Data: 2011-09-30 14:46:36 | |
Autor: Royal | |
zwrot kosztów przesyłki | |
Sprawa jest dosc dobrze opisana przez nasze prawo i niesety ale przesyłkę i to w obie strony pokrywasz Ty jako kupujący.
Sprzedawca nie może finansować Twojego "okresu próbnego" jest to dość oczywiste. W dniu 2011-09-30 14:12, mz pisze: Witam |
|
Data: 2011-09-30 16:37:49 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
zwrot kosztów przesyłki | |
On Fri, 30 Sep 2011, Royal wrote:
Sprawa jest dosc dobrze opisana przez nasze prawo i niesety Rzuć przepisem który to tak reguluje. Link do orzeczeń UOKiK Daniel podał. Sprzedawca nie może finansować Twojego "okresu próbnego" jest to dość oczywiste. Nie, tak byłoby może i "logicznie", ale z kolei nie chroniłoby klientów przed przysyłaniem źle opisanych towarów przez sprzedawców "a może się uda wcisnąć". Jak zwykle obrywają ci uczciwsi. pzdr, Gotfryd O: Bo normalnie każdy czyta z góry na dół... P: Dlaczego ??? O: Pisanie nad cytatem ! P: Jakie są przykłady irytujących obyczajów niektorych newsowiczów ? |
|
Data: 2011-09-30 18:41:17 | |
Autor: RafaĹ Ĺukawski | |
zwrot kosztĂłw przesyĹki | |
Sprzedawca nie moĹźe finansowaÄ Twojego "okresu prĂłbnego" jest to doĹÄ Tutaj wchodzimy w dwie odrÄbne gaĹÄzie: a) przedmiot niezgodny z umowÄ - pĹaci sprzedajÄ cy b) kupujÄ cy nie ma humoru, potrzebuje na wodke - za odeslanie on placi, nie sprzedawca. |
|
Data: 2011-09-30 22:48:59 | |
Autor: PiotRek | |
zwrot kosztów przesyłki | |
Użytkownik "Rafał Łukawski" <rafalweb@lukawski.pl> napisał w wiadomości news:j64rfh$b7l$1news.onet.pl...
Nie, tak byłoby może i "logicznie", ale z kolei nie chroniłoby Rozumiem, że podasz podstawę prawną tych rewelacji. -- Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2011-10-01 11:45:26 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
zwrot kosztĂłw przesyĹki | |
On Fri, 30 Sep 2011, Rafał Łukawski wrote:
Nie ma mowy o tym przypadku, niepotrzebnie wtrącasz nieomawiane zdarzenie. b) kupujący nie ma humoru, potrzebuje na wodke - za odeslanie on placi, nie sprzedawca. Podaj przepis. I wskaż słowa z których to wynika. Chodzi o koszt przesyłki DO KLIENTA (za zwrot płaci klient i rzeczywiście tu jest różnica w porównaniu do przykładu z reklamacją na który powołałeś się wyżej; to że klient płaci za zwrot wynika z obowiązku zwrotu *otrzymanych* świadczeń, skoro nie otrzymał to sprzedawca nie zwraca) BTW/OT: już jakiś czas wyszło, że ten mechanizm (płacenia przez sprzedawcę) nie działa (a przynajmniej nie powinien działać) jeśli nabywca towaru nie odebrał (bo wedle Twojego przykładu JUŻ przepił, więc nie było go stać na opłacenie odbioru przesyłki za pobraniem). Skoro nie odebrał to nie "otrzymał" więc zwrot nie przysługuje, a sprzedawca koszty poniósł więc roszczenie o zwrot ma. PS: Reklamacje o to że przepis brzmi jak brzmi składać do Sejmu, nie do mnie! pzdr, Gotfryd |