Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   zwierzęta leśne na drodze

zwierzęta leśne na drodze

Data: 2011-11-08 15:50:46
Autor: J.F
zwierzęta leśne na drodze
Użytkownik "M1SLQ"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4eb8f0fc$0$2190$65785112@news.neostrada.pl...
Często na drogach dochodzi do zderzenia ze zwierzętami (nawet bardzo często w porównaniu np. do pożaru samochodu i konieczności użycia gaśnicy). Dlaczego tak się dzieje, czy nie jest tak po prostu dlatego, że światła mijania przeważnie nie pozwalają na zauważenie takiego dzika czy sarny w wystarczającej odległości?

Bo ja wiem czy tak czesto ... mnie sie jeszcze nie zdarzylo :-)

- swiatla krotkie sa istotnie za krotkie, i przy normalnej predkosci drogowej niewielka jest szansa dostrzezenia przeszkody bez odblaskow. Szczegolnie jak sie jedzie 120 zamiast 90 na liczniku. Tak samo jak nie zauwazysz pijaka na drodze, rowerzysty bez swiatel czy furmanki/traktora/kombajnu. No, kombajn to moze sie uda.
  jak jeszcze cos jedzie z przeciwka i oslepia, to powiedzmy sobie szczerze - niewiele widzisz.

- zwierzeta nie umieja sie zachowac na drodze. Z praktyki: stoi w rowie sarna. Ponoc plochliwe stworzenie, ale jakos sie nie boi, moze z uwagi na epidemie wscieklizny w okolicy.
  Jak jestem w przyzwoitej odleglosci, to przebiega przez droge, wiec nawet nie zwalniam. A w sekunde pozniej kilka mlodych - i tu juz bylo goraco :-)
  Niedawny przypadek: gdzies z boku wbiega zajac. wolno jade, ale ten sie obraca i biegnie prosto na mnie.

J.

Data: 2011-11-08 17:24:21
Autor: Artur Maśląg
zwierzęta leśne na drodze
W dniu 2011-11-08 15:50, J.F pisze:
(...)
Bo ja wiem czy tak czesto ... mnie sie jeszcze nie zdarzylo :-)

Mi trafić czegoś dzikiego wprost też nie, ale było blisko.
Za to np. psa przy 40km/h owszem.

- swiatla krotkie sa istotnie za krotkie, i przy normalnej predkosci
drogowej niewielka jest szansa dostrzezenia przeszkody bez odblaskow.
Szczegolnie jak sie jedzie 120 zamiast 90 na liczniku.

Trzeba mieć zwyczajnie trochę wyobraźni...

Tak samo jak nie
zauwazysz pijaka na drodze, rowerzysty bez swiatel czy
furmanki/traktora/kombajnu. No, kombajn to moze sie uda.
jak jeszcze cos jedzie z przeciwka i oslepia, to powiedzmy sobie
szczerze - niewiele widzisz.

Stąd też należy jechać stosowanie wolniej.

- zwierzeta nie umieja sie zachowac na drodze. Z praktyki: stoi w rowie
sarna. Ponoc plochliwe stworzenie, ale jakos sie nie boi, moze z uwagi
na epidemie wscieklizny w okolicy.

Albo nagle wskoczy bez widocznej przyczyny...

Jak jestem w przyzwoitej odleglosci, to przebiega przez droge, wiec
nawet nie zwalniam. A w sekunde pozniej kilka mlodych - i tu juz bylo
goraco :-)

DK91(była DK1), okolice Łysomic, listopadowo, po 20, poda jakieś licho,
"psy" się ganiają przy drodze. Jeden przebiegł przez drogę, drugi,
przerwa, za chwilę tańce na śliskim, ponieważ to zdaje się całe stadko
dzików stwierdziło, że się przemieści :)

Niedawny przypadek: gdzies z boku wbiega zajac. wolno jade, ale ten sie
obraca i biegnie prosto na mnie.

To zupełnie jak taki jeden rowerzysta - stoję na skrzyżowaniu, a ten w
przechyle ciągnie twardo po kursie kolizyjnym ;)

Data: 2011-11-09 12:20:04
Autor: Gotfryd Smolik news
zwierzęta leśne na drodze
On Tue, 8 Nov 2011, Artur Maśląg wrote:

W dniu 2011-11-08 15:50, J.F pisze:
(...)
Niedawny przypadek: gdzies z boku wbiega zajac. wolno jade, ale ten sie
obraca i biegnie prosto na mnie.

To zupełnie jak taki jeden rowerzysta - stoję na skrzyżowaniu, a ten
w przechyle ciągnie twardo po kursie kolizyjnym ;)

....zdążyłeś uciec?? ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-11-09 20:15:56
Autor: J.F.
zwierzęta leśne na drodze
Dnia Tue, 08 Nov 2011 17:24:21 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2011-11-08 15:50, J.F pisze:
- swiatla krotkie sa istotnie za krotkie, i przy normalnej predkosci
drogowej niewielka jest szansa dostrzezenia przeszkody bez odblaskow.
Szczegolnie jak sie jedzie 120 zamiast 90 na liczniku.

Trzeba mieć zwyczajnie trochę wyobraźni...

Wyobraznia przeszkadza jezdzic :-)
Jade raz sobie noca, i slysze w radio sluchacza "bo tam jest las, moze
jakies zwierze wyskoczyc, a niektorzy to tam nawet 70-tka jezdza !".
Spojrzalem w prawo - las, spojrzalem w lewo - las, spojrzalem na licznik
..... taaa ...


Tak samo jak nie
zauwazysz pijaka na drodze, rowerzysty bez swiatel czy
furmanki/traktora/kombajnu. No, kombajn to moze sie uda.
jak jeszcze cos jedzie z przeciwka i oslepia, to powiedzmy sobie
szczerze - niewiele widzisz.

Stąd też należy jechać stosowanie wolniej.

Ale jak wolno mozna jechac ? :-)

J.

Data: 2011-11-09 20:35:33
Autor: Artur Maśląg
zwierzęta leśne na drodze
W dniu 2011-11-09 20:15, J.F. pisze:
Dnia Tue, 08 Nov 2011 17:24:21 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2011-11-08 15:50, J.F pisze:
- swiatla krotkie sa istotnie za krotkie, i przy normalnej predkosci
drogowej niewielka jest szansa dostrzezenia przeszkody bez odblaskow.
Szczegolnie jak sie jedzie 120 zamiast 90 na liczniku.

Trzeba mieć zwyczajnie trochę wyobraźni...

Wyobraznia przeszkadza jezdzic :-)

Wiesz, że jest w tym sporo racji?

Jade raz sobie noca, i slysze w radio sluchacza "bo tam jest las, moze
jakies zwierze wyskoczyc, a niektorzy to tam nawet 70-tka jezdza !".
Spojrzalem w prawo - las, spojrzalem w lewo - las, spojrzalem na licznik
.... taaa ...

Wiesz, o opowieściach dyskusji z CB to wolę się nie wypowiadać.
Nie potrzebujesz podgrzewanych kalesonów?

Tak samo jak nie
zauwazysz pijaka na drodze, rowerzysty bez swiatel czy
furmanki/traktora/kombajnu. No, kombajn to moze sie uda.
jak jeszcze cos jedzie z przeciwka i oslepia, to powiedzmy sobie
szczerze - niewiele widzisz.

Stąd też należy jechać stosowanie wolniej.

Ale jak wolno mozna jechac ? :-)

W zasadzie do zera...

Data: 2011-11-10 12:54:14
Autor: J.F
zwierzęta leśne na drodze
Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j9eko7$eig$1@mx1.internetia.pl...
W dniu 2011-11-09 20:15, J.F. pisze:
- swiatla krotkie sa istotnie za krotkie, i przy normalnej predkosci
drogowej niewielka jest szansa dostrzezenia przeszkody bez odblaskow.
Szczegolnie jak sie jedzie 120 zamiast 90 na liczniku.
Trzeba mieć zwyczajnie trochę wyobraźni...
Wyobraznia przeszkadza jezdzic :-)
Wiesz, że jest w tym sporo racji?

No ba, jakbym sobie wyobrazil wszystko co sie moze w drodze stac, to bym z domu nie wyjezdzal :-)

Jade raz sobie noca, i slysze w radio sluchacza "bo tam jest las, moze
jakies zwierze wyskoczyc, a niektorzy to tam nawet 70-tka jezdza !".
Spojrzalem w prawo - las, spojrzalem w lewo - las, spojrzalem na licznik
.... taaa ...

Wiesz, o opowieściach dyskusji z CB to wolę się nie wypowiadać.
Nie potrzebujesz podgrzewanych kalesonów?

To bylo radio publiczne.
I tu znow punkt widzenia moze zalezec od punktu jezdzenia, ale ja bardzo malo zwierzat wybiegajacych pod kola widzialem.
Nie, stop - wiejskim psom sie faktycznie zdarza.

Tak samo jak nie
zauwazysz pijaka na drodze, rowerzysty bez swiatel czy
furmanki/traktora/kombajnu. No, kombajn to moze sie uda.
jak jeszcze cos jedzie z przeciwka i oslepia, to powiedzmy sobie
szczerze - niewiele widzisz.

Stąd też należy jechać stosowanie wolniej.
Ale jak wolno mozna jechac ? :-)

W zasadzie do zera...

Jakbym mial jechac w zasadzie zero, to po co wyjezdzac ? :-)

Poza tym moje auto w zasadzie nie potrafi wolniej niz 7km/h.


J.

Data: 2011-11-10 14:22:53
Autor: Artur Maśląg
zwierzęta leśne na drodze
W dniu 2011-11-10 12:54, J.F pisze:
Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j9eko7$eig$1@mx1.internetia.pl...
W dniu 2011-11-09 20:15, J.F. pisze:
- swiatla krotkie sa istotnie za krotkie, i przy normalnej predkosci
drogowej niewielka jest szansa dostrzezenia przeszkody bez odblaskow.
Szczegolnie jak sie jedzie 120 zamiast 90 na liczniku.
Trzeba mieć zwyczajnie trochę wyobraźni...
Wyobraznia przeszkadza jezdzic :-)
Wiesz, że jest w tym sporo racji?

No ba, jakbym sobie wyobrazil wszystko co sie moze w drodze stac, to bym
z domu nie wyjezdzal :-)

To może nie wyobrażaj sobie co może stać się w domu, bo gdzie się wtedy
podziejesz? ;)

To bylo radio publiczne.
I tu znow punkt widzenia moze zalezec od punktu jezdzenia, ale ja bardzo
malo zwierzat wybiegajacych pod kola widzialem.

Ja trochę widziałem, ale często to nie jest. Jednak w miejscach
takich o większym prawdopodobieństwie (niezależnie od samych znaków)
zwalniam. Dzięki temu pewnie udało mi się uniknąć trafienia
jednego z takich stworów (znaczy w sumie pewnie nie jednego, ale
raz było bardzo podbramkowo).

Nie, stop - wiejskim psom sie faktycznie zdarza.

Wiejskie psy są nieobliczalne. Zresztą zdaje się, że wielu miejskim
też się to zdarza.

Stąd też należy jechać stosowanie wolniej.
Ale jak wolno mozna jechac ? :-)

W zasadzie do zera...

Jakbym mial jechac w zasadzie zero, to po co wyjezdzac ? :-)

W domu też niebezpiecznie - zresztą trzeba spojrzeć śmierci
w oczy ;)

Poza tym moje auto w zasadzie nie potrafi wolniej niz 7km/h.

Moje potrafi, ale nie potrafię stwierdzić na ile wolniej ;)

zwierzęta leśne na drodze

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona