Data: 2010-10-02 12:56:50 | |
Autor: Mirosław R | |
zwolnienie dyscyplinarne | |
Szanowni Państwo
Mam następujące pytanie: pracownik nie pojawił się w pracy we środę, czwartek i piątek. Dopiero w sobotę przyniósł zwolnienie lekarskie. Wg Kodeksu Pracy, pracownik powinien powiadomić pracodawcę jak najszybciej o powodzie nieobecności, jesli tego nie zrobi w ciągu 2 dni i trzeciego dnia nie pojawi się w pracy, pracodawca ma podstawy do zwolnienia dyscyplinarnego pracownika. Pracownik pojawił się w pracy w sobotę, przyniósł zwolnienie lekarskie i twierdzi, że ma 4 dni na dostarczenie zwolnienia, a wg mnie 3 dni, uważam też, że nie ma to związku z zapisem KP o poinformowaniu pracodawcy o powodzie nieobecności. Proszę o potwierdzenie moich słów lub wyprowadzenie mnie z błędu. Mirosław |
|
Data: 2010-10-02 13:10:27 | |
Autor: Dysiek | |
zwolnienie dyscyplinarne | |
Proszę o potwierdzenie moich słów lub wyprowadzenie mnie z błędu. Mi w pracy mowia, ze mam 7 dni na doniesienie zwolnienia. Pozdrawiam Dysiek |
|
Data: 2010-10-04 09:39:35 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
zwolnienie dyscyplinarne | |
Dysiek pisze:
Proszę o potwierdzenie moich słów lub wyprowadzenie mnie z błędu. Powiadomienie to nie to samo co doniesienie zwolnienia... -- Kaczus http://kaczus.republika.pl |
|
Data: 2010-10-04 10:08:22 | |
Autor: Maddy | |
zwolnienie dyscyplinarne | |
W dniu 04-10-2010 09:39, Tomasz Kaczanowski pisze:
Dysiek pisze: Wydawalo mi sie, że każdy pracownik wie do kogo ma się zwrócić kiedy z jakiegos pwoodu nie moze przyjść do pracy. Nie ważne - choroba, śnieżyca, pękł kaloryfer. To może być bezpośredni przełożony, czasem nawet kolega, kadrowa, sekretarka, prezes - zależy od organizacji w firmie i jej wielkości. Operator koparki raczej nie dzwoni do prezesa firmy Skanska zawiadomić, że ma grypę. Zadzwoni do majstra na budowie. Swoją drogą, pracownik który nie pofatygował się, żeby zadzwonić pierwszego dnia choroby do solidnych nie należy. W końcu parę dni później o własnych siłach przyniósł zwolnieni, wiec raczej nie leżał połamany w szpitalu. I pytanie wprost do inicjatora wątku - czy pracownik został poinformowany komu ma zgłaszać nieplanowaną nieobecność? Jeżeli nie, to nie masz mu nic do zarzucenia - z braku jasnych zasad zrobił jak uważał. Swoją drogą co to za firma, że po 3 dnia nieobecności pracownika nikt się nie zainteresuje i nie zadzwoni do niego? Ktoś w ogóle zna tego człowieka i wie, co on właściwie w firmie robi? -- *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność *** Magdalena "Maddy" Wołoszyk JID maddy@esi.com.pl GG: 5303813 |
|
Data: 2010-10-02 13:12:14 | |
Autor: Mirosław R | |
zwolnienie dyscyplinarne | |
Jeszcze jedno, prawdopodobnie pracownik (tak twierdzi) był w mojej drugiej siedzibie i rozmawiał z pracującą u mnie inną osobą o swojej nieobecności i chciał jej wręczyć zwolnienie lekarskie, osoba ta jednak nie wzięła na siebie odpowiedzialności i nie przyjęła zwolnienia tłumacząc, że pracownik powinien powiadomić pracowdawcę a nie dowolnego pracownika u niego zatrudnionego.
Czy rozmowa 2 pracowników o nieobecności może zostać uznana za poinformowanie pracodawcy, dodam, że osoba pracująca w drugiej siedzibie o niczym mnie nie poinformowała, nie miała bowiem takiego obowiązku i dodatkowo najzwyczajniej zapomniała. Mirosław Użytkownik "Mirosław R" <mirrud@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i8735n$sgj$1news.onet.pl... Szanowni Państwo |
|
Data: 2010-10-02 14:19:31 | |
Autor: Edzio | |
zwolnienie dyscyplinarne | |
Rozporz±dzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 15 maja 1996 r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecno¶ci w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy - mówi o terminie 2 dni (tj. najpóĽniej w drugim dniu nieobecno¶ci) na poinformowanie pracodawcy o przyczynie i przewidywanej długo¶ci nieobecno¶ci pracownika. Je¶li poinformowałas pracodawcę o zwolnieniu lekarskim telefonicznie i zostało ono dostarczone do pracodawcy w ci±gu 7 dni od daty jego wystawienia - nie ma problemu.
Użytkownik "Mirosław R" <mirrud@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:i8742n$uld$1news.onet.pl... Jeszcze jedno, prawdopodobnie pracownik (tak twierdzi) był w mojej drugiej siedzibie i rozmawiał z pracującą u mnie inną osobą o swojej nieobecności i chciał jej wręczyć zwolnienie lekarskie, osoba ta jednak nie wzięła na siebie odpowiedzialności i nie przyjęła zwolnienia tłumacząc, że pracownik powinien powiadomić pracowdawcę a nie dowolnego pracownika u niego zatrudnionego. |
|
Data: 2010-10-02 14:51:32 | |
Autor: Jotte | |
zwolnienie dyscyplinarne | |
W wiadomo¶ci news:i8742n$uld$1news.onet.pl Mirosław R
<mirrud@poczta.onet.pl> pisze: Jeszcze jedno, prawdopodobnie pracownik (tak twierdzi) był w mojejZawiadomienie najpóĽniej drugiego dnia nieobecno¶ci, na dostarczenie zwolnienia 7 dni. ¬ródło podał Edzio. Tyle suche prawo. Sposób powiadomienia powinien okre¶lać regulamin pracy. W interesie pracownika jest zapewnić sobie dowód, iż pracodawcę prawidłowo i skutecznie powiadomił. Podobnie z dostarczeniem zwolnienia. Nietrudno jednak wyobrazić sobie sytuację, kiedy spełnienie tych wymogów jest niemożliwe. Wówczas albo pracodawca jest w miarę rozumny i da się sprawę wyja¶nić, albo pozostaje s±d pracy. -- Jotte |
|
Data: 2010-10-02 22:35:09 | |
Autor: Robert Tomasik | |
zwolnienie dyscyplinarne | |
Użytkownik "Mirosław R" <mirrud@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:i8742n$uld$1news.onet.pl...
Jeszcze jedno, prawdopodobnie pracownik (tak twierdzi) był w mojej drugiej siedzibie i rozmawiał z pracującą u mnie inną osobą o swojej nieobecności i chciał jej wręczyć zwolnienie lekarskie, osoba ta jednak nie wzięła na siebie odpowiedzialności i nie przyjęła zwolnienia tłumacząc, że pracownik powinien powiadomić pracowdawcę a nie dowolnego pracownika u niego zatrudnionego. Ż±danie, by pracownik powiadomił konkretnie pracodawcę jest moim zdaniem bezpodstawne. A co, je¶li wła¶ciciel firmy akurat bedzie niedostępny? Z przepisów prawa cywilneg owynika, ze do reprezentowania podmiotu uprawniona jest każda "czynna" w siedzibie przedsiębiorstwa osoba. W mojej ocenie powiadomienie kogokowliek z firmy o przyczynach nieobecno¶ci jest zaspokojeniem tego obowi±zku. Również bł±d zrobiła osoba odmawiajaca przyjęcia o goscia zwolnienia lekarskiego. Jest szereg orzeczeń s±du stanowi±cych na grunie prawa cywilnego, ze za skuteczne doręczenie uznaje się tak± sytuację, gdy adresat miał możliwo¶ć zapoznania się z dokumentem. A w tym momencie gdyby pracownik przyj± od chorego zwolniene i Ci przekazał, to miałby¶ tak± możliwo¶ć. Widzę tu podstawy do ukarania tego pracownika, który odmówil przyjecia zwolnienia i nie przeakzał Ci informacji, ale w opisanym stanie rzeczy nie znajduję podstaw do jakichkolwiek pretensji do chorego pracownika. |
|
Data: 2010-10-03 10:46:45 | |
Autor: Mirosław R | |
zwolnienie dyscyplinarne | |
PRACOWNIK W DUŻEJ FIRMIE DOSTARCZYŁ CIECIOWI PILNUJˇCEMU BRAMY ZWOLNIENIE I UWAŻASZ, ŻE JEST TO OK????
Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:i8852l$arq$1inews.gazeta.pl... Użytkownik "Mirosław R" <mirrud@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:i8742n$uld$1news.onet.pl... |
|
Data: 2010-10-03 10:52:31 | |
Autor: cef | |
zwolnienie dyscyplinarne | |
Mirosław R wrote:
PRACOWNIK W DUŻEJ FIRMIE DOSTARCZYŁ CIECIOWI PILNUJˇCEMU BRAMY Oczywi¶cie, że jest OK. Dotyczy to przypadku - jak to kto¶ okre¶lił - rozumnego pracodawcy. Ten przypadek tu jednak nie występuje. |
|
Data: 2010-10-03 15:50:59 | |
Autor: Jotte | |
zwolnienie dyscyplinarne | |
W wiadomo¶ci news:4ca8444e$0$20988$65785112news.neostrada.pl cef
<cezfar@interia.pl> pisze: Obawiam się, że jednak niekoniecznie.PRACOWNIK W DUŻEJ FIRMIE DOSTARCZYŁ CIECIOWI PILNUJˇCEMU BRAMYOczywi¶cie, że jest OK. Wrzask, który wydalił z siebie bez sensu i powodu niejaki Mirosław R. zawiera pierwiastek istotnej w±tpliwo¶ci. Pracownik ma bowiem pewien zakres obowi±zków okre¶lony umow± o pracę b±dĽ oddzielnym dokumentem. Kodeksowe okre¶lenie "powiadomienie pracodawcy" nie oznacza bynajmniej konieczno¶ci powiadomienia konkretnej osoby. Pracodawca to wcale nie musi być fizycznie Heniek, co ma warzywniak i dwie sprzedawczynie. Dlatego istnieje co¶ takiego, jak delegacja uprawnień. Je¶li natomiast w zakładzie pracy nie okre¶lono regulaminowo sposobu takiego powiadomienia, to polecony za potwierdzeniem odbioru, kurier, zaufany kolega (który nie będzie się w razie czego bał zeznać jak było naprawdę). Niemniej czasem zwyczajnie nie da się sprostać wszystkim przez prawo stawianym wymogom. Wówczas - jak pisałem - ros±dek albo s±d. -- Jotte |
|
Data: 2010-10-03 16:55:09 | |
Autor: cef | |
zwolnienie dyscyplinarne | |
Jotte wrote:
Obawiam się, że jednak niekoniecznie.PRACOWNIK W DUŻEJ FIRMIE DOSTARCZYŁ CIECIOWI PILNUJˇCEMU BRAMYOczywi¶cie, że jest OK. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że twój tok rozumowania jest słuszny i może faktycznie takie postępowanie jest "daleko od OK", jednak odniosłem się do przypadku rozumnego pracodawcy, który poradzi sobie z tym bez s±du, a i pracownik będzie usatysfakcjonowany. (naprawdę da się i tak) |
|
Data: 2010-10-03 17:09:07 | |
Autor: Jotte | |
zwolnienie dyscyplinarne | |
W wiadomo¶ci news:4ca8994c$0$27043$65785112news.neostrada.pl cef
<cezfar@interia.pl> pisze: Ja nie w tym sensie, że się nie da. Bo czasem się da.Istnieje spore prawdopodobieństwo, że twój tok rozumowaniaObawiam się, że jednak niekoniecznie.PRACOWNIK W DUŻEJ FIRMIE DOSTARCZYŁ CIECIOWI PILNUJˇCEMU BRAMYOczywi¶cie, że jest OK. Mam tylko ¶wiadomo¶ć, że przeczyta to może kiedy¶ kto¶ nie uczestnicz±cy na bież±co w rozmowie, jak my teraz. Co więcej - kto¶ nieobeznany, zielony jak szczypior, a maj±cy podobne problemy. Niech się on czego¶ dowie pożytecznego dla siebie i może skorzysta. -- Jotte |
|
Data: 2010-10-02 13:41:46 | |
Autor: Olgierd | |
zwolnienie dyscyplinarne | |
W dniu Sat, 02 Oct 2010 12:56:50 +0200, Miros³aw R napisał, a ja na to:
jesli tego nie zrobi w ci¹gu 2 dni i trzeciego dnia No to miałeś podstawę do piątku, trzeba było zwalniać. Dziś już wiesz co było przyczyną nieobecności -- nieobecność jest usprawiedliwiona, a nawet jeśli doszłoby do naruszenia zasad o usprawiedliwianiu nieobecności, to nie jest to podstawą do dyscyplinarki. -- :) Olgierd || http://olgierd.rudak.org |