³ego cz³owieka, ale o umiejêtno¶ci, on ledwo je¼dzi na rowerze i jest zagro¿eniem dla siebie i innych. Fabian. |
|
Data: 2009-04-30 12:46:52 | |
Autor: ...::QRT::... | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Dnia Thu, 30 Apr 2009 12:32:52 +0200, fabian napisa³(a):
Czy nie mo¿esz wyjechaæ gdzie¶ poza centrum miasta, do jakiego¶ lasu, na polne drogi, do parku chocia¿. te¿ bym tak wola³ - ale powiedz jak tam dojechaæ bez k³opotu z dwoma rowerami? Je¼dziæ samochodem te¿ bêdziesz go uczy³ w ruchu ulicznym? ja nie bede uczy³ ale ZTCW to tak sie w³asnie robi :P -- www.warszawski.info |
|
Data: 2009-04-30 13:51:34 | |
Autor: fabian | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
....::QRT::... wrote:
Dnia Thu, 30 Apr 2009 12:32:52 +0200, fabian napisa³(a): Na allegro s± takie sta³e hole do roweru, mo¿na zrobiæ z tego taki tandem na chwile: http://allegro.pl/item613488978.html http://allegro.pl/item623950294.html Mo¿e co¶ takiego? Je¼dziæ samochodem te¿ bêdziesz go uczy³ w ruchu ulicznym? W samochodzie, gdzie instruktor ma mo¿liwo¶æ zatrzymania samochodu i w ograniczonym zakresie kierowania. Fabian. |
|
Data: 2009-04-30 22:37:56 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
On Thu, 30 Apr 2009, fabian wrote:
te¿ bym tak wola³ - ale powiedz jak tam dojechaæ bez k³opotu z dwoma Trzeba przyznaæ, ¿e taka dyskusja, niezale¿nie od swojej czê¶ci flejmogennej :) ma spore walory edukacyjne. Niezale¿nie od tego ¿e podejrzewa³em, i¿ jakby QRT chcia³ to by jednak "gdzie¶" (do miejsca nadaj±cego siê na naukê) da³ rady dotrzeæ, nie zwróci³em nigdy uwagi na istnienie tak ewidentnych rozwi±zañ. ja nie bede uczy³ ale ZTCW to tak sie w³asnie robi :P ....i najpierw na placu manewrowym. Jak siê nie przewraca o pierwszy s³upek ;) to dopiero na ulicê. Dobrze gadam? pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-05-01 20:12:53 | |
Autor: click | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Gotfryd Smolik news pisze:
...i najpierw na placu manewrowym. prawie ale dzieci nawet jak potrafia panowac nad rowerem to niekoniecznie potrafia skupic sie na tym co robia wiec opiekun powinien pilnowac delikwenta, ktory myslami sledzi weza to jest syzyfowa praca -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-05-01 23:11:27 | |
Autor: Titus Atomicus | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
In article <gtfebc$4dt$3@news.onet.pl>,
click <click_n_ride@psychop.op.pl> wrote: Gotfryd Smolik news pisze: A czy kol. QRT nie powinien jednak pomyslec ze moze za wczesnie dla malego na takiego ekspedycje? Czy kazdy mlody MUSI cos robic tylko dlatego, ze rodzic tego chce? TA |
|
Data: 2009-05-07 02:03:07 | |
Autor: click | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
A czy kol. QRT nie powinien jednak pomyslec ze moze za wczesnie dla malego na takiego ekspedycje? no pomyslal i moze wyszlo mu ze jest ok? mi wyszlo kiedy Junior mial 4 lata Czy kazdy mlody MUSI cos robic tylko dlatego, ze rodzic tego chce? no moze sie postawic ale lepiej byloby gdyby jednak robil pomysl co byloby gdyby, kazdy rodzic musial robic, co mlody chce... -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-04-30 14:14:23 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
On Thu, 30 Apr 2009, ...::QRT::... wrote:
Dnia Thu, 30 Apr 2009 12:32:52 +0200, fabian napisa³(a): E, najpierw siê AFAIK je¼dzi po specjalnie w tym celu zrobionym placu. I nie prowokuj pomys³em ¿e ma byæ plac, bo ustawodawcy s± zdolni nakazaæ aby uczyæ (jazdy rowerem) obowi±zkowo odp³atnie na specjalnych placach :] pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-04-30 14:50:28 | |
Autor: Coaster | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Gotfryd Smolik news wrote:
On Thu, 30 Apr 2009, ...::QRT::... wrote: Doprawdy? Ja nie jezdzilem ;-O I nie prowokuj pomys³em ¿e ma byæ plac, bo ustawodawcy A to pamietam - 'dawno temu, w innej galaktyce' spedzano nas w czasie zajec szkolnych w podstawowce, na taki plac, przygotowujac do egzaminu na KR. Nieodplatnie ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-30 22:41:58 | |
Autor: click | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
fabian pisze:
Zjecha³em Cie przed chwil±, mo¿e niepotrzebnie, mo¿e rzeczywi¶cie ddr, któr± nikt nie je¼dzi. Jednak w mie¶cie zazwyczaj je¼dzi siê z punku A do punktu B w okre¶lonym czasie. I ka¿dy kolejny ma³y chwiej±cy siê rowerzysta, pani z pieskiem, gromada kibiców próbuj±ca zdj±æ z roweru, kierowca zgarniaj±cy poza jezdniê lub na prawoskrêcie itd. itp. denerwuje. taaaa pan kierownik i jego pilne sprawy na miescie
zdaje sie nie "ledwo umie" tylko umie QRT jeszcze nie umie go pilnowac, by trzymal sie prawej i w lesie sie tego (QRT Jr.) nie nauczy bo tam nie ma ruchu zauwaz, ze nauka jazdy (L) odbywa sie w normalnym ruchu miejskim (ku wqrw reszty kierowcow), a nie w lesie gdybym jechal na przeciw QRT i Jr. to zjechalbym na bok to nic nie kosztuje ale oczywiscie mozna poslac joba -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-05-01 02:17:53 | |
Autor: Tomek Banach | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
click wrote:
zauwaz, ze nauka jazdy (L) odbywa sie w normalnym ruchu miejskim (ku Mowisz ze 5 latki L jezdza ? -- Pozdrawiam Tomek |
|
Data: 2009-05-01 19:35:16 | |
Autor: click | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Tomek Banach pisze:
click wrote: slyszysz ale ja nie mowisz -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-05-01 21:43:26 | |
Autor: Tomek Banach | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
click wrote:
Tomek Banach pisze: to jaki jest sens tego porownania ? -- Pozdrawiam Tomek |
|
Data: 2009-05-01 21:58:09 | |
Autor: click | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Tomek Banach pisze:
click wrote: *nauka jazdy* oczywiscie samochodem tez mozesz sie nauczyc jezdzic po podworku jesli chcesz -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-05-01 12:44:12 | |
Autor: Coaster | |
zrobiuło sie ciepło ... | |
click wrote:
[...] gdybym jechal na przeciw QRT i Jr. to zjechalbym na bok Nosz to przecie tera kraj 'bluzgiem i jobem' slynacy. Teraz nawet niektore 'niewiasty' sa tak jobotworcze, ze niejeden menel im moze dotrzymac koroku w 'soczystosci' szambomowy. A z wierzchu potrafia sie nawet calkiem dobrze zamaskowac... -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Don't try any other colors, red's the only one that works." – Sheldon Brown, 1944-2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-29 23:44:24 | |
Autor: M.R.F. | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
....::QRT::... pisze:
denerwowaæ sie mog± i to poniek±d mogê zrozumieæ. Nie ka¿dy ma do czynienia Nie lepiej by³o znale¼æ dla dzieciaka kawa³ek placu zabaw / ogródka / ubitej ziemi / zamkniêtej drogi / pustego chodnika? Sam o siebie mo¿esz mieæ pretensje. Drogi dla rowerów przeznaczone s± - tak samo jak jezdnie - dla ruchu pojazdów. Nie do zabawy z dzieæmi. Gdyby¶ dzieciaka uczy³ je¼dziæ rowerem na jezdni drogi wojewódzkiej, te¿ mia³by¶ pretensje do kierowców mijanych ciê¿arówek, ¿e nie zje¿d¿aj± z drogi, nie zatrzymuj± siê i ogólnie strasz±? Przecie¿ Twoje dziecko mia³oby pe³ne prawo do jazdy tak± jezdni± pod Twoja opiek±. wiadomo któr± - tam gdzie jest miejsce. A by³o. No chyba ze wspomniany pan Jak mo¿na gdzie¶ sensownie dojechaæ rowerem po ¶cie¿ce, na której tatusie stawiaj± dzieci i ka¿± im je¼dziæ? bo rozumiem i¿ te¿ by¶ miast omin±æ szerokim ³ukiem przejacha³ maksymalnie Przejecha³bym normalnie, bêd±c jednocze¶nie przygotowanym na unik. Oczywi¶cie tatu¶ uzna³by to za "za szybko", "za blisko" i "za g³o¶no", przez co mia³by dziwne pretensje. jezdzi³e¶ kiedy¶ z ucz±cym sie jezdziæ dzieckiem? Wiesz jak to wyglada? ¯aden argument. Skoro nie jeste¶ w stanie zapewniæ dziecku bezpieczeñstwa na drodze publicznej, ucz je je¼dziæ we w³asnym ogródku. -- pozdrawiam, M.R.F. |
|
Data: 2009-04-30 02:30:16 | |
Autor: Przemek | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
On 29 Kwi, 22:45, "...::QRT::..." <ni...@m.mejla> wrote:
masz racjê, niestety to ¶wiadczy tylko o kulturze osobistej takich osób. Korzystam czasem ze ¶cie¿ek i zdarzaj± siê rodzice z dzieckiem na 3 ko³owym rowerku, albo spaceruj±ce pary. Staram siê dojechaæ blisko z ma³± prêdko¶ci± i wtedy oni SAMI ustêpuj± mi miejsca, a czasem ja zje¿d¿am na chodnik. Korona mi z g³owy nie spada, w wy¶cigu nie jadê, a klocków hamulcowych a¿ tak nie zu¿yjê, je¶li czasem dodatkowo zahamujê. Jako¶ nie odczuwam potrzeby poprawiania sobie samopoczucia opierdalaniem innych. AHA: nie mam dzieci, ale staram siê zrozumieæ rodziców. pozdr |
|
Data: 2009-04-30 12:39:52 | |
Autor: fabian | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Przemek wrote:
On 29 Kwi, 22:45, "...::QRT::..." <ni...@m.mejla> wrote: Do pracy przeje¿d¿am po 10km ddr które pokonuje w 20 minut, nie chcê jej pokonywaæ d³u¿ej, dozwolona prêdko¶æ na ddr to 50 km/h chyba, ¿e warunki nie pozwalaj±. To rodzice maj± dbaæ o bezpieczeñstwo swoich pociech, nie ja. Jak widzê takie ma³e b³±kaj±ce siê na ddr to omijam jak najszerzej mogê, a jak siê nie da to zwalniam, je¿eli trzeba do prêdko¶ci pieszego, ale bardzo mi siê to nie podoba. Fabian. |
|
Data: 2009-04-30 05:26:38 | |
Autor: Przemek | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
On 30 Kwi, 12:39, fabian <fab...@niematakiego.adresu.pl> wrote:
mnie równie¿ siê nie podoba. Ale jako¶ zasypiam bez problemu i nie drêcz± mnie koszmary, jak co niektórych(nie do ciebie). Ludzie, trochê ¿yczliwo¶ci dla innych i ¿ycie staje siê nagle przyjemniejsze. pozdr |
|
Data: 2009-04-30 14:58:06 | |
Autor: Coaster | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Przemek wrote:
On 30 Kwi, 12:39, fabian <fab...@niematakiego.adresu.pl> wrote:[...] Ludzie, trochê ¿yczliwo¶ci dla innych i ¿ycie staje siê nagle przyjemniejsze. Prawda, jakie to proste? -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-30 15:50:44 | |
Autor: fabian | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Przemek wrote:
On 30 Kwi, 12:39, fabian <fab...@niematakiego.adresu.pl> wrote: Te¿ nie mam problemów ze snem z tego powodu, ale z drugiej strony wiem, ¿e siê za du¿o denerwuje, nie potrzebnie. Ale zawsze humor odzyskuje jak sobie pomy¶lê, ¿e mog³o byæ gorzej, móg³bym wracaæ do domu samochodem! ;) Fabian. |
|
Data: 2009-04-30 22:44:27 | |
Autor: click | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
fabian pisze:
ale bardzo mi siê to nie podoba. wolalbys, zeby ten mlody pomyslal, ze rowerzysci to buce i za 15 lat zaczal brac odwet na "pedalarzach"? -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-04-30 08:13:29 | |
Autor: bans | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
....::QRT::... pisze:
sie zgadzam to by³o zenuj±ce. Zarówno zdarzenie, jak i twoja reakcja. Poprostu nic nie kumasz. To teraz we¼ i policz osoby, które w mniej lub bardziej kulturalny sposób uzna³y, ¿e nie masz racji - mnie te¿ dolicz. A potem policz osoby które siê z tob± zgadzaj±. Co do tych drugich podpowiem ci - wyjdzie 0. -- bans |
|
Data: 2009-04-30 11:11:55 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
On Wed, 29 Apr 2009, ...::QRT::... wrote:
denerwowaæ sie mog± i to poniek±d mogê zrozumieæ. Nie ka¿dy ma do czynienia Od³ó¿my ten element rozwa¿añ na bok - pytaniem jest, czy wyobra¿asz sobie, by ów go¶æ uczy³ je¼dziæ dziecko na drodze? Takiej po której wolno je¼dziæ rowerem, zwyk³ej, z samochodami, tramwajami i innymi takimi? Chce siê wyra¼nie odci±æ od buraczanego zachowania w takiej sytuacji ale Przecie¿ nie o to chodzi. Miejsce dziecka nie umiej±cego je¼dziæ jest NA CHODNIKU. Czyta³e¶ kiedy¶ PoRD? Poducz m³odego trzymania kierunku jazdy - bêdzie po problemie i nikt siê Owszem, i dlatego mo¿na z nim jedziæ tam gdzie... mo¿na. Na przyk³ad na pustym chodniku. Na pustej drodze albo ¶cie¿ce pomys³ nie jest ju¿ tak dobry, bo ona potrafi bardzo czêsto przestaæ byæ pusta. Ja widze dwójkê rowerzystów jad±cych ko³o siebie i np rozmawiaj±cych to te¿ Ale dobrze, co do "metody" wrêcz wypada mieæ zastrze¿enia. Idzie o to, ¿e prowokator (?) w±tku chce wyci±gn±æ z dyskusji informacjê "czy wolno ¶cie¿kê stosowaæ do takiego celu". Nie, nie wolno. Przypomnê - jeszcze w zesz³ym tysi±cleciu by³ wyrok s±du, AFAIR w Gliwicach, kiedy to matka dziecka pozwa³a "za szkody" rowerzystê po kolizji bodaj 3-letniego dziecka z rowerem. Oczywi¶cie wyrok by³ - to ona zap³aci³a (za szkody w rowerze). Poprostu omijam nawet jesli musia³bym w tym Umówmy siê, ¿e zgoda. Podobnie jak ceniê sobie kierowców, którzy przy pustym pasie ruchu z przeciwka maj±c do wyboru z³amanie nakazu "1m przy wyprzedzaniu" albo zakazu najechania ci±g³ej linii wybieraj± to drugie (swoj± drog±, taki manewr przy za³o¿eniach j.w. powinien byæ dopuszczony w przepisie!) Ale go¶æ z opisu UMY¦LNIE wybra³ sobie do nauki ¶cie¿kê - je¶li chodnik by³ pusty i by³ pod rêk±, to dlaczego nie uczy³ dziecka tam gdzie POWINIEN? Có¿ jednak buracto naprawde nie zale¿y od pojazdu którym sie porusza. Zaraz... to *TY* uczy³e¶ dziecko na ¶cie¿ce rowerowej??? No to ja sobie idê. Nie wiem po co napisa³e¶ tego posta ale jest ¿enuj±cy. To Ty nie kumasz. Naprawdê! I nie idzie o to, ¿e "tamten" rzeczywi¶cie zachowa³ siê nieodpowiedzialnie (w razie kolizji odpowiada³by za umy¶lne przyczynienie siê) i hm... nieelegancko. Tyle, ¿e *TWOJA* umy¶lno¶æ to jakby osobna sprawa. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-04-30 13:34:13 | |
Autor: Coaster | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Gotfryd Smolik news wrote:
[...] Miejsce dziecka nie umiej±cego je¼dziæ jest NA CHODNIKU.[...] Hmm, hmm... Dziecko na rowerze < 10 lat = _pieszy_. Nie ma bezwzglednego zakazu korzystania z drogi dla rowerow przez _pieszego_: "[...] DZIA£ II Ruch drogowy Rozdzia³ 2 Ruch pieszych [...] 4. Korzystanie przez pieszego z drogi dla rowerów jest dozwolone tylko w razie braku chodnika lub pobocza albo niemo¿no¶ci korzystania z nich. Pieszy, z wyj±tkiem osoby niepe³nosprawnej, korzystaj±c z tej drogi, jest obowi±zany ust±piæ miejsca rowerowi. 5. Przepisów ust. 1-4 nie stosuje siê w strefie zamieszkania. W strefie tej pieszy korzysta z ca³ej szeroko¶ci drogi i ma pierwszeñstwo przed pojazdem. [...] -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-30 13:37:58 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
On 2009-04-30, Coaster <manypeny@mac.com> wrote:
Gotfryd Smolik news wrote: Nie, nie. "Dziecko na rowerze < 10 lat pod opiek± doros³ego" to pieszy. Dziecko bez doros³ego, albo jad±c z doros³ym, ale nie pod opiek±, to ju¿ nie pieszy. Poprawcie mnie, je¶li siê mylê, ale tak rozumiem to nasze m±dre prawo. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2009-04-30 16:28:11 | |
Autor: Coaster | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Jan Srzednicki wrote:
On 2009-04-30, Coaster <manypeny@mac.com> wrote: Zeby jeszcze skomplikowac: Rozdzia³ 5 Porz±dek i bezpieczeñstwo ruchu na drogach Oddzia³ 1 Przepisy porz±dkowe Art. 43. 1. Dziecko w wieku do 7 lat mo¿e korzystaæ z drogi tylko pod opiek± osoby, która osi±gnê³a wiek co najmniej 10 lat. Nie dotyczy to strefy zamieszkania. 2. Dziecko w wieku do 15 lat, poruszaj±ce siê po drodze po zmierzchu poza obszarem zabudowanym, jest obowi±zane u¿ywaæ elementów odblaskowych w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu. 3. Przepisy ust. 1 i 2 nie dotycz± drogi przeznaczonej wy³±cznie dla pieszych. [...] 7. Kieruj±cy rowerem mo¿e jechaæ lew± stron± jezdni na zasadach okre¶lonych dla ruchu pieszych w przepisach art. 11 ust. 1-3, je¿eli opiekuje siê on osob± kieruj±c± rowerem w wieku do lat 10. A w dziale: DZIA£ I Przepisy ogólne Art. 2. U¿yte w ustawie okre¶lenia oznaczaj±: [...] 18) pieszy - osobê znajduj±c± siê poza pojazdem na drodze i niewykonuj±c± na niej robót lub czynno¶ci przewidzianych odrêbnymi przepisami; za pieszego uwa¿a siê równie¿ osobê prowadz±c±, ci±gn±c± lub pchaj±c± rower, motorower, motocykl, wózek dzieciêcy, podrêczny lub inwalidzki, osobê poruszaj±c± siê w wózku inwalidzkim, a tak¿e osobê w wieku do 10 lat kieruj±c± rowerem pod opi -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-30 23:00:43 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
On Thu, 30 Apr 2009, Jan Srzednicki wrote:
Dziecko bez doros³ego, albo jad±c z doros³ym, ale nie pod opiek±, to ju¿ Z cytatów Coastera wynika wprost, ¿e czego¶ takiego po prostu w prawie nie ma. A ¶ci¶lej - z a contrario wynika ¿e zwyczajnie nie wolno mu (ma³emu dziecku) byæ samemu na DRODZE. Czyli równie¿ na chodniku. Poprawcie mnie, je¶li siê mylê, ale tak rozumiem to nasze m±dre prawo. Chyba dobrze rozumiesz, ale s³owa "mo¿e korzystaæ z drogi tylko pod opiek±" dotycz± równie¿ chodnika :D Rzeczywi¶cie nie jest wiêc "pieszym" - jest "niepo¿±danym obiektem który znalaz³ siê tam wskutek czyjego¶ wykroczenia" (tak wychodzi). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-04-30 14:23:13 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
On Thu, 30 Apr 2009, Coaster wrote:
Nie ma bezwzglednego zakazu korzystania z drogi dla rowerow przez _pieszego_: Tote¿ nie pisa³em, ¿e "bezwzglêdnego" :D Pisa³em ¿e "miejsce jest". Ba, sam uwa¿am przepis "w ¶cis³ym wykonaniu" za nierozs±dny - bo czym innym jest dziecko *umiej±ce* je¼dziæ od nauki. Ustawodawca pewnie siê "zabezpiecza³" - bo problemem jest odpowiedzialno¶æ za przestrzeganie przepisów. A na ¶cie¿ce mamy normalny ruch drogowy. 4. Korzystanie przez pieszego z drogi dla rowerów jest dozwolone tylko w razie braku chodnika lub pobocza albo niemo¿no¶ci korzystania z nich. Oczywi¶cie. Jak chodnik obok jest rozgrzebany przez ekipê wyd³ubuj±c± rury od gazu, to ten pieszy gdzie¶ musi przej¶æ i z tym siê zgadzamy. Podobnie jak w przypadku rowerzysty i zasypanej ¶niegiem ¶cie¿ki :) Z opisu *nie* wynika³o, aby obecno¶æ na ¶cie¿ce wynika³a z takiego przypadku. Opis stwierdza³ co¶ w stylu ¿e "na chodniku by³o spokojnie miejsce na rower". 5. Przepisów ust. 1-4 nie stosuje siê w strefie zamieszkania. W strefie tej To racja, dziwne dlaczego QRT nie korzysta³ z jezdni? W±tpiê ¿eby by³a gorsza (od ¶cie¿ki). Wniosek - to nie by³o w takim miejscu. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-04-30 13:58:45 | |
Autor: fabian | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Gotfryd Smolik news wrote:
Umówmy siê, ¿e zgoda. A jest przepis mówi±cy, ¿e nie wolno przekraczaæ linii ci±g³ej? Mia³em wra¿enie, ¿e jest to to tylko oznaczenie poziome oznaczaj±ce zakaz wyprzedzania? Fabian. |
|
Data: 2009-04-30 14:35:39 | |
Autor: Coaster | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
fabian wrote:
Gotfryd Smolik news wrote: A o linii ciaglej w kontekscie zawracania czy omijania n.p. stojacego autobusu pomyslales? Rozdzia³ 4 Znaki drogowe poziome [...] § 86. [...] 3. Znak P-2 "linia pojedyncza ci±g³a" oddziela pasy ruchu o tym samym kierunku i oznacza ponadto zakaz przeje¿d¿ania przez tê liniê i naje¿d¿ania na ni±. 4. Znak P-3 "linia jednostronnie przekraczalna" oznacza zakaz przeje¿d¿ania przez tê liniê od strony linii ci±g³ej i naje¿d¿ania na ni±, z wyj±tkiem powrotu po wyprzedzaniu na po³o¿ony przy linii przerywanej pas ruchu zajmowany przed wyprzedzaniem. 5. Znak P-4 "linia podwójna ci±g³a" rozdziela pasy ruchu o kierunkach przeciwnych i oznacza zakaz przeje¿d¿ania przez tê liniê i naje¿d¿ania na ni±. -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-30 15:55:04 | |
Autor: fabian | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Coaster wrote:
fabian wrote: Nie my¶la³em, ale nie wiem jakie to ma znaczenie ;) Rozdzia³ 4 Znaki drogowe poziome [...] Dziêki za przytoczenie! Fabian. |
|
Data: 2009-04-30 16:32:18 | |
Autor: Coaster | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
fabian wrote:
Coaster wrote: Np. takie, ze nie mozesz zawracac na drodze jezeli bedziesz musial przejeczac linie ciagla jak rowniez omijac stojacego pojazdu, jezeli omijajac przekraczalbys linie ciagla.
Prosze bardzo! -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-30 22:53:45 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
On Thu, 30 Apr 2009, fabian wrote:
wyprzedzaniu" albo zakazu najechania ci±g³ej linii wybieraj± Oj, za napisanie czego¶ takiego na .samochody zosta³by¶ zjedzony ¿ywcem :D Tam to jest "flejmowe FAQ" :D Nie, linia ci±g³a NIE ustanawia zakazu wyprzedzania. Zabrania jedynie przekraczania granicy (najczê¶ciej pasa) który ustanawia. Mo¿na wyprzedziæ rower (jak siê samochód obok zmie¶ci). I mo¿na wyprzedziæ ROWEREM np. furmankê :> - co mnie z rzadka irytuje, to "przyklejony do paska" kierownik katamaranu ;) który *widzi*, ¿e z przeciwka jedzie taaaaaka kolumna, on siê obok traktora albo czego¶ takiego nie przeci¶nie, ale na pomy¶lenie ¿e móg³by jedno¶lad jeden czy drugi (bo motocyklistów te¿ blokuje) przepu¶ciæ nie wpadnie. Wrrrrr... Co do "linii". Osobi¶cie przyznajê siê do naruszania tego przepisu w paru miejscach, w³a¶nie ze wzglêdu na "problem wyprzedzania" - i jak pisa³em, IMVHO powinien istnieæ przepis: "kieruj±cy pojazdem samochodowym mo¿e przekroczyæ liniê ci±g³± o ile jest to niezbêdne do prawid³owego wyprzedzenia pojazdu jedno¶ladowego nie poruszaj±cego siê w kolumnie ORAZ: - w miejscu wyprzedzania jest wystarczaj±ca widoczno¶æ - pas na który wjedzie wyprzedzaj±cy jest wolny na odleg³o¶ci zapewniaj±cej wyprzedzenie i powrót" Faktycznie kierowcy tak robi± - i jest to rozs±dne, w odró¿nieniu od wyprzedzania innego pojazdu (który zazwyczaj jest *d³u¿szy*, *szerszy* oraz *nie* pozwala na doskona³± widoczno¶æ "przez siebie" - nawet je¶li jedzie wolniej od roweru). No i dla siebie ¿±dam :) - "kieruj±cy rowerem mo¿e najechaæ liniê ci±g³± oraz oznaczon± wysepkê, aby u³atwiæ wyprzedzenie przez inne pojazdy". Mog³oby byæ dodane "powy¿szy zapis nie uchyla przepisu o w³±czaniu siê do ruchu" (znaczy JE¦LI ju¿ zjedzie, to nie mo¿e nastêpnemu "wjechaæ pod nos" - w praktyce i tak chodzi o przypadki w których trzeba ust±piæ jad±cym *w poprzek*, wiêc rowerzy¶cie bez ró¿nicy). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-04-30 12:16:10 | |
Autor: fabian | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
....::QRT::... wrote:
denerwowaæ sie mog± i to poniek±d mogê zrozumieæ. Nie ka¿dy ma do czynienia My¶la³em po pierwszym po¶cie, ¿e to prowokacja, ale jak widaæ nie. £amiesz prawo, nara¿asz dziecko i innych uczestników ruchu na niebezpieczeñstwo. Poza wszystkim, zachowujesz siê bardzo nieodpowiedzialnie i nie spo³ecznie i jeszcze u innych szukasz winy? Co¶ jest nie tak! Fabian. |
|
Data: 2009-04-30 13:58:04 | |
Autor: Coaster | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
fabian wrote:
...::QRT::... wrote: Ale czy ty _przysiegniesz_, ze _nigdy_ nie zlamales zadnego przepisu czy prawa? A PODR jest tylko zbiorem ustalen, umowa wciaz zreszta modyfikowana. I nie mowie, ze nie nalezy go przestrzegac ale ze nie mozna go rownac w _wadze_ np. do Deklalogu. To tylko umowa spoleczna. -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-30 16:08:11 | |
Autor: fabian | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Coaster wrote:
fabian wrote: Niestety jestem ¶wiadom tego, ¿e ³amiê prawo w sposób ci±g³y i nieustanny, dopuszczam siê przestêpstw i wykroczeñ w ilo¶ciach hurtowych. Co nie znaczy, ¿e nie staram siê je¼dziæ tak, aby innym uczestnikom je¼dzi³o siê jak najlepiej i mieli przeze mnie jak najmniej niedogodno¶ci ;) A PODR jest tylko zbiorem ustalen, umowa wciaz zreszta modyfikowana. Do dekalogu siê nie odniosê, nie chce nikogo obra¿aæ. PORD mnie obchodzi o tyle, ¿ebym wiedzia³ jakie przepisy i kiedy ³amie. Postêpowanie QRT poprostu nie podoba mi siê, gdy¿ uwa¿am, ¿e DDR s± do komunikacji, nie do rekreacji. Codziennie pokonuje >20km DDR w Gdañsku i jest to dla mnie istotne ;) Fabian. |
|
Data: 2009-05-07 02:05:53 | |
Autor: click | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
fabian pisze:
Postêpowanie QRT poprostu nie podoba mi siê, gdy¿ uwa¿am, ¿e DDR s± do komunikacji, nie do rekreacji. Codziennie pokonuje >20km DDR w Gdañsku i jest to dla mnie istotne ;) uwazasz -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-04-29 22:55:05 | |
Autor: Frankie | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
kml pisze:
Czy ty jaki¶ g³upi jeste¶ czy tylko udajesz g³±ba? Jedziesz z dzieckiem, które ¿mijkuje ca³± ¶cie¿kê i masz pretensje ¿e ludzie sie denerwuj±? Ma³e dziecko jest nieobliczalne i nawet nie wiadmo jak je wymin±æ bezpiecznie a do tego jeszcze tatu¶ blokuj±cy drug± stronê. No po prostu brawo jasiu. Kopara opada jak sie czyta takie wypowiedzi. Widzisz dzieciaka, to twoim zasranym obowiazkiem jest mijac go najszerszym lukiem jakim sie uda. Poducz m³odego trzymania kierunku jazdy - bêdzie po problemie i nikt siê bêdzie denerwowa³. Podejrzewam, ze w wieku 5 lat miales problem z celowaniem do kibla o stronach nie wspominajac.
Zenujaca jest twoja wypowiedz o Krolu Sciezek. Jestes tak debilny jak motocyklisci na swoich wycinakach, ktorzy tez maja przekonanie, ze szosy naleza do nich. Tyle w temacie. -- - frankie. www.frankie.waw.pl http://groups.google.com/group/browerzysci |
|
Data: 2009-04-29 21:21:18 | |
Autor: S³awek Rz. | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Frankie napisa³(a): [ciach bzdety]
Skoro dzieciak ma tylko 5,5 roku, to tatu¶ idiota powinien z synkiem jechaæ chodnikiem (ma do tego prawo), a nie ryzykowaæ zdrowiem swego dziecka oraz innych ludzi. U ciebie te¿ s³oma z butów wylaz³a... -- nie pozdrawiam -- |
|
Data: 2009-04-29 23:33:15 | |
Autor: click | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
S³awek Rz. pisze:
Frankie napisa³(a): [ciach bzdety] ale odrozniasz prawo od obowiazku? i skad ci sie ten idiota zial w twym cudnym wnioskowaniu? a nie ryzykowaæ zdrowiem swego dziecka oraz LOL patrzcie panstwo jazda z dzieckiem na rowerze niesie ryzyko dla zdrowia to gorsze od swinskiej grypy powinni tego zabronic U ciebie te¿ s³oma z butów wylaz³a... cos wiesz na ten temat? -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-04-29 23:15:06 | |
Autor: kml | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
U¿ytkownik "Frankie" <"frankie[blablabla]"@post.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:49f8bea9$1news.home.net.pl... Kopara opada jak sie czyta takie wypowiedzi. Widzisz dzieciaka, to twoim zasranym obowiazkiem jest mijac go najszerszym lukiem jakim sie uda. Dziecko do lat 7 musi przebywac pod opiek± opiekuna i to jego obowi±zkiem jest pilnowanie, ¿eby mi dziecko nie wjecha³o pod ko³a. Zenujaca jest twoja wypowiedz o Krolu Sciezek. Jestes tak debilny jak motocyklisci na swoich wycinakach, ktorzy tez maja przekonanie, ze szosy naleza do nich. Odezwa³ siê spec od piwa na polance w Kampinosie przy Palmirach, popêdzonego gorzk± ¿o³±dkow±. Ka¿dy kij ma dwa koñce a nie tylko stronê rodzica, który ma pretensje o to, ¿e kto¶ mu zwraca uwagê o zajmowanie ca³ej ¶cie¿ki - i tutaj powtórzê jeszcze raz, ¿e absolutnie sie nie zgadzam z takim zachowaniem z jakim spotka³ siê QRT ale wed³ug mnie dziecko, które nie potrafi równo trzymaæ kierunku jazdy nie powinno je¼dziæ po ruchliwych ¶cie¿ka z du¿ym natê¿eniem ruchu (a tak zrozumia³em z pierwszego posta) -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 22/04/2009 |
|
Data: 2009-04-29 23:15:22 | |
Autor: click | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
kml pisze:
ale on (QRT) *pilnowal* zdaje sie ze jadacy z przeciwka byl "uprzejmy" wyedukowac dziecko w sposob jaki poleca sie tutaj do edukacji pieszych -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-04-29 23:22:35 | |
Autor: kml | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
U¿ytkownik "click" <click_n_ride@psychop.op.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:gtag9f$riv$1news.onet.pl... ale on (QRT) *pilnowal* I dlatego napisa³em, ¿e od takich zachowañ siê odcinam i uwa¿am, ze to nie têdy droga ¿eby siê drzeæ na dziecko. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 22/04/2009 |
|
Data: 2009-04-30 08:16:35 | |
Autor: bans | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
kml pisze:
I dlatego napisa³em, ¿e od takich zachowañ siê odcinam i uwa¿am, ze to nie têdy droga ¿eby siê drzeæ na dziecko. I dlatego ja wydar³bym siê na tatusia. -- bans |
|
Data: 2009-04-30 08:18:29 | |
Autor: ...::QRT::... | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Dnia Thu, 30 Apr 2009 08:16:35 +0200, bans napisa³(a):
kml pisze: ok. a czy jednoczesnie pojecha³ by¶ tak by stwarzaæ zagro¿enie dla dziecka? -- www.warszawski.info |
|
Data: 2009-04-30 08:22:51 | |
Autor: kml | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
U¿ytkownik "...::QRT::..." <nie.m@m.mejla> napisa³ w wiadomo¶ci news:dqixorxw2djx$.1ee55xeakzu6z$.dlg40tude.net... Dnia Thu, 30 Apr 2009 08:16:35 +0200, bans napisa³(a): NIGDY BYM TAK NIE ZROBI£. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 22/04/2009 |
|
Data: 2009-04-30 19:17:40 | |
Autor: mocniak | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
U¿ytkownik ...::QRT::... napisa³:
ok. a czy jednoczesnie pojecha³ by¶ tak by stwarzaæ zagro¿enie dla dziecka? Paradoksalnie bardzo dobrze, ¿e tak by siê sta³o, bo dalej ¿y³by¶ w b³ogiej nie¶wiadomo¶ci kretyñstwa wi±¿±cego siê z wypuszczaniem dzieciaka na drogê dla rowerów. -- Mocniak |
|
Data: 2009-04-30 20:07:53 | |
Autor: Coaster | |
zrobiuło sie ciepło ... | |
mocniak wrote:
Użytkownik ...::QRT::... napisał: A gdybys to Ty byl tym dzieciakiem, tez bys tak chcial? Szczerze? (Mam nadzieje, ze starczy wyobrazni). -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Don't try any other colors, red's the only one that works." – Sheldon Brown, 1944-2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-05-01 00:00:46 | |
Autor: mocniak | |
zrobiuło sie ciepło ... | |
Coaster pisze:
A gdybys to Ty byl tym dzieciakiem, tez bys tak chcial? Szczerze? (Mam nadzieje, ze starczy wyobrazni). Nikt tu nie neguje, że w przypadku dzieci na drodze, chodniku, ddr trzeba zachować szczególna ostrożność, zwolnić i omijać jak największym łukiem. Mi przede wszystkim chodzi o to, że QRT nie jest tutaj bez winy - ddr nie jest ani placem zabaw, ani miejscem do pierwszych kilometrów przejechanych na rowerze. Gdyby trafił na jakiegoś kolarza pędzącego 40km/h, który by dziecka nie zauważył to dopiero byłoby nieszczęście. -- Mocniak |
|
Data: 2009-05-01 15:48:09 | |
Autor: Coaster | |
zrobiuło sie ciepło ... | |
mocniak wrote:
Coaster pisze: Nie chodzi o tylko o ostroznosc. W konkretnej sytuacji, chodzi o to, ze dziecko (wyobraz sobie, ze to byles Ty) zapamieta, widzac pyskujacego kolesia, ze 'ci duzi na rowerach, to sa zli i nieprzyjemni duzi. Takie sytuacje stresowe typu zagrozenie, zapadaja w pamiec dziecka. Prawo drogowe prawem drogowym a normy spoleczne normami. Ja w przeciwienstwie do wieli fundamentalistow dwoch kolek, nie czuje zadnej solidarnosci z burakami tylko dla tego, ze poruszja sie na rowerach. Mi przede wszystkim chodzi o to, że QRT nie jest tutaj bez winy - ddr nie jest ani placem zabaw, ani miejscem do pierwszych kilometrów przejechanych na rowerze. Wiina QRTa jest duzo mniejsza od winy kolesia aranzujacego _z premedytacja_ potencjalnie niebezpieczna dla dziecka sytuacje. Gdyby trafił na jakiegoś kolarza pędzącego 40km/h, który by dziecka nie zauważył to dopiero byłoby nieszczęście. Taki jak piszesz za przeproszeniem 'kolarz', ktory nie zauwazylby dziecka nie powinen w ogole wsiadac na rower. Zreszta, na pewno by zauwazyl - chyba, ze sugerujesz, ze 'kolarze' to polglowki. No i co robilby 'kolarz' na sciezce rowerowej? -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Don't try any other colors, red's the only one that works." – Sheldon Brown, 1944-2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-05-01 21:34:06 | |
Autor: mocniak | |
zrobiuło sie ciepło ... | |
Coaster pisze:
Nie chodzi o tylko o ostroznosc. W konkretnej sytuacji, chodzi o to, ze dziecko (wyobraz sobie, ze to byles Ty) zapamieta, widzac pyskujacego kolesia, ze 'ci duzi na rowerach, to sa zli i nieprzyjemni duzi. Takie sytuacje stresowe typu zagrozenie, zapadaja w pamiec dziecka. To nie jest przedmiotem dyskusji. Wiina QRTa jest duzo mniejsza od winy kolesia aranzujacego _z premedytacja_ potencjalnie niebezpieczna dla dziecka sytuacje. To nie jest przedmiotem dyskusji. Taki jak piszesz za przeproszeniem 'kolarz', ktory nie zauwazylby dziecka nie powinen w ogole wsiadac na rower. Zreszta, na pewno by zauwazyl - chyba, ze sugerujesz, ze 'kolarze' to polglowki. No, ciekawe jak ty byś szybko zareagował wyprzedzając kolesia mającego przed sobą dziecko, którego zza niego nie widać, gdy ci malec nagle straci równowagę i wjedzie prosto pod koła. Jeżeli drogi dla rowerów miałyby być pełnoprawnym substytutem samochodu i zbiorkomu w transporcie to nie można robić z nich placów zabaw, do czego z tego co widzę ty i QRT dążycie. No i co robilby 'kolarz' na sciezce rowerowej? Jechałby zgodnie z obowiązującym PoRD. -- Mocniak |
|
Data: 2009-05-01 22:01:42 | |
Autor: click | |
zrobiuło sie ciepło ... | |
mocniak pisze:
Jeżeli drogi dla rowerów miałyby być pełnoprawnym substytutem samochodu i zbiorkomu w transporcie to nie można robić z nich placów zabaw, do czego z tego co widzę ty i QRT dążycie. nie wydaje mi sie zeby swiat do ktorego wy mocniak dazycie byl dla ludzi -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-05-03 00:47:00 | |
Autor: nb | |
zrobiuło sie ciepło ... | |
at Fri 01 of May 2009 15:48, Coaster wrote:
mocniak wrote: Jakby tak porównać różnych uczestników ruchu (pieszy, rowerowy, samochodowy) to buractwo, chamstwo i agresja zdecydowanie najwyższa wśród rowerzystów. Howgh! Nie chodzi o rower, tylko specyficzny dla przekrój społeczny - głównie mężczyźni pomiędzy 20 a 30 rokiem życia. Największa "dynamika działania", już brak lęków ale jeszcze brak odpowiedzialności. Najlepsi sportowcy, artyści, wojownicy ale też najgroźniejszy przestępcy. Kobiety, osoby starsze i młodsze zachowują się raczej w porządku. Tak samo jest w Berlinie, Monachium czy we Włoszech i chyba nie tak łatwo to zmienić, Mi przede wszystkim chodzi o to, że QRT nie jest tutaj bez winy Jak to co? Jeździ po niej i po przyległościach :-) Fotka z wczoraj: http://nb.homeunix.org/tmp/rower/m1000.jpg -- nb |
|
Data: 2009-04-29 23:16:52 | |
Autor: Frankie | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
kml pisze:
Odezwa³ siê spec od piwa na polance w Kampinosie przy Palmirach, popêdzonego gorzk± ¿o³±dkow±. Wpadnij kiedys... druga reke mam jeszcze wolna :-) -- frankie. www.frankie.waw.pl http://groups.google.com/group/browerzysci |
|
Data: 2009-04-29 23:25:26 | |
Autor: kml | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
U¿ytkownik "Frankie" <"frankie[blablabla]"@post.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:49f8c3c5news.home.net.pl... kml pisze: Szczerze, po Twoim po¶cie w stosunku do mnie szkoda by mi by³o zatrzymywaæ siê na gadkê z Tob±. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 22/04/2009 |
|
Data: 2009-04-29 23:29:01 | |
Autor: Frankie | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
kml pisze:
Szczerze, po Twoim po¶cie w stosunku do mnie szkoda by mi by³o zatrzymywaæ siê na gadkê z Tob±. Nie mialem na mysli gadki... Nie oceniaj mnie zbyt pochopnie. Poza tym widze, ze masz wylacznosc na epitety typu glupiec i glab :-) Jestes z Wawy... kwestia czasu i tak wpadniemy na siebie... moze na jakiejs ruchliwej sciezce? :-) -- pzdr, frankie. www.frankie.waw.pl http://groups.google.com/group/browerzysci |
|
Data: 2009-04-29 21:35:36 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
On 2009-04-29, Frankie <"frankie[blablabla]"@post.pl> wrote:
kml pisze: Nie pomyli³a Ci siê ¶cie¿ka ze stadionem Legii? Bardziej by Ci pasowa³o. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2009-04-29 23:37:57 | |
Autor: Frankie | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Jan Srzednicki pisze:
Nie pomyli³a Ci siê ¶cie¿ka ze stadionem Legii? Bardziej by Ci pasowa³o. A co jest nie tak ze stadionem Legii? -- pzdr, frankie. www.frankie.waw.pl http://groups.google.com/group/browerzysci |
|
Data: 2009-04-29 21:42:57 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
On 2009-04-29, Frankie <"frankie[blablabla]"@post.pl> wrote:
Jan Srzednicki pisze: Nic, nic.. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2009-04-29 23:40:30 | |
Autor: kml | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
U¿ytkownik "Frankie" <"frankie[blablabla]"@post.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:49f8c8b5$1news.home.net.pl... Jan Srzednicki pisze: A on w ogóle teraz jest? Przeca oni go buduj± zdajê sie? -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 22/04/2009 |
|
Data: 2009-04-29 23:42:07 | |
Autor: Frankie | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
kml pisze:
A on w ogóle teraz jest? Przeca oni go buduj± zdajê sie? Kryta jest caly czas. Tak OT. -- pzdr, frankie. www.frankie.waw.pl http://groups.google.com/group/browerzysci |
|
Data: 2009-04-29 23:31:52 | |
Autor: kml | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
U¿ytkownik "Frankie" <"frankie[blablabla]"@post.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:49f8c69e$1news.home.net.pl... kml pisze: Bardzo mo¿liwe. Dopiero wiosna. Do zobaczenia. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 22/04/2009 |
|
Data: 2009-04-29 23:34:27 | |
Autor: click | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
kml pisze:
LOL szykuja sie Derby Stolicy jak to mowia sportowi komentatorzy ;) -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-04-29 23:39:58 | |
Autor: kml | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
U¿ytkownik "click" <click_n_ride@psychop.op.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:gtahd9$v20$2news.onet.pl... LOL Trzeba jako¶ odreagowaæ ten piasek i niepokoj±c± równo¶æ terenu :P -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 22/04/2009 |
|
Data: 2009-04-29 23:20:17 | |
Autor: Frankie | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Poza tym wrzuc jakas fote na strone, zebym cie kiedys poznal... no chyba, ze sie wstydzisz :-)
Moze rower wystarczy? :-) -- pzdr, frankie. www.frankie.waw.pl http://groups.google.com/group/browerzysci |
|
Data: 2009-04-29 23:26:25 | |
Autor: kml | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
U¿ytkownik "Frankie" <"frankie[blablabla]"@post.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:49f8c492$1news.home.net.pl... Poza tym wrzuc jakas fote na strone, zebym cie kiedys poznal... no chyba, ze sie wstydzisz :-) Rowery s±, jak bêdê mia³ potrzebe to ja Cie poznam. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 22/04/2009 |
|
Data: 2009-04-29 23:29:49 | |
Autor: Frankie | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
kml pisze:
Rowery s±, jak bêdê mia³ potrzebe to ja Cie poznam. Trzymam na slowo... tym bardziej, ze jeden jest mi znany. -- pzdr, frankie. www.frankie.waw.pl http://groups.google.com/group/browerzysci |
|
Data: 2009-04-29 23:32:28 | |
Autor: kml | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
U¿ytkownik "Frankie" <"frankie[blablabla]"@post.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:49f8c6cd$1news.home.net.pl... kml pisze: Da siê zrobiæ. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 22/04/2009 |
|
Data: 2009-05-01 00:25:10 | |
Autor: Wojtas | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Frankie pisze:
Trzymam na slowo... tym bardziej, ze jeden jest mi znany. Mafiom powia³o na preclu. <pregierz>Wazelina.</pregierz> -- Pozdr. wojtas(at)rubikon.pl "Bujaæ - to my, panowie szlachta!" |
|
Data: 2009-04-30 07:31:47 | |
Autor: zly | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Dnia Wed, 29 Apr 2009 22:07:07 +0200, kml napisa³(a):
Czy ty jaki¶ g³upi jeste¶ czy tylko udajesz g³±ba? jak to mowia: lepiej sprawiac wrazeie idioty, niz odezwac sie i rozwiac watpliwosci Jedziesz z dzieckiem, które ¿mijkuje ca³± ¶cie¿kê i masz pretensje ¿e ludzie sie denerwuj±? I tak bardzo ci to przeszkadza? dziecko jest nieobliczalne i nawet nie wiadmo jak je wymin±æ bezpiecznie hmm. moze wpierw zwolnic? jak cos jest niobliczalne to tez mozna sie przygotowac. jak nie umiesz ogarnac malego dziecka to ine wsiadaj na rower. Kierowcy tez uzywaja takich argumentow: rowerzysta jest nieobliczalny i nie wiadomo jak go bezpiecznie wyprzedzic Poducz m³odego trzymania kierunku jazdy - bêdzie po problemie i nikt siê bêdzie denerwowa³. no to przeciez wlasnie to robil ...ani na jakiej grupie siê pisuje. Nie wiem po co napisa³e¶ tego posta ale jest ¿enuj±cy. lol, ciekawa definicja zenady. W moim odczuciu sciezki rowerowe sa wlasnie dla takich osobniow. rodzicow z dziecmi, babc, niedzielnych rowerzystow co to nie potrafia wykonywac prostych manewrow i burakow w ubranku za 1,5 tys zl i rowerze za 5, ktorzy sie lansuja jadac w te i spowrotem na kilometrowym odcinku. czasami w demonstrowaniu umiejetnosci i sprzetu przeszkadzaja im wlasnie 'slabsi' rowerzysci. jak sa tacy mescy i twardzi to na jezdnie albo do lasu -- marcin |
|
Data: 2009-04-29 23:00:42 | |
Autor: Korban | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
To mo¿e na podobnej zasadzie (dzieci ucz±ce siê je¼dziæ na ¶cie¿kach
rowerowych), nale¿y wywaliæ z ulic "L"-ki? Przecie¿ zajmuj± pas, s± nieobliczalne, spowalniaj± wszystkich chojraków pragn±cych szybko dotrzeæ do pracy? Rozumiem, ¿e wszyscy maj±cy pretensje do rodziców ucz±cy swoje dzieci je¼dziæ rowerem po ¶cie¿ce, jak sami uczyli siê je¼dziæ, od razu jak wsiedli na rower momentalnie za³apali równowagê i nie mieli ¿adnego problemu z utrzymaniem prostoliniowego toru jazdy? Gdy uczy³em siê je¼dziæ, to rowery nie by³y takie popularne, nie by³o te¿ ¶cie¿ek rowerowych ale i samochodów by³o znacznie mniej. Teraz jest znaczenie trudniej. Sam ba³bym siê wypu¶ciæ dziecko na ulicê, na której kiedy¶ za czasów swego dzieciêctwa bawi³em siê - tyle przyby³o samochodów i ró¿nych bezmózgowców za kó³kiem. Tak¿e trochê wyrozumia³o¶ci, a jak kto¶ nie potrafi zwolniæ i omin±æ bezpiecznie dziecka, to powinien przemy¶leæ jeszcze raz, czy umie je¼dziæ na rowerze. Mirek |
|
Data: 2009-04-30 21:19:56 | |
Autor: cztery | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
To mo¿e na podobnej zasadzie (dzieci ucz±ce siê je¼dziæ na ¶cie¿kach Nie jestes w stanie pojac jakie jest PRAWO ? Zgodnie z PORD L-ki moga jezdzic, dzieci nie. Proste ? Jesli nie podoba Ci sie zapis w PORD idz do swojego posla i zloz petycje o zmiane w PORD. Tak dziala demokratyczne panstwo prawa. |
|
Data: 2009-04-30 21:36:46 | |
Autor: kml | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
U¿ytkownik "cztery" <razdwa@dziesiec> napisa³ w wiadomo¶ci news:49f9f9dd$1news.home.net.pl... Tak dziala demokratyczne panstwo prawa. ¯e Polska niby ROTFL :) -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 22/04/2009 |
|
Data: 2009-05-01 12:20:46 | |
Autor: Coaster | |
zrobiuło sie ciepło ... | |
kml wrote:
Widziales kiedys ZOOMO lub ORMO z bliska? Twierdzisz, ze od 40 lat nic sie nie zmineilo? ROFTLMAO -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Don't try any other colors, red's the only one that works." – Sheldon Brown, 1944-2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-05-01 19:57:15 | |
Autor: kml | |
zrobiuło sie ciepło ... | |
Użytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisał w wiadomości news:gteihp$9ib$1atlantis.news.neostrada.pl... kml wrote: Nie napisałeś, że sie nie zmieniło a śmieje się z "działania demokratycznego państwa prawa" -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 22/04/2009 |
|
Data: 2009-04-30 21:49:31 | |
Autor: Akarm | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
cztery napisa³(a)
To mo¿e na podobnej zasadzie (dzieci ucz±ce siê je¼dziæ na ¶cie¿kachNie jestes w stanie pojac jakie jest PRAWO ? Zgodnie z PORD L-ki moga jezdzic, dzieci nie. Gdyby po drogach poruszali sie tylko ludzie my¶lacy, niepotrzebne by³yby szczegó³owe przepisy. Ten sam mato³ nie wie do czego s³u¿y droga dla rowerów, potem ten sam mato³ wje¿d¿a samochodem na skrzy¿owanie bez mo¿liwo¶ci zjazdu, ten sam mato³ wózkiem w markecie zablokuje przej¶cie, ten sam mato³ bêdzie sta³ w drzwiach tramwaju tarasuj±c ruch... To w³a¶nie z powodu bezmózgich rodziców ustawodawca musia³ wyra¼nie zabroniæ dzieciom jazdy po drogach dla rowerów. -- Akarm Dialog - na pohybel! OE - wiwat! http://www.bykom-stop.avx.pl |
|
Data: 2009-05-07 02:14:06 | |
Autor: click | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Akarm pisze:
cztery napisa³(a)bredzisz jak potluczony na szczescie dla ciebie nie ma szczegolowych przepisow w tej materii -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-04-30 23:49:39 | |
Autor: zly | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Dnia Thu, 30 Apr 2009 21:19:56 +0200, cztery napisa³(a):
To mo¿e na podobnej zasadzie (dzieci ucz±ce siê je¼dziæ na ¶cie¿kach wydaje mi sie , ze dokonujecienadinterpretacji, i przepis ten mial sluzyc temu by dzieci nie musialy jezdzic po ulicy, a nie zakazywac im jazdy po sciezkach. A teraz powiedzcie mi moje drogie moherowe potworki. Prawo oczywiscie jest swiete i tylko debile go nie przestrzegaja. Jak wiec stosujecie sie do zapisu o zakazie jazdy obok innego ucestnika ruchu? -- marcin |
|
Data: 2009-04-30 07:52:28 | |
Autor: kml | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
U¿ytkownik "zly" <bozupabylazaslona@NOpocztaSPAM.fm> napisa³ w wiadomo¶ci news:9ca3xqop00a1$.dlgpiki.fixed... I tak bardzo ci to przeszkadza? Zaraz, to ja mam ogarniaæ cudze dziecko?! Kiedy¶ ma³y brzd±c wjecha³ mi praktycznie pod ko³a, ale szczê¶liwie nic sie nie sta³o. Od tego czasu jestem wyczulony na dzieci a z Twojej wypowiedzi wnioskuje, ¿e nie widzia³e¶ takiego piêciolatka w akcji. Co do opinii kierowców to _dok³adnie tak jest_ ¿e nie wiadomo jak bezpiecznie wyprzedziæ rowerzystê. Je¿dzê samochodem i za ka¿dym razem kiedy wyprzedzam rowerzyste to sie boje ¿eby siê co¶ nie sta³o, tym bardziej ¿e niestety nie zawsze jest mo¿liwo¶æ ¿eby go wyprzedziæ z zachowaniem odpowiedniego odstêpu, ale ¿eby to wiedzieæ to trzeba byæ mixem kierowcy i rowerzysty. Poducz m³odego trzymania kierunku jazdy - bêdzie po problemie i nikt siê Na ¶cie¿ce rowerowej. Fajnie. W moim odczuciu sciezki rowerowe sa wlasnie dla takich osobniow. rodzicow z A w moim odczuciu ¶cie¿ka to nie jest dobre miejsce ¿eby je¼dziæ po niej z dzieckiem, które jest jeszcze za ma³e na tak± zabawê. Sposób jaki opisa³ QRT nie jest w moim odczuciu ok, click napisa³ o innej wersji, która zdecydowanie bardziej do mnie przemawia. Problemem nie jest fakt, ¿e jedziec ma³e dziecko tylko tendencja dziecka do jazdy po ca³ej szeroko¶ci ¶cie¿ki. Zastanawiam siê sk±d sie bierze przekonanie, ¿e kto¶ kto ma odmienne zdanie w tym w±tku (czyli np ja) musi byæ burakiem w ubraniu za 1,5 tys i rowerze za 5, który siê lansuje je¿d¿±c w te i _Z_ powrotem na kilometrowym odcinku. Bardzo mnie ciekawi jakie umiejêtno¶ci mo¿na w czasie takiej jazdy zapêtlonej pokazywaæ ogó³owi. Moja droga po ¶mieszce zawsze mnie prowadzi w prostej linii do lasu i by³bym przeszczê¶liwy gdybym móg³ jak najszybciej przez ni± przejechaæ bez ró¿nych atrakcji. Sam w±tek w tej dyskusji robi siê coraz ciekawszy i mi³o jest poczytaæ sobie odmienne zdanie innych na jaki¶ temat tym bardziej, ¿e brzmi urzekaj±co podobnie do tego co mo¿na sobie poczytaæ na pl.misc.samochody. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 22/04/2009 |
|
Data: 2009-04-30 08:00:40 | |
Autor: Akarm | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
kml napisa³(a)
Zaraz, to ja mam ogarniaæ cudze dziecko?! Nie. Najlepiej takich mato³ów, nieznaj±cych zupe³nie prawa, olewaæ. Mo¿na ewentualnie napisaæ jedno zdanie, wiêcej nie ma co siê wyg³upiaæ. Do bezmózga i tak nic nie dotrze. A w moim odczuciu ¶cie¿ka to nie jest dobre miejsce ¿eby je¼dziæ po Twoje odczucie nie ma tu nic do rzeczy, tak stanowi prawo. A pisz±c o "odczuciu" zrównujesz siê z baranami, którzy je¿d¿± po drogach bez znajomo¶ci prawa. -- Akarm Dialog - na pohybel! OE - wiwat! http://www.bykom-stop.avx.pl |
|
Data: 2009-04-30 08:11:57 | |
Autor: kml | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
U¿ytkownik "Akarm" <akarmUSUN_TO@wp.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:gtbets$h99$1atlantis.news.neostrada.pl... Nie. Najlepiej takich mato³ów, nieznaj±cych zupe³nie prawa, olewaæ. Mo¿na ewentualnie napisaæ jedno zdanie, wiêcej nie ma co siê wyg³upiaæ. Do bezmózga i tak nic nie dotrze. Ja te¿ nie znam prawa a konkretnie kodeksu drogowego wiêc te¿ jestem mato³em :) A w moim odczuciu ¶cie¿ka to nie jest dobre miejsce ¿eby je¼dziæ po Pos³uchaj Akarm, to ¿e siê nie zgadzam z wiêkszo¶ci± ludzi w tym w±tku to nie znaczy ¿e z automatu chce byæ w grupie, która uwa¿a ich za baranów. Nie wk³adaj mnie do tego wora. Po to jest grupa dyskusyjna ¿eby sobie pogadaæ na ró¿ne tematy i podrzeæ prawda. Do tej pory ¿adnego dziecka nie przejecha³em i nie zamierzam tego zmieniaæ a zawsze warto poznaæ opinie drugiej strony nawet je¿eli uwa¿am je za denne :) -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 22/04/2009 |
|
Data: 2009-04-30 08:13:04 | |
Autor: zly | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Dnia Thu, 30 Apr 2009 08:00:40 +0200, Akarm napisa³(a):
Nie. Najlepiej takich mato³ów, nieznaj±cych zupe³nie prawa, olewaæ. Mo¿na ewentualnie napisaæ jedno zdanie, wiêcej nie ma co siê wyg³upiaæ. Do bezmózga i tak nic nie dotrze. alez sie kolega napial :) zeby zylka nie poszla znajomosc prawa a jego przestrzeganie to dwie rozne rzeczy Twoje odczucie nie ma tu nic do rzeczy, tak stanowi prawo. dla mnie barany to takie tluki jak ty co robia wszystko co im sie kaze, bo jest napisane. bez uzywania wlasnego mozgu Przypominasz mi takich skurwysynkow z mojej mlodosci, co to przeganiali dzieciaki grajace w pilke pod oknami, na trawi. bo niszcza zielen i tym podobne pierdoly. wszystko przeszkadza, smutne takie zycie -- marcin |
|
Data: 2009-04-30 08:14:54 | |
Autor: ...::QRT::... | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Dnia Thu, 30 Apr 2009 08:00:40 +0200, Akarm napisa³(a):
kml napisa³(a) Czyli rozumiem zachowanie gnojka w lajkrze ci sie podba³o i uwa¿asz ze mia³ swiete prawo stwarzaæ zagro¿enie dla dziecka bo to i tak by³a moja wina? A ja sobie dziecko moge puszczaæ po krzywych chodnikach. Na dziurach sie szybciej nauczy trzymaæ równowagê. Jeste¶cie kretrynem akram. -- www.warszawski.info |
|
Data: 2009-04-30 10:42:46 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
"...::QRT::..." <nie.m@m.mejla> wrote in message news:2ifz58yfp3vg.15oa1x06yyelj$.dlg40tude.net...
A ja sobie dziecko moge puszczaæ po krzywych chodnikach. Na dziurach sie nie wiem, gdzie akurat je¼dzi³e¶, ale wiêkszo¶æ tzw. "¶cie¿ek rowerowych" powstaje przy remoncie chodnika. I zazwyczaj od tego chodnika absolutnie niczym (niestety) siê nie ró¿ni - pomijam tu kwestiê kolorystyki czy wymalowanych rowerków. Nie mia³bym nic przeciwko brzd±com je¿d¿±cym po ¶cie¿kach dla rowerów (wrêcz przeciwnie - mi³o widzieæ nowy narybek rowerowy), gdyby nie obowi±zek korzystania z tych¿e ¶cie¿ek równie¿ przy "u¿ytkowej", szybszej je¼dzie i coraz czêstsze ich wystêpowanie niemal przy ka¿dej ulicy. Podobnie jak Ciebie pora¿a mnie nag³y wylew buractwa rowerowego (vide choæby ostatni artyku³ na trojmiasto.pl: http://rowery.trojmiasto.pl/Rowerzysci-tez-bywaja-bezmyslni-n32585.html), uwa¿aj±cego siê za panów nie tylko ¶cie¿ek, ale i chodników (a jednocze¶nie panicznie boj±cego siê wyjechaæ nawet na spokojn± uliczkê), ale jednak w³asnego malucha uczy³bym je¼dziæ (zw³aszcza na pocz±tku) na chodniku, ewentualnie na szerokim bulwarze poza godzinami szczytu. pozdr |
|
Data: 2009-04-30 11:36:48 | |
Autor: ...::QRT::... | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Dnia Thu, 30 Apr 2009 10:42:46 +0200, Wojtek Paszkowski napisa³(a):
"...::QRT::..." <nie.m@m.mejla> wrote in message news:2ifz58yfp3vg.15oa1x06yyelj$.dlg40tude.net... jeste¶ z 3miasta to t³umacze. Scie¿ka wzd³u¿ falowca na przymorzu - ko³o nowego wielkopowieszchniowego przybytku marki E.Leclerc. Chodnik owszem w tym wypadku nowy i równy ale czasami do¶æ ruchliwy. Matki z wózkami, rodziny id±ce nad morze z malutkimi dziecmi + zakupowicze. A scie¿ka lu¼na bo ma nik³e znaczenie komunikacyjne - ot s³u¿y tylko do dojazdu na bulwar nadmorski. Kilku rowerzystów + rolkarze. w³asnego malucha uczy³bym je¼dziæ (zw³aszcza na pocz±tku) na chodniku, ewentualnie na szerokim bulwarze poza godzinami szczytu. poza godzinami szczytu to ma³y spi a ja sam je¿d¿ê :) -- www.warszawski.info |
|
Data: 2009-04-30 14:02:24 | |
Autor: fabian | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
....::QRT::... wrote:
Chodnik owszem w tym wypadku nowy i równy ale czasami do¶æ ruchliwy. Matki Jak to nik³e znaczenie komunikacyjne!? Ja doje¿dzam tamtêdy do pracy na Przymorze, z Orunii, przez Sopot :D Fabian. |
|
Data: 2009-04-30 21:16:09 | |
Autor: cztery | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
jeste¶ z 3miasta to t³umacze. Scie¿ka wzd³u¿ falowca na przymorzu - ko³o No to wez dzieciaka i przejdz sie do parku im Reagana. Masz tam zwirowe twarde i rowne chodniki. Na pewno dzieciak bedzie bezpieczniejszy a Ty w razie czego zachowasz sie zgodnie z prawem. Czy nie rozumiesz, ze droga rowerowa to taka sama droga jak ta zaraz obok, tyle ze czerwona ? Dlaczego nie probowales z dzieckiem wyjsc 10 metrow dalej na jezdnie Obroncow Wybrzeza ? Chodnik owszem w tym wypadku nowy i równy ale czasami do¶æ ruchliwy. Matki Jak myslisz - co bardziej zaszkodzi Twojemu dziecku. Kolizja z matka z wozkiem poruszajaca sie 4 km/h czy z rowerzysta nawet wazacym tyle samo tylko, ze jadacym z predkoscia 30 km/h ? |
|
Data: 2009-04-30 12:38:56 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
On Thu, 30 Apr 2009, ...::QRT::... wrote:
Dnia Thu, 30 Apr 2009 08:00:40 +0200, Akarm napisa³(a): Nie mia³ prawa, podobnie jak nie mia³by prawa przejechaæ Twojego dziecka np. motorniczy tramwaju, jakby¶ uczy³ je¼dziæ je po torowisku. I - owszem - pochwalaæ go nie ma za co. Pytanie jest inne - czy Ty zada³e¶ SOBIE pytanie, co robi³o Twoje dziecko ucz±c siê na ¶cie¿ce, skoro - jak twierdzisz - obok BY£O miejsce którym da³o siê przejechaæ rowerem? Rowerzysta "móg³ siê przenie¶æ" - pewnie prawda, ba, niewykluczone ¿e sam bym tak zrobi³ (jakby by³o pusto). Pytanie dlaczego Ty siê nie przenios³e¶? Zdecydowanie zgadzam siê z tym co kto¶ inny ju¿ napisa³ - jakby to by³ pas rowerowy w jezdni, to przede wszystkim by³by "w³a¶ciwie" traktowany. Jak pas DO JAZDY. A ja sobie dziecko moge puszczaæ po krzywych chodnikach. Jestem za tym, aby tam pu¶ciæ samochody ;) Tylko ustawodawca nie chce. Na dziurach sie szybciej nauczy trzymaæ równowagê. Powa¿nie mówi±c, to lepszym miejscem jest ¶cie¿ka przez nieu¿ytki poro¶niête traw±. W razie wywrotki siniaki od uderzenia o rower pozostaj± ale obtaræ od spotkania z nawierzchni± nie ma. Nie, nie twierdzê ¿e masz taki teren pod rêk± :) Ale z dziurami to chyba masz racjê (o ile nie s± przesadne). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-04-30 15:01:05 | |
Autor: Renata Golebiowska | |
zrobiuło sie ciepło ... | |
Dnia 30.04.2009 ...::QRT::... <nie.m@m.mejla> napisa³/a:
A ja sobie dziecko moge puszczaæ po krzywych chodnikach. Na dziurach sie W celu sprawdzenia, kto jest kretynem puszczam pytanie kontrolne: czy masz zamiar ponownie zabraæ na ¶cie¿kê dla rowerów swe wê¿ykuj±ce, chwiejne, ucz±ce siê je¼dziæ na rowerze dziecko? Renata -- Cztery kontynenty - nasze wyprawy rowerowe http://acn.waw.pl/pawelp Najnowsza wyprawa - http://wyprawa.vox.com |
|
Data: 2009-04-30 15:12:21 | |
Autor: ...::QRT::... | |
zrobiuło sie ciepło ... | |
Dnia Thu, 30 Apr 2009 15:01:05 +0200, Renata Golebiowska napisa³(a):
Dnia 30.04.2009 ...::QRT::... <nie.m@m.mejla> napisa³/a: nie - bedzie jezdzi³ po osidlowych chodnikach, przewraca³ sie na krzywych p³ytach i krawê¿nikach oraz rysowa³ lakier wszedzie poustawianych samochodów. Ul¿y³o? -- www.warszawski.info |
|
Data: 2009-04-30 15:32:26 | |
Autor: Renata Golebiowska | |
zrobiuło sie ciepło ... | |
Dnia 30.04.2009 ...::QRT::... <nie.m@m.mejla> napisa³/a:
Dnia Thu, 30 Apr 2009 15:01:05 +0200, Renata Golebiowska napisa³(a): Jeste¶cie kretrynem akram. nie That's the spirit! Renata -- Cztery kontynenty - nasze wyprawy rowerowe http://acn.waw.pl/pawelp Najnowsza wyprawa - http://wyprawa.vox.com |
|
Data: 2009-04-30 22:17:17 | |
Autor: Frankie | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Renata Golebiowska pisze:
Dnia 30.04.2009 ...::QRT::... <nie.m@m.mejla> napisa³/a: Reania.. wlasnie wrocilem w swym cierpiacym uzbrojeniu na swoja jame... powiem jedno. W...dalaj :-) -- pzdr, frankie. www.frankie.waw.pl http://groups.google.com/group/browerzysci |
|
Data: 2009-04-30 22:56:36 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
zrobiuło sie ciepło ... | |
On Thu, 30 Apr 2009, Renata Golebiowska wrote:
W celu sprawdzenia, kto jest kretynem puszczam pytanie kontrolne: To dziecko chyba siê nauczy szybciej, ni¿ skoñczy siê flejm ;) Flejm mo¿e siê przydaæ nastêpnemu z takim pomys³em (acz w±tpiê). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-04-30 08:10:08 | |
Autor: zly | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Dnia Thu, 30 Apr 2009 07:52:28 +0200, kml napisa³(a):
Zaraz, to ja mam ogarniaæ cudze dziecko?! tak. masz ogarniac wszystko co sie dzieje na drodze a nie jechac jak tluk byle do przodu praktycznie pod ko³a, ale szczê¶liwie nic sie nie sta³o. Od tego czasu jestem wyczulony na dzieci a z Twojej wypowiedzi wnioskuje, ¿e nie widzia³e¶ takiego piêciolatka w akcji. widzialem. za kazdym razem zwalniem prawie do zera _dok³adnie tak jest_ ¿e nie wiadomo jak bezpiecznie wyprzedziæ rowerzystê. nie wiadomo czy nie wiesz? bo mi to nie sprawia problemow tym bardziej ¿e niestety nie zawsze jest mo¿liwo¶æ ¿eby go wyprzedziæ z zachowaniem odpowiedniego odstêpu, podstawowa zasada, ktora chyab ine wszyscy rozumieja: nie masz miejsca - nie wyprzedzasz Na ¶cie¿ce rowerowej. Fajnie. kierowcy tez sie ucza na jezdniach, masz o to do kogos zal? A w moim odczuciu ¶cie¿ka to nie jest dobre miejsce ¿eby je¼dziæ po niej z dzieckiem, które jest jeszcze za ma³e na tak± zabawê. Sposób jaki opisa³ QRT nie jest w moim odczuciu ok, click napisa³ o innej wersji, która zdecydowanie bardziej do mnie przemawia. Problemem nie jest fakt, ¿e jedziec ma³e dziecko tylko tendencja dziecka do jazdy po ca³ej szeroko¶ci ¶cie¿ki. Niejako z zalozenia na sciezkach jezdza slabsi rowerzysci. Od ciebie bylo slabsze dziecko. Mi sie na sciezkach jezdzi niefajnie bo w moim odczuciu wiekszosc poruszajacych sie tam osobnikow ine potrafi jezdzis i sprawiaja mi problem. To znaczy ze mam na nich bluzgac? Zastanawiam siê sk±d sie bierze przekonanie, ¿e kto¶ kto ma odmienne zdanie w tym w±tku (czyli np ja) musi byæ burakiem w ubraniu za 1,5 tys i rowerze za 5, który siê lansuje je¿d¿±c w te i _Z_ powrotem na kilometrowym odcinku. pisalem ogolnie, a od wyzywania od glabow zaczales ty... Bardzo mnie ciekawi jakie umiejêtno¶ci mo¿na w czasie takiej jazdy zapêtlonej pokazywaæ ogó³owi. mozna sie np rozpedzic do 40 :) no i jasne ze dzieci wtedy przeszkadzaja Sam w±tek w tej dyskusji robi siê coraz ciekawszy i mi³o jest poczytaæ sobie odmienne zdanie innych na jaki¶ temat tym bardziej, ¿e brzmi urzekaj±co podobnie do tego co mo¿na sobie poczytaæ na pl.misc.samochody. pewnie tak. silniejsi i lepsi bluzgaja na slabszych ktorych w ich odczuciu nie powinno byc na ich drodze -- marcin |
|
Data: 2009-04-30 08:21:13 | |
Autor: kml | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
U¿ytkownik "zly" <bozupabylazaslona@NOpocztaSPAM.fm> napisa³ w wiadomo¶ci news:knyu4h1lgbqi$.dlgpiki.fixed... tak. masz ogarniac wszystko co sie dzieje na drodze a nie jechac jak tluk Ok, to teraz bêdê je¼dzi³ do ty³u. Moim zdaniem dziecko powienien ogarniaæ rodzic i to on wie kiedy mo¿e z maluchem jechaæ na ¶cie¿kê a kiedy jest na to za wcze¶nie. widzialem. za kazdym razem zwalniem prawie do zera A czy mia³e¶ kiedy¶ tak, ¿e dziecko Ci wjechalo pod ko³a? _dok³adnie tak jest_ ¿e nie wiadomo jak bezpiecznie wyprzedziæ rowerzystê. A mi sprawia, zw³aszcza na w±skich drogach z du¿ym natê¿eniem ruchu ale co ja mogê powiedzieæ na ten temat skoro PJ mam zaledwie 8 lat.
Tak to prawda i jak sie nie da to sie nie da ale czêsto jest tak ¿e siê da ale i tak jest ma³o miejsca.
Nie bo nie ucz± siê sami, tylko z instruktorem który ich pilnuje. Niejako z zalozenia na sciezkach jezdza slabsi rowerzysci. Od ciebie bylo Dlaczego z za³o¿enia s³absi? To ci nie s³absi to maj± jakie¶ inne uprzywilejowane ¶cie¿ki czy co? A bluzgasz na takich? Ja staram siê olewaæ. Zastanawiam siê sk±d sie bierze przekonanie, ¿e kto¶ kto ma odmienne Nie, zapyta³em czy udaje g³±ba :) Bardzo mnie ciekawi jakie umiejêtno¶ci mo¿na w Dziêki za info, ja bym na to nie wpad³. pewnie tak. silniejsi i lepsi bluzgaja na slabszych ktorych w ich odczuciu Do tej pory to o bluzganiu powiedzia³ QRT, którego to spotka³o i raczej nikt inny siê do takich metod nie przyzna³. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 22/04/2009 |
|
Data: 2009-04-30 08:59:24 | |
Autor: zly | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Dnia Thu, 30 Apr 2009 08:21:13 +0200, kml napisa³(a):
Ok, to teraz bêdê je¼dzi³ do ty³u. Moim zdaniem dziecko powienien ogarniaæ rodzic i to on wie kiedy mo¿e z maluchem jechaæ na ¶cie¿kê a kiedy jest na to za wcze¶nie. ok, ale3 czy jezeli tego nie robi to zwalnia cie to z obowiazku uwazania i dostosowania do warunkow? widzialem. za kazdym razem zwalniem prawie do zeraA czy mia³e¶ kiedy¶ tak, ¿e dziecko Ci wjechalo pod ko³a? nie, bo jw nie wiadomo czy nie wiesz? bo mi to nie sprawia problemowA mi sprawia, zw³aszcza na w±skich drogach z du¿ym natê¿eniem ruchu ale co ja mogê powiedzieæ na ten temat skoro PJ mam zaledwie 8 lat. dlugosc posiadania prawajazdy ma sie zupelnie nijak do umiejetnosci jazdy, dla przykladu moja kobieta ktora ma prawko od 15lat, a jezdzic nie umie wcale (bo ostatni raz siedziala za kolkiem lat temu 10) Nie wszyscy z wiekiem tez sie ucza. Tak to prawda i jak sie nie da to sie nie da ale czêsto jest tak ¿e siê da ale i tak jest ma³o miejsca. zawsze mozna chwilke pojechac za rowerzysta, krzywda sie nikomu nie stanie podobnie jak przy zwolnieniu i ominieciu dzieciaka na sciezce kierowcy tez sie ucza na jezdniach, masz o to do kogos zal?Nie bo nie ucz± siê sami, tylko z instruktorem który ich pilnuje. ciekawe wiec czemu znaczny procent samochodow zL nadaje sie do blacharza :) oprocz tego, bardziej doswiadczeni kierowcy widzac elke, zwiekszaja ostroznosc i traktuja inaczej niz innych uczestnikow ruchu, Dlaczego z za³o¿enia s³absi? To ci nie s³absi to maj± jakie¶ inne uprzywilejowane ¶cie¿ki czy co? ci nie slabsi jezdza po ulicy, na sciezki wbijaja sie ci ktorzy sie boja i maniacy prawa A bluzgasz na takich? Ja staram siê olewaæ. no wlasnie, ale na dziecko mozna pobluzgac? bo slabsze? pisalem ogolnie, a od wyzywania od glabow zaczales ty...Nie, zapyta³em czy udaje g³±ba :) tia mozna sie np rozpedzic do 40 :) no i jasne ze dzieci wtedy przeszkadzajaDziêki za info, ja bym na to nie wpad³. A w czym innym moze przeszkadzac dziecko na sciezce? pewnie tak. silniejsi i lepsi bluzgaja na slabszych ktorych w ich odczuciu nie powinno byc na ich drodzeDo tej pory to o bluzganiu powiedzia³ QRT, którego to spotka³o i raczej nikt inny siê do takich metod nie przyzna³. bluzganie w sensie takim, ze sa przekonani, ze jak ktos porusza sie wolniej lub mniej sprawnie od nich - to nie powinno go tam byc. bo przeszkadza im w jezdzie (sami nie zauwazaja, ze skoro cos takiego im przeszkadza, to moze nie sa tacy sprawni jednak)) -- marcin |
|
Data: 2009-04-30 13:39:36 | |
Autor: kml | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
U¿ytkownik "zly" <bozupabylazaslona@NOpocztaSPAM.fm> napisa³ w wiadomo¶ci news:1rwbna9mf5wq0.dlgpiki.fixed... ok, ale3 czy jezeli tego nie robi to zwalnia cie to z obowiazku uwazania i Gdybym nie uwa¿a³ to bym rozjecha³ malucha. nie, bo jw jw to teoria, która nie zawsze wi±¿e siê z praktyk±. dlugosc posiadania prawajazdy ma sie zupelnie nijak do umiejetnosci jazdy, Je¿dze non stop od 8 lat, dzownów zero, punktów zero, mandatów za chamowate parkowanie zero. Imo nie jest ¼le. zawsze mozna chwilke pojechac za rowerzysta, krzywda sie nikomu nie stanie A Ty my¶lisz, ¿e co ja innego robie? kierowcy tez sie ucza na jezdniach, masz o to do kogos zal?Nie bo nie ucz± siê sami, tylko z instruktorem który ich pilnuje. Nadaje siê do blacharza jak samochody nie s± w³asno¶ci± instruktorów, jak s± to wygl±aj± TROCHÊ inaczej :) ci nie slabsi jezdza po ulicy, na sciezki wbijaja sie ci ktorzy sie boja i Ja nie uwa¿am, siê za slabszego a ulicami je¿dzê jak sie nie da inaczej bo siê autentycznie boje, ¿e mi kto¶ krzywdê zrobi i otwarcie siê do tego przyznajê. no wlasnie, ale na dziecko mozna pobluzgac? bo slabsze? Nie przypominam sobie, ¿ebym w tym ¿yciu nabluzga³ na jakiekolwiek dziecko. tia Tak by³o. A w czym innym moze przeszkadzac dziecko na sciezce? Chocia¿by w tym, ¿e pojawia siê znik±d i de facto trzeba siê zatrzymaæ co z kolei wybija z rytmu jazdy czego ja osobi¶cie nie bardzo lubiê, ale najbardziej siê boje ¿e kiedy¶ rozjade berbecia i zrobi mu krzywdê. bluzganie w sensie takim, ze sa przekonani, ze jak ktos porusza sie wolniej Jest w pytê rzeczy, które przeszkadza mi w je¼dzie ale do tej pory jeszcze nie dozna³em ol¶nienia ¿eby z tego powodu bluzgaæ na wszystkich. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 22/04/2009 |
|
Data: 2009-04-30 23:59:24 | |
Autor: zly | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Dnia Thu, 30 Apr 2009 13:39:36 +0200, kml napisa³(a):
Gdybym nie uwa¿a³ to bym rozjecha³ malucha. niogo nie rozjechales, ja tez nie, na sciezkach uwazamy, wiec chyba lajcik? Je¿dze non stop od 8 lat, dzownów zero, punktów zero, mandatów za chamowate parkowanie zero. Imo nie jest ¼le. gratulacje :) tyle, ze tak naprawde to tez o niczym nie swiadczy. nie mowie ze jezdzisz zle, ale to o niczym nie swiadczy ciekawe wiec czemu znaczny procent samochodow zL nadaje sie do blacharza :)Nadaje siê do blacharza jak samochody nie s± w³asno¶ci± instruktorów, jak s± to wygl±aj± TROCHÊ inaczej :) byc moze. ale zostaje drugia czes wypowiedzi. nikt nie krzyczy na elki, ze sie wpychaja na ulice nie potrafiac jezdzic. wiekszosc to rozumie i po prostu bardziej uwaza Ja nie uwa¿am, siê za slabszego a ulicami je¿dzê jak sie nie da inaczej bo siê autentycznie boje, taki maly oxymoron :) ¿e mi kto¶ krzywdê zrobi i otwarcie siê do tego przyznajê. luz, i m.in dla takich jak ty sa wlasnie sciezki rowerowe A w czym innym moze przeszkadzac dziecko na sciezce?Chocia¿by w tym, ¿e pojawia siê znik±d hola hola, to nie rowerzysta na przejsciu. zakladamy, ze dziecko nie wjezdza naciezke w poprzek, wiec z ktorej strony bys nie jechal widzisz je z daleka i de facto trzeba siê zatrzymaæ co z kolei wybija z rytmu jazdy czego ja osobi¶cie nie bardzo lubiê, ja rowniez, dlatego jezdze jezdnia. Sciezki sa pewnikiem takich sytuacji, nie tylko z dziecmi -- marcin |
|
Data: 2009-05-01 07:11:12 | |
Autor: kml | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
U¿ytkownik "zly" <bozupabylazaslona@NOpocztaSPAM.fm> napisa³ w wiadomo¶ci news:1m7vr9fhecoaf.dlgpiki.fixed... niogo nie rozjechales, ja tez nie, na sciezkach uwazamy, wiec chyba lajcik? Tak i nie. Tak bo nic sie nie sta³o, nie bo by³o to nieprzyjemne do¶wiadczenie. gratulacje :) tyle, ze tak naprawde to tez o niczym nie swiadczy. nie mowie Dziêki, ale tak i nie ponownie :) byc moze. ale zostaje drugia czes wypowiedzi. nikt nie krzyczy na elki, ze Oj krzycz±, krzycz± czasami s³usznie czasami nie ale IMO zawsze winny jest instruktor.
Zale¿y od punktu widzenia i obranej definicji.
No i dobrze, mi wystarczy ¿ebym by³ w stanie przez centrum przejechaæ bo potem jest ju¿ w miarê ok. hola hola, to nie rowerzysta na przejsciu. zakladamy, ze dziecko nie Wystarczy, ¿e pojawi siê zza rodzica jad±cego za nim i niespodzianka gotowa. ja rowniez, dlatego jezdze jezdnia. Sciezki sa pewnikiem takich sytuacji, True, true. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 22/04/2009 |
|
Data: 2009-04-30 12:47:24 | |
Autor: fabian | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
kml wrote:
rowerzystê. Je¿dzê samochodem i za ka¿dym razem kiedy wyprzedzam rowerzyste to sie boje ¿eby siê co¶ nie sta³o, tym bardziej ¿e niestety nie zawsze jest mo¿liwo¶æ ¿eby go wyprzedziæ z zachowaniem odpowiedniego odstêpu, ale ¿eby to wiedzieæ to trzeba byæ mixem kierowcy i rowerzysty. Je¿eli nie mo¿esz w sposób bezpieczny wykonaæ manewru wyprzedzania to go NIE WYKONUJ!!! Boli, ¿e musisz jechaæ za rowerzyst±? Nie rozumiem tego. Fabian. |
|
Data: 2009-04-30 13:40:09 | |
Autor: kml | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
U¿ytkownik "fabian" <fabian@niematakiego.adresu.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:gtbvjv$dpe$2opal.futuro.pl... kml wrote: Zdaje sie, ¿e nie zrozumia³e¶ tego co mia³em na my¶li. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 22/04/2009 |
|
Data: 2009-04-30 23:05:12 | |
Autor: click | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
kml pisze:
Zaraz, to ja mam ogarniaæ cudze dziecko?! masz ogarniac cale otoczenie drogi, dostosowac predkosc do warunkow i nie spodziewac sie ze wszyscy uczestnicy ruchu beda postepowali zgodnie z przepisami i NA MILY BOG mowimy o dziecku na rowerze - nie pijanej mendzie szukajacej numeru w komorce ale o dziecku *na rowerze* ile razy w ciagu roku widzisz dziecko na rowerze na ddr? 5? daj spokoj, da sie z tym zyc Kiedy¶ ma³y brzd±c wjecha³ mi praktycznie pod ko³a, ale szczê¶liwie nic sie nie sta³o. Od tego czasu jestem wyczulony na dzieci a z Twojej wypowiedzi wnioskuje, ¿e nie widzia³e¶ takiego piêciolatka w akcji. 5latek swietnie potrafi sobie radzic trzeba go oczywiscie pilnowac Co do opinii kierowców to _dok³adnie tak jest_ ¿e nie wiadomo jak bezpiecznie wyprzedziæ rowerzystê. Je¿dzê samochodem i za ka¿dym razem kiedy wyprzedzam rowerzyste to sie boje ¿eby siê co¶ nie sta³o, wiec odpusc sobie wyprzedzanie jadac samochodem wielokrotnie to robilem - w miescie i poza miaste wielokrotnie tez doswiadczalem takiej sytuacji ze strony kierowcow jadac rowerem wiec da sie tym bardziej ¿e niestety nie zawsze jest mo¿liwo¶æ ¿eby go wyprzedziæ z zachowaniem odpowiedniego odstêpu, znaczy kiedy nie ma mozliwosci? ale ¿eby to wiedzieæ to trzeba byæ mixem kierowcy i rowerzysty. nie wystraczy myslec i nie byc burakiem, ktory ma w dupie wszystkich innych
czyli co? "spi***aj z tym bachorem na jezdnie"? A w moim odczuciu ¶cie¿ka to nie jest dobre miejsce ¿eby je¼dziæ po niej z dzieckiem, które jest jeszcze za ma³e na tak± zabawê. tak to bardzo niebezpieczne najniebezpieczniejsze sa przejazdy rowerowe nie inni rowerzysci Sposób jaki opisa³ QRT nie jest w moim odczuciu ok, click napisa³ o innej wersji, która zdecydowanie bardziej do mnie przemawia. no lae ja rowniez lamalem prawo i wolnosc osobista swietych krow na rowerach (na szczescie nie spotkalem) Problemem nie jest fakt, ¿e jedziec ma³e dziecko tylko tendencja dziecka do jazdy po ca³ej szeroko¶ci ¶cie¿ki. tak i w takiej sytacji mozna sie zatrzymac - zagadnac rodzica i zwrocic mu na to uwage nikt tez tutaj nie zwrocil QRT uwagi ze jechal obok dziecka, tylko wszyscy rycza, ze jest bandyta i debilem bo z dzieckiem jezdzi po smieszkach jasnie panstwa cyklistow kurwa, a gdzie lepiej sie dziecko tego nauczy? Zastanawiam siê sk±d sie bierze przekonanie, ¿e kto¶ kto ma odmienne zdanie w tym w±tku (czyli np ja) musi byæ burakiem w ubraniu za 1,5 tys i rowerze za 5, który siê lansuje je¿d¿±c w te i _Z_ powrotem na kilometrowym odcinku. Bardzo mnie ciekawi jakie umiejêtno¶ci mo¿na w czasie takiej jazdy zapêtlonej pokazywaæ ogó³owi. ale to dziala w dwie strony burakiem i debilem jest roweniez ktos, kto jedzie z dzieckiem ddr Moja droga po ¶mieszce zawsze mnie prowadzi w prostej linii do lasu i by³bym przeszczê¶liwy gdybym móg³ jak najszybciej przez ni± przejechaæ bez ró¿nych atrakcji. kierowcy mowia to samo i tak samo reaguja na zawalidrogi Sam w±tek w tej dyskusji robi siê coraz ciekawszy i mi³o jest poczytaæ sobie odmienne zdanie innych na jaki¶ temat tym bardziej, ¿e brzmi urzekaj±co podobnie do tego co mo¿na sobie poczytaæ na pl.misc.samochody.no wlasnie wiec wiecej luzu i wyrozumialosci dla innych jezdzacych na rowerach czasem slabiej czaem gorzej ale jezdzacych -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-05-01 07:20:05 | |
Autor: kml | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
U¿ytkownik "click" <click_n_ride@psychop.op.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:gtd42f$msv$1news.onet.pl... znaczy kiedy nie ma mozliwosci? Wtedy kiedy¶ jedziesz jaka¶ zadupiast± drog±, która jest bardzo w±ska. nie Nie, trzeba znaæ dwie strony sytuacji przede wszystkim plus mysleæ i nie byæ burakiem. czyli co? Nie, przyjed¼ z ma³ym jak bêdzie potrafi³ je¼dziæ prosto czyli pewnie za miesi±c regularnej jazdy. tak Ja na przeje¼dzie rowerowym nie dozna³em ¿adnej traumy póki co a inni rowerzy¶ci ju¿ mi ci¶nienie podnie¶li parê razy. Sposób jaki opisa³ QRT nie jest w moim odczuciu ok, click napisa³ o innej wersji, która zdecydowanie bardziej do mnie przemawia. ke? tak I ja napisa³em dok³adnie tak, ¿e jest bandyt± i debilem? Dziecko niech siê uczy PODSTAW czyli jazdy prosto poza ¶cie¿k± ot i wszystko. kierowcy mowia to samo Ka¿dy tak samo reaguje na zawalidrogi bez wzglêdu na to czy jest pieszym/rowerzyst±/kierowc± etc tylko pozostaje jeszcze sposób w jaki to przekazuje otoczeniu. wiec Ja mam swoje, odmienne ni¿ Twoje zdanie na ten temat ale wyrozumia³o¶ci mi nie brakuje bo nawet je¿eli co¶ mnie denerwuje to po prostu to olewam. Bardzo du¿o osób, które jest rodzicami traktuje ten w±tek osobi¶cie jako zamach na ich maluchy i IMO st±d jest ca³a przepychanka. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 22/04/2009 |
|
Data: 2009-05-01 13:19:35 | |
Autor: Coaster | |
zrobiuło sie ciepło ... | |
click wrote:
[...] wiec W tym watlym watku widac wyraznie, jak to niektorzy 'dzialacze' chca aby prawo (wlasciwie w tym wypadku tylko prawko) bylo przestrzegane bezmyslnie. I najlepiej naskoczyc na slabszego od siebie tak jak i ofcjalni przedstawiciele - do dziewczyny z chopakiem pijacych piwo w parku podejda z palami omijajac wczesniej lawke z grupa pijanych zuli. Mozna sobie 'wyleczyc' kompleksy. Pieniactwo kwitnie. Co do niebezpieczenstwa stwarzanego przez dziecko na drodze dla rowerow - co mu niby ma zagrazac? Jak wynika z wypowiedzi glownie burasy chcace obsikac swoj teren. Ani nie zachecam ani nie zniechecam do jazdy z dieckiem po ddr - jest mi wszystko jedno. Poradze sobie i nie na sposob buraczany. Nie wyzywam sie na slabszych. Staram sie dostrzegac sprawy dziejace sie wokol mnie wielowymiarowo. Staram sie tez nie robic innym tego co dla mnie nie bylo by mile. Nie zawsze to mozliwe ale gardzic nalezy kims, kto ciagle dazy do konfrontacji ze slabszymi od siebie. Dasz takiemu slusznie po gebie a on zamiast sie skulic i przemyslec swoje chamstwo, bedzie chcial Ci wbic noz w plecy. -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Don't try any other colors, red's the only one that works." – Sheldon Brown, 1944-2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-05-01 14:20:34 | |
Autor: artek | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Coaster pisze:
Mozna sobie 'wyleczyc' kompleksy. Pieniactwo kwitnie. Co do niebezpieczenstwa stwarzanego przez dziecko na drodze dla rowerow - co mu niby ma zagrazac? jak to co? kolizja z innym - prawid³owo jad±cym rowerzyst±. w koñcu po co buduje siê te pieprzone drogi dla rowerów jak nie dla separacji ruchu? Jak wynika z wypowiedzi glownie burasy chcace obsikac swoj teren. a ty burasie psiocz±c na pieszych czy inne pieski z d³uga smycz± - te¿ obsikujesz swój teren? niewprawne dziecko na ddr jest dok³adnie takim samym cia³em obcym jak wy¿ej wymienione. i jest dok³adnie tak samo cia³em obcym na jezdni, gdyby papciowi debilkowi zachcia³o siê tam swoj± pociechê wyprowadzaæ. -- artek |
|
Data: 2009-05-01 16:26:05 | |
Autor: Coaster | |
zrobiuło sie ciepło ... | |
artek wrote:
Coaster pisze: Rowerzysta, ktory nie potrafi ominac obiektu (wg. co niektorych 'pojawiajacego sie znikad') pod postacia dziecka nie potrafi jechac prawidlowo. Przykladowo, ktos, kto wali 'na hama', bezmyslnie w inne auto na skrzyzowaniu tylko dlatego, ze ma pierwszenstwo, nie jedzie prawidlowo - nie przestrzega zasady ograniczonego zaufania. Nie ma ludzi doskonalych, kazdy moze miec zly dzien, zaslabnac itp.
Prosze, prosze jakisz odcisk? A moze to buraczana monokultura? psiocząc na pieszych czy inne pieski z długa smyczą - też obsikujesz swój teren? Kto psioczy? Ja jestem jak najbardziej za swoboda psow - mi nie przeszkadzja. Wrecz przeciwnie. Z pieszymi tez sobie poradze. Skad wyssales te bzdury? Wyglada na to, ze usilujesz przetransponowac swoje fobie na kgos innego. niewprawne dziecko na ddr jest dokładnie takim samym ciałem obcym jak wyżej wymienione. Wyglada na to, ze to Ty jestes 'cialem obcym' w zdroworozsadkowym spoleczenstwie. Czy to Ty napisales na plocie: "Miejsce jeza w lesie" i "Lisy do nor"? i jest dokładnie tak samo ciałem obcym na jezdni, gdyby papciowi debilkowi zachciało się tam swoją pociechę wyprowadzać. Ano moze wprowadzac: Rozdział 5 Porządek i bezpieczeństwo ruchu na drogach Oddział 1 Przepisy porządkowe [...] Art. 43. 1. Dziecko w wieku do 7 lat może korzystać z drogi tylko pod opieką osoby, która osiągnęła wiek co najmniej 10 lat. Nie dotyczy to strefy zamieszkania. 2. Dziecko w wieku do 15 lat, poruszające się po drodze po zmierzchu poza obszarem zabudowanym, jest obowiązane używać elementów odblaskowych w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu. 3. Przepisy ust. 1 i 2 nie dotyczą drogi przeznaczonej wyłącznie dla pieszych. -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Don't try any other colors, red's the only one that works." – Sheldon Brown, 1944-2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-05-01 18:34:30 | |
Autor: artek | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Coaster pisze:
Mozna sobie 'wyleczyc' kompleksy. Pieniactwo kwitnie. Co do niebezpieczenstwa stwarzanego przez dziecko na drodze dla rowerow - co mu niby ma zagrazac? bzdura. nawet prawid³owo jad±cy rowerzysta mo¿e zostaæ niespodziewanie, w mgnieniu oka uwik³any w sytuacjê która koñczyæ siê mo¿e kolizj±. dziecko potrafi ... ja do¶æ dobrze radzê sobie na rowerze, ale zdarzy³o siê, ¿e na 2 metrowej ddr zwalniaj±c, omijaj±c, obdzwaniaj±c i tak w trybie awaryjnym musia³em zje¿d¿aæ na bok przez krawê¿nik. cokolwiek by¶ m±drego nie wymy¶li³ - istota sprawy le¿y w tym, ¿e ów rowerzysta w ogóle nie powinien byæ zmuszany do ¿adnych nadzwyczajnych manewrów. to w³a¶nie po to wydziela siê ddr i zmusza siê rowerzystê do jazdy po niej. i po to w³a¶nie zakazuje siê pêtania po ddr pieskom, pieszym jak równie¿ nieletnim dzieciakom. choæby i pod ¶wiat³ym nadzorem rzekomo ¶wiadomego rowerzysty - jak dla mnie pe³na dyskwalifikacja! chcesz je¼dziæ z dzieciakiem po ddr? to najpierw naucz je je¼dziæ prawid³owo, u¿ywaj±c do tego placyku, tarasu czy chodnika. w trosce o dziecko, siebie, ale i o innych rowerzystów. sprawa jest wyj±tkowo prosta, a ca³a ta dyskusja, wyci±ganie i naci±ganie paragrafów imo jest gówno warte. szkoda czasu na dalsze wywody ... i ¿eby by³o jasne - ja nauczy³em je¼dziæ po mie¶cie dwójkê swoich dzieci. nawet na pust± osiedlow± jezdniê wje¿d¿a³y dopiero po opanowaniu jazdy i manewrów. nigdy nie doprowadzi³em do opisanej przez QRT sytuacji, bo sam uwa¿am takie zachowanie za wyj±tkowo nieodpowiedzialne! niestety, sporadycznie natykam siê podobnych delikwentów. nieustannie mi to przeszkadza. nie reagujê ju¿ zupe³nie, bo z do¶wiadczenia wiem, ¿e ¿adne s³owa do alem±drego kretynka nie dotr± - on wie swoje. jak zreszt± widaæ na za³±czonym obrazku. -- artek |
|
Data: 2009-04-30 08:08:15 | |
Autor: kml | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
U¿ytkownik "Korban" <mireks77@gmail.com> napisa³ w wiadomo¶ci news:61a4102c-db1a-4b3b-abd9-f46e2a202080x29g2000prf.googlegroups.com... To mo¿e na podobnej zasadzie (dzieci ucz±ce siê je¼dziæ na ¶cie¿kach Podpowied¼: w przypadku L ki jest instruktor obok kursanta i on nie dopu¶ci do tego, ¿eby kto¶ zjecha³ z prawego pasa na skrajny lewy od tak sobie. Rozumiem, ¿e wszyscy maj±cy pretensje do rodziców Jak mnie uczyli je¼dziæ to by³o to na podwórku be¿ ¿adnego ruchu rowerowego etc. Popularno¶æ rowerów nie ma tutaj nic do rzeczy bo brzmi to tak jak by teraz naprawdê nie by³o gdzie dzieci uczyæ je¼dziæ a tak nie jest. Moim znajomi w tej chwili ucz± swoje dzieci je¼dziæ i jako¶ nie maj± problemu z tym, ¿eby i¶æ w takie miejse gdzie nic siê nie dzieje z³ego. Tak¿e trochê Tutaj NIE CHODZI o domnieman± "winê" dziecka tylko o postawê rodzica, który wje¿dza na ¶ciê¿kê z dzieckie nie potrafi±cym utrzymaæ kierunku jazdy na rowerze. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 22/04/2009 |
|
Data: 2009-04-29 23:53:17 | |
Autor: Korban | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
On 30 Kwi, 08:08, "kml" <AflyS...@gaOzeFta.lp> wrote:
Jak mnie uczyli je¼dziæ to by³o to na podwórku be¿ ¿adnego ruchu To gratulujê tak du¿ego podwórka. Ja uczy³em siê je¼dziæ na uliczce pod moim domem (podwórko mam za ma³e). Ale wtedy by³o na niej mo¿e 6 samochodów. Teraz jest oko³o 20 i trafiaj± siê g³±by traktuj±ce ograniczenie do 30 km/h jako mno¿nik aktualnej prêdko¶ci. Gdybym mia³ dziecko (a jeszcze go nie mam :)) uczyæ je¼dziæ, to musia³bym przejechaæ z nim po ruchliwej uliczce osiedlowej, wkurzaj±c co poniektórych g³±bów za kierownic± - no bo co ten tatu¶ robi z dzieckiem na ulicy (chodniki pozastawiane samochodami), nastêpnie pojechaæ ¶cie¿k± rowerow±, czyli wnerwiaæ gierojów na rowerach co to maj± problem z ominiêciem dziecka na rowerze, a na koniec wje¿d¿am do parku gdzie jest jedna, jedyna równa i szeroka droga, na której takich gierojów te¿ nie brakuje. Tak¿e, nie ma miejsca gdzie mo¿na uczyæ dziecko bezpiecznie je¼dziæ nie trafiaj±c zarazem na jakich¶ g³±bów na rowerach. Tak¿e jeszcze raz, trochê wyrozumia³o¶ci, a nie wkurzania siê na ojców z dzieæmi na rowerach. Mirek |
|
Data: 2009-04-30 13:33:01 | |
Autor: kml | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
U¿ytkownik "Korban" <mireks77@gmail.com> napisa³ w wiadomo¶ci news:67e51368-0087-43ce-b8af-ebdbea5bee02x29g2000prf.googlegroups.com... To gratulujê tak du¿ego podwórka. Ja uczy³em siê je¼dziæ na uliczce pod moim domem (podwórko mam za ma³e). Ale wtedy by³o na niej mo¿e 6 samochodów. Teraz jest oko³o 20 i trafiaj± siê g³±by traktuj±ce ograniczenie do 30 km/h jako mno¿nik aktualnej prêdko¶ci. Gdybym mia³ dziecko (a jeszcze go nie mam :)) uczyæ je¼dziæ, to musia³bym przejechaæ z nim po ruchliwej uliczce osiedlowej, wkurzaj±c co poniektórych g³±bów za kierownic± - no bo co ten tatu¶ robi z dzieckiem na ulicy (chodniki pozastawiane samochodami), nastêpnie pojechaæ ¶cie¿k± rowerow±, czyli wnerwiaæ gierojów na rowerach co to maj± problem z ominiêciem dziecka na rowerze, a na koniec wje¿d¿am do parku gdzie jest jedna, jedyna równa i szeroka droga, na której takich gierojów te¿ nie brakuje. Tak¿e, nie ma miejsca gdzie mo¿na uczyæ dziecko bezpiecznie je¼dziæ nie trafiaj±c zarazem na jakich¶ g³±bów na rowerach. Tak¿e jeszcze raz, trochê wyrozumia³o¶ci, a nie wkurzania siê na ojców z dzieæmi na rowerach. -- - Demonizujesz i tyle. S± miejsca gdzie mo¿na spokojnie uczyæ maluchy je¼dziæ. Trzeba te¿ my¶leæ o pewnych kwestiach zanim siê wjedzie z maluchem na ¶mieszkê. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 22/04/2009 |
|
Data: 2009-05-07 02:11:19 | |
Autor: click | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
kml pisze:
jak ojciec/matka obok dziecka i on nie dopu¶ci do tego, ¿eby kto¶ zjecha³ z prawego pasa na skrajny lewy od tak sobie. ryli? a to niby jak?
perwersyjnie udajesz ze nie rozumiesz nie mowimy o uczeniu jezdzenia mowimy o uczeniu jezdzenia "live" dziecko umie jezdzic - nikt tu chyba dotad nie pisal o nauce pedalowania - klopot w tym by nauczyc je poruszania sie w "ruchu "ladowym" a to ze dziecko "sledzi" weza, to jest kwestia niezalezna od umiejetnosci jazdy na rowerze -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-05-07 06:44:27 | |
Autor: kml | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
U¿ytkownik "click" <click_n_ride@psychop.op.pl> napisa³ w wiadomo¶ci
Podpowied¼: w przypadku L ki jest instruktor obok kursanta Szkoda, ¿e nie na jednym rowerze. i on nie dopu¶ci do tego, ¿eby kto¶ zjecha³ z prawego pasa na skrajny lewy od tak sobie. Tak jak zawsze czyli ³apie za kierownice i ci±gnie w drug± stronê. Tutaj NIE CHODZI o domnieman± "winê" dziecka tylko o postawê rodzica, który wje¿dza na ¶ciê¿kê z dzieckie nie potrafi±cym utrzymaæ kierunku jazdy na rowerze. perwersyjnie udajesz ze nie rozumiesz Nie, to ¿e robi wê¿a jest brakiem opanowania roweru. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 22/04/2009 |
|
Data: 2009-05-07 20:14:45 | |
Autor: click | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
kml pisze:
[ciach] Nie, to ¿e robi wê¿a jest brakiem opanowania roweru. ale przebywales kiedys z dzieckiem dluzej niz 5 minut? -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-05-07 21:22:06 | |
Autor: kml | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
U¿ytkownik "click" <click_n_ride@psychop.op.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:gtv8n0$ue2$1news.onet.pl... kml pisze: Na rowerze czy w ogóle? Tak czy siak, oczywi¶cie ze tak i dlatego wielokrotnie pisa³em, ¿e nie ma winy dziecka za to ¿e je¼dzi ¿mijk± tylko jest odpowiedzialno¶æ rodzica za to ze takiego brzd±ca puszcza na ¶cie¿kê. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 22/04/2009 |
|
Data: 2009-05-07 21:23:41 | |
Autor: click | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
kml pisze:
Ja o niebie, ty o chlebie Junior od 6 lat jezdzi rowerem nie ma klopotu z utrzymaniem toru jazdy ale wciaz zdarza mi sie napominac go by jechal prosto po prostu sie zapomina i tyle i tego, ze na drodze ma uwazac i jechac po prawej stronie nie nauczysz go w parku -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-05-07 21:58:30 | |
Autor: kml | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
U¿ytkownik "click" <click_n_ride@psychop.op.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:gtvco8$amn$1news.onet.pl... Ja o niebie, ty o chlebie Tak, ale ZANIM go pu¶ci³es na ¶cie¿kê etc to ju¿ potrafi³ je¼dziæ prosto prawda a ja mówiê o dziecku, które potrafi je¼dziæ ale NIE potrafi je¼dziæ prosto i o to mi sie rozchodzi :) Z reszt± masz racjê, ¿e w pewnej chwili po prostu trzeba jechaæ do ludzi bo inaczej nic z tego nie bêdzie. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 22/04/2009 |
|
Data: 2009-05-07 21:58:50 | |
Autor: click | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
kml pisze:
nie mam pewnosci bo w czwartek (mial wtedy OIDP 4 lata) nauczyl sie jezdzic rowerem, a w sobote smignelismy traske wokol Wielkiej Wyspy we Wro - polowa po walach (ciag pieszo-rowerowy), polowa po smieszkach a ja mówiê o dziecku, które potrafi je¼dziæ ale NIE potrafi je¼dziæ prosto i o to mi sie rozchodzi :) no ale to ty bo QRT pisze, ze mlody rownowage trzyma - wiec go raczej nie miota z powodu techniki a psychiki Z reszt± masz racjê, ¿e w pewnej chwili po prostu trzeba jechaæ do ludzi bo inaczej nic z tego nie bêdzie. tak "jak sie nie psewrocis, to sie nie naucys" -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-05-08 06:22:40 | |
Autor: kml | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
U¿ytkownik "click" <click_n_ride@psychop.op.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:gtveq5$g2j$1news.onet.pl... nie mam pewnosci No wiesz, mo¿e M³ody ma talent :D no ale to ty Wydaje mi siê, ¿e jedno i drugie jest tak samo wa¿ne nie mniej jednak najwa¿niejszy jest ten z³y efekt w postaci ¿mijkowania ale odrobina æwiczeñ i bêdzie ok bo ma³e dzieci strachu nie znaj± :D tak Byleby bez jakiej¶ du¿ej awarii :) -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 22/04/2009 |
|
Data: 2009-04-29 23:45:00 | |
Autor: cztery | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Wyszed³em dzisiaj z m³odym na rower. M³ody ma 5,5 roku Dziecko ponizej 10 roku zycia nie moze poruszac sie po drodze dla rowerow. |
|
Data: 2009-04-29 23:43:40 | |
Autor: click | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
cztery pisze:
Wyszed³em dzisiaj z m³odym na rower. M³ody ma 5,5 roku jak nie moze, skoro moze -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-04-30 00:38:53 | |
Autor: rrramos | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
U¿ytkownik "cztery" <razdwa@dziesiec> napisa³ w wiadomo¶ci news:49f8ca5dnews.home.net.pl... Wyszed³em dzisiaj z m³odym na rower. M³ody ma 5,5 roku Dziecko do 10 lat, które jedzie na rowerku jest pieszym, wiêc mo¿e, ale jako pieszy, wiêc: Art 11.4. Korzystanie przez pieszego z drogi (¶cie¿ki) dla rowerów jest dozwolone tylko w razie braku chodnika lub pobocza albo niemo¿no¶ci korzystania z nich. Pieszy, z wyj±tkiem osoby niepe³nosprawnej, korzystaj±c z tej drogi jest obowi±zany ust±piæ pierwszeñstwa rowerowi. oczywi¶cie pod "niemo¿no¶æ korzystania z chodnika/pobocza" mo¿na wiele podci±gn±æ... a to, ¿e art33 zezwala (a nie ka¿e) opiekunowi takiego dziecka jechaæ chodnikiem to insza inszo¶æ.. 5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kieruj±cego rowerem jedno¶ladowym jest dozwolone wyj±tkowo, gdy: 1) opiekuje siê on osob± w wieku do lat 10 kieruj±c± rowerem pozdrawiam, rrramos |
|
Data: 2009-04-30 09:28:01 | |
Autor: KuFeL | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
rrramos pisze:
troche absurdalnie to brzmi... kto to pisal... moja corka ma 6,5 roku. Na rowerze jezdzi bardzo dobrze, choc oczywiscie z racji rozmiaru kol nie jezdzi bardzo szybko. Ale nie rozumiem dlaczego nie miala by jezdzic ze mna po sciezkach, skoro jezdzi i nikomu nie wadzi... Pzdr, KuFeL -- gg:71218 / http://kufel.bloog.pl http://www.zachody.pl / skype:kufel78 |
|
Data: 2009-04-30 10:20:45 | |
Autor: artek | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
KuFeL wrote:
troche absurdalnie to brzmi... kto to pisal... moja corka ma 6,5 roku. zale¿y jak je¼dzi i gdzie jedzie. jesli potrafi jechaæ prosto trzymaj±c sie prawej strony, bez utrudniania ruchu innym - w tym szybszym, to nie widze problemu. moja córka od 7-go roku ¿ycia tak je¼dzi i daje sobie radê lepiej ni¿ niejeden doros³y. ale co by nie powiedzieæ, wyprowadzanie kilkuletniego brzd±ca na dziecinnym rowerku na ddr po to, ¿eby sobie poje¼dzi³ w kó³ko - to wyj±tkowo chory pomys³. zw³aszcza, gdy obok jest ca³kiem niez³y szeroki chodnik. a ju¿ najwiêkszym debilizmem jest asystuj±cy dzieciakowi tatu¶ - nie na rowerze, a biegaj±cy za dzieciakiem w te i we wte. równie dobrze mogliby sobie na jezdniê wyj¶æ, z takim samym skutkiem. czêsto takie sytuacje spotykam, ostatnio nawet przedwczoraj. ju¿ mi siê nawet nie chce zwracaæ uwagi - dzwoniê, zwalniam, ale jak siê cokolwiek komukolwiek stanie, to ca³a odpowiedzialno¶æ i tak spada na nieodpowiedzialnego rodzica. to jego ryzyko. mo¿na mieæ tylko nadziejê, ¿e nie kosztem dziecka. -- artek |
|
Data: 2009-04-30 12:47:03 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
On Thu, 30 Apr 2009, artek wrote:
KuFeL wrote: Tako¿ w ca³ej rozci±g³o¶ci siê zgadzam, ¿eby by³a jasno¶æ. Zdaæ trzeba sobie sprawê z ew. komplikacji w razie jakiego¶ wypadku. Powiedzmy - dziecko jedzie jezdni±... I w przypadku DDR te¿ tak jest. Podobnie jak w przypadku rowerzysty jad±cego jezdni± przy której jest "prawid³owa" DDR :> (co zreszt± stanowi powa¿ny problem). IMVHO ca³a burza st±d, ¿e QRT postanowi³ zaliczyæ jazdê swojego dziecka do "zdroworozs±dkowego ³amania prawa". Na pytanie, czy liczy siê z rowerem jad±cym 40kmph po ¶cie¿ce musimy poznaæ jego zdanie - IMVHO jakby siê liczy³, to widz±c stosowny pojazd na czas by odsun±³ dziecko w bok. czêsto takie sytuacje spotykam, ostatnio nawet przedwczoraj. ju¿ mi siê nawet nie chce zwracaæ uwagi - dzwoniê, zwalniam, ale jak siê cokolwiek komukolwiek stanie, to ca³a odpowiedzialno¶æ i tak spada na nieodpowiedzialnego rodzica. to jego ryzyko. mo¿na mieæ tylko nadziejê, ¿e nie kosztem dziecka. Niestety to w³a¶nie dziecko mo¿e zaaplikowaæ stosowny manewr :( pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-04-30 23:12:56 | |
Autor: click | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
artek pisze:
moja córka od 7-go roku ¿ycia tak je¼dzi i daje sobie radê lepiej ni¿ niejeden doros³y. tak zdecydowana wiekszosc upranionych do poruszania sie po ddr nie potrafi tego robic dlatego jesli moge wybieram jezdnie jest szybciej i mniej stresowo -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-04-30 01:41:57 | |
Autor: Niewe | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
....::QRT::... pisze:
... ciulstwo na rowerach wyleg³o na ulice. I to jest raz. We wrze¶niu znikn±. To tylko cztery miesi±ce ;-) Jako ze mieszkam w miescie wiec i terenów do spokojnej nauki brakuje. Tobie brakuje?! Ja mieszkam na wsi. Ruch mo¿e i mniejszy, ale ka¿dy kierowca to mistrz prostej. A wielko¶æ spojlera i prêdko¶æ przelotowa bezpo¶rednio przek³adaj± siê na wielko¶æ... no wiesz czego.. ;-) A by³em ju¿ wyj±tkowo wkurzony tego dnia po przed chwil± jaki¶ kretyn na Swoje muszê wtr±ciæ... jakby zamiast ¶cie¿ki w chodniku by³ pas dla rowerów w jezdnie problem by nie istnia³.
Kolego, trochê wyrozumia³o¶ci. Taki kole¶ zazwyczaj jest nikim. W pracy wszyscy nim pomiataj±, dziewczyna puszcza mu siê z te¶ciem, w Golfie strzeli³a mu nagrzewnica, a kot szcza mu do butów. I jedzie sobie taki karze³ sfrustrowany ¿yciem rowerem i widzi ma³olata pod opiek± niekompetentnego ojca jak bujaj± siê po ¶cie¿ce. Ewidentnie nieprawid³owo. I wreszcie mo¿e pokazaæ swoj± wielko¶æ. Mo¿e pouczyæ. Mo¿e przez chwile poczuæ siê kim¶. Bêdziesz mu ¿a³owaæ tej krótkiej chwili triumfu? A bardziej powa¿nie... "agresja jest w ko³o podstawow± zasad±" cytuj±c mistrza Kazika. Ludzie wynosz± j± z domu. Ojciec drze sie na matkê. Matka na syna. Dziadek na kota. Kot na psa. Pies na ojca. Zaklêty kr±g wzajemnej nienawi¶ci i niechêci. Trudno oczekiwaæ, ze na zewn±trz zaczn± zachowywaæ siê inaczej. To przykre i do³uj±ce, ale chyba nieuniknione w tym kraju jeszcze przez kilka pokoleñ. |
|
Data: 2009-04-30 08:39:23 | |
Autor: ...::QRT::... | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Dnia Thu, 30 Apr 2009 01:41:57 +0200, Niewe napisa³(a):
Kolego, trochê wyrozumia³o¶ci. Taki kole¶ zazwyczaj jest nikim. W pracy wszyscy nim pomiataj±, dziewczyna puszcza mu siê z te¶ciem, w Golfie strzeli³a mu nagrzewnica, a kot szcza mu do butów. I jedzie sobie taki karze³ sfrustrowany ¿yciem rowerem i widzi ma³olata pod opiek± niekompetentnego ojca jak bujaj± siê po ¶cie¿ce. Ewidentnie nieprawid³owo. I wreszcie mo¿e pokazaæ swoj± wielko¶æ. Mo¿e pouczyæ. Mo¿e przez chwile poczuæ siê kim¶. Bêdziesz mu ¿a³owaæ tej krótkiej chwili triumfu? pouczenia to piku¶ - ja to rozumiem - z dzieckiem to trzeba mieæ oczy dooko³a g³owy a i tak wszystkiego nie zobaczysz, nie upilnujesz. Chodzi o kretyñskie zachowanie i przejachanie ze spor± preko¶cia zupe³nie obok dzieciaka. -- www.warszawski.info |
|
Data: 2009-04-30 19:12:04 | |
Autor: mocniak | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
U¿ytkownik ...::QRT::... napisa³:
pouczenia to piku¶ - ja to rozumiem - z dzieckiem to trzeba mieæ oczy To czemu droga dla rowerów? Przejed¼ siê z dzieciakiem ¶rodkiem autostrady i tam miej pretensje, ¿e na nie nie uwa¿aj±... -- Mocniak |
|
Data: 2009-04-30 23:53:10 | |
Autor: zly | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Dnia Thu, 30 Apr 2009 19:12:04 +0200, mocniak napisa³(a):
To czemu droga dla rowerów? bo dziecko jedzie na rowerze. elementarne Przejed¼ siê z dzieciakiem ¶rodkiem autostrady i tam miej pretensje, ¿e na nie nie uwa¿aj±... zaloze sie, zreszta innej mozliwosci nie ma, ze wiekszosc wysylajacych na autostrade dziecko (bo dla nich na potrzeby tej dyskusji nie ma roznicy miedzy kolizja z samochodem a kolizja z rowerzysta) sama sra po gaciach kiedy trzeba zjechac na ulice (zreszta inaczej by nie robili awantur, ze ktos blokuje 'ich' sciezki) -- marcin |
|
Data: 2009-04-30 02:10:28 | |
Autor: dsoto | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Dobrze, ¿e ten w±tek powsta³ - przynajmniej mo¿na poznaæ pisz±cych
tutaj z innej strony ;) Powiem krótko: prawo prawem, ale zdrowy rozs±dek powinien zachowaæ zarówno tata wyje¿d¿aj±cy z takim dzieckiem, jak te¿ rowerzysta, który bêdzie musia³ takie dziecko omin±æ. Wszystko jest dobrze jak wypadek siê nie stanie, ale je¶li dochodzi do niego, to potem jest lament i obarczaniem win± ka¿dego tylko nie siebie (a w tej sytuacji prawo bêdzie jednoznaczne). Jeszcze jedno - te relacje dotycz± równie¿ pieszych i rowerzystów na ¶cie¿kach i chodnikach i ka¿dy powinien byæ ¶wiadom tego co mo¿e na nich robiæ. |
|
Data: 2009-04-30 18:25:47 | |
Autor: mocniak | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
U¿ytkownik ...::QRT::... napisa³:
No wiec jadê sobie z m³odym - a m³ody jak to dziecko w tym wieku nosi go po Jeste¶ debilem. -- Mocniak |
|
Data: 2009-04-30 19:37:26 | |
Autor: Coaster | |
zrobiuło sie ciepło ... | |
mocniak wrote:
Użytkownik ...::QRT::... napisał:[...] Jesteś debilem. Hmm, to znaczy, ze Ty jestes jego przeciwienstwem czyli antydebilem? -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Don't try any other colors, red's the only one that works." – Sheldon Brown, 1944-2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-30 19:40:27 | |
Autor: mocniak | |
zrobiuło sie ciepło ... | |
Użytkownik Coaster napisał:
mocniak wrote: Nie, zdarza mi się, że też jestem debilem. Ale nie przyszło mi do głowy, żeby się tym chwalić na grupie i jeszcze mieć pretensje do ludzi, którzy uważają moje postępowanie za niestosowne . -- Mocniak |
|
Data: 2009-04-30 20:12:09 | |
Autor: Coaster | |
zrobiuło sie ciepło ... | |
mocniak wrote:
Użytkownik Coaster napisał: To dlaczego przyszlo ci do glowy grzmiec jak gromowladny, skoro nie jestes bez winy? No chyba nie jestes taki naiwny? -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Don't try any other colors, red's the only one that works." – Sheldon Brown, 1944-2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-30 22:22:15 | |
Autor: Frankie | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
i zeby nie zostalo zludzen...
wobec oglaszam' PSJ :-) na wsze czasy. |
|
Data: 2009-05-01 09:04:10 | |
Autor: Przemek | |
zrobiu³o sie ciep³o ... | |
Panowie i Panie!
Proponuje, wsi±d¼cie na rower i skorzystajcie z ³adnej pogody, koñcz±c pieniactwo na grupie. Ci, którym przeszkadzaj± dzieci na ddr, niech wzywaj± GROM na pomoc w walce z szerz±c± sie zaraz±, a reszta niech po¿ytkuje swe si³y krêc±c pede³ami :). pozdr |