Data: 2013-04-15 13:34:04 | |
Autor: witek | |
zwrot kosztów dojazdu do sądu z zagranicy | |
cyrena wrote:
Witam! odpowiem ci na druga czesc. Nie rozumiem też dlaczego sąd NIE CHCE zaakceptować mojego adresu w Irlandii, tylko życzy sobie podanie adresu do korespondencji w Polsce. bo takie sa przepisy, ze musisz miec adres w Polsce. Koniec kropka. Sadu nie obchodzi ze nie masz. Mozesz sobie ustanowic pelnomocnika procesowego, do doreczen lub zalatwic skrzynke pocztowa. Jak tego nie zrobisz pisma do ciebie pozostana w sadzie w aktach. Jeżeli nie mam nikogo bliskiego w Polsce? Nie musi byc bliski. reszta jak wyzej. Jeżeli nie chcę, obciążać ani wtajemniczać w moje sprawy? Nie musi otwierac koperty. Moze tylko przepakowac do nastepnej. Mieszkam na terenie UE więc chyba też jest jakiś przepis regulujący to wszystko, nie? Nie :) to znaczy tak. kodeks postepowania cywilnego. tam znajdziesz, ze musisz miec adres w Polsce. |
|