Data: 2010-10-02 13:12:14 | |
Autor: Mirosław R | |
zwolnienie dyscyplinarne | |
Jeszcze jedno, prawdopodobnie pracownik (tak twierdzi) był w mojej drugiej siedzibie i rozmawiał z pracującą u mnie inną osobą o swojej nieobecności i chciał jej wręczyć zwolnienie lekarskie, osoba ta jednak nie wzięła na siebie odpowiedzialności i nie przyjęła zwolnienia tłumacząc, że pracownik powinien powiadomić pracowdawcę a nie dowolnego pracownika u niego zatrudnionego.
Czy rozmowa 2 pracowników o nieobecności może zostać uznana za poinformowanie pracodawcy, dodam, że osoba pracująca w drugiej siedzibie o niczym mnie nie poinformowała, nie miała bowiem takiego obowiązku i dodatkowo najzwyczajniej zapomniała. Mirosław Użytkownik "Mirosław R" <mirrud@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i8735n$sgj$1news.onet.pl... Szanowni Państwo |
|
Data: 2010-10-02 14:19:31 | |
Autor: Edzio | |
zwolnienie dyscyplinarne | |
Rozporz±dzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 15 maja 1996 r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecno¶ci w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy - mówi o terminie 2 dni (tj. najpóĽniej w drugim dniu nieobecno¶ci) na poinformowanie pracodawcy o przyczynie i przewidywanej długo¶ci nieobecno¶ci pracownika. Je¶li poinformowałas pracodawcę o zwolnieniu lekarskim telefonicznie i zostało ono dostarczone do pracodawcy w ci±gu 7 dni od daty jego wystawienia - nie ma problemu.
Użytkownik "Mirosław R" <mirrud@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:i8742n$uld$1news.onet.pl... Jeszcze jedno, prawdopodobnie pracownik (tak twierdzi) był w mojej drugiej siedzibie i rozmawiał z pracującą u mnie inną osobą o swojej nieobecności i chciał jej wręczyć zwolnienie lekarskie, osoba ta jednak nie wzięła na siebie odpowiedzialności i nie przyjęła zwolnienia tłumacząc, że pracownik powinien powiadomić pracowdawcę a nie dowolnego pracownika u niego zatrudnionego. |
|
Data: 2010-10-02 14:51:32 | |
Autor: Jotte | |
zwolnienie dyscyplinarne | |
W wiadomo¶ci news:i8742n$uld$1news.onet.pl Mirosław R
<mirrud@poczta.onet.pl> pisze: Jeszcze jedno, prawdopodobnie pracownik (tak twierdzi) był w mojejZawiadomienie najpóĽniej drugiego dnia nieobecno¶ci, na dostarczenie zwolnienia 7 dni. ¬ródło podał Edzio. Tyle suche prawo. Sposób powiadomienia powinien okre¶lać regulamin pracy. W interesie pracownika jest zapewnić sobie dowód, iż pracodawcę prawidłowo i skutecznie powiadomił. Podobnie z dostarczeniem zwolnienia. Nietrudno jednak wyobrazić sobie sytuację, kiedy spełnienie tych wymogów jest niemożliwe. Wówczas albo pracodawca jest w miarę rozumny i da się sprawę wyja¶nić, albo pozostaje s±d pracy. -- Jotte |
|
Data: 2010-10-02 22:35:09 | |
Autor: Robert Tomasik | |
zwolnienie dyscyplinarne | |
Użytkownik "Mirosław R" <mirrud@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:i8742n$uld$1news.onet.pl...
Jeszcze jedno, prawdopodobnie pracownik (tak twierdzi) był w mojej drugiej siedzibie i rozmawiał z pracującą u mnie inną osobą o swojej nieobecności i chciał jej wręczyć zwolnienie lekarskie, osoba ta jednak nie wzięła na siebie odpowiedzialności i nie przyjęła zwolnienia tłumacząc, że pracownik powinien powiadomić pracowdawcę a nie dowolnego pracownika u niego zatrudnionego. Ż±danie, by pracownik powiadomił konkretnie pracodawcę jest moim zdaniem bezpodstawne. A co, je¶li wła¶ciciel firmy akurat bedzie niedostępny? Z przepisów prawa cywilneg owynika, ze do reprezentowania podmiotu uprawniona jest każda "czynna" w siedzibie przedsiębiorstwa osoba. W mojej ocenie powiadomienie kogokowliek z firmy o przyczynach nieobecno¶ci jest zaspokojeniem tego obowi±zku. Również bł±d zrobiła osoba odmawiajaca przyjęcia o goscia zwolnienia lekarskiego. Jest szereg orzeczeń s±du stanowi±cych na grunie prawa cywilnego, ze za skuteczne doręczenie uznaje się tak± sytuację, gdy adresat miał możliwo¶ć zapoznania się z dokumentem. A w tym momencie gdyby pracownik przyj± od chorego zwolniene i Ci przekazał, to miałby¶ tak± możliwo¶ć. Widzę tu podstawy do ukarania tego pracownika, który odmówil przyjecia zwolnienia i nie przeakzał Ci informacji, ale w opisanym stanie rzeczy nie znajduję podstaw do jakichkolwiek pretensji do chorego pracownika. |
|
Data: 2010-10-03 10:46:45 | |
Autor: Mirosław R | |
zwolnienie dyscyplinarne | |
PRACOWNIK W DUŻEJ FIRMIE DOSTARCZYŁ CIECIOWI PILNUJˇCEMU BRAMY ZWOLNIENIE I UWAŻASZ, ŻE JEST TO OK????
Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:i8852l$arq$1inews.gazeta.pl... Użytkownik "Mirosław R" <mirrud@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:i8742n$uld$1news.onet.pl... |
|
Data: 2010-10-03 10:52:31 | |
Autor: cef | |
zwolnienie dyscyplinarne | |
Mirosław R wrote:
PRACOWNIK W DUŻEJ FIRMIE DOSTARCZYŁ CIECIOWI PILNUJˇCEMU BRAMY Oczywi¶cie, że jest OK. Dotyczy to przypadku - jak to kto¶ okre¶lił - rozumnego pracodawcy. Ten przypadek tu jednak nie występuje. |
|
Data: 2010-10-03 15:50:59 | |
Autor: Jotte | |
zwolnienie dyscyplinarne | |
W wiadomo¶ci news:4ca8444e$0$20988$65785112news.neostrada.pl cef
<cezfar@interia.pl> pisze: Obawiam się, że jednak niekoniecznie.PRACOWNIK W DUŻEJ FIRMIE DOSTARCZYŁ CIECIOWI PILNUJˇCEMU BRAMYOczywi¶cie, że jest OK. Wrzask, który wydalił z siebie bez sensu i powodu niejaki Mirosław R. zawiera pierwiastek istotnej w±tpliwo¶ci. Pracownik ma bowiem pewien zakres obowi±zków okre¶lony umow± o pracę b±dĽ oddzielnym dokumentem. Kodeksowe okre¶lenie "powiadomienie pracodawcy" nie oznacza bynajmniej konieczno¶ci powiadomienia konkretnej osoby. Pracodawca to wcale nie musi być fizycznie Heniek, co ma warzywniak i dwie sprzedawczynie. Dlatego istnieje co¶ takiego, jak delegacja uprawnień. Je¶li natomiast w zakładzie pracy nie okre¶lono regulaminowo sposobu takiego powiadomienia, to polecony za potwierdzeniem odbioru, kurier, zaufany kolega (który nie będzie się w razie czego bał zeznać jak było naprawdę). Niemniej czasem zwyczajnie nie da się sprostać wszystkim przez prawo stawianym wymogom. Wówczas - jak pisałem - ros±dek albo s±d. -- Jotte |
|
Data: 2010-10-03 16:55:09 | |
Autor: cef | |
zwolnienie dyscyplinarne | |
Jotte wrote:
Obawiam się, że jednak niekoniecznie.PRACOWNIK W DUŻEJ FIRMIE DOSTARCZYŁ CIECIOWI PILNUJˇCEMU BRAMYOczywi¶cie, że jest OK. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że twój tok rozumowania jest słuszny i może faktycznie takie postępowanie jest "daleko od OK", jednak odniosłem się do przypadku rozumnego pracodawcy, który poradzi sobie z tym bez s±du, a i pracownik będzie usatysfakcjonowany. (naprawdę da się i tak) |
|
Data: 2010-10-03 17:09:07 | |
Autor: Jotte | |
zwolnienie dyscyplinarne | |
W wiadomo¶ci news:4ca8994c$0$27043$65785112news.neostrada.pl cef
<cezfar@interia.pl> pisze: Ja nie w tym sensie, że się nie da. Bo czasem się da.Istnieje spore prawdopodobieństwo, że twój tok rozumowaniaObawiam się, że jednak niekoniecznie.PRACOWNIK W DUŻEJ FIRMIE DOSTARCZYŁ CIECIOWI PILNUJˇCEMU BRAMYOczywi¶cie, że jest OK. Mam tylko ¶wiadomo¶ć, że przeczyta to może kiedy¶ kto¶ nie uczestnicz±cy na bież±co w rozmowie, jak my teraz. Co więcej - kto¶ nieobeznany, zielony jak szczypior, a maj±cy podobne problemy. Niech się on czego¶ dowie pożytecznego dla siebie i może skorzysta. -- Jotte |
|