Witam,
mam pytanie : łańcuch wyciągnął się o około 2mm (mierzone na 9
ogniwach). Czy po zmianie nowy łańcuch nie będzie przeskakiwał na
starej kasecie?
Dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam

speedygo pisze:

Witam,
mam pytanie : łańcuch wyciągnął się o około 2mm (mierzone na 9
ogniwach). Czy po zmianie nowy łańcuch nie będzie przeskakiwał na
starej kasecie?
Dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam

oczywiscie, że będzie przeskakiwał

speedygo wytworzył w szalonym umyśle, a następnie przelał w postać elektroniczną to, co następuje::

Witam,
mam pytanie : łańcuch wyciągnął się o około 2mm (mierzone na 9
ogniwach). Czy po zmianie nowy łańcuch nie będzie przeskakiwał na
starej kasecie?

będzie.

jak jeszcze nie przeskakuje - nic nie rób, jak zacznie - wymień cały napęd (kaseta+ łańcuch)

sz

jak jeszcze nie przeskakuje - nic nie rób, jak zacznie - wymień cały
napęd (kaseta+ łańcuch)

To w takim razie kiedy można wymieniać sam łańcuch, tzn ile max może
się rozciągnąć?

On 28 Gru, 20:17, speedygo <damazy.kowal...@wp.pl> wrote:

> jak jeszcze nie przeskakuje - nic nie rób, jak zacznie - wymień cały
> napęd (kaseta+ łańcuch)

To w takim razie kiedy można wymieniać sam łańcuch, tzn ile max może
się rozciągnąć?

sa takie mierniki do pomiaru wyciągnięcia łąńcucha kosztuje chyba z 20
zł. Dobry 100 zł  Ja tam wymieniam łańcuch gdy miernik /za 20 zł/
pokazuje że już czas i dzięki temu kasetę musiałem tylko raz wymienić
gdy pochytrzyłem i chciałem na wyciągniętym łańcuchu dociągnąć do
wiosny

sa takie mierniki do pomiaru wyciągnięcia łąńcucha kosztuje chyba z 20
zł. Dobry 100 zł  Ja tam wymieniam łańcuch gdy miernik /za 20 zł/
pokazuje że już czas i dzięki temu kasetę musiałem tylko raz wymienić
gdy pochytrzyłem i chciałem na wyciągniętym łańcuchu dociągnąć do
wiosny

Więc właśnie ja mam taki miernik, który pokazuje, że łańcuch wyciągnął
się o 1,98mm. Pytanie tylko ile może się maksymalnie wyciągnąć, żeby
można go było jeszcze wymienić. Ktoś wie z teorii? albo sprawdzał w
praktyce? Pozdrawiam

On 29 Dec, 04:59, speedygo <damazy.kowal...@wp.pl> wrote:

> sa takie mierniki do pomiaru wyciągnięcia łąńcucha kosztuje chyba z 20
> zł. Dobry 100 zł  Ja tam wymieniam łańcuch gdy miernik /za 20 zł/
> pokazuje że już czas i dzięki temu kasetę musiałem tylko raz wymienić
> gdy pochytrzyłem i chciałem na wyciągniętym łańcuchu dociągnąć do
> wiosny

Więc właśnie ja mam taki miernik, który pokazuje, że łańcuch wyciągnął
się o 1,98mm. Pytanie tylko ile może się maksymalnie wyciągnąć, żeby
można go było jeszcze wymienić. Ktoś wie z teorii? albo sprawdzał w
praktyce? Pozdrawiam

czytalem dwie opinie, w jednym mowiono o 1%, w drugim o 3%, w zwiazku
z czym 'nastawiam sie' wlasnie na 1%. No i jestem w trakcie
sprawdzania - kaseta XT + lancuch KMC 9L Gold. W sume, to czas juz
zmierzyc, bo wychodzi na to, ze juz 2 mce jezdze...

Marcepan

speedygo pisze:

sa takie mierniki do pomiaru wyciągnięcia łąńcucha kosztuje chyba z 20
zł. Dobry 100 zł  Ja tam wymieniam łańcuch gdy miernik /za 20 zł/
pokazuje że już czas i dzięki temu kasetę musiałem tylko raz wymienić
gdy pochytrzyłem i chciałem na wyciągniętym łańcuchu dociągnąć do
wiosny

Więc właśnie ja mam taki miernik, który pokazuje, że łańcuch wyciągnął
się o 1,98mm. Pytanie tylko ile może się maksymalnie wyciągnąć, żeby
można go było jeszcze wymienić. Ktoś wie z teorii? albo sprawdzał w
praktyce? Pozdrawiam

Wg autora tej strony http://www.sheldonbrown.com/chains.html pana
Sheldona Browna trzeba wymienić jak łańcuch wydłuży się o 0,5%. Gdy
wydłużenie nie przekroczyło 1% jest szansa, że nie będzie łańcuch
przeskakiwał, ewentualnie tylko na niektórych koronkach. Z tego wynika,
że po wydłużeniu powyżej 1% należy jeździć aż się zajeździ kasetę.

Fabian.

Wg autora tej stronyhttp://www.sheldonbrown.com/chains.htmlpana
Sheldona Browna trzeba wymienić jak łańcuch wydłuży się o 0,5%. Gdy
wydłużenie nie przekroczyło 1% jest szansa, że nie będzie łańcuch
przeskakiwał, ewentualnie tylko na niektórych koronkach. Z tego wynika,
że po wydłużeniu powyżej 1% należy jeździć aż się zajeździ kasetę.

OK, a możemy to jakoś przeliczyć na milimetry, bo mój "wspaniały"
cyfrowy miernik działa w calach bądź milimetrach?
Zakładając że mierzy zużycie na 9 ogniwach i pokazuje, że do 0,8mm
wyciągnięcia łańcuch jest OK, a powyżej 0,8mm aż do 2,34mm trzeba go
wymienić.
Tylko nie wiem, czy np. przy 2mm wyciągnięcia wymienić łańcuch czy
cały napęd.

Pozdrawiam

speedygo pisze:

OK, a możemy to jakoś przeliczyć na milimetry, bo mój "wspaniały"
cyfrowy miernik działa w calach bądź milimetrach?

Odległość między sąsiednimi sworzniami to dokładnie pół cala, nie trzeba na mmilimetry przeliczać...

--
live_evil

speedygo pisze:

Wg autora tej stronyhttp://www.sheldonbrown.com/chains.htmlpana
Sheldona Browna trzeba wymienić jak łańcuch wydłuży się o 0,5%. Gdy
wydłużenie nie przekroczyło 1% jest szansa, że nie będzie łańcuch
przeskakiwał, ewentualnie tylko na niektórych koronkach. Z tego wynika,
że po wydłużeniu powyżej 1% należy jeździć aż się zajeździ kasetę.

OK, a możemy to jakoś przeliczyć na milimetry, bo mój "wspaniały"
cyfrowy miernik działa w calach bądź milimetrach?
Zakładając że mierzy zużycie na 9 ogniwach i pokazuje, że do 0,8mm
wyciągnięcia łańcuch jest OK, a powyżej 0,8mm aż do 2,34mm trzeba go
wymienić.
Tylko nie wiem, czy np. przy 2mm wyciągnięcia wymienić łańcuch czy
cały napęd.

A mógłbyś rzucić linkiem do tego Twojego miernika?

Fabian.

A mógłbyś rzucić linkiem do tego Twojego miernika?

Fabian.

http://pro-bike.pl/produkty/item_1452_miernik_zuzycia_lancucha.html

Fabian napisał:

A mógłbyś rzucić linkiem do tego Twojego miernika?

Np. http://infobot.pl/r/1AMk

Jan Cytawa

Fabian pisze:

Wg autora tej strony http://www.sheldonbrown.com/chains.html pana
Sheldona Browna trzeba wymienić jak łańcuch wydłuży się o 0,5%.

Przy 0.5 % potrafi zniszczyć nowiutką kasetę.

Gdy
wydłużenie nie przekroczyło 1% jest szansa, że nie będzie łańcuch
przeskakiwał, ewentualnie tylko na niektórych koronkach.

Po przekroczeniu jakiejś tam wartości wydłużenia ( przyjmijmy owe 1% ) zużycie rośnie lawinowo.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

On 29 Gru, 17:25, PeJot <Pe...@o2.pl> wrote:

Fabian pisze:

> Wg autora tej stronyhttp://www.sheldonbrown.com/chains.htmlpana
> Sheldona Browna trzeba wymienić jak łańcuch wydłuży się o 0,5%.

Przy 0.5 % potrafi zniszczyć nowiutką kasetę.

> Gdy
> wydłużenie nie przekroczyło 1% jest szansa, że nie będzie łańcuch
> przeskakiwał, ewentualnie tylko na niektórych koronkach.

Po przekroczeniu jakiejś tam wartości wydłużenia ( przyjmijmy owe 1% )
zużycie rośnie lawinowo.

Raczej lawinowo spada jakość pracy napędu. Sam łańcuch może się
"wyciągać" w podobnym tempie, ale w pewnym momencie współpraca
łańcucha z zębatkami przekroczy granicę katastrofy i łańcuch zacznie
skakać na każdym biegu.

IMHO: (1)Znaczne wydłużenie łańcucha, zazwyczaj pow. 1-2%, (2)mocno
pochylone krawędzie zębów w zębatkach i (3)pierwsze objawy skakania na
różnych biegach - to trzy główne czynniki dające sygnał do zmiany
całego napędu, przy czym chodzi o wystąpienie wszystkich trzech na raz
- każdy czynnik z osobna wcale nie musi oznaczać wymiany całości, a
tylko dwa jednocześnie to już nieco bardziej skomplikowana kwestia i
zależy od konkretnego przypadku.

Pozdr-
-Rowerex

Rowerex napisał:

> Po przekroczeniu jakiejś tam wartości wydłużenia ( przyjmijmy owe 1% )
> zużycie rośnie lawinowo.

Raczej lawinowo spada jakość pracy napędu. Sam łańcuch może się
"wyciągać" w podobnym tempie, ale w pewnym momencie współpraca
łańcucha z zębatkami przekroczy granicę katastrofy i łańcuch zacznie
skakać na każdym biegu.

Moze nie lawinowo ale jest rzeczywiscie granica, poza ktora lancuch sie
niszczy smiertelnie i szybko. Jest to spowodowane tym, ze sworznie w
lancuchach sa utwardzane powierzchniowo. Mysle, ze ta warstwa moze miec
ze 0.2 mm grubosci.  Z moich obserwacji wynika, ze w miare rownowmiernie lancuch sie zuzywa
do wyciagniecia do ok 2 mm na 10 ogniwach. Potem juz leci szybko.
Rokordowo wyciagniety o 6 mm lancuch widzialem, ale zebow trybu juz
prawie nie bylo i lancuch sie slizgal na wszystkich mniejszych trybach.

Nie da sie ukryc, ze komfortowa jazda jest do wyciagniecia 1 mm. Lancuch
pracuje miekko i bezszelestnie. Potem zaczyna sie juz odzywac a na
niektorych trybach (mniej zniszczonych) lancuch "terkocze". Bez
przeskakiwania  mysle da sie jezdzic do okolo 3-4 mm rozciagniecia ale
jest to juz katowanie przednich trybow i potem juz tylko trzeba je
wymienic.

Jan Cytawa

a ja mam zasade, ze jak lancuch to i kaseta, jak kaseta to i lancuch. Wtedy napewno wszystko bedzie okej

a ja mam zasade, ze jak lancuch to i kaseta, jak kaseta to i lancuch. Wtedy napewno wszystko bedzie okej

 ...ale goście widzą że kaseta jest jeszcze dobra (aż żal wyrzucać) to  kombinują.

  Ignac

--

maksWYTNIJTO@lama.net.pl pisze:

a ja mam zasade, ze jak lancuch to i kaseta, jak kaseta to i lancuch. Wtedy napewno wszystko bedzie okej

 ...ale goście widzą że kaseta jest jeszcze dobra (aż żal wyrzucać) to  kombinują.

  Ignac

A wystarczy od razu pomyśleć :).
Łańcuch zużywa się szybciej?
To dać ekstremalnie wytrzymały łańcuch i średniej jakości zębatki - zużyje się to równomiernie (np. zestaw rohloff+sora daje radę na 10kkm)

Remi

A wystarczy od razu pomyśleć :).
Łańcuch zużywa się szybciej?
To dać ekstremalnie wytrzymały łańcuch i średniej jakości zębatki -
zużyje się to równomiernie (np. zestaw rohloff+sora daje radę na 10kkm)

zaraz zaraz, rohloff znaczy jedna zębatka? jeśli tak to 10 tyś to jest
pikuś :)

ToMasz

Remi bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):

To dać ekstremalnie wytrzymały łańcuch i średniej jakości zębatki - zużyje się to równomiernie (np. zestaw rohloff+sora daje radę na 10kkm)

No to gdzieś połowę tańszy zestaw LX+LX wytrzymuje 10kkm (i nadal się
kręci).

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

maksWYTNIJTO@lama.net.pl pisze:

 ...ale goście widzą że kaseta jest jeszcze dobra (aż żal wyrzucać) to  kombinują.

W SRach można kupić koronki na sztuki, wymienić najmniejsze, najczęściej używane i z nowym łańcuchem będzie OK.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

speedygo wytworzył w szalonym umyśle, a następnie przelał w postać elektroniczną to, co następuje::

jak jeszcze nie przeskakuje - nic nie rób, jak zacznie - wymień cały
napęd (kaseta+ łańcuch)

To w takim razie kiedy można wymieniać sam łańcuch, tzn ile max może
się rozciągnąć?

Kiedyś bawiłem się w 3 łańcuchy, ale doszedłem do wniosku, że to jest zupełnie pozbawione sensu...

Teraz wymieniam wtedy, kiedy zaczyna przeskakiwać. Nie bawię się w żadne pomairy długości ogniwek, etc.

sz

Kiedyś bawiłem się w 3 łańcuchy, ale doszedłem do wniosku, że to jest zupełnie pozbawione sensu...

    przypominam sobie swego czasu dyskusje o wyższości 3 łańcuchów nad 1.

Teraz wymieniam wtedy, kiedy zaczyna przeskakiwać. Nie bawię się w żadne pomairy długości ogniwek, etc.

sz

  Robie dokładnie tak samo...na Acera napędzie zbliżam się do 12kkm po afalcie
  kaseta 8 równiutko zjeżdzona że żal wyrzucać...łańcuch ledwo dyszy,może
  pociągnie jeszcze z tysiąc lub dwa do przeskakiwania.

  Ignac

--

speedygo pisze:

jak jeszcze nie przeskakuje - nic nie rób, jak zacznie - wymień cały
napęd (kaseta+ łańcuch)

To w takim razie kiedy można wymieniać sam łańcuch, tzn ile max może
się rozciągnąć?

do 1% rozciagniecia ponoc mozna wymienic sam lancuch (10 ogniw fabrycznie nowego lancucha ma 127mm). pisze ponoc bo nigdy osobiscie nie sprawdzalem (przyzady do pomiaru wlasnie maja naniesiony 1%) jak zaczynalo skakac na ktorejs koronce to wymienialem caly naped.

granat