Data: 2014-12-01 13:09:38 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
zwykĹa kĹĂłdka na szprychÄ kontra blok ada na tylne koĹo | |
On Mon, 1 Dec 2014, m wrote:
Ale wczoraj mnie naszło, że przecież podobny praktyczny skutek powinno mieć zapięcie zwykłej szyfrowej kłódki za kilkanaście złotych na szprysze. Mam pytanie - ile maksymalnie szprych urwałeś naraz na jednym kole? Bo ja cztery. Fakt, ze felga była stalowa (Wagant), ale dojechałem na niej do domu. Na alu z urwaną jedną szprychą musiałem już zdjąć błotnik, aby jechać, to inna sprawa. Ergo, pytanie pomocnicze brzmi: "ile szprych może objąć kłódka". Na mój gust, duża kłódka zapięta blisko osi(!), aby objąć wiele szprych, ma prawo działać podobnie do: http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=podkowa&search_scope=category-16430 http://allegro.pl/akcesoria-zabezpieczenia-16430?order=m&string=axa+defender Kłódka ma jedną zasadniczą wadę: WYGODA. "Podkowa" jest zapinalna w czasie niższym od sekundy, ponieważ dodatkowo stabilizuje rower (w razie poślizgu podpórki uniemożliwia odjazd koła, co w większości przypadków blokuje przewrócenie się roweru), łatwo o nawykowe blokowanie przy odchodzeniu od roweru "na chwilę". Przy kłódce tak dobrze nie ma, to jednak chwila zabawy. Dodam, że w "podkowie" kategorii "za 10 zł" (miałem taką) próba ruszenia po zapomnieniu otwarcia skończyła się otwarciem onejże podkowy :) (szprycha wytrzymała), acz jechać ciągle się nie dało, niemniej polecam uwadze (blacha z puszki konserw widać jest za cienka ;)) - jakaś minimalna grubość blachy oraz rdzenia jest jednak konieczna. Siłą rzeczy interesują mnie głównie opinie tych którzy uznają zabezpieczenia poniżej ulocka. :) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-12-01 17:55:31 | |
Autor: m | |
zwykła kłódka na szprychę kontra blokada na tylne koło | |
W dniu 01.12.2014 13:09, Gotfryd Smolik news pisze:
On Mon, 1 Dec 2014, m wrote: Nie widzę związku, ale nie zdarzyło mi się jeszcze nigdy urwać szprychy. [...] Ergo, pytanie pomocnicze brzmi: "ile szprych może objąć kłódka". Chyba rozumiem do czego zmierzasz, chodzi Ci o to że złodziej może wziąć i urwać szprychę i po prostu pojechać? Na mój gust, duża kłódka zapięta blisko osi(!), aby objąć wiele szprych, Mniej jednak niż zapinanie linką. Myślałem o takiej kłódce: http://www.leroymerlin.pl/zabezpieczenie-domu/zamki-klodki-wkladki/klodki/klodka-jarzmowa-721-50-b-abus,p133672,l1124.html p. m. |
|
Data: 2014-12-01 22:57:14 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
zwykła kłódka na szprychę kontra blokada na tylne koło | |
On Mon, 1 Dec 2014, m wrote:
Chyba rozumiem do czego zmierzasz, chodzi Ci o to że złodziej może wziąć ....albo przeciąć, brzeszczotem nie problem. i po prostu pojechać? Jeszcze kłódkę musi przywiązać "czymś", żeby się nie pałętała w środku koła, ale w zasadzie tak. Kawałek taśmy albo tego czegoś "ogrodowego" (plastik z cienkim rdzeniem z drutu), przywiązujesz do ramy lub bagażnika, pozostawiając na tym co obejmowała (ale bez szprych)... Mniej jednak niż zapinanie linką. Myślałem o takiej kłódce: Jasne. "Problem miejsca przypięcia" do rozważenia. pzdr, Gotfryd |
|