Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   zy coś z tego wynika i zmienia w ocenie przyczyn katastrofy?

zy coś z tego wynika i zmienia w ocenie przyczyn katastrofy?

Data: 2012-01-14 08:20:07
Autor: Przemysław W
zy coś z tego wynika i zmienia w ocenie przyczyn katastrofy?
Czy w najnowszych odczytach nagrań z kokpitu Tu-154 nie ma głosu generała Andrzeja Błasika? A jeśli nie ma, to czy coś z tego wynika i zmienia w ocenie przyczyn katastrofy?


Rewelacje o odczycie dokonanym przez krakowski Instytut Ekspertyz Sądowych podały wczoraj dwie gazety - ''Rzeczpospolita'' i ''Gazeta Polska Codziennie''. Według nich słowa, które tuż przed katastrofą miał wypowiedzieć dowódca polskiego lotnictwa, eksperci przypisali komuś innemu. Stąd ich wniosek: 10 kwietnia 2010 r. generał nie wywierał presji na pilotów Tu-154, by lądowali mimo gęstej mgły.

Obie gazety nieco różnią się w ocenach tej informacji. Najdalej idzie ''GPC''. Z nagłówkiem ''tylko u nas!'' stwierdza: ''Gen. Błasika nie było w kabinie pilotów Tu-154''. Powołując się na ekspertyzę krakowskiego Instytutu, pisze, że wbrew temu, co ustalił rosyjski MAK i komisja MSWiA ministra Jerzego Millera, w kabinie nie było gen. Błasika.



Taki wniosek wyciąga z faktu, że eksperci nie odnaleźli jego głosu w końcówce stenogramu. Słyszeli załogę, dyrektora protokołu dyplomatycznego, pilotów Jaka-40, rosyjskich kontrolerów. Generała nie usłyszeli. Czyli: generała tam nie było. Na tej podstawie poseł PiS Antoni Macierewicz już żąda prowadzenia całego śledztwa od nowa.

''Rz'' skupia się bardziej na tym, że przypisywane dotąd generałowi słowa miał wypowiadać drugi pilot mjr Robert Grzywna. ''Rz'' wyciąga z tego wniosek, że ''dowódca sił powietrznych nie uczestniczył w wydawaniu komend podczas lądowania''. Czyli: na pilotów nie naciskał.

I dalej przypomina, iż reprezentujący wdowę po gen. Błasiku mec. Bartosz Kownacki od dawna kwestionuje tezę, że generał w ostatnich minutach lotu był w kokpicie. Nie wyklucza, że ponieważ gen. Błasik ''nie był przypięty pasami, jego szczątki mogły znaleźć się w tym miejscu wskutek sił działających podczas katastrofy''.

Ani słowa, jakie przesłanki stoją za takim rozumowaniem.

Gdy rozebrać rewelacje obu gazet na czynniki pierwsze, przełomowego newsa nie ma. W pierwszym stenogramie ogłoszonym przez Rosjan w czerwcu 2010 r. generałowi przypisuje się zdanie z godz.10.39. Dwie minuty przed katastrofą miał odczytywać tzw. kartę podejścia, czyli listę procedur przed lądowaniem. Miał powiedzieć: ''Mechanizacja skrzydła przeznaczona jest...''. Teraz według ''Rz'' słowa te wypowiedział mjr Grzywna.

Inaczej jest w stenogramie ogłoszonym latem 2011 r. przez polską komisję. Tutaj gen. Błasik jest wymieniony w spisie osób, których głosy zidentyfikowano, i oznaczony skrótem ''DSP''- czyli Dowódca Sił Powietrznych. Ale słowa o ''mechanizacji skrzydła'' nie są już mu przypisane. Wypowiada je anonim. Według tego dokumentu generał zabiera głos trzy razy: tuż przed katastrofą podaje wysokość: 250 i 100 metrów, o 10.40 mówi: ''Nic nie widać''.

Dotąd nie podważano ustaleń Rosjan, że generał był w kokpicie (tam znaleziono jego ciało), że stał i nie był przypięty pasami. I najważniejsze: już samą jego obecność w kokpicie i MAK, i komisja Millera uznały za złamanie procedur.

Polska komisja stwierdziła, że nie było bezpośrednich nacisków na pilotów. Według raportu gen. Błasik do końca był obecny w kokpicie, ale ''zachowywał się biernie''. Komisja twierdzi nawet, że słowa gen. Błasika nie miały znaczenia, bo załoga ich nie słyszała. W części psychologicznej raportu jest mowa, że ''piloci byli pod presją sytuacji i czasu''.

Eksperci z MSWiA napisali, że generał wszedł do kokpitu o godz. 10:36:48. W stenogramie w tym momencie powtarzają się słowa: ''Witam, dzień dobry''. ''Komisja nie stwierdziła, aby po przyjściu do kokpitu dowódca, poza przywitaniem, absorbował w jakiś sposób załogę - nie wymagał złożenia meldunku o sytuacji i pogodzie, nie pytał, czy załoga potrzebuje jakiejś pomocy oraz jaką podjęto decyzję'' - czytamy w raporcie. Psycholog lotniczy, ekspert komisji, tłumaczył ''Gazecie'', że wejście generała ''było tylko elementem złożonego mechanizmu, presji pośredniej''.

MAK obecność generała zinterpretował bardziej stanowczo: uznał, że przyczyną katastrofy była błędna decyzja pilotów o próbnym podejściu do lądowania podjęta pod psychiczną presją ważnych osób na pokładzie, zwłaszcza dowódcy sił powietrznych.

Ujawnił, też wynik badania zwłok generała z informacją, że miał on we krwi alkohol. Wywołało to protesty strony polskiej.

Płk Edmund Klich, szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, polski akredytowany przy MAK, jest bardzo sceptyczny wobec wczorajszych rewelacji. Odczytuje je jako polityczną grę, a tam, gdzie w grę wchodzi polityka - dodaje pułkownik - prawda nie jest ważna.

I przypomina, że to, czy generał wypowiedział przypisywane mu słowa, czy nie, w żaden sposób nie podważa rosyjskich i polskich ustaleń. - To, czy powiedział coś, czy nie, nie ma znaczenia. Był w kokpicie. Rozumiem, że wdowa po generale Błasiku chce go wybielić, ale to nie jest możliwe. Bo już sama jego obecność w kabinie to było złamanie procedur. Poza tym generał był odpowiedzialny za wyszkolenie 36. pułku, a wiadomo, że z wyszkoleniem było fatalnie. Gdyby generał na wysokości 100 m, gdy nie było widać ziemi, chciał przerwać lądowanie, to nikt by mu nie robił zarzutów, że wszedł do kabiny, choć nie miał prawa. Ale lądowania nie przerwał. Dla mnie gen. Błasik to postać tragiczna.

Klich od kilkudziesięciu lat bada wypadki lotnicze. Pytany, czy jest możliwe, by w tym typie samolotu w czasie katastrofy czyjeś zwłoki przemieściły się z części pasażerskiej do kokpitu, zdecydowanie zaprzecza: - Nie spotkałem się z taką sytuacją. Gdyby tak było, to do kabiny wpadłaby grupa pasażerów.

Co naprawdę jest w nowo odczytanych stenogramach? Oficjalnie dowiemy się tego w poniedziałek.

Sprawa się wyjaśni, pod warunkiem że prokuratura ujawni całość odczytanego stenogramu.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,10963278,Znikajacy_glos_generala_Blasika.html#ixzz1jPkfIydp



Przemek

--

"Jarosław Kaczyński w 2011 roku przegrał wszystko co było do przegrania. Po raz szósty z rzędu Polacy wybrali ciepłą wodę w kranie serwowaną przez Donalda Tuska zamiast IV RP obiecywanej przez prezesa PiS. Mało tego - od prezesa odeszli najwierniejsi z wiernych: Zbigniew Ziobro, Jacek Kurski, Beata Kempa. Przez 12 miesięcy PiS w żadnym sondażu nie wyprzedziło Platformy Obywatelskiej."

Data: 2012-01-14 08:41:20
Autor: Leprechaun
zy coś z tego wynika i zmienia w ocenie przyczyn katastrofy?

Użytkownik "Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:jeraba$645$1inews.gazeta.pl...
Czy w najnowszych odczytach nagrań z kokpitu Tu-154 nie ma głosu generała Andrzeja Błasika? A jeśli nie ma, to czy coś z tego wynika i zmienia w ocenie przyczyn katastrofy?

Nie wiem na ile jest to prawdziwe, media podawały, że zwłoki Błasika były razem ze zwłokami pilotów, a to wskazuję, że generał spacerował sobie po pokładzie w czasie kiedy samolot podchodził do lądowania. Oczywiście to nie on kazał pilotom lądować. Bezpośrednim przymuszającym był śp. Lech być może naciskany przez swego brata by wylądować bo klakierzy czekali na cmentarzysku pod Katyniem.

BomBel

Data: 2012-01-14 12:39:31
Autor: Przemysław W
zy coś z tego wynika i zmienia w ocenie przyczyn katastrofy?
Użytkownik "Leprechaun" <brudy.polityczne@pralnia.tw> napisał w wiadomości news:4f11319f$0$26710$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:jeraba$645$1inews.gazeta.pl...
Czy w najnowszych odczytach nagrań z kokpitu Tu-154 nie ma głosu generała Andrzeja Błasika? A jeśli nie ma, to czy coś z tego wynika i zmienia w ocenie przyczyn katastrofy?

Nie wiem na ile jest to prawdziwe, media podawały, że zwłoki Błasika były razem ze zwłokami pilotów, a to wskazuję, że generał spacerował sobie po pokładzie w czasie kiedy samolot podchodził do lądowania. Oczywiście to nie on kazał pilotom lądować. Bezpośrednim przymuszającym był śp. Lech być może naciskany przez swego brata by wylądować bo klakierzy czekali na cmentarzysku pod Katyniem.

BomBel


Sprawa nacisków wydaje się być prosta jak drut. Lech Kaczyński obiecał Błasikowi, że ponownie zostanie szefem lotnictwa, więc ten zapewne chciał wymóc na pilocie lądowanie, bo tego oczekiwał Kaczyński. Błasik miał o tyle ułatwione zadanie, że kapitan Protasiuk chciał się przenieść do lotnictwa cywilnego i brakowało mu tylko podpisu Błasika. Kólko się zamyka i to czy Błasik był w kabinie czy go nie było, nie ma najmniejszego znaczenia.

Przemek

--

"Jarosław Kaczyński w 2011 roku przegrał wszystko co było do przegrania. Po raz szósty z rzędu Polacy wybrali ciepłą wodę w kranie serwowaną przez Donalda Tuska zamiast IV RP obiecywanej przez prezesa PiS. Mało tego - od prezesa odeszli najwierniejsi z wiernych: Zbigniew Ziobro, Jacek Kurski, Beata Kempa. Przez 12 miesięcy PiS w żadnym sondażu nie wyprzedziło Platformy Obywatelskiej."

Data: 2012-01-14 12:20:21
Autor: rAzor
zy coś z tego wynika i zmienia w oceni e przyczyn katastrofy?
Użytkownik - Przemysław W napisał:
Czy w najnowszych odczytach nagrań z kokpitu Tu-154 nie ma głosu
generała Andrzeja Błasika? A jeśli nie ma, to czy coś z tego wynika i
zmienia w ocenie przyczyn katastrofy?
..............


W waszej platformianej ocenie nie zmienia nic. Będziecie łgać do samego końca, zapierać się jak osły. Ale jakoś z tego "logicznego bagna" musicie wybrnąć. A jak was znam, to wcale nie będzie próbować, tylko starą metodą będzie pitulić na lewo i prawo, że jesteście "wybrnięci". O - patrzcie, widzicie? Poseł Platfonski jest "wybrnięty", zobaczcie jaki czysty, jak ma wyglancowane lakierki. Potem jeszcze kilka sondażyków z oneciku: "czy uważasz, ze Platforma jest wybrnięta?"
TAK - 3 miliardy 826 tysięcy 658
BYĆ MOŻE NIE - 41
NIE WIEM - 126
Potem jeszcze Duryło i Pohanke, TW Stokrotka, von Werner i Piasek, mops popucują i poglancują popluwając śliną i będzie glanc! :-)
A tymczasem - fakty są takie:
http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=Hwy9e6AxYDY
--
[pl.soc.polityka] !delete from "HeÂŽSk" !delete from "stevep" !delete from "muto2100" !delete from "MH" !delete from "Bogdan Idzikowski" !delete from "Polok_Prawdziwy" !delete from "Lorn" !delete from "Bobrowski"

Data: 2012-01-14 12:33:28
Autor: pluton
zy coś z tego wynika i zmienia w ocenie przyczyn katastrofy?
Taki wniosek wyciąga z faktu, że eksperci nie odnaleźli jego głosu w
końcówce stenogramu. Słyszeli załogę, dyrektora protokołu dyplomatycznego,
pilotów Jaka-40, rosyjskich kontrolerów. Generała nie usłyszeli. Czyli:
generała tam nie było.


A skad tam sie wzieli piloci Jaka ?

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Data: 2012-01-14 12:46:12
Autor: raff
zy coś z tego wynika i zmienia w ocenie przyczyn katastrofy?
On Sat, 14 Jan 2012 12:33:28 +0100, "pluton" <zielonadupax@gazeta.pl>
wrote:

Taki wniosek wyciÂąga z faktu, ?e eksperci nie odnale?li jego g?osu w
ko?cĂłwce stenogramu. S?yszeli za?og?, dyrektora protoko?u dyplomatycznego,
pilotĂłw Jaka-40, rosyjskich kontrolerĂłw. Genera?a nie us?yszeli. Czyli:
genera?a tam nie by?o.


A skad tam sie wzieli piloci Jaka ?

Wszyscy byli w kabinie.

R.

Data: 2012-01-14 12:48:11
Autor: pluton
zy co z tego wynika i zmienia w ocenie przyczyn katastrofy?
>> Taki wniosek wyci?ga z faktu, ?e eksperci nie odnale?li jego g?osu w
>> ko?cówce stenogramu. S?yszeli za?og?, dyrektora protoko?u
dyplomatycznego,
>> pilotów Jaka-40, rosyjskich kontrolerów. Genera?a nie us?yszeli. Czyli:
>> genera?a tam nie by?o.
>
>
>A skad tam sie wzieli piloci Jaka ?

Wszyscy byli w kabinie.



To wiemy, tylko pytalem skad sie tam wzieli.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Data: 2012-01-14 14:30:25
Autor: raff
zy co z tego wynika i zmienia w ocenie przyczyn katastrofy?
On Sat, 14 Jan 2012 12:48:11 +0100, "pluton" <zielonadupax@gazeta.pl>
wrote:

>> Taki wniosek wyci?ga z faktu, ?e eksperci nie odnale?li jego g?osu w
>> ko?cówce stenogramu. S?yszeli za?og?, dyrektora protoko?u
dyplomatycznego,
>> pilotów Jaka-40, rosyjskich kontrolerów. Genera?a nie us?yszeli. Czyli:
>> genera?a tam nie by?o.
>
>
>A skad tam sie wzieli piloci Jaka ?

Wszyscy byli w kabinie.



To wiemy, tylko pytalem skad sie tam wzieli.

Jakto skad. Z Jaka.

R.

Data: 2012-01-14 14:33:51
Autor: pluton
zy co z tego wynika i zmienia w ocenie przyczyn katastrofy?
>> >> Taki wniosek wyci?ga z faktu, ?e eksperci nie odnale?li jego g?osu w
>> >> ko?cówce stenogramu. S?yszeli za?og?, dyrektora protoko?u
>dyplomatycznego,
>> >> pilotów Jaka-40, rosyjskich kontrolerów. Genera?a nie us?yszeli.
Czyli:
>> >> genera?a tam nie by?o.
>> >
>> >
>> >A skad tam sie wzieli piloci Jaka ?
>>
>> Wszyscy byli w kabinie.
>>
>
>
>To wiemy, tylko pytalem skad sie tam wzieli.

Jakto skad. Z Jaka.



Aha!  A rosyjscy kontrolerzy ? Z wiezy ?

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Data: 2012-01-14 12:59:08
Autor: Bogdan Idzikowski
zy co z tego wynika i zmienia w ocenie przyczyn katastrofy?

Użytkownik "raff" <patagonia13@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jnq2h7tl0rakrgrsgivrrpdn2f8hunfh3n4ax.com...
On Sat, 14 Jan 2012 12:33:28 +0100, "pluton" <zielonadupax@gazeta.pl>
wrote:

Taki wniosek wyciÂąga z faktu, ?e eksperci nie odnale?li jego g?osu w
ko?cĂłwce stenogramu. S?yszeli za?og?, dyrektora protoko?u dyplomatycznego,
pilotĂłw Jaka-40, rosyjskich kontrolerĂłw. Genera?a nie us?yszeli. Czyli:
genera?a tam nie by?o.


A skad tam sie wzieli piloci Jaka ?

Wszyscy byli w kabinie.

Trudno mi to wszystko pojąć. Czy gdyby głos Błasika byłby zarejestrowany, to byłby sprawcą katastrofy? Gdy jego głosu nie ma zarejestrowanego, to katastrofy nie było?

--
Jarosław-Zbawiciel Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

Data: 2012-01-14 14:31:00
Autor: pluton
zy co z tego wynika i zmienia w ocenie przyczyn katastrofy?
>>A skad tam sie wzieli piloci Jaka ?
>
> Wszyscy byli w kabinie.

Trudno mi to wszystko pojąć. Czy gdyby głos Błasika byłby zarejestrowany,
to
byłby sprawcą katastrofy? Gdy jego głosu nie ma zarejestrowanego, to
katastrofy nie było?


Tak to wlasnie u nich dziala. Taka logika. Ja wlasnie probuje ustalic, czy
dziala taki schemat :
jezeli nie slychac czyjegos glosu, to tego kogos nie ma w pomieszczniu.
A jak slychac, to ten ktos tam jest.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Data: 2012-01-14 14:45:07
Autor: raff
zy co z tego wynika i zmienia w ocenie przyczyn katastrofy?
>>A skad tam sie wzieli piloci Jaka ?
>
> Wszyscy byli w kabinie.

Trudno mi to wszystko pojÂą?. Czy gdyby g?os B?asika by?by zarejestrowany,
to
by?by sprawcÂą katastrofy? Gdy jego g?osu nie ma zarejestrowanego, to
katastrofy nie by?o?


Tak to wlasnie u nich dziala. Taka logika. Ja wlasnie probuje ustalic, czy
dziala taki schemat :

Probuj, probuj :)

R.

zy coś z tego wynika i zmienia w ocenie przyczyn katastrofy?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona