Data: 2016-03-31 11:30:42 | |
Autor: rs | |
[OT] życie erotyczne a telefon | |
On 3/31/2016 3:33 AM, suryga@gmail.com wrote:
Nie miałem co robić więc we wtorek poszedłem do centrum handlowego. nie martw sie. nadal jest masa niepozadanych ciazy, a tam gdzie aborcja albo nawet pigulki tzw. plan B, sa zabronione, takie dziubanie w telefony moze byc nawet rzecza pozytywna. to jest juz szeroko znany problem i nie sadze, ze warto go sprowadzac wylacznie do prokreacji. outsourcing emocji, wprowadzanie osoby/osob trzecich, w taki sposob, rozwalil juz nie jeden zwiazek i nie jest to jedynie domena malolatow. to samo dzieje sie wsrod starszych i nawet tych w podeszlym wieku. ale jest tez dobra tego strona, kiedy para potrafi uzywac tych technologii do poszerzania wspolnych zainteresowan, inpirowania siebie nawzajem. wtedy nie rozni sie to od czytania ksiazki, czy artykulu w gazecie i zdawania relacji partnerowi, co sie wlasnie przeczytalo i jest zaczynem, do rozmowy. ale jak pisalem, to jest bardzo szerokie zagadnienie. ps mnie tez to wkurza. traktuj to jak akwarium. niektorzy ludzie musza byc non stop stymulowani, to nalog. <rs> |
|